Mamusie Majowe 2015-cz.7

[Crumble]

Napisane przez asiuk

Cześć!

Crumble, cieszę się, że wychodzisz! Z tym że wg mnie to nieco dziwne, że mimo dobrych wyników nadal podtrzymują decyzję o indukcji (rozumiem, gdybyś wcześniej miała jakieś dramatyczne wyniki, teraz niby spadły, ale lekarze woleliby dmuchać na zimne - ale u Ciebie nie było aż tak wysokich wartości. Powiem Ci, że jak przyszłam do mojego poprzedniego gina z moimi wynikami, to wzruszył ramionami i stwierdził, że te moje 340 Alatu to jest nic Ale nie bierzemy przykładu z tego pana

Nadzieja, ja też "cieknę", ale u mnie to popuszczanie moczu

Kasieńko, śliczna sypialnia!

Agnes, Mimi, duże te Wasze dzieciaczki Ciekawe, co będzie dalej


Kutfa, my mamy nadal dramatyczny problem z imieniem, a im dłużej nad tym myślimy, tym bardziej brzydną mi wszystkie propozycje Już mnie to drażni!

U mnie też remonty, syf i hałas z docinania płytek - już mam dość Czekam, aż trochę się unormuje i zabieram się za przygotowania - pranie, odhaczanie, co jeszcze brakuje. Czy będę prasować - nie jestem tego pewna U Ewy prasowałam raz, gdy przygotowywałam wyprawkę. Potem zrezygnowałam.

Jejuu, moja córa nadal śpi, a koleś w kuchni tnie płytki Muszę sprawdzić, czy wszystko ok

Sama nie rozumiem, ale tak robią na żelaznej. W sumie to nawet nie wiem czy u mnie to cholestaza była, bo się nie zdążyła rozbujać.. Nie mam wyjścia, muszę zaufać lekarzom.

Napisane przez Iluzja00

Dziewczyny a może mała zmiana tematu.Powiedzcie mi..Bo TZ ostatnio mówi żebyśmy wzięli mały ślub w tym roku.Ślub kościelny i potem mały obiad.Wcześniej planowaliśmy żeby poczekać kilka lat i odłożyć trochę pieniędzy.I teraz mam dylemat.Bo jeśli kościelny to biała sukienka- przynajmniej jak dla mnie.Nie wiem natomiast czy inwestować w tzw princesske typowo slubna czy coś bardziej stonowanego, wieczorowego skoro pozniej tylko obiad.Co myslicie?

Oczywiście kup wymarzoną! Nie żałuj sobie! Moja wciąż leży. W łóżku i czeka aż ją sprzedam :d może teraz się zbiorę w sobie i wystawię, zawsze to tysiak-poltora wpadnie.

Napisane przez 07_Pati_07

cześć dziewczyny!
melduję się już z domu, wczoraj wyszłam, miałam napisać ale to był tak koszmarny dzień, że prawie cały przeryczałam

jak wróciłam do domu, to najpierw poraził mnie syf... wiadomo facet sam w domu przez 5 dni, mówił że ogarnął, ale ograniczył się tylko do umycia naczyń, no ale nic.... najgorsze było jak wpadł mi telefon do kibelka i umarł no i się zaczęła histeria... nie miałam jak się z kimkolwiek skontaktować, bo nie wiem jak Wy ale ja nigdy nie wpadłam na to żeby sobie jakieś najważniejsze numery gdzieś zapisać więc nawet nie było sensu iść do sąsiadów żeby dać znać mężowi czy mamie że ze mną wszystko ok... telefonu żadnego starego też nie mam, żeby przełożyć kartę
do tego jakoś mnie dopadła taka przerażająca myśl, że się nie wyrobię ze wszystkim przed porodem, musimy zrobić przemeblowanie, bo nie ma miejsca na łóżeczko, do tego ściany przemalować, zrobić miejsce na rzeczy dziecka, bo jednak jedna komoda mi nie wystarczy, pranie, prasowanie, nie mamy wózka, ani łóżeczka.... no makabra, a ryczałam tak że aż się zanosiłam...
dzisiaj jakoś lepiej mniej straszne to się wszystko wydaje, mąż jak mantre mi powtarzał wczoraj damy radę i jakoś tak przeszłą ta histeria

a co tam u Was? co się wczoraj działo?

czekam właśnie na klientkę, ma być o 10, ale nie wiem czy przyjdzie, bo nie mam telefonu żeby potwierdzić jej wizytę.... no zobaczymy

Super, że cię wypuścili! Ja dziś wychodzę czekam na wypis ale mój to raczej ogarnął co nieco :p u nas obecnie on odkurza i myje podłogi

[goskie89]

Napisane przez Baset

Skąd ja to znam -.-
Wczoraj się wkurzałam, bo od ślubu jakieś stare, zepsute głośniki leżą w salonie, 15 razy mówiłam, wynieś. Nie wyniósł, żona w zaawansowanej ciąży musiała to zrobić. -.-'

W ogóle cienko widzę dzisiejszy dzień z nim. Chodzi wkuty, zadaje jakieś dziwne pytania... A ja muszę na zakupy, a samej mnie nie puści.

Ostatnio moj M jak prosiłam żeby coś zrobił to powiedział, że jak facet mówi że coś zrobi to zrobi i nie trzeba mu co pół roku przypominać 😀

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Nadzieja87]

Ctg wygląda ok, tylko mały szalał jak po dobrym towarze, ale nawet wtedy brzuch tylko do 25% spinał się... Chyba nie jest źle.

[loluska]

AAAAAle naskrobałyście ! Na razie nie mam czasu nadrabiać, może później się uda

Przyszedł mi zwrot podatku, całe 130 zł, co ja zrobię z takim majątkiem?

I tak w ogóle to dzień dobry! Pogoda u mnie dobijająca, muszę trochę dom ogarnąć a tak mi się nie chceeeeee...

[Emilia 25]

Napisane przez sylwia01485

Emilia - kto wie, może będziemy w tym samym czasie a przypomnij na kiedy masz tp?
Do sr nie chodzę, bo praktyki mam odbyte po dwóch córkach , a z teorii doszkolę się dzięki Wam i jakimś mądrym stronom/ filmom/książką. Wierzę, że instynkt mi pomoże

Na 15 maja.

[Santilia]

Napisane przez loluska

AAAAAle naskrobałyście ! Na razie nie mam czasu nadrabiać, może później się uda

Przyszedł mi zwrot podatku, całe 130 zł, co ja zrobię z takim majątkiem?

I tak w ogóle to dzień dobry! Pogoda u mnie dobijająca, muszę trochę dom ogarnąć a tak mi się nie chceeeeee...

Ja dzisiaj zloze rozliczenie, ale tez mam majatek do zwrotu, cale 102 zl
znajac moje ostatnie szczescie pewnie wydam na jakies leki


Maja, Ty sie lepiej pochwal jaki materac kupilas!!

[truskawkaxx]

Hej dziewczyny

Przyznam bez bicia, że tak po macoszemu was nadrobiłam, ale tyle tego było, że OMG

Z rzeczy które pamiętam:

Kasieńka - urocza sypialnia

Crumble - no to kciuki za tego 10-tego. Może wolą dmuchać na zimne, kto wie. Grunt, że jesteś pod dobrą opieką. Lepiej tak, niźli lekarz by zbagatelizował sprawę i faktycznie mogłoby być nieciekawie.

Capriola - też wyczytałam, że wyniki OK. Z jednej strony fajnie, że Twój lekarz woli 2x wszystko sprawdzić, z drugiej znowu Cię nastraszył, kiedy nic jakiegoś strasznie niepokojącego się nie dzieje... Takiego strasznia ciężarnych mocno nie pochwalam

Pati - super, że w domu, a telefonem się nie martw... Nie warty na pewno Twoich łez i nerwów

A to ja się wam przyznam, że z tych nieogarniętych i zostawiających na ostatnią chwilę to ja jestem a nie małżon W dodatku ja totalnie nie potrafię oszczędzać, więc nie zajmuję się ani gotówką, ani opłatami. Mamy taką "domową" pulę na wydatki, zawsze z niej zabieram na zakupy, takie bieżące rzeczy, ale naszym zapleczem finansowym zajmuje się mąż. Wiem ile mamy oszczędności, mam dostęp do kont, ale z niego nie korzystam bo tak dla tych oszczędności bezpieczniej

Tak samo mąż zawsze pilnuje wszystkich spraw w urzędach, wymiany dokumentów, opłat samochodu. Jak oboje pracowaliśmy to i pranie zrobił i posprzątał i obiad. Teraz ja to robię bo jestem w domu, ale wiem, że w razie czego mogę na niego liczyć.

Ogólnie zaradny chłop Muszę go pochwalić za to

A ja miałam takie zalatane ostatnio dni, dlatego mnie nie było. Ale efekty są Wszystkie ciuszki i akcesoria wózkowo - łóżeczkowe, wyprane, wyprasowane i poskładane. Kosmetyki i przybory kupione wszystkie. Do szpitala spakowane dwie torby, czekają na swój wielki moment. Do szkoły rodzenia się też zapisałam, i w przyszłym tygodniu mam 1-wsze spotkanie. Łóżeczko przyjechało, i dobrze, że wcześniej bo trzeba nową zrobić tą podkładkę pod materacyk, bo jest pęknięta. Mam stolarza w rodzinie więc to będzie chwila i zrobione. I liczę, że w przyszłym tygodniu i łóżeczko stanie na swoim miejscu

Uff ufff... Pracowicie było, ale od razu lepiej się czuję z tym, że wszystko jest gotowe

[fistaszek24]

Napisane przez loluska

AAAAAle naskrobałyście ! Na razie nie mam czasu nadrabiać, może później się uda

Przyszedł mi zwrot podatku, całe 130 zł, co ja zrobię z takim majątkiem?

I tak w ogóle to dzień dobry! Pogoda u mnie dobijająca, muszę trochę dom ogarnąć a tak mi się nie chceeeeee...

Ile czekałaś??/ Ja czekam na 5 tys. .

[Emilia 25]

Napisane przez fistaszek24

Ile czekałaś??/ Ja czekam na 5 tys. .

Ileee???

[fistaszek24]

Napisane przez Emilia 25

Ileee???

Nom bez chyba 100 zł czy jakoś tak .

[truskawkaxx]

A mnie rozliczanie PIT-u w tym roku wkurza... Bo remontowaliśmy za kupę kasy i przez to, że nie ma już zwrotu na materiały budowlane nic nie dostaniemy... Wkurza, że 2 lata temu byśmy dostali

Wiem, że ogólnie tego zwrotu całkiem nie znieśli, ale na nowe wymagania się nie łapiemy, za duży metraż, plus nieruchomość nie jest (jeszcze) na nas, plus coś tam jeszcze. Więc cóż... Trzeba się z tym pogodzić.

Tak btw. musiałabym w końcu te PiT-y wredne rozliczyć.

[fistaszek24]

Napisane przez truskawkaxx

A mnie rozliczanie PIT-u w tym roku wkurza... Bo remontowaliśmy za kupę kasy i przez to, że nie ma już zwrotu na materiały budowlane nic nie dostaniemy... Wkurza, że 2 lata temu byśmy dostali

Wiem, że ogólnie tego zwrotu całkiem nie znieśli, ale na nowe wymagania się nie łapiemy, za duży metraż, plus nieruchomość nie jest (jeszcze) na nas, plus coś tam jeszcze. Więc cóż... Trzeba się z tym pogodzić.

Tak btw. musiałabym w końcu te PiT-y wredne rozliczyć.

Ja się załapałam 2 lata temu a teraz tez nie dostaniemy.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

W kauflandzie promocja arbuza jest pyszny .

[truskawkaxx]

A mi się taki fajny weekend szykuje

Jutro wpada para znajomych, których uwielbiam a całe wieki się nie widzieliśmy, bo wyprowadzili się dość daleko i rzadko tu zjeżdżają

Zrobimy grilla (jak nie będzie pogody to mam zadaszony duży balkon i zero sąsiadów bo to domek, więc też grilla ogarniemy ), i jakąś sałatkę machnę i będę jeść

W niedzielę też wpadają znajomi, od Tż-ta z pracy

A w przyszły weekend wpadają moje dziewczyny kochane ze studiów skończonych Też się nie mogę doczekać

Czyli ogólnie towarzysko będzie

P.s Macie ostatnio taką mega fazę na mleko? Jak to tak wczoraj policzyłam to spokojnie wypijam litr lub 1,5 litra mleka DZIENNIE. Zawsze rano szklanka do śniadania, na drugie śniadanie obowiązkowo płatki, też z mlekiem, do podwieczorku, nie ważne co jem, musi być mleko i mleko na kolację Mąż ubaw, że na zgrzewki zaczął je kupować a nie na sztuki

P.s 2 Nie jest prawdą, że pij mleko, a będziesz wielki. Zważyłam się dziś i waga znowu nie pokazała żadnego przyrostu... Czyli dalej jestem tylko 3 / 3,5 kg w zależności od dnia, do przodu. Ciekawa jestem ile ogólnie przytyję i ile będę ważyć po porodzie Żeby ciąża plus karmienie cyckiem się nie okazała moją najlepszą dietą cud

[Nadzieja87]

Napisane przez fistaszek24

Ile czekałaś??/ Ja czekam na 5 tys. .

Rozumiem, że stawiasz po skrzynce soku?


Uff dziewczyny to tylko silna infekcja. W połączeniu z tabletkami dało wodo podobne wrażenia. Mam się nie denerwować bo wszystko jest w najlepszym porządku!

[Iluzja00]

Napisane przez Nadzieja87

Rozumiem, że stawiasz po skrzynce soku?


Uff dziewczyny to tylko silna infekcja. W połączeniu z tabletkami dało wodo podobne wrażenia. Mam się nie denerwować bo wszystko jest w najlepszym porządku!

I po co była ta panika :P

[fistaszek24]

Napisane przez Nadzieja87

Rozumiem, że stawiasz po skrzynce soku?


Uff dziewczyny to tylko silna infekcja. W połączeniu z tabletkami dało wodo podobne wrażenia. Mam się nie denerwować bo wszystko jest w najlepszym porządku!

.
Widzisz super wiadomości.

[Sylvie_91]

Nadzieja87, dobrze, że to "tylko" infekcja

[Iluzja00]

Napisane przez goskie89

Iluzja częstuję śniadaniem ☺ kanapki z serem i kakao 😊

Uu to muszę podziękować.Dietka u mnie..

[Sylvie_91]

mykofenolan mofetilu, wózek to Jedo Fyn Memo Do niego wcześniej kupiliśmy fotelik Recaro Privia.

Co za pogoda

[Iluzja00]

Z ta sukienka to w sumie macie rację.Tylko jeśli obiad będzie mały,skromny to trochę dziwne wydaje mi się chodzić w tej sukni balowej.Podobają mi się długie,wieczorowe natomiast kupić jakas w stacjonarnym sklepie jest ciężko a przez internet się boję.Poszalalabym i założyła fajna przed kolano która wyniesie mnie pewnie około 600-700zł ale....
Co za dylematy.
Jeśli macie sprawdzone sklepy lub sklepy internetowe z takimi sukniami to dajcie znać

[loluska]

Napisane przez fistaszek24

Ile czekałaś??/ Ja czekam na 5 tys. .

3 tygodnie



5 tysiaków superowo!

[moniisia90]

Hej, hejj
Ja cczekalam 10 dni na kase z us, dostalam az 400 zl :P



Weszłam dzis na wagę i szok... 12 kg na plusie i jeszcze 2 mc przede mną... A miało byc tak pięknie :P

[Kinga_20]

Napisane przez loluska

AAAAAle naskrobałyście ! Na razie nie mam czasu nadrabiać, może później się uda

Przyszedł mi zwrot podatku, całe 130 zł, co ja zrobię z takim majątkiem?

I tak w ogóle to dzień dobry! Pogoda u mnie dobijająca, muszę trochę dom ogarnąć a tak mi się nie chceeeeee...

Hehe dobre i to My nic nie dostaniemy i nawet ulgi na dziecko nie będziemy mieli

Witam się w szaro-buro-deszczowym dniu :/ fatalna pogoda, będę się kisić z dzieciem w domu, bo lecieć do centrum na kulki mi się nie bardzo chce niestety - chociaż może mi się jeszcze zachce, bo ostatnio mam tak, że mi się nie chce, a za chwilę mi się bardzo chce

[fistaszek24]

Napisane przez loluska

3 tygodnie



5 tysiaków superowo!

To jeszcze tydzień gdzieś.

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez Kinga_20

Hehe dobre i to My nic nie dostaniemy i nawet ulgi na dziecko nie będziemy mieli

Witam się w szaro-buro-deszczowym dniu :/ fatalna pogoda, będę się kisić z dzieciem w domu, bo lecieć do centrum na kulki mi się nie bardzo chce niestety - chociaż może mi się jeszcze zachce, bo ostatnio mam tak, że mi się nie chce, a za chwilę mi się bardzo chce

Za duzo zarabiacie no cóż ja w zeszlym roku nie miałam na dziecko a w tym się załapałam choć nie ukrywam wolałabym sie nie załapać i miec więcej na picie .

[sylwia01485]

Napisane przez Emilia 25

Na 15 maja.

to możemy się zgrać - jak ja się przeterminuję np

Napisane przez goskie89

Ostatnio moj M jak prosiłam żeby coś zrobił to powiedział, że jak facet mówi że coś zrobi to zrobi i nie trzeba mu co pół roku przypominać 😀

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o tak, mój też ma długie terminy. Ostatnio czekałam ze 2 mies, żeby dziecku naprawił połamane deski w dnie łóżka i wyrwany zawias w szafce biurka

Napisane przez loluska

Przyszedł mi zwrot podatku, całe 130 zł, co ja zrobię z takim majątkiem?

ja się boję zrobić rozliczenia, bo nie wiem, ile przyjdzie mi dopłacić

[Kinga_20]

Napisane przez fistaszek24

To jeszcze tydzień gdzieś.

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------



Za duzo zarabiacie no cóż ja w zeszlym roku nie miałam na dziecko a w tym się załapałam choć nie ukrywam wolałabym sie nie załapać i miec więcej na picie .

Na to wygląda Ale przy dwójce to chyba nie ma już progu dochodów? Więc za rok chyba dostaniemy?

[Madeleine05]

Napisane przez Iluzja00

Dziewczyny a może mała zmiana tematu.Powiedzcie mi..Bo TZ ostatnio mówi żebyśmy wzięli mały ślub w tym roku.Ślub kościelny i potem mały obiad.Wcześniej planowaliśmy żeby poczekać kilka lat i odłożyć trochę pieniędzy.I teraz mam dylemat.Bo jeśli kościelny to biała sukienka- przynajmniej jak dla mnie.Nie wiem natomiast czy inwestować w tzw princesske typowo slubna czy coś bardziej stonowanego, wieczorowego skoro pozniej tylko obiad.Co myslicie?

Ja miałam ślub kościelny i później niewielkie przyjęcie - zobacz sobie w klubie, wstawiałam zdjęcie w wątku ślubnym. Miałam sukienkę do połowy łydki.

[Nadzieja87]

Myślę że dobrze zrobiłam idąc na kontrolę, bo jednak lekarz rozwiał wszelkie moje wątpliwości, a też czekać do poniedziałku po tym wysikaniu tabletki to chyba bym po ścianach chodziła. Także ten, ogłoszenia parafialne, obiecuję juz nie panikować.

W nagrodę pocieszenie kupiłam sobie kurczaka i 2 puszki coli. Będę żarla.

[fistaszek24]

Napisane przez Kinga_20

Na to wygląda Ale przy dwójce to chyba nie ma już progu dochodów? Więc za rok chyba dostaniemy?

Tak przy dwójce musisz dostać.

[Iluzja00]

Napisane przez Nadzieja87

Myślę że dobrze zrobiłam idąc na kontrolę, bo jednak lekarz rozwiał wszelkie moje wątpliwości, a też czekać do poniedziałku po tym wysikaniu tabletki to chyba bym po ścianach chodziła. Także ten, ogłoszenia parafialne, obiecuję juz nie panikować.

W nagrodę pocieszenie kupiłam sobie kurczaka i 2 puszki coli. Będę żarla.

Ty lepiej się przyznaj że specjalnie poszlas żeby tego kurczaka kupić