Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

[eveewe]

Witam

U nas noc jak zwykle +/- co 2 h pobudka, nie wazne ile zje czy 90ml czy 150 ml, ustawiony ma chyba budzik na za 2h

Perse o matulu, jakbym swojego tak ubrala to murowana nieprzespana noc z histeria. Moj w samym pajacu, a sie rozkpuje bo goraco mu, A wiem ze goraco bo widze cale karczycho mokre i wlosy zaczynaja sie lepic do glowyAle jak Artus lubi takie ciepelko to spoko

margo Twoj opis jak zwykle mnie rozsmieszyl

Moje dziecie pojechalo ze swoim chrzestnym do zlobka, ja juz kawe prawie wypilam i kapnelam sie ze nia bardzo mam co na sniadanie zjesctraba jestem jak nie wiem.

[malaczarnakejt]

Gardiasowa w DDTVN się przyznała, że pod piękną suknią też ma tu i ówdzie po porodzie, ale jest specjalna bielizna i gorsety i dlatego wygląda jak wygląda

[Margosia__]

Napisane przez eveewe

Witam

U nas noc jak zwykle +/- co 2 h pobudka, nie wazne ile zje czy 90ml czy 150 ml, ustawiony ma chyba budzik na za 2h

Perse o matulu, jakbym swojego tak ubrala to murowana nieprzespana noc z histeria. Moj w samym pajacu, a sie rozkpuje bo goraco mu, A wiem ze goraco bo widze cale karczycho mokre i wlosy zaczynaja sie lepic do glowyAle jak Artus lubi takie ciepelko to spoko

margo Twoj opis jak zwykle mnie rozsmieszyl

Moje dziecie pojechalo ze swoim chrzestnym do zlobka, ja juz kawe prawie wypilam i kapnelam sie ze nia bardzo mam co na sniadanie zjesctraba jestem jak nie wiem.

Glutek też ma zwykle kr rękaw + pajac (zwykle welurkowy he he he) i kocyk
Czasami Mu z tego powodu wietrze w pokoju w środku nocy

Idę bo moje Szczęście domaga się zainteresowania )

Dnia Miłego

[fiazo]

Napisane przez Agrafka86

CYNOMONKU cudownie

I MICHAŁ ma dzisiaj 4 miesiące

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oczy na zapałki. Głowa boli. Jestem niewyspana. I mogłabym tak wymieniać i wymieniać.
Ukonorowanie mojego cierpienia była kupa którą piotr zrobił gdy wietrzył dupine, a ja w tym czasie robiłam drzemkę.
Usłyszałam marudzenie więc wstałam i wyobraźcie sobie jakie było moje zdziwienie/zaskoczenie/uszczęśliwienie jak zobaczyłam kupę. Dosłownie wisienka na torcie. A jak teraz go wzięłam i się pytam kto to mame w nocy zmasakrował to ten się śmieje w głos

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Margosia__]

4

[};/????????????????????????? nnnnnnnnnnnn
nnkkkn
nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn nnnnnnm,k.............??? ???XW:::::::::::
Z pozdrowieniami
Piotruś Pan

[Anulka_p]

U nas biało i ciągle sypie

Cynamonku- Rewelacyjne wieści. Bardzo się cieszę. I nieskromnie powiem, że wiedziałam, że tak będzie.

Krysia- Co za przeżycia...Nie chcę sobie nawet wyobrażać co przeszliście

Margoś- Współczuję. Nie da się już nic zrobić? Może uda się rozbujać laktację czy to już nie ma sensu. Sił też sporo na to potrzeba.

Dzoan- Przykro mi. U nas relacja też się pogorszyła, więc sama nie wiem jak doradzić...

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Napisane przez Margosia__

4

[};/????????????????????????? nnnnnnnnnnnn
nnkkkn
nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn nnnnnnm,k.............??? ???XW:::::::::::
Z pozdrowieniami
Piotruś Pan

Mało literek ten twój syn zna

Patrz na mojego!!

hggcczzv bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbb bbvvvcccccccccccccccccccc zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzsssss sssssssssssssssssssssssss sssssssssssssssssss dvctyffffffffffffffffffff fffffffffffffstreeza

[eveewe]

Napisane przez Margosia__

Glutek też ma zwykle kr rękaw + pajac (zwykle welurkowy he he he) i kocyk
Czasami Mu z tego powodu wietrze w pokoju w środku nocy

Idę bo moje Szczęście domaga się zainteresowania )

Dnia Miłego

nie no spoko, tylko tak sobie porownuje jakie te dzieci rozne. Ale ja tez goraca dziewczyna jestem, wiec i dzieci tyz. P.S. welurkowy pajac by nie przeszedl, chyba zeby w domu temp byla ponizej 19 stopni

Synio wlasnie produkuje kupe


Aaaaaaaaaa Siedze wczoraj z Marysia i jemy kolacje. Nagle widze, ze plynie kaluza z pod jej tylka moje dziecko sie zapomnialo, bo sie zapatrzyla na bajke no i bach ja do gory, spodnie od pizamy z tylka i wycieram ta kaluze zanim wsiaknie w kanape. Poszlam po drugie spodnie, wchodze i mowie do niej "No Marysi to sie dzis POPISALAS" na co Marysia zdziwiona oglada raczki z kazdej strony i mowi "nie popisalas"

[malaczarnakejt]

Napisane przez eveewe

nie no spoko, tylko tak sobie porownuje jakie te dzieci rozne. Ale ja tez goraca dziewczyna jestem, wiec i dzieci tyz. P.S. welurkowy pajac by nie przeszedl, chyba zeby w domu temp byla ponizej 19 stopni

Synio wlasnie produkuje kupe


Aaaaaaaaaa Siedze wczoraj z Marysia i jemy kolacje. Nagle widze, ze plynie kaluza z pod jej tylka moje dziecko sie zapomnialo, bo sie zapatrzyla na bajke no i bach ja do gory, spodnie od pizamy z tylka i wycieram ta kaluze zanim wsiaknie w kanape. Poszlam po drugie spodnie, wchodze i mowie do niej "No Marysi to sie dzis nie POPISALAS" na co Marysia zdziwiona oglada raczki z kazdej strony i mowi "nie popisalas"

[katarzynkajg]

Cynamonku - fantastyczne wieści

Krysia - szokujaca historia, ale dobrze że wszystko okazało się jedną wielką pomyłką

Margosia - oby cyc ruszył

Dzoan - przykro mi że tak się między wami popsuła, oby mąż sie opamiętał

Oliath- zazdroszczę sielanki

Napisane przez Ghia

Dzień Misie Ptysie Kolorowe (Madi )

Najpierw rzeczy przyjemne czyli impreza

A to z okazji zacnej czyli ukończenia przez mojego diabła 5 miesięcy w dniu dzisiejszym

Napisane przez lachryma

dziewczyny, kupujące słoiczki HIPP, gdzie wychodzą one najtaniej? w sumie są one wszędzie; ross, auchan, tesco itd. macie jakieś sprawdzone sklepy?

Ja nie porónywałam ale wczoraj kupiłam np soczek w biedronce i zapłaciłąm 2,50 a kilka dni temu jak kupowałam w tescko zapłaciłam za ten sam soczek 3,50

Napisane przez malaczarnakejt

Możecie na mnie głosować? chodzi o ten banerek

Głosuję głosuję

Napisane przez malaczarnakejt

0 matko! matko! wpadam się pochwalić - mój syn zaśmiał się w głos! pierwszy raz

gratki

Napisane przez malaczarnakejt

Gardiasowa w DDTVN się przyznała, że pod piękną suknią też ma tu i ówdzie po porodzie, ale jest specjalna bielizna i gorsety i dlatego wygląda jak wygląda

też to widziałam

Dzień doberek
u mnie posypało śniegiem także dziś Szymuś po raz pierwszy zobaczy biały puszek
Noc kiepska od poprzednich, moje dziecko się troszkę popsuło, jedzonko o 2.30 a nie jak zwykle o 5, częste pobudki na smoka, wogle jest jakiś taki marudny, ciągle robie z siebie małpe by go zabawić, potrzebuje 1000 % uwagi a mi język od gadania już spuchł i głowa boli od trzepania włosami (tak mój syn uwielbia moje włosy a w szczególności uwielbia je wyrywać )

A Dzoan mój syn w dzień też zjada z wielkim wysiłkiem po 90 ml mleka i to na raty nie wiem czemu tak je, w nocy bez mrugnięcia okiem wtrąbi 150 ml i na kolacje tez 150 ml z 2 łyżkami kleiku

[yevele]

Napisane przez fiazo

ponieważ kiedyś tak mierzyli, mama mi ostatnio mówiła

bardzo możliwe mi to w sumie nie przeszkadza, wzrost oceniam po ciuszkach

krysia. jejku jaka masakra, biedni co musieliście przeżyć
Rockyy, strasznie mi przykro mam nadzieję że będzie lepiej dobrze że Laura ładnie przybiera
kejt, klikam, ale nie ukrywam że łatwiej było klikać na surkę jakoś więcej czasu wtedy było

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

cynamonki, ale super wieści , dalej trzymamy
Margo, o kurcze, poruszyłaś cały szpital swoim cyckiem , gdzieś czytałam że jakaś babeczka karmiła jedną piersią chyba z rok
Agrafko, brawo za wiek!!

[AgaPlast]

Witamy sie
Mamy teraz swoja planowa drzemke wiec mam czas na kawke sniadanie i ogarniecie sie bo 10 zbliza sie wilkimi krokami

krysia nawet nie chce sobie wyobrazac co przechodziliscie dobrze ze wszystko ok.
cynamonki oby dalej tak pieknie wam sie tyło i i te 2 tyg. szybko zleciały i juz bedziecie u siebie . Bedziecie miec cudowne świeta
dzoan napisze tylko ehhhhhhh wiem co przechodzisz chociaz nie mam tego w tej chwili odpukac
oli super relaks tez tak miałam jak pojechalismy do mojej mamy na weekend do totalnej głuszy gdzie brak asfaltu a sasiada to trzeba wypatrywac przez rolnetke
kejt głosuje

My tez noce mielismy ciezkie ale juz mam przyczyne i jestem zdziwiona swoja gupota. Otóz mamy taki ekspres do kawy na kapsułki i TZ kupił kapsułki esspreso machiato i jest pyszne i ja to gupia piłam i piłam i wpadł do nas znajomy z alergia na mleko krowie i mu to proponuje a on z tekstem ze to na pewno z mlekiem i dziekuje . Nosz ku....a czytam wszystkie etykiety a tej nie i co???? 55% pełnotłustego mleka w proszku. Litosci. a dziecko mi sie od ponad tyg. meczyło

[dzoan]

Hej Dziewczyny..
czuję się jak zombi..nie wiem czemu Olek po każdym karmieniu nie potrafił zasnąć bez płaczu.. 25-30min. każde karmienie z usypianiem.. A mąż zamiast się zainteresować, choć zapytać co z Olkiem, że tak płacze, to tylko poduszki na łeb, bo biedaczek spać nie mógł

Na śniadanie parówki + kawa.. chleb się rozmraża...wczoraj byłam pewna, że jeszcze jest, niestety jak sama nie sprawdzę, to nie ma co liczyć na kogoś innego

Słoneczko ślicznie świeci, ale nim się wygrzebię przy Małym, to pierwsza drzemka będzie w domu, a do następnej zrobi się buro i ponuro.

[magolina]

dobry

W DDTVN jest Chodakowska, zachęca mnie do ćwiczenia ale ja wole wypić kawę

55 przysiadów już dziś zrobione - z 6,5 kg obciążeniem

Adaś lezy w łóżeczku juz prawie godzinę i usilnie walczy z drzemką patrząc się w karuzelę

Napisane przez dzoan

Ja podobnie jak Rocky też pokłóciłam się z mężem.. Próbowaliśmy rozmawiać.. śmiechu warte takie rozmowy.. nie dogadaliśmy się, jest jeszcze gorzej.. i chyba się już nigdy nie dogadamy.. już mi głos odbierało i żeby nie wyjść na słabiznę wyszłam pod prysznic popłakać. Czuję się jak nikt dla niego..totalne zero.. z podejściem do codziennych spraw i życia jak gówniara.. nawet się dowiedziałam, że skoro on widzi, to co mój ojciec i już są 2 osoby, to powinnam wyciągnąć wnioski.. super..

Dzoan a może po prostu przestań mu nadskakiwać??? z tego co piszesz już jakiś czas to tylko Ty starasz się, żeby między Wami było ok. Może spróbuj go olać??? ja to taka jestem, że nie umiem nadskakiwać, no chyba, że pokłócimy się z mojej winy, to po jakimś czasie umiem się przyznać do błędu. Może Tz jak zauważy, że masz już dość i sie odsuwasz to sie ogarnie??? nie wiem, glośno myślę, bo może to i pójść w druga stronę....chciałabym, żeby u Was było lepiej

Margosia współczuje zapalenia i weekendowych przygód na IP i trzymam kciuki, żeby laktacja w chorym cycku powróciła

Oliath uwielbiam Twój styl pisania

Napisane przez cynamon_owa

Czesc Dziewczyny,
ja tak na szybko zameldować, ze zyjemy
Dzisiaj Adas przekroczyl magiczna granice 5kg
Dokladnie miesiąc temu miał 3,98kg a dzisiaj 5,055

Odliczamy już dni antybiotykiem- kończymy w przyszla srode. Niestety stresujące będą te dni bo cos się zepsulo i pompa podajaca antybiotyk wpuszcza do linii powietrze
Probowali już zmieniac pompe, zmieniac linie podajaca lek ale to nic nie daje. Jednej nocy obudziłam się i cos mnie tknelo żeby wstać i przejrzeć linie przy pompie- ma 1,5 metra i cholerstwo zrobilo przerwę pompując 30cm powietrza Ja nie wiem jakby się to skonczylo gdybym się nie obudzila i to powietrze zostaloby wpompowane do zyly Adasia ...
Dlatego teraz co 40minut przeglądam linie, a ze antybiotyk 24h na dobe to padam na twarz. Dodatkowo Adas w nocy budzi się na jedzenie co godzine wiec ledwo już na oczy patrze Ale dam rade - jeszcze tylko kilka dni
Pielegniarkom to na reke, ze jestem taka nadgorliwa i robie wszystko sama ale im nie ufam bo raz przeoczyly przerwę wiec wole to sama robic- a w zasadzie po nich sprawdzać

Dzisiaj zlozylimy tez skarge na lekarza Nie używa rękawiczek, nie zachowuje sterylnosci przy pobieraniu krwi z cewnika i gdyby nie nasza interwencja to zablokowalby ten cewnik na amen

I najwazniejsza informacja- dzisiaj mielismy echo. Konsultant, który nie widział Adasiowych badan poprzednio stwierdził, ze on nie widzi wegetacji gronkowca w sercu!
Powiedzial, ze jest albo na tyle mala albo całkowicie zniknela
Czekamy na rozmowe z konsultantem, który prowadzi Adasia od początku- jutro rano ma przyjść babeczka
To oznacza, ze jeśli nic już się nie pojawi za mniej więcej 2 tygodnie wrócimy do domu

Kochana cudowne wieści bardzo się cieszę, Adaś pieknie przybiera na wadze i jak już tu któraś dziewczyna pisała, KTOŚ nad Wami czuwa a Ty jesteś niesamowita!!!!!!
Trzymam kcuki żebyś po konsultacji miała dla nas znów cudowne wieści

Napisane przez ita83

cudownie kochani...ja dzis tylko melduje ze zyje...troche zmeczona i wymieta ale w calosci i z dwojka zywych i calych dzieci jestesmy w krk...a droga w miare...

Napisane przez fiazo

Jeszcze do tego drapie, nawet jak mi zetne paznokcie to on drapie i zawsze znajdzie kawałek odkrytej skóry gdzie mpżna się wykazać

U mnie jest to samo

Napisane przez Agrafka86

I MICHAŁ ma dzisiaj 4 miesiące

.

dla Michasia

Napisane przez fiazo

Oczy na zapałki. Głowa boli. Jestem niewyspana. I mogłabym tak wymieniać i wymieniać.
Ukonorowanie mojego cierpienia była kupa którą piotr zrobił gdy wietrzył dupine, a ja w tym czasie robiłam drzemkę.
Usłyszałam marudzenie więc wstałam i wyobraźcie sobie jakie było moje zdziwienie/zaskoczenie/uszczęśliwienie jak zobaczyłam kupę. Dosłownie wisienka na torcie. A jak teraz go wzięłam i się pytam kto to mame w nocy zmasakrował to ten się śmieje w głos

Współczuje nocki

Napisane przez eveewe

Aaaaaaaaaa Siedze wczoraj z Marysia i jemy kolacje. Nagle widze, ze plynie kaluza z pod jej tylka moje dziecko sie zapomnialo, bo sie zapatrzyla na bajke no i bach ja do gory, spodnie od pizamy z tylka i wycieram ta kaluze zanim wsiaknie w kanape. Poszlam po drugie spodnie, wchodze i mowie do niej "No Marysi to sie dzis POPISALAS" na co Marysia zdziwiona oglada raczki z kazdej strony i mowi "nie popisalas"

Leże i kwicze Marysia jest niesamowita

[dzoan]

Napisane przez lachryma

Dzoan, może to złe rozwiązanie, ale nie możesz np na tydzień wyjechać do rodziców? Niby od problemów się nie ucieka, ale może potrzebujecie od siebie odpocząć? Ja na Twoim miejscu przestałabym robić mu romantyczne kolacyjki i zaczęła go permanentnie olewac. Żyj swoim planem z małym. Może jak się chwilowo oddalisz, przypomni sobie, że ma żonę o którą trzeba dbać?
Nie wiem czy dobrze radzę, ale ja jestem z tych zolz, która nie skaczą wokół mężczyzny. Od skakania jest facet

Ja też z tych zołzowatych Jak jestem na niego wściekła, to nie skaczę koło niego..olewam..robię swoje..choć on zagaduje po jakimś czasie, próbuje do normalności przejść..a mnie to jeszcze bardziej wkur.., bo jak tak bez wyjaśnienia kwestii ma być normalnie. Widzę, że po jakimś czasie i jego nosi, że ja z fochem. No i za każdym razem popełniam ten sam błąd, że po jakimś dłuższym czasie, gdy ochłonę pomału odpuszczam i jest na jakis czas ok między nami.. A tyle razy sobie powtarzałam, ze tym razem przetrzymam go dłużej, żeby zrozumiał, że naprawdę to już przegięcie, że już nie będzie tak łatwo, że nie zapomnę i całej sytuacji na pstryknięcie palcem.. ale d...

Napisane przez Agrafka86

I MICHAŁ ma dzisiaj 4 miesiące

Napisane przez malaczarnakejt

Dzień dobry!!
Już możecie głosować

zafudrygowywanie osącza (?) ciepłossalnego rozpoczęte!

Napisane przez Margosia__

Ja mam na razie odwrotnie, tego chorego mam dwa razy większego, a jak Młody zje ze zdrowego to nawet 3 razy Różnica jest na tyle duża, że nawet przez sweter wyglądam jak mutant
Ps. Nie chce zapeszać, ale Młody wczoraj ładnie łapał chorą pierś Może to był dobry pomysł nie łykać tej tabletki i wyjdziemy na cyckową prostą

Albo stwierdził, że widmo utraty cycusia jest na tyle bliskie i poważne, że jednak się wysili i przestanie sobie żarty robić z biednej matki, w końcu to już duży chłopiec i dużo rozumie

Na mojego to nie działa... wiem z autopsji

może Piter jeszcze zdoła uruchomić cycucia

Napisane przez fiazo

Oczy na zapałki. Głowa boli. Jestem niewyspana. I mogłabym tak wymieniać i wymieniać.
Ukonorowanie mojego cierpienia była kupa którą piotr zrobił gdy wietrzył dupine, a ja w tym czasie robiłam drzemkę.
Usłyszałam marudzenie więc wstałam i wyobraźcie sobie jakie było moje zdziwienie/zaskoczenie/uszczęśliwienie jak zobaczyłam kupę. Dosłownie wisienka na torcie. A jak teraz go wzięłam i się pytam kto to mame w nocy zmasakrował to ten się śmieje w głos

rozbawiłaś mnie choć łączę się w bólu co do zmęczenia

Napisane przez eveewe

Aaaaaaaaaa Siedze wczoraj z Marysia i jemy kolacje. Nagle widze, ze plynie kaluza z pod jej tylka moje dziecko sie zapomnialo, bo sie zapatrzyla na bajke no i bach ja do gory, spodnie od pizamy z tylka i wycieram ta kaluze zanim wsiaknie w kanape. Poszlam po drugie spodnie, wchodze i mowie do niej "No Marysi to sie dzis POPISALAS" na co Marysia zdziwiona oglada raczki z kazdej strony i mowi "nie popisalas"

Napisane przez katarzynkajg

A Dzoan mój syn w dzień też zjada z wielkim wysiłkiem po 90 ml mleka i to na raty nie wiem czemu tak je, w nocy bez mrugnięcia okiem wtrąbi 150 ml i na kolacje tez 150 ml z 2 łyżkami kleiku

może musiałabym w takim razie w nocy mu zrobić po którejś drzemce.. tylko że on się zaraz zaryczy..wprawy nie mam w szybkim przygotowywaniu mleczka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja Was podziwiam z tymi ćwiczeniami...

[Anulka_p]

Ev- Marysia mnie rozbroiła.

Kejt- klikam i wzięłam sobie za cel w trakcie drzemki Michasia wyprowadzić cię na 17 pozycję. Tylko pomocy mi trzeba!!!

[dzoan]

magolina no widzisz zapomniałam o przysiadach..ale po samych parówkach i kawie za słaba jestem ciekawe jak tam tweed
Ja ogólnie mężowi nie nadskakuję.. bardziej chodzi o to, że ja nie robię mu problemów z byle czego..a on na każdym kroku ma coś do zarzucenia..czuję się jakby był moim ojcem, a nie mężem.. poucza mnie jak gówniarę.. nie twierdzę, ze trochę racji nie ma, ale można w różny sposób coś powiedzieć..on woli po chamsku.. Wszystkie kłótnie i nieporozumienia między nami zaczynają się od niego.. Ale oczywiście jak mu to powiem, to gdzieżby tam..moja wina

[magolina]

Napisane przez dzoan

magolina no widzisz zapomniałam o przysiadach..ale po samych parówkach i kawie za słaba jestem ciekawe jak tam tweed
Ja ogólnie mężowi nie nadskakuję.. bardziej chodzi o to, że ja nie robię mu problemów z byle czego..a on na każdym kroku ma coś do zarzucenia..czuję się jakby był moim ojcem, a nie mężem.. poucza mnie jak gówniarę.. nie twierdzę, ze trochę racji nie ma, ale można w różny sposób coś powiedzieć..on woli po chamsku.. Wszystkie kłótnie i nieporozumienia między nami zaczynają się od niego.. Ale oczywiście jak mu to powiem, to gdzieżby tam..moja wina

Kochana a może te problemy w nocy ze snem Olusia to wynik tego, że on czuje to napięcie między Tobą a Tż??? Twój smutek???
Ja bardzo wierzę w to, że dzieci wyczuwaja wszelkie zmiany w zachowaniu/nastroju rodziców, może jemu tez się udziela.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez Anulka_p

Kejt- klikam i wzięłam sobie za cel w trakcie drzemki Michasia wyprowadzić cię na 17 pozycję. Tylko pomocy mi trzeba!!!

Adaś drzemie więc jestem do pomocy

[eveewe]

agaplast najwazniejsze, ze juz wiesz od czego maly taki niespokojny byl

dzoan ty chociaz masz chleb, ja zapomnialam kupic jadlam parowki i popijalam kawa z mlekiem codo reszty przytulam i sciskam - nie wiem co madrego ci napisac.

magolina no mnie ona tez rozsmieszyla wczoraj. Tez patrze na Chodakowska i .......... to by bylo na tyle

Anulka chcesz ja na jeden dzien??

[tysia222]

Witam sie w ten biały poranek

Po mojej tygodniowej nieobecnoći (poza meldowaniem, że żyjemy) powracamy Tż powrócił do pracy, więc wracamy do starego rytmu. W niedzielę mieliśmy chrzciny. Wszystko super się udało. Byłam w szoku, bo Mikołaj rozpłakał się tylko raz jak zadzwonili dzwonami na rozpoczęcie mszy a potem cały czas spał- nie obudziło go nawet polewanie wodą

Mikołaj dalej budzi się w nocy co 1,5- 2 godziny Ale co dzień widać nowe umiejętności- wczoraj np. zaczął wyciągać rączki do zabawek, a 2 dni wcześniej zaczął się obracał z leżenia na pleckach na boczek Także to mi wynagradza cierpienia nocne.

Wkurzam się na ten śnieg bo teraz nie wiem czy mogę Mikołja tak zostawić na 2 godziny na balkonie??? co myślicie?

No i dziś Mikołaj obudził się obsikany po pachy, ale wcale mu to nie przeszkadzało bo gadaliśmy jeszcze pół godziny zanim się zorientowałam głupia

I dziś weszłam na wagę i o dziwo mam 2 kg mniej niż przed ciążą! jupi!!!!

To tyle u nas Poczytałam tylko ostatnie 2 strony, ale teraz już bedę na bieżąco

dzoan- przykro mi czytać, ze u Was kiepsko
cynamonki- SUPER, że u Was lepiej!!! Trzymam kciuki za powrót do domku!!!!!!!

[Anulka_p]

Napisane przez eveewe

Anulka chcesz ja na jeden dzien??

Chętnie. Spiknę ją z moim chrześniakiem. Są w tym samym wieku (30.08.2011), więc się dogadają.

[tysia222]

A no i zamówiłam foto książkę czy któraś z Was zamawiała dwie, np na tż? bo się zastanawiam, czy się da jezeli mamy ten sam adres? aaa i przedłużyli promocję do 28.11 a było do 26.11.

[fiazo]

Dzoan cieszę sie że trochę poprawiłam ci chumor. Mimo wszystko sama z tego też się śmieje.

Teściowa do mnie dzwoniła a ja nie słyszałam a potem napisała smsa o stałej treści : jak tam zdrówko?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lachryma]

Przyszła dzisiaj do mnie fota książka. Nawet niezła, taka malutka mięciutka. Mi się podoba.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[katarzynkajg]

Napisane przez eveewe

Aaaaaaaaaa Siedze wczoraj z Marysia i jemy kolacje. Nagle widze, ze plynie kaluza z pod jej tylka moje dziecko sie zapomnialo, bo sie zapatrzyla na bajke no i bach ja do gory, spodnie od pizamy z tylka i wycieram ta kaluze zanim wsiaknie w kanape. Poszlam po drugie spodnie, wchodze i mowie do niej "No Marysi to sie dzis POPISALAS" na co Marysia zdziwiona oglada raczki z kazdej strony i mowi "nie popisalas"

genialna jest ta twoja Mery

A ja mam pytanie z serii tych głupich
Jak chciałabym podać Szymkowi banana to trzeba zrobić jakąś obróbkę czy takiego surowego wiem wiem pytanie debilne ale wole się upewnić

[fiazo]

Ja sie zastanawiam czy robić tą fotoksiążke. I tak bedziemy robić oddzielny album podpisany. Nie wiem czy jest sens.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[krysiaa2608]

Cynamonku - jak się cieszę!!! Adaśko, Ty silny chłopaku!!!
Perse - co do grasicy: konsultowaliśmy to z 4 lekarzami i wszyscy mówili to samo: każdy człowiek ma grasicę, jeden większą inny mniejszą, oczywiście jest pewna "średnia", którą ma większość ludzi. To, że takie małe dziecko ma większą nie powoduje żadnych nieprawidłowości, na 90% ona się i tak wchłonie, a jeśli nie to albo nie będzie dawać o sobie znać (dużo ludzi ma dużą grasicę i nawet o tym nie wie) albo w wynikach lekarskich da o sobie znać i po prostu trzeba będzie brać leki. Ogółem mówią nam, że to nic strasznego, ani nic czym warto sie przejmować. U nas tym bardziej trudno było to zdiagnozować, bo u Basi jest ona asymetryczna i radiolodzy pracujący w szpitalu dziecięcym nie specjalistycznym po prostu na takich rzeczach się nie znają - radiolodzy onkologiczni wyłapują to od razu
dzoan - wierzę, że trudno być non stop zołzą, kiedy druga osoba tak się zachowuje - przecież każdy ma uczucia i traci swoją cierpliwość... Może jednak spróbujcie porozmawiać, mimo tego, że wiele prób kończyło się tragicznie? Może babcia/ciocia może wziąć Olka na noc, a Wy spędzicie czas we dwoje? Albo chociaż na popołudnie i pójdziecie do kina? Trzymam kciuki, żeby było dobrze!
Agrafka - za 4 miesiące!
Kejt - klikam!

___

Witam się i ja!
W nocy nocne podjadanie o 4, śniadanie o 7 i maluda padła dalej - pewnie zaraz się obudzi współczuje Wam dziewczyny tych strasznych nocek Mam nadzieję, że to szybko minie!!
Słoneczko świeci, więc pójdziemy na spacer, ALE zazdroszczę Wam tego śniegu!!!! U nas nie ma nic

[eveewe]

Napisane przez Anulka_p

Chętnie. Spiknę ją z moim chrześniakiem. Są w tym samym wieku (30.08.2011), więc się dogadają.

prosze bardzo - to kiedy

Napisane przez tysia222

Witam sie w ten biały poranek

Po mojej tygodniowej nieobecnoći (poza meldowaniem, że żyjemy) powracamy Tż powrócił do pracy, więc wracamy do starego rytmu. W niedzielę mieliśmy chrzciny. Wszystko super się udało. Byłam w szoku, bo Mikołaj rozpłakał się tylko raz jak zadzwonili dzwonami na rozpoczęcie mszy a potem cały czas spał- nie obudziło go nawet polewanie wodą

Mikołaj dalej budzi się w nocy co 1,5- 2 godziny Ale co dzień widać nowe umiejętności- wczoraj np. zaczął wyciągać rączki do zabawek, a 2 dni wcześniej zaczął się obracał z leżenia na pleckach na boczek Także to mi wynagradza cierpienia nocne.

Wkurzam się na ten śnieg bo teraz nie wiem czy mogę Mikołja tak zostawić na 2 godziny na balkonie??? co myślicie?

No i dziś Mikołaj obudził się obsikany po pachy, ale wcale mu to nie przeszkadzało bo gadaliśmy jeszcze pół godziny zanim się zorientowałam głupia

I dziś weszłam na wagę i o dziwo mam 2 kg mniej niż przed ciążą! jupi!!!!

To tyle u nas Poczytałam tylko ostatnie 2 strony, ale teraz już bedę na bieżąco

dzoan- przykro mi czytać, ze u Was kiepsko
cynamonki- SUPER, że u Was lepiej!!! Trzymam kciuki za powrót do domku!!!!!!!

super ze chrzciny sie udaly. No i wielkie brawa za wage.

Mysle, ze jezeli nie wieje spokojnie mozesz go na 2 wystawic. Moja Marysia w mrozy zawsze spala pod oknem od kuchni, ja gotowalam obiad a ona spala i jej dogladalam w miedzyczasie.

[krysiaa2608]

margo - trzymam kciuki za Twoje cyce! A właściwie za jednego A tak już serio to współczuje bólu i mam nadzieję, że pozbędziesz się zapalenia, a Glut na nowo zakocha się w obu cycuchach

Eve - Marysia jest świetna!

[tweedledee]

sasasa a u nas snieg pada nie wiem czemu sie tak ciesze co roku
alik byl w takim szoku jak go zobaczyl ze az walnal super kupe
nadrobie was pozniej teraz pampers wzywa