Razem schudniemy 20kg! - część II

[martusia585]

martuszka dziękuję ;D w kiosku siedziała starsza pani, więc po części nie dziwie sie o braku znajomości sprzedawanego asortymentu ;D

Napisane przez czarnaDama2394

Hejka piękne!

Wracam z podkulonym ogonem zawaliłam i to ostro!+2,5kg należą się baty a wręcz baciska na gołą dupe:-/ Jak się nie ogarnę to będzie katastrofa wagowa i psychiczna:-| laski ja odpierdalam jakieś cyrki z tym odchudzaniem...chyba przestaje zdawać sobie sprawę z konsekwencji jakie mogę ponieść gdy zapomnę się do końca;(

HELP!!!!!

nooo czarna czas się ogarnąć (odezwała się ta, co zamiast spadku miała nadwyżkę )

[Martuszka85]

Czarna normalnie Puchatka naszego naśladujesz . Spinaj poślady Zamieszczaj codziennie jadłospis, i melduj się ze zrobionych ćwiczeń. Tylko bez wymówek Bo inaczej tyłek tak ci zlejemy że nie usiądziesz przez tydzień na 4 literach !!!!

[elganja]

Czarna:ty moja inspiracjo takie rzeczy odwalasz?co ja mam srobić. Zbierz sie kochana i girl power

Martusia: mega gratki

Superka:poliki zeszczuplaly. Widac.

Laski, odebralam wyniki z krwi i dupa dupa dupa. Przestrzegalam diety, zero tlustego smazonego i slodkiego itp itd, cwiczenia... A tu... Tsh(tarczyca) wzglednie ok,ale cholesterol i triglicerydy znacznie podwyzszone. O co kaman?!?!?!? Napisze wieczorem po 21 lub jutro, bo dzis mam lekarza. Ale wyniki mjie zalamaly.

[darialex]

Thenerd ok! - jeśli możesz, to pamiętaj żeby to w sierpniu ogarnąć, bo ja na pewno zapomnę ;P

eleganja ależ mi się marzy golden albo labrador biszkoptowy jak w koncu będę na swoim to pierwsze co zrobię to kupię sobie psa!

Martusia gratulacje!

Superkas aleś Ty ładna!! wszytkie tu w ogóle takie laski, że się tylko schować gdzieś w kącie.. ;-)


Ja wrzucam jadłospis, co by się bardziej pilnować:

I 2 wasy, pół papryki, jajecznica (2 jaja) ze szpinakiem ( świeżym)
II jogurt jogobella light pieczone jabłko, garść błonnika
IV pół jabłka, mleko czekoladowe danon ( wiem, wiem, ale po moim ostatnim obżarstwie musiałam sobie jakoś doładować bo bym inaczej wylądowała z czekoladą albo chipsami w łapach)
V sałatka:2 pomidory, 2 ogórki gruntowe, 4 rzodkiewki, 3 łyzki serka wiejskiego, duszona pierść z kurczaka (250g)

Zaliczam właśnie dzisiejszą kawę z cichą nadzieją, że już nic więcej dziś nie zjem. I hope so...


Aaaa no i spinning dziś rano zaliczony of course

[Martuszka85]

Elganja no daj znać słońce, jak będziesz wiedzieć o co chodzi

Darialex ty cały czas na spinning chodzisz to pewnie wymiatasz na rowerze Ile jesteś w stanie machnąć km?

[darialex]

Martuszka ojej nie wiem szczerze mówiąc odkryłam w sobie pasję rowerową dopiero od kiedy zaczęłam się odchudzać czyli 3 miesiące temu ;P Na razie zasuwam tylko na rowerku na siłce (i już się uzależniłam... ), ale marzy mi się już jakiś ładny holender i wycieczki zielonymi alejami
Tylko mam nadzieję, że mi się łydy za bardzo nie rozrosną. Spinning to niezły spalacz, tylko nie wiem czemu mi waga nie spada
W centymetrach też nie, jeśli chcecie mi wmówić, że robią się mięśnie, to absolutnie nie czuję jakiegoś luzu w swojej garderobie... Może to dlatego, że @ się zbliża, może to przez moje dwa dni obżarstwa. Nie wiem. Ale już jestem na dobrej drodze, więc liczę na większy spadek w przyszły poniedziałek - mimo, że na weekend jadę do domu i zjeżdża się też moje rodzeństwo. Mam nadzieję, że mama nie przesadzi z jedzeniem, albo raczej, że ja z nim nie przesadzę....

[atram00100]

Sieemanko laseczki moje
wypożyczyłam sobie dziś mnóstwo książek , nic tylko siedzieć i czytać.
Muszę Wam powiedzieć, że zanim pojechałam nad morze to myślałam, że nie jest tak źle bo w końcu mam najniższą wagę odkąd pamiętam itp. ale dziś obejrzałam zdjęcia z wypadu , no comment. Moje lustro chyba pomniejsza, innego wytłumaczenia nie ma (62,8 kg)

darialex Ty na spinning dzielnie chodzisz a mi nawet na rowerek stacjonarny nie chce się wejść , prędzej czy później waga ruszy, zobaczysz , tylko nie zbocz z dietkowej dróżki na wypadzie

czarna no bo to właśnie tak jest na wyjazdach, wiem po sobie . Ale nie ma się co ze sobą pieścić tylko działamy, działamy. Przez te wakacje wszystkie się rozleniwiłyśmy. Ja potrzebuje jakiegoś motywatorka dlatego ogłaszam nasz nowy, wspólny cel abyśmy w nowy rok weszły pięknie wylaszczone . Może to da nam lepszą motywację

[medzia104]

elganja, nie mam siły, jestem leniem... tak się wybiegam w pracy w knajpie, że nie mam nawet siły czasem odpalić kompa, a co dopiero ćwiczenia póki co wypisuję się z nich :<
darialex, polecam na paznokcie odżywkę 8w1 z eveline o której już tutaj dziewczyny pisały. Rewelacja! Ostatnio koleżanka miała pomalowane paznokcie lakierem bezbarwnym, a ja do niej: Kaśka, która kosmetyczka zrobiła Ci tak ładnie żel? A ona mi na to: to moje paznokcie, machnęłam je tylko lakierem. Używa jej miesiąc i efekty są genialne. Paznokcie się nie łamią, nie rozdwajają i w ogóle jakoś tak zdrowo i ładnie wyglądają.
martusia, gratuluję dostania się na mgr!
czarna, no nie!!! będą baty! przecież Ty jesteś tutaj motywacją dla większości dziewczyn... do roboty piękna! Mam nadzieję, że szybko się ogarniesz

Wróciłam przed chwilą z zakupów. I zamiast kolejnych sukienek czy t-shirtów kupiłam sobie ładną bieliznę, a przede wszystkim leżącą idealnie z intimmisimi. Co lepsze - mierzyłam jakiś miesiąc temu i cały komplet kosztował 160zł. Dzisiaj dorwałam ten sam, czarny, klasyczny za 20zł w outlecie intimmisimi

[Martuszka85]

Rozchmurzyło się na wieczór więc tak jak planowałam, poszłam biegać z tż. Zrobiłam 5km cały czas biegnąc, bez żadnych przerw na marsz. Nogi mi teraz pulsują ze zmęczenia. Ale jestem szczęśliwa . Musiałam dać sobie w dupę za tą pizzę i drinki

Medzia w ogóle nic nie ćwiczysz? Nie masz tak że po ćwiczeniach czujesz się odprężona psychicznie? Bo zmęczenie po pracy jest inne niż te po ćwiczeniach. Ja to tak odczuwam . Nie masz jakiegoś sportu, który lubisz?

Atram zdjęcia niefortunnie wykonane pogrubiają . Ważysz niecałe 63kg, a jesteśmy tego samego wzrostu. Więc myślę że wyglądasz ładnie

[atram00100]

medzia bez wykrętów, bierz łaskawe 4 litery i troszkę nimi poruszaj

martuszka no właśnie waga swoją drogą a wygląd swoją. Od kąd pamiętam mama mówiła mi, że nigdy nie będę ważyła 55 kg bo mam grube kości i budowę za tatą, ale chyba się myliła. Mam drobne kości, ae przez swoją budowę nigdy nie będę wyglądać na 55 kg life is brutal

[Winnie the Pooh]

Cześć Dziewczyny! Ostatnio w ogóle nie wyrabiam z czasem, nie moge doczytac spokojnie postów, a co dopiero odpAle polukałam, że nie ma jeszcze tabelki, więc moze jeszcze sie zdołam wbić - u mnie dziś mikro-spadek-0,1kg i na wadze 55,4 kg. Wczoraj nadal grzecznie, cały czas ćwicze w domku, było niecałe 1500 kcal, ale dziś troche mnie poniosło i jest juz ponad 1600kcal, a wieczór jeszcze długi przede mną i nie wiem, czy zdołam juz nic dzis nie zjeśćOstatnio ciągle tak mam, jak osiągne najniższą wage, to zaczynam wp...Poza tym miałam dzis bliźniaczą sytuację jak (nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba) Darialex - tzn wybrałam sie na fitnes - miał być seksi dens, a tu d...Zajęc nie było i jeszcze nikt nic nie wiedział w recepcji. Wkurzyłam sie troche i juz w drodze powrotnej pożarłam nadprogramowo 2 kromki razowca ze słonecznikiem, który kupiłam w sklepie obok fitnesa, a w domu, oprócz planowanego łososia z kolejnymi 2 kromkami razowca, dopchałam jeszcze kawałek sernika (138 kcal) i zrobiłam sobie kapuczino Jak juz nic nie zjem, może obedzie się bez nadwyżki, ale wątpię, żebym dała rade sie powstrzymacA jutro znów nie nadrobię postów, bo jade do rodziców na cały dzień (idę tam do dentysty i może dostane sie jeszcze internisty, bo chcę poprosic o skierowanie na posiew, żeby sprawdzić, czy wyleczyłam sie z ostatniego zapalenia pęcherza, bo choc objawów juz brak, nie wiadomo czy juz po sprawie)

[thenerdqueen]

elganja: dorzuciłam jeszcze 10 min na brzuch, też z MelB: http://www.youtube.com/watch?v=2vqhhaYkDiI

[Baleronowa]

Martuszka85 nie martw sie, dla mnie wazenie co tydzien jest bardzo flustrujace i sie obawiam, ze jak co tydzien dalej nie bede widziala spadkow po 0.5-1kg to wpadne w obsesje i znowu wroce do choroby takze zapobiegawczo wole sie widziec z waga raz na 2tyg-4tyg

[thenerdqueen]

wpadłam w wir, zrobiłam jeszcze rozciąganie z Mel.
nie mogę skupić się przez ten jej biust

[medzia104]

To nie jest tak, że nie lubię sportu. Uwielbiam pływać, bieganie i fitness też - zumbę kocham... ale ja po prostu nie mam na to czasu, kiedy pracuję. Zazwyczaj mam 8h przerwy pomiędzy pracą i to jest zagospodarowane na sen, przygotowanie posiłków, sprzątanie, zakupy itd. Mogłabym ćwiczyć w domu, jak wrócę z pracy, ale nie mam siły nawet ruszyć ręką...

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Elganja- też się ciesze, że się w sowim łóżku obudziłam

Darialex- Tak to była szalona noc i ja byłam szalona. Na moje szczęście, że blondaska nie było, bo kto wie co by to było (ja ja biedna wyposzczona jestem)

Martusia- Rozumiem Twoją motywację. Jak ja się dostanę do Gdańska to chyba z fitnessu nie wyjdę i będę musiała się tam zameldować

Superkas- Wyglądasz meeeeega!!!!!

Czarna- DAWAJ DUPĘ!!!!!!!!!!!!!!

Medzia- O nie! To się zezłościłam! Jak to nie masz czasu? Czas zawsze jest! Ja wracam z pracy po 12h, gdzie ciągle jestem na nogach i znajduję motywację i czas, więc Ty też masz gdzieś jedno i drugie. Musisz tylko poszukać i znaleźć! Z samego ograniczenia to spadków mocnych nie będzie i się zdemotywujesz tylko ;/
Poczytałam o trybie Twojej pracy. Może warto pomyśleć nad jej zmianą? Pomyśl co jest dla Ciebie ważniejsze.

Przez najbliższe dwa tygodnie będę miała dla Was mniej czasu, bo przyjechał mój tata z Danii i się u mnie zatrzymał. Jest wielki plus tych odwiedzin. Jak idziemy na zakupy to wrzucam do koszyka co chce, a tata płąci. Oszczędzam i szaleje z dietkowymi rarytasami
Dziś polazłam na fitness. Poszłam na 18, a tu zajęcia na 18.30, bo jakoś nie przyswoiłam, że godziny zmienili. Nie chciałam tak głupio siedzieć i czekać, więc polazłam na siłkę. Wyszło dziś: 30 min. rowerku, 1h ABT, 1h stretchingu. Jestem uradowana dzisiejszym dniem
Swoją drogą to jeden pracownik siłowni mnie chyba podrywa Ciągle mnie zagaduje i już któryś raz z rzędu dostałam od niego dwupak redbulla. Daje mi je zawsze, jak na fitness idę sama, a on jest w pracy. Dodatkowo mówi mi po imieniu co jest dziwne zważywszy na liczbę ludzi, która się tam przewija. Dodatkowo dziś jak wyszłam z fitnessu ledwo żywa i z fryzurą na dęba popatrzył się na mnie i stwierdził, że ładnie wyglądam Zażenowana podziękowałam i uciekłam do szatni

[thenerdqueen]

od czwartku w Tesco:
arbuz - 1.29zł / kg
sałata lodowa - 1.49zł / szt
papryka igołomska lub zielona 3.99zł / kg

dobranoc :3

[Baleronowa]

soldus tez wyposzczona jestem ale juz niedlugo moze

[Martuszka85]

Ale mnie dzisiaj nogi bolą Na wadze wzrost, +0,1kg . Co za niesprawiedliwość, a tyle wczoraj się napociłam

Medzia Ty po 16h pracujesz?

[elganja]

kochane!
Pan doktor się ze mnie śmiał , że taka sfrustrowana wagą jestem. Powiedział, że organizm jeszcze nie zareagował do końca na hormony tarczycy i stąd podwyższony cholesterol i triglicerydy. Kolejne badania mam zrobić za 3 m-ce i mówił ze powinno być już ok. Dietkę bardzo pochwalił i kazał dalej trzymać i jeszcze bardziej się zaprzeć bo za 3 miesiące mam mieć co najmniej -10 kg. Jak nie to mi będzie musiał na inne badania skierować.
Także ogólnie ze zdrowie ok, mam nadzieję , że faktycznie coś drgnie z tą wagą bo już spazmów dostaję.
Dietkowo jeszcze dziś kiepsko bo na obiad lasagnia została a do domu wrócę późno więc nie będę kombinować. Ale wieczorkiem jadę do kauflanda im usze zapasy uzupełnić.

darialex: Nie kupuj goldena!!!!!!! Nie kupuj!!!!! Pies fajny, sympatyczny, kochany i w ogóle ale niezmordowany! Ciągle jest przy tobie i nigdy się nie męczy.... kochamy go ale czasami mamy go dość. Angażuje nasz wolny czas w 100%. A z ćwiczenkami jak pisałam rozliczam cię i pilnuję mimo że robisz inne ćwiczonka. Ale pilnuję twojej dyscyplinki.

thenerd : widzę, że wpadłaś w ćwiczeniowy ciąg. Aż się boję co będzie dalej Z co do biustu Mel B... no cóż ja ogólnie uważam , że ciąłko ma jak marzenie. Więc nie dość że ćwiczę to się napatrzę i rozmarzę i motywacja powoli wraca. Ja wczoraj cały dzień zabiegana i się przyznam że ćwiczeń nie zrobiłam ale dzisiaj odrobię razem z karniakami. Napocę się.

Martuszka: Dziękuję za troskę jak napisałam ze zdrowiem niby ok, zobaczymy dokładnie co za 3 miesiące, najważniejsze ze tsh ładnie wyszło (0,57 przy normie 0,27-4,2). Czytałam ostatnio ze w ogóle chyba zmienią normę i ma być do 2,4 czy jakoś tak. Musze się teraz od nowa motywować i to najgorsze.

A i dla kawoszy ciekawostka : mi lekarz kazał pić co najmniej jedną kawę dziennie do dwóch, ze względu na kiepskie ciśnienie. Czyli kawa jest zdrowa (i wszyscy są rozgrzeszeni ). A jaka jest wasza ulubiona? Pisałyście o sposobie przyrządzenia i oczywiście ekspres ciśnieniowy rules ale chodzi mi o markę. Ja kupuje taką delikatną "śniadaniówkę" w tchibo : Brazil Mild. Na miejscu mi pani mieli. Jest delikatna ale bardzo smaczna, ale do ekspresu przelewowego. Jeśli chodzi o ciśnieniowy mam w domu tchibo więc do niego są gotowe kapsułki, ale u mamy jest taki na kawę i tam eksperymentujemy. A jak nie mam dostępu do ekspresu to kupuję jacobs cronat gold. A wy co polecacie?

[WyrafinowanySmak]

Cześć Dziewczyny,
zabijecie mnie znów nic nie nadgoniłam z postami, cały czas męczy mnie żołądek I chyba szerzy się plaga bo Bottega wczoraj wieczorem napisała mi sms-ka żeby Wam przekazać, że też się czymś zatruła i ogólnie ...
Jest prośba, aby któraś z Was zrobiła tabelkę, może Superkas co ?
Obiecuję, że jak wydobrzeje to wszystko nadrobię - trzymajcie się

[czarnaDama2394]

Laski baty przyjęłam z pokorą należały się...od wczoraj się trzymam,jakiś punkt zaczepienia mam:-/ aby tylko nie zawalić tego

Wyrafinowanaja bym chciała się czymś zatruć to może by mnie wypróżniło porządnie eee...ale współczuję
a co do tabelki to laski może niech robi ją ciągle Superka i będzie systematyczność

[WyrafinowanySmak]

Bottega właśnie doczytałam, że dla Ciebie wiek 24,5 to sporo aby pierwszy raz zostać mamą – punkt widzenia zależy od punktu siedzenia Qrczę ja mam ile mam i za nic nie wyobrażam sobie „już” teraz mieć dziecko, ale wiem, że dużo młodszych ode mnie osób może być już na to gotowe, więc pozostaje mi brawoooooza chęci Może wcześniej będzie BOBO
Medzia po podpisie widzę, że waga spada !!! Kochana zazdroszczę Ci za 20zł cały komplet z intimmisimi Ja też tak chcę
Martuszka jak to dobrze mieć siostrę Brawo za zakupy
Thenerd błagam zmień sposób myślenie!!! Nie zasłaniaj się „depresją” kiedyś widziałam bardzo mądry program w TV (nie pamiętam teraz tytułu) ale ogólnie program o tym jak w dzisiejszych czasach nadużywa się terminu – depresja, pokazywali, że „prawdziwa depresja” to stan utrzymujący się długi czas ludzie nie wstają z łóżek przez kilka miesięcy, nie mają siły kompletnie ma nic – nawet się nie myją (mam nadzieję, że Ty tak ) nie są w stanie uśmiechnąć się nawet przez kilka lat (mam nadzieję, że Ty się śmiejesz choćby rzadziej, ale śmiej się) są to bardzo mocne i poważne schorzenia. Teraz firmy farmaceutyczne (choćby wysyp leków antydepresyjnych) nakręca rynek. Może ktoś się ze mną nie będzie zgadzał ale wierze w to i chce w to wierzyć !!! np. jak mam gorsze dni to za wszelką ceną odrzucam myśl, że to może być depresja (przechodziłam przez to kilka lat temu) i wmawiam sobie, że to tylko gorszy dzień, ewentualnie gorszych kilka dni, ale to minie Skarbie zobaczysz Głowa do góry i szybciutko zmieniaj tok myślenia !!! Doczytałam, że już jest lepiej
Puchatku sernik
Soldus właśnie doczytałam, że nieźle popiłaś
Lordi a masz za te snickersiki
Baleronowa miłego spotkania z kolegą
Elganja ja też zawsze kupuje w Tchibo świeżo mieloną kawę Oprócz tego mam w domu ekspres dolce gusto na kapsułki i najczęściej popijam latte macchiato
Darialex mam nadzieję, że śliweczki pomogą mi zawsze pomagają Doczytałam, że pomogły A co do Warszawy to musimy się w niej koniecznie spotkać !!!
Czarnulka uwierz mi nie chciałabyś przeżyć tego co ja z tym zatruciem
A gdzie nasza Soshka – zostawiła Nas czy co...

[Baleronowa]

wyrafinowany dzieki choc nie potwierdzil jeszcze czy aby na pewno ale jak nie w ten to w nastepny

umre chodzi za mna ostro jedna rzecz, ktora mi sie kojarzy z domem,a jest nia kakao rozpuszczalne typu nequik, puchatek.

[elganja]

Wyrafinowany: ja mam na karku 27 lat i na razie bobo nie planuję , myślę ,że może w okolicach 30 albo trochę później - więc nie jesteś sama

Puchatek ma ochotę na puchatka

[WyrafinowanySmak]

Elganja ja mam pół roku mniej [ze stycznia jestem ] Myślę że 30-tka to już taki w miarę rozsądny wiek
Baleronowa ja Ci dam kakao

[Baleronowa]

Tez zamierzam dopiero wtedy miec bobo albo i nawet troche pozniej.

No jakas taka zachcianka kojarzaca sie z domem.

Lece po spodenki za voucher do sklepu pod nosem z ubraniami, w ktorym nigdy nie bylam

[martusia585]

elganja cieszę się bardzo, że wszystko dobrze u Ciebie ze zdrowiem i że nie ma sie czym martwić

jeach !! w końcu sie zmotywowałam. Wczoraj poćwiczyłam brzuszki wg planu tygodniowego a dzisiaj zabieram sie za ćwiczenia z Ewą Chodakowską

nie wiem jak u Was, ale u mnie za oknem szaro buro i ponuro

[TuRQoUiS]

Witajcie dziewczyny
Chciałabym do was dołączyć- potrzebuje rad i bacika! (przede wszystkim )
Zapoznałam się już z pierwszym postem- regulaminem
podejmowałam wieeele prób odchudzania, ale zazwyczaj kończy się to moją ogromną przegraną
Więc od początku
Mam na imię Gosia, mam 22 lata, 178 cm wzrostu i ważę 84,1 kg
Najchętniej chciałabym schudnąć tak jak w tytule- 20 kg ale nie wiem czy dam radę
Prowadzę niezdrowy tryb życia- czyli słodycze, w czasach sporego stresu cola :Cry: dużo coli nie lubię sportu, ale jeśli już mam czas to zmuszam się do niego- czyli fitness, bieganie, spacery.
Mój problem polega na tym, że nie wiem JAK zmienić swoje niezdrowe nawyki Mam dużą motywację do zmian, bo naprawdę zaczynają mi poważnie przeszkadzać moje nadprogramowe kilogramy (szczególnie gdy idę na zakupy ). Dlatego też liczę na wasze wsparcie

[medzia104]

ZABIJCIE MNIE! Od wczoraj próbuję się przeprowadzić, bo skończyła mi się umowa na mieszkanie i wracam do rodziców na miesiąc. Mieszkałam z 3 dziewczynami. Mieszkanie jest duże - ponad 100m2, dwupoziomowe, ogromna łazienka, kuchnia, spory balkon i sprzątanie tego wszystkiego spadło dzisiaj na mnie Dziewczyny wyjechały i każda niby coś tam ogarnęła, a ja że miałam akurat pracę tak dziwnie rozłożoną to do ostatniej chwili się nie wyprowadziłam. Jak zobaczyłam dzisiaj, w jakim stanie jest to mieszkanie to chciałam usiąść i płakać. Dosłownie WSZYSTKO jest do posprzątania. Nie wiem, jak one mogły zostawić taki syf W dodatku w czwartek miałam lecieć do Niemiec z siostrą, ale ona jest tak poważnie chora, że prawdopodobnie dzisiaj pójdzie do szpitala (gorączki powyżej 40st.)... nie mam biletu, jestem w rozsypce totalnej jeśli idzie o rzeczy, bo wszystko stoi u rodziców w workach, kartonach itd. Żeby tego było mało - obudziłam się z wielkimi zajadami na ustach, w dwóch miejscach. Piecze, swędzi, boli... :< Kupiłam sobie też wczoraj serek na śniadanie i zapomniałam o nim, zostawiłam w torebce i niestety po nim... Nie miałam czasu pójść do sklepu, bo trzeba było zacząć sprzątać i zjadłam miseczkę płatkó z mlekiem, 2 chrupkie i popiłam kawą. To zdecydowanie nie jest mój dzień...
Chciałabym się obudzić za miesiąc