Poużalajmy Się Nad Sobą....

[Katazyna]

Jestem zła bo gdy uzbierałam z mężem kase na mieszkanie to od tego roku zdrozały dwa razy tyle a do tego nie mozemy wziąść kredytu i czeka mnie kolejny rok(oby tylko rok)z tęściowa i jej tekstami. Pomocy!!!!

[miss_seepy]

Napisane przez feVer87

mam dokladnie to samo, uzalam się i czuję, że nic się nie zmienia a sesja za rogiem.. nie chcę sobie rozwalic zycia przez wlasne bezsensowne zachowanie... jestem beznadziejna..

nie ma to jak autoterapia
na pewno nie jest z toba tak zle, jestes porzadna obywatelka, nieprzecietnie inteligentna co wnioskuje z postow trzymam za ciebie kciuki
nie to co ja, nawet na tych wlasciwych studiach nie jestem, a idzie mi jak krew z nosa, moze dlatego, ze mam do tych aktualnych takie podejscie. myslalam, ze z nowym rokiem zmienie sie i dojrzeje, zaczne brac odpowiedzialnosc za swoje postepowanie, a czuje sie czasami jak dziecko we mgle... zapominam juz jak to jest dawac z siebie wszystko, zawsze znajduje sobie powod dla ktorego mialabym sobie odpuszczac mimo, ze spedza mi to sen z powiek, mam strasznie porypana nature, sama siebie czasem nie rozumiem. juz mi sie nie chce nawet rozpisywac na czym dokladnie polega moja sytuacja, chociaz moze bylaby to dobra przestroga dla innych, jak nie nalezy postepowac. utrudnianie i komplikowaniem sobie życia, jak rowniez nieustanne błądzenie na prostej drodze to moja specjalnosc. ole!

[blondi*]

Witam.Korzystam z forum i pouzalam sie nad soba troszke.Nie wiem od czego zaczac bo wlasciwie to mam takiego dola ze juz nawet nie pamietam kiedy takiego ostatnio mialam.Chyba glownym powodem tego stanu jest atmosfera jaka panuje miedzy mna a moim mezem.Ogolnie mowiac brak atmosfery.Kurcze za nic nie mozemy sie dogadac.Ja swoje maz swoje jak w matni.A to nie dobrze bo mamy male dzieciatko.Drugi dol wiaze sie z tym ze od roku nie pracuje i siedze w domu.Zajmuje sie wychowaniem naszej pociechy.Wszystko ok poza tym ze nie mam nic dla siebie.I to tez wprowadza mnie w stan beznadziei.Co robic??jak dac sobie z tym wszyatkim rade kiedy juz sobie nie daje??Moze ktos mi cos podpowie..

[agnieszka k]

uzalam sie nad sobą bo oczywiście tż wypchał sie na mnie.Wogole czuje jak pasztet, powtarzam pasztet!nawet wczorajsze zakupy nie poprawiły mi humoru;

[Pyra1990]

Nie mam faceta z własnej winy, jestem marudna, leniwa nic mi sie nie chce... W ogole mam wsyztkeigo dosc
Musze zaczac cos robic i znalezc jakis cel...

[kobieta_wamp]

A ja wlasnie uslyszalam, ze jestem zbyt egoistyczna na faceta, ze jestem za wielka krolowa na faceta i w ogole wszystko jest wspaniale.. facet mnie rzuca, wyskoczylo mi zmno na ustach i wszystko jest ladnie pieknie :/

[ewelkaw]

Od wczoraj od 14 nie było mnie w domu, odrazu po pracy ide na uczelnie, gdzie mam dwa egzaminy ktorych nie zdam bo nic, a nic się nie uczyłam, a pozatym bede tak niewyspana że i tak nie dam rady się skoncentrować:| źle mi, spać mi się chce, w domu będę dopiero ok 18 mój chłopak jest chory, nie widzieliśmy się już 4 dni...pewnie nie za szybko się zobaczymy grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rrrrrrr
ide zapalić

[Belcia]

cera bardzo mi się pogorszyła brzydula jestem

i...znajomi.Jak to miło, że o mnie "pamiętają"

[jukol]

nie wiem nawet co napisac ... jestem do d... nie mam kolezanki,(przyjaciolki)p racy,calymi dniami siedze w domu a TZ tj zyl troche innym zyciem

[nadia07]

a ja ;( ;( ;( ;(
mam ropnego syfka na nosku ogromna czerwona bulwe juz od czwartku !! (toz to 1,5tygodnia!!!!).. i nadal nie chce dojrzec, ani sie zrobic ;( ;(
kosmetyczka, zabieg galwanizacji, masci, domowe sposoby nie pomogly !!
to jeszcze nie koniec swiata .. wytrzymalabym , gdyby nie to...
ze za tydzien mam studniowke ;( a na dodatek po drugiej stronie noska zaczyna mi sie robic kolejny niechciany gosc ;(

nie wiem co jest grane bo cere mam na ogol w porzadku ;( czasem wlasnie raz na dlugi czas zrobia mi sie takie pojedyncze potwory trzymajace sie ponad 2 tygodnie ;(

Chce ladnie wygladac w te jedna noc w zyciu ;( dziewczyny ratunku bo dzis az sie poryczalam ze zlosci !!

[AguŚ87]

musze skonczyc tą szkołe

od wrzesnia CHCE do pracy !!

i na ochrone środowiska

[windykatorka]

Cholera!
Brat usunął mi(z premedytacją)mój ważny(i jedyny!) folder na komputerze!

[bini6]

Mam dola i zla za bardzo przywiazuje sie do ludzi chodzi mi o znajomych jestem w stanie zrobic dla nich prawie wszystko a dzisiaj moja najblizsza kumpela powiedziala mi ze mam sie nie wtracac do jej zycia i zajac sie soba wychodzi na to ze musze zaczac olewac ludzi tak jak i mnie olewaja ale ja tak nie potrafie a te slowa dzisiaj tak bardzo mnie zabolaly i no nie pierwszy raz zostallam tak potraktowana przez najblizsze mi osoby tak mi sie przynajmniej wydawalo

[mutacumliquida]

Zatem i ja Uczę się od 4 dni bez skutku, bo jutro się dowiem, ze i tak nie zdałam, po jutrze się będę uczyć i popo jutrze i chyba juz zawsze, bo jedna pani dr JEST CHORA PSYCHICZNIE, rzuciłam idealnego faceta, bo tak mi się wydawało, ze będzie lepiej ale po 5 minutach uświadomiłam sobie, że to ten właśnie ten, przez następne 2.5 roku będę się gapila na jego plecy, bo siedzi dwie ławki przede mną, ludzie z mojego roku są NUDNI, PRZEWIDYWALNI I NIE DO ZNIESIENIA, PRZEWRAżLIWIENI KARIEROWICZE Rodzice czepiają się o wszystko, wszystko, wszystko,wszystko...

aaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
sic!

[ahinsa]

chcę znaleźć jakąś normalną pracę
a nie ganiać w marketach czy też wciskać ludziom kit przez telefon...

[sky1980]

ide jutro na impreze urodzinowa i wlasnie przymierzylam spodnie ktore jeszcze kilka miesiecy temu byly jak szyte na mnie a teraz....cholera sa takie obcisle i niewygodne!!!!!!
przytrafila mi sie kilka razy depresja+czekolada i prosze kilogramow przybylo.. jestem beznadziejna,nawet wagi nie umiem utrzymac,nie wspominajac o innych rzeczach

[kobieta_wamp]

Heh.. juz ja nie wspomne o sobie.. niedawno rzucil mnie facet.. oczywiscie zapewniajac mnie, ze mnie kocha itd (wiem, beznadzieja) po czym po paru dniach mowi mi, ze jest ta 2.. spotykaja sie gadaja.. no coz.. dochodze do wniosku, ze jestem na tyle beznadziejan, ze nawet nie umiem zatrzymac przy sobie faceta :/

[atka83]

Napisane przez kobieta_wamp

Heh.. juz ja nie wspomne o sobie.. niedawno rzucil mnie facet.. oczywiscie zapewniajac mnie, ze mnie kocha itd (wiem, beznadzieja) po czym po paru dniach mowi mi, ze jest ta 2.. spotykaja sie gadaja.. no coz.. dochodze do wniosku, ze jestem na tyle beznadziejan, ze nawet nie umiem zatrzymac przy sobie faceta :/

Eee tam przestań,nie obwiniaj siebie,bo to napewno nie twoja wina. To z nim coś nie tak. Twój były facet nie wie pewnie co/kogo stracił,a może kiedyś obudzi sę z reką w nocniku i pożałuje tego co zrobił,ale wtedy to może być za późno.Zresztą takich facetow to był spaliła na stosie

[klaudynka4]

Łaaaa już nie moge!! Od 4 dni jestem chora, nie moge pójść na dyskoteke, a po niej będą ferie i post.. nawet nie chce wiedziec kiedy następna.
W dodatku sypie sie coś między mną a chłopakiem
Nie pisze, nie dzwoni i wogóle jest jakoś tak dziwnie, dawno sie nie widzieliśmy..
Wszystko jest beznadziejne... W dodatku przez tą chorobę czeka mnie kucie całe ferie!!! Miło

[kootek_mamrotek]

no wiec ja też was obrzuce moimi żalami od 2 godz boli mnie brzuch bo red dejsy atakuja w poniedziałek mam poprawke z logiki umiem tyle , że w sumie nic chce mi sie snikersa, ale tak cholernie boli mnie brzuch ze ledwo na nogach stoje wiec do sklepu nie dojde

[ahinsa]

Napisane przez kootek_mamrotek

red dejsy atakuja

BTW całkiem miłe określenie jak na tak średnio miłe stany

[Aphrodisyack]

a ja?
A ja mam przerwe międzysemestralną i siedzę w domu - fajnie? No jasne - biorąc pod uwagę fakt, że siedzę ciągle saaamaaa dwa - powtarzam DWA zimna mi się zrobiły na ustach - dla pinkolonej symetrii chyba - u góry i u dołu... no i jestem tak piękna i wspaniała, że chyba umrę:/
Moi znajomi jeszcze mają sesję - tak to jest jak się studiuje na końcu świata i w związku z tym nie mogę się z nimi spotkać - bo w momencie kiedy ja wyjadę oni właśnie wrócą
rozmijam się ze wszystkimi, na których mi zależy ...
dodatkowo - okres mi się spóźnia...

my life is brilliant....

[czuczenka]

nie zdalam jednego egzaminu zamiast teraz odpoczywac musze sie znowu uczyc na poprawke a niby z tego przemiotu uczylam sie najwiecej i go obalam boze jaka jestem beznadziejna

[moee]

Napisane przez czuczenka

nie zdalam jednego egzaminu zamiast teraz odpoczywac musze sie znowu uczyc na poprawke a niby z tego przemiotu uczylam sie najwiecej i go obalam boze jaka jestem beznadziejna

Czuczus, tam zaraz beznadziejna<macha reka> nie trafilas w temat i tyle , za to poprawke zdasz na piec i sie juz nie smuc

[czuczenka]

Napisane przez moee

Czuczus, tam zaraz beznadziejna<macha reka> nie trafilas w temat i tyle , za to poprawke zdasz na piec i sie juz nie smuc

dziekuje kochana Moee

[miss_seepy]

a co to za przedmiot?

nie martw sie!

[olusia...]

a cóz to ma być za użalanie się? Olusi brakło to wątek sie rozrósł?
Juz mi się uśmiechać, bo baciki będą
tule wszystkie smutasy

[Margaret90]

Jeśli macie jakiś problem, coś złego bądź wspaniałego właśnie dzisiaj się Wam przydarzyło piszcie
Ja mam jutro sprawdzian z matematyki i nic nie umiem...

[Alvesta]

mąż mnie wygonił do drugiego pokoju z komputerem a tutaj jest zimno buuu...

[neska951]

Głowa mnie boli strasznie a obiecałam że coś sprawdze na dziś nie mam siłay ale słowo to słowo