|
|||||||
| Notka |
|
| Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4261 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
Dzień dobry
Dziś się oficjalnie rozdziewiczyłam w kwestii solarium ![]() Bendem piękna na ślubie ![]() Perfuzja, gratuluję odbioru sukienki
__________________
Alek, 13tc Tarczycówka ![]() ![]() 18.05.2015 |
|
|
|
#4262 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#4263 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 622
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
myszka - piekna relacja
__________________
nasz dzień |
|
|
|
#4264 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 416
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
Cytat:
nawet bym o tym nie pomyślała..Cytat:
![]() ![]() no właśnie ja mam generalnie wszystkie z personalizacją (komputerowo) a kilka pustych, więc gdyby ktoś u mnie dostał zaproszenie ręcznie spersonalizowane oznaczałoby to, że został dopisany na listę gości .. |
||
|
|
|
#4265 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5 675
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
Relacja ze ślubu Izabeli & Przemysława
Na wstępie chciałam Wam bardzo serdecznie podziękować za wszystkie życzenia i kciuki, zarówno co do wesela i pogody. Dzień przed ślubem: Wstaliśmy spokojni , bez stresu. Pojechaliśmy odebrać kwiaty z giełdy. Przepiękny zapach unosił nam się w samochodzie. Nie spodziewałam się takiego oszałamiającego efektu.![]() |
|
|
|
#4266 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5 675
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
Pierwszy raz oczy otworzyłam o 4:40, co wydało mi się zdecydowanie za wczesną godziną. Położyłam się dalej, licząc w głowie owce Usnęłam……spaliśmy do 8 Zjedliśmy z Tżtem ostatnie narzeczeńskie śniadanko, po czym oboje wzięliśmy na spokojnie kąpiel. Troszkę za szybko mi zeszło i miałam pół godzinki w samotności dla siebie. Wtedy przeszło mi przez myśl…że to już, dzień mojego i P. ślub, ze nadszedł ten dzień, po 465 dniach oczekiwania. Przypomniałam sobie te wszystkie przygotowania, tą lataninę, te nerwy które czasem mieliśmy z TŻ na całą organizację, jeżdżenie na kurs tańca o 21, papierki w USC, stres przed spowiedzią, zapraszanie gości, godziny spędzone nad wizażem i komponowaniu szczegółów dekoracji, usadzanie gości, robienie w domu dekoracji, wybieranie fotografa, Dj'ja, muzyki w kosciele, dopracowywanie najdrobniejszych detali........zrobiło mi sie tak ciepło na sercu ...... ![]() Moje rozmyślenia przerwała świadkowa , która wpadła po mnie do fryzjera. Zanim jednak wyszłam oczywiście się popłakałam bo TŻ powiedział ‘’Czekaj….to jak następnym razem Cię zobaczę to już będziesz moją żoną? ’’ no i łzy same popłynęły ![]() Najpierw siadła ona, potem ja. Fryzura wyszła prześlicznie. Nie byłam na żadnym próbnym czesaniu, i chyba dobrze bo byłam zachwycona efektem końcowym Zrobiła mi dokładnie taką fryzurę jak prosiłam. Świadek miał idealne wyczucie czasu bo w momencie kiedy płaciłam za fryzurę on wszedł do salonu po mnie. I pojechaliśmy do domu. Dobry humor mnie nie opuszczał ani przez chwilę. W domu , już czekała makijażystka która malowała świadkową. Wtedy szybko się odświeżyłam i pierwszy raz od odbioru sukni z salonu otworzyłam ją Przede mną wisiała moja suknia ślubna!!!! W tym czasie otworzyłyśmy sobie winko ze świadkowi i teściową, i cieszyłam dniem. W końcu taki trafia się tylko raz Potem nastał mój czas na makijaż. Ten z próbnego to nic w porównaniu z efektem końcowym, cudoNastał jeden z ważniejszych momentów-ubieranie. Czekałam na tą chwilę półtora roku, aż włożę moją suknie ślubna, założę mój welon W końcu doczekali się wszyscy słów....... ‘’Można wejść’’ . Nie potrafię opisać słowami jakie wszyscy mieli miny. TŻ nie mógł wykrztusić nawet słowa. Miał tylko otwarte oczy i buzię. Usłyszałam tylko ze ‘’pięknie’’ to nie jest wystarczające słowo Błogosławieństwo – tutaj każdy powiedział coś od siebie, ciepłe czułe słowa, o miłości, o szczęściu jakie nas spotkało o tym jak się cieszą nami. Mamy trochę się wzruszyły ,przez co mnie też broda zaczęła latać ale zaraz spojrzalam na TZta i pojawił się już wielki uśmiech. |
|
|
|
#4267 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5 675
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
Pod koścołem chwilę czekaliśmy w samochodzie. Goście powoli się schodzili. Machali do nas
Usłyszałam tylko jak ktoś powiedział ‘’idealna para moda’’ Nadszedł czas na najważniejszy marsz w moim życiu, na kroki które prowadzą mnie do długo wyczekiwanego szczęścia Podobno byliśmy nadzwyczaj spokojni, patrzyliśmy sobie prosto w oczy i uśmiechaliśmy się cały czas. Goście mówili ze przysięga wyszła pięknie i ze widać było po nas szczęście Potem był pocałunek – pierwszy małżeński i oklaski Goście mówili ze cały czas trzymaliśmy się za ręce i szeptaliśmy do siebie. Wydawało mi się ze tylko kilka razy tak zrobiliśmyPo mszy, świadkowie spisali się cudownie , zresztą goście też byli rozgranieci i od razu zaczęli wychodzić z kościoła. Rozległy się pierwsze dźwięki Mendelssohn'na i ruszyliśmy z Tżtem w stronę wyjścia. Tam odpalono konfetti, wyszło super. Strzał jak z armaty, tak uroczyście . Potem życzonka Goście sprawnie się zebrali na salę , my w tym czasie porobiliśmy sobie kilka zdjęć . Podjechaliśmy pod salę, wszyscy już czekali, rodzice przywitali nas chlebem , solą i wódką która była wodą . Rozbiliśmy kieliszki i mój mąż Po obiedzie oczywiście rozpoczęliśmy zabawę pierwszym tańcem. Tutaj powiem szczerze pierwszy raz tego dnia złapał mnie stres. Okazało się ze moja suknia jest za długa i kiedy tańczymy walca TŻ staje mi na suknię. Postanowiliśmy ‘’poszerzyć ramę’’ . Poproszono nas na parkiet. Stanęliśmy na środku Sali, tak samo jak dzień wcześniej przy próbach tylko teraz to był ten moment, żadnego odwrotu , żadnego błędu. Pomachałam do naszych przyjaciół bo stanęli najbliżej i wtedy rozległ się pierwszy takt ‘’Moon river’’. Pierwszy taniec wyszedł tak pięknie ze kilka osób się popłakało Oczepiny były krótkie, ale zabawne Tort był cudowny – ludzie wzięli sobie od nas numer tel do cukierni. Udekorowany był pięknie, idealnie tak jak chciałam. Sala zrobiła oszałamiające wrażenie, goście byli zachwyceni. Mówili do TZta ze widać ze każdy najdrobniejszy szczegół współgra tutaj ze sobą. Zabawa trwała do bladego świtu. Aż do 6 rano. Trochę przeciągnęliśmy Dj’ja Cóz więcej mogę powiedzieć……..był to najcudowniejszy dzień w moim życiu, idealny, dokładnie taki jak sobie wymarzyłam, albo jeszcze lepszy. W najśmielszych marzeniach nie spodziewałam się ze wszystko tak perfekcyjnie się ułoży. Ani przy organizacji, ani przy samym weselu i ślubie nie było żadnej katastrofy, nie kłóciłam się z Tżtem. Na naszym weselu niektórzy goście się nawet pogodzili. Miałam dwie pary które musiałam usadzić daleko od siebie bo miały małe zatargi…a tu się okazało ze przytulali się w najlepsze i się przepraszali…..teściowa powiedziała ze hipisi :P Integracja gości była zarąbista, love , peace ![]() Ja się wytańczyłam za wszystkie czasy, z parkietu prawie nie schodziłam bo cały czas ktoś ze mną chciał zatańczyć. Goscie mówili ze to było najlepsze wesele na jakim byli. Chrzestna TŻta podeszła i powiedziała ‘’Spodziewałam się ze wesele jedynego chrześniaka będzie super ale kur..zeby aż tak’’ Jesteśmy bardzo szczęśliwi bo zadowoleni goście to najważniejsze. Bardzo fajnie spisały się podziękowania dla gości. Super niespodzianka. Wszyscy bardzo chwalili. Zostało mi 6 pudełeczek. Każdy wziął sobie je na pamiątkę. Piszę dla was tą relację i mam łzy w oczach…..brak mi słów. Najpiękniejszy dzień w moim życiu. |
|
|
|
#4268 |
|
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 448
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
myszka super relacja
__________________
Bridezilla ![]() |
|
|
|
#4270 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 416
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
myszka piękna relacja!
![]() czytając ją czułam Twoje szczęście ![]() wszystko wyszło idealnie super ![]() po opisie jestem pewna, że wyglądałaś pięknie, jeszcze raz gratulacje!
|
|
|
|
#4271 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5 675
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
Cytat:
Ja bym napisała przyjęcie weselny które odbędzie się w .....
|
|
|
|
|
#4272 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
i odmienić nazwę lokalu?
|
|
|
|
#4273 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 3 567
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
Cytat:
__________________
C6H5-NH-C2H5 I&M 31.08.2013 ![]() |
|
|
|
|
#4274 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 320
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
myszka
coś pięknego.. ahhh..
__________________
zakochana żona najszczęśliwsza mama 1.12.13 1.08.14 20.10.15
|
|
|
|
#4275 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 554
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
Cytat:
do czytania Schulza, Mrożka czy Hanny Krall, a sama bym nigdy po to nie sięgnęła. |
|
|
|
|
#4276 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 3 567
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
Cytat:
Dooopsko nie piecze? Osobiście zawsze je poparzyłam
__________________
C6H5-NH-C2H5 I&M 31.08.2013 ![]() |
|
|
|
|
#4277 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 448
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
Myszka śliczna relacja czuć emocje aż mi się
|
|
|
|
#4278 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5 675
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
|
|
|
|
#4279 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 843
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
Ja jak wczoraj założyłam kolczyki i bransoletkę to stwierdziłam, że już nie potrzebuję nic do włosów
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..." |
|
|
|
#4280 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 3 567
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
Cytat:
__________________
C6H5-NH-C2H5 I&M 31.08.2013 ![]() Edytowane przez ila87 Czas edycji: 2013-05-07 o 10:07 |
|
|
|
|
#4281 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 416
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
missbennet
to jest dobry pomysł, zwłaszcza jeśli jest jakaś ulica, nr to bym dodała. natomiast jeśli nie ma, to napisałabym sala chyba, dla gości przyjezdnych, żeby wiedzieli czego mają szukać. tak mi się wydaje przynajmniej
|
|
|
|
#4282 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 472
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
|
|
|
|
#4283 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 13 985
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
Myszka, super relacja!
__________________
"Zaiste, chciałoby się powiedzieć, że ludzie są diabłami na ziemi, a zwierzęta dręczonymi przez nich duszami" |
|
|
|
#4284 | |
|
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 448
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
Cytat:
__________________
Bridezilla ![]() |
|
|
|
|
#4285 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 412
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
hello
Myszko, przepiękna relacja
|
|
|
|
#4286 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
Nieee
![]() Bardziej usta i twarz Chyba muszę ją zacząć bardziej nawilżać
__________________
Alek, 13tc Tarczycówka ![]() ![]() 18.05.2015 |
|
|
|
#4287 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 843
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
A ja mam nazwę lokalu po prostu
Bo to nie restauracja tylko po prostu sala weselna i na zaproszeniu mamy "które odbędzie się w Pałacyku Różanym w XXX"
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..." |
|
|
|
#4288 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 412
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
|
|
|
|
#4289 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: od siebie:)
Wiadomości: 4 420
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
Cytat:
__________________
Hubert 23.11.2014 Laura 05.05.2018 |
|
|
|
|
#4290 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 472
|
Dot.: Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
18 dni do ślubu
W czwartek wysyłam do drukarni menu, zobaczymy jak wyjdzie wydruk. A we wtorek mają być już u nas albumy dla rodziców. Już się nie mogę doczekać wyklejania ich zdjęciami.
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:11.









Powinnam chyba tutaj też ralecje wrzucić?? no nie?
nawet bym o tym nie pomyślała..

Zrobiła mi dokładnie taką fryzurę jak prosiłam. Świadek miał idealne wyczucie czasu bo w momencie kiedy płaciłam za fryzurę on wszedł do salonu po mnie. I pojechaliśmy do domu. Dobry humor mnie nie opuszczał ani przez chwilę. W domu , już czekała makijażystka która malowała świadkową. Wtedy szybko się odświeżyłam i pierwszy raz od odbioru sukni z salonu otworzyłam ją





31.08.2013 
Osobiście zawsze je poparzyłam 

