|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#4261 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
a ja ostatnio musialam sie niestety z moim ex spotkac bo moja poczte musialam odebrac.....
![]() nie chce mi sie z nim utrzymywac w ogole kontaktow....skoro byl na tyle glupi,zeby mnie nie docenic to niech spada....
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem... |
![]() ![]() |
![]() |
#4262 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 616
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
ehhh chciała bym miec takie podejście
ja ex tłumacze na kazdym kroku i wiem że gdyby wyciagnął reke ( pomimo że wiem że to matoł) to pewno bym poleciała mam nadzieje ze z czasem nabiore dystansu najgorzej ze pracujemy w jednej firmie ( całe szczęscie nie w jedym budynku daleko od siebie ) ale chyba złoże jutro wypowiedzenie bo coś mi to zaczyna ciążyć (wiem ze z jego powodu nie warto ale na to składa sie wiele czynników) chociaż faktycznie to skończony buc skoro mnie nie docenił ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4263 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
niestety z kobietami tak to jest, ze po prostu czasem za bardzo przywiazuja sie do swoich facetow.... ja za jednym ex tesknilam 4 lata
![]() ale teraz jak na niego patrze to DZIEKUJE BOGU za to ze sie nie zeszlismy. no ale hcyba kazda z nas kobitek musi przejsc przez cos takiego.... na poczatku nie jest latwo, ale pozniej juz wszystko sie uspokaja, mniej sie teskni az w koncu zapomina calkowicie... pozdrawiam wszystkei samotne i porzucone duszyczki! nie dajcie sie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4264 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
dziewczyny zgodze sie z *Fioletowymi stringami* ja pomimo tego ze od rozstania minęło 7miesiecy, był w moim zyciu ktos inny...to nadal zdarza mi sie zatęsknić...:/
![]() ![]()
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4265 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
To dość pocieszające ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4266 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
![]() co za glupki nie docenic takich wspanialych kobiet jak my... ![]()
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4267 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 33
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
A ja znowu wtym samym miejscu jestem znowu mi źle i przykro i smutni i płaczę, jest tak jak na początku, nic sie nie zmieniło, nie jest mi ani odrobinkę lepiej. Wróciliśmy do siebie, on twierdził, że ma tylko koleżankę, ale między nami nie było tak jak kiedyś, nie był taki miły, troskliwy, opiekuńczy, kochający, czułam cąły czas, ze jest coś nie tak. Cały czas miałam wrażenie, że ta koleżanka to chyba jednak coś więcej, ale z drugiej strony nie dopuszczałam takiej myśli do siebie. A dzisiaj dwoiaduję sie że on kręci, twierdził, że śpieszy sie do szkoły (oni razem studiują) a okazała się, że w szkole go nie ma, mam dziwne przeczucie, ze jest z nią. Ja znowu czuję to samo co na początku, taki sam smutek, żal, przygnębienie. Powinnam to skończyć, wiem, ale wiem też, że jeśli nie przyłapię go na "goracym uczynku" to po 1. ułatwię mu kończąc to (nie bedzie musiał już kłamać i kręcić) 2. cąły czas bedzie sie wykręcał, ze nic nie zrobił złego a ja wymyślam sobie Bóg wie co 3. będzie mnie za to obwiniał, a przecież to nie moja wina, bo to on ma "koleżankę" i to on zostawił mnie jakieś dwa miesiące temu. Pomóżcie mi wybrnąć z tej sytuacji
|
![]() ![]() |
![]() |
#4268 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Barbellka,wg mnie jest jedno tylko wyjście.
Konfrontacja i decyzja. najpierw musisz dowiedzieć się prawdy-najlepiej nie rozciągać tego w czasie,nie pozwolić mu się wykręcić tylko raz a dobrze. Potem decyzja co z tym robisz.Jeśli kłąmie i kręci to to się pewnie nie zmieni więc musisz zadecydować czy dasz rade tak żyć.Jeśli tak to życzę sił.A jeśli nie to zostaw go i odetnij się całkiem,całkowicie od niego... ![]() Aha.Wiedz,że jak się zdecydujesz go zostawić to będzie bardzo trudno.Bardzo. |
![]() ![]() |
![]() |
#4269 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Hej Dziewczynki!!
![]() Ja przeżywałam swoje rozstanie z ex równo rok i 2 dni temu. Chciałabym Wam napisać krótko co się u mnie działo przez ten rok. Rozstanie przeżywałam jakoś do lipca, potem zaczęły się w moim życiu niezbyt ważne epizody. W listopadzie, grudniu miałam non stop doła, że nic mi nie wycodzi, że nikogo już nie spotkam. JEGO znałam od końca pazdziernika, czasem gadaliśmy, wiedziałam, że jest wolny, po rozstaniu z dziewczyną z którą był ponad 6 lat. W połowie grudnia koleżanka mi szepnęła, żebym się brała za Niego ![]() Mamy plany a przede wszystkim siebie. Kocham go strasznie i jestem kochana. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i nic nie dzieje się bez przyczyny. A wylane teraz przez Was łzy zostaną Wam wynagrodzone, zobaczycie. Powodzenia i trzymajcie się dzielnie i ciepło. Dacie radę, na pewno ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4270 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 12
|
![]()
Własnie dziś rozstałam się z chłoakiem powiedział mi, że od dawna zamierzał się aby mi o tym powiedziec ale ja zaspleiona miłościa nie zauwazałam tego. Widziałam to co chciałam widzieć. Dlatego zawsze jak tylko cos jest nie tak warto sobie wyjasniac bo ludzie bliscy oddalają sie od siebie. On np powiedział mi ze nie jest w stanie poczuc do mnie cos więcej. Udawał przez dłuzszy czas a to nie w porządku więc- rozmawiajcie. Inaczej możesz ciepriec tak jak ja w tej chcwili...pozdrawiam
|
![]() ![]() |
![]() |
#4271 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Black angel
![]() ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4272 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
od mojego rozstania z chłopakiem niedługo miną 3 tygodnie, jest ciężko
![]() ![]() ![]() ![]() w każdym razie cieszę się, że trafiłam na to forum, coraz częściej tu zaglądam ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4273 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Biricchina to fajnie,że pozbierałaś się a teraz jesteś szczęsliwa z innym mężczyzną.
![]() Cytat:
![]() black angel,bardzo mi przykro.Nie ty jedna,nie ostatnia.Wiem marne pocieszenie,ale każda w tym wątku przez to przechodzi/ła.Jakoś to trzeba przeżyć,choć wiem że ciężko. Trzymaj się ![]() ksadra82,u ciebie są świeże rany,npewno/miejmy nadzieje że z czasem się zabliźnią i będziesz szczęsliwa jak również My wszystkie z tego wątku. ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4274 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 33
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Tylko jak dowiedzieć sie prawdy, nie mamy raczej wspólnych znajomych a nawet jeśli to i tak nie wiem czy mówią mi prawdę. A co do konfrontacji to próbowałam już kilka razy na ten temat zacząć rozmawiać ale wtedy on mówi "weź znowu to samo, znowu mnie męczysz, nie chce mi sie gadać" i na tym koniec, nie da sie z nim poprostu zacząć rozmowy na ten temat. Wiem, że jedyne wyjście to złapać go poprostu na kłamstwie, ale to też nie jest łatwe, bo nie wiem gdzie on sie z nią spotyka jak jest w szkole... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4275 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: WROCŁAW ;]
Wiadomości: 63
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
tez tak sobie podczytuje co sie tutaj dzieje.
moja sytuacja nie ulegla zmianom, chociaz obserwuje pewne oslabienie maniaka. pewnie znowu zbiera sily. najnowsze reweleacje to telefony do moich znajomych i namawianie ich, zeby mnie przekonali jak to on sie teraz zmienil, jaki jest cacy cudowny. dalej wydzwania, zmieni anumery, gluche telefony robi do domu. smsy jednoznacznie swiadcza o tym, ze mysli, iz nadal jestesmy razem. inteligentny to on za bardzo nie jest, ale kazdy by sie mogl wreszcie zorientowac o co chodzi, a tu zero totalne. a ja chce tylko spokojnie siedziec wieczorem przed tv i szamac czekoladki nic wiecej ![]() #majcie sie dziewczynki # |
![]() ![]() |
![]() |
#4276 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 12
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Ojej dziewczyny mam kryzys
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4277 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 33
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
No i dostałam tego kopa, wczoraj koleżanka mi powiedziała, że widziała go z tą dziewczyną, byli razem w pizzeri, dowiedziałam sie też, że ona abyła u niego, cały czas kiedy twierdził, ze do mnie wrócił, że jesteśmy razem, był też z nią, okazała sie prawdą to czego bałam sie najbardziej. Dzisiejszy dzień to katastrofa, nie przestaję płakać, chociaż, w sumie to chyba jeszcze do mnie nie dociera tak całkiem. Wczoraj po tych wiadomościach zadzwoniłam do niego i powiedziałam, czy fajnie sie bawi z nową koleżanką? a on zacząl gadać, co ja wymyślam i w ogóle, rozłączyłam sie, od tamtej pory nie miałam z nim kontaktu, i wiem, że to lepiej, ale jednak gdyby jakoś sie odezwał czy cokolwiek to wiedziałabym, że jednak coś do mnie czuje, a tak to wiem, że dobrze jest mu z tamtą a mnie ma w d...
Starszne jest takie uczucie, że było sie okłamywaną, zdradzną, czuję sie gorsza od tamtej, przegrana ... jest mi bardzo źle... |
![]() ![]() |
![]() |
#4278 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Barbellka,wiesz juz na czym stoisz,teraz tylko nie daj się mu zbajerować,gdyby jednak chciał ci znów kłamstwa wciskać...
|
![]() ![]() |
![]() |
#4279 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Black_angel07 niestety tak to już jest po rozstaniach, człowiek rozmyśla, cierpi, wylewa łzy i chyba niestety nie ma "złotego środka" na to, żeby przestać myśleć o swoim ex
![]() ![]() Jedyne pocieszenie jest takie, że nie my pierwsze i nie ostatnie, chyba każdy przechodzi przez takie chwile, bo niestety nie zawsze jest pięknie i kolorowo. Trzymaj się cieplutko, nie smuć się, spotykaj się ze znajomymi w ich towarzystwie na pewno choć na troszke zapomnisz o tym i będzie Ci może ciut lepiej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4280 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 62
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Barbellka: Twoja histroria przypomina mi moja. Tez mial tzw kolezanke, a ja bylam na drugim planie, a nawet gorzej, bylam tymczasowo usunieta z jego zycia. Do czasu kiedy sie wzystkiego dowiedzialam, przylapalam Go na goracym uczynku. Wtedy skamlal jak pies. Nagle sie nawrocil. Najgorsze jest to, ze wiem ze On mnie kocha, tylko nie wiem czemu mi to zrobil. Domyslam sie, ze po prostu szukal nowych wrazen, a do mnie mial zawsze furtke otwarta. Od tego czasu minely 3 miesiace. Wiem, ze On nie ma kontaktu z ta dziewczyna. Chociaz po tamtym zdarzeniu jeszcze sie do niej odzywal. Hmm ja wcale nie czulam sie gorsza, wrecz przeciwnie. Czulam sie lepsza od niej i nadal tak sie czuje. Ona wiedziala ze moj chlopak ma dziewczyne, a pomimo to ciagnela to. Okazalo sie ze to latwa zdobycz dla wszystkich. Ja przynajmniej mam szacunek do siebie. Wiec mam nadzieje ze Twoj ex przejedzie sie na tej panience. Teraz swoje juz wycierpialam, staram sie cieszyc zyciem, wychodzic z domu, rozwijac nowe znajomosci. Jestem nadal z tym chlopakiem, chociaz jakos zmienilam stosunek do Niego. Wczoraj np obrazil sie na to, ze poszlam do kolezanki na piwo i dzisiaj sie caly dzien nie odzywa, ale jakos mam to gdzies. Staram sie niczym nie przejmowac, traktowac wszystko na luzie i patrzec w przyszlosc z optymizmem. Wiem, ze na swiecie zdrad jest bardzo duzo. Nawet wczoraj utwierdzilam sie, ze wszyscy faceci zdardzaja. Moja kolezanka, ktorej malzenstwo uwazalam za szczesliwe, okazalo sie ze On ja zdradza, sa to jednorazowe wyskoki. Ona stara sie tym nie przejmowac. Maz teraz wyjechal do pracy zagranice a Ona cieszy sie zyciem. Nie ma co sie przejmowac tymi chlopami, szkoda zycia....
|
![]() ![]() |
![]() |
#4281 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: WROCŁAW ;]
Wiadomości: 63
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
jesli facet raz skoczyl w bok to skakal bedzie predzej czy pozniej. nie ma wyjatkow. a jesli kobieta toleruje wyskoki faceta to juz cos jest nie tak. jesli klamie trzeba to jak najszybciej ukrocic, bo brniecie w cos takiego nie ma sensu. jesli ja moge zrobic cos dla cieie ty powinienes zrobic to samo dla mnie czyli np. byc mi wiernym. zdrady itp oczyiscie to nie dotyczy ;p
co to za zwiazek jesli zyje sie obok siebie, wlasnym zyciem a nie ze soba? po co mi facet, ktoremu nie ufam albo podejrzewam, ze ma inna "kolezanke." dziekuje bardzo. dziewczyny przejrzyjcie na oczy. |
![]() ![]() |
![]() |
#4282 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 12
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
ksandra_82 dziękuję własnie taki mam zamiar. Nie zamykac sie w sobie i nie rozpamietywac co było, bo takie rozpamietywanie nie leczy lecz bardziej rani. Nie zejdziemy sie juz bo nie chcę go znać. Trzymajcie sie dziewczyny. Jeszcze zrozumieja co stracili!!
|
![]() ![]() |
![]() |
#4283 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: WROCŁAW ;]
Wiadomości: 63
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
kurcze ale on mnie styral. jestem kmpletnym wrakiem i jeszcze chce we mnie wywolac poczucie winy
gdybym rok temu byla madrzejsza to teraz nie bylo by tego cyrku mam wszystkiego serdecznie dosyc myslalam, ze jestem silniejsza, ale on przebija wszystko dluzej juz tak nie pociagne przelozylam obrone zabukowalam bilet moze w ten sposob jakos mi sie uda z tego koszmaru wyrwac |
![]() ![]() |
![]() |
#4284 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Ja ze swoim facetem zerwałam miesiąc temu bo coś się zaczęło między nami psuć, nawet nie umieliśmy normalnie pogadać bo jakby nam wspólnych tematów brakowało, Minął miesiąc od zerwania tęsknie za nim wiem że on za mną też ale boję się angażować w związek,
|
![]() ![]() |
![]() |
#4285 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 12
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Smerfetka7 rozumiem Cię
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4286 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
![]() Cóż,z perspektywy czasu można łatwo zauważyć błąd.U mnei to samo,gdybym kiedyś podjęła decyzje o rozstaniu a nie teraz byłoby łatwiej... Mam nadzioeje,ze się od niego uwolnisz. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4287 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Najgorsze są te samotnie wieczory kiedy siedze sama w domu. Mam ochote napisać mu czy móglby wpaść bo chcialabym pogadać i się przytulić. Ale nie umię. |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4288 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
wczoraj rozstałam się definitywnie z chlopakiem... w sumie jakos to do mnie nie dochodzi.. nie wiem jak teraz moje zycie bedzie wyglądało... boje się ze tak samo jak zanim go spotkalam.. czyli monotonnie, samotnie.
... ech szkoda gadac..
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4289 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 33
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
U mnie dzisiaj źle, smutno mi i boję sie, nie wiem czego ale sie boję. Wiem, że dobrze zrobilam, bo tyle czasu byłam perfidnie okłamywana i pewnie zdardzana a teraz w końcu się od tego odciełam. Ale strasznie boję sie tego co będzie, boję się świąt coroku spędzanych z nim. Mam takie uczucie jakby coś cały czas we mnie siedziało i tak zżera mnie od środka.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4290 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 12
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Ja mam dokładnie tak samo więc jesteśmy w podobnej sytuacji. Ja tez nie wiem co mam za soba zrobić, nie wiem jak zorganizowac sobie wolny czas, wieczór to mnie przeraża. Tez mam ochote chwycic za tel i napisać albo zaprosic na spacer, ale w miom przypadku wiem, że to bez sensu.. trzymaj się Smerfetko7!!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:13.