Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII

[depoison]

Wesołych Świąt, kochane!

My w tym roku odpoczywamy w tej kwestii, jedyne co robię, to wyprawa ze święconką (bardzo lubię tę tradycję ) i jedna sałatka. Koniec

Napisane przez anna99302

Dziewczyny mam pytanie : jak wy wprowadzanie stałe pokarmu, w sensie takie które trzeba gryzc? Bo ja wciąż sie boje...a mały mi dzisiaj wyrwał z ręki kawałek ogórka zielonego i koniecznie chciał go zjeść.... Tak sie boje ze sie zakrztusi... Jak to jest?

Zosi jakimś cudem udało się nigdy niczym nie zakrztusić. Te stałe pokarmy dostaje do rączki - jabłko, marchew, banana, brzoskwinię. Mniejsze kawałki bez problemu połyka, jak użre zbyt duży, to po prostu wypluwa

[anna99302]

Aaaaa Franek to sie brzydzi banana

[phdwao]

Pumka dzieki za info, dajemy wlasnie doicoflor 2x5 kropel, ogolnie mamy zmezem sraczke teraz, Jas tez ma ale on chyab od antybiotyku chociaz kto wie, daje mu elektrolity chociaz tule co popije bo generalnie pije tylo jak ma taki kaprys


Nadalka jak kilby nie lubie wiec nie zjem, pocheale sie ze od srody zgubialm 2 kg ale to przez stresy i potem srake bo nic nie jem, flaki mnie bola

[prince_polo]

Napisane przez pumas

Hej,
Ja go mam i jest beznadziejny, oddaj to dziadostwo. Strasznie zle mierzy, przy jednym mierzeniu potrafi wskazywać kilka róznych temperatur w tym samym miejscu. Nie polecam !!!!!!!!!!!!!!!!!![COLOR="Silver"]
]

oo dzieki!!!!
Wies zz eja zauwazylam ze cos jest nie halo bo wg niego niema temp ciagle i ciagle ma 36,5.
A elektronicznym ma powyzej 37 i widac po niej ze ma taki stan bo i oczka sie swieca i jest bardzo ciepla. Wiec napewno go oddam.
Kupie na podczerwien do czola.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

moja R w najlepsze sobie siedzi prosto

[bebe1987]

Napisane przez prince_polo

moja R w najlepsze sobie siedzi prosto

Napisane przez phdwao

Nadalka jak kilby nie lubie wiec nie zjem, pocheale sie ze od srody zgubialm 2 kg ale to przez stresy i potem srake bo nic nie jem, flaki mnie bola

Nie wiem czy gratulować tych zgubionych kg, czy współczuć . Dobrze, że na wadze mniej - gorzej, że pod wpływem stresu...

[wvictoria]

Zdrowych, spokojnych i mimo wszystko ciepłych Świąt

[wanilllka82]

Wpadłam tylko na chwilę, Maluch gorączkuje od nocy nie wiem czy to choroba czy zęby bo wygląda na to że ida mu górne 3 i dolne 4 jest bardzo marudny i ciągle wkłada palce do buzi a już dawno tego nie robił

Zdrowych spokojnych świąt kochane

[prince_polo]

Napisane przez wanilllka82

Wpadłam tylko na chwilę, Maluch gorączkuje od nocy nie wiem czy to choroba czy zęby bo wygląda na to że ida mu górne 3 i dolne 4 jest bardzo marudny i ciągle wkłada palce do buzi a już dawno tego nie robił

Zdrowych spokojnych świąt kochane

pewnie zeby u ns tak smao dzis ale bez goraczki tzn taka lekka. A do tego sra jak najeta

[Mandragorrka]

Hej Kobietki przyszłam złożyć Wam najlepsze życzenia zdrowych spokojnych rodzinnych świat. Dużo miłości, zdrowych radosnych dzieci i kochających małżonków.

Nadalka ja zapominam o diecie w czasie świat Do racjonalnego odżywiania wrócę po świętach.
Gratuluję powrotu do przed ciążących ciuchow. Musiało być boskie uczucie.

Allebazi brawa dla Wojtusia.

Prince brawa dla R za siedzenie

Phdwao spokoju i zdrowka. 2 kilo na minusie super sprawa tylko szkoda że przez stres. Zdrowia dla J.

Wanilka mam nadzieję że zeby wyjdą jak najszybciej.

Nicki i Wvictvoria coś miałam napisać w związku z Waszymi postami ale już więcej nie pamiętam.

Przepraszam za pominięte posty. Jak zwykle ostatnio pisze z pamięci i więcej nie ppamiętam.

[katja_22]

Hej

Życzę Wam zdrowych, radosnych świąt Wielkiej Nocy, spędzonych w miłej, rodzinnej atmosferze, dużo ciepła, uśmiechu i prawdziwie wiosennego nastroju

Melduję się dopiero teraz, bo wcześniej nie bardzo się dało... A to sprzątanie, a to pieczenie i gotowanie, teraz mam trochę spokoju, bo większość rzeczy porobiona, mały śpi... Mąż przed południem wyjechał, zostały mu jeszcze jakieś 3-4 godz. drogi. No i takie to będą święta... Trochę się obawiam jak przetrwamy te kilka dni bez niego

Brawa za wszystkie nowe umiejętności i za ząbki
No i zdrówka życzę chorowitkom

[Kasik_12]

Kochane najlepszego na święta , spokoju , ciepła i odpoczynku

[hanjah]

Hej
Nie mam czasu na forum... przyleciał mój brat i z nim spędzamy czas. Pogoda dość łaskawa, choć nie jest zbyt wiosennie...

Mam tylko szybkie pytanie do pumas-w jak dużym naczyniu robisz tiramisu?

[blueberry88]

Napisane przez nadalka

Dziewczyny wesołych świat! Tylko nie wiem które to bo ciągle pada śnieg, a nas jeszcze czeka wyjazd do rodziców czyli pakowanie i odśnieżanie auta. No i sama podróż.

A te które są na diecie, niech tylko się dowiem że jecie kiełbasę

Ja zrobiłam swoją z mięska indyka i ją zjem
Wielkie gratulacje za powrót do przed-ciążowego rozmiaru

Napisane przez allebazi

hej wpadam tylko w życzeniami Wesołych Świat i zdrowka dla wszystkich chorych.
Wojtus od wczoraj raczkuje! Jeszcze momentami mu dupka zarzuca
ale za pantoflami przejdzie każda odleglośc.

nie ma jak dobra motywacja

Napisane przez anna99302

Dziewczyny mam pytanie : jak wy wprowadzanie stałe pokarmu, w sensie takie które trzeba gryzc? Bo ja wciąż sie boje...a mały mi dzisiaj wyrwał z ręki kawałek ogórka zielonego i koniecznie chciał go zjeść.... Tak sie boje ze sie zakrztusi... Jak to jest?

Daję kawałki do rączki albo kawałki do buźki z mojego talerza (uwielbia to). Nigdy nie musiałam interweniować. Krztusi się - to nic, powinna sobie poradzić.

Napisane przez wanilllka82

Wpadłam tylko na chwilę, Maluch gorączkuje od nocy nie wiem czy to choroba czy zęby bo wygląda na to że ida mu górne 3 i dolne 4 jest bardzo marudny i ciągle wkłada palce do buzi a już dawno tego nie robił

Zdrowych spokojnych świąt kochane

to pewnie te nieszczęsne ząbki...

[Irmusia81]

Hej

Przede wszystkim wpadłam życzyć Wam, Maluszkom i Waszym rodzinom Wesołych, pełnych ciepła i smacznych Świąt

Napisane przez nicki86

Tak w ogole to wpadlam sie pochwalic ze nasze pierwsze posiedzenie na nocniczku zakonczyło sie 1 i 2

Napisane przez nadalka

Właśnie przymierzyłam ciuchy sprzed ciąży w których nie chodziłam już ponad rok. Mieszczę się!

super

Napisane przez allebazi

Wojtus od wczoraj raczkuje! Jeszcze momentami mu dupka zarzuca
ale za pantoflami przejdzie każda odleglośc.

Napisane przez anna99302

Dziewczyny mam pytanie : jak wy wprowadzanie stałe pokarmu, w sensie takie które trzeba gryzc? Bo ja wciąż sie boje...a mały mi dzisiaj wyrwał z ręki kawałek ogórka zielonego i koniecznie chciał go zjeść.... Tak sie boje ze sie zakrztusi... Jak to jest?

sadzam Małego, daję mu owoce, warzywa, mięso w kawałkach (kładę na stół, blat, czasem daję do rączki) i już. Mały gryzie, wypluwa, połyka. Super sobie radzi

[Mandragorrka]

W końcu kupiłam kubek Doidy, wczoraj odebrałem. Pokazalam malej o co chodzi w piciu z kubeczka jednak nie była nim zainteresowana. Natomiast dzisiaj przy obiedzie sama się z niego napila. Jestem dumna z mojej córci.

Druga rzecz dzisiaj znowu zasnela bez cyca. To dopiero drugi raz, ale mam nadzieję że tak już zostanie.

[Irmusia81]

Napisane przez phdwao

Pumka dzieki za info, dajemy wlasnie doicoflor 2x5 kropel, ogolnie mamy zmezem sraczke teraz, Jas tez ma ale on chyab od antybiotyku chociaz kto wie, daje mu elektrolity chociaz tule co popije bo generalnie pije tylo jak ma taki kaprys


Nadalka jak kilby nie lubie wiec nie zjem, pocheale sie ze od srody zgubialm 2 kg ale to przez stresy i potem srake bo nic nie jem, flaki mnie bola

wpółczuję tych rewolucji

Napisane przez prince_polo

[/COLOR]moja R w najlepsze sobie siedzi prosto

Napisane przez wanilllka82

Wpadłam tylko na chwilę, Maluch gorączkuje od nocy nie wiem czy to choroba czy zęby bo wygląda na to że ida mu górne 3 i dolne 4 jest bardzo marudny i ciągle wkłada palce do buzi a już dawno tego nie robił

biedny N

Napisane przez katja_22

Mąż przed południem wyjechał, zostały mu jeszcze jakieś 3-4 godz. drogi. No i takie to będą święta... Trochę się obawiam jak przetrwamy te kilka dni bez niego

nie smutaj się święta zlecą i mąż do Was wróci.

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez Mandragorrka

W końcu kupiłam kubek Doidy, wczoraj odebrałem. Pokazalam malej o co chodzi w piciu z kubeczka jednak nie była nim zainteresowana. Natomiast dzisiaj przy obiedzie sama się z niego napila. Jestem dumna z mojej córci.

Druga rzecz dzisiaj znowu zasnela bez cyca. To dopiero drugi raz, ale mam nadzieję że tak już zostanie.

ooo super

tez chyba się skuszę na ten kubek

[Mandragorrka]

Irmusia skus się na przykład u nas niekapek wcale się nie sprawdził. Mała nie chciała pić, a tutaj za drugim razem piła i to wodę

[katja_22]

Napisane przez Irmusia81

nie smutaj się święta zlecą i mąż do Was wróci.

Dzięki

[Mandragorrka]

Katja szybko zleci Ani się obejrzysz jak mąż będzie wracać do domu

[Irmusia81]

Napisane przez Mandragorrka

Irmusia skus się na przykład u nas niekapek wcale się nie sprawdził. Mała nie chciała pić, a tutaj za drugim razem piła i to wodę

Leoś też nie chce pić z niekapka Pił, a teraz znów nie chce. I pije z butli. Ale jak długo tak można? Chciałabym powoli odstawiać butlę, ale na razie nie mam na to pomysłu. Może z Doidy chciałby pić

[Mandragorrka]

Napisane przez Irmusia81

Leoś też nie chce pić z niekapka Pił, a teraz znów nie chce. I pije z butli. Ale jak długo tak można? Chciałabym powoli odstawiać butlę, ale na razie nie mam na to pomysłu. Może z Doidy chciałby pić

To tym bardziej powinnas spróbować. Osobiście jestem w szoku że mała od razu zalapala o co chodzi. Wiadomo nie wypila bardzo dużo, troszkę rozlała, ale ćwiczenie czyni mistrza. Kubeczek kupiłam na all za 30 zl z przesyłka i praktycznie miałam go z dnia na dzień.

[wanilllka82]

dziękuje dziewczyny zdrowia dla innych chorych maluszków martwię się o mojego skrzata, z tego wszystkiego nie posprzątałam wszystkiego co chciałam ale trudno skończę sobie po świętach

Ciastek dla R.
dla Sary za 1 i 2
natalka świetne uczucie
Allebazi dla Wojtusia
kajta

Napisane przez Irmusia81

Leoś też nie chce pić z niekapka Pił, a teraz znów nie chce. I pije z butli. Ale jak długo tak można? Chciałabym powoli odstawiać butlę, ale na razie nie mam na to pomysłu. Może z Doidy chciałby pić

już myślisz o odstawieniu butelki? a ja się zastanawiam czy jej jeszcze nie włączyć
a z kubkiem to dobry pomysł mój synuś ładnie pije z kubka tylko nie doidy

[Soleilka]

Wesołych Świąt



Moje dziecko miało dziś adhd, z TŻ padamy na ryj

[Irmusia81]

Napisane przez Mandragorrka

To tym bardziej powinnas spróbować. Osobiście jestem w szoku że mała od razu zalapala o co chodzi. Wiadomo nie wypila bardzo dużo, troszkę rozlała, ale ćwiczenie czyni mistrza. Kubeczek kupiłam na all za 30 zl z przesyłka i praktycznie miałam go z dnia na dzień.

w takim razie muszę kupić

Napisane przez wanilllka82

już myślisz o odstawieniu butelki? a ja się zastanawiam czy jej jeszcze nie włączyć
a z kubkiem to dobry pomysł mój synuś ładnie pije z kubka tylko nie doidy

już Tak jak nie podoba mi się, gdy dziecko "chodzi za cycem" tak nie pochwalam picia przez smoka przez kilkunastomiesięczne dziecko. Zgrzyta mi to i tyle Zresztą to na pewno nie służy prawidłowemu zgryzowi maluchów. Leoś próbował pić ze zwykłego kupka, ale dużo rozlewał, dlatego zamierzam spróbować czegoś innego.

A co do butelki, ja bym już nie włączała
A próbowałaś łyżeczką? Leoś w sumie radzi sobie z piciem z łyżeczki, ale na razie podawałam mu w ten sposób tylko wodę.

[pumas]

Haniu w takim jak zaroodporne na nieso prostokatne. Kurcze nie wiem ile na ile ale tak z 30 na 20?

[hanjah]

Napisane przez pumas

Haniu w takim jak zaroodporne na nieso prostokatne. Kurcze nie wiem ile na ile ale tak z 30 na 20?

Dzięki

Moje jest chyba trochę mniejsze, ale mam za mało podłużnych biszkoptów Będę musiała uzupełnić okrągłymi

[ewka5891]

Chciałabym życzyć Wam wszystkim Zdrowych i Wesołych Świat, duzo radości i rodzinnego ciepła przy wielkanocnym stole.

[nadalka]

Hej. Przed śniadankiem?

Dzisiaj śniła mi się Dep, że przyszła do mnie na urodziny ze swoim mężem i przyniosła jakiś wieeeeelki prezent. Tylko nie zdążyłam go rozpakowac

[anna99302]

Cześć! czy tylko ja w Wielkanoc na wizażU??
siedzę dzisiaj w firmie... a potem mąż...wymieniamy się...taka Wielkanoc cudowna. nie ma to jak swoja firma
A swoją drogą dziękuję za odpowiedzi co do jego jedzenia...wiecie co to bardziej chyba chodzi o mnie? i mój strach, że mu się coś stanie... wydaje mi się, że Franio to jest gotowy na dużo więcej potraw.

[depoison]

Napisane przez nadalka

Dzisiaj śniła mi się Dep, że przyszła do mnie na urodziny ze swoim mężem i przyniosła jakiś wieeeeelki prezent. Tylko nie zdążyłam go rozpakowac

Niestety też nie jestem w stanie Ci powiedzieć, co przyniosłam - nie pamiętam

Napisane przez anna99302

Cześć! czy tylko ja w Wielkanoc na wizażU??
siedzę dzisiaj w firmie... a potem mąż...wymieniamy się...taka Wielkanoc cudowna. nie ma to jak swoja firma

Ja tez na wizażu
I choć ja co prawda nie pracuję, to mój małż owszem - dzień jak co dzień. Są zlecenia do wykonania, więc nie ma różnicy, czy to zwykły poniedziałek 10 rano, czy weekend, czy święta
Znak czasów

A Franiowi niech może zwykle jedzenie daje ktoś inny? Bo u nas podobna sytuacja, tyle że to mąż strasznie się boi zadławienia. A zatem po prostu tego nie ogląda - gdy mała jest tak karmiona, on wychodzi z pomieszczenia


Śnieg pada