Rządzi rocznik '94 - z Nami są same numery! Łączmy się :)

[Xx Purple cocaine xX]

Napisane przez el amor

Jak bym miała ze swoją dobry kontakt to pewnie bym się z tego cieszyła, ale go nie mam więc mi to obojętne.

Ja się z moją ostatnio non stop kłóce

[Inspire]

Dzień dobry Wam zaraz nadrobię wiadomości.
Jeezu, nie wytrzymam... zdwojony atak @.

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Powiem tak: z moją matką kłócę się rzadko, ale jakoś nie umiem jej zaufać. Po prostu nigdy nie będę jej się zwierzać ze wszystkiego, bo czuję się niezrozumiana przez nią, tylko wyśmiałaby i zbagatelizowała moje problemy. A ja czasami potrzebuję rozmowy...

Prawdziwe pole bitwy jest wtedy, kiedy tata jest dłuższy czas w domu i się kłóci ze wszystkimi, a jak gdzieś jedziemy, to ejst udawanie, że wszystko jest w porządku...

Klaudia, myślę, że jesteś w zniżkowej formie teraz. Ale to zazwyczaj mija samoistnie po jakimś czasie, nie martw się

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

zabiłam wątek, więc idę testy robić

[el amor]

Napisane przez 0Claudia

Kołobrzeg, tam się też poznaliśmy

Pięknie tam ponoć Muszę się kiedyś tam wybrać. Fajnie, że w tym mieście się poznaliście, macie gdzie wracać i wspominać

[thePhantom]

Klaudia, w sumie co chcesz, ale jak napiszesz jakieś swoje zainteresowania to myślę, że ludziom łatwiej będzie wypisać kartki ja mam wiek i skad jestem, ze Nowy Jork to moje marzenie i że spełniłam je i jakie mam kolejne cele do zobaczenia (Londyn i Paryż) i o muzyce w moim życiu troche a reszta to pobożne życzenia odnośnie tego jakie kartki lubie i co bym chciała, żeby napisali

[Zminka]

A ja się z rodzicami nie kłócę. Gorzej z braćmi i babcią... Moja babcia to w ogóle rozwala system. Raz miała do mnie pretensje, że po obiedzie nie pozmywałam, a mnie od dwóch tygodni nie było, a wróciłam tegoż dnia wieczorem

Co do TŻ-ta. Może i mnie nikt o to nie pytał, ale jakoś tak mam chęć komuś opowiedzieć. A tak w ogóle we wtorek mija nam trzy lata jak jesteśmy razem
Podczas poprzednich wakacji dość często się kłóciliśmy, w końcu w październku podczas kłótni parę słów zostało powiedzianych za dużo i zerwaliśmy. On wyjechał na studia do Wrocławia, co jest ode mnie bardzo daleko, bo mieszkam w województwie Mazowieckim, okolice Płocka, może ktoś kojarzy. Była wtedy organizowana wymiana studencka, do Niemiec. TŻ długo nie myśląc, twierdząc, że skoro mnie już nie ma to wyjedzie, zapomni, wróci i będzie lepiej. Ale zaczęliśmy się jakoś widywać, w końcu do siebie wróciliśmy, ale nie było już możliwości żeby jego pobyt tam odwołać, więc wyjechał. Dokładnie w moje urodziny. Ryczałam długie noce, bo go nie było obok. Rozmowy telefoniczne, skype, gadu.... To nie to samo. Myślałam, że się załamie. Nie było go pięć miesięcy. Wrócił 17 kwietnia, robiąc mi przy tym taką niespodziankę, gdy wtargnął na moją lekcję polskiego A teraz? Mam do niego 25 km. Sporo, ale zaczął studia w swoim mieście twierdząc, że gdyby nie ten wyjazd nie zrozumiałby, że kocha mnie najbardziej na świecie i nie może beze mnie żyć. Także teraz może do mnie przyjeżdża kiedy chce.

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Inspire, wciągnęłaś się tak w mój blog? Bo nie bardzo zrozumiałam, ale jeżeli tak, to się cieszę
Tak w ogóle, to ja go nie prowadzę sama, a razem z koleżanką. Ja mam parzyste rozdziały, a ona nieparzyste.

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

+ Dzień dobry dziewczynki! U Was też się tak ochłodziło?

[Frutti]

Zminka, ależ piękna jest wasza historia

[Zminka]

Napisane przez Frutti

Zminka, ależ piękna jest wasza historia

Z biegiem czasu, jak to czytam, to też myślę, że jest niesamowicie piękna. Mam wrażenie, że już zawsze będziemy razem, chociaż jak zaczynaliśmy to byliśmy strasznymi dzieciakami. Ale mimo wszystko za tego upartego i wiecznie dociekliwego nie oddałabym tysiąca innych.

[thePhantom]

u mnie deszcz, slonce, deszcze, slonce..

[Inspire]

Napisane przez Zminka

Co do TŻ-ta. Może i mnie nikt o to nie pytał, ale jakoś tak mam chęć komuś opowiedzieć. A tak w ogóle we wtorek mija nam trzy lata jak jesteśmy razem
Podczas poprzednich wakacji dość często się kłóciliśmy, w końcu w październku podczas kłótni parę słów zostało powiedzianych za dużo i zerwaliśmy. On wyjechał na studia do Wrocławia, co jest ode mnie bardzo daleko, bo mieszkam w województwie Mazowieckim, okolice Płocka, może ktoś kojarzy. Była wtedy organizowana wymiana studencka, do Niemiec. TŻ długo nie myśląc, twierdząc, że skoro mnie już nie ma to wyjedzie, zapomni, wróci i będzie lepiej. Ale zaczęliśmy się jakoś widywać, w końcu do siebie wróciliśmy, ale nie było już możliwości żeby jego pobyt tam odwołać, więc wyjechał. Dokładnie w moje urodziny. Ryczałam długie noce, bo go nie było obok. Rozmowy telefoniczne, skype, gadu.... To nie to samo. Myślałam, że się załamie. Nie było go pięć miesięcy. Wrócił 17 kwietnia, robiąc mi przy tym taką niespodziankę, gdy wtargnął na moją lekcję polskiego A teraz? Mam do niego 25 km. Sporo, ale zaczął studia w swoim mieście twierdząc, że gdyby nie ten wyjazd nie zrozumiałby, że kocha mnie najbardziej na świecie i nie może beze mnie żyć. Także teraz może do mnie przyjeżdża kiedy chce.

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Inspire, wciągnęłaś się tak w mój blog? Bo nie bardzo zrozumiałam, ale jeżeli tak, to się cieszę
Tak w ogóle, to ja go nie prowadzę sama, a razem z koleżanką. Ja mam parzyste rozdziały, a ona nieparzyste.

-

Piękna ta Wasza historia
tak, pięknie obie piszecie
gratulacje

[thePhantom]

Robię dzisiaj kolejną koszulke, tzn napis, życzcie powodzenia i cierpliwosci, bo mam zamiar zrobic mniejsze literki, 4 troche dluzsze slowa, czyli jakies 3 h roboty

[Frutti]

Napisane przez thePhantom

Robię dzisiaj kolejną koszulke, tzn napis, życzcie powodzenia i cierpliwosci, bo mam zamiar zrobic mniejsze literki, 4 troche dluzsze slowa, czyli jakies 3 h roboty

nie spiera się to później? ;> czym to robisz?

[thePhantom]

kupiłam w stanach takie farbeczki do tkanin jak probowalam kiedys na koszulce, to fakt, wyblakło troche, ale nie spiera sie do konca nigdy

[el amor]

Zminka wtargnął na lekcję polskiego i co się tam działo?
thePhantom u mnie tak samo z tą pogodą.

[Zminka]

Napisane przez Inspire

Piękna ta Wasza historia
tak, pięknie obie piszecie
gratulacje

Dziękuję
Do takiego pisania mogę powiedzieć, że przyczyniła się tylko ciężka praca. Bo to, jak pisałam chociażby rok temu, nie można porównać z tym, co można teraz czytać na blogu.
Chociaż mam lenia i od maja (!) nie napisałam kolejnego rozdziału. Dajcie mi jakiegoś porządnego kopa, bo nikt mnie nie potrafi zmobilizować!

[thePhantom]

http://www.postcrossing.com/postcards/BY-516819 haha paczcie jaką kartke dziś dostałam

[Zminka]

Napisane przez el amor

Zminka wtargnął na lekcję polskiego i co się tam działo?

Co się działo pytasz? Byłam akurat po kartkówce z lektury, ten grzecznie puka, wchodzi, a ja oczy w kształcie spodków. Bo oczywiście NIKOMU nie powiedział, że wraca. Pogadał chwilę z nauczycielem potem zapytał go: 'Panie profesorze, mógłbym na chwilę Magdę poprosić?'.
' no to podejdz do niej i pogadajcie, bo widzę że aż się wyrywa z ławki, żeby do ciebie iść. ' A TŻ na to: 'no ale chciałem się przywitać, a tak przy wszystkich to tak, wie pan...' No i wyszliśmy i pierwsze co to się przytuliłam do niego buzi, buzi a potem go ochrzanilam że mi nic nie powiedział, a ten mówi, że chciał mi niespodziankę zrobić. Chciałam go zabić, przez moment. Bo przecież, co chwilę było, że on nie wie kiedy wróci, może lipiec, może wrzesień. I weź tu z takim wytrzymaj.

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Napisane przez thePhantom

http://www.postcrossing.com/postcards/BY-516819 haha paczcie jaką kartke dziś dostałam

Hahaha! Jaka fajna

[el amor]

Zminka fajnie taka niespodzianka

[thePhantom]

aż mam ochote na placki

[Zminka]

Napisane przez el amor

Zminka fajnie taka niespodzianka

Fajna, fajna. Cieszyłam ryja z tego powodu przez jakieś dwa miesiące, teraz mi dostarcza kolejnych powodów żebym się cieszyła.

[thePhantom]

troszkę odchodząc od tematu, jakiś czas temu ( jakoś w maju ) w klubie w wątku z naszymi twarzami, podawałyście niektóre linki do FB. nie wiem jak mogłam to ominąć, więc wrzucam tam link do swojego FB jakby któraś chciała

[el amor]

Zminka też takich niespodzianek?

[Inspire]

Napisane przez Zminka

Dziękuję
Do takiego pisania mogę powiedzieć, że przyczyniła się tylko ciężka praca. Bo to, jak pisałam chociażby rok temu, nie można porównać z tym, co można teraz czytać na blogu.
Chociaż mam lenia i od maja (!) nie napisałam kolejnego rozdziału. Dajcie mi jakiegoś porządnego kopa, bo nikt mnie nie potrafi zmobilizować!

Daję Ci kopa, bo czekam na więcej kochana

Napisane przez thePhantom

http://www.postcrossing.com/postcards/BY-516819 haha paczcie jaką kartke dziś dostałam

Też bym placków zjadła

[Zminka]

Napisane przez el amor

Zminka też takich niespodzianek?

Jeszcze lepszych! Mam chłopaka romantyka, ostatnio mi śpiewał 'Być tam, zawsze tam gdzie ty...'

[Inspire]

Napisane przez Zminka

Jeszcze lepszych! Mam chłopaka romantyka, ostatnio mi śpiewał 'Być tam, zawsze tam gdzie ty...'

jeeej

[Zminka]

[QUOTE=Inspire;35257341]Daję Ci kopa, bo czekam na więcej kochana
QUOTE]

Może się coś wykombinuje. Chociaż znając życie i to, że to zawsze ja opóźniam... xD

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez Inspire

jeeej

Prawda? Kochany, kochany. Teraz ma pewnie czkawkę, bo go z Wami obgaduję

[thePhantom]

czasami dobrze jest być sceptykiem i cynikiem mi romantyczne pierdoły są całkowicie obojętne

[el amor]

Napisane przez Zminka

Jeszcze lepszych! Mam chłopaka romantyka, ostatnio mi śpiewał 'Być tam, zawsze tam gdzie ty...'

chciałabym tak !

[Inspire]

może sama kiedyś zacznę pisać

[thePhantom]

znając siebie, gdyby Tż mi zaczął śpiewać uciszyłabym go albo zwrócila uwage, że śpiewa nieczysto takie zboczenie

[Zminka]

Nie nazywam tego romantycznymi pierdołami, tylko okazywaniem tego, jak bardzo mnie kocha. Każdy lubi co innego

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez thePhantom

znając siebie, gdyby Tż mi zaczął śpiewać uciszyłabym go albo zwrócila uwage, że śpiewa nieczysto takie zboczenie

A mój TŻ właśnie czyściutko śpiewa. Talent ma skubany!