Naszym plotkom nie ma końca, czyli wątek dla wszystkich chcących pogadać cz. II

[Jacqueline__]

Napisane przez Inspire

Jacq, mam nadzieję, że sprawy idą dobrze na uczelni i w fundacji no i życzę Ci jeszcze wielu pół rokow z ukochanym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no na uczelni kiepsko cholernie. dziś się okazało że mam w badaniach błąd

dziekuje, dziękuje Oluś

Napisane przez LeejdiNaati

Może to przez te wszystkie egzaminy i obronę Może po prostu muszę chwilę odpocząć i pobyć sama ze sobą

bardzo możliwe. nam się też udziela moja patowa sytuacja i nie da się żeby nie wpływało to na nas. trochę się kłociliśmy i średnio mogliśmy dogadac, no ale.

Napisane przez justka89

Trzymaj się kochana. Świętuj z Tżtem.

nieee, nie świętuje tzn. widzieliśmy się w dzień, a teraz leże i umieram bo dostałam okresu rano

[LeejdiNaati]

Napisane przez Jacqueline__

bardzo możliwe. nam się też udziela moja patowa sytuacja i nie da się żeby nie wpływało to na nas. trochę się kłociliśmy i średnio mogliśmy dogadac, no ale.

To widzę, że mamy podobną sytuację z TŻami Dzisiaj byłam na niego zła, że miał nie przychodzić do mnie a przyszedł. No bez jaj Zamiast się cieszyć, to wymyślam nie wiadomo co

[Jacqueline__]

Napisane przez LeejdiNaati

U mnie na uczelni kupuje się tylko coś 2 osobom, więc tak wiele znowu tego nie ma, ale jak się orientowałam w cenach bukiecików to kupując 2 musiałabym wydać ok 80zł Może kupię im po tym dużym Rafaello? Dobry pomysł?


Już i tak tyle na tą obronę wydałam, że niech spadają

Mam wrażenie, że oddalamy się z TŻem od siebie Był dzisiaj u mnie i było tak hmmm... sztywno. Ani śmiechów, ani radości

ja bym się uchachała po same pachy z takiego dużego rafaello

no daje po kieszeniach ta obrona, niestety

minie ta obrona i zobaczysz że wszystko wróci do normy może za mało macie chwil dla siebie- u nas jest ten problem przez te moje problemy.. gadaliście? mówiłaś mu o tym?

[LeejdiNaati]

Napisane przez Jacqueline__

ja bym się uchachała po same pachy z takiego dużego rafaello

no daje po kieszeniach ta obrona, niestety

minie ta obrona i zobaczysz że wszystko wróci do normy może za mało macie chwil dla siebie- u nas jest ten problem przez te moje problemy.. gadaliście? mówiłaś mu o tym?

To Ci kupię na pocieszenie Dawaj adres

No właśnie dzisiaj mieliśmy dla siebie cały dzień a ja się w ogóle z tego nie cieszyłam. Chciałam sobie zrobić dzień dla siebie, dzień byczenia i byłam zła, że przyszedł a miał nie przychodzić. Głupio z mojej strony. A teraz zobaczymy się nie wiadomo kiedy, bo on pracuje wieczorami, tzn dorabia sobie Nie gadaliśmy na ten temat, jakoś tak wyszło, że nie wiedziałam nawet co mu powiedzieć

[Jacqueline__]

Napisane przez LeejdiNaati

To widzę, że mamy podobną sytuację z TŻami Dzisiaj byłam na niego zła, że miał nie przychodzić do mnie a przyszedł. No bez jaj Zamiast się cieszyć, to wymyślam nie wiadomo co

piona u mnie mieszanka pms-u + nerwy i stres i walka o obronę to tez niezła mieszanka tak się czepiam ostatnio, serio każdego słowa. w każdym zdaniu- znajduje drugie dno. np- w niedziele wstałam o 3 w nocy a połozyłam się o 2 bo musiałam jechac do warszawy. wróciłam przed 22, padłam na twarz. w poniedziałek Tz miał egzamin i kiedyś umawialiśmy się że pojde z nim, potrzymac kciuki pod salą. w niedziele napisał mi żebym nie przyjeżdzała tylko odpoczeła bo musiałabym wstać przed 6 (co jest logiczne po takiej długiej podróży i braku snu) a ja z ryjem od razu że nie chce się ze mną zobaczyć, ze pewnie z kims się tam umówił a nie widzieliśmy się kilka dni, no szok

[2018070520180950]

Nati, przejdzie na pewno to chwilowe

[LeejdiNaati]

Napisane przez Jacqueline__

piona u mnie mieszanka pms-u + nerwy i stres i walka o obronę to tez niezła mieszanka tak się czepiam ostatnio, serio każdego słowa. w każdym zdaniu- znajduje drugie dno. np- w niedziele wstałam o 3 w nocy a połozyłam się o 2 bo musiałam jechac do warszawy. wróciłam przed 22, padłam na twarz. w poniedziałek Tz miał egzamin i kiedyś umawialiśmy się że pojde z nim, potrzymac kciuki pod salą. w niedziele napisał mi żebym nie przyjeżdzała tylko odpoczeła bo musiałabym wstać przed 6 (co jest logiczne po takiej długiej podróży i braku snu) a ja z ryjem od razu że nie chce się ze mną zobaczyć, ze pewnie z kims się tam umówił a nie widzieliśmy się kilka dni, no szok

O kurde A chłopak chciał tak dobrze dla Ciebie

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez Kachaaa

Nati, przejdzie na pewno to chwilowe

Mam taką nadzieję

Wysłałam dzisiaj znowu kolejne CV, ale pewnie nie oddzwonią I będę siedzieć bez pracy w domu Albo w ostateczności pójdę na ten staż (jak mnie jeszcze chcą)

[Inspire]

Napisane przez Jacqueline__

no na uczelni kiepsko cholernie. dziś się okazało że mam w badaniach błąd

dziekuje, dziękuje Oluś

No to niedobrze, ale poprawisz sie a jak z obroną, ruszyło coś do przodu?

Uwielbiam, jak się tak mówi do mnie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Jacqueline__]

Napisane przez LeejdiNaati

To Ci kupię na pocieszenie Dawaj adres

No właśnie dzisiaj mieliśmy dla siebie cały dzień a ja się w ogóle z tego nie cieszyłam. Chciałam sobie zrobić dzień dla siebie, dzień byczenia i byłam zła, że przyszedł a miał nie przychodzić. Głupio z mojej strony. A teraz zobaczymy się nie wiadomo kiedy, bo on pracuje wieczorami, tzn dorabia sobie Nie gadaliśmy na ten temat, jakoś tak wyszło, że nie wiedziałam nawet co mu powiedzieć

zaraz Ci podam adres, uszczęśliwiłabyś mi totalnie

pogadajcie, serio Natalka takie zostawianie czegoś na pozniej to takie niepotrzebne przeciąganie czegoś. ochłoneliście już na pewno więc wiesz

Napisane przez LeejdiNaati

O kurde A chłopak chciał tak dobrze dla Ciebie

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------


Mam taką nadzieję

Wysłałam dzisiaj znowu kolejne CV, ale pewnie nie oddzwonią I będę siedzieć bez pracy w domu Albo w ostateczności pójdę na ten staż (jak mnie jeszcze chcą)

no chciał dobrze , chciał ale nie no, następnego dnia przeprosiłam go

na pewno ktoś się odezwie szukasz w zawodzie czy czegokolwiek żeby tylko było na wakacje?

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez Inspire

No to niedobrze, ale poprawisz sie a jak z obroną, ruszyło coś do przodu?

Uwielbiam, jak się tak mówi do mnie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no własnie ten błąd w badaniach mi komplikuje sporo. nie wiem co będzie, walcze jeszcze ale we wtorek praca musi już leżeć w dziekanacie, a ja nadal nie mam sprawdzonej teorii no i teraz ta analiza mi się pochrzaniła..

a ja bardzo lubię tak do Ciebie mówić

[LeejdiNaati]

Napisane przez Jacqueline__

zaraz Ci podam adres, uszczęśliwiłabyś mi totalnie

pogadajcie, serio Natalka takie zostawianie czegoś na pozniej to takie niepotrzebne przeciąganie czegoś. ochłoneliście już na pewno więc wiesz




no chciał dobrze , chciał ale nie no, następnego dnia przeprosiłam go

na pewno ktoś się odezwie szukasz w zawodzie czy czegokolwiek żeby tylko było na wakacje?

Pogadam z nim jak się tylko spotkamy Szukam czegoś na stałe już, bo nie idę na magisterkę. Chcę zacząć normalnie pracować, zarabiać, wynająć coś i w ogóle myślę już o dorosłym życiu a nie ciągle tylko te studia i studia

[Monichulaa]

Napisane przez LeejdiNaati

Dziewczyny a ja mam pytanie, czy wypada dać po obronie promotorowi i dziekanowi jakieś czekoladki? Oczywiście każdemu osobno Okazało się, że prawdopodobnie będę się bronić sama z mojego roku, bo każdy ma coś w plecy

Ja bronię się sama u mojego promotora bo w sumie ma tylko mnie i mam dla Niego dużą flachę łiskaczai czekoladki w puszce a dla recenzentki mam czekoladki bo miałam z nią seminarium i fajna babka jest z niej

Napisane przez Jacqueline__

nie wiem jak jest u was, ale u nas na uczelni każda grupa / rok który się broni składa się na jakiś poczęstunek dla komisji

u mnie na uczelni od jakiegoś czasu poczastunki są kategorycznie zabronione przez dziekanów i dobrze bo to tylko wydatek kolejny i starta czasu dla broniących się

[LeejdiNaati]

Napisane przez Monichulaa

Ja bronię się sama u mojego promotora bo w sumie ma tylko mnie i mam dla Niego dużą flachę łiskaczai czekoladki w puszce a dla recenzentki mam czekoladki bo miałam z nią seminarium i fajna babka jest z niej

To musiałaś trochę wydać na to wszystko

[Monichulaa]

Napisane przez LeejdiNaati

To musiałaś trochę wydać na to wszystko

Pewnie gdybym wszystko kupiła na raz to bym bardziej poczuła. A flaszkę kupił mi Tata jakieś już pół roku temu jak był w Hiszpanii za niecałe 20 euro a w Polsce taka prawie dwa razy tyle kosztuje więc zostało mi jeszcze na czekoladki

[LeejdiNaati]

Napisane przez Monichulaa

Pewnie gdybym wszystko kupiła na raz to bym bardziej poczuła. A flaszkę kupił mi Tata jakieś już pół roku temu jak był w Hiszpanii za niecałe 20 euro a w Polsce taka prawie dwa razy tyle kosztuje więc zostało mi jeszcze na czekoladki

W sumie pisałaś o tym już, skleroza Kupię im te czekoladki i styknie A sobie czekoladę na osłodę siedzenia samej

[Monichulaa]

Napisane przez LeejdiNaati

W sumie pisałaś o tym już, skleroza Kupię im te czekoladki i styknie A sobie czekoladę na osłodę siedzenia samej

tak, tak gdzieś już kiedyś pisałyśmy o prezentach dla promotorów
ja w nagrodę dla samej siebie jadę na meczyk do Katowic co dla mnie jest o wiele lepsze niż czekoladki ale czeko też nie pogardzę i zabiorę ze sobą w długą podróż pociągiem

[LeejdiNaati]

Napisane przez Monichulaa

tak, tak gdzieś już kiedyś pisałyśmy o prezentach dla promotorów
ja w nagrodę dla samej siebie jadę na meczyk do Katowic co dla mnie jest o wiele lepsze niż czekoladki ale czeko też nie pogardzę i zabiorę ze sobą w długą podróż pociągiem

Ja tam wolę czekoladę Ale fakt, muszę zacząć ćwiczyć

[Monichulaa]

Napisane przez LeejdiNaati

Ja tam wolę czekoladę Ale fakt, muszę zacząć ćwiczyć

Ja od jutra ostro siadam do nauki do obrony i aż nie chcę myśleć ile czekolad w ciągu tych 5, 6 dni pochłonę

[LeejdiNaati]

Napisane przez Monichulaa

Ja od jutra ostro siadam do nauki do obrony i aż nie chcę myśleć ile czekolad w ciągu tych 5, 6 dni pochłonę

Aż powiem jutro mamie, żeby mi kupiła jedną, bo idzie na zakupy rano

[mia00]

Ja nie mogę jeśc nawet, bo mnie boli brzuch podczas mojej nauki, coś nie halo... ;<

[Monichulaa]

Napisane przez mia00

Ja nie mogę jeśc nawet, bo mnie boli brzuch podczas mojej nauki, coś nie halo... ;<

może to jednak coś więcej niż stres ?

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez LeejdiNaati

Aż powiem jutro mamie, żeby mi kupiła jedną, bo idzie na zakupy rano

ja mam w akademiku 3, w tym jedną dużą milkę ale czuję, że to będzie mało

[LeejdiNaati]

Napisane przez Monichulaa

ja mam w akademiku 3, w tym jedną dużą milkę ale czuję, że to będzie mało

Smacznego

[mia00]

Napisane przez Monichulaa

może to jednak coś więcej niż stres ?

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------



ja mam w akademiku 3, w tym jedną dużą milkę ale czuję, że to będzie mało

Nie wiem co to może być.


Łoo to możesz świętować. Wpadam w 4 zatapiać smutki w czeko.
Zresztą i tak wszystko umiesz, uczyć się nie musisz.

[Monichulaa]

Napisane przez mia00

Łoo to możesz świętować. Wpadam w 4 zatapiać smutki w czeko.
Zresztą i tak wszystko umiesz, uczyć się nie musisz.

Zapraszam, zapraszam Mieszkam już prawie sama więc towarzystwo miło widziane

ale pouczyć i tak się muszę, przygotować prezentację na obronę i edukacja 50 pytań

[mia00]

Napisane przez Monichulaa

Zapraszam, zapraszam Mieszkam już prawie sama więc towarzystwo miło widziane

ale pouczyć i tak się muszę, przygotować prezentację na obronę i edukacja 50 pytań

Ja z mojego już się wyprowadziłam. Wszystkie egz zaliczone, aby ten jeden. Ang pryw. zaliczony, aby muszę wpłacić i zabukować sobie miejsce w gr na dalszy sem. Poszlo nie tak źle, myślalam, że będzie gorzej, tylko tu będzie hardcore.

To masz święty spokój. W sumie dobrze, czasu masz sporo, czyli bez problemu dasz radę. W zasadzie chciałabym się już bronić i mieć święty spokój.

[Monichulaa]

Napisane przez mia00

Ja z mojego już się wyprowadziłam.

To masz święty spokój. W sumie dobrze, czasu masz sporo, czyli bez problemu dasz radę. W zasadzie chciałabym się już bronić i mieć święty spokój.

A ja jeszcze siedzę w akademiku, bo w domu do obrony to się nie nauczę bo ciągle coś a z resztą w lipcu mam praktyki w agencji celnej więc jeszcze cały miesiąc będę stacjonować w akademiku

[Inspire]

Napisane przez Monichulaa

ja mam w akademiku 3, w tym jedną dużą milkę ale czuję, że to będzie mało

o mamo, przyjeżdżam!

[mia00]

Napisane przez Monichulaa

A ja jeszcze siedzę w akademiku, bo w domu do obrony to się nie nauczę bo ciągle coś a z resztą w lipcu mam praktyki w agencji celnej więc jeszcze cały miesiąc będę stacjonować w akademiku

O proszę. to w sumie fajnie. ja też od poniedziałku mam praktyki.

Idę przeczytam coś jeszcze i kładę się spać, bo jutro z rana znowu siostrzenice mnie obudzą.

3majcie się Kobietki

[Monichulaa]

Napisane przez Inspire

o mamo, przyjeżdżam!

Weź ze sobą po drodze Żaklin

Napisane przez mia00

O proszę. to w sumie fajnie. ja też od poniedziałku mam praktyki.

Idę przeczytam coś jeszcze i kładę się spać, bo jutro z rana znowu siostrzenice mnie obudzą.

3majcie się Kobietki

Właśnie ja też od poniedziałku zaczynam

[Inspire]

Napisane przez Monichulaa

Weź ze sobą po drodze Żaklin

zbieram ją swoim gratem

[Monichulaa]

Napisane przez Inspire

zbieram ją swoim gratem

tylko może jeszcze po drodze dokupcie ze dwie czekolady bo może być mało