|
|
#4261 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
smierdzi mi to scamem... |
|
|
|
|
|
#4262 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 17
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#4263 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 136
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
Skąd Ty wgl wynajdujesz takie oferty, walą SCAMEM na kilometr! Czytałaś pierwszą stronę wątku, jakieś artykuły, blogi ?! Ja rozumiem pierwszy raz, niewiedza, stres blablabla jednak trochę zdrowego rozsądku, a nie wielkie oczy na $$ i później nic się nie widzi poza tym. Wiem wiem forum jest od tego żeby pytać, tylko ja nie rozumiem nie widzisz sama, że coś śmierdzi za pierwszym razem chcesz wysyłać kasę ludziom których na oczy nie widziałaś, a teraz za operowanie ponad 1000 kasować, nie wspomnę o Twojej gafie na temat wiz ![]() :conf used:![]() ![]() :conf used:![]() (no chyba, że jesteś z przyszłości i wiesz jakie losy spotka UE Dziwi mnie to, że dziewczyny tutaj nie zareagowały ostro na twój pierwszy post, żeby przestrzec Cię przed SCAMEM Więcej rozsądku, rozeznania, a będzie dobrze - życzę powodzenia A mi jest smutno, w tym roku zostaję w domu Praktyki, praca, dzikie węże... takie sprawy... a już tak mi się tęskni za przygodą, za angielskim (niecały rok i znowu mam stresa jak mam gadać po angielsku
__________________
03-10.2014 Berkshire,UK
![]() 07-09.2015 Devon, UK ![]() 06-10.2017 East Sussex, UK 03.2018-10.2018 Connecticut, USA 11.2018-03.2020 Viginia, USA ![]() 2014-2018GP Edytowane przez Avarielle Czas edycji: 2016-05-25 o 01:28 |
|
|
|
|
|
#4264 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 931
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Ja bym powiedziała ostrzej: czy Ty Marcii masz jakieś pojęcie O ŻYCIU?
Bo jeżeli nie wiesz jeszcze, ze do UK wizy nie trzeba, to lepiej sie tam nie wybieraj. Przerobią Cie na pasztet
|
|
|
|
|
#4265 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 13
|
Hej dziewczyny, prawdę mówiąc zalogowałam się przed chwilą bo muszę się komuś wygadać. Mam taki mętlik w głowie, że aż boli. O programie to ja się już w gimnazjum naczytałam, a dzisiaj jestem po maturze i za zaproszeniem w ciemnej du...
Szkoła skończona, studia wybrane, czekam na rejestracje. W prawdzie kasy nie mam, ale wiem że dałabym radę z przeprowadzką do większego miasta i pracą. Zawsze chciałam pojechać, spróbować swoich sił, marzyło mi się UK. No i zalogowałam się jakiś czas temu na stronkę, piszę z kilkoma rodzinkami, odzew jest. Jedna rodzinka - blisko Londynu, dwójka dzieciaczków, na zdjęciach uroczy po prostu bajka. Czekam na odpowiedź bo jesteśmy na etapie ''more about me''. Sprawdziłam ich nawet na fejsie więc nawet się nie boję, że ściemniają. Ale mój problem jest taki, że jestem rozbita. Boję się, że jak pojadę to będzie mój największy błąd. Mam 19 lat, jestem w związku z chłopakiem od 3 lat, nic mu nie mówiłam bo każda nasza rozmowa o wyjeździe za granicą kończyła się jego krzywą miną. Miałam zamieszkać u niego w mieście, z przyjaciółkami w mieszkaniu. Warto mi to wszystko zostawiać dla jakiegoś tam marzenia? Powiedziałam tylko siostrze i tacie. Co byście zrobiły? Była któraś w podobnej sytuacji? Kurna no, nie mam pojęcia.
|
|
|
|
|
#4266 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
kamaxx6 chcesz wyjechać tylko na wakacje czy na rok? wakacje to bardzo krótko, minie zanim się obejrzysz, chłopak może Cię odwiedzić, na pewno poćwiczysz angielski i wyjdzie Ci to na dobre!
co do rocznego wyjazdu to ja zawsze zachęcam moich znajomych, myślę, że to był świetny rok dla mnie, który miał spory wpływ na moje wybory potem, ale nie wiem czy bym się zdecydowała na wyjazd roczny jakbym była w związku... to może być ciężkie, dopadnie Cię homesickness, nie będziesz miała z wyjazdu tyle frajdy... dziwię się, że nie powiedziałaś o tym chłopakowi, w ogóle Cię nie znam, więc nie powiem Ci jedź albo nie jedź, ale może rozważ rodzinkę na wakacje? później jak Ci się spodoba możesz znaleźć inną, zostać na rok, a jak nie to wrócisz na studia, z lepszym angielskim, ciekawym doświadczeniem, nowymi znajomościami, poszerzonymi horyzontami i pewnie mnóstwem anegdotek z życia au pair ;p
|
|
|
|
|
#4267 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
Kama rozumiem, ze masz na mysli wyjazd wakacyjny, skoro myslisz powaznie o studiach? W Twoijej sytuacji to tak czy siak najlepszy pomysl! Z Twojego postu wynika, ze troche sie boisz jednak, ale masz te chec na cos nowego, podrozowanie i nauke jezyka. W tym wypadku wyjazd wakacyjny, przed rozpoczeciem studiow to strzal w 10! Nie zdazysz zatesknic, jak laczu pisala, chlopak nawet moglby Cie odwiedzic, podszkolisz jezyk, pozwiedzasz- same korzysci Ja bym sie nie zastanawiala na Twoim miejscu. Dzialaj! Tak samo jak Laczu, kazdemu doradzam taki wyjazd, to najlepsza szkola...wszystkiego wlasciwie. Czlowiek uczy sie wiele, poznaje tez samego siebie lepiej... Mowie tu o wyjazdach wakacyjnych- ktore zaliczylam 3 i takich najdluzej- te tez mam za soba.wlasciwie Jeden, przyjechalam do Szwajcarii na rok, a za niedlugo minie mi tu 6 lat... Nigdy nie zalowalam swojej decyzji
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#4268 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Ale wam zazdroszcze, mowicie o tym z taką odwagą, łatwością i doświadczeniem. No właśnie, że chce jechać na cały rok. Nie mogę tylko na wakacje, bo nie zarobilabym na mieszkanko na studiach. Te studia to też takie bo muszą być. Przez 2 lata liceum byłam pewna, że wyjade i dopiero przez ten rok pomyslalam o uczelni, a jak przyszło co do czego to znów ta Anglia w głowie. Jutro mam rozmowę o pracę, a dzisiaj rozmawiałam na skejpie z tą rodzinką. Jak się na mnie zdecydują to jade pod koniec sierpnia, mowie wam te dzieciaczki super a hosci mega sympatyczni. Powiem chłopakowi jak będę wiedziała, okaże się czy mnie będzie wspierał w marzeniu czy oleje. Narazie chce być egoistka chociaż raz. Dzięki dziewczyny, trochę posiedzialam pomyslalam. Zrobię to dla siebie, bo będę sobie później w brodę pluła.
A myślałam że dam sobie spokój bo ta rodzinka nie odpisywala, a inna babeczka mnie wystawiła na skejpie wczoraj. A tu bam dzisiaj fajnie z zaskoczenia. Ale miałam nerwy, ale poszło dosyć nieźle. Gadalysmy 25 minut i powiedziała że za kilka dni da znać. Ciekawe co to będzie
|
|
|
|
|
#4269 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
:ju pi:
|
|
|
|
|
|
#4270 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Super kamaxx tylko mała rada - nie zachłyśnij się decyzją o wyjeździe i nie popadnij w idealizację rodzinki, racjonalizowanie dziwnych sygnałów, znajdź sobie dobrą rodzinkę, z przynajmniej normalnymi warunkami, dobrze się dogadajcie przed wyjazdem, bo to podstawa tego, czy później będziesz zadowolona
Miałam taką jedną koleżankę, która tak się zachłysnęła pomysłem wyjazdu, że wzięła pierwszą lepszą rodzinkę, a potem harowała jak wół za psie pieniądze, nie mogła podróżować, imprezować, zaoszczędzić, no nic... i traktowali ją jak swoją własność :c Uważajcie dziewczyny! |
|
|
|
|
#4271 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
Ah ta pogoń za innym światem |
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#4272 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 7 133
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Hej
to będzie mój pierwszy wyjazd jako au pair chciałam Was zapytać o PODSTAWOWE NAJISTOTNIEJSZE wskazówki póki co jestem zalogowana na stronie: https://www.aupair.com/pl wiecie coś o tej stronie, warto tam szukać? Mam dość dużo ofert od rodzin mieszanych polsko/... Proszę o pomoc i wskazówki z góry dziękuję !
|
|
|
|
|
#4273 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 13
|
Cytat:
A gdzie się wybierasz??
|
|
|
|
|
|
#4274 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
Podstawy podstaw są wyczerpująco opisane w pierwszym poście: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=687210 Polecam lekturę Jakbyś po tym miała jeszcze jakieś pytania to pisz. Na ile chcesz wyjechać i dokąd?
|
|
|
|
|
|
#4275 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 7 133
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Witam,
Obecnie szukam nowej au-pair. Przez ostatnie miesiące była u mnie dziewczyna z Francji, ale wyjeżdża na początku lipca. Dlatego szukam kogoś od początku sierpnia. Zależy mi na osobie z Polski, ponieważ chcę, żeby dzieci miały kontakt z językiem. Moja 6-latka twierdzi, że nie pamięta jak się mówi po Polsku . Syn ma 3 latka. Jestem samotną mamą od stycznia, więc dzieci przeszły trochę stresu i nie ukrywam lubią mnie testować. Dlatego też cieszyałabym się na osobę już nie-nastoletnią. Dzieci mają dużo energii. Mieszkam w Edynburgu, miasto jest piękne, chcociaż mogłoby być cieplej. Oferuję pokój z wyżywieniem i 250 funtów na początek. Opieka nad dziećmi obejmowałaby czas kiedy jestem w pracy (ok 9-17, w tym dzieci są w szkole/przedszkolu, czyli odbieranie ich stamtąd) plus dwa wieczory w tygodniu (uzgodniane w kalendarzu). Mam dwa koty. To tak skrótowo o nas.Pozdrawiam, DOSTAJE NP. TAKIE MAILE TO OD JEDNEJ Z RODZIN CO MYŚLICIE? TU AKURAT WYJAZD DO SZKOCJI
|
|
|
|
|
#4276 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 9 317
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
Reszta wydaje mi się ok.
__________________
Fais-moi une place dans tes urgences, dans tes audaces, dans ta confiance. |
|
|
|
|
|
#4277 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 7 133
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Kolejny mail:
Dzień dobry, Dziękuję za odpowiedź. Bardzo dobrze rozumiem tęsknotę za domem. Sama przez to przechodziłam. Najtrudniejsze są pierwsze 2 miesiące. Potem człowiek się aklimatyzuje. Jestem osobą młodą i otwartą i oferuję swoje wsparcie w trudnych sytuacjach. Dla mnie sam system au-pair to jest bardzie jak wpółlokatorstwo. Weekendy mam wolne (Sob. Niedź.), więc jest to też Pani czas wolny. W ciągu tygodnia córka jest w szkole od 9-14.40 (w piątek do 12.20) a syn w przedszkolu od 9-12 (od pon-czw, piątek wolny). Chodziłoby zatem o odbieranie dzieci. Mam samochód i mogę go udostępnić, chociaż gdyby co, to szkoła/przedszkole (w tym samym miejscu) są oddalone o 15 minut piechotą â obecna au-pair nie jeździ samochodem. Oczywiście także opieka nad dziećmi w razie choroby (rzadko to się zdarza). Jeżeli chodzi o wieczory, to z reguły wszystko szykuję zanim wyjdę, czyli dzieci są wykąpane i jest to ich czas na oglądanie bajek. Chodzi tutaj o to, że ktoś musi być w domu + umycie zębów i położenie spać (zasypiają sami bez problemu), czasami syn budzi się około 11 i trzeba go uspokoić. W jaki dzień chciałabym wyjść do tej pory uzgadniam z au-pair i wpisujemy w kalendarz, ale wszystko jest do dogadania. Nie wiem, czy pisałam, że otrzymuje Pani tez telefon z dostępem do internetu. Miesiączne kieszonkowe to 250 funtów przez pierwszy miesiąc, potem 280. Obowiązki to głównie opieka nad dziećmi, przygotowanie im posiłku, zabawa, pomoc w odrabianiu lekcji oraz ogarnięcie kuchni (tj. wkładanie/wyjmowanie ze zmywarki). Czasami drobna pomoc, jak powieszenie/ściągnięcie prania. Na razie pewną niedogodnością jest fakt, że spię w salonie z otwartą kuchnią, czyli jest to moja sypialnia. Nie jest to dla mnie problem, chodzi o pani swobodę poruszania. Czasem odwiedza mnie mój przyjaciel i wtedy żartobliwie informuję au-pair, że âzamykam kuchnięâ o 8.30, bo każdy potzrebuje pewnej dozy intymności. Nie wiem nic na temat kursów językowych... Obecna au-pair nie uczęszcza na żadne kursy. A jaki jest pani poziom języka angielskiego? Co do biletów lotniczych, to z tego co wyczytałam Pani przylatuje to na koszt własny, a ja finansuję Pani bilet powrotny po zakończonym Proszę o pomoc ponieważ to będzie mój pierwszy taki wyjazd
|
|
|
|
|
#4278 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
no i fakt, ze spi w salonie, co oznacza ze jakiejs swobody nie bedziesz miec w tym mieszkaniu.. dalej... polska rodzina- serio?? niczego sie nie nauczysz.. co do kieszonkowego, to powinien sie ktos inny wypowiedziec... pani juz wpsomniala, ze ciezko jej zapanowac nad dziecmi.. dopiero sie rozstala z mezem, teraz sie spotyka z kims...plus dla dzieci to z pewnoscia stres, nowa sytuacja- bylam w takiej rodzinie: rodzice sie roztsali, tatus odwiedzal dzieci raz na jakis czas, mama miala chlopaka... koszmar, dzieci sobie nie radzily z nowa sytuaja, byly nieznosne... Mama miala albo doskonaly natroj, albo plakala ... ja odradzam :P |
|
|
|
|
|
#4279 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 207
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Hej dziewczyny
![]() za dwa tygodnie wyjazd! Szykuję się powoli powiedzcie może z własnego doświadczenia czy kupowałyście jakieś prezenty dla dzieci i hostów? Mam trójkę: chłopiec 9 lat i dwie dzieczynki po 7 i 4 latka. POMOŻECIE?
__________________
Nie można kochać innych, nie kochając siebie. |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#4280 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
Doslownie drobiazgi, nie wykosztowywuj sie za bardzo. Moze jakies polskie slodycze dla hostow i dzieci..? |
|
|
|
|
|
#4281 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 9 317
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
), a chłopcu (miał wtedy 2 lata) drewniane puzzle - często się potem nimi bawiliśmy, a hostka podłapała pomysł i kupiła Młodemu jeszcze kilka zestawów. Może u Ciebie sprawdzi się to jako prezent dla czterolatki?Ja wtedy dostałam od hostów w prezencie perfumy, więc w sumie głupio byłoby mi, gdybym nic dla nich nie miała.
__________________
Fais-moi une place dans tes urgences, dans tes audaces, dans ta confiance. |
|
|
|
|
|
#4282 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 207
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
Cytat:
Tak, słodycze wezmę na pewno. To zawsze bezpieczny pomysł dziękuje za pomysł z puzzlami myślałam właśnie nad jakimiś grami itp. poszukam ) Chyba niedługo się zacznę stresować .. teraz jeszcze spokojnie )
__________________
Nie można kochać innych, nie kochając siebie. |
||
|
|
|
|
#4283 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 964
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Dziewczyny, mam do was kilka pytań.
Będę mama niedługo, zostaje z dzieckiem pół roku w domu ale potem muszę i chcę wrócić do pracy. Mieszkam w kraju anglojęzycznym, w dużym mieście. Już teraz zastanawiam się jak zorganizować opiekę nad małym. Myślałam nad żłobkiem, opiekunka lub au pair. Czy z waszego punktu widzenia au pair byłoby satysfakcjonujące przyjechać do polskiej rodziny, do pół rocznego dziecka, ale mieć opłacona szkołę językową, wolne weekendy i kieszonkowe? |
|
|
|
|
#4284 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
glowa do gory, bedzie fajnie! Pisz nam tu jak Ci ida przygotowywania, pozniej jak wyjazd i pobyt! Fajnie by bylo gdybys zalozyla bloga, dla samej siebie, ale tez inne dziewczyny lubia czytac o przygodach au pair Cytat:
Rozumiem, ze chcesz polska au pair? teoretycznie odradzamy tu dziewczynom wyjazdy do Polskich rodzin- w ten sposob niczego albo duzo mniej sie naucza. Jednak jest sporo dziewczyn z tak slabym angielskim, ze raczej ciezko by im bylo w anglojezycznej rodzinie, a mimo to bardzo chcialyby wyjechac. W takim wypadku polska rodzina to dobre rozwiazanie, szczegolnie jesli oplaca kurs jezykowy. Poczytaj ogolnie o zasadach programu au pair ( ilosci godzin pracy, obowiazkach), ale mysle ze jesli oferujesz kurs jezykowy to juz spory plus. Fajnie tez ze tu przyszlas, zapytac u zrodla Najlepsze porady dla hostow daja wlasnie... au pair! Moja pierwsza hostka, jak przyjechalam do niej powiedziala mi, ze sama byla au pair. I do dzis uwazam, ze to wiele zmienilo i widac bylo roznice bedac w rodzinie gdzie hostka miala spora wiedze nt bycia au pair i w rodzinie, gdzie hostka nie miala pojecia, jak to jest byc po "drugiej stronie"
|
||
|
|
|
|
#4285 | ||
|
Raczkowanie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
Dla chłopca kupiłam takie puzzle w kształcie polski (dla dzieci także bardzo kolorowe i w duże ) Kupiłam jakby co w księgarni Matras. Do tego jakieś słodycze.Była Au-Pair miała mnie wprowadzić w temat, więc dla Niej kupiłam taką torbę szmacianą z polskimi słowami, albo rysunkami..Już też nie pamiętam, ale w empiku. No i do tego polską czekoladę. Ogólnie głupio byłoby mi też nic nie dać, bo pojechałam 2 tygodnie wcześniej i mimo wszystko w pierwszy dzień dostałam pieniądze na "wprowadzenie" No i ogólnie raczej tak przyjmuję, że z pustymi rękoma nie wypada ![]() ---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ---------- Cytat:
Yhym.. Nie popełniaj błędu i nie jedź do rodziny polskojęzycznej! Ja wiem, że duży stres powoduje, że człowiek myśli: Może lepiej? Na ulicach i tak wszyscy mówią po angielsku czy niemiecku (zależy gdzie jedziesz) I to jest prawda! Ale należy wziąć pod uwagę, że to w domu spędzasz najwięcej czasu! Najwięcej słów, zwrotów wynosi się właśnie z domu! Moim zdaniem szkoda roku na bycie w rodzinie polskiej Polski przecież umiesz. To właśnie zmagania z językiem obcym są najpiękniejsze w tym wszystkim. Piękny moment przełamania bariery... A moje dziecko jeszcze wytyka mi bolesne błędy i przez to się uczę! Dodatkowo kobieta otwarcie pisze, że nie zna kursów. To znaczy, że sama będziesz musiała to ogarnąć. Na początku jest wiele innych problemów... Nie znasz miasta, kursów, za dobrze języka. Ja od rodziny dostałam wiadomość prawie na początku do jakiej szkoły planują mnie zapisać. Dali mi stronę i miałam podjąć decyzję czy mi to odpowiada czy nie. Jeśli ktoś szuka Au-Pair powinien chociaż zorientować się czy w mieście jest taka możliwość i oczywiście ile to wynosi. To jest najważniejsze, bo jeśli pojedziesz tam i się okaże, że w okolicy są tylko drogie kursy? :P A na tańszy będziesz musiała dojeżdżać ileś tam km? Albo że właściwie połowa kursu będzie wynosić tyle, że całe kieszonkowe na to przeznaczysz? (zakładając, że rodzina będzie ponosiła tyko połowę kosztów. Np. moja płaci za cały, ale to ich dobra wola) Kolejna sprawa... Spanie w kuchni.. Uwierz, że tak czy inaczej będziesz skrępowana, a do tego stres wejścia do kuchni? Po co to i na co? U mnie tak naprawdę cała sytuacja się odwróciła po wspólnym wyjeździe do Włoch.. Czyli w sumie po 7 miesiącach tutaj ! Ale jeszcze miesiąc temu nie czułam się tak jak w domu.. Możesz zobaczyć mój post sprzed 2 albo 3 miesięcy. Dopiero teraz wszystko się zmieniło Podsumowując: szukaj dalej! Tylko i wyłącznie u rodowitych Anglików
__________________
' Aller Anfang ist schwer '
Edytowane przez tomidajcia Czas edycji: 2016-06-03 o 17:42 |
||
|
|
|
|
#4286 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Hejo. Do jakiego kraju jedziecie dziewczyny? Bardzo się stresujecie? Długo podejmowałyście decyzje co do wyjazdu?
Co do tamtej rodzinki z poprzednich postów to rzeczywiście jak tak pomyślałam, to ta rozmowa na skejpie wyszła bardzo sztucznie. Ona z długopisem w ręku zapisuje każde moje słowo. Hmm, przekonałam się o tym kilka dni temu bo rozmawiałam z kolejną hostką. Powiem wam, że tak się rozgadałyśmy że już później nawet o samym programie nie mówiłyśmy, ale o życiu. Co mnie zdziwiło? Odezwali się do mnie i od razu skype chcieli. Żadnego pytania o doświadczenie czy coś. Jak gadalysmy to tez w sumie ja jej zadawalam pytania. Na każde odpowiadała itd. ale wiecie, ona taka zdecydowana bardzo na mnie. Akurat w samochodzie siedziała bo wracała z pracy, jest lekarzem. Jutro rozmawiamy jeszcze raz, z dziećmi i jej mężem. Juz nie mogę się doczekać, bo bardzo miło ostatnio przebiegła nam rozmowa. Tylko nawet na tym profilu żadnych zdjęć, krotki opis i po prostu dopisane " Więcej o nas dla potencjalnych au pair" a i mieli juz dziewczynę z Czech z która do tej pory utrzymują kontakt. Co myslicie? Nie jest to dziwne? Może nie pytala o nic konkretnego bo z profilu wyczytala, hmmm... |
|
|
|
|
#4287 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
To, ze maja kontakt z poprzednia au pair ciagle to dobrze swiadczy- koniecznie popros o jej dane i sie z nia skontaktuj i wypytaj troche. To Ci pomoze w podjeciu decyzji. No i koniecznie zobacz, jak pojdzie druga rozmowa
|
|
|
|
|
|
#4288 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 207
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
stresu jeszcze nie ma, w sumie bardziej jest ekscytacja bo zawsze chciałam spróbować bycia au pair, tylko wcześniej odwagi nie było. Teraz trochę mi łatwiej bo miesiąc temu wróciłam z 9-miesięcznego wolontariatu, gdzie pracowałam z dziećmi. Także trochę wprawy jest Blog to rzeczywiście dobry pomysł! Mam nadzieję, że moje lenistwo go nie przytłamsi.. ![]() Cytat:
Cytat:
Ja wyjeżdżam do Włoch! Decyzje podjęłam.. hmm spontanicznie. Kiedyś myślałam o tym i w końcu znalazłam czas i odwagę żeby faktycznie wyjechać! Rodzinę też wybrałam bardziej na przeczucie. Szczerze to muszę przyznać, że nie miałam nawet rozmowy na Skypie. Rozmawiałam z poprzednią au pair, wymieniałam maile z hostką i tak jakoś uznałam, że to osoba, z którą się dogadam Może mam trochę luźniejsze podejście bo ostatni rok spędziłam w Rumunii, gdzie też zdecydowałam się wyjechać w ciągu jednego dnia. Robiłam wolontariat europejski, także jeśli któraś byłaby zainteresowana mogę wprowadzić w temat Też dużo daje, bardzo fajne przeżycie, jeśli lubicie podróżować - polecam. I z dziećmi też można pracować ![]() Powodzenia z rozmową nr 2!
__________________
Nie można kochać innych, nie kochając siebie. |
|||
|
|
|
|
#4289 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#4290 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 207
|
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X
w Rumunii
uczyłam angielskiego w szkole, prowadziłam zajęcia dla dzieci. Jakoś nigdy mnie do dzieci nie ciągnęło, ale okazało się że był to strzał w 10. Sam wolontariat - różnie bywało. Lekko nie było na pewno, miałam szkołę życia, ale było więcej tych dobrych momentów Podobnie myślę jest z byciem au pair. Na koniec uważam, że baaaaardzo przydatne doświadczenie. Ciężko wrócić na nowo do PL, już by się chciało znów gdzieś wyjechać.. ale jeszcze tylko parę dni!
__________________
Nie można kochać innych, nie kochając siebie. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Emigrantki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:04.







Skąd Ty wgl wynajdujesz takie oferty, walą SCAMEM na kilometr! Czytałaś pierwszą stronę wątku, jakieś artykuły, blogi ?! Ja rozumiem pierwszy raz, niewiedza, stres blablabla jednak trochę zdrowego rozsądku, a nie wielkie oczy na $$ i później nic się nie widzi poza tym. Wiem wiem forum jest od tego żeby pytać, tylko ja nie rozumiem nie widzisz sama, że coś śmierdzi
Praktyki, praca, dzikie węże... takie sprawy... a już tak mi się tęskni za przygodą, za angielskim (niecały rok i znowu mam stresa jak mam gadać po angielsku


co do rocznego wyjazdu to ja zawsze zachęcam moich znajomych, myślę, że to był świetny rok dla mnie, który miał spory wpływ na moje wybory potem, ale nie wiem czy bym się zdecydowała na wyjazd roczny jakbym była w związku... to może być ciężkie, dopadnie Cię homesickness, nie będziesz miała z wyjazdu tyle frajdy... dziwię się, że nie powiedziałaś o tym chłopakowi, w ogóle Cię nie znam, więc nie powiem Ci jedź albo nie jedź, ale może rozważ rodzinkę na wakacje? później jak Ci się spodoba możesz znaleźć inną, zostać na rok, a jak nie to wrócisz na studia, z lepszym angielskim, ciekawym doświadczeniem, nowymi znajomościami, poszerzonymi horyzontami i pewnie mnóstwem anegdotek z życia au pair ;p




:ju pi:
Ah ta pogoń za innym światem 



to będzie mój pierwszy wyjazd jako au pair chciałam Was zapytać o PODSTAWOWE NAJISTOTNIEJSZE wskazówki póki co jestem zalogowana na stronie: 




