Jak ten czas szybko leci już dwa latka mają dzieci III-IV 2010

[sara 85]

Napisane przez aneczkkaa

Mrowak tragedyja u Ciebie straszna bidulko obyś się szybko porządnie wyspała życzę ci tego z całego serducha

U nas zadynka ciągle siedzimy na mieszkaniu i zapierdzielamy jak przecinaki , dziś byliśmy na zakupch w ikei kupiłam łóżko http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S39902937/ i materac http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/pr...982/#/10139978 + dno łóżka 400 zł kwota masakra do tego witrynę, regał na tv, regał do maćka pokoju i poszło ponad 500ozł, wczoraj wstawiali nam okna, ale się wściekłam babka która je zamawiała pomyliła się i zamiast tych z chowanymi zawiasami zamówiła zwykłe no nic wstawili je ale przynajmniej cena jest niższa dziś przywieźli sprzęt do kuchni. Jutro kończymy składać meble i będziemy sprzątać bo w piątek przeprowadzka na nasz plac budowy , bo mieszkanime tego nie można nazwać . Z jednej strony się cieszę a z drugiej jestem przerażona jak my tak będziemy funkcjonować bez kuchni .....

fajne łóżka, wstaw zdjęcia jak już się przeprowadzicie

Napisane przez ania p

Miałam to cudo tylko raz i nigdy więcej . ale widuję jeszcze laski z takim czymś na paznokciach . teraz hybryda na topie chyba wszędzie . sama teraz miałam na wakacjach i rewelka , dwa tyg bez problemu wytrzymało .
Zastanawiam się czy mogłabym sobie to sama w domu nakładać ?

własnie przeglądałam all i są te zestawy do nakładania, sama się zastanawiam czy nie kupić. Moją szwagierke musze podpytać, bo ona się zajmuje takimi rzeczami.

Mrowak

Madzia boję się strasznie kleszczy , nigdy w zyciu jeszcze nie miałam, oby to nic groźnego nie było

[libra777]

Napisane przez pl_madzia

Libra ja ostatni raz biegalam w czwartek :/ psycha mi juz siada. Cos mi sie z noga stalo i boli przy chodzeniu strasznie, i kurna nie przestaje.a ten ostatni trening taki lightowy mialam .ale zla jestem na ta noge :/

Z tz sie w nocy podzielilismy w czowaniu nad mlodym. To ja do 1 w nocy a on do 6
Heh a mlody od 3 dopiero o 6 zasnal : P
tz skonany do pracy poszedl.
Mlody o 1 mial znowu prawie 40 to syrop mu dalam,moze on z jakas kofeina

może jakieś wiązadło albo wczesniejsza kontuzja się odzywa? moje kolano co miałam zapalenie wiązadła kilka lat temu nadal sie odzywa czasem.
Współczuje choroby małego ,a próbowaliście okłady zimne czy chłodną kąpiel? Może lepiej czopek zamiast syropu?

Napisane przez anakazar

Kukurydza na bank nie.
Jakieś żyto czy zboże chyba

Mała też w każdą pogodę lata.Ze mną rzadziej,bo ja deszczu nietZimna też nie lubię.
Dla tż każda pogoda jest świetna i chodzą sobie razem nieważne od tego co się dzieję za oknem.
Mojej nic nie rusza i tak myślę,że może dzięki temu właśnie ona w ogóle nie choruję


Upałów nie lubie,ale cieplej ciut to mogłoby się zrobić

pewnie żyto
U nas tak samo Miko nie ważne czy pada czy nie on idzie na dwór tak jak dzisiaj latał po deszczu po kałużach i tez myślę że odpukać dlatego nie choruje.

Napisane przez P0P70

U nas jak jest Tz w domu to obydwoje wstajemy. On śpi w pokoju z Natasza a ja śpię z Oliwka. Często spotykamy się w nocy na dole w kuchni.

nocne polaków rozmowy

Napisane przez aga__tka

Jak juz wrzucam fotki to Wam od razu moje maluchy dwa wrzuce, bo mam akurat zgrane na tym kompie zdjecia i ulubiona zabawa Jeremka - hustawka (ale tylko z misiem lub myszka)

ale ślicznoty a ile puzli

Napisane przez pl_madzia

Mojego tz klesz ugryzl i mial taki odczyn ok 15 cm. Teraz ma 2 tyg antybiotykow a za 6 mc badanie na bolerioze. Takie male gowienko a balaganu narobilo

trzymam kciuki żeby wyszło negatywnie

Mrowak ,bardzo mi przykro ,szkoda że nie masz nikogo do pomocy.może faktycznie powinnaś się gdzies wybrać bo jak dla mnie to depresja nie tylko zmęczenie
A byliście z małą u neurologa?
Monka no niezła akcja

Ja się nie przejmuję niejedzeniem ,są dni kiedy zje na prawdę dużo a są kiedy tylko coś dziubnie albo chrupki kukurydziane tylko ,rano i wieczorem je kaszę ale to już tak chyba mechanicznie a obiad to różnie własnie albo zje albo nie zje.

[izazula]

Napisane przez libra777

U nas tak samo Miko nie ważne czy pada czy nie on idzie na dwór tak jak dzisiaj latał po deszczu po kałużach i tez myślę że odpukać dlatego nie choruje.

I my sie dołączamy z Zosią. Nie ważne czy deszcze czy słońce, mróz czy śniegi ubiera się i wychodzi. Do tego chodzi lekko ubrana . Parę razy temp. miała no i raz ubiegłego lata coś złapała w upale i mielismy problem z gorączką.

[libra777]

Ja mojego też nie ubieram za mocno zawsze biorę pod uwagę to że on biega ,jest ciągle w ruchu i jeśli ja siedze na ławce w bluzie to on jest w krótkim rękawku.Nie mogę patrzeć na za grubo ubrane dzieci.

[nataszka25]

Sara Aniap możliwe jest połozenie hybrydowego samemu, wybiera sie ulubiony kolor kupuje, baze ktorajest jednoczesnie wykonczeniem przed malowaniem zmatowienie tylko trzeba miec lampe uv, na all sa nie drogie to zalezy czy macie do tego cierpliwosc

[anakazar]

Napisane przez lindsley

To ja poproszę jeszcze abyś wywróżyła nam "moją pracę" (powiedzmy od połowy września bo młody do przedszkola pójdzie-najlepiej blisko przedszkola - paranoją dla mnie jest to że przedszkole daleko od miasta w którym większość ludzi pracuje a godziny takie że nie ma szans obrócić w tę i z powrotem pracując 8h) albo podwojenie zarobków tz (ma najniższą) Jak już to będzie to jeszcze jedną dzidzię Hahaha... Nie no ja wymagająca przecież nie jestem

Wszystko zanotowałam.
Szklana kula się rozgrzewa,karty leżą,pióra kurze zaraz zbiorę...o!jeszcze tylko kota muszę zawołać i będą czary

Napisane przez ania p

Klipsa mam zamiar jakiegoś kupić następnym razem . ten łańcuszek chyba też sobie kupię . Moje zapięcie się super trzyma , ale ja jej wcale nie ściągam tylko cały czas noszę . Od kupienia może ze dwa razy ją zdjęłam - jak korala kupiłam , i jak jechałam na wakacje bo szkoda mi jej było w ten piach plażowy brać .

Nosisz cały czas?
Jak dojdzie Ci korali to może być Ci już niewygodnie.Albo możesz się już baćNo chyba,że lubisz nosić i już
Ja sobie swojej niewyobrażam nosić cały czasWchodzę do domu i najpierw ściągm buty,a potem całą biżu z rąk,nawet obrączki nie noszę,bo nie lubię.
Zostają tylko kolczyki,ale ja tylko wkrętki noszę,bo wiszących nie lubię.No i łańcuszek jest ze mną,a raczej na mnie 24 na dobę.

Napisane przez izazula

I my sie dołączamy z Zosią. Nie ważne czy deszcze czy słońce, mróz czy śniegi ubiera się i wychodzi. Do tego chodzi lekko ubrana . Parę razy temp. miała no i raz ubiegłego lata coś złapała w upale i mielismy problem z gorączką.

No moja również

Napisane przez libra777

Ja mojego też nie ubieram za mocno zawsze biorę pod uwagę to że on biega ,jest ciągle w ruchu i jeśli ja siedze na ławce w bluzie to on jest w krótkim rękawku.Nie mogę patrzeć na za grubo ubrane dzieci.

no właśnie,a mam wrażenie,że większość spotykanych mam o tym zapomina

[evitka21]

Napisane przez nataszka25

mojej puzzle nie wychodzą specjalnie ale za to pieknie koloruje, na puzzle przyjdzie czas

a moja na odwrót-nie ma cierpliwości do rysowania (ale też mnie rozbawia, bo bazgrze jak kura pazurem lub gorzej, walnie bohomaza-3 kreski na krzyż- i mi tłumaczy-to kotek-tu ma ogon tu coś tam ,a ja się muszę zachwycać) a do puzzli owszem. Lepiej wynajduje ode mnie i zasuwa, teraz na dzień dziecka kupiłam jej taki potrójny zestaw po 48 szt. i czasem już jej się nie chce, zostanie 5 elementów i mówi, że już jej się znudziło

Napisane przez aga__tka

Wlasnie zobaczylam - rewelacja
Jak juz wrzucam fotki to Wam od razu moje maluchy dwa wrzuce, bo mam akurat zgrane na tym kompie zdjecia i ulubiona zabawa Jeremka - hustawka (ale tylko z misiem lub myszka)

super dzieciaczki masz, strasznie mnie rozczulają takie rodzeństwowe fotki

mróweczko, ja wiem jak ty się czujesz, bo przerabiałam to przez kilka miechów, tylko co ci z tego.....wiem, że funkcjonowanie normalne jest niemożliwe, a nosem wychodzą pioruny, a zabawianie i "znoszenie" dziecka jest wtedy mega trudne i nic nie cieszy...nie ma takiej rzeczy, którą mogłabym powiedzieć i by ci pomogła, więc tulam bardzo mocno i trzymam kciuki za szybki powrót do "normalności"

Napisane przez minka26

Wczoraj jak wyjeżdżaliśmy Amelka miała gorączkę, w nocy podeszło jej już do 39, teraz cały dzień też zbijamy. Zaglądałam jej do buzi to całe gardło czerwone z białym nalotem, język cały biały i nieprzyjemny zapach z paszy. Myślę, że to jakaś angina ropna jutro tz z nią do lekarza jedzie.

, oby szybko przeszło cokolwiek to jest

aneczka, ale fajnie, a ten półko-szczyt do łóżka też wzięliście, czy żadnego nie dajecie? a pokaż resztę. Strasznie lubię czytać o waszych remontowych poczynaniach i zakupach . Jakoś tak mnie to cieszy jakbym sama się miała przeprowadzić
----
w końcu zamówiliśmy to łóżko dla leny http://allegro.pl/producent-lozko-16...448523282.html
też wczoraj ikee zwiedzaliśmy i kupiliśmy jej cienką kołdrę 150x200 i poduszkę 50x60 taką niską raczej. Jeszcze muszę pościele dokupić.
Chyba wezmę taką: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90154111/
i taką http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70225435/
jeszcze ewent.rozważam http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20039799/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60207234/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60107753/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60112877/
Na all to w zestawach na ten rozmiar poszewka na poduszkę na 70x80, a my mamy 50x60, także kupię już też w ikei co by nie bawić się w szycie

[nataszka25]

Napisane przez evitka21

a moja na odwrót-nie ma cierpliwości do rysowania (ale też mnie rozbawia, bo bazgrze jak kura pazurem lub gorzej, walnie bohomaza-3 kreski na krzyż- i mi tłumaczy-to kotek-tu ma ogon tu coś tam ,a ja się muszę zachwycać) a do puzzli owszem. Lepiej wynajduje ode mnie i zasuwa, teraz na dzień dziecka kupiłam jej taki potrójny zestaw po 48 szt. i czasem już jej się nie chce, zostanie 5 elementów i mówi, że już jej się znudziło


super dzieciaczki masz, strasznie mnie rozczulają takie rodzeństwowe fotki

mróweczko, ja wiem jak ty się czujesz, bo przerabiałam to przez kilka miechów, tylko co ci z tego.....wiem, że funkcjonowanie normalne jest niemożliwe, a nosem wychodzą pioruny, a zabawianie i "znoszenie" dziecka jest wtedy mega trudne i nic nie cieszy...nie ma takiej rzeczy, którą mogłabym powiedzieć i by ci pomogła, więc tulam bardzo mocno i trzymam kciuki za szybki powrót do "normalności"



, oby szybko przeszło cokolwiek to jest

aneczka, ale fajnie, a ten półko-szczyt do łóżka też wzięliście, czy żadnego nie dajecie? a pokaż resztę. Strasznie lubię czytać o waszych remontowych poczynaniach i zakupach . Jakoś tak mnie to cieszy jakbym sama się miała przeprowadzić
----
w końcu zamówiliśmy to łóżko dla leny http://allegro.pl/producent-lozko-16...448523282.html
też wczoraj ikee zwiedzaliśmy i kupiliśmy jej cienką kołdrę 150x200 i poduszkę 50x60 taką niską raczej. Jeszcze muszę pościele dokupić.
Chyba wezmę taką: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90154111/
i taką http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70225435/
jeszcze ewent.rozważam http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20039799/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60207234/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60107753/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60112877/
Na all to w zestawach na ten rozmiar poszewka na poduszkę na 70x80, a my mamy 50x60, także kupię już też w ikei co by nie bawić się w szycie

Ładne łóżko, bardzo mi się podoba ale przy moim mieszkaniu aktualnym jestem zmuszona do muszelki ktorej mam

[anakazar]

Napisane przez evitka21

w końcu zamówiliśmy to łóżko dla leny http://allegro.pl/producent-lozko-16...448523282.html
też wczoraj ikee zwiedzaliśmy i kupiliśmy jej cienką kołdrę 150x200 i poduszkę 50x60 taką niską raczej. Jeszcze muszę pościele dokupić.
Chyba wezmę taką: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90154111/
i taką http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70225435/
jeszcze ewent.rozważam http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20039799/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60207234/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60107753/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60112877/
Na all to w zestawach na ten rozmiar poszewka na poduszkę na 70x80, a my mamy 50x60, także kupię już też w ikei co by nie bawić się w szycie

Fajne Evi to łóżko

[evitka21]

Napisane przez nataszka25

Ładne łóżko, bardzo mi się podoba ale przy moim mieszkaniu aktualnym jestem zmuszona do muszelki ktorej mam

widzisz, a u mnie z kolei rozkładane by się nie zmieściło, bo musi się wcisnąć we wnękę po szczebelkowym+musimy wywalić jeden słupek....nie ma to jak w kurniku mieszkać

a kolor wzięłam venge z pieskiem (którego nota bene nie będzie widać z żadnej strony , bowłasnie inne meble je będą "okalać")

[P0P70]

Witam,

Z tym jedzeniem to niestety ale ja wbrew wszystkim poradnikom zmuszam do jedzenia. Szkoda że nie mogę juz jej karmić na spiąco.
Oliwka od pól roku nie przybrał nic jeżeli chodzi o wagę. Czasami trochę traci i potem przybiera ale nie moze jakoś przekroczyć tych 11 kg.
Ona dotychczas to z 5 razy zawolala ze chce jeść. Za slodyczami tez nie zabija się.

Szkoda mi Portugalczykow.

Evitka - fajne łóżeczko.

My dzisiaj do Wawy jedziemy. Natasza pierwszy raz pojedzie w taka trasę.

[anakazar]

Napisane przez P0P70

Szkoda mi Portugalczykow.

.

Mi też ich szkoda.

Teraz oby makaroniarze dokopali Niemcom

[nataszka25]

Napisane przez evitka21

widzisz, a u mnie z kolei rozkładane by się nie zmieściło, bo musi się wcisnąć we wnękę po szczebelkowym+musimy wywalić jeden słupek....nie ma to jak w kurniku mieszkać

a kolor wzięłam venge z pieskiem (którego nota bene nie będzie widać z żadnej strony , bowłasnie inne meble je będą "okalać")

no tak, pieska nie będzie ale bardzo ładne jest, oj tam kurnik napewno lepszy niz ta moja klitka,

Napisane przez P0P70

Witam,

Z tym jedzeniem to niestety ale ja wbrew wszystkim poradnikom zmuszam do jedzenia. Szkoda że nie mogę juz jej karmić na spiąco.
Oliwka od pól roku nie przybrał nic jeżeli chodzi o wagę. Czasami trochę traci i potem przybiera ale nie moze jakoś przekroczyć tych 11 kg.
Ona dotychczas to z 5 razy zawolala ze chce jeść. Za slodyczami tez nie zabija się.

Szkoda mi Portugalczykow.

Evitka - fajne łóżeczko.

My dzisiaj do Wawy jedziemy. Natasza pierwszy raz pojedzie w taka trasę.

Mi tez szkoda portugalczyków, mój tz spał a ja w pokoju mecz oglądałam, hehe, długo był
Ciekawe jak Nataszka wytrzyma podróż, siedzisz z nia z tyłu?
u mnie mała też od pół roku nie przybrała za dużo, waży 11.100, 11.200, i ona tez jest niejadkiem, jak zawoła coś do jedzenia to lece az mi sie uszy trzesa zeby tylko jej sie nie odwidzialo

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------


Któraś z Was korzystała z tych okazików? Dziś znalazłam coś takiego. Co myślicie o tym?
http://okazik.pl/deal/od-376-z%C5%82...rce=newsletter

[pl_madzia]

Napisane przez minka26

Madzia a co jest Erwinowi, że taką gorączkę ma? gdzieś zgubiłam tą informację



Wczoraj jak wyjeżdżaliśmy Amelka miała gorączkę, w nocy podeszło jej już do 39, teraz cały dzień też zbijamy. Zaglądałam jej do buzi to całe gardło czerwone z białym nalotem, język cały biały i nieprzyjemny zapach z paszy. Myślę, że to jakaś angina ropna jutro tz z nią do lekarza jedzie.

Mojemu nie wiadomo od czego. Tylko katar ma. Ale nie chce zapeszać ale z rana tylko 37,6 wiec może mija.
Niewiem czy nie jest to jakoś powiązane z rączka, bo miał kilka ugryzień po meszkach lub komarach, i np na palcu w raczkę miał aż bordowe, i przeszło na całą dłoń w taką pokrzywkę. Dzisiaj pierwszy dzień co ma to taki różowy kolor, a gorączka też mniejsza.

Jak angina to nic tylko po antybiotyki lecieć i tantum verde psikać możesz bo działa lekko przeciwbólowo.

Napisane przez P0P70

Witam,

Z tym jedzeniem to niestety ale ja wbrew wszystkim poradnikom zmuszam do jedzenia. Szkoda że nie mogę juz jej karmić na spiąco.
Oliwka od pól roku nie przybrał nic jeżeli chodzi o wagę. Czasami trochę traci i potem przybiera ale nie moze jakoś przekroczyć tych 11 kg.
Ona dotychczas to z 5 razy zawolala ze chce jeść. Za slodyczami tez nie zabija się.

Szkoda mi Portugalczykow.


My dzisiaj do Wawy jedziemy. Natasza pierwszy raz pojedzie w taka trasę.

Mi też ich szkoda , tż oczywiście był za Hiszpanami, a ja Ronaldo dopingowałam,bo chciałam finał między Portugalią a Włochami.

Eryk do 5 roku życia jadł niewiele. Przeciez ja zaiwaniałam co dwa dni przez całe miasto do jednej sphageteri u nas w mieście, bo tam mu smakował makaron Po zapiekankę, czy bułke z pieczarkami to takich budek na rynku. W domu to tylko mu wchodziły pulpety w sosie pomidorowym a z warzyw to odrobina mizerii. Od grudki w jogurcie lub serku pawia na 2 m puszczał, chleb tylko z miodem i czekoladą, bo w szynce mógł na żyłke trafić, i znowu paw. Dopiero jak miał prawie 6 lat zaczął normalnie jesć, aż teraz trzeba go stopować. Dawałam mu syrop Bioaron C http://www.apteka.gda.pl/bioaron-syrop-p-1594.html
Chyba kupię teraz młodemu, bo może szybciej dojdzie do siebie po chorobie, i tez na ten apetyt.
Mojemu to teraz kostki w nadgarstkach widać, takie ma chude rączki.
Od niedzieli ponad kilogram zleciał z wagi, to dla takiego malucha przecież bardzo dużo
Je po około 3-5 łyżek posilku, i to tak przymuszany, że szybko Erwi jedz bo mucha w tym pływa

Napisane przez anakazar

Mi też ich szkoda.

Teraz oby makaroniarze dokopali Niemcom

Oj tak Oj tak

[Baobabek]

Napisane przez lindsley

To ja poproszę jeszcze abyś wywróżyła nam "moją pracę" (powiedzmy od połowy września bo młody do przedszkola pójdzie-najlepiej blisko przedszkola - paranoją dla mnie jest to że przedszkole daleko od miasta w którym większość ludzi pracuje a godziny takie że nie ma szans obrócić w tę i z powrotem pracując 8h) albo podwojenie zarobków tz (ma najniższą) Jak już to będzie to jeszcze jedną dzidzię Hahaha... Nie no ja wymagająca przecież nie jestem

U nas nic nowego, czytam ale nie piszę bo zanim ja doczytam to większość napisze co myślę i bez sensu 30raz pisać to samo

Asiulku pisz dzień wcześniej jak będziesz chciała się spotkać!!! bo u mnie ostatnio gorzej ze spontanicznością

Misiek naprawił się z kupą to zepsuł z zasypianiem Ale po postach mrówci cieszę się jak głupia że zasypia i z małymi problemami przesypia do tej 6-7 a czasem da się przetrzymać w łóżku do 8

Mój Misiek to ostatnio na nabiale żyje. Obiadów prawie wcale nie je. Muszę mu wyeliminować trochę mleka albo obiad przed drzemką (o 12) podawać bo jak do drzemki wciąga butlę mleka to potem nie chce jeść obiadu.
Dzisiejsza kolacja wyglądała tak - odcięłam z chleba piętkę/dupkę/przylepkę (jak u Was się mówi?) posmarowałam pasztetem (kocha) na to zażyczył sobie szynkę i dziś nowość - pomidor - może wreszcie się opatrzył bo ja wszystkie kanapki z pomidorem jem I tak 3 razy zjadał wszystko oprócz chleba i na nowo za każdym razem smarowałam i stosik układałam Jako maluch wcinał chleb z serkami twarogowymi to teraz wcina szynkę itp bez chleba... Za to słodycze kocha - Asiulek może potwierdzić - bo ona zawsze zastawia stół słodkim do kawki...

Ponieważ mam (jako skutek uboczny ciąży) sklerozę to nie pamiętam co więcej miałam napisać - pewnie ochy jakie to mamy super ładne dzieci - ale to wiadomo przecież od kilku lat

ja cały czas trzymam kciuki za Twoją pracę
zapomniałam Ci napisać kiedyś, jak już sie przeniesiemy i ogarniemy to wyślę Ci te spodnie w rozm. 92, chcesz jeszcze?? i kilka bluzeczek bawełnianych na 92???
Co do kanapek, to mój robi identycznie, zazwyczaj zjada pomidora - uwielbia, ser, szynkę a na końcu chleb (ale nie zawsze), teraz ja jadłam no to zjadł razem ze mną pół kromki i pół plasterka osobno szynki

Napisane przez ania p

są różne leki podnoszące odporność niby . Jak chcesz coś takiego podać to trzeba zacząć już .
Ja np dawałam rybomunyl to sa takie saszetki do rozpuszczania w wodzie . Daje się to w cyklach . Było tak że jakoś przez 4 dni w tyg przez miesiąc . Potem jakaś przerwa znowu to samo . potem przerwa i chyba za miesiąc czy dwa znowu kilka tych saszetek . Już dokładnie nie pamiętam jak to szło . Nie wiem czy działa , czy nie działa , ale Szymon był chory przez ten rok tylko 5 dni . Oprócz tego dzieciaki piją w zimę tran i actimele . Olce nie dawałam , a też nie choruje . Więc nie wiem czy działa , czy moje dzieciaki już tak mają . Przyjaciółka dała córci chorowitej i z astmą właśnie ten lek i pomógł . Ja go znalazłam w necie i jej o nim napisałam . Ale jest tego kilka

kurde, muszę podejść do przychodni i sie dowiedzieć o co chodzi z tą tabletką teraz to chyba nie ma sensu jeszcze mu dawać, bo do przedszkola nie pójdzie od tego roku tylko za rok, a w swoim życiu był chory 2 razy na szczęście, przy czym raz te zastrzyki co miałm a tak to jeszcze ze 2 razy katar bez gorączki, więc tak źle z jego odpornością też nie jest, ale przed przedszkolem musze coś zadzaiałać w razie W.

Napisane przez minka26

Boa gratulacje ukończenia remontu serio już 3 miesiące?? ja bym pomyćlała, że może z miesiąc ten czas tak ucieka....

no serio, serio
zdrówka dla małej

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez aneczkkaa

U nas zadynka ciągle siedzimy na mieszkaniu i zapierdzielamy jak przecinaki , dziś byliśmy na zakupch w ikei kupiłam łóżko http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S39902937/ i materac http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/pr...982/#/10139978 + dno łóżka 400 zł kwota masakra do tego witrynę, regał na tv, regał do maćka pokoju i poszło ponad 500ozł, wczoraj wstawiali nam okna, ale się wściekłam babka która je zamawiała pomyliła się i zamiast tych z chowanymi zawiasami zamówiła zwykłe no nic wstawili je ale przynajmniej cena jest niższa dziś przywieźli sprzęt do kuchni. Jutro kończymy składać meble i będziemy sprzątać bo w piątek przeprowadzka na nasz plac budowy , bo mieszkanime tego nie można nazwać . Z jednej strony się cieszę a z drugiej jestem przerażona jak my tak będziemy funkcjonować bez kuchni .....

w ikei mnie właśnie to wkurza, ze niby łózko np.300zł, do tego dno drugie tyle i materac ze 2 razy tytle.....widzę, że jednak postawiłaś na ikeę

Napisane przez evitka21

w końcu zamówiliśmy to łóżko dla leny http://allegro.pl/producent-lozko-16...448523282.html
też wczoraj ikee zwiedzaliśmy i kupiliśmy jej cienką kołdrę 150x200 i poduszkę 50x60 taką niską raczej. Jeszcze muszę pościele dokupić.
Chyba wezmę taką: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90154111/
i taką http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70225435/
jeszcze ewent.rozważam http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20039799/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60207234/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60107753/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60112877/
Na all to w zestawach na ten rozmiar poszewka na poduszkę na 70x80, a my mamy 50x60, także kupię już też w ikei co by nie bawić się w szycie

łóżko fajne, przynajmniej szuflada na szynach nie będzie ci jeździć gdzie chce tak jak u mnie pościele też fajne ta w paseczki mi się najbardziej podoba

Napisane przez P0P70

Witam,

Z tym jedzeniem to niestety ale ja wbrew wszystkim poradnikom zmuszam do jedzenia. Szkoda że nie mogę juz jej karmić na spiąco.
Oliwka od pól roku nie przybrał nic jeżeli chodzi o wagę. Czasami trochę traci i potem przybiera ale nie moze jakoś przekroczyć tych 11 kg.
Ona dotychczas to z 5 razy zawolala ze chce jeść. Za slodyczami tez nie zabija się.

Szkoda mi Portugalczykow.

Evitka - fajne łóżeczko.

My dzisiaj do Wawy jedziemy. Natasza pierwszy raz pojedzie w taka trasę.

powodzenia w trasie

U nas dziś znowu pięknie - tzn. chłodno i pochmurno ale od jutra upały po 35 stopni muszę jechać zapłacić za czynsz, a nie chce mi sie zwlec wczoraj spakowałam już do końca nasz drugi pokój, został tylko kubusiowy większość kartonów na mieszkaniu już Kubusia to w sobotę spakuję jak już go do mamy zawiozę na służbę, bo przecież nie da nic ruszyć
A ja dzisiaj zaczynam 27 tydzień - 7 miesiąc - III trymestr

[pl_madzia]

Napisane przez Baobabek

łóżko fajne, przynajmniej szuflada na szynach nie będzie ci jeździć gdzie chce tak jak u mnie pościele też fajne ta w paseczki mi się najbardziej podoba

No własnie to łóżko na jednych fotach ma szyny w szufladzie, na innych tego nie ma.
Evitka jak Tobie na tym zależy to lepiej podpytaj sprzedawcy

[nataszka25]

Napisane przez Baobabek

U nas dziś znowu pięknie - tzn. chłodno i pochmurno ale od jutra upały po 35 stopni muszę jechać zapłacić za czynsz, a nie chce mi sie zwlec wczoraj spakowałam już do końca nasz drugi pokój, został tylko kubusiowy większość kartonów na mieszkaniu już Kubusia to w sobotę spakuję jak już go do mamy zawiozę na służbę, bo przecież nie da nic ruszyć
A ja dzisiaj zaczynam 27 tydzień - 7 miesiąc - III trymestr

Pięknie, leci ten czas. Malutka już na nowym mieszkanku będzie, więc życzę spokojnej koncóweczki

[sara 85]

Napisane przez nataszka25

Sara Aniap możliwe jest połozenie hybrydowego samemu, wybiera sie ulubiony kolor kupuje, baze ktorajest jednoczesnie wykonczeniem przed malowaniem zmatowienie tylko trzeba miec lampe uv, na all sa nie drogie to zalezy czy macie do tego cierpliwosc

Nataszka a Tobie trzyma się tak długo? lakiery kupujesz na all czy w sklepie? powiedz mi który zamówić na all
pytałam mojej szwagierki, ona zrobiła sobie dopiero raz ale nie trzymało jej sie tak długo

Napisane przez evitka21

a moja na odwrót-nie ma cierpliwości do rysowania (ale też mnie rozbawia, bo bazgrze jak kura pazurem lub gorzej, walnie bohomaza-3 kreski na krzyż- i mi tłumaczy-to kotek-tu ma ogon tu coś tam ,a ja się muszę zachwycać) a do puzzli owszem. Lepiej wynajduje ode mnie i zasuwa, teraz na dzień dziecka kupiłam jej taki potrójny zestaw po 48 szt. i czasem już jej się nie chce, zostanie 5 elementów i mówi, że już jej się znudziło

w końcu zamówiliśmy to łóżko dla leny http://allegro.pl/producent-lozko-16...448523282.html
też wczoraj ikee zwiedzaliśmy i kupiliśmy jej cienką kołdrę 150x200 i poduszkę 50x60 taką niską raczej. Jeszcze muszę pościele dokupić.
Chyba wezmę taką: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90154111/
i taką http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70225435/
jeszcze ewent.rozważam http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20039799/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60207234/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60107753/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60112877/
Na all to w zestawach na ten rozmiar poszewka na poduszkę na 70x80, a my mamy 50x60, także kupię już też w ikei co by nie bawić się w szycie

Zosia robi dokładnie tak samo, walnie jakaś kreske i to jest mama, druga to tata itd

łożko bardzo fajne, Zosia ma z tej serii tylko łóżeczko, bardzo lubie posciele z ikei

Napisane przez P0P70

Witam,

Z tym jedzeniem to niestety ale ja wbrew wszystkim poradnikom zmuszam do jedzenia. Szkoda że nie mogę juz jej karmić na spiąco.
Oliwka od pól roku nie przybrał nic jeżeli chodzi o wagę. Czasami trochę traci i potem przybiera ale nie moze jakoś przekroczyć tych 11 kg.
Ona dotychczas to z 5 razy zawolala ze chce jeść. Za slodyczami tez nie zabija się.

Szkoda mi Portugalczykow.

Evitka - fajne łóżeczko.

My dzisiaj do Wawy jedziemy. Natasza pierwszy raz pojedzie w taka trasę.

mi też szkoda Portugalczyków

Napisane przez nataszka25

Któraś z Was korzystała z tych okazików? Dziś znalazłam coś takiego. Co myślicie o tym?
http://okazik.pl/deal/od-376-z%C5%82...rce=newsletter

ja nie korzystałam, ale dziewczyny przez grupona zamawiały wyjazdy

Agatka zapomniałam napisać ale dzieci masz słodziaki

[izazula]

Witajcie

Ja juz tradycyjnie zabijam lenia porannym sprzątaniem . Wczoraj wieczorem trochę na rowerach pojeździliśmy i pograliśmy w piłkę i jak wróciliśmy to mi się nawet garów myć nie chciało.

Mecz trochę też oglądałam a już karne to obowiązkowo. W przeciwieństwie do Was to tylko ze względów sportowych mi żal Portugalczyków ale Hiszpanie są lepsi. Zauważyłam że właściwie kobiety nie kibicują Portugalii tylko Ronaldo a ja go jakoś nie lubię i tyle.

Zgadzam się z Wami w kwestii dokopania Niemcom. Nie podoba mi się ich styl gry i podejście do przeciwnika.

Minka - jak Amelka ?

Aneczka to u Was też robota pełną parą. Dacie radę bez kuchni oby tylko jak najszybciej się pojawiła. Ja to właśnie myslę że do mieszkania to najważniejsze to móc ugotować, wysikać się i wykąpać, spać można na materacu. Łóżko oczywiście fajne .
Ja też lubię czytać o remontach, meblowaniu itp.

Pop - spokojnej podróży pewnie już jedziecie

Napisane przez evitka21

a moja na odwrót-nie ma cierpliwości do rysowania (ale też mnie rozbawia, bo bazgrze jak kura pazurem lub gorzej, walnie bohomaza-3 kreski na krzyż- i mi tłumaczy-to kotek-tu ma ogon tu coś tam ,a ja się muszę zachwycać) a do puzzli owszem. Lepiej wynajduje ode mnie i zasuwa, teraz na dzień dziecka kupiłam jej taki potrójny zestaw po 48 szt. i czasem już jej się nie chce, zostanie 5 elementów i mówi, że już jej się znudziło




w końcu zamówiliśmy to łóżko dla leny http://allegro.pl/producent-lozko-16...448523282.html
też wczoraj ikee zwiedzaliśmy i kupiliśmy jej cienką kołdrę 150x200 i poduszkę 50x60 taką niską raczej. Jeszcze muszę pościele dokupić.
Chyba wezmę taką: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90154111/
i taką http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70225435/
jeszcze ewent.rozważam http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20039799/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60207234/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60107753/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60112877/
Na all to w zestawach na ten rozmiar poszewka na poduszkę na 70x80, a my mamy 50x60, także kupię już też w ikei co by nie bawić się w szycie

Znudziła się To prawie jak syn Tża.
Łóżko mi się podoba i pościele też (najbardziej paseczki). W kratę miałam tylko w wersji zielonej. Miałam też jaką białą w literki ale nie wiem co się stało ale po praniu zrobiły się na niej takie żółte przebarwienia i wygladała jak posikana na świeżo . Poszła na szmaty do polerowania okien.
Jak kupiliście poduszkę i kołderkę w Ikea to już Wam tylko tam zostaje kupno pościeli bo oni mają trochę inne wymiary (zwłaszcza poduszek) i trzeba przeszywac

Napisane przez nataszka25

[/COLOR]Któraś z Was korzystała z tych okazików? Dziś znalazłam coś takiego. Co myślicie o tym?
http://okazik.pl/deal/od-376-z%C5%82...rce=newsletter

Nigdy nie korzystałam wiec nie pomogę

Napisane przez Baobabek

kurde, muszę podejść do przychodni i sie dowiedzieć o co chodzi z tą tabletką teraz to chyba nie ma sensu jeszcze mu dawać, bo do przedszkola nie pójdzie od tego roku tylko za rok, a w swoim życiu był chory 2 razy na szczęście, przy czym raz te zastrzyki co miałm a tak to jeszcze ze 2 razy katar bez gorączki, więc tak źle z jego odpornością też nie jest, ale przed przedszkolem musze coś zadzaiałać w razie
U nas dziś znowu pięknie - tzn. chłodno i pochmurno ale od jutra upały po 35 stopni muszę jechać zapłacić za czynsz, a nie chce mi sie zwlec wczoraj spakowałam już do końca nasz drugi pokój, został tylko kubusiowy większość kartonów na mieszkaniu już Kubusia to w sobotę spakuję jak już go do mamy zawiozę na służbę, bo przecież nie da nic ruszyć
A ja dzisiaj zaczynam 27 tydzień - 7 miesiąc - III trymestr

Ale tez czas zasuwa już III trymestr

Ten Ribomunyl dostawał też syn Tż i normalnie jak ręką odjął. Wcześniej podobno był ciągle chory, zakatarzony. Inna sprawa ze przegrzewany . Ten lek to jest w saszetkach i o ile dobrze pamiętam to na receptę. Podawany jest w jakichś odstępach kilku tygodni. Trzeba go podawać w konkretnym okresie roku. Wiem że Wojtek jakoś późną wiosną zaczynał a kończyliśmy na początku sierpnia. Oczywiście wszystko było napisane przez doktora.

U nas znowu podobna pogoda

[P0P70]

Madzia- to zdrowe jedzenie widzę preferowałas przy Eryku.
Mnie tez najbardziej denerwują te jej wymioty. Człowiek się nameczy a na koniec jest paw i trzeba zaczynać od początku. Bo coś zjeść musi.
Dobrze ze Nataszka jak na razie ładnie je.

Bao - to juz 27 tc? Szybko zleciało. U mnie to był właśnie koniec ciąży.
A co tesciowie mówią jak widza te puste pokoje?

[izazula]

Madzia może być że to po pogryzieniu przez meszki zwłaszcza ze piszesz że miał mocny odczyn.
W ubiegłym roku mówili ze meszki są bardzo niebezpieczne i mogą zabić krowę. One podobno lubią zwierzętom do psyków się pchać i jak taką gromadą pogryzą język czy dalej to się zwierzę dusi.

[P0P70]

Mi Ronaldo tez się nie podoba jako facet, ale podziałem go jako zawodnika. Dwa dni temu na tv1 był film dok. Gdzie był poddany testom. On naprawdę jest niesamowity. Dodatkowo Portugalczycy podbili moje sercem podejciem do mieszkańców miejscowości w której mieszkali. Hiszpanie trochę gwiazdorzyli. I jeżeli chodzi o ten mecz to moim zdaniem Porukalczycy grali lepiej ale ja nie ekspert.

Minką - pamiętaj aby mała dużo piła. My w styczniu trafiliśmy do szpitala przez angine bo Oliwka się odwodnila.
Zdrowia życzę.

Madzia- dobrze ze z Erwim juz lepiej i oby tak zostało.

Nie lubie jak dzieci chorują.

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Iza - ja jeszcze w domu. Teraz to strasznie ciasno na drogach do Wawy ze względu na mecz. My będziemy jechali dopiero po 17 czyli w Wawie około 21 jak będzie pusto bo wszyscy mecz bedą ogladali.

[anakazar]

Napisane przez izazula

Mecz trochę też oglądałam a już karne to obowiązkowo. W przeciwieństwie do Was to tylko ze względów sportowych mi żal Portugalczyków ale Hiszpanie są lepsi. Zauważyłam że właściwie kobiety nie kibicują Portugalii tylko Ronaldo a ja go jakoś nie lubię i tyle.

Mi się Ronaldo nie podoba.Taki laluś co pewnie zamiast jajek ma omlecikiI jemu jako mężczyznie nie kibicuję,jako zawodnika-piłkarza już go cenię
Lubię drużynę Portugalii jako drużynę,nie za Ronaldo

Na Niemców jestem cięta i od samego początku im zle życzyłam,jednak co tu okrywać,grać niestety potrafią

[izazula]

Też oglądałam ten film, facet ma możliwości. Niestety odbiła mu palma i dużo traci. O podejściu Portugalczyków do mieszkańców mogę się dowiedzieć tylko z TV a ta ostatnio nie jest w częstym użyciu. Podobno są bardzo mili. Niestety spora cześć piłkarzy gwiazdorzy a niestety Hiszpanie im przewodzą. Ja tam tez nie jestem ekspertem. To mój Tż trochę grał w piłkę i ogląda mecze trochę inaczej niż my. Ja patrzę i widzę co mi się podoba a co nie.

[minka26]

Napisane przez Baobabek

A ja dzisiaj zaczynam 27 tydzień - 7 miesiąc - III trymestr

superancko gratulacje

Napisane przez izazula

Minka - jak Amelka ?

dzięki wieczorem miała gorączkę, dałam jej Ibuprofen i przeszło. Poszłam do niej jeszcze zanim spać poszłam i cała mokra była. Ale potem jak już syrop zadziałał to było ok.
Rano też gorączki nie miała, ale jak mówi to słychać, że ma gardło chore :/ O 15 tz z nią do lekarza pojedzie, bo ja dziś w biurze.

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez P0P70

Mi Ronaldo tez się nie podoba jako facet, ale podziałem go jako zawodnika. Dwa dni temu na tv1 był film dok. Gdzie był poddany testom. On naprawdę jest niesamowity. Dodatkowo Portugalczycy podbili moje sercem podejciem do mieszkańców miejscowości w której mieszkali. Hiszpanie trochę gwiazdorzyli. I jeżeli chodzi o ten mecz to moim zdaniem Porukalczycy grali lepiej ale ja nie ekspert.

Minką - pamiętaj aby mała dużo piła. My w styczniu trafiliśmy do szpitala przez angine bo Oliwka się odwodnila.
Zdrowia życzę.

wciskam jej picie, ale średnio chce pić nawet mleka rano wypiła tylko 70ml. Poustawiałam jej picia w szklankach, kubeczkach, butelkach to dla spróbowania po łyczku każdego wzięła. Zaraz zadzwonię do mamy, że pilnowała jej picia.

Dla mnie Ronaldo to taki Ken od lalki barbie ja nie lubię takich facetów, ale wymiata nieźle mój tz ostatnio do fryzjera ma nie po drodze i jak z kąpieli wychodzi i uczesze sobie włosy to jak by się na Ronaldo robił nabijam się z niego, więc czuję, że dziś jak tylko chwilę bedzie miał po podjedzie wreszcie się obciąć

[izazula]

Napisane przez anakazar

Mi się Ronaldo nie podoba.Taki laluś co pewnie zamiast jajek ma omleciki:brzydal:I jemu jako mężczyznie nie kibicuję,jako zawodnika-piłkarza już go cenię
Lubię drużynę Portugalii jako drużynę,nie za Ronaldo

Na Niemców jestem cięta i od samego początku im zle życzyłam,jednak co tu okrywać,grać niestety potrafią

Ja się chyba właśnie przez niego zraziłam

Zawsze kibicuję przeciwnikom Niemiec

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez minka26

jej Ibuprofen i przeszło. Poszłam do niej jeszcze zanim spać poszłam i cała mokra była. Ale potem jak już syrop zadziałał to było ok.
Rano też gorączki nie miała, ale jak mówi to słychać, że ma gardło chore :/ O 15 tz z nią do lekarza pojedzie, bo ja dziś w biurze.

wciskam jej picie, ale średnio chce pić nawet mleka rano wypiła tylko 70ml. Poustawiałam jej picia w szklankach, kubeczkach, butelkach to dla spróbowania po łyczku każdego wzięła. Zaraz zadzwonię do mamy, że pilnowała jej picia.

Dla mnie Ronaldo to taki Ken od lalki barbie ja nie lubię takich facetów, ale wymiata nieźle mój tz ostatnio do fryzjera ma nie po drodze i jak z kąpieli wychodzi i uczesze sobie włosy to jak by się na Ronaldo robił nabijam się z niego, więc czuję, że dziś jak tylko chwilę bedzie miał po podjedzie wreszcie się obciąć

Lepiej z nią iść do doktora niech poogląda i osłucha nawet jak gorączka spadła.
Nie wiem czy dajesz jej normalnie do picia słodkie napoje ale jak nie to teraz daj żeby cokolwiek piła a nawet sporo. Wiem że w przypadku możliwości odwodnienia lekarze nawet pozwalają pić dzieciakom napoje izotoniczne.

[nataszka25]

Napisane przez sara 85

Nataszka a Tobie trzyma się tak długo? lakiery kupujesz na all czy w sklepie? powiedz mi który zamówić na all
pytałam mojej szwagierki, ona zrobiła sobie dopiero raz ale nie trzymało
ja nie korzystałam, ale dziewczyny przez grupona zamawiały wyjazdy

sama nie miałam ale robiłam kilku osobom, napisze ci potem nazwe firmy na jakiej robie, bo teraz nie mam dojscia do tej szafki
ja dzis sprzatania ciąg dalszy niech sie ten okres zacznie bo juz nie mam co sprzatac
komuś pomóc????

[P0P70]

Nataszka - mi! U mnie dużo sprzątania. Ja jak skończę w jednym koncu to w drugim muszę juz zacząć sprzątać.
Właśnie skończyłam prasowac. Tylko co ztego jak następne pranie schnie a drugie w pralce, trzecie czeka na swoja kolej. Dwoje dzieci generuje straszne ilości prania. No i Tz i jego koszule.
Muszę poszukacs kogoś kto będzie to za mnie robił.

[izazula]

Pop a dlaczego ja sobie wbiłam ze Ty dzisiaj właśnie jedziesz

Sprzątania to czasami mam już po wyżej uszu. Ciągle coś do zrobienia jest nawet na małej powierzchni, ciągle jakieś pranie, kurze i itp. Na okrągło ...

[minka26]

Napisane przez izazula

Ja się chyba właśnie przez niego zraziłam

Zawsze kibicuję przeciwnikom Niemiec

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------



Lepiej z nią iść do doktora niech poogląda i osłucha nawet jak gorączka spadła.
Nie wiem czy dajesz jej normalnie do picia słodkie napoje ale jak nie to teraz daj żeby cokolwiek piła a nawet sporo. Wiem że w przypadku możliwości odwodnienia lekarze nawet pozwalają pić dzieciakom napoje izotoniczne.

tak wie Iza, tz z nią jedzie na 15. Gorączka raz jest, raz nie ma, ale z takim gardłem już nie ma żartów. Podejrzewam, że antybiotyk dostanie (jak ten niedobry znów to się zabiję ). Dzwoniłam do mamy, mówiła, że mała pije i nawet zupę zjadła