Wszystko o Avonie - cz.27

[meggykotka]

Powiem co mam powiedzieć, a potem możecie we mnie rzucać zgniłkami

Jest mnóstwo pseudokonsultantek, czyli takich co składają zamówienia raz na jakiś czas. One nie zarabiają, a my tracimy. Dwa, że czasem swoją niewiedzą bardziej szkodzą, niż pomagają. Może ja na to też inaczej patrzę, bo staram się nie wciskać i być profesjonalną. Czyli rzeczywiście pomagam w doborze kosmetyków czy odradzam zakup niektórych bubli. A nie jest mi łatwo, bo w życiu zajmuję się ubezpieczeniami i robię dokladnie to samo, a potem pluję sobie w brodę, bo klient płaci mniej a ja mało zarabiam. Za to sumienie mam czyste
Wracając jednak do tematu, gdyby Avon postawił na profesjonalne kobietki, które naprawdę chciałby to robić,i które chciałyby się dokształcać w tym temacie, to myślę że marka miała by zdecydowanie lepszą opinię. Bo czy wchodząc do SuperPfarm czy Sephory, sprzedawczynie są tam niekompetentne? A niestety takie konsultantki z przypadku często są.

A swoją drogą duzo klientek mam z przypadku, czyli np ostatnio wszystkie stare katalogi "zulotkowałam" i zostawiłam w spozywczaku i Pani do mnie zadzwoniła z zamówieniem.

[ewula91]

Uf, odpisali, że dopiszą Incandessence na moje konto i doślą w następnym zamówieniu bez obciążania. Az mi ulżyło
A powiedzcie mi jeszcze, skoro tak to rozegrali to nie wydają mi w COKu tego perfumu? Chodzi mi o to, żeby odebrać go w COku a oni by mi mogli z tego konta go zdjąć ale właśnie nie wiem czy dają mi coś za darmo...

[sheryl]

Napisane przez meggykotka

Powiem co mam powiedzieć, a potem możecie we mnie rzucać zgniłkami

Jest mnóstwo pseudokonsultantek, czyli takich co składają zamówienia raz na jakiś czas. One nie zarabiają, a my tracimy. Dwa, że czasem swoją niewiedzą bardziej szkodzą, niż pomagają. Może ja na to też inaczej patrzę, bo staram się nie wciskać i być profesjonalną. Czyli rzeczywiście pomagam w doborze kosmetyków czy odradzam zakup niektórych bubli. A nie jest mi łatwo, bo w życiu zajmuję się ubezpieczeniami i robię dokladnie to samo, a potem pluję sobie w brodę, bo klient płaci mniej a ja mało zarabiam. Za to sumienie mam czyste
Wracając jednak do tematu, gdyby Avon postawił na profesjonalne kobietki, które naprawdę chciałby to robić,i które chciałyby się dokształcać w tym temacie, to myślę że marka miała by zdecydowanie lepszą opinię. Bo czy wchodząc do SuperPfarm czy Sephory, sprzedawczynie są tam niekompetentne? A niestety takie konsultantki z przypadku często są.

A swoją drogą duzo klientek mam z przypadku, czyli np ostatnio wszystkie stare katalogi "zulotkowałam" i zostawiłam w spozywczaku i Pani do mnie zadzwoniła z zamówieniem.

Oczywiście, że tak! Bardzo często zdarzało mi się, że obsługa mniej ode mnie wiedziała na temat kosmetyku. To są normalne ekspedientki, a nie kosmetyczki.
I nie podoba mi się twoje podejście, że mało zarabiające konultantki out, a zostać mają tylko te, co dużo zarabiają. Chciwość Są takie osoby co kupują tylko dla siebie, a ponieważ kupują dużo to opłaca im się, jednak wychodzi taniej. Są takie co mają 3 -5 klientek i to im wystarcza, bo chodzi im tylko o to żeby zwróciły się koszty ich własnych zakupów. Nie dla każdego jest to źródło dochodów, niektórzy traktują to jako hobby i wystarczy im mały zarobek z tego hobby, bo pracę już mają.
Tak jak robimy zakupy w Douglasie, Sephorze czy Rossmanie na duże kwoty, możemy je równie dobrze zrobić w Avonie. Chyba oczywiste, że jeśli mam opust od tych 150 zł, to kupię sama, a nie podłączę się pod inną konsultantkę, żeby zapłacić po cenach katalogowych. Nawet jeżeli jest to kwestia tych tylko 150 zł, to wciąż bardziej się opłaca zrobić zakupy samemu.
Kwestia podejścia, nie każdy traktuje to jako główne źródło dochodu. Są tacy co chcą kupić kosmetyki taniej i też mają prawo.

[nataszka25]

Napisane przez jagoda352

Witam

Jeśli chodzi o mnie i moje ulubione kosmetyki z Avonu, to z pewnością są to właśnie pomadki Mam obecnie kolory: carnation i frozen rose Lubię też iskrzące błyszczki i kredki do oczu. Używam często kremów do stóp, a moim ulubionym jest oliwkowy krem do ciała
Są jeszcze inne Avonowe kosmetyki, ale nie o to chodzi.

Moim problemem są małe zamówienia. Mam tylko 5 klientek, głównie z pracy Np. teraz z katalogu 8, trzy koleżanki złożyły zamówienie na 70 zł Postanowiłam zrobić kilkumiesięczną przerwę, może coś to da? Nie wiem, jakim cudem macie zamówienia np. na tysiąc złotych?

Ja nie biegam po rodzinie, po sklepach, po sąsiadkach. No i konkurencja Ot, takie hobby, ale zamówienia coraz słabsze.... Pozdrawiam

taka przerwa chyba nie jest dobra... stracisz i te klientki a moze uda sie pozyskac nowe,
cudem nie jest zamowienie za 1000zł, trzeba chcieć, ja z racji zawodu mam też siłę przekonywania moze nie taką jak meggykotka bo ona to jest chyba nie do pobicia

w poniedziałek mam spotkanie ze swoją liderką która mnie tez przekonuje do liderowania, nadal jest ten konkurs liderki moje kochane?? czy ten telefon mojej liderki milczącej od wiekow mozna pod to podpiąc??

Napisane przez meggykotka

Powiem co mam powiedzieć, a potem możecie we mnie rzucać zgniłkami

Jest mnóstwo pseudokonsultantek, czyli takich co składają zamówienia raz na jakiś czas. One nie zarabiają, a my tracimy. Dwa, że czasem swoją niewiedzą bardziej szkodzą, niż pomagają. Może ja na to też inaczej patrzę, bo staram się nie wciskać i być profesjonalną. Czyli rzeczywiście pomagam w doborze kosmetyków czy odradzam zakup niektórych bubli. A nie jest mi łatwo, bo w życiu zajmuję się ubezpieczeniami i robię dokladnie to samo, a potem pluję sobie w brodę, bo klient płaci mniej a ja mało zarabiam. Za to sumienie mam czyste
Wracając jednak do tematu, gdyby Avon postawił na profesjonalne kobietki, które naprawdę chciałby to robić,i które chciałyby się dokształcać w tym temacie, to myślę że marka miała by zdecydowanie lepszą opinię. Bo czy wchodząc do SuperPfarm czy Sephory, sprzedawczynie są tam niekompetentne? A niestety takie konsultantki z przypadku często są.

A swoją drogą duzo klientek mam z przypadku, czyli np ostatnio wszystkie stare katalogi "zulotkowałam" i zostawiłam w spozywczaku i Pani do mnie zadzwoniła z zamówieniem.

to fakt że marka Avon traci dobrą opinie przez te pseudokonsultantki ale i tak mają sprzedaż bardzo dobrą, ja zgniłkami rzucać nie będę ale uważam że takie szkolenia dla konsultantek powinny byc czesciej, chociaz ja mam wiedze swoją i tłumaczenie w kolko tego samego bym nie chciala sluchac ale dla tych ktorzy wiedzy nie mają owszem, powinni się dokształcić

[meggykotka]

Napisane przez sheryl

Oczywiście, że tak! Bardzo często zdarzało mi się, że obsługa mniej ode mnie wiedziała na temat kosmetyku. To są normalne ekspedientki, a nie kosmetyczki.
I nie podoba mi się twoje podejście, że mało zarabiające konultantki out, a zostać mają tylko te, co dużo zarabiają. Chciwość Są takie osoby co kupują tylko dla siebie, a ponieważ kupują dużo to opłaca im się, jednak wychodzi taniej. Są takie co mają 3 -5 klientek i to im wystarcza, bo chodzi im tylko o to żeby zwróciły się koszty ich własnych zakupów. Nie dla każdego jest to źródło dochodów, niektórzy traktują to jako hobby i wystarczy im mały zarobek z tego hobby, bo pracę już mają.
Tak jak robimy zakupy w Douglasie, Sephorze czy Rossmanie na duże kwoty, możemy je równie dobrze zrobić w Avonie. Chyba oczywiste, że jeśli mam opust od tych 150 zł, to kupię sama, a nie podłączę się pod inną konsultantkę, żeby zapłacić po cenach katalogowych. Nawet jeżeli jest to kwestia tych tylko 150 zł, to wciąż bardziej się opłaca zrobić zakupy samemu.
Kwestia podejścia, nie każdy traktuje to jako główne źródło dochodu. Są tacy co chcą kupić kosmetyki taniej i też mają prawo.

Ja chcę zarobić na tym co lubię robić, więc jestem chciwa a konsultantka-klienta która zamawia raz na jakiś czas na 150zł i chce zaoszczędzić 15% opustu, to czym się kieruje? Bo mi się wydaje, że dokładnie tym samym.

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez nataszka25

taka przerwa chyba nie jest dobra... stracisz i te klientki a moze uda sie pozyskac nowe,
cudem nie jest zamowienie za 1000zł, trzeba chcieć, ja z racji zawodu mam też siłę przekonywania moze nie taką jak meggykotka bo ona to jest chyba nie do pobicia

w poniedziałek mam spotkanie ze swoją liderką która mnie tez przekonuje do liderowania, nadal jest ten konkurs liderki moje kochane?? czy ten telefon mojej liderki milczącej od wiekow mozna pod to podpiąc??

to fakt że marka Avon traci dobrą opinie przez te pseudokonsultantki ale i tak mają sprzedaż bardzo dobrą, ja zgniłkami rzucać nie będę ale uważam że takie szkolenia dla konsultantek powinny byc czesciej, chociaz ja mam wiedze swoją i tłumaczenie w kolko tego samego bym nie chciala sluchac ale dla tych ktorzy wiedzy nie mają owszem, powinni się dokształcić

Avon w ostatnim kwartale miał bardzo duży spadek (związany ze spadkiem sprzedaży, zwłaszcza w Stanach) i jego akcje straciły na wartości. Nie dawno był link że Avon chce przejąć Coty o czym akurat nie wiedziałam. Niestety giełdą to mnie męczą w pracy

[Buniat]

Napisane przez sheryl

Oczywiście, że tak! Bardzo często zdarzało mi się, że obsługa mniej ode mnie wiedziała na temat kosmetyku. To są normalne ekspedientki, a nie kosmetyczki.
I nie podoba mi się twoje podejście, że mało zarabiające konultantki out, a zostać mają tylko te, co dużo zarabiają. Chciwość Są takie osoby co kupują tylko dla siebie, a ponieważ kupują dużo to opłaca im się, jednak wychodzi taniej. Są takie co mają 3 -5 klientek i to im wystarcza, bo chodzi im tylko o to żeby zwróciły się koszty ich własnych zakupów. Nie dla każdego jest to źródło dochodów, niektórzy traktują to jako hobby i wystarczy im mały zarobek z tego hobby, bo pracę już mają.
Tak jak robimy zakupy w Douglasie, Sephorze czy Rossmanie na duże kwoty, możemy je równie dobrze zrobić w Avonie. Chyba oczywiste, że jeśli mam opust od tych 150 zł, to kupię sama, a nie podłączę się pod inną konsultantkę, żeby zapłacić po cenach katalogowych. Nawet jeżeli jest to kwestia tych tylko 150 zł, to wciąż bardziej się opłaca zrobić zakupy samemu.
Kwestia podejścia, nie każdy traktuje to jako główne źródło dochodu. Są tacy co chcą kupić kosmetyki taniej i też mają prawo.

zgadzam sięz Sheryl, ja też się cieszę, że mogę kupić trochę taniej, a jak ktoś mi się dorzuci do zamówienia i nie muszę ponosić kosztów KRMZ to jest super

[sheryl]

Napisane przez meggykotka

Ja chcę zarobić na tym co lubię robić, więc jestem chciwa a konsultantka-klienta która zamawia raz na jakiś czas na 150zł i chce zaoszczędzić 15% opustu, to czym się kieruje? Bo mi się wydaje, że dokładnie tym samym.

Konsultantka-klientka chce kupić taniej. Tak jak każdą inną rzecz, przed zakupem porównuję sklepy/sprzedawców i kupuję tam gdzie taniej. Dla mnie to oczywiste. Pojmuje to w kategoriach tanich, atrakcyjnych zakupów, a nie zarobku.
Ja akurat rozumiem obie strony, i te co lubią zarabiać na avonie, i te, które nie lubią zarabiać w ten sposób, latać i nagabywać z katalogiem, a chcą kupować kosmetyki avonu dla siebie i rodziny, a jakby nie było samodzielnie zamawiając mają to taniej niż jakby zamawiały u jakiejś konsultantki.

[JestesmySobiePrzeznaczeni]

Ja sama też nie mam dużych zamówień i nie traktuje tego jako źródła dochodu, po prostu mam kosmetyki taniej lub za darmo, a jak potrzebna mi kasa to nie zamawiam kosmetyków i mam kasę. Nie pracuję. Mam parę stałych klientek no i oczywiście rodzina również zaopatruje się u mnie. Ja np chciałabym się rozwijać w Avonie i być "bardziej profesjonalna" i kompetentna. I uważam, że każdy ma prawo być konsultantką jeśli tylko chce, niezależnie od tego czy ma zamówienia na 100 czy 1000 zł. Chociaż nie wiem czym się kierują osoby, które mają zamówienia na 100 zł, bo przecież ani nie zarobią, ani opust z tego żaden..

[ama09]

czy istnieje jakiś program żeby sprawdzić kiedy jakiś kosmetyk Avonu został wyprodukowany i do kiedy jest ważny?

[Buniat]

Napisane przez ama09

czy istnieje jakiś program żeby sprawdzić kiedy jakiś kosmetyk Avonu został wyprodukowany i do kiedy jest ważny?

datę produkcji masz na kosmetyku, a data wazności to 3 lata od daty produkcji
kosmetyk otwarty - masz na opakowaniu - przeważnie 12 m-cy

[ama09]

Napisane przez Buniat

datę produkcji masz na kosmetyku, a data wazności to 3 lata od daty produkcji
kosmetyk otwarty - masz na opakowaniu - przeważnie 12 m-cy

dziękuję, właśnie zastanawiałam się czy data to data przydatności czy produkcji

[smerfetka25]

Napisane przez ama09

czy istnieje jakiś program żeby sprawdzić kiedy jakiś kosmetyk Avonu został wyprodukowany i do kiedy jest ważny?

Dokładnie tak jak napisała BUNIAT
Na każdym kosmetyku masz datę produkcji i oznaczenie np.: 6M, 3M, 12M - to jest liczba miesięcy od otwarcia a jak nie ma to 2, 3 lata jest ważny

[just2821]

Dziewczyny co bierzecie za 1 zł ?? Ja się czaję na torbę w paski niebieskie czy tam białe Mam zamiar zrobić zamówienie w pierwszy dzień wejścia nowego katalogu ale wątpie że się na tą torbę załapie, mam pecha co do takich 'bonusików'

[sensualitat]

Napisane przez just2821

Dziewczyny co bierzecie za 1 zł ?? Ja się czaję na torbę w paski niebieskie czy tam białe Mam zamiar zrobić zamówienie w pierwszy dzień wejścia nowego katalogu ale wątpie że się na tą torbę załapie, mam pecha co do takich 'bonusików'

Waham się między tą torbą a zegarkiem Torba podobno jest duża i typowo weekendowa, raczej nie na co dzień, dlatego bardziej skłaniam się ku zegarkowi

[meggykotka]

Napisane przez JestesmySobiePrzeznaczeni

Ja sama też nie mam dużych zamówień i nie traktuje tego jako źródła dochodu, po prostu mam kosmetyki taniej lub za darmo, a jak potrzebna mi kasa to nie zamawiam kosmetyków i mam kasę. Nie pracuję. Mam parę stałych klientek no i oczywiście rodzina również zaopatruje się u mnie. Ja np chciałabym się rozwijać w Avonie i być "bardziej profesjonalna" i kompetentna. I uważam, że każdy ma prawo być konsultantką jeśli tylko chce, niezależnie od tego czy ma zamówienia na 100 czy 1000 zł. Chociaż nie wiem czym się kierują osoby, które mają zamówienia na 100 zł, bo przecież ani nie zarobią, ani opust z tego żaden..

No i mi właśnie o takie osoby chodzi, co raz na jakiś czas zamawiają za ledwo 150zł. Przy tak dużym zamówieniu to ja więcej warty daję gratis, niż taka osoba ma opustu.

[JestesmySobiePrzeznaczeni]

No i tu się zgadzamy meggykotka
Co do tych prezentów za 1zl to mam taki plan jak just2821 i też czaję się na tą torbę

[tonia85]

Napisane przez meggykotka

Powiem co mam powiedzieć, a potem możecie we mnie rzucać zgniłkami

Jest mnóstwo pseudokonsultantek, czyli takich co składają zamówienia raz na jakiś czas. One nie zarabiają, a my tracimy. Dwa, że czasem swoją niewiedzą bardziej szkodzą, niż pomagają. Może ja na to też inaczej patrzę, bo staram się nie wciskać i być profesjonalną. Czyli rzeczywiście pomagam w doborze kosmetyków czy odradzam zakup niektórych bubli. A nie jest mi łatwo, bo w życiu zajmuję się ubezpieczeniami i robię dokladnie to samo, a potem pluję sobie w brodę, bo klient płaci mniej a ja mało zarabiam. Za to sumienie mam czyste
Wracając jednak do tematu, gdyby Avon postawił na profesjonalne kobietki, które naprawdę chciałby to robić,i które chciałyby się dokształcać w tym temacie, to myślę że marka miała by zdecydowanie lepszą opinię. Bo czy wchodząc do SuperPfarm czy Sephory, sprzedawczynie są tam niekompetentne? A niestety takie konsultantki z przypadku często są.

A swoją drogą duzo klientek mam z przypadku, czyli np ostatnio wszystkie stare katalogi "zulotkowałam" i zostawiłam w spozywczaku i Pani do mnie zadzwoniła z zamówieniem.

Moim zdaniem firmie się opłaca tak jak jest Wg mnie im się bardziej opłaca 10 KK które mają zamówienie na 100 zł, niż 1 na 1000zł A jak już KK zamawia poniżej 150 to mało tego ze ma niższy upust, to jest cała generacja liderów nie ma za nią płacone.
Co do reszty to sie zgadzam z Sheryl

[AsiaZarazka90]

hej Avonokoleżanki
ja z wyksztalcenia jestem kosmetyczka i wiem na czym ten kosmetyczny świat stoi... swoim klientkom robie zabiegi na bazie kosmetyków z Avon i Oriflame bo tam tez jestem konsultantka... Moje zamowienia średnio są na 1900 zł byly czas ze po 3 tys mialam ale to dlatego ze studiuje 2 kierunki i zamierzam teraz wziąść 3... od jakiegos czasu zbieram próbki co ułatwia mi sprzedaż i teraz mam pytanie do Was:
jest promocja na próbki szminki "colordisiac", czy któraś z Was mogla by mi powiedzieć co to za szminki? i czy są w katalogu bo albo ślepa jestem i nie widziałam szminek o takiej nazwie w katalogu
z góry dziękuje za odpowiedz

[meggykotka]

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-lipstick.html

powyzej na wizażu
w katalogu 6 na stronie 52

Dziewczyny jeśli któraś by chciała naszyjnik lub bransoletkę z prawdziwych pereł (nieregularnych) to mam na zbyciu, wiecej na PW

[Kairra]

Dziewczyny, ja trochę z innej beczki, ale Avonowej

Gdzie jest na Wizażu wątek, w którym mogłybyśmy oferować swoje zapasy bądź wymieniać się nimi?? A może trzeba by takowy założyć?
Sama poszukuję kolczyków Dare to Dazzle i mam na zbyciu trochę biżu Avonowej (np. z programów motywacyjnych - Purple Stone dodawanej do wody Infinite Moment, albo naszyjnik z medalionem Emilla-nietrafiony zakup )

Wracając do zamówień - czekam na okulary Ombre i obawiam się, że będą wieeelkie Bo szerokość 17cm nic mi nie mówi Mierzyłam z każdej strony inne okulary (Angelica z zeszłego roku) i za nic nie wychodzi mi podane w katalogu 18cm
Ale się czepiam

[Nana93klb]

Napisane przez Kairra

Dziewczyny, ja trochę z innej beczki, ale Avonowej

Gdzie jest na Wizażu wątek, w którym mogłybyśmy oferować swoje zapasy bądź wymieniać się nimi?? A może trzeba by takowy założyć?
Sama poszukuję kolczyków Dare to Dazzle i mam na zbyciu trochę biżu Avonowej (np. z programów motywacyjnych - Purple Stone dodawanej do wody Infinite Moment, albo naszyjnik z medalionem Emilla-nietrafiony zakup ):

taki watek nie bylby glupi ;p sama mam caly karton kosmetykow z Avonu na zbyciu...

[taka jedna]

Napisane przez JestesmySobiePrzeznaczeni

Ja sama też nie mam dużych zamówień i nie traktuje tego jako źródła dochodu, po prostu mam kosmetyki taniej lub za darmo, a jak potrzebna mi kasa to nie zamawiam kosmetyków i mam kasę. Nie pracuję. Mam parę stałych klientek no i oczywiście rodzina również zaopatruje się u mnie. Ja np chciałabym się rozwijać w Avonie i być "bardziej profesjonalna" i kompetentna. I uważam, że każdy ma prawo być konsultantką jeśli tylko chce, niezależnie od tego czy ma zamówienia na 100 czy 1000 zł. Chociaż nie wiem czym się kierują osoby, które mają zamówienia na 100 zł, bo przecież ani nie zarobią, ani opust z tego żaden..

Jak mają blisko COK to przynajmniej mogą kupić dla siebie taniej.

[nataszka25]

Napisane przez Kairra

Dziewczyny, ja trochę z innej beczki, ale Avonowej

Gdzie jest na Wizażu wątek, w którym mogłybyśmy oferować swoje zapasy bądź wymieniać się nimi?? A może trzeba by takowy założyć?
Sama poszukuję kolczyków Dare to Dazzle i mam na zbyciu trochę biżu Avonowej (np. z programów motywacyjnych - Purple Stone dodawanej do wody Infinite Moment, albo naszyjnik z medalionem Emilla-nietrafiony zakup )

Wracając do zamówień - czekam na okulary Ombre i obawiam się, że będą wieeelkie Bo szerokość 17cm nic mi nie mówi Mierzyłam z każdej strony inne okulary (Angelica z zeszłego roku) i za nic nie wychodzi mi podane w katalogu 18cm
Ale się czepiam

ja też jestem za założeniem takiego wątku, dziewczyny robią to jakoś na wymiankach ale tez nie ogarniam tego...

mnie sie uda zalapac na 3 kuferki w 8, mam nadzieje ze będą hehe, zamówienie z 7 przekroczyło 1500

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Napisane przez taka jedna

Jak mają blisko COK to przynajmniej mogą kupić dla siebie taniej.

to tak, ja sie ciesze zeu mnie coku nie ma, nie ma jak zwerbowac kobietek z mojego miasta

[Haylee]

Napisane przez meggykotka

Powiem co mam powiedzieć, a potem możecie we mnie rzucać zgniłkami

Jest mnóstwo pseudokonsultantek, czyli takich co składają zamówienia raz na jakiś czas. One nie zarabiają, a my tracimy. Dwa, że czasem swoją niewiedzą bardziej szkodzą, niż pomagają. Może ja na to też inaczej patrzę, bo staram się nie wciskać i być profesjonalną. Czyli rzeczywiście pomagam w doborze kosmetyków czy odradzam zakup niektórych bubli. A nie jest mi łatwo, bo w życiu zajmuję się ubezpieczeniami i robię dokladnie to samo, a potem pluję sobie w brodę, bo klient płaci mniej a ja mało zarabiam. Za to sumienie mam czyste
Wracając jednak do tematu, gdyby Avon postawił na profesjonalne kobietki, które naprawdę chciałby to robić,i które chciałyby się dokształcać w tym temacie, to myślę że marka miała by zdecydowanie lepszą opinię. Bo czy wchodząc do SuperPfarm czy Sephory, sprzedawczynie są tam niekompetentne? A niestety takie konsultantki z przypadku często są.

A swoją drogą duzo klientek mam z przypadku, czyli np ostatnio wszystkie stare katalogi "zulotkowałam" i zostawiłam w spozywczaku i Pani do mnie zadzwoniła z zamówieniem.

olaboga, ja rzadko coś zamawiam - tzn. co jakieś 3-4 katalogi, na kwotę do 250 zł. I co, jestem gorsza, zła?
Też doradzam moim klientkom dobre produkty, odradzam buble... W czym jestem gorsza od Ciebie? Pseudokonsultantka? phi.

[Sarunieczka]

Napisane przez jagoda352

Moim problemem są małe zamówienia. Mam tylko 5 klientek, głównie z pracy Np. teraz z katalogu 8, trzy koleżanki złożyły zamówienie na 70 zł Postanowiłam zrobić kilkumiesięczną przerwę, może coś to da? Nie wiem, jakim cudem macie zamówienia np. na tysiąc złotych?

U mnie w pracy jest 13 babek,ale regularnie zamawia połowa ja daję im zniżki,to je zachęca jak cena jest niższa niż w katalogu dawniej dawałam próbki,ale nigdy nie przekładało się to potem na zakup kosmetyku teraz uzbierałam z ósemki na 5 stów,bo zachęciłam je do zakupu nowej wody Eternal Magic (konsultantki mają promocję jak kupią 4 wody to będzie 50% taniej) po niższej cenie niż w katalogu-zachęciłam 8 osób tym

Napisane przez meggykotka

Ja chcę zarobić na tym co lubię robić, więc jestem chciwa a konsultantka-klienta która zamawia raz na jakiś czas na 150zł i chce zaoszczędzić 15% opustu, to czym się kieruje? Bo mi się wydaje, że dokładnie tym samym.

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi... że jak?konsultantka która ma zamówienia na 150 zł to jest gorsza i nie powinna w ogóle zamawiać? a może nie ma klientów albo chce zamawiać tylko dla siebie? i nie może bo co? bo Avon traci przez nią czy jak...? skoro Avon narzucił taki najniższy próg to znaczy że im się to opłaca mieć taką konsultantkę...

Wracając do zamówień,chciałabym torebkę z minikatalogu ale nie mogę się zdecydować-Xia (jedna z 3 kolorów) czy biało-czarna Monique? ma ktoś tę drugą? bo Xia jest podobno super

[nataszka25]

Napisane przez Sarunieczka

U mnie w pracy jest 13 babek,ale regularnie zamawia połowa ja daję im zniżki,to je zachęca jak cena jest niższa niż w katalogu dawniej dawałam próbki,ale nigdy nie przekładało się to potem na zakup kosmetyku teraz uzbierałam z ósemki na 5 stów,bo zachęciłam je do zakupu nowej wody Eternal Magic (konsultantki mają promocję jak kupią 4 wody to będzie 50% taniej) po niższej cenie niż w katalogu-zachęciłam 8 osób tym

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi... że jak?konsultantka która ma zamówienia na 150 zł to jest gorsza i nie powinna w ogóle zamawiać? a może nie ma klientów albo chce zamawiać tylko dla siebie? i nie może bo co? bo Avon traci przez nią czy jak...? skoro Avon narzucił taki najniższy próg to znaczy że im się to opłaca mieć taką konsultantkę...

Wracając do zamówień,chciałabym torebkę z minikatalogu ale nie mogę się zdecydować-Xia (jedna z 3 kolorów) czy biało-czarna Monique? ma ktoś tę drugą? bo Xia jest podobno super

mi się podoba ta niebieska... ale tez sie waham,

[Sarunieczka]

Napisane przez nataszka25

mi się podoba ta niebieska... ale tez sie waham,

No ja właśnie jeśli się zdecyduję na Xia to też na niebieską bo czerwoną i jasną torebkę już mam...

[_suoneczko_]

Napisane przez meggykotka

No i mi właśnie o takie osoby chodzi, co raz na jakiś czas zamawiają za ledwo 150zł. Przy tak dużym zamówieniu to ja więcej warty daję gratis, niż taka osoba ma opustu.

nie rozumiem bulwersu, chcą to zamawiają, nie wiem dlaczego Ty masz z tym problem

Napisane przez JestesmySobiePrzeznaczeni

Chociaż nie wiem czym się kierują osoby, które mają zamówienia na 100 zł, bo przecież ani nie zarobią, ani opust z tego żaden..

Tak? A ja myślałam, że 15%

Napisane przez meggykotka

Ja chcę zarobić na tym co lubię robić, więc jestem chciwa a konsultantka-klienta która zamawia raz na jakiś czas na 150zł i chce zaoszczędzić 15% opustu, to czym się kieruje? Bo mi się wydaje, że dokładnie tym samym.

Nie słyszałam, żeby był przymus składania zamówienia w każdym katalogu ale coś się może pozmieniało

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez nataszka25

mi się podoba ta niebieska... ale tez sie waham,

Napisane przez Sarunieczka

No ja właśnie jeśli się zdecyduję na Cia to też na niebieską bo czerwoną i jasną torebkę już mam...

Bierzcie dziewczyny, bo fajne

[Buniat]

Napisane przez _suoneczko_

nie rozumiem bulwersu, chcą to zamawiają, nie wiem dlaczego Ty masz z tym problem

Tak? A ja myślałam, że 15%

Nie słyszałam, żeby był przymus składania zamówienia w każdym katalogu ale coś się może pozmieniało

nie ma przymusu zamawiania co katalog

[Hedvigis]

Napisane przez jagoda352

Ja nie biegam po rodzinie, po sklepach, po sąsiadkach. No i konkurencja Ot, takie hobby, ale zamówienia coraz słabsze.... Pozdrawiam

Szczerze powiedziawszy ja się zastanawiałam kiedyś nad zostawianiem katalogów u kosmetyczek itd., ale odpuściłam, bo nie chcę mieć problemów typu, że zadzwoni ktoś nieznany do mnie, potem nie odbierze kosmetyków i nie zapłaci, szkoda moich nerwów



I co do dyskusji to też jestem "pseudokonsultantką', a dlaczego to robię? Zastanawiałam się parę razy nad rezygnacją, ale stwierdziłam, że jakoś na 150 zł daję radę, czasem mam nawet na 300, 500 zł, czasem sobie coś zamówię za darmo z opustu, dostanę prezent etc. Możliwe, że czasem mnie avon denerwuje, ale chyba by mi tego brakowało


W ogóle muszę pochwalić lakier Aqua Fantasy- 3 dni się trzymał bez zarzutu! Ale wczoraj wieczorem musiałam zmyć, bo dziś musiałam mieć bardziej stonowany wygląd i paznokcie, także jeszcze będę testować ile ogółem wytrzymuje, ale jest super i szkoda, że go wycofują, więc zamówię 2 buteleczkę Malowałam w niedzielę koło północy i położyłam się spać po 10 min od pomalowania, spodziewałam się rano odgniotków, ale nic takiego nie miałam, zasechł jak błyskawica
I tak odnośnie lakierów to moja przyszła teściowa zamówiła sobie Coral Reef, coś czuję, że nie będzie zadowolona, bo jest dość mocny i ekstrawagancki jak na jej wiek, wiec się trochę stresuję co powie jak go zobaczy;> Zwłaszcza, że ona używa tylko różowych, czerwonych i brązowych lakierów