Mamusie czerwcowe 2015! :) cz. 3

[moni_ka.g]

Napisane przez Irmusia81

A propos patoli😉
Była dziś u nas kuzynka moich syneczków. I układali z Leosiem puzzle. Obrazek trzeba było dopasować do litery alfabetu na którą zaczyna się przedmiot na obrazku. No i jest tam obrazek z butelką. Leoś wyciąga ten obrazek i krzyczy do kuzynki "pacz Marika- piwo!"😉 od razu wiadomo jakie butelki dziecko w domu ogląda 😈

Ja często karmi popijam i syn krzyczy potem ze mama piwo pije, trzeba kupić piwo dla mamy i takie tam. Mam nadzieję że w przedszkolu nie powie ze mama karmi dzidziusia, opiekuje się nim i pije piwo..

[201710041131]

Tez nie mam do czego wracać, ale nie tęsknie. Jedyne co fajne, że pracowałam 600 m od domu, reszta dno... Tzn praca sama w sobie ok ale atmosfera...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Irmusia81]

Kaja - jak to płatny wychowawczy? Mów mi tu szybko, bo też bym jeszcze pod klatką posiedziała a nie do roboty szła.

[201710041131]

Napisane przez moni_ka.g

Ja często karmi popijam i syn krzyczy potem ze mama piwo pije, trzeba kupić piwo dla mamy i takie tam. Mam nadzieję że w przedszkolu nie powie ze mama karmi dzidziusia, opiekuje się nim i pije piwo..

O jaa, faktycznie... :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[k a j a]

Napisane przez Irmusia81

Kaja - jak to płatny wychowawczy? Mów mi tu szybko, bo też bym jeszcze pod klatką posiedziała a nie do roboty szła.

Bo jak się nie przekracza ileś tam to PODOBNO jest płatny wychowawczy.. Ale nie wiem za który rok to się bierze i czy to wgl prawda..

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez moni_ka.g

Ja często karmi popijam i syn krzyczy potem ze mama piwo pije, trzeba kupić piwo dla mamy i takie tam. Mam nadzieję że w przedszkolu nie powie ze mama karmi dzidziusia, opiekuje się nim i pije piwo..

O kurde.. Dzieci różne rzeczy plota.

[Irmusia81]

Napisane przez moni_ka.g

Ja często karmi popijam i syn krzyczy potem ze mama piwo pije, trzeba kupić piwo dla mamy i takie tam. Mam nadzieję że w przedszkolu nie powie ze mama karmi dzidziusia, opiekuje się nim i pije piwo..

Faktycznie!😊 u mnie to samo 😉

[moni_ka.g]

Ja do pracy we wrześniu wrócę, ale nie wiem co wtedy z Dominika. Syn do przedszkola a ona.. Taka mała jeszcze będzie wtedy.. Zupełnie sobie tego nie wyobrażam. Syna będę widywac tylko w weekendy bo rano będzie chodził do przedszkola, ja do pracy na popołudnia i do nocy, a może i w weekendy..

[Irmusia81]

Kaja- o to muszę poczytać jak to jest z tym wychowawczym. Chociaż ja sama nie wiem czego chcę... Z jednej strony bardzo bym chciała iść do pracy. Do ludzi, oderwać się od domu u dzieci a z drugiej jest mi dobrze w domu. I żal mi zostawić franka. Choć ja wrócę tylko na trzy dni w tygodniu na początek ale i tak mam mieszane uczucia.
A z innej strony nie chcę się pozbawiać tej konkretnej pracy bo fajna jest... Ehhh...

[industria]

Napisane przez k a j a

Bo jak się nie przekracza ileś tam to PODOBNO jest płatny wychowawczy.. Ale nie wiem za który rok to się bierze i czy to wgl prawda...

Eeee pierwsze slysze. Wychowawczy nigdy nie byl platny.....ale byloby cudownie-tez bym se poszla trza to sprawdzic!

Napisane przez Irmusia81

Kaja- o to muszę poczytać jak to jest z tym wychowawczym. Chociaż ja sama nie wiem czego chcę... Z jednej strony bardzo bym chciała iść do pracy. Do ludzi, oderwać się od domu u dzieci a z drugiej jest mi dobrze w domu. I żal mi zostawić franka. Choć ja wrócę tylko na trzy dni w tygodniu na początek ale i tak mam mieszane uczucia.
A z innej strony nie chcę się pozbawiać tej konkretnej pracy bo fajna jest... Ehhh...

3 dni pracy to super opcja
Tyle to moze nawet ja bym w mojej chujowej pracy wytrzymala

[mum_y]

[QUOTE= oo , co bedziesz studiować?
[/QUOTE]

finanse i rachunkowosc, mam tylko licencjat, wiec wypada zrobic i ta magisterek chociaz nie wiem czy to cos pomoze w znalezieniu dobrej posady no ale trzeba probowac

[k a j a]

Napisane przez industria

Eeee pierwsze slysze. Wychowawczy nigdy nie byl platny.....ale byloby cudownie-tez bym se poszla trza to sprawdzic!








3 dni pracy to super opcja
Tyle to moze nawet ja bym w mojej chujowej pracy wytrzymala

Kiedyś był na pewno płatny i właśnie nie wiem czy dalej jest..

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

To jest dodatek do urlopu dla tych którzy otrzymują rodzienne. Ja otrzymuje :p teraz od listopada nowy okres i ciekawe czy się łapie, muszę papiery złożyć. To jest 400zł ale ja wolę 400 i byc z Lena niż 1300 i pracować i opłacić żłobek za 8 stowek :p

[barbaritka84]

Napisane przez k a j a

Bo jak się nie przekracza ileś tam to PODOBNO jest płatny wychowawczy.. Ale nie wiem za który rok to się bierze i czy to wgl prawda..

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------



O kurde.. Dzieci różne rzeczy plota.

Z tego co się orientuję to płatny wychowawczy należy się osobom które nie przekraczają jakiegoś tam dochodu ( nie wiem jakiego ) ale to tylko 400zl. Chyba ze się coś zmieniło

[alkamor]

kaja to jak wy to robicie że na rodzinne się lapiecie? przecież tam jest niski próg a wy obydwoje macie dochody

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Ja jak pomyślę o powrocie to aż mam ciary. Ciagle będziemy się mijac.... A jeszcze ja dojeżdżam do pracy wiec do każdych 8h dochodzi godzina w tą inwestycji tamta to 10h Ja nie wiem

[mycha_818]

Eh zjadło mi cytowanie


Ja wracam do pracy w lutym.

Co do przeklinania. Poszłam do pracy, a pracuje z patolą. Drugi raz w rodzinie. Wiem ze ojciec jest w pracy, ale mały Wojtuś ma dwa latka wiec żeby zdobyć trochę jego sympatię wypytuje gdzie jest tata. Słodkim tonem pytam: a powiesz mi gdzie jest tatuś? I tak kilka razy a on milczy. W końcu po kolejnym moim pytaniu Wojtek odpowiada: ne ma i h u j! Wmurowało mnie ;-)

[201710041131]

Konrad juz drugi raz mi sie skupczyl dzis w nocy. Od kąpieli trzeci, czy to juz biegunka?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[k a j a]

Napisane przez alkamor

kaja to jak wy to robicie że na rodzinne się lapiecie? przecież tam jest niski próg a wy obydwoje macie dochody

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Ja jak pomyślę o powrocie to aż mam ciary. Ciagle będziemy się mijac.... A jeszcze ja dojeżdżam do pracy wiec do każdych 8h dochodzi godzina w tą inwestycji tamta to 10h Ja nie wiem

Teraz były dochody za 2013rok, w którym ja nie pracowałam. Tz zmienił pracę i to było jako dochód utracony.. Teraz chyba się nie złapiemy już ja co prawda oficjalnie dochody miałam ze stażu, ale tz miał duży dochód. Ale,też zmieniał więc może to też pójdzie w utracony? Nie wiem :noniewiem;


Noc może z 5 pobudkami.

Blance wyskoczyło zimno i co noc ma kolejny strup, teraz ma już 7. Jutro pójdę z nią do lekarza..

[201710041131]

My też dostajemy patolskie eee rodzinne Oficjalnie tz pracuje tylko w szpitalu a tam wiadomo jakie zarobki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Kaja to nie jest normalne, moze to objaw jakiejs innej choroby/spadku odporności... Dobrze, że idziesz z nią do dr.

A powiedz jak dogadują się z Leną teraz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mehja]

Hej

Jestem niewyspana. Wstawalam z 10 razy do małej. Miała w nocy ten katar i nie dawał jej spać :/

[k a j a]

Napisane przez szuuu

My też dostajemy patolskie eee rodzinne Oficjalnie tz pracuje tylko w szpitalu a tam wiadomo jakie zarobki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Kaja to nie jest normalne, moze to objaw jakiejs innej choroby/spadku odporności... Dobrze, że idziesz z nią do dr.

A powiedz jak dogadują się z Leną teraz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Blanka ma często zimno, pierwsze miała jak miała pół roku. I zawsze ją tak zsypuje. Dr powiedziała kiedyś ze tyle łapią ją wirusy bo ona nigdy nie choruje.. Ale w momencie obniżonej odporności wysypuje jej zimno :/

[Cos_]

Napisane przez k a j a

Kiedyś był na pewno płatny i właśnie nie wiem czy dalej jest..

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

To jest dodatek do urlopu dla tych którzy otrzymują rodzienne. Ja otrzymuje :p teraz od listopada nowy okres i ciekawe czy się łapie, muszę papiery złożyć. To jest 400zł ale ja wolę 400 i byc z Lena niż 1300 i pracować i opłacić żłobek za 8 stowek :p

No to cos takiego to jest sama o tym czytalam.
Blanka moze dostac antybiotyk.

[Irmusia81]

Napisane przez mehja

Hej

Jestem niewyspana. Wstawalam z 10 razy do małej. Miała w nocy ten katar i nie dawał jej spać :/

Współczuję... My nie spaliśmy od 4 do 6. I też ten cholerny katar męczy małego cały czas... A wcale jakoś dużo mu z noska nie wychodzi.

[k a j a]

Aa Szu pytałaś jak się dogadują. Super
Blanka dużo chce pomagać q Lena ciągle szuka wzrokiem Blanki
Mam nadzieję że zostanie im taki super kontakt.

[kejtiCe]

Napisane przez mehja

Hej

Jestem niewyspana. Wstawalam z 10 razy do małej. Miała w nocy ten katar i nie dawał jej spać :/

Napisane przez Irmusia81

Współczuję... My nie spaliśmy od 4 do 6. I też ten cholerny katar męczy małego cały czas... A wcale jakoś dużo mu z noska nie wychodzi.

Biedne


U nas noc też średnia. Już druga wierci się strasznie, rozkopuje, wybudza. Dziwne bardzo.
Teraz rano zrobił mi jazdę. Spać chce ale nie może.. 20 minut krazylam po pokoju i korytarzu z wózkiem aż usnal w końcu
A teraz ja idę pod prysznic zrobić sobie małe spa

[Princesika]

U nas noc niezla choc pobudka o 7

Co do powrotów do pracy ti ja na pewno nie wracam do tej, wiecie, ze ja dojeżdżalam do Katowic a z Maluchem to jest niemożliwe. Czeka mnie szukanie pracy w Wawie. Ale jakoś sie nie boje, wydaje mi sie, ze szybko znajdę fajną pracę. No i liczę na spoko kasę wiec u nas się nie opłaca niestety zostać w domu z Małą

[mehja]

Kiedyś był płatny wychowawczy bo sama na nim byłam. Dostawalam 600zl miesięcznie . to w zamian za to że nie wracasz do pracy tylko wychowawczy bierzesz. Ja wtedy i tak nie mialam do czego wracać a dochod wychodził na osobę niższy niż iles tam w mopsie wyznaczyli.

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Tylko ta kasę płacił mops, nie Zus

[Marei]

Napisane przez Aika213

Właśnie tego momentu nie lubię, myje ta głowę z pół godziny, masaże, maseczki, odzywki cholera wie co jeszcze a mnie sie ten kran tak w kark wpija ze ledwo tam siedzę.

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

A kiedy wracacie do pracy? Ja jakoś początkiem kwietnia.

Jak żłobek dostaniemy... chcialabym za rok na pół etatu a jak mały będzie miał dwa latka to chyba na cały. Tylko nie wyobrażam sobie tego, przecież nigdy nie da się wyjść po tych 8h... jak wychodziłam to po cichu a i tak mnie po drodze potrafili zatrzymać o coś :/ i popoludniowe zmiany, które są tak naprawdę open-end... jak coś się zepsuje to zdarzało mi się od 12 do 2 siedzieć a czasami później o 7 znowu.
Masakra stresuje mnie ten temat. Myślę nad zmianą, ale muszę popracować trochę, wpaść w rytm. No i się zestresowałam.

[kejtiCe]

Napisane przez k a j a

Aa Szu pytałaś jak się dogadują. Super
Blanka dużo chce pomagać q Lena ciągle szuka wzrokiem Blanki
Mam nadzieję że zostanie im taki super kontakt.

Kaja, jakie masz wymiary tego kocyka od poli?

[mehja]

Ja wracam do pracy we wrześniu i chyba na 1/2 etatu, wtedy uda nam się z TŻ wymieniać opieką nad mala

[Aika213]

Napisane przez k a j a

Blanka ma często zimno, pierwsze miała jak miała pół roku. I zawsze ją tak zsypuje. Dr powiedziała kiedyś ze tyle łapią ją wirusy bo ona nigdy nie choruje.. Ale w momencie obniżonej odporności wysypuje jej zimno :/

Biedna jest, znam to. Mnie tez straszne opryszczki łapią, teraz nie jest zle ale właśnie jak byłam młodsza to i po 5 naraz wyskakiwało. To właśnie taki dziadowski wirus co atakuj przy obniżonej odporności albo jak sie za długo na słońcu siedzi (podczas opalania). Na to jest super lek Heviran, Blanka jest za mała na to ale u mnie super zadziałał. Po kilku kuracjach praktycznie opryszczka juz nie wyskakuje a jak jest to bardzo mała.

Napisane przez Marei

Jak żłobek dostaniemy... chcialabym za rok na pół etatu a jak mały będzie miał dwa latka to chyba na cały. Tylko nie wyobrażam sobie tego, przecież nigdy nie da się wyjść po tych 8h... jak wychodziłam to po cichu a i tak mnie po drodze potrafili zatrzymać o coś :/ i popoludniowe zmiany, które są tak naprawdę open-end... jak coś się zepsuje to zdarzało mi się od 12 do 2 siedzieć a czasami później o 7 znowu.
Masakra stresuje mnie ten temat. Myślę nad zmianą, ale muszę popracować trochę, wpaść w rytm. No i się zestresowałam.

Ja to tez nigdy nie wiem kiedy skończę, wiem tylko ze zaczynam o 6:30 a kiedy skończę nigdy nie wiadomo, może to byc 13:00 a może byc 17:00. Tz zaczyna o 8:00 i kończy o 16:00 to on ja będzie zaprowadził a odbierać będziemy kto pierwszy skończy

[industria]

Hmmm, ciezkie sa te dylematy zw z powrotem do pracy. Ja do mojej chce wrocic tylko po to zeby zajsc w druga ciaze i miec wszystkie swiadczenia. Tylko po to. Tam teraz jest tak hardkorowo ze nie chce tam pracowac.

Napisane przez mehja

Kiedyś był płatny wychowawczy bo sama na nim byłam. Dostawalam 600zl miesięcznie . to w zamian za to że nie wracasz do pracy tylko wychowawczy bierzesz. Ja wtedy i tak nie mialam do czego wracać a dochod wychodził na osobę niższy niż iles tam w mopsie wyznaczyli.

Kurcze trzeba to sprawdzic. 6 stow miesiecznie to malo, no ale lepsze to niz nic.....

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Tylko ta kasę płacił mops, nie Zus

Kurcze trzeba to sprawdzic. Lepszy rydz niz nic