Mamusie lutowe 2016 ♥ to już IV część naszego wątku!

[Zosienka200]

Napisane przez butterfly20

( i jakie masz na to zalecenia?

po skróceniu o centymetr dostałam luteine 2× 1, magnez i nospe 3×2, podwójna dawkę Dha, czyli 4 tabletki i leżenie. Twardnial mi brzuch z objawów. Po trzech dniach nie było poprawy, kazał mi do szpitala przyjechać. Pojechałam że łzami w oczach, zrobił usg, była o 1 mm krótsza, ale to błąd pomiaru, na ktg skurcze. Nie było miejsca na oddziale, a ze nie skrócił się dalej, przepisał tabletki na uspokojenie i do domu z zaleceniem przejechania za dwa dni na ktg. Na szczęście brzuch się trochę uspokoił i mogę siedzieć w domu, pozwolił trochę wstać, trochę siedzieć, ale zero dzwiganiu. Na ostatniej wizycie kazał zrezygnować z nospa, a reszte podtrzymywaczy brać do 34 tygodnia.

[marciar7]

Napisane przez kaaasi

aż 2 razy pisałam że już coraz bliżej dlatego tak pędziłam ze wszystkim i sprzątaniem i zakupami bo u mnie w domu rodzinnym święta tylko mi się z tym kojarzyły spojrzałam w kalendarz w środę zaczynam 8 miesiąc no w końcu ja ale ten czas płynie "małe" święto zostało przesunięte na styczeń...Tż nie zdąży nawet nie będę się tym faktem denerwować

Omg!to niezle jaja:-D to kiedy
On wraca? Nie zdazy:-D no denerwowac sie nie masz po co jedynie posmiac:-P

Napisane przez butterfly20

No bo u rodziców mamy wspólnie pokój Duży pokój, ale jednak wspólny. Także większość zabawek ma tutaj, a ja mam ją na oku
Chociaż podejrzewam,że u nas byłoby po prostu tak,że poszłaby do siebie po zabawkę i przyniosła do mnie, bo jednak najlepiej jej się bawi ze mną (choć potrafi też sama).
Ale też z kolei u nas- gdybym się położyła w salonie to miałabym ją ciągle na oku bo mamy otwartą przestrzeń.U rodziców niestety jest inaczej,starsze budownictwo

No jasne. Ale i tak z twoich slow wnioskuje ze grzeczna. Niania bylam wiele razy i jak czulam się zle chcialam się polozyc wszystko dzieciakowi przygotowalam obok mnie to i tak ciągnął mnie i nie ma lezenia :-D chociaz u siebie sie nim opiekowalam

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

Badzia jakis zly dzien masz .. Mam nadzieję ze bedzie lepiej. A lekarza to bym dawno zmieniła...
Aga lec do tego sklepu trudno.. Wycieczke krajoznawcza zrobisz:-P

Ja szczerze powiem sie dopiero obudzilam. Odsypiam to wszystko. Juz jutro tz wraca kaaasi u ciebie tez tz jakos na dniach co?

no i git

jak to mowia sen to zdrowie

wrociłam ze sklepu przy okazji kupilam świeże bułeczki:brzydal :





No jasne. Ale i tak z twoich slow wnioskuje ze grzeczna. Niania bylam wiele razy i jak czulam się zle chcialam się polozyc wszystko dzieciakowi przygotowalam obok mnie to i tak ciągnął mnie i nie ma lezenia :-D chociaz u siebie sie nim opiekowalam[/QUOTE]

[kaaasi]

Napisane przez MamaKarolci28

Cześć dziewczynki wczoraj mnie nie było pól dnia a Wy tyle napisalyscie wczoraj byłam u neurologa , mała dobrze sie rozwija nie dość ze prywatnie to jeszcze ponad h czekaliśmy ale cóż warto było sie uspokoić , a dziś po 18 wizyta i usg

Napisane przez marciar7

Omg!to niezle jaja:-D to kiedy
On wraca? Nie zdazy:-D no denerwowac sie nie masz po co jedynie posmiac:-P

napiszę w k.jak to było wszystko i na czym stanęło

[NanaR]

Cześć dziewczyny jeden dzień mnie nie hylo a już tyle napisqlyscie ze pół godz nadrabialam.
Motyl i Szczęśliwa Narzeczona gratuluję wagi maluszków ale przykoksily aż się zastanawiam ile mój będzie miał na wizycie we wtorek ostatnio miał 1.5kg.
Motyl jak trzeba to trzeba lez i się oszczędzaj chociaż domyślam się ze to strasznie denerwujące zwłaszcza przed świętami.
Pisalyscid o szczepionka mi coś koleżanka wspominała która ma 8 miesięczne bliźniaczki ze jej polecił 2 koleżanki ta ze engerixa (nie wiem czy dobrze napisalam) i mi też poleca i ze receptę na nią bo to pierwsza mam wziąść od ginekologa swojego. Dokładniej nie dopytywalam musze się jej wypytac ale ona miała cc a tak jak mówicie przy sn jak tu sobie zamówić szczepionkę w aptece jak nie wiadomo kiedy się zacznie rodzic

[butterfly20]

Napisane przez Zosienka200

po skróceniu o centymetr dostałam luteine 2× 1, magnez i nospe 3×2, podwójna dawkę Dha, czyli 4 tabletki i leżenie. Twardnial mi brzuch z objawów. Po trzech dniach nie było poprawy, kazał mi do szpitala przyjechać. Pojechałam że łzami w oczach, zrobił usg, była o 1 mm krótsza, ale to błąd pomiaru, na ktg skurcze. Nie było miejsca na oddziale, a ze nie skrócił się dalej, przepisał tabletki na uspokojenie i do domu z zaleceniem przejechania za dwa dni na ktg. Na szczęście brzuch się trochę uspokoił i mogę siedzieć w domu, pozwolił trochę wstać, trochę siedzieć, ale zero dzwiganiu. Na ostatniej wizycie kazał zrezygnować z nospa, a reszte podtrzymywaczy brać do 34 tygodnia.

no to wszystko podobnie jak u mnie

Napisane przez marciar7

Omg!to niezle jaja:-D to kiedy
On wraca? Nie zdazy:-D no denerwowac sie nie masz po co jedynie posmiac:-P






No jasne. Ale i tak z twoich slow wnioskuje ze grzeczna. Niania bylam wiele razy i jak czulam się zle chcialam się polozyc wszystko dzieciakowi przygotowalam obok mnie to i tak ciągnął mnie i nie ma lezenia :-D chociaz u siebie sie nim opiekowalam

aaaano tak, Tusia od urodzenia Aniołek (oprócz momentów buntu, ale na szczęście mijają ). Naprawdę mam z nią dobrze)

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez NanaR

Cześć dziewczyny jeden dzień mnie nie hylo a już tyle napisqlyscie ze pół godz nadrabialam.
Motyl i Szczęśliwa Narzeczona gratuluję wagi maluszków ale przykoksily aż się zastanawiam ile mój będzie miał na wizycie we wtorek ostatnio miał 1.5kg.
Motyl jak trzeba to trzeba lez i się oszczędzaj chociaż domyślam się ze to strasznie denerwujące zwłaszcza przed świętami.
Pisalyscid o szczepionka mi coś koleżanka wspominała która ma 8 miesięczne bliźniaczki ze jej polecił 2 koleżanki ta ze engerixa (nie wiem czy dobrze napisalam) i mi też poleca i ze receptę na nią bo to pierwsza mam wziąść od ginekologa swojego. Dokładniej nie dopytywalam musze się jej wypytac ale ona miała cc a tak jak mówicie przy sn jak tu sobie zamówić szczepionkę w aptece jak nie wiadomo kiedy się zacznie rodzic

A na pewno trzeba ją podać w pierwszej dobie?Bo jakby dało się w drugiej to wtedy nie ma problemu-jak się akcja porodowa wolniej rozwija to dzwonicie do apteki i zamawiacie na następny dzień do odbioru. No a jak szybciej to zamawiacie jak się już urodzi.

No ale właśnie to zależy kiedy ostatecznie można ją podać.

[marciar7]

Motyl to o tyle dobrze ze grzeczna

Jeeeju ja zeszlam z gory na doł i spowrotem i po prostu uszy zatkane zadyszana zmeczona. Jeszcze predko nie pośmigam

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

Motyl to o tyle dobrze ze grzeczna

Jeeeju ja zeszlam z gory na doł i spowrotem i po prostu uszy zatkane zadyszana zmeczona. Jeszcze predko nie pośmigam

teraz to powinni Ci usługiwać droga panno

[Lola2828]

Hej dziewczyny Nie było mnie dwa dni a tu szaleństwo pisania Gratulacje Motylku i Szczęśliwa Narzeczona za wagi maluszków już nie takich maluszków Motyl współczuję leżenia zwłaszcza teraz musisz być dzielna trzymam kciuki Marta dobrze że już lepiej się czujecie z bobkiem No i wasze cudne brzuszkowe zdjęcia Ja miałam dwa dni w moim tż i było cudnie nadrobiliśmy trochę czasu bo on wiecznie w pracy Dzisiaj misja prasowanie pieluch i jakiś gulasz upichcić

[Zosienka200]

Napisane przez butterfly20

no to wszystko podobnie jak u mnie.

już ponad miesiąc się z tym borykać. Trudno usiąść na d... Ale potem człowiek inaczej do tego podchodzi. W SR mówiły panie ze jest i dobra strona skracania się szyjki, znaczy że jest do tego zdolna i krócej to trwa przy samym porodzie bo podobno nie zawsze chce się skracac.

[Elena_22]

Ajaj, kiepsko się czuję- boli mnie głowa, mdli- już od poniedziałku, ale jakoś udawało mi się funkcjonować a dziś tragedia myślałam, że w 3 trymestrze już nie ma mdłości i wymiotów . wzięłam kołderkę i podusie do dużego pokoju i poleguję przed tv i laptopem .
Jeszcze ta pogoda po uju, szaro i mglisto .

[NanaR]

Napisane przez butterfly20

no to wszystko podobnie jak u mnie



aaaano tak, Tusia od urodzenia Aniołek (oprócz momentów buntu, ale na szczęście mijają ). Naprawdę mam z nią dobrze)

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------



A na pewno trzeba ją podać w pierwszej dobie?Bo jakby dało się w drugiej to wtedy nie ma problemu-jak się akcja porodowa wolniej rozwija to dzwonicie do apteki i zamawiacie na następny dzień do odbioru. No a jak szybciej to zamawiacie jak się już urodzi.

No ale właśnie to zależy kiedy ostatecznie można ją podać.

We wtorek zapytam gina na wizycie jak to jest z tą szczepionka ile jest czasu. Bo jeśli tak jak mówisz to na drugi dzień rzeczywiście mogą zamówić.

[amb86]

Hej dziewczyny, rzadko się ostatnio odzywam ale czytam regularnie, co tam u Was Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za Wasze i maluszków zdrówko Oby żadna z nas nie rozpakowała się w grudniu ;P

Ostatnią wizytę w 2015 r. mam jutro, bąbel będzie zmierzony jutro i wtedy porównam go do waszych wpisów

[Lola2828]

Napisane przez Elena_22

Ajaj, kiepsko się czuję- boli mnie głowa, mdli- już od poniedziałku, ale jakoś udawało mi się funkcjonować a dziś tragedia myślałam, że w 3 trymestrze już nie ma mdłości i wymiotów . wzięłam kołderkę i podusie do dużego pokoju i poleguję przed tv i laptopem .
Jeszcze ta pogoda po uju, szaro i mglisto .

Wypoczywaj juz dość się narobiłaś Mnie nie meczyły ani mdłości ani wymioty ale mała dzisiaj chyba dęba stanęła i całą głowę wcisnęła w mój żołądek nic nie mogłam przełknąć rano ani kawki to się nie zdarza ale już poranna gimnastyka trwa i troszkę się przesunęła i jest lekka ulga

[butterfly20]

Napisane przez Zosienka200

już ponad miesiąc się z tym borykać. Trudno usiąść na d... Ale potem człowiek inaczej do tego podchodzi. W SR mówiły panie ze jest i dobra strona skracania się szyjki, znaczy że jest do tego zdolna i krócej to trwa przy samym porodzie bo podobno nie zawsze chce się skracac.

U mnie to akurat żadne pocieszenie, bo mam mieć cc i po prostu się martwię,czy zdążę

a czy oprócz stawiania się brzucha czujesz taki ucisk na spojenie?i takie trochę kłucie, dyskomfort?ciężko mi to nazwać...

[Elena_22]

Napisane przez Lola2828

Wypoczywaj juz dość się narobiłaś Mnie nie meczyły ani mdłości ani wymioty ale mała dzisiaj chyba dęba stanęła i całą głowę wcisnęła w mój żołądek nic nie mogłam przełknąć rano ani kawki to się nie zdarza ale już poranna gimnastyka trwa i troszkę się przesunęła i jest lekka ulga

Nie ma nic gorszego, niż leżenie z mdłościami- brakuje mi tej energii z poprzedniego tygodnia.
Na dodatek jakoś wszystko mi się rozmywa- i co was przeczytam, to albo od razu ulatuje z głowy, albo średnio kojarzę, co czytam

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Wracam do leżonka

[Zosienka200]

Napisane przez butterfly20

U mnie to akurat żadne pocieszenie, bo mam mieć cc i po prostu się martwię,czy zdążę

a czy oprócz stawiania się brzucha czujesz taki ucisk na spojenie?i takie trochę kłucie, dyskomfort?ciężko mi to nazwać...

zdążysz, te leki i odpoczynek naprawdę uspokajają sytuację. Zależy jeszcze czy masz rozwarcie i czy szyjka miękka?Jak zamknięta to już dobrze.
Teraz już nie, ale na początku czulam okropne ciągnięcie brzucha w dół i ból jak przy miesiączkę.

[kaaasi]

Napisane przez butterfly20

U mnie to akurat żadne pocieszenie, bo mam mieć cc i po prostu się martwię,czy zdążę

a czy oprócz stawiania się brzucha czujesz taki ucisk na spojenie?i takie trochę kłucie, dyskomfort?ciężko mi to nazwać...

najważniejsza wyprawka dla Was obu
a przede wszystkim zdrówko Wasze nawet jak nie zdążycie to co się stanie ? przesunie się w czasie i tyle

[ja :)]

Napisane przez kaaasi

ale zmęczą się trochę

Pola będzie miała przedsmak tego co ją czeka napisz jak zareagowała

Juz sie z nia widziała w niedziele. Chwile pogłaskała dała buziaka i zaczęła sie sama bawić bo takie małe dziecko to jednak strasznie nudne nie pobiega nie po rozrabia


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez MamaKarolci28

Cześć dziewczynki wczoraj mnie nie było pól dnia a Wy tyle napisalyscie wczoraj byłam u neurologa , mała dobrze sie rozwija nie dość ze prywatnie to jeszcze ponad h czekaliśmy ale cóż warto było sie uspokoić , a dziś po 18 wizyta i usg

No to super


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Lucy31]

Napisane przez butterfly20

No właśnie, mi dzisiaj gin mówiła,że szyjka ma mieć 45 mm, a moja ma 29,8 mm......albo 40 mm. a moja ma 24,8 mm.. w każdym razie 1,5 cm krótsza

Łeee to masz całkiem niezłą. To mi się do tylu skróciła bodajże w połowie września już. Wtedy dostałam luteine i nakaz leżenia, ale bez paniki.
Teraz do szpitala trafiłam z 1,5 i po tygodniu leżenia dalej się skróciła. Nie wiem na ile w końcu finalnie sie skróciła, ale zakładając pessar mówili mi, że minimalnie może mieć 0,5 i że całe szczeście, że już pessar dojechał, bo to ostatni moment kiedy będzie na co go nałożyć.

A tak w ogóle to najgorsze jest nie samo skracanie a pojawienie się rozwarcia. Jak się ono u mnie pojawiło to od razu mała panika u lekarzy.

Poleżysz spokojnie, to się zatrzyma Tak naprawdę na tym etapie ciąży może już tak się dziać, z tego co mi w szpitalu mówili. Nalezy już zwolnić tak czy siak.

Nie zamartwiaj się

Napisane przez rudziutka1987

Tak w ogóle to rozczytałam hieroglify które mi napisał lekarz na skierowaniu do szpitala i jestem w szoku.. Napisał : ciąża zagrożona, cesarka na życzenie.. No kurczę nic mi do tej pory takiego nie mówił, gadał że ciąża książkowa i takie tam.. a co do cesarki to na początku ciąży pytał mnie jak chcę rodzić, że lepiej cesarka jak nie znam języka a ja powiedziałam że jeszcze się zastanowię i dam znać, że duzo czasu mam jeszcze na myślenie.. Dziś dał mi skierowanie, wszystko szybko szybko i sie nie dopytałam , a on sam nic nie mówił.. Spieszy mu się chyba przed urlopem
Nic, muszę chyba jeszcze go złapać przed urlopem i niech mi wyjasnia o co chodzi...

Ale przecież oni muszą tak napisać. Są kody choroby, które są wskazaniem i taki kod na skierowaniu oni piszą bo tak muszą
Też się z deka przeraziłam jak zobaczyłam na skierowaniu: poród fałszywy, poród przedwczesny. Ale mi wyjaśnili, że inaczej się nie da.
Nie panikujmy

Napisane przez Aninis

ooo popatrz nie jadłam witam 3 tygodnie, a z buraków to 1 raz barszcz zrobiłam... to nie jest tak źle z tą hemoglobiną u mnie bo wynik mam 11,8 a norma jest od 12 do 16
Ciekawe co mi lekarz powie w poniedziałek.

Masz bardzo ladną tą hemoglobinę jak na ten tydzień ciąży W szpitalu mi mówili, że normy dla ciężarnych są inne. Od 11 raczej. A w 3 trymestrze ponoć jeszcze mniej może być.
Ale to pewnie kwestia uznania lekarza. Spytaj

Z pierwszej lepszej strony pod ręką:
"Prawidłowa hemoglobina w ciąży może być nieco niższa niż u kobiet, które w ciąży nie są. Norma hemoglobiny dla kobiet w ciąży mieści się pomiędzy 11,5–13,5 g/dl; przy czym w ciąży niska wartość HGB zazwyczaj nie jest niczym niepokojącym.".
Mnie przy poziomie 10 zaczęli leczyć, przy 8 potroili dawki.

[ja :)]

Motyl nie stresuj sie, stosuj sie do zaleceń lekarza i wszystko bedzie dobrze! I nie smutaj bo złości i smutki to bardzo złe na szyjke..


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Lucy31]

A zapomniałam napisać, że byłam dziś u okulisty. Odebrałam wszystkie wyniki badań. I drugi stres grudniowy odhaczam Dno oka i nerw nie są gorsze niż były przed ciążą. Dalej zły wynik, ale ciąża nie pogorszyła. Siada jedno oko, prawe. Ale pani okulistka uważa, że mogę przeć.
To teraz jeszcze odhaczyć kardiologa we wtorek i wsio

A pocieszyłam się brakiem bóli przez 3 dni. Dziś od rana tak napier.. że nogi do buta nie podniosę Jak to dobrze, że u okulisty wzieli mnie bez kolejki.

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Lola2828

Hej dziewczyny Nie było mnie dwa dni a tu szaleństwo pisania Gratulacje Motylku i Szczęśliwa Narzeczona za wagi maluszków już nie takich maluszków Motyl współczuję leżenia zwłaszcza teraz musisz być dzielna trzymam kciuki Marta dobrze że już lepiej się czujecie z bobkiem No i wasze cudne brzuszkowe zdjęcia Ja miałam dwa dni w moim tż i było cudnie nadrobiliśmy trochę czasu bo on wiecznie w pracy Dzisiaj misja prasowanie pieluch i jakiś gulasz upichcić

A już myślałam gdzie jesteś )
Ja dzisiaj zrobię pieczarkową zupę

Robią drogę u mnie za oknem i co chwila dźwig mi pod oknem jeździ i się panowie patrzaja co robię
Bo mam okna na cala ścianę i makarony zamiast firanek i widać wszystko )

Hehe podgladacze

[kaaasi]

Napisane przez Lucy31

A zapomniałam napisać, że byłam dziś u okulisty. Odebrałam wszystkie wyniki badań. I drugi stres grudniowy odhaczam Dno oka i nerw nie są gorsze niż były przed ciążą. Dalej zły wynik, ale ciąża nie pogorszyła. Siada jedno oko, prawe. Ale pani okulistka uważa, że mogę przeć.
To teraz jeszcze odhaczyć kardiologa we wtorek i wsio

A pocieszyłam się brakiem bóli przez 3 dni. Dziś od rana tak napier.. że nogi do buta nie podniosę Jak to dobrze, że u okulisty wzieli mnie bez kolejki.

oj niech ten czas szybciej płynie już dość tego bólu

Napisane przez Czarnooka_Paula

A już myślałam gdzie jesteś )
Ja dzisiaj zrobię pieczarkową zupę

Robią drogę u mnie za oknem i co chwila dźwig mi pod oknem jeździ i się panowie patrzaja co robię
Bo mam okna na cala ścianę i makarony zamiast firanek i widać wszystko )

Hehe podgladacze

też bym się gapiła

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez kaaasi

oj niech ten czas szybciej płynie już dość tego bólu

też bym się gapiła

A najlepsze jest to ze nie widziałam ich od początku i pizame zdjelam i stałam gola póki do szafy nie doszłam

Ale.chyba wtedy byli na dole dźwigu jeszcze )

Hehe brawo ja !!!!

Dostałam na maila rabat do takko 33% i dwa po 25%
Dzisiaj po pracy tż podjadę i zobaczę co tam mają fajnego ))

[MamaKarolci28]

Karolcia mi juz usnęła złoty dzieciak sie robi aż ja muszę pochwalić. A tymczasem rano był u mnie pan przywiózł mi bombeczki, troszkę kupiłam tego towaru no i muszę zaraz zamówić sobie prezent ale to zabrzmiało naszyjnik z apartubjuz mam upatrzony , bo moj maz cos codziennie nie ma czasu wiec żebym go dostała sama go zamowie bo wiecie po świętach juz czar prezentów u mnie trysnie i nic nie dostanę w końcu

[kaaasi]

Napisane przez MamaKarolci28

Karolcia mi juz usnęła złoty dzieciak sie robi aż ja muszę pochwalić. A tymczasem rano był u mnie pan przywiózł mi bombeczki, troszkę kupiłam tego towaru no i muszę zaraz zamówić sobie prezent ale to zabrzmiało naszyjnik z apartubjuz mam upatrzony , bo moj maz cos codziennie nie ma czasu wiec żebym go dostała sama go zamowie bo wiecie po świętach juz czar prezentów u mnie trysnie i nic nie dostanę w końcu

a pokażesz jakie bombeczki ? ja wczoraj w Lidlu kupiłam takie ozdoby słomkowe jakby już dawno je widziałam, ale jakoś nie planowaliśmy normalnej żywej choinki ale koncepcja się zmieniła także będzie żywa, mała taka z metr wysokości może więcej i dumam co jeszcze do niej dokupić bo my nic nie mamy no ale jak się zwykle wyjeżdżało na święta to taki efekt

[Aninis]

Napisane przez badzia987

Cześć

O widzę, że ktoś na nocnej zmianie był

Szczęśliwa Narzeczona- gratki wizyty i wagi dzidziusia
motylku-- Tobie też gratuluję wagi Małej i faktycznie przykoksiła Puchate pierniki robiłam też z moich wypieków ale w zeszłym roku robiłam z tego samego przepisu i takie smaczne gliniaste gnioty były.

Ja byłam na wizycie ale powiem Wam, że muszę cały czas cycki dobrze w staniku i brzuch w majtach mama sajz trzymać bo tak mi wszystko opadło. Przychodzę do doktora i mówię, że dwa tygodnie temu zrobił krótkie USG i dzisiaj ma być dłuższe z pomiarami. A on do mnie czy robiłam jakieś badania- nie, bo nie miałam skierowania. Pojeździł głowicą po brzuchu, zepsuł mu się kursor, zresetował i skończył oglądanie. Bez żadnego komentarza. A ja w sumie byłam w takim szoku, że dopiero po wizycie doszło do mnie, że to są chyba jakieś jaja. Dwa tygodnie temu przyszłam ze skierowaniem, zrobił krótkie- było wszystko ok. Tylko nie wiadomo co dokładnie było ok. Dzisiaj nic nie powiedział. Wydrukował jakiś świstek z pomiarami bicia serca ale przyznam, że nie wiem nawet czy mój bo nie ma tam moich danych personalnych (muszę jutro porównać z Małgosiowymi).

Mówię, że mi się zwolnienie kończy w sobotę to powiedział, żebym przyszła we wtorek. W rejestracji pytam- nie ma miejsca na wtorek a ja przy swoim zasranym szczęściu do ginekologów bym się nie dostała bez zapisu bo zawsze może się znaleźć ktoś mniej życzliwy. Dał mi skierowanie na jakieś 2 czy 3 badania i pytam czy mam je zrobić przed wtorkiem (no bo może jednak stoczę bój pod gabinetem o te zwolnienie)czy np. za długo będę czekała na wyniki to łajza nie wiedział. No to ja mam wiedzieć?

I mam go w dupie a nawet nie bo i tam jeszcze trochę a nie będę miała miejsca a muszę mieć miejsce na inne rzeczy i innych ludzi gorzej wkurzających. Idę w poniedziałek po zwolnienie do rodzinnego a po świętach prywatnie na USG a do tego wróżbity w sumie nie wiem po co 12 stycznia. Coś tam mruknął o USG ale pewnie skończy się na posłuchaniu serduszka. Do tego ginekologa w innym mieście nie pojadę bo TŻ nie dostanie wolnego w grudniu.

No i tyle. Nie dość, że mnie znajomi osikali i nikt się nie odezwie to jeszcze ginekolog mnie dziś olał i już. Co za świat ?! Co mi po tym USG w 35 t.c. jak tam już będzie tak gęsto, że pewnie nie będzie wiedział czy to jeszcze żołądek czy już nerka...oczywiście jeśli je w końcu zrobi.

No to się wyżaliłam. Słaby dzień. Poszliśmy do tesco. Wydałam od groma pieniędzy. Pani na kasie mi źle pudełko z cukierkami policzyła (11zł) różnicy więc w ogóle jestem w szoku, że coś mnie tknęło- musiałam iść wyjaśniać do punktu obsługi klienta. No i jak rozpakowywałam siatki z zakupami to jednego Rolmlecza mi brakowało więc albo nie wzięłam go z kasy i ktoś go sobie wziął albo jak byłam w tym punkcie to ktoś go sobie z wózka wziął bo takie rzeczy to zawsze ładuję na wierzch.

W każdym razie życzę tej osobie mega srania po tym serku.

Mała poszła pół h spać to i ja idę.

Ojej ale mialas dzień
Mi kiedyś całą siatkę z koszyka ukradli tacy ludzie nic nie poradzisz.
A z lekarzem to masz niezłe jaja.

[marciar7]

Napisane przez Elena_22

Ajaj, kiepsko się czuję- boli mnie głowa, mdli- już od poniedziałku, ale jakoś udawało mi się funkcjonować a dziś tragedia myślałam, że w 3 trymestrze już nie ma mdłości i wymiotów . wzięłam kołderkę i podusie do dużego pokoju i poleguję przed tv i laptopem .
Jeszcze ta pogoda po uju, szaro i mglisto .

Wspolczujem ale tak jak mowilam lez lez lez!trudno.
Ja tez leze bo w sumie alcja regeneracja i coz. A mam taka ochote na lumpy i i jakies zakupy...

[figa84]

Wróciłam od połoznej i uwaga! zapomniałam pogadać o szczepionkach :p kalafior ponad wszystko.... przed chwilą padła mi myszka, wymieniłam baterią i nie działa... dzwonie do tż czy przypadkiem starych baterii z nowymi nie wymieszał, patrzę a ja ją na odwrót wsadziłam... no niech mnie ktoś :/


Aninis położna to kwota 500-600zl u nas, czyli w sumie tak jak wiedziałam od koleżanek.