Studia, praca, dom i dzieci u nas szybko czas Ci zleci. Plotek cz 13

[MarysN]

Napisane przez goszzi

zatrzymali ich...

Napisane przez goszzi

sami się zgłosili na komisariat zabójca twierdzi, że był pijany i chciał go tylko postraszyć. 9 ciosami nożem, na pewno.

jezu cale szczescie!
zycia to chlopakowi nie zwroci, ale beda miec za swoje! swoja droga jestem w szoku, ze sie sami zglosili..

Napisane przez Dont Know

Trzymajcie się miłego weekendu...

gdzie znikasz?
milego weekendu!

Napisane przez Aldrin

Kochana poradziłaś sobie już raz, byłaś na dobrej drodze aby wyjść na prostą, więc uda się znów. Nie pozwól nikomu a już na pewno żadnemu facetowi aby Cię tak traktował...
Spotkaj się z kimś, wyjdź z koleżankami na miasto nie zamykaj się w domu

tylko jak ma sie udac, jak ja nie wiem jak to zrobic? nie mam ochoty na znajomych, nie chce nikogo ogladac, gadac..
nie moge uwierzyc w to, ze zrobil ze mnie takiego smiecia..

Napisane przez dimethicone

Maryś a nie myślałaś o psychologu?

myslalam.. ale w tym miescie tego nie moge zrobic. kazdy kazdego zna, bezsensu. a tu nie chodzi tylko o rozstanie zeby to bylo takie proste na takie rozmowy..

[kudlik_kk]

Dziołszki mam do was pytanko: ktora z was mnie przygarnie? pytam poważnie...

[MarysN]

Kudlis co sie dzieje?

[kudlik_kk]

Dzisiaj muszę opuścić mieszkanie. Stary kazał mi wypierdalać bo znęcam się nad dzieckiem (kazałam alkowi pozbierać rozwalone kartki i kredki). Dodatkowo mój własny 5letni syn stwierdził, że nie może się już doczekać kiedy wyniosę się z domu i będzie miał wreszcie spokój i bardzo się z tego cieszy. Po 10 minutach kiedy siedziałam i płakałam przyszedł i powiedział, że mam się szybciej uwijać z pakowaniem bo już ma dość mojej obecności także kochane zapytalam poważnie

[MarysN]

Słonce ale co ty wygadujesz! przeciez nie mozesz zostawic Alka tam w domu! Jesli bedzie trzeba przyjezdzaj, dobrze wiesz, ze ja cie przenocuje. ale potem wiesz gdzie cie zawioze.. sama widzisz, ze nie mozecie tam byc..

[kudlik_kk]

Marynia mówię całą prawdę. Napisałam wypierdalać bo mój stary tak powiedział do mnie. Napisałam o małym bo mi tak powiedział. A żeby było śmieszniej to co chwilę jak nie jeden to drugi przyłażą i patrzą czy się spakowałam i tylko słyszę, że mam się zbierać bo oczywiście staremu się chce rzygać na mój widok...

[Aldrin]

Napisane przez kudlik_kk

Dziołszki mam do was pytanko: ktora z was mnie przygarnie? pytam poważnie...

Napisane przez kudlik_kk

Dzisiaj muszę opuścić mieszkanie. Stary kazał mi wypierdalać bo znęcam się nad dzieckiem (kazałam alkowi pozbierać rozwalone kartki i kredki). Dodatkowo mój własny 5letni syn stwierdził, że nie może się już doczekać kiedy wyniosę się z domu i będzie miał wreszcie spokój i bardzo się z tego cieszy. Po 10 minutach kiedy siedziałam i płakałam przyszedł i powiedział, że mam się szybciej uwijać z pakowaniem bo już ma dość mojej obecności także kochane zapytalam poważnie

Kudlik Aluś tak mówi bo ma super wzorzec w postaci Twojego taty ale on tak nie myśli i wiesz o tym...No i poza tym nie możesz go tam zostawić z Twoim ojcem.

[MarysN]

Alek tak mowi, bo jest pod silnym wplywem twojego ojca.. nie mozesz go zostawic, bo wiesz co bedzie.. dzwonilas do G.?
to mieszkanie jest na twojego ojca czy bylo wspolnie na ojca i mame?

[kudlik_kk]

Dziewczyny on mi powiedział, że on nie chce być ze mną. Powiedziałam mu, że jak wyjdę więcej nie wrócę i zapytałam czy tego chce. A on na to powiedziała, że nie ma ojca nie musi miec i matki. Powiedział, że nie chce mnie i nigdzie ze mną nie pójdzie.


Marynia to mieszkanie jest niczyje. Spółdzielni... Nieraz już wyprowadzałam się z domu ale wróciłam bo mama była chora... Ale skoro to pan na włościach niech tak będzie...

[Aldrin]

Napisane przez kudlik_kk

Dziewczyny on mi powiedział, że on nie chce być ze mną. Powiedziałam mu, że jak wyjdę więcej nie wrócę i zapytałam czy tego chce. A on na to powiedziała, że nie ma ojca nie musi miec i matki. Powiedział, że nie chce mnie i nigdzie ze mną nie pójdzie.


Marynia to mieszkanie jest niczyje. Spółdzielni... Nieraz już wyprowadzałam się z domu ale wróciłam bo mama była chora... Ale skoro to pan na włościach niech tak będzie...

Jak ojciec Cie nie chce to rozumiem, ze jak najszybciej się trzeba wyprowadzić ale nie możesz Alusia zostawić z nim samego. Alek nie decyduje sam o sobie wiec to ty musisz go zmusic aby z tobą poszedł

[MarysN]

Kudlis on ma 5 lat! on sam by czegos takiego nie powiedzial! to wszystko to sa slowa twojego ojca ktore on w Alka wpoil! nie mozesz go zostawic ze swoim ojcem pod zadnym pozorem!

nie mozesz zlozyc wniosku o eksmisje? cholera no nie wiem.. nie mozesz tak po prostu wyjsc i to bez Alka!

[kudlik_kk]

Najbardziej boli mnie to, że Alek ma 5 lat a potrafi zadawać ból większy niż czterdziestolateek. Za to, że ja go pielegnuję w chorobie, wstydzę się codziennie w przedszkolu, jeżdżępo lekarzach, odejmuję sobie od ust żeby on miał co jeść... Niby nic wielkiego, ale tak samo piorę mu ubranka żeby chociaż biednie był czysto ubrany, staram się żeby mu nic nie brakowało i słyszę, że jestem najgorszą matką... Ja nie wiem, ale jak ja miałam czy 5 czy 10 lat nie umiałam nic złego powiedzieć na swoją matkę - zawsze było że to ona mnie ubiera czy czesze czy coś....

[MarysN]

skarbie moj.. domyslam sie jak musisz sie czuc..
ale musisz wiedziec, ze on nie jest taki przez twoje wychowanie! tylko to wszystko przez twojego ojca.. to on ma na niego taki wplyw..

zgodz sie na to co ci proponuje..

[Aldrin]

Napisane przez kudlik_kk

Najbardziej boli mnie to, że Alek ma 5 lat a potrafi zadawać ból większy niż czterdziestolateek. Za to, że ja go pielegnuję w chorobie, wstydzę się codziennie w przedszkolu, jeżdżępo lekarzach, odejmuję sobie od ust żeby on miał co jeść... Niby nic wielkiego, ale tak samo piorę mu ubranka żeby chociaż biednie był czysto ubrany, staram się żeby mu nic nie brakowało i słyszę, że jestem najgorszą matką... Ja nie wiem, ale jak ja miałam czy 5 czy 10 lat nie umiałam nic złego powiedzieć na swoją matkę - zawsze było że to ona mnie ubiera czy czesze czy coś....

Tak ale ty miałaś wzorzec w postaci mamy a Alus widzi dziadka jak Cię traktuje i co o Tobie mówi i tylko powtarza. On nie rozumie, że tobie sprawia ból...

[MarysN]

Napisane przez Aldrin

Tak ale ty miałaś wzorzec w postaci mamy a Alus widzi dziadka jak Cię traktuje i co o Tobie mówi i tylko powtarza. On nie rozumie, że tobie sprawia ból...

dokladnie tak..

[Aldrin]

Kudlik mówiłaś, że masz przyjaciela na którego zawsze możesz liczyć może on Cię wyciągnie z tego gówna albo G. oni wiedzą o całej sytuacji?

[krolowakiczu]

Hej

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Kudlik

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Kudliczku, dom samotnej matki? Nie widzę innego wyjścia. Nie martw się synem, bo to Twój ojciec tak na niego wpływa. Wyprowadzicie się to Alkowi przyda się rozmowa z psychologiem. A, i no właśnie a G???

[goszzi]

źle mi

[Dreadlocks]

Napisane przez krolowakiczu

Kudliczku, dom samotnej matki? Nie widzę innego wyjścia. Nie martw się synem, bo to Twój ojciec tak na niego wpływa. Wyprowadzicie się to Alkowi przyda się rozmowa z psychologiem. A, i no właśnie a G???

Dom samotnej matki to chyba najlepsze rozwiązanie.

[MarysN]

juz nawet znalazlam a nie chce..
Kudlis odezwij sie, bo sie martwie..



dziewczyny mam dosyc. czuje w sobie taki wielki, ciezki kamien.. chce sie wyplakac, wykrzyczec, cokolwiek bo wiem, ze to mi pomoze, a nie jestem w stanie.. musze to zrobic, bo czuje, ze inaczej sie w sobie zamkne.. ze wpadne w jakas depreche..

[goszzi]

Marynia warto się wybrać do psychologa, ale wiem, że już pisałaś o tym.
ja dziś mam dość. ciągle myślę o tym co się stało.

no właśnie co z Kudlisiem

[MarysN]

Goś ja musze odblokowac tylko ten cholerny placz. ten taki z glebi. bo inne lzy mam.. musi mi cos tam peknac zebym mogla to wyrzucic.. nie wiem jak mam to zrobic.. rany, niech mi ktos pomoze!

nie dziwie ci sie.. nawet nie wiem co moge ci powiedziec..


nawet mi nie mow, zwariuje zaraz

[Adjuu]

Cześć

Maryś, Goszi tulę Was obie

I martwię się o Kudlisia


Też coś mam dziś kijowy dzień...

[MarysN]

czesc *

ojej, a tobie co sie dzieje?

[Adjuu]

Napisane przez MarysN

czesc *

ojej, a tobie co sie dzieje?

No właśnie nie wiem co mi się dzieje, pomyślałabym, że to PMS, ale właśnie @ się skończyła
Jak to Tili rano pisała, chyba dziś jest zły biometr

[MarysN]

Tili zdecydowanie miala racje...
a jak sie czujesz?

[Lichelle]

[Adjuu]

Napisane przez MarysN

Tili zdecydowanie miala racje...
a jak sie czujesz?

Szerze, to czuję się niezbyt. Od 3 miesięcy mam kaszel, teraz tak mnie męczy, że spać nie mogę i patrzę tylko kiedy płuca wypluję. 4 antybiotyki nie pomogły. Lekarz podejrzewa astmę albo jakąś alergię, bo gdy brałam leki na alergię i miałam tymczasowo inhalator to była trochę poprawa, a jak skończyłam te leki to od nowa. We wtorek znów odwiedzę lekarza
A Ty jak się czujesz Słoneczko?

Ciekawe co z Kudlisiem

[MarysN]

Napisane przez Adjuu

Szerze, to czuję się niezbyt. Od 3 miesięcy mam kaszel, teraz tak mnie męczy, że spać nie mogę i patrzę tylko kiedy płuca wypluję. 4 antybiotyki nie pomogły. Lekarz podejrzewa astmę albo jakąś alergię, bo gdy brałam leki na alergię i miałam tymczasowo inhalator to była trochę poprawa, a jak skończyłam te leki to od nowa. We wtorek znów odwiedzę lekarza
A Ty jak się czujesz Słoneczko?

Ciekawe co z Kudlisiem

o matko kochana.. no to przeciez powinni zrobic ci wszystkie dokladne badania, zeby cos powykluczac, potwierdzic.. przeciez to nie trwa tydzien tylko 3 miesiace
musisz koniecznie isc do lekarza, bo szkoda zebys sie rybko meczyla..
mnie coś glowa znowu zaczyma bolec. tamto opakowanie tabletek mi pomoglo, ale jak skonczylam to bol spowrotem sie pojawil, wiec wykupilam drugie opakowanie i czekam na ten rezonans..


nie wiem wlasnie.. strasznie sie martwie

[Aldrin]

Dzień dobry...

Całą noc nie mogłam spać i zastanawiałam się co z kudlikiem się dzieje

Maryś a kiedy ty masz ten rezonans?