Piękne, młode i szalone, czyli 30+ 40+ c.d.

[gosia261282]

[1=a41e5628ec20eaaf3266066 f6eafe0f03253103a_6810087 1c0c55;71555546]

Gosiu, a Tobie do czego potrzebna ta informacja Tobie dopiero na świat
Na zmarszczki, na czole, które faktycznie pojawiają się nawet u młodych osób podaje się botulinę czyli tzw. botoks. jego zadanie polega na blokowaniu mięśni. To tak w ogromnym skrócie. ładnie wygładza czoło po kilku dniach. Niestety działa relatywnie krótko acz pięknie To raptem kilka miesięcy ( do 6 m-cy )[/QUOTE]

Bo właśnie takie minimalne zaczynają mi się na czole robić i ta lwia zmarszczka też zaczyna wyłazić. Na razie to jest ledwo widoczne, ale tak przyszłościowo chciałabym wiedzieć co by tu na to zaradzić

[Michell72]

Caffe nie wiem jaki kwas chce mi podać.
Dopytam kochana
Ten skinlift Dircik brzmi sensownie..

[Michell72]

[a41e5628ec20eaaf3266066f6eafe0f03253103a_68100871c0c55]

Napisane przez dircikowa

LaMary - absolutnie nie boję się kwasu hialuronowego - pisałam o rekonwalescencji po fraxelu.

Już nieraz pisałam, że jestem fanką Restylane Vital - usieciowanego kwasu hialuronowego podawanego kaniulą. Efekt jest znacznie lepszy niż przy mezoterapii (powoduje też odbudowę włókien kolagenowych, jest podawany głębiej a nie tylko podnaskórkowo) a sam zabieg - dużo bardziej komfortowy - cztery nakłucia, troche "gmerania" i po sprawie. U mnie - zero siniaczków.
Miałam już podawany na twarz, szyję i dłonie. Promocje bywają np. w postaci zniżki na większą ampułkę - stąd łączenie np. twarz + dłonie.

Teraz jest dostępny w zabiegu kombinowanym - z wypełniaczami jako Skinlift: http://www.ofeminin.pl/pielegnacja/p...ft-d54144.html

Eee... nie wiedziałam, ciągle sobie obiecuję, że poczytam wcześniejsze posty ale czasu brakuje...

Piszę wyłącznie na swoim przykładzie i kliniki, do której chodzę. Stosuję juvederm od dawna. A zaczęłam od preparatu na R... revanes chyba... albo inaczej...Nie pamiętam już nazwy. Był dobry ale juvederm zdecydowanie najlepszy. Plastyczny i nie czuję żadnych grudek, które wyczuwałam językiem ( od wewnątrz ) po tym preparacie na R.

Nie miałam nigdy podanego kwasu hialuronowego w dłonie. Na razie jeszcze wyglądają w miarę dobrze, chociaż to już nie dłonie z napiętą skórą

No tak... ale mezo a kwas to dwa różne zabiegi

[Michell72]

Zobaczcie to zdjęcie i opis. http://akademiarzezbieniatwarzy.pl/pacjenci-przed-i-po/
Osłabiono mięsień żwacz????
że niby czym????
Muszę poczytać..
Efekt nie zły prawda?

[Michell72]

to zdjęcie

[Michell72]

Tu jest opisany fajnie Ulthera http://kobieta.wp.pl/modelowanie-twa...2712181929089a

[dircikowa]

I w tym artykule masz też opis traktowania mięśnia żwacza botoksem

[a41e5628ec20eaaf3266066f6eafe0f03253103a_68100871c0c55]

Napisane przez Michell72

Aussie zbieraj na kwas.Po nim nie ma żadnych sinców,ani nie trzeba brac wolnego.Dla mnie to bezapelacyjnie nr jeden w estetyce.
Nie miałam nigdy nic robione laserowo i tez w życiu bym tak nie chciała wygladać jak na tym foto.
Bez przesady dziewczyny.
Estetyka to widok zombie..

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Caffe żadne tam mezo.
Powtórzę-zbieraj na kwas i zapodaj go sobie tam,gdzie widzisz liznięcie czasu.
Bruzdy koło noska?Może koło ust?
Wraz z wiekiem ,pod wpływem starzenia oraz działania sił grawitacji, owal twarzy opada i podkreśla widoczność bruzdy nosowo wargowej np..Niekiedy bruzda ta sprawia, że wyglądamy starzej niż wskazuje nasz rzeczywisty wiek biologiczny. Niestety, może być tak, że zmiany te dodadzą nam około 10 lat.
A my tu patrzymy cofnąc sie o 10,a nie sobie dodawać prawda?

La Mary a co Ty planujesz robić kochana ?

Miszka, na razie niczego nie planuję. Albo inaczej planuję ale lekarz podejmie ostateczną decyzję. Wizytę mam zaplanowaną na koniec kwietnia. Chociaż wizyta koliduje mi z wyjazdem służbowym Będę musiała przełożyć spotkanie z lekarzem. Ale znając obłożenie u Dr, to wizyta przesunie się na koniec maja

Zauważyłam, że jesteś nieźle rozemocjonowana zabiegami

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Tak sie zastanawiam. W uk to chyba bardzo nieopłacalne
Zreszta tutaj to cieżko o kupno kosmetyków z kwasami...

Gosia moze ty cos tam szukałas


Ja od jakiegoś czasu zastanawiam sie nad derma rollonem
Bo zmarszczki to ja mam jak sie uśmiecham a tak to nic

[Michell72]

La Mary nie jestem.
Tylko pytacie więc szukam artykułów,wklejam zdjęcia,cytuje i odpowiadam..
Na razie szukam odpowiedzi czy warto inwestowac w Ulthera itd..
Przy okazji dowiaduję się o mięsniach żwacza
(tak Dircik -czytałam)
Fajnie mieć taka rozpiskę estetyki..
Tylko puenta powinna zawierać informację-skąd wytrzasnąć kasę na te hm przyjemności..
Jeżeli przyjemnościa można nazwać strzelanie pod oczy

[Kamlisa]

To o kocie czytałam, może na podstawie książki zrobiono film, bardzo fajne, kot faktycznie pomogł facetowi, bo nagle stał się za kogos odpowiedzialny
Czytam szybko, ale tez cos mi się musi spodobać, przykuc uwagę. Przed Kossakowska siegnełam po Zakazaną krolową, o Katarzynie de Valois, ale mnie nie wciagneła. Przeczytałam jakies 80 stron, lecz spolegliwość i plastyczność i bezwolność bohaterki mnie po prostu zniechęciły. Ja rozumiem, ze ktoś może taki być z natury, albo gdy mu się złamie wole, ale po prostu nie miałam ochoty dalej czytac o jej zyciu
Czytam Party, wydanie o medycynie estetycznej. Jak zawsze bardzo zachwalają mezoterapie, czyli zabieg, który mi kompletnie nie pasuje. Ja rozumiem, ze dla kogos może być swietny, wierze w osocze i peptydy i inne cuda, ale moja skłonność do siniaków uniemozliwia normalny zabieg Teoretycznie powinno się ja powtarzac kilka razy, co 3 tygodnie...Moje siniaki znikają po mniej więcej 3 tygodniach, czyli na okrągło byłabym ofiara przemocy Proznosc musi ustapic przed realiami...
A bezigłowa, o ile przyjemna - o tyle - wiec efekty sa o wiele słabsze...

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Lasera nie miałam i się don nie spiesze. Owszem, wygląda się na początku, jak na tym zdjęciu, cudów nie ma, choć lasery sa rozniste teraz...Fotona 4D wygląda ciekawie, bo ma nie być takiego rumienia
Dla mnie najgorsze wszystkie wkłucia, bo nic tego nie zamaskuje na mojej skorze. Ale dziewczyny miały i nie wyglądały tragicznie, wiec to rzecz indywidualna.
Kwas hialuronowy może być gęstszy ( bardziej uscieciowany) i wtedy jest wypełniaczem, do ust, do policzków, do bruzd typu dolina łez, bruzdy nosowo-wargowe. Albo jest nieusieciowany, rzadki i wtedy mezoterapią roznego typu. Wbrew pozorom podawanie gęstego może być przyjemniejsze ( poza ustami), bo robi się to kaniula, nie igła. No i ukłuc jest pare, a nie parędziesiąt Sladó nie ma albo sa nieznaczne. Najgorsze jest pono mezo skory głowy, jako pobudzenie wzrostu włosów, hamowanie łysienia. Nie wiem, myślałam, ze nic gorszego od klasycznej mezo i 120 ponad ukłuc igła nie ma
Ulthera daje wewnętrzne podgrzanie tkanek, nie z zewnątrz Klasycznej koagulacji nie ma, chyba, ze się pojdzie do niesprawdzonego lekarza czy o zgrozo - kosmetyczki.

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Miszka, Caffee może nie potrzebować wypełnienia, od tego jest lekarz, by skonsultował i ocenił Nie ma złotego standardu, bo twarz twarzy nierowna - u jednego ubytki tkanek, u innego przebarwienia, zbyt zywa mimika, niedoskonałości, luzna skóra...MOzliwosci jest wiele.
Gosia, klasyczna mezo jest polecana wszystkim, wszędzie praktycznie ( wyjątek - moja skromna osoba ). Nawilzenie skory, odswiezenie, rozswietlenie, wygładzenie drobnych zmarszczek. Nie daje zadnych konkretnych zmian, nie wypełnia, nie pogrubia - ma pobudzić skore, nie ja odmienić. Nie wygładzi zmarszczek, chyba, ze przez nawilżenie Jest to jeden z tańszych zabiegów, choć konkretnie musiałąbys sprawdzać, strzele - 300-600 zł za zabieg. teoretycznie 3-4 razy na rok można.

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Miszka, botoksem osłabia się żwacze Ale nie, ja postoje, mimo szerokich żwaczy i bruksizmu, a właściwie odwrotnie - bruksimu wywołującego przerost mięsni żwaczowych Botoksu tam sobie wstrzyknąć nie dam i już. Chinki albo Koreanki albo Japonki tak wyszczuplają sobie łydki - botoks poraza miesnie, które stopniowo maja się osłabiac, zanikac...Za duże ryzyko.

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Mon Cherry, ja kupiłam roll i wywaliłam. Trzeba dużego samozaparcia, by regularnie i uczciwie masowac się wałkiem z iglami, cos jak masaz tarką do ziemniaków. Już wole zapłącic kosmetyczce za mezo krotkoigłowa - bo to właśnie jest roll w wersji profesjonalnej
Cagge, mezoterapią igłowa jest prosta, jak cep. smarowanie twarzy kremem znieczulającym, czekanie z nim 30-60 min, potem koktajl, jaki ma być podany - peptydy, kwas hialuronowy, osocze itp. A potem pani/pan wbija Ci w twarz igłe punkt po punkcie i deponuje małe dawki koktajlu gesto na całej twarzy. Dodatkowo możesz być chłodzona. Do wieczora sa grudki, wiec po wyglądasz, jak ofiara zarazy.
Dlaczego nie lubie? BO mimo znieczulenia, czekania, roznych lekarzy - bolało mnie, jak diabli. Nie uważam się za szczególnie wrazliwa, może inni czuja inaczej. ja czułam kazde z ukłuc, a imie ich legion...Ponad 100 na pewno. Lezysz i cierpisz...albo przynajmniej ja leze i cierpie Potem grudki. A potem mi wyłaza siniaki i najlizsze 3 tygodnie nei rozstaje się z kryjącym podkładem i korektorem, które maskują mi jakies 40% siniaków. Reszta jest zywym oskarżeniem tz o brutalne pobicie zony

[aussiewoman]

Witam się z kawą
Słyszałyście, że nadchodzi ochłodzenie..nawet mróz ma być w nocy znowu Mam nadzieję, że to już będzie ostatnie tchnienie zimy
Ależ ma dzięki wam czytania
Czas do pracy. Miłego dnia dziewczyny

[Kamlisa]

To ja jeszcze cos dodam do elaboratu z wczoraj
Gosia, mezo czy cokolwiek zrobisz, jeśli chcesz czy kiedy zechcesz, to kwestia Twojej decyzji, a nie przymusu wieku Jeśli nie czujesz takiej potrzeby - odpuść. Ale może przyjść dzień, gdy spojrzysz w lustro i uznasz, ze jednak cos bys chciała już zmienić - i wtedy będziesz wiedziała, jakie masz możliwości

[gosia261282]

Dzięki Kama za rady

[m@skotka]

Dzień dobry


Widziałam wczoraj prognozy pogody na najbliższe dni i nie wygląda to zachęcająco. Dobrze, że weekend był ciepły.
Wczoraj w ramach spaceru z psem, zrobiłam 6 km


Dziewczyny, jestem laikiem odnośnie tych zabiegów, o których piszecie. Dla mnie to czarna magia.


Miszka, ja nie zamawiałam niczego na biochemii

[johambina]

Napisane przez m@skotka

Dziewczyny, jestem laikiem odnośnie tych zabiegów, o których piszecie. Dla mnie to czarna magia.

no to tak jak ja....
co prawda wczoraj rozmawialam z TZem ze może bym chciała coś zrobić z czołem ale nie wiem czy az tak bardzo tego potrzebuję... moze jeszcze nie teraz...moze za jakiś czas... co prawda nie usłyszałam, ze nie bo nie... tylko ze jeśli odczuwam potrzebę....

my tez wykorzystaliśmy weekend do wędrowania i dotleniania się dzisiaj mokro bo całą noc padało ale nadal ciepło....

kawa i milego dnia

[caffeine]

Kawa już wypita a ja nawet nie zdążyłam wszystkiego przeczytać... gorrrrące tematy

W temacie poprawiania urody - oglądam ostatnio świetny serial HBO - "Big little lies", gdzie można podziwiać kunsztownie zrobioną buźkę Nicole Kidman: http://www.imdb.com/title/tt3920596/...r/rm3937153536
...już chyba wolę zmarchy

[gosia261282]

Caffe, a mnie się ona podoba na tych zdjęciach... a może dobrze nie widać?

[Kamlisa]

Mnie ten temat interesuje, wiec zgłębiam wiedze To po prostu ciekawe Coraz więcej ludzi robi sobie rozne zabiegi, coraz więcej lekarzy się tym zajmuje, coraz nowszy sprzet z wielkimi obietnicami, a nadal najważniejszy jest umiar i zdrowy rozsadek. O ile lubie wypełnianie ubytków tkanki, bruzd - o tyle wolumetria już tak średnio przemawia, bo gesty kwas w policzki i usta ( najpopularniejsze) łatwo może popsuc urode, a nie odmłodzić. Owszem, z wiekiem twarz staje się bardziej płaska, słabiej zarysowana, wiec uwypukla się policzki, jak u osób młodszych. ale łatwo przesadzic - pacjent, bo chce bardziej widoczny efekt, lekarz, bo wie, ze kwas się wchłania, wiec niby jak za dużo to się wyrówna...A po uniesieniu policzków na twarzy, która wcześniej miała je płaskie - dochodzi do uniesienia i zwężenia oczu - pojawiają się typowe po wypełniaczach kocie mordki I efekt odwrotny, bo co z tego, ze jabłuszka sa okrągłe, jak zmniejszone oczy postarzają - dzieci, kociaki, szczeniaki maja je wielkie, to jedna z oznak wczesnej młodości
Tak samo usta. Musi być duzy umiar i wyczucie na pierwotnie wąskich ustach, by efekt był naturalny. Szczerze mowiac rzadko to widze Władowanie kwasu w naturalnie wezsza gorna warge najczęściej ja uwypukla, nie poszerza, dodatkowo znika prawidłowy zarys łuku Kupidyna. czyli zamiast ładniejszych, naturalnych ust - mamy wałeczek, od razu krzyczący o sztuczności.Moze jestem przewrazliwona, ale nadmuchane usta wyjątkowo mnie draznia

[caffeine]

Gosia, w serialu pani Nicole jest często zasłonięta włosami to co mnie uderzyło, to jakby "spuchnięta" cała twarz, takie duże, nienaturalne policzki... a przecież Kidman jest filigranową kobietką i zawsze miała taką subtelną, drobną buzię...
I usta jakieś niepokojąco dziwne, jakby opadły piętro niżej

Nie chcę tu być złośliwa, to tylko "reaserch" - warto wiedzieć co nas czeka po tych wszystkich cudownych zabiegach. Ich opisy są uwodzicielskie, wyobrażamy sobie siebie jako taką 20-letnią brzoskwinkę - a rezultat niekoniecznie taki jak po zaprzedaniu duszy diabłu

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

O właśnie Kama - temat jest ciekawy, warto go zgłębiać
I nie wszystkie kobiety zdają sobie sprawę, że nie zawsze urodę da się poprawić... Owszem, usunąć rażący defekt typu niesymetryczny czy bardzo garbaty nos - to sprawi, że twarz wyładnieje - ale drastyczna zmiana kształtu ust "bo takie pełne bym chciała jak Angelina" - to już niestety tylko Pan Bóg potrafi dobrze zrobić

[mar_jolka]

Chyba sie zalamalam tym co czytam.. Tyle zabiegow o ktorych nic nie slszalam- nawet nazwy slysze pierwszy raz Ja do tej pory nie robilam zadnych zabiegow odmladzajacych oprocz karboksyterapii w bruzdy nosowe. Nie wiem czy moze cos zaniedbalam? Czy nie powinnam zrobic jakiegos wypelniacza w.. no wlasnie tylko w co??? patrze w lustro i nie odrzuca mnie od tego co widze... ale... z moze jednak powinnam sobie wstrzyknac kwas hialuronowy? Ale.. to podobno tylko efekt chwilowy.. na pol roku... a cena ok 1000zeta.. nie wiem jak to jest naprawde.. Ktos moze mnie oswieci z cena i trwaloscia efektow zabiegu?

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez mar_jolka

Chyba sie zalamalam tym co czytam.. Tyle zabiegow o ktorych nic nie slszalam- nawet nazwy slysze pierwszy raz Ja do tej pory nie robilam zadnych zabiegow odmladzajacych oprocz karboksyterapii w bruzdy nosowe. Nie wiem czy moze cos zaniedbalam? Czy nie powinnam zrobic jakiegos wypelniacza w.. no wlasnie tylko w co??? patrze w lustro i nie odrzuca mnie od tego co widze... ale... z moze jednak powinnam sobie wstrzyknac kwas hialuronowy? Ale.. to podobno tylko efekt chwilowy.. na pol roku... a cena ok 1000zeta.. nie wiem jak to jest naprawde.. Ktos moze mnie oswieci z cena i trwaloscia efektow zabiegu?

No to nie jestem sama

Zadziwiają mnie te posty o zabiegach. Serio ale co post to patrzę na nazwę i te +40 itd.
Wiec sobie myśle "pewnie te sie wypowiadają" bo nie chce mi sie wierzyć aby kobiety po trzydziestce a nawet te +40 chodziły co jakis czas na zabiegi.
Wstrzykiwały sobie cos w twarz

Dla mnie to abstrakcja. Tym bardziej jak patrzę na młode kobiety które ciagle cos poprawiaja tym kwasem. Jak nie usta to podnoszą policzki w bardzo młodym wieku.
A co będzie na stare lata? Operacje plastyczne?

[gosia261282]

Mnie to nie razi. Ważne, żeby żyć w zgodzie ze sobą i sobie się podobać.
A znałam dwie dziewczyny, które mając jedna 25 lat, druga ciut więcej miały naprawdę duże zmarszczki.

[gosia261282]

Polecam tani, fajny tusz. Kilka pociągnięć i super efekt według mnie (ale czarny z tego essence już niestety nie)

0349905_l.jpg

[Kamlisa]

Mon Cherry, Marjolka, na zabiegi się chodzi, jak się chce, a nie dlatego, ze trend, powinno się, ten wiek itd. Przeciez nikogo nie namawiamy, nie nakłaniamy...Mowimy, co MY robimy i wyjaśniamy, dlaczego. Makijaz tez nie jest obowiązkiem, ani fryzjer, malowanie włosów, odlotowe ciuchy, fitness itp...Robimy cos dla siebie, cos , czego nie zrobia żadne smarowidła, obojętnie jakiej firmy. Jeśli mi przeszkadza pogłebiajaca się dolina łez, jeśli mimo korektora moja twarz wygląda na zmeczoną, bo pod oczami kłada się cienie - to czemu mam temu nie zapobiec...? Nie zniwelować? Owszem, kwas się stopniowo rozpuszcza, ale w mojej opinii to bardzo dobrze wydane 1000 zł. U mnie enzymy działają wolniej, wiec wypełniacze trzymają dłużej. jeśli mam lepiej wygladac, na mniej zmeczona przez 4-6 lat - to czemu nie? mam sobie wmawiać, ze cienie pod oczami uszlachetniają? Jak ktoś je lubi - proszę bardzo, jak ja nie lubie - to wole temu zaradzić. Tak samo bruzdy nosowo-wargowe. Można mieć i dobrze się czuc? Jasne. Można je wypełnić i tez dobrze się czuc? Tak. Swoja droga karboksylacji w bruzdy bym nie dawała
Jeśli Wy, dziewczyny, nie czujecie potrzeby naprawienia trochę tego, co przyniosł czas - ok. To - co iles razy powtarzałam - wolny wybór. Nie robi się tego, bo kolezanka poszła, bo mnie stać. Robi się, bo pewnego dnia w lustrze cos zaczyna irytować. I tyle.
I tez tu żadna z nas nie mowi o lataniu w kołko do gabinetu i poprawianiu włąsnej urody To ikosztowne i ryzykowne i przesadne. Ja chodze 1-2 razy do roku i dobrze mi z tym.

[Michell72]

Maskotka

Mnie estetyczna ciekawi,ale i przeraża.
Żwacze,sracze..
Byłam w szoku jak przeczytałam,ze tak się wyszczupla twarz..
W co jeszcze mozna wcisnąc botox..
Chyba wolę nie wiedzieć

Kama które to te gęste kwasy ?
Czym sie różnią od tych podawanych w bruzdy?

[gosia261282]

Teraz to i mnie wyobraźnia działa: w co jeszcze można wcisnąć botox

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Ja wiem, ze tutaj nikt nie namawia. Ale patrzę na młode kobiety i widać "a to usta większe, a to policzki"
I to juz w wieku 25 lat.

Przykład taki z tv to te laski z warsaw shore. Masakra! To ma 22 lata a juz wyszczuplanie twarzy, jakies linki, wary obciagary.
To wszystko idzie w zła stronę. Dziwie sie, ze lekarz nie odradza. A właśnie liczy sie kasa.

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez gosia261282

Polecam tani, fajny tusz. Kilka pociągnięć i super efekt według mnie (ale czarny z tego essence już niestety nie)

Załącznik 6952676

Pojadę do wilko u mnie. Moze cos będzie. Bo szafa uboga u mnje

[dircikowa]

MonCherry -gwoli ścisłości (i ze ściśniętym nieco gardłem ) powiem, że mnie jest już niestety bliżej do 50-tki niż 40-tki. Po 30-tce w ramach estetycznej interesowały mnie tylko peelingi, żeby zrobić porządek z bliznami po trądziku

Efekt mojej estetycznej to komentarze w stylu - byłaś na wakacjach? wyglądasz na wypoczętą co najwyżej - masz świetny nowy podkład, czy Ci się cera tak poprawiła? Gdy "moja" pedikiurzystka po wizycie u "mojej" dr med est powiedziała, że jest to pierwsza lekarka tej specjalności, która nic na sobie nie robiła, szczerze się uśmiałam. Bo robi sobie prawie wszystkie zabiegi, które oferuje ale wszystkiego z umiarem. I efekt jest taki, że jest chyba ode mnie starsza, ale nie widać ani, że jest "zrobiona", ani jej wieku. Ale też uczciwie przyznaje, że kluczem do sukcesu jest zdrowy tryb życia, dobre odżywianie, sport i estetyczna - jako wisienka na torcie
Ale, jak wspomniała Kama - dla każdego coś miłego. Co do cen - Restylane Skinbooster może kosztować 500-700 zł i "wystarczyć" na rok. To i dużo, i niekoniecznie - w porównaniu z cenami niektórych selektywnych kosmetyków, czy regularnych zabiegów kosmetycznych, wśród których "wierzę" głównie w masaż twarzy, resztę można zrobić w domu za ułamek ceny.
I w sumie - nie najważniejsze jest, że wygląda się młodziej, ale to, że niektóre oznaki wieku powodują, że wyglądamy na wiecznie zmęczone i smutne, to mi naprawdę przeszkadza.