Hejanie tu, hejanie tam, aż nagle nowy wątek powstał Nam! Plociuch część 3 :)

[anuhaaaaaaaaaa]

Szklanka wody to taka przenośnia. Jeżeli będę kiedyś przybita do łóżka i zależna od innych to mniej by mnie krępowało gdyby zajęła się mną córka niż syn czy synowa.

[Lottie69]

Napisane przez mansikkaa

jeszcze biały chyba sobie kupie bo nie mam ani jednego

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

syn też przyniesie szklankę wody
widze jak tż odnosi sie do babci i jak pomaga mamie wiec reguły nie ma

Ale syn raczej matki nie umyje ani nie przebierze.

Anuha, powiem ci tak, moja babcia ze strony ojca była wredną jędzą, śmiało mogę powiedzieć, że jej nie znosiłam. Zawsze wbijała jakieś szpile mojej mamie i mnie, zawsze byłyśmy "te gorsze", kuzynki były lepsze mądrzejsze zdrowsze i co tam jeszcze, bo były od córki. Ale jak przyszło co do czego, to zajmowała się nią moja mama, myła jej obsrane dupsko i co tam jeszcze. Bo jej córka (a moja chrzestna) mówiła zawsze "jeszcze się przeziębi, jutro ją umyję" i to jutro jakoś nadejść nie mogło, a wiadomo było, że umrze na dniach, to co to przeziębienie by dało.

I dziwiłam się mojej mamie, bo jak się nią zaczęła zajmować jeszcze w szpitalu, jak babcia mogła mówić, to babka też wybrzydzała. Ale jak porównała zajmowanie się synowej a córki, to zobaczyła różnicę i nagle chciała, żeby moja mama wręcz mieszkała w tym szpitalu

Jakby moja przyszła teściowa się tak zachowywała względem mnie, to bym w życiu tego nie zrobiła, tylko umyła ręcę. Także podziwiam moją mamę za to, ale nigdy bym nie zrobiła tak samo.

Swoją mamą z chęcią się zajmę, chyba, że nie będę miała jak, ale wtedy postaram się kogoś bardzo sympatycznego zatrudnić. Acz wolałabym sama. Wiadomo jak to jest, jednak jak widzi coś dziecko a obcy to jest różnica. W razie czego mam też młodszą siostrę, więc byśmy dwie były

[anuhaaaaaaaaaa]

Dokładnie Lottie, o to mi chodziło
Też podziwiam twoją mamę! Musi być dobrą osobą
Wiadomo, że jak będzie trzeba to i ja teściową się zajmę. Nie zostawiłabym tego na głowie Tż. Dla niego to mogłoby być jednak lekko traumatyczne.

[kudlik_kk]

Napisane przez mansikkaa

ja ostatnio za stanik dałam 50zł a wcześniej był za 90zł

MMMMM brałabym cię w takim!!!!!

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Trochę z innej beczki, ale przypomniało mi się, że jak miałam 1.5 roku to ojciec mnie zgubił na plaży w Bułgarii jak sobie piwo kupował i znalazła mnie jakaś Cyganka niewiele brakowało a bym Cyganeczką była



Ale pech! Nie wiem czy bym przeżyła obecność 5 synowych

A tak naprawdę to dobrze mieć córkę. Mam małe nadzieje że szklankę wody mi na starość poda to tak jak ja, wiem że zajmę się rodzicami jak będzie taka potrzeba, wątpię by brat z żoną się chcieli tego podjąć.

Twojej mamie pewnie serce do gardła podeszło w tej bułgarii.

5 synowych? A będziesz tą złą z zębem jadowym czy dobrą teściową?

Wczoraj byłam w galerii w kibelku. Przyszły 3 takie ja wiem, 11-12 lat oblubienice bibera. Jak one się zachowywały, jak one rozmawiały, wyobraźcie sobie, że wyłamały drzwi od 3 kabin bo wielce im się nie podobało że drzwi od nich są zamknięte. Po tym co zobaczyłam raz na zawsze stwierdzam, że jak taka ma być też i moja to wolę jej nie mieć wcale.

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Szklanka wody to taka przenośnia. Jeżeli będę kiedyś przybita do łóżka i zależna od innych to mniej by mnie krępowało gdyby zajęła się mną córka niż syn czy synowa.

To ja podam coś od siebie. Może ważne może nie.
Ja i moja siostra. Obie z jednej matki, z różnych ojców. Siostra ukochana córeczka mamusi bo wynikła z wielkiej miłości. Miłość się skończyła, córka dorosła, moja matka związała się z rozsądku z moim nasieniodawcą. Oczywiście z rozsądku poczęłam się ja. Zawsze liczyła się tylko B. - ona jest najlepsza, najmądrzejsza, czego to ona nie robi itd a ja zawsze spychana w kąt, wyzywana i odtrącana. Kiedy matka zachorowała i na dobre ją przykuło do łóżka to ja chodziłam wokół matki, zajmowałam się nią a B stwierdziła, ze ona ma pracę i nie przyjedzie. Pojawiła się na dzień przed mamy śmiercią a ja w podziękowaniu usłyszałam, że to ja ją dobiłam bo się źle nią zajmowałam, tylko o dziwo mama chorowała 3 lata w tym rok w łóżku i ona ani razu mi nie pomogła.
Druga sytuacja. G mi opowiadał jak było to u niego. Jego mama też zmarła 11 lat temu. Chorowała na raka wiele lat, ale zanim się położyła do łóżka sporo lat była na tzw. chodzie. Wtedy w domu było wiele ludzi: G, jego brat z żoną i dość duży już ich syn. Oczywiście też ojciec G też. Kiedy matka się położyła niestety kobieta do niej nawet nie podeszła a z zawodu jest pielęgniarką. Stwierdziła, że w pracy się nachodzi i w domu nie pomagała wcale. Wokół matki chodził najwięcej właśnie G, bo jego ojciec w pracy był i brat również. On ją mył, ubierał, czesał, karmił. Myślałam, że to tylko bujda, ale ojciec G to samo mi opowiadał więc jednak czasem i syn potrafi się zająć jak trzeba.
Mam nadzieję, że mój syn mi kiedyś pomoże bo wiem, że z czasem matka dla syna staje się kimś bardzo ważnym i chciałabym żeby w tym przypadku też się tak stało.

[anuhaaaaaaaaaa]

Kudlik ja wiem że mój Tż zająłby się swoją mamą jakby nikt inny nie mógł, czy nie chciał. Ale ja bym mu tego jednak wolała oszczędzić.

[kudlik_kk]

Anuha to zrozumiałe, ale dziwi mnie to, ze mieszkając u kogoś 15 lat to było komu i być na jego utrzymaniu a już w chorobie nie było komu podać kawałka chleba a mówią że to faceci są tacy i owacy ale niektórym babom też nic nie brakuje...



Przesadziłam kilka storków. Z 2 zrobiły się 3. Nie mam miejsca na parapecie ale kupię sobie inne podstawki i zmieszczą się wszystkie Tylko muszę znów leźć do Castoramy po donice i podłoże i teraz te nieszczęsne podstawki

[aszin]

Kudlik, jakie masz storczyki?

[kudlik_kk]

Aszin w sensie koloru? Mam białe, różowe, fioletowe, jeden był niebieski ale kwitnie teraz na lekki zielony Same falenopsisy

[mansikkaa]

molestuje usosa
by mógłby wstawić oceny z wczorajszego egzaminu

[kaaarii]

ja dzisiaj dostałam wyniki z legitymowania i interwencji 28/30 a jutro jadę zdjęcie szczeny robić, bo dentystka sobie zażyczyła

[aszin]

Ja juz mam wyniki, semestr ze średnią 5.0, dziekuje.

[mansikkaa]

kujonica :P
chciałabym mieć taką średnią

[kaaarii]

Napisane przez aszin

Ja juz mam wyniki, semestr ze średnią 5.0, dziekuje.

Ty kujonie

[gaaabcia26]

Aszin Ty zdolniacho!

[kudlik_kk]

Aszin kujonie ty!


Kari będziesz robić całych szczęk rtg?

[aszin]

Wystarczy lubić to, czego się uczy i nie kuc na pamięć!!

[mansikkaa]

u mnie w grupie jest dziewczyna co wszystko na pamięc kuje

[bandra]

Aszin, brawo!

[kaaarii]

Napisane przez kudlik_kk

Aszin kujonie ty!


Kari będziesz robić całych szczęk rtg?

Panoramę Dentystka chce zobaczyć, które zęby wyleczone, które do roboty, które martwe. Bo zmieniłam dentystę i nie pamiętam które co i jak

[mansikkaa]

u tż taki dobry obiadek a mnie nie ma

[Kolorowa89]

Już w domu jestem, na szczęście kolezanka jechała w moją stronę i mnie podwiozła. Dostałam tabletki na bol piersi, oby pomogły. W badaniu wszystko ok wyszło. Usg mam na następnej wizycie, ciekawe co. Moimi pęcherzykami na jajnikach.

Mnie została tylko babka od strony taty, z którą mam chłodne kontakty, niesamowicie mnie irytuje. Płacze, ze do niej nie dzownię, a jak dzwoniłam to udawała, ze nie słyszy na jedno ucho albo, ze nie podejdzie do telefonu bo coś tam. Przestałam, nie bede się płaszczyć przed nią.

[Lottie69]

Napisane przez aszin

Ja juz mam wyniki, semestr ze średnią 5.0, dziekuje.

Lol. U mnie to by było niemożliwe, nawet największy kujon takich ocen nie ma

Powinnam się uczyć, a przeczytałam ostatni tom trylogii Maze Runnera. Matko ale chała, a końcówka to już kompletnie. Koleś miał fajny pomysł ale zero wizji na zakończenie tego

[aszin]

U mnie średnią się liczy z samych egzaminów, a miałam je tylko dwa.

[Lottie69]

Ło. To fajnie tak

[kudlik_kk]

Aszin cofam kujona! SZCZĘŚCIARA!

[mansikkaa]

kudlik a gdzie jest wiecej wosków w galeri zielonej czy w antoniuk?
nie wiem gdzie tż zaciągnąc bo mi kupi

[Paratrophy]

Napisane przez Lottie69

Eh. Myślałam że jak o seksie to ciekawe :c

Dziś miałam egzamin z seksuologii, niezbyt ciekawe rzeczy . Choć w notatkach kilka pozycji było

[Margarita94]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Bardzo boli ?

Napisane przez kudlik_kk

O to dobrze, że tyłek. Jak masz wannę to wykąp się dziś w ciepłej wodzie to jutro nie będzie tak bolało

Już nawet nie boli. Poleżałam w gorącej wodzie z pianą w wannie i tż pomasował
Mam nadzieje, że nie będzie siniaka...

Napisane przez kudlik_kk

Przesadziłam kilka storków. Z 2 zrobiły się 3. Nie mam miejsca na parapecie ale kupię sobie inne podstawki i zmieszczą się wszystkie Tylko muszę znów leźć do Castoramy po donice i podłoże i teraz te nieszczęsne podstawki

Widziałam ostatnio w sklepie takie maluszki storczyków w malutkich doniczkach. Chciałam kupić, ale... to trzeba przesadzić do dużej doniczki czy co z tym zrobić?

Napisane przez mansikkaa

u mnie w grupie jest dziewczyna co wszystko na pamięc kuje

To też nie dobrze ja się tak nie umiem uczyć, bo zapomnę jedno słówko i co wtedy leże i kwicze

Napisane przez Paratrophy

Dziś miałam egzamin z seksuologii, niezbyt ciekawe rzeczy . Choć w notatkach kilka pozycji było

O! Jednak nauka się przydaje

[bandra]

Paranthropy, przyznaj się, że wszystkie pozycje już znałaś

[kudlik_kk]

Napisane przez Paratrophy

Dziś miałam egzamin z seksuologii, niezbyt ciekawe rzeczy . Choć w notatkach kilka pozycji było

Jakie były??

Napisane przez Margarita94

Już nawet nie boli. Poleżałam w gorącej wodzie z pianą w wannie i tż pomasował
Mam nadzieje, że nie będzie siniaka...



Widziałam ostatnio w sklepie takie maluszki storczyków w malutkich doniczkach. Chciałam kupić, ale... to trzeba przesadzić do dużej doniczki czy co z tym zrobić?

To jak pupka pomasowana to napewno nie będzie

Takie storczyki to się trzyma aż mało jest kory i wtedy przesadza, od razu nie trzeba