Rzucić palenie

[enii]

elunka nie chce marudzic

Zaczynam sie dusic tym nie paleniem... Jakos tak powietrze mi jest ciezko lapac i wogole tak jakos dziwnie ...

[elunka88]

Eniiiiiiii, nie wymyślaj bo Cię spiere
A tak poważnie (zaraz ja dostanę ochrzan) moim zdaniem nic na siłę. Cały czas trzymam za Ciebie kciuki, mogę się domyślać co przechodzisz i nie chciałabym żebyś nam stąd uciekła i wymiękła.
Jaki duszę się, jakie dziwnie?? zrób sobie jeszcze jedną tabelkę co sobie kupisz!
Juz dawno miałam Cię zapytać - w avatarku to Ty?

[Anastazja86]

U mnie dzisiaj dzień 3..
ale mnie ciągnie
mam nadzieję że wytrzymam...

[enii]

elunka- nie

[<<magda>>]

Enii byle jakoś przetrwać te poczatki, nie będzie łatwo ale będzie warto
Anastazjo bądź silna i rób wszystko by nie myśleć o tym jak fajnie się kiedyś smierdziało
Elunka podoba mi się Twoje nastawienie, jest zaraźliwe
mi też trochę ciałka przybyło ale i na to przyjdzie czas

[enii]

haloooooooo

Co taka cisza, az sie zaczynam martwić

madga -wiem ze warto, ale i tez ciezko ( chociaz jak moj TZ wrocil z pracy to czas leci jak oszalaly )

[Anastazja86]

przetrwałam 3 dzień
nie było łatwo..ehh najtrudniej było wypić kawy bez śmierdziuchów ale się udało
życzę sobie i Wam dalszej wytrwałości

[enii]

kochana gratuluje i tak trzymaj

[Anastazja86]

dziękuję na razie daję radę
widzę po podpisie że Tobie też się udało

[enii]

ale na razie 1 dzien

[Anastazja86]

To i tak już sukces gratuluję oby tak dalej

[elunka88]

Napisane przez <<magda>>

Elunka podoba mi się Twoje nastawienie, jest zaraźliwe
mi też trochę ciałka przybyło ale i na to przyjdzie czas

w takim razie pozarażam Was wszystkie, bójcie się

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez Anastazja86

przetrwałam 3 dzień
nie było łatwo..ehh najtrudniej było wypić kawy bez śmierdziuchów ale się udało

[enii]

Napisane przez Anastazja86

To i tak już sukces gratuluję oby tak dalej

Wieczorem juz na oczka nie widzialam i zamiast 09 to wpisalam 08 ... ale tak na marginesie to bym chciala juz to drugie

Dzien 2

[elunka88]

Napisane przez enii

ale na razie 1 dzien

Moja dzielna Enii!!!

[enii]

elunka kochana jestes

Nawet moj TZ ostroznie teraz z fajami, musze mu dac dobry przyklad hi,hi -

[elunka88]

Napisane przez enii

elunka kochana jestes

Nawet moj TZ ostroznie teraz z fajami, musze mu dac dobry przyklad hi,hi -

Ja mojemu powiedziałam żeby zaczął na wesele składać zamiast palić to więcej uzbiera

[kzabeczka]

Napisane przez elunka88

Ja mojemu powiedziałam żeby zaczął na wesele składać zamiast palić to więcej uzbiera

[elunka88]

ważne że podziałało.
Przez 2 lata niepalenia to mu trochę zostanie w kieszeni na weselicho

[Anastazja86]

U mnie dzisiaj dzień 4 i znowu kryzys przy kawie...
Trzymajcie się dziewuszki

[elunka88]

Napisane przez Anastazja86

U mnie dzisiaj dzień 4 i znowu kryzys przy kawie...
Trzymajcie się dziewuszki

Złotko, poczekaj na mnie minutkę to będziemy razem pić koffee

[enii]

oj, to ja sie spoznilam bo wlasnie coffiee wypilam ( razem z palaca kolezanka )

[elunka88]

Ja też właśnie skończyłam i przez godzinę gadałam z koleżanką z drugiego biura przez tel, szef płaci
I ta @ mówi do mnie, że sobie dobre fajki kupiła....a ja do niej "A ja nie pale"...jakież było zdziwienie

[giovinezza]

Miesiąc

fakt z drobnymi wpadkami % ale już mam miesiąc
iii: zaoszczędziłam 189,50 zł
nie wypaliłam 428 fajek czyli ok 1 dzień poświęciłam na coś innego
wydłużyłam swoje życie o 3 dni
ale to jest motywujące

elunka u mnie tez się wszyscy dziwią, że daję radę i wytrzymałam a ja z dumą mogę o tym mówić i na palaczy patrzeć z politowaniem i współczuciem :tak:

[elunka88]

Napisane przez giovinezza

Miesiąc

fakt z drobnymi wpadkami % ale już mam miesiąc
iii: zaoszczędziłam 189,50 zł
nie wypaliłam 428 fajek czyli ok 1 dzień poświęciłam na coś innego
wydłużyłam swoje życie o 3 dni
ale to jest motywujące

elunka u mnie tez się wszyscy dziwią, że daję radę i wytrzymałam a ja z dumą mogę o tym mówić i na palaczy patrzeć z politowaniem i współczuciem :tak:

Pogratulować
Ja wczoraj czekałam na autobus - przede mną babka pali, za mną jakaś laska z fają....idzie chłopak i co robi? TAK! Kopci... Teraz jakoś bardziej zwracam na to uwagę.
Giovinezza, a nie boisz się że jak zapalisz czasem przy % to wrócisz do nałogu? Bo ja słyszę czasami takiego diabła przy piwie który mówi "tylko jeden, tylko jeden...." ale wolę nie ryzykować.

[Malinka_5]

Napisane przez Anastazja86

U mnie dzisiaj dzień 4 i znowu kryzys przy kawie...
Trzymajcie się dziewuszki

ja nie piłam kawy,
nawet przystanek autobusowy zmieniłam na taki obok ktorego przechadza się straż miejska

(wczesniej jak paliłam chodziłam na INNY przystanek... tam mozna było palić ...

TRZYMAJ się dziewuszko

[enii]

dla mnie to jakas abstrakcja...........
Nie chce palic !!!!!!!!!! , ale nie potrafie uwierzyc w to ze mi sie uda ..
tyle lat przyzwyczjenia , nie potrafie sobie wyobrazic zycia bez palenia, tego wolnego czasu --->> mam nadzieje ze rozumiecie o co mi chodzi

[Malinka_5]

Napisane przez enii

tyle lat przyzwyczjenia ,

ile lat przyzwyczajenia ???

[Anastazja86]

Ale mnie Tż wkurza pali jednego za drugim
Właśnie mija 4 dzień mojego niepalenia
Sąsiadka dzisiaj przyszła na papierosa ale było zdziwienie jak jej powiedziałam że nie palę
Podsumowując te 4 dni stwierdzam że najgorzej jest mi rano i przy każdej kawie, no i oczywiście jak Tż pali, próbowałam wyganiać go na balkon ale nie chce wychodzić no nic jakoś sobie poradzę...

[elunka88]

Napisane przez enii

dla mnie to jakas abstrakcja...........
Nie chce palic !!!!!!!!!! , ale nie potrafie uwierzyc w to ze mi sie uda ..
tyle lat przyzwyczjenia , nie potrafie sobie wyobrazic zycia bez palenia, tego wolnego czasu --->> mam nadzieje ze rozumiecie o co mi chodzi

Rozumiem....też się bałam o ten czas wolny. i nadal się boję co będzie jak się zaczną studia....co robic jak jest np.godzina czasu między zajęciami
Ale ja w Ciebie wierzę (powtarzam się hihihi) to Ty już nie masz wyjścia!!!

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:05 ----------

Napisane przez Anastazja86

Ale mnie Tż wkurza pali jednego za drugim
Właśnie mija 4 dzień mojego niepalenia
Sąsiadka dzisiaj przyszła na papierosa ale było zdziwienie jak jej powiedziałam że nie palę
Podsumowując te 4 dni stwierdzam że najgorzej jest mi rano i przy każdej kawie, no i oczywiście jak Tż pali, próbowałam wyganiać go na balkon ale nie chce wychodzić no nic jakoś sobie poradzę...

TŻ to Ty sie nie przejmuj, taka ich natura żeby nas czasem denerwować pokaż mu że Cię to nie rusza.Powiem szczerze że mój by MUSIAŁ iść na balkon albo zrezygnować z palenia, ale ja to w ogóle wredna jestem Będzie dobrze Anastazjo

[enii]

Napisane przez Malinka_5

ile lat przyzwyczajenia ???

z 11-12 lat.nigdy tak nie podliczalam ( oczywiscie pomijam to podpalanie w kiblu w szkole , i takie tam od okazji)


Dzien 3