Zazdrośnice, odcinek 65

[najfajniejsza]

zuken, obżartuchu a jakby on chciał być przy porodzie?
u mnie pewnie będzie długa dyskusja na ten temat - może ustalimy, że jakby co, to on wyjdzie czy coś

[zuken]

Napisane przez najfajniejsza

zuken, obżartuchu a jakby on chciał być przy porodzie?
u mnie pewnie będzie długa dyskusja na ten temat - może ustalimy, że jakby co, to on wyjdzie czy coś

Nawet jakby chciał to i tak by nie dał rady Zemdlał by i to pewnie zaraz na początku jak zobaczyłby trochę krwi

Klasyczny przypadek

[najfajniejsza]

Napisane przez zuken

Nawet jakby chciał to i tak by nie dał rady Zemdlał by i to pewnie zaraz na początku jak zobaczyłby trochę krwi

Klasyczny przypadek

biedaczek

[capriola_87]

Cześć dziewczyny

Przepraszam że ostatnio Was zaniedbuję, ale mam tu istne kongo

Właśnie się pakuję, o 15 mam samolot....

Streści mi któraś co się wydarzyło przez ostatnie 2 tygodnie?

[Gwizdak]

Najka, o tyle Cie rozumiem, ze sama zanim bylam w ciazy mialam watpliwosci, czy chce, zeby moj facet na to patrzyl.. A w ciazy wiedzialam juz, ze chce.

Ale slonce piekne jest i cieplo kwitniemy na placu zabaw

MAGDA, DZIEKI ZA WIOSNE

[najfajniejsza]

Napisane przez capriola_87

Cześć dziewczyny

Przepraszam że ostatnio Was zaniedbuję, ale mam tu istne kongo

Właśnie się pakuję, o 15 mam samolot....

aaaa ale Ci żałoszczę! daj znać, jak dolecisz

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez Gwizdak

Najka, o tyle Cie rozumiem, ze sama zanim bylam w ciazy mialam watpliwosci, czy chce, zeby moj facet na to patrzyl.. A w ciazy wiedzialam juz, ze chce.

jaki z Ciebie brutalny oprawca
no dlatego nie deklaruję, że mi się nie odmieni. Kto wie, co te hormony mi zrobią a nuż się uprę, że jak on nie chce być przy porodzie, to mnie nie kocha i kropka

[Grapefrutka]

Napisane przez najfajniejsza

18 kwietnia jak mi spadło choć po centymetrze, to będę w szoku

spadło, spadło na pewno

Zuken też ostatnio sobie mocno folguje ale póki co organizm daje mi szansę bo waga praktycznie stoi dalej więc mam zamiar z tej szansy skorzystać i w tym tygodniu ograniczam cukier i śmieciowe jedzenie do minimum a dziś ładuje Bobka na telefon i będę kontrolować dystanse na których "spaceruje"

[zuken]

Napisane przez najfajniejsza

biedaczek

Noo... Wiem, że nie mam co od niego wymagać tego, żeby przy mnie był bo to i tak nie ma większego sensu, jeśli na końcu zamiast zajmować się mną ja martwiłabym się o niego czy tylko zemdlał czy umarł z przerażenia

Wiem jak jego organizm się zachowuje na widok krwi, nawet w filmie czy serialu także nie ma szans, żeby dał radę przy porodzie

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez Grapefrutka

spadło, spadło na pewno

Zuken też ostatnio sobie mocno folguje ale póki co organizm daje mi szansę bo waga praktycznie stoi dalej więc mam zamiar z tej szansy skorzystać i w tym tygodniu ograniczam cukier i śmieciowe jedzenie do minimum a dziś ładuje Bobka na telefon i będę kontrolować dystanse na których "spaceruje"

Ja musiałam przejść na "odwyk" bo uzależniłam się od słodkiego Nie jem od czwartku ale zamiast wkońcu się zacząć ruszać to mam jakiegoś doła i mi się nic nie chcę

[arrakis]

Napisane przez margueri

Okazało się, że w przyszły poniedziałek mam być w Niemczech prowadzę trwarde negocjacje z szefem, żeby przesunąć mój wyjazd, a najlepiej żebym wcale nie musiała tam jechać...liczyłam, że polecę samolotem a okazuje się, że mam jechać samochodem a to jest ode mnie prawie 900km nie wyobrażam sobie takiej drogi, nie dam rady fizycznie samej tyle przejechać bez żadnego noclegu po drodze...

dasz rade - jesli jezdzisz dobrze, i jezdzisz nie tylko od czasu do czasu to dsz rade - ja z Danii jezdzilam 1000 km w jedna strone do skzoly i to jeszcze po 8 godzinach pracy i nie bylo to dla mnie problemem...

Napisane przez czarnula4321

Trzeba było odtańczyć taniec sprowadzający wiosnę

teraz sa nowe metody

Napisane przez Kinqaa

Fioletowyananas i marg żeby to.było takie proste ale są te no,jak sie nazywają? Surikatki?!

Surogatki


co do porodu to ja zdecydowanie nie chcialabym, zeby facet byl przy nim obecny - nie chce, zeby mnie widzial w takim stanie i raczej nic nie zmieni mojego podejscia w tej sprawie...


zwazylam sie - waze tyle samo ale cm spadly - mierzylam sie w talii i na wysokosci pepka - w obu tych miejscach mam 2 cm mniej zaraz zrzuce sobie fotki na kompa i zobacze czy widac jakas zmiane

[capriola_87]

Napisane przez najfajniejsza

aaaa ale Ci żałoszczę! daj znać, jak dolecisz

postaram się

[margueri]

Napisane przez capriola_87

Cześć dziewczyny

Przepraszam że ostatnio Was zaniedbuję, ale mam tu istne kongo

Właśnie się pakuję, o 15 mam samolot....

Streści mi któraś co się wydarzyło przez ostatnie 2 tygodnie?

Zastanawiałam się kiedy wylatujesz...powodzenia i uważaj na siebie!

Napisane przez zuken

Ja musiałam przejść na "odwyk" bo uzależniłam się od słodkiego Nie jem od czwartku ale zamiast wkońcu się zacząć ruszać to mam jakiegoś doła i mi się nic nie chcę

Nie umiem przejść na odwyk od słodkiego, coś muszę dzióbnąć

Napisane przez arrakis

dasz rade - jesli jezdzisz dobrze, i jezdzisz nie tylko od czasu do czasu to dsz rade - ja z Danii jezdzilam 1000 km w jedna strone do skzoly i to jeszcze po 8 godzinach pracy i nie bylo to dla mnie problemem...


zwazylam sie - waze tyle samo ale cm spadly - mierzylam sie w talii i na wysokosci pepka - w obu tych miejscach mam 2 cm mniej zaraz zrzuce sobie fotki na kompa i zobacze czy widac jakas zmiane

Dałabym radę na pewno gdybym musiała, zawsze jest strach przed nieznanym, nowym..póki co robię wszystko, aby nie jechać...

Brawo za efekty, ja od dzisiaj też dzielnie wracam do ćwiczeń, bo ostatnio trochę pofolgowałam sobie

Na oknem stosunkowo ciepło a w moim biurze nadal zimno a ja znowu przez tą robotę jestem przeziębiona powinnam zażądać dodatku za pracę w szkodliwych warunkach

Już prawie 13, ale ten czas szybko dzisiaj mija, chwila moment i będę wracała do domu

[carmelova]

Napisane przez margueri

Zastanawiałam się kiedy wylatujesz...powodzenia i uważaj na siebie!



Nie umiem przejść na odwyk od słodkiego, coś muszę dzióbnąć



Dałabym radę na pewno gdybym musiała, zawsze jest strach przed nieznanym, nowym..póki co robię wszystko, aby nie jechać...

Brawo za efekty, ja od dzisiaj też dzielnie wracam do ćwiczeń, bo ostatnio trochę pofolgowałam sobie

Na oknem stosunkowo ciepło a w moim biurze nadal zimno a ja znowu przez tą robotę jestem przeziębiona powinnam zażądać dodatku za pracę w szkodliwych warunkach

Już prawie 13, ale ten czas szybko dzisiaj mija, chwila moment i będę wracała do domu

A jak u Was Kochane? Magda?

[capriola_87]

Napisane przez margueri

Zastanawiałam się kiedy wylatujesz...powodzenia i uważaj na siebie!

Dzięki

Dobra dziewczyny trzymajcie się, zbieram się powoli!
Mam przesiadkę we Frankfurcie (albo Monachium,nie pamiętam ) i powinnam lądować ok 23.00

[peach_passion]

Capri konieczie odezwij sie jak dolecisz!

Arrakis wow!! Ciekawe czy moje zlogi tluszczu by to ruszylo.. i moje boki

[Gwizdak]

Na placu zabaw była mama z synkiem, takim ze dwa lata i z wózkiem z jakimś maluchem. Tak sobie na nią popatrzyłam jak lata za tym starszym i co chwila zagląda do wózka na to młodsze i sobie pomyślałam: "to ja za rok ". A za chwilę przyszła refleksja :"To ja za dwa miesiące ". Wystrachałam się

Potem jakaś babcia mi zrobiła wykład na temat współczesnej burżuazji i się dowiedziałam, że mieszkam na burżujskim osiedlu, w którym zapewne palce maczali "geje, murzyni i żółci" . Fajną minę miała jak jej powiedziałam "a nam się tam bardzo miło mieszka" . Ja mam ewidentnego farta do spotykania jakiś dziwnych indywiduów na spacerach z dzieckiem

[carmelova]

Napisane przez Gwizdak

Na placu zabaw była mama z synkiem, takim ze dwa lata i z wózkiem z jakimś maluchem. Tak sobie na nią popatrzyłam jak lata za tym starszym i co chwila zagląda do wózka na to młodsze i sobie pomyślałam: "to ja za rok ". A za chwilę przyszła refleksja :"To ja za dwa miesiące ". Wystrachałam się

Potem jakaś babcia mi zrobiła wykład na temat współczesnej burżuazji i się dowiedziałam, że mieszkam na burżujskim osiedlu, w którym zapewne palce maczali "geje, murzyni i żółci" . Fajną minę miała jak jej powiedziałam "a nam się tam bardzo miło mieszka" . Ja mam ewidentnego farta do spotykania jakiś dziwnych indywiduów na spacerach z dzieckiem

No to faktycznie miałaś ciekawą dyskusję
Tylko 2 miesiące?

[Gwizdak]

Napisane przez carmelova

No to faktycznie miałaś ciekawą dyskusję
Tylko 2 miesiące?

Ona jeszcze potem rozwinęła swą wypowiedź o teorie spiskowe różne dotyczące głównie razy żółtej ale już na szczęście nie mi

no.....

[aleksandrettaa]

Tak w ogóle to śniło mi się, że miałyśmy nową ciężarówkę na wątku. Pamiętam, że się jarałyśmy i tylko nie pamiętam od kogo było to info.

Kurde miałam się uczyć, odrobić pracę domową z ang a przez tż szukam wakacji.

[margueri]

Napisane przez aleksandrettaa

Tak w ogóle to śniło mi się, że miałyśmy nową ciężarówkę na wątku. Pamiętam, że się jarałyśmy i tylko nie pamiętam od kogo było to info.

Kurde miałam się uczyć, odrobić pracę domową z ang a przez tż szukam wakacji.

Może zaciąży któraś
Ciekawsze zajęcie szukanie wakacji...gdzie planujecie się wybrać???

Ja latam po hali i szukam kluczy a dodatkowo widlak nam zginął akcji

[aleksandrettaa]

Napisane przez margueri

Może zaciąży któraś
Ciekawsze zajęcie szukanie wakacji...gdzie planujecie się wybrać???

Gdzieś gdzie jest ciepło i słonecznie. I tylko szukamy czegoś w atrakcyjnej cenie.

[margueri]

Napisane przez aleksandrettaa

Gdzieś gdzie jest ciepło i słonecznie. I tylko szukamy czegoś w atrakcyjnej cenie.

Też mi się marzą wakacje tylko u nas gorzej z urlopem, ale może coś pokombinujemy...o czym myślicie?Jak ma być w atrakcyjnej cenie to może coś we własnym zakresie nie z biura podróży?

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

Na placu zabaw była mama z synkiem, takim ze dwa lata i z wózkiem z jakimś maluchem. Tak sobie na nią popatrzyłam jak lata za tym starszym i co chwila zagląda do wózka na to młodsze i sobie pomyślałam: "to ja za rok ". A za chwilę przyszła refleksja :"To ja za dwa miesiące ". Wystrachałam się

Potem jakaś babcia mi zrobiła wykład na temat współczesnej burżuazji i się dowiedziałam, że mieszkam na burżujskim osiedlu, w którym zapewne palce maczali "geje, murzyni i żółci" . Fajną minę miała jak jej powiedziałam "a nam się tam bardzo miło mieszka" . Ja mam ewidentnego farta do spotykania jakiś dziwnych indywiduów na spacerach z dzieckiem

ale ten czas gna spokojnie, dasz radę, bo kto jak nie TY
masz szczęście do takich osób jak ja do różnych podobnego typu + żuli w autobusach


Arra, WOW!

[aleksandrettaa]

Napisane przez margueri

Też mi się marzą wakacje tylko u nas gorzej z urlopem, ale może coś pokombinujemy...o czym myślicie?Jak ma być w atrakcyjnej cenie to może coś we własnym zakresie nie z biura podróży?

Bierzemy pod uwagę lasta do jakiejś turcji/tunezji. Bierzemy pod uwagę chorwację jakieś 'apartamenty' bez wyżywienia. Bierzemy pod uwagę coś we własnym zakresie. No tylko, że na początek maja (wtedy tż musi wziąć urlop) to np. nie znalazłam jakiś fajnych promocji na loty. Dojazd autem raczej odpada bo dysponujemy tylko 1 kierowcom.

[czarnula4321]

Ach kocham barszcz biały, też wybrałabym się na wakacje gdzieś gdzie jest ciepełko. No ale w tym roku wakacje z Oskarem w Anglii podróżując

[margueri]

Napisane przez aleksandrettaa

Bierzemy pod uwagę lasta do jakiejś turcji/tunezji. Bierzemy pod uwagę chorwację jakieś 'apartamenty' bez wyżywienia. Bierzemy pod uwagę coś we własnym zakresie. No tylko, że na początek maja (wtedy tż musi wziąć urlop) to np. nie znalazłam jakiś fajnych promocji na loty. Dojazd autem raczej odpada bo dysponujemy tylko 1 kierowcom.

Rozumiem, na pewno coś znajdziecie...ja patrzyłam na loty do Paryża na początek maja, były nawet w atrakcyjnej cenie...

Muszę chwilę popracować...

[najfajniejsza]

aleks, może dorwiecie lasta. choć mnie by to stresowało :/ hmm, a coś bliżej? węgry? tylko to nie jest upalne państwo...

[medeline]

Naj, zwiedzając węgry w 40 stopniowym upale i smażąc się na basenach mając 30 stopni w cieniu, śmiem protestować, że tam nie jest upalnie

[czarnula4321]

Napisane przez najfajniejsza

aleks, może dorwiecie lasta. choć mnie by to stresowało :/ hmm, a coś bliżej? węgry? tylko to nie jest upalne państwo...

Dlaczego by Cię stresowało?

[peach_passion]

Aleks na alfa star macie turcje i tunezje od chyba 1300 na poczatek maja

[czarnula4321]

Napisane przez najfajniejsza

aleks, może dorwiecie lasta. choć mnie by to stresowało :/ hmm, a coś bliżej? węgry? tylko to nie jest upalne państwo...

Napisane przez medeline

Naj, zwiedzając węgry w 40 stopniowym upale i smażąc się na basenach mając 30 stopni w cieniu, śmiem protestować, że tam nie jest upalnie

A w jakim miesiącu tam byłaś? Z resztą różnie może być pogoda jak widać płata figle.

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez najfajniejsza

aleks, może dorwiecie lasta. choć mnie by to stresowało :/ hmm, a coś bliżej? węgry? tylko to nie jest upalne państwo...

Napisane przez medeline

Naj, zwiedzając węgry w 40 stopniowym upale i smażąc się na basenach mając 30 stopni w cieniu, śmiem protestować, że tam nie jest upalnie

Naj dlaczego stresowałabyś się?

Med A w jakim miesiącu tam byłaś? Z resztą różnie może być pogoda jak widać płata figle.

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Wizaz mi szwankuje