Lipiec się kończy, sierpień zaczyna, o ślubie tu marzy każda dziewczyna PM2013 cz. 21

[mia8544]

W ogóle tak się tutaj spokojniej zrobiło że chętniej wchodzę
ale serio, jak widziałam produkcję 5 stron w kilka minut to nawet nie czytałam i nie bardzo chciało mi się tu wchodzić

[moniczka_2010]

Napisane przez perfuzja

Probuje rozkrecac Nawet brzydka suknie, ktora TZ uwaza za najpiekniejsza Wam wrzuciłam, toście zignorowały

nie jest brzydka). Absolutnie. Ale nie jest też pikękna i urzekająca wg mnie więc po prostu nic nie napisałam, bo nie miałam nic w temacie do dodania

Napisane przez perfuzja

Cebula jest fuuuj

Tez zyje dobrze Tylko odpieram "zarzuty" o byciu nudna

Nie zarzucam tego żadnej z Was. Mówię że ogólnie jest nudno...
W sumie się nie dziwię że przycichło i to mocno bo co raz więcej razy widze "nagonki" na niektóre z dziewczyn- w tym na mnie. Po takiej akcji na prawdę nie chce się tu nic pisać bop po co?! Żeby mi ktoś alkoholizm zarzucał czy jak Myszonce że nie potrafi sobie zajęcia znaleźć? No sorry. A Extassy swego czasu miała fazę na suknie i oglądała i wrzucała ładne toi też było źle- choć to przecież ślubny wątek miał być. No mnie generalnie to odeszła ochota na zaglądanie tutaj... I nie będę się pięknie uśmiechać skoro tak nie czuję:/. Zaglądałam tu- a właściwie siedziałam całymi dniami- tzn w między czasie coś tam robiąc, teraz też zaglądam tak samo ale nie piszę po prostu....

Napisane przez dahna1990

Właśnie zeżarłam kebaba z frytkami, teraz piję jogurt truskawkowy i jem chipsy

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------


przedostatnia jest super

Kebab oj.......

[myszonka88]

A czy ta Pm nie ma sukni marty?

[Anev0]

Napisane przez dastin

Jutro będzie u Nas 13 miesięcy do ślubuDziewczyny już nie mogę się doczekaćNiech ten czas szybciej leci...

Ani nie zauważysz a będziesz mówiła ,, TAK"

Napisane przez perfuzja

U mnie za chwile bedzie rowne 9 miesiecy. A jak sie zacznie rok akademicki to poleeeci ani sie zorientujemy, a juz beda nasze sluby.

tak to leciii...

Napisane przez perfuzja

Probuje rozkrecac Nawet brzydka suknie, ktora TZ uwaza za najpiekniejsza Wam wrzuciłam, toście zignorowały

Faktycznie sukienka. fatalna bez urazy dla tżta

[dastin]

Napisane przez myszonka88

Ja też

Oglądam super nianie

o kurcze... miałam obejrzeć

Napisane przez mia8544

W ogóle tak się tutaj spokojniej zrobiło że chętniej wchodzę
ale serio, jak widziałam produkcję 5 stron w kilka minut to nawet nie czytałam i nie bardzo chciało mi się tu wchodzić

ja tak samo

Napisane przez moniczka_2010

nie jest brzydka). Absolutnie. Ale nie jest też pikękna i urzekająca wg mnie więc po prostu nic nie napisałam, bo nie miałam nic w temacie do dodania

Nie zarzucam tego żadnej z Was. Mówię że ogólnie jest nudno...
W sumie się nie dziwię że przycichło i to mocno bo co raz więcej razy widze "nagonki" na niektóre z dziewczyn- w tym na mnie. Po takiej akcji na prawdę nie chce się tu nic pisać bop po co?! Żeby mi ktoś alkoholizm zarzucał czy jak Myszonce że nie potrafi sobie zajęcia znaleźć? No sorry. A Extassy swego czasu miała fazę na suknie i oglądała i wrzucała ładne toi też było źle- choć to przecież ślubny wątek miał być. No mnie generalnie to odeszła ochota na zaglądanie tutaj... I nie będę się pięknie uśmiechać skoro tak nie czuję:/. Zaglądałam tu- a właściwie siedziałam całymi dniami- tzn w między czasie coś tam robiąc, teraz też zaglądam tak samo ale nie piszę po prostu....

Kebab oj.......

o jakiej Ty nagonce piszesz? ja nie zauważyłam, żeby ktoś tu na kogoś najeżdżałCzasem zdarzają się zgrzyty ale to chyba normalne jesli tyle bab siedzi na jenym wątku i każda ma inne zdanie

[mia8544]

Napisane przez moniczka_2010

nie jest brzydka). Absolutnie. Ale nie jest też pikękna i urzekająca wg mnie więc po prostu nic nie napisałam, bo nie miałam nic w temacie do dodania

Nie zarzucam tego żadnej z Was. Mówię że ogólnie jest nudno...
W sumie się nie dziwię że przycichło i to mocno bo co raz więcej razy widze "nagonki" na niektóre z dziewczyn- w tym na mnie. Po takiej akcji na prawdę nie chce się tu nic pisać bop po co?! Żeby mi ktoś alkoholizm zarzucał czy jak Myszonce że nie potrafi sobie zajęcia znaleźć? No sorry. A Extassy swego czasu miała fazę na suknie i oglądała i wrzucała ładne toi też było źle- choć to przecież ślubny wątek miał być. No mnie generalnie to odeszła ochota na zaglądanie tutaj... I nie będę się pięknie uśmiechać skoro tak nie czuję:/. Zaglądałam tu- a właściwie siedziałam całymi dniami- tzn w między czasie coś tam robiąc, teraz też zaglądam tak samo ale nie piszę po prostu....

Kebab oj.......

jedno mnie dziwi - teraz piszesz jak to źle Ci z tym że ktoś Ci alkoholizm zarzucał - ok, doskonale to rozumiem, ale dlaczego wtedy nie odpisałaś dosadniej tylko dziękowałaś dziewczynom że się martwią?

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez moniczka_2010

nie jest brzydka). Absolutnie. Ale nie jest też pikękna i urzekająca wg mnie więc po prostu nic nie napisałam, bo nie miałam nic w temacie do dodania

Nie zarzucam tego żadnej z Was. Mówię że ogólnie jest nudno...
W sumie się nie dziwię że przycichło i to mocno bo co raz więcej razy widze "nagonki" na niektóre z dziewczyn- w tym na mnie. Po takiej akcji na prawdę nie chce się tu nic pisać bop po co?! Żeby mi ktoś alkoholizm zarzucał czy jak Myszonce że nie potrafi sobie zajęcia znaleźć? No sorry. A Extassy swego czasu miała fazę na suknie i oglądała i wrzucała ładne toi też było źle- choć to przecież ślubny wątek miał być. No mnie generalnie to odeszła ochota na zaglądanie tutaj... I nie będę się pięknie uśmiechać skoro tak nie czuję:/. Zaglądałam tu- a właściwie siedziałam całymi dniami- tzn w między czasie coś tam robiąc, teraz też zaglądam tak samo ale nie piszę po prostu....

Kebab oj.......

jedno mnie dziwi - teraz piszesz jak to źle Ci z tym że ktoś Ci alkoholizm zarzucał - ok, doskonale to rozumiem, ale dlaczego wtedy nie odpisałaś dosadniej tylko dziękowałaś dziewczynom że się martwią?
Bo teraz piszesz że nie będziesz się pięknie uśmiechać a właśnie to wtedy zrobiłaś

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez myszonka88

A czy ta Pm nie ma sukni marty?

[Anev0]

Napisane przez moniczka_2010

Nie zarzucam tego żadnej z Was. Mówię że ogólnie jest nudno...
W sumie się nie dziwię że przycichło i to mocno bo co raz więcej razy widze "nagonki" na niektóre z dziewczyn- w tym na mnie. Po takiej akcji na prawdę nie chce się tu nic pisać bop po co?! Żeby mi ktoś alkoholizm zarzucał czy jak Myszonce że nie potrafi sobie zajęcia znaleźć? No sorry. A Extassy swego czasu miała fazę na suknie i oglądała i wrzucała ładne toi też było źle- choć to przecież ślubny wątek miał być. No mnie generalnie to odeszła ochota na zaglądanie tutaj... I nie będę się pięknie uśmiechać skoro tak nie czuję:/. Zaglądałam tu- a właściwie siedziałam całymi dniami- tzn w między czasie coś tam robiąc, teraz też zaglądam tak samo ale nie piszę po prostu....
.......

są tutaj dziewczyny, które chcą rządzić jak wszędzie domina i podani Ja niesterty niedam sobie w kasze dmuchać. i ja tutaj szukam inspiracji i są naprawde mega fajne pomysły na które sama bym nie wpadła
Jak wiadomo wszystko po czasie się nudzi... ale póki co znalazłam fajne pomysły i fajne osoby które coś sensownego doradzą

[moniczka_2010]

Pomyśl kobieto. Jakbym od razu tupnęła nogą to od razu byście były "pewne" że coś jest na rzeczy skoro tak się denerwuję. Dziękowałam. Za to że są ludzie którzy zwracają uwagę na to co robią inni, że nie są obojętni. A poza tym fajnie jak ktoś się o Ciebie martwi. Tylko nikt nie pomyślał chyba że mam Tżta i mamę z którymi mieszkam więc jakbym miała problem z alkoholem to ktoś by to zauważył. A nagonkę widzę nie tylko ja. Są os które pisały do mnie po tamtym na PW i też nie specjalnie podobały im się ta i pozostałe "akcje" Ale już nie marudzę. Będę piękna, uśmiechnięta i zadowolona jak jest super

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Napisane przez Anev0

są tutaj dziewczyny, które chcą rządzić jak wszędzie domina i podani Ja niesterty niedam sobie w kasze dmuchać. i ja tutaj szukam inspiracji i są naprawde mega fajne pomysły na które sama bym nie wpadła
Jak wiadomo wszystko po czasie się nudzi... ale póki co znalazłam fajne pomysły i fajne osoby które coś sensownego doradzą

Są jak najbardziej fajne pomysły wiele rzeczy można zaczerpnąć z wątku i chyba po to on jest aby się wymieniać spostrzeżeniami itp. Ale jeśli piszemy ze sobą niemal codziennie i będziemy po sobie jeździć to na zdrowie i na dobre nikomu to nie wyjdzie. Dlatego po dłuższym zastanowieniu napisałam swoje zdanie.

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Chciałabym po prostu aby KAŻDA z nas/ Was czuła się tu dobrze, czuła wsparcie itp a nie obawę że jak napisze coś o sobie o tym co robi to może się jej to czkawką odbić. Po prostu myślę że tak byłoby milej i przyjemniej.
Nie próbuję nikim tu rządzić nie wiem skąd to zdanie Anevo?

[mia8544]

Napisane przez moniczka_2010

Pomyśl kobieto. Jakbym od razu tupnęła nogą to od razu byście były "pewne" że coś jest na rzeczy skoro tak się denerwuję. Dziękowałam. Za to że są ludzie którzy zwracają uwagę na to co robią inni, że nie są obojętni. A poza tym fajnie jak ktoś się o Ciebie martwi. Tylko nikt nie pomyślał chyba że mam Tżta i mamę z którymi mieszkam więc jakbym miała problem z alkoholem to ktoś by to zauważył. A nagonkę widzę nie tylko ja. Są os które pisały do mnie po tamtym na PW i też nie specjalnie podobały im się ta i pozostałe "akcje" Ale już nie marudzę. Będę piękna, uśmiechnięta i zadowolona jak jest super

no dobrze ale skoro Ci się to nie spodobało trzeba było to napisać a nie wtedy dziękowac a teraz najeżdzać, tyle.

[dastin]

Napisane przez moniczka_2010

Pomyśl kobieto. Jakbym od razu tupnęła nogą to od razu byście były "pewne" że coś jest na rzeczy skoro tak się denerwuję. Dziękowałam. Za to że są ludzie którzy zwracają uwagę na to co robią inni, że nie są obojętni. A poza tym fajnie jak ktoś się o Ciebie martwi. Tylko nikt nie pomyślał chyba że mam Tżta i mamę z którymi mieszkam więc jakbym miała problem z alkoholem to ktoś by to zauważył. A nagonkę widzę nie tylko ja. Są os które pisały do mnie po tamtym na PW i też nie specjalnie podobały im się ta i pozostałe "akcje" Ale już nie marudzę. Będę piękna, uśmiechnięta i zadowolona jak jest super

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------


Są jak najbardziej fajne pomysły wiele rzeczy można zaczerpnąć z wątku i chyba po to on jest aby się wymieniać spostrzeżeniami itp. Ale jeśli piszemy ze sobą niemal codziennie i będziemy po sobie jeździć to na zdrowie i na dobre nikomu to nie wyjdzie. Dlatego po dłuższym zastanowieniu napisałam swoje zdanie.

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Chciałabym po prostu aby KAŻDA z nas/ Was czuła się tu dobrze, czuła wsparcie itp a nie obawę że jak napisze coś o sobie o tym co robi to może się jej to czkawką odbić. Po prostu myślę że tak byłoby milej i przyjemniej.
Nie próbuję nikim tu rządzić nie wiem skąd to zdanie Anevo?

Jesli masz odmienne zdanie to od razu to pisz a nie po fakcie bo sama widzisz, że teraz wyszło jakieś nieporozumienie i niewyjaśniona sprawa a po co to ciągnąć?




Cholera mam dołaTż do mnie dzwonił, że w jego okolicy zwolniła się kawalerka do wynajęcia, pewnie by nie chcieli dużo ale i tak nas nie stać bo ja nie mam pracy

[mia8544]

Napisane przez dastin

Jesli masz odmienne zdanie to od razu to pisz a nie po fakcie bo sama widzisz, że teraz wyszło jakieś nieporozumienie i niewyjaśniona sprawa a po co to ciągnąć?

Cholera mam dołaTż do mnie dzwonił, że w jego okolicy zwolniła się kawalerka do wynajęcia, pewnie by nie chcieli dużo ale i tak nas nie stać bo ja nie mam pracy

Kochana na pewno się trafi niejedna taka okazja I doskonale wiem jak się czujesz jak jedyną przeszkodą są pieniądze

[perfuzja]

Napisane przez moniczka_2010

Pomyśl kobieto. Jakbym od razu tupnęła nogą to od razu byście były "pewne" że coś jest na rzeczy skoro tak się denerwuję. Dziękowałam. Za to że są ludzie którzy zwracają uwagę na to co robią inni, że nie są obojętni. A poza tym fajnie jak ktoś się o Ciebie martwi. Tylko nikt nie pomyślał chyba że mam Tżta i mamę z którymi mieszkam więc jakbym miała problem z alkoholem to ktoś by to zauważył. A nagonkę widzę nie tylko ja. Są os które pisały do mnie po tamtym na PW i też nie specjalnie podobały im się ta i pozostałe "akcje" Ale już nie marudzę. Będę piękna, uśmiechnięta i zadowolona jak jest super

O rany, zrobiłam burzę moimi "zarzutami", to tylko żarcik miał być...

A tak serio, to pamiętam rozumiem, że ostatnio momentami możesz się źle czuć...
"Alkoholizmu" do dzisiaj nie rozumiem, tym bardziej, ze tu co druga co chwilę piszę, że pije piwo.
Do głowy przychodzi mi jeszcze dyskusja o pokojach, ale tutaj rozumiem, ze stwierdzenie "mieszkamy w 5 osób w jednym pokoju" nie może przejść niezauważone, jak setna sukienka wrzucana jednego dnia

No i sukienka, ale to zupelnie inny kaliber chyba.

Mam nadzieje, ze nie pojdziesz sobie od nas...

[Anev0]

Napisane przez moniczka_2010

Pomyśl kobieto. Jakbym od razu tupnęła nogą to od razu byście były "pewne" że coś jest na rzeczy skoro tak się denerwuję. Dziękowałam. Za to że są ludzie którzy zwracają uwagę na to co robią inni, że nie są obojętni. A poza tym fajnie jak ktoś się o Ciebie martwi. Tylko nikt nie pomyślał chyba że mam Tżta i mamę z którymi mieszkam więc jakbym miała problem z alkoholem to ktoś by to zauważył. A nagonkę widzę nie tylko ja. Są os które pisały do mnie po tamtym na PW i też nie specjalnie podobały im się ta i pozostałe "akcje" Ale już nie marudzę. Będę piękna, uśmiechnięta i zadowolona jak jest super

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------


Są jak najbardziej fajne pomysły wiele rzeczy można zaczerpnąć z wątku i chyba po to on jest aby się wymieniać spostrzeżeniami itp. Ale jeśli piszemy ze sobą niemal codziennie i będziemy po sobie jeździć to na zdrowie i na dobre nikomu to nie wyjdzie. Dlatego po dłuższym zastanowieniu napisałam swoje zdanie.

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Chciałabym po prostu aby KAŻDA z nas/ Was czuła się tu dobrze, czuła wsparcie itp a nie obawę że jak napisze coś o sobie o tym co robi to może się jej to czkawką odbić. Po prostu myślę że tak byłoby milej i przyjemniej.
Nie próbuję nikim tu rządzić nie wiem skąd to zdanie Anevo?

nie ja nie napisałam o tobie że chcesz rządzić tylko że są tu takie osoby. Ja też wiele razy ,, łamałam sobie palce" by nie napisać coś komuś...Ja ni jestem ,,lizo d**em", i drażni mnie coś takiego mam swoje zdanie ale nie dogryzam bo i po coA przyznaje ci RACJE e powinno byc milo i przyjemnie

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez dastin

J




Cholera mam dołaTż do mnie dzwonił, że w jego okolicy zwolniła się kawalerka do wynajęcia, pewnie by nie chcieli dużo ale i tak nas nie stać bo ja nie mam pracy

A niech zapyta. o cene i warunki trzeba probowac kto pyta nie bladzi...

[perfuzja]

Napisane przez asia_28w

Też najbardziej skłaniałabym się ku pierwszejA na drugim miejscu jednak Elton John, strasznie lubię jego piosenki.

Tutaj się fajnie do niej bujają młodzi http://www.youtube.com/watch?v=jvH8yNAej9o

Ja też go lubi bardzo, ale ta piosenka jakos nie specjalnie mi pasuje...

A bujają sie ślicznie, chyba też się będziemy bujać

[dastin]

Napisane przez mia8544

Kochana na pewno się trafi niejedna taka okazja I doskonale wiem jak się czujesz jak jedyną przeszkodą są pieniądze

chce mi się ryczeć

[moniczka_2010]

Napisane przez mia8544

no dobrze ale skoro Ci się to nie spodobało trzeba było to napisać a nie wtedy dziękowac a teraz najeżdzać, tyle.

Napisane przez dastin

Jesli masz odmienne zdanie to od razu to pisz a nie po fakcie bo sama widzisz, że teraz wyszło jakieś nieporozumienie i niewyjaśniona sprawa a po co to ciągnąć?




Cholera mam dołaTż do mnie dzwonił, że w jego okolicy zwolniła się kawalerka do wynajęcia, pewnie by nie chcieli dużo ale i tak nas nie stać bo ja nie mam pracy

Nie najeżdżam tylko piszę że uważam a bynajmaniej tak mi się wydaje że super jeśli wstawiam zdjęcie sukni a 100 dziewczym może wyrazić swoje zdanie- i tu naturalne że części się podoba a część pisze że dla nich to szmata do podłogi ale nie fajnie jest jeśli Myszonka pisze że jej smutno bo mija się z Tżtem a ktoś piszę że źle że nie umie sobie znaleźć zajęcia, tym bardziej że znamy do końca jej sytuacji, podobnie ze mną i "moim alkoholizmem", ktoś kto nie zna mojej sytuacji, mnie, czyta pobieżnie to co piszę i widocznie wyłapuje informacje pobieżnie stwierdza że mam problem. No kurdę no jakbym go miała to mam 26 lat, matkę, ojca Tżta i dzieci i raz że ktoś by to chyba zauważył a dwa że jestem dorosłą, odpwiedzialną osobą i sama mając problem taki nie narażałabym własnych dzieci tylko poszła się leczyć.
Dastin a nie masz szans na żadną pracę? W sensie nawet telemarketing? Zawsze lepsze to niż nic...

[dastin]

Napisane przez Anev0

A niech zapyta. o cene i warunki trzeba probowac kto pyta nie bladzi...

nawet jeśliby chcieli 500zł to i tak nas nie stać

[Anev0]

Napisane przez dastin

chce mi się ryczeć

Nie ma co ryczec, zawsze moglo sie okazac tak ze mieszkanie bylo nora.
jeszcze nie jedno mieszkanie przed toba.. trzeba dzwonic pytac moze akurat

[moniczka_2010]

Napisane przez perfuzja

O rany, zrobiłam burzę moimi "zarzutami", to tylko żarcik miał być...

A tak serio, to pamiętam rozumiem, że ostatnio momentami możesz się źle czuć...
"Alkoholizmu" do dzisiaj nie rozumiem, tym bardziej, ze tu co druga co chwilę piszę, że pije piwo.
Do głowy przychodzi mi jeszcze dyskusja o pokojach, ale tutaj rozumiem, ze stwierdzenie "mieszkamy w 5 osób w jednym pokoju" nie może przejść niezauważone, jak setna sukienka wrzucana jednego dnia

No i sukienka, ale to zupelnie inny kaliber chyba.

Mam nadzieje, ze nie pojdziesz sobie od nas...

Może nie pójdę ale chwilami byłam bliska. A co do mieszkania to akurat tego nie brałam w ten sposób do siebie. Jest to coś na co na ten moment nie mam większego wpływu. Czekam na mieszkanie i już... A teraz mama moja wyjechała znów więc jej pokój zajął mój pierworodny i zostało nas 4 w jednym:P
Idę pokładę ich do łóżek bo w miedzy czasie pisząc z Wami ich pokąpałam i nakarmiłam

[dastin]

Napisane przez moniczka_2010

Nie najeżdżam tylko piszę że uważam a bynajmaniej tak mi się wydaje że super jeśli wstawiam zdjęcie sukni a 100 dziewczym może wyrazić swoje zdanie- i tu naturalne że części się podoba a część pisze że dla nich to szmata do podłogi ale nie fajnie jest jeśli Myszonka pisze że jej smutno bo mija się z Tżtem a ktoś piszę że źle że nie umie sobie znaleźć zajęcia, tym bardziej że znamy do końca jej sytuacji, podobnie ze mną i "moim alkoholizmem", ktoś kto nie zna mojej sytuacji, mnie, czyta pobieżnie to co piszę i widocznie wyłapuje informacje pobieżnie stwierdza że mam problem. No kurdę no jakbym go miała to mam 26 lat, matkę, ojca Tżta i dzieci i raz że ktoś by to chyba zauważył a dwa że jestem dorosłą, odpwiedzialną osobą i sama mając problem taki nie narażałabym własnych dzieci tylko poszła się leczyć.
Dastin a nie masz szans na żadną pracę? W sensie nawet telemarketing? Zawsze lepsze to niż nic...

wszystko ok tylko mogłaś to od razu napisać jeśli poczułaś się urażona a nie po tylu dniach...

Pewnie w końcu jakąś pracę znajdę ale na daną chwilę jest ciężkoDo telemarketingu się kompletnie nie nadaję... trzeba mieć gadane

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez Anev0

Nie ma co ryczec, zawsze moglo sie okazac tak ze mieszkanie bylo nora.
jeszcze nie jedno mieszkanie przed toba.. trzeba dzwonic pytac moze akurat

nora to nie była bo to mieszkanie mojego Tż-ta kolegi i wie jak jest w środku

[perfuzja]

Napisane przez dastin

chce mi się ryczeć

Moze chociaż sprawdzcie ile chca? Zawsze moze sie okazac, ze chca 2x wiecej niz myslicie, i nie bedzie szkoda. A jak bedzie super oferta to moze uda sie cos wykombinowac?

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez moniczka_2010

Może nie pójdę ale chwilami byłam bliska. A co do mieszkania to akurat tego nie brałam w ten sposób do siebie. Jest to coś na co na ten moment nie mam większego wpływu. Czekam na mieszkanie i już... A teraz mama moja wyjechała znów więc jej pokój zajął mój pierworodny i zostało nas 4 w jednym:P
Idę pokładę ich do łóżek bo w miedzy czasie pisząc z Wami ich pokąpałam i nakarmiłam

Grzeczne dzieci o 20h w łóżkach
(*na początku napisałam grzeszne i musiałam poprawić )

[Anev0]

Napisane przez dastin

nawet jeśliby chcieli 500zł to i tak nas nie stać

hmm moze znajdziesz jakas prace , jakie masz kwalifikacje jesli mozna wiedziec?
a z mieszkaniem powoli...napewno sie uda

[moniczka_2010]

Napisane przez dastin

wszystko ok tylko mogłaś to od razu napisać jeśli poczułaś się urażona a nie po tylu dniach...

Pewnie w końcu jakąś pracę znajdę ale na daną chwilę jest ciężkoDo telemarketingu się kompletnie nie nadaję... trzeba mieć gadane

Na początku jakbym to napisała to byłoy jak mówię, każda z Was- która by to czytała pomyślałaby że jest coś na rzeczy skoro ostro reaguję więc wolałam to przemilczeć. Ale po kilku dniach- to było w sobotę- stwierdziłam że to nic nie da że ja nie napiszę, do dziś Myszonce się oberwało za niewinność. Myślałam po prostu że tu na tym wątku można się na prawdę szczerze wyżalić ze wszystkiego (no prawie) i że otrzyma się zrozumienie, dobre rady i pocieszenie a nie po łbie... No ale mniejsza już z tym. To z tą pracą to lipa.... Ale czekaj cierpliwie w końcu raz że znajdziesz pracę a dwa, że znajdziecie a może i kupcie sobie gniazdko

[perfuzja]

Napisane przez dastin

wszystko ok tylko mogłaś to od razu napisać jeśli poczułaś się urażona a nie po tylu dniach...

Pewnie w końcu jakąś pracę znajdę ale na daną chwilę jest ciężkoDo telemarketingu się kompletnie nie nadaję... trzeba mieć gadane

Pracowałam przez jakiś czas w call center i uwierz mi, przyjmowali ludzi, ktorzy totalnie się do tego nie nadawali. Na przykład dziewczynę z baardzo wyraźną wadą wymowy. I większość z nich szybko się wyrabiała.

Nie jest to oczywiście jakaś super praca, ale może warto spróbować?

[moniczka_2010]

Napisane przez perfuzja

Moze chociaż sprawdzcie ile chca? Zawsze moze sie okazac, ze chca 2x wiecej niz myslicie, i nie bedzie szkoda. A jak bedzie super oferta to moze uda sie cos wykombinowac?

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------



Grzeczne dzieci o 20h w łóżkach
(*na początku napisałam grzeszne i musiałam poprawić )

Zawsze po bajce ich kładę- choć już jej nie oglądają i nawet TV nie włączam. A oni się nie buntują, opd maleńkości tak nauczyłam i zostało

[perfuzja]

Napisane przez moniczka_2010

Na początku jakbym to napisała to byłoy jak mówię, każda z Was- która by to czytała pomyślałaby że jest coś na rzeczy skoro ostro reaguję więc wolałam to przemilczeć. Ale po kilku dniach- to było w sobotę- stwierdziłam że to nic nie da że ja nie napiszę, do dziś Myszonce się oberwało za niewinność. Myślałam po prostu że tu na tym wątku można się na prawdę szczerze wyżalić ze wszystkiego (no prawie) i że otrzyma się zrozumienie, dobre rady i pocieszenie a nie po łbie... No ale mniejsza już z tym. To z tą pracą to lipa.... Ale czekaj cierpliwie w końcu raz że znajdziesz pracę a dwa, że znajdziecie a może i kupcie sobie gniazdko

Nie brałam udziału w dyskusji, ale szczerze mówiąc odebrałam to najwyżej jako próbę motywacyjnego kopa w zadek, a nie najeżdżanie... Ale może się mylę, nie czytałam wszystko dosyć pobieżnie.

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez moniczka_2010

Zawsze po bajce ich kładę- choć już jej nie oglądają i nawet TV nie włączam. A oni się nie buntują, opd maleńkości tak nauczyłam i zostało

Dzieci idealne

[Anev0]

Napisane przez moniczka_2010

Na początku jakbym to napisała to byłoy jak mówię, każda z Was- która by to czytała pomyślałaby że jest coś na rzeczy skoro ostro reaguję więc wolałam to przemilczeć. Ale po kilku dniach- to było w sobotę- stwierdziłam że to nic nie da że ja nie napiszę, do dziś Myszonce się oberwało za niewinność. Myślałam po prostu że tu na tym wątku można się na prawdę szczerze wyżalić ze wszystkiego (no prawie) i że otrzyma się zrozumienie, dobre rady i pocieszenie a nie po łbie... No ale mniejsza już z tym. To z tą pracą to lipa.... Ale czekaj cierpliwie w końcu raz że znajdziesz pracę a dwa, że znajdziecie a może i kupcie sobie gniazdko

Wszystko zalezy od punku siedzenia bo czasami brakuje pomyslow na siebie ja tak mam czasami i podpowiedzialam cos w moim interesie nie bylo zrobienie przykrosci a podpowiedzenie czegos nie wiem co inni autorzy mieli na mysli

[moniczka_2010]

Napisane przez perfuzja

Nie brałam udziału w dyskusji, ale szczerze mówiąc odebrałam to najwyżej jako próbę motywacyjnego kopa w zad, a nie najeżdżanie... Ale może się mylę, nie czytałam wszystko dosyć pobieżnie.

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------



Dzieci idealne

Oj nie znasz moich dzieci.... cały dzień diabły wcielone.Zresztą najstarszy ma ADHD więc młodsze rodzeństwo bierze przykład z niego więc pomyśl jak muszą być grzeczne

Napisane przez Anev0

Wszystko zalezy od punku siedzenia bo czasami brakuje pomyslow na siebie ja tak mam czasami i podpowiedzialam cos w moim interesie nie bylo zrobienie przykrosci a podpowiedzenie czegos nie wiem co inni autorzy mieli na mysli

Wiesz no dla jednej z nas był to "kopniak w zadek żeby wzięła się w garść", dla innej dobra rada a dla trzeciej najeżdżanie. I sądzę że Myszonka wzięła to raczej jako to ostatnie- choć może się mylę.

[mia8544]

Napisane przez moniczka_2010

Na początku jakbym to napisała to byłoy jak mówię, każda z Was- która by to czytała pomyślałaby że jest coś na rzeczy skoro ostro reaguję więc wolałam to przemilczeć. Ale po kilku dniach- to było w sobotę- stwierdziłam że to nic nie da że ja nie napiszę, do dziś Myszonce się oberwało za niewinność. Myślałam po prostu że tu na tym wątku można się na prawdę szczerze wyżalić ze wszystkiego (no prawie) i że otrzyma się zrozumienie, dobre rady i pocieszenie a nie po łbie... No ale mniejsza już z tym. To z tą pracą to lipa.... Ale czekaj cierpliwie w końcu raz że znajdziesz pracę a dwa, że znajdziecie a może i kupcie sobie gniazdko

niekoniecznie - sorry, ale gdyby któraś napisała coś takiego o mnie to bym tego na pewno tak nie zostawiła. A jeśli już tak postanowiłaś to nie trzeba było tego znowu wyciągać dziś. Bo właśnie chyba chcemy żeby nam tu było dobrze a takie zakłamanie nie jest dobre
I to chyba też nie chodzi o to żeby jak któraś coś napisze to się użalać, zasem potrzebny jest kopniak w tyłek

[perfuzja]

A zupelnie zmieniając temat

Myslalyscie juz o kursie tanca? My chyba pojdziemy, bo obydwoje mamy dwie lewe nogi, do tego placzace sie. A jednak na własnym weselu wypadałoby sie nie wyglupić
I tak się zastanawiamy, lepiej lekcje grupowe czy indywidualne, zakladajac, ze cena nie jest tu czynnikiem przesadnie istotnym?