Szczęśliwe związki 2012 cz.XI - TŻtówki i ex-TŻtówki

[Shevya]

Napisane przez Dysia1990

Ja teraz znowu mam jakiś beznadziejny nastrój.

Ostatnio też mam tak bardzo często, że żyć się nie chce a teraz jak mam @ to o dziwo nastrój całkiem niezły, może te przeciwbólowe tak działają

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Nie jesteś

[Shevya]

Napisane przez Dysia1990

Sama nie wiem czemu.
Od jakiegoś czasu mam jakieś wahania nastrojów. Raz prawie fruwam nad ziemią, jestem happy a za parę dni mam doła i głupie rozkminy.
Jestem beznadziejna.

Nie jesteś!

[elonka12]

my jedziemy na weekend do Tż

Dysia

[201701300922]

Napisane przez Shevya

Ostatnio też mam tak bardzo często, że żyć się nie chce a teraz jak mam @ to o dziwo nastrój całkiem niezły, może te przeciwbólowe tak działają

Może mają w składzie jakiś narkotyk.

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Oj... Przejdzie mi za jakiś czas.

[Migotka8923]

Albo przygnebienie zimowe dopadlo
Tez tak mam co jakis czas

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

A wiecie jak działały jedne prochy przeciwbólowe, które brał mój TŻ w czasie ataków?

[Migotka8923]

Napisane przez elonka12

my jedziemy na weekend do Tż

Dysia

My z malym moze tez pojedziemy na weekend do tz o ile na sam koniec tygodnia jego szefowi nie umami sie zeby pojechali do pracy do Wawy

[201701300922]

Aśka jak? Jak niebieskie tabletki?



Idę wziąć gorącą kąpiel, może mi się ciut nastrój poprawi.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Dysia, podobnie Tzn, zwiększały możliwości

[elonka12]

za godzinę mecz

[Migotka8923]

[Shevya]

Migotka, na co Ty pijesz skrzypopokrzywę? Bo mi mama zaproponowała picie pokrzywy zamiast tabletek CP bo od nich chyba miałam wysyp, tylko się obawiam smaku bo ja wybredna jestem

[201701300922]

Napisane przez elonka12

za godzinę mecz

I przez to znowu nie ma "Barw szczęścia".

[Migotka8923]

Tak pije skrzypopokrzywe. Powiem ci, ze picie skrzypu i pokrzywy razem jest lepsze w smaku. Ja dodaje jeszcze troche miodu, ale mozna dolac soku malinowego zamiast cukru.
Te tabletki moga tak dzialac, ale to zalezy od organizmu. Jedni po nich maja wysyp, a u drugich krostki znikaja
Ja od dzis zaczelam CP brac

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Tylko, ze ja pije slabsza skrzypopokrzywe w saszetkach, a bym chciala sypana kupic, ale to juz jak wybiore sie do sklepu zielarskiego po kozieradke

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez Dysia1990

I przez to znowu nie ma "Barw szczęścia".

Nie ogladam tego :p

[elonka12]

Napisane przez Dysia1990

I przez to znowu nie ma "Barw szczęścia".

Tż przyjdzie na II połowę

[Migotka8923]

Jadlam pyszna jajecznice z cebulka, serem i kieblasa

[201711281122]

mecze mnie nudzą, nie widzę w ich oglądaniu nic fascynującego. samo granie to może co innego.

cebula

[201701300922]

Napisane przez elonka12

Tż przyjdzie na II połowę

Nie śmiej się

Nie znam kompletnie zasad piłki ręcznej, więc nie oglądam.

[Migotka8923]

Dysia Piona

Bei cebule rzadko jem :p

[201701300922]

Napisane przez Migotka8923

Jadlam pyszna jajecznice z cebulka, serem i kieblasa

Nienawidzę jajecznicy z cebulą.

Najgorsze, że TŻ taką lubi i u niego w domu taką zawsze robią.
Ostatnio jak u nich byłam to jego siostra zrobiła więcej na śniadanie i mi też przyniosła. Musiałam jakoś się zmusić i zjeść bo głupio wybrzydzać.

[elonka12]

Napisane przez Dysia1990

Nie śmiej się

Nie znam kompletnie zasad piłki ręcznej, więc nie oglądam.

ja zawsze ręczną lubiłam
ogólnie, jak Polska gra to zawsze oglądam, nie to co Tż


kiełbasa blee...

[201711281122]

ja cebuli NIENAWIDZĘ. mam automatycznie odruch wymiotny, gdy tylko poczuję.
teściowa poinformowana od pierwszego obiadku.

[alekaz1]

Napisane przez aardbei77

ja cebuli NIENAWIDZĘ. mam automatycznie odruch wymiotny, gdy tylko poczuję.
teściowa poinformowana od pierwszego obiadku.

ja nie zjem swiezej cebuli ale juz smazona w czyms to tak ale w malej ilosci. Moja tesciowa tez juz wie ze ja duzo roznych produktow nie jem

[Shevya]

Napisane przez Migotka8923

Tak pije skrzypopokrzywe. Powiem ci, ze picie skrzypu i pokrzywy razem jest lepsze w smaku. Ja dodaje jeszcze troche miodu, ale mozna dolac soku malinowego zamiast cukru.
Te tabletki moga tak dzialac, ale to zalezy od organizmu. Jedni po nich maja wysyp, a u drugich krostki znikaja
Ja od dzis zaczelam CP brac

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Tylko, ze ja pije slabsza skrzypopokrzywe w saszetkach, a bym chciala sypana kupic, ale to juz jak wybiore sie do sklepu zielarskiego po kozieradke

Ooo, dziękuję A tę w saszetkach kupowałaś w aptece czy w normalnym sklepie?

Napisane przez aardbei77

mecze mnie nudzą, nie widzę w ich oglądaniu nic fascynującego. samo granie to może co innego.

Ja tak samo, ile można latać za piłką. Za to skoki... Chociaż ludzie też mówią, że bez sensu, że emocje jak na grzybach

Napisane przez Dysia1990

Nienawidzę jajecznicy z cebulą.

Najgorsze, że TŻ taką lubi i u niego w domu taką zawsze robią.
Ostatnio jak u nich byłam to jego siostra zrobiła więcej na śniadanie i mi też przyniosła. Musiałam jakoś się zmusić i zjeść bo głupio wybrzydzać.

Też się muszę męczyć u TŻ, bo oni absolutnie wszystko lubią tłuste, jak sobie przypomnę ichniejsze naleśniki ociekające w oleju, to Ale dobra, można się zmusić i wszamać, chociaż TŻ się potem dziwi, że ja tak mało jem (obiadów ogólnie nie lubię, ale no takie tłuste to gorsza masakra jest).

[Migotka8923]

Moj tz to zje swieza ze smalcem lub metka albo usmazona w jajecznicy itp :p

[elonka12]

Shevya pjonteczka! też uwielbiam skoki

[201711281122]

skoki już lepsze
ale wszelakie sporty z piłką

w kwestii oglądania oczywiście

[Migotka8923]

Napisane przez Shevya

Ooo, dziękuję A tę w saszetkach kupowałaś w aptece czy w normalnym sklepie?


Ja tak samo, ile można latać za piłką. Za to skoki... Chociaż ludzie też mówią, że bez sensu, że emocje jak na grzybach

Też się muszę męczyć u TŻ, bo oni absolutnie wszystko lubią tłuste, jak sobie przypomnę ichniejsze naleśniki ociekające w oleju, to Ale dobra, można się zmusić i wszamać, chociaż TŻ się potem dziwi, że ja tak mało jem (obiadów ogólnie nie lubię, ale no takie tłuste to gorsza masakra jest).

W aptece kupowalam i widzialam sypana pokrzywe ale skrzypu nie bylo

Ja tylko ogladam pilkne nozna jak Polska z kims gra
Tz wcale nie oglada sportu w tv woli, stare filmy wojenne, sensacyjne i akcji ktorych ja nie cierpie

Piona moj tez uwielbia wszystko co tluste i aby mieso bylo.
Nabija sie ze mnie jak cos zjem z twarozkiem

[201701300922]

Napisane przez Shevya

Też się muszę męczyć u TŻ, bo oni absolutnie wszystko lubią tłuste, jak sobie przypomnę ichniejsze naleśniki ociekające w oleju, to Ale dobra, można się zmusić i wszamać, chociaż TŻ się potem dziwi, że ja tak mało jem (obiadów ogólnie nie lubię, ale no takie tłuste to gorsza masakra jest).

Pamiętam jak kiedyś u exa było na obiad coś z ziemniakami. Chyba kotlety. Podali mi ziemniaki z taką ilością tłuszczu, że aż się gorzej robiło. No dosłownie te ziemniaki pływały.


TŻ mnie zawsze rozbraja. Zazwyczaj wybiera najbardziej tłuste wędliny do kanapek pomimo tego, że ja wolę chude. I później się dziwi, że ja nie chcę jeść baleronu, ogonówki czy innego tłuszczu.