Wypadające włosy cz. IV

[Stokroteczka40]

Napisane przez sylvia_doll

jeszcze się nie chwaliłam Wam - a pamiętam, że zdecydowanie mniej mi włosków wypadało po olejku SESA. Chcę radośnie poinformować że tanio SESA jest na allegro i ja zamierzam właśnie nabyć z dwie buteleczki

Też go stosuję od niedawna, ale niestety tak strasznie brzydko pachnie, że ciężko to znieść Akurat ja negatywnie odbieram ten zapach. Stosuję na kilka godzin, nigdy na noc. Nie byłabym w stanie spać Mimo wszystko stosuję bo kiedyś tam zakupiłam, stał w szafce przez ten zapach, czytając jednak o zaletach sięgnęłam od nowa

[Gaya_oo]

Witam.
Jestem tu początkująca, więc z góry przepraszam za niedociągnięcia i pytania, które być może już kiedyś się pojawiły.
Mam AGA z nadwrażliwością na DHT, niedawno znalazłam coś takiego: http://www.atrahair.pl/hairomega-dht-blocker-p-19.html Czy jest sens próbować? Niby skład ma ciekawy, w sam raz na AGA, ale czy 3 tabletki dziennie zawierają dawki wystarczające, aby pomóc?

[dzamatasi]

Napisane przez Gaya_oo

Witam.
Jestem tu początkująca, więc z góry przepraszam za niedociągnięcia i pytania, które być może już kiedyś się pojawiły.
Mam AGA z nadwrażliwością na DHT, niedawno znalazłam coś takiego: http://www.atrahair.pl/hairomega-dht-blocker-p-19.html Czy jest sens próbować? Niby skład ma ciekawy, w sam raz na AGA, ale czy 3 tabletki dziennie zawierają dawki wystarczające, aby pomóc?

OOOOO jaki skład ma.
Kurcze sama bym się skusiła

[Maria221]

Gaya_oo i dzamatasi

Tutaj jest cały wątek o łysieniu androgenowym i co robić, aby włosy przestały wypadać/zaczeły rosnać.

To jest pierwsza część wątku. Zapoznajcie się z nią dobrze. Weźcie zeszyty i długopisy, bo trzeba będzie sporo notować.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=470275

I baaaardzo dokładnie zapoznajcie się z treścią od strony 147

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=470275&page=147

Potem dołączcie do nas już w II cz. wątku

Jest tam też o tych tabletkach, do których linka dałaś.


Gaya_oo--> skąd wiesz, że masz nadważliwość? Jak Ci ją zdiagnozowano?

[Gaya_oo]

Napisane przez dzamatasi

OOOOO jaki skład ma.
Kurcze sama bym się skusiła

Palma sabałowa, betasitosterol, śliwa afrykańska, wit. E, graviola, zielona herbata, pokrzywa, cynk, wit. B6, olej z dyni, cynk, selen - to główne składniki. 90 tabletek kosztuje ok. 120 zł Starczy na miesiąc, 3 tabletki dziennie. Jeśli dawałoby zadowalający efekt skusiłabym się. Tylko na razie to mało znany specyfik i nie ma kogo zapytać czy skuteczny...

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Napisane przez Maria221

Gaya_oo--> skąd wiesz, że masz nadważliwość? Jak Ci ją zdiagnozowano?

Dzięki Maria, na pewno poczytam.
Nadwrażliwość zdiagnozowała mi trycholog na 99%. Zrobiłam badania, które zalecała, obejrzała skalp specjalnym urządzeniem.

[Maria221]

Wiesz, tricholodzy, to nie lekarze, nie mają skończonej medycyny. Zazwyczaj chcą opchnąć swoje preparaty, nie zawsze, ale często. Może spróbuj poszukać jeszcze dermatologa, zawsze lepiej potwierdzić w 2 źródłach. Ludzie bywają omylni. Jak jesteś z W-wy, to podobno doktor Adriana Rakowska jest dobra. Czytałam o niej wiele sensownych wypowiedzi. Robi b. dokładna trichoskopię, na wynik czeka się 3 tyg. Robi różne przeliczenia gęstości i grubości włosów, cech skórnych itp.

Sama bym się do niej wybrała, gdybym mieszkała w W-wie. Mnie dermatolog po prostu spojrzał przez trichoskop (czytaj profesjonalnie wygladającą lupię) i ożekł androgenowe.

Minus wizyty u Rakowskiej to cena, no ale, moze mozna pozbierać?

[pinacolada93]

Wie ktoś ile się czeka u niej na wizytę? prywatnie?

[nombre]

Dzisiejsze mycie po 13 dnich od ostatniego- 52 włosy

[empressofshadows]

nombre
No,fantastycznie Ja i tak podziwiam Twoje włosy,że tyle wytrzymują.U mnie max 4 dni bez mycia.

[Maria221]

pinacolada93 --> u Rakowskiej czeka się miesiąc, tak pisała mi Antuanetta.

[--Olka--]

Napisane przez nombre

Dzisiejsze mycie po 13 dnich od ostatniego- 52 włosy

Ojeju. Ja myję co 2 dni i przy wypadnięciu tylko 50 byłabym zachwycona (i wzięła to za normę). Tak więc chyba zwalczyłaś wypadanie.

A propos zawsze tak wolno przetłuszczały ci się włosy? Cerę też masz suchą?

[nombre]

Napisane przez --Olka--

Ojeju. Ja myję co 2 dni i przy wypadnięciu tylko 50 byłabym zachwycona (i wzięła to za normę). Tak więc chyba zwalczyłaś wypadanie.

A propos zawsze tak wolno przetłuszczały ci się włosy? Cerę też masz suchą?

Nie, włosy myłam codziennie badz co 2 dni. Przestały sie mi przetłuszczać od czasu androcuru. Ze spadkiem androgenow te okres sie wydłużał. Androcuru juz nie biore, ale bloker dht-najperw palme, teraz dynie z cynkiem , po nich moge nie myc spokojnie 2 tygodnie i nie mam grama łoju.

Cera normalna-do mieszanej-od zawsze..

Znowu powtórze ze kocham szampon Biokap

[--Olka--]

Aha. Fakt, mnie przy braniu androcuru też włosy słabiej się przetłuszczały, ale o dzień góra dwa. Zresztą i tak wolę układać świeżutkie, więc przetłuszczać się mogą, byle nie wypadały (chociaż i tak ostatnio, odpukać, tragedii nie ma).
Muszę zapytać endo-ginkę na wizycie, co sądzi o blokerach dht w moim przypadku.

Biokap ten od wypadających? U ciebie jest skuteczny, tak? Widzę, że również ma palmę, może się skuszę po konsultacji.

[Rilla82]

Chyba wiosna idzie, bo moje znowu zaczęły lecieć. Niby sezonowym nie powinno się aż tak przejmować, no ALE heloł, dopiero mi się sezonowe jesienne skończyło. Jak te sezony mają mieć taką długość częstotliwość, to ja dziękuję serdecznie
Aha, i potwierdzam przy palmie i dyni przetłuszczanie się zmniejsza, ale do wyniku dwóch tygodni bez mycia w życiu bym nie doszła, zresztą ja lubię mieć świeże, pachnące włosy, a taka częstotliwość wydaje mi się być aż niehigieniczna, przecież nie tylko łój "brudzi". No ale, co komu pasuje.

[nombre]

Napisane przez Rilla82

Chyba wiosna idzie, bo moje znowu zaczęły lecieć. Niby sezonowym nie powinno się aż tak przejmować, no ALE heloł, dopiero mi się sezonowe jesienne skończyło. Jak te sezony mają mieć taką długość częstotliwość, to ja dziękuję serdecznie
Aha, i potwierdzam przy palmie i dyni przetłuszczanie się zmniejsza, ale do wyniku dwóch tygodni bez mycia w życiu bym nie doszła, zresztą ja lubię mieć świeże, pachnące włosy, a taka częstotliwość wydaje mi się być aż niehigieniczna, przecież nie tylko łój "brudzi". No ale, co komu pasuje.

W swojej pracy nie moge i nie chce pozwolic sobie na bycie niehigieniczna.
Po tym czasie mam je idealne. Kto nie widzi, nie uwierzy.

[OoDestinyoO]

Już myślałam że wypadanie włosów mam za sobą.Zachęconaa zrobiłam drugie podejście do herbaty z pokrzywy(za pierwszym razem po około picia,włosy leciały jak szalone) i cooo...deja vu....Ostatnim czasie po myciu wyleciało max 5 włosów,wczoraj około 50

[julia19780]

Napisane przez nombre

Nie, włosy myłam codziennie badz co 2 dni. Przestały sie mi przetłuszczać od czasu androcuru. Ze spadkiem androgenow te okres sie wydłużał. Androcuru juz nie biore, ale bloker dht-najperw palme, teraz dynie z cynkiem , po nich moge nie myc spokojnie 2 tygodnie i nie mam grama łoju.

Cera normalna-do mieszanej-od zawsze..

Znowu powtórze ze kocham szampon Biokap

Nombre gdzie kupujesz ten biokap? Nie moge go znaleźć w żadnej aptece

[mastiff]

Napisane przez julia19780

Nombre gdzie kupujesz ten biokap? Nie moge go znaleźć w żadnej aptece

Też chcę upolować ten szampon, jeszcze nie szukałam w realu, ale sprawdzałam na tej stronie gdzie może być dostępny: http://www.biokap.pl/1,9,22,gdzie-kupic.html. Może Ci pomoże

[Azben]

Witajcie dziewczyny.
Otóż mam pewien problem dotyczących moich kłaczków - od dawna je farbowałam ja jasny blond, jednak bez rozjaśniania, nic się z nimi nie działo, nie wypadały... teraz po farbowaniu na ciemny braz jest istna masakra - pełno ich wychodzi, kolor płowieje, bo myje je praktycznie codziennie lub co dwa dni, bo tak się przetłuszczają. Stosuje te same kosmetyki co wcześniej, a włosy z dnia na dzień coraz gorzej wyglądają. Jem skrzyp, tran, stosuje co jakiś czas wax, mam ampułki seboradin. Badania na hormony będę sobie robić w ciągu najbliższych 2 tyg, ale nie sądze, by to było powodem, bo wlosy lecą po samym farbowaniu. Jakieś porady?

[julia19780]

Napisane przez mastiff

Też chcę upolować ten szampon, jeszcze nie szukałam w realu, ale sprawdzałam na tej stronie gdzie może być dostępny: http://www.biokap.pl/1,9,22,gdzie-kupic.html. Może Ci pomoże

Dziękuję Czyli wstąpiłam prawie wszędzie, tylko nie tam, gdzie trzeba

[claudiiin]

Napisane przez Azben

Witajcie dziewczyny.
Otóż mam pewien problem dotyczących moich kłaczków - od dawna je farbowałam ja jasny blond, jednak bez rozjaśniania, nic się z nimi nie działo, nie wypadały... teraz po farbowaniu na ciemny braz jest istna masakra - pełno ich wychodzi, kolor płowieje, bo myje je praktycznie codziennie lub co dwa dni, bo tak się przetłuszczają. Stosuje te same kosmetyki co wcześniej, a włosy z dnia na dzień coraz gorzej wyglądają. Jem skrzyp, tran, stosuje co jakiś czas wax, mam ampułki seboradin. Badania na hormony będę sobie robić w ciągu najbliższych 2 tyg, ale nie sądze, by to było powodem, bo wlosy lecą po samym farbowaniu. Jakieś porady?

Widze dwie mozliwosci:
-wlosy juz wczesniej wypadaly, ale przez to ze teraz sa ciemniejsze dopiero zaczelas to zauwazac
-zaszkodzila Ci farba (nawet jesli to ta sama firma co ta, ktora stosowalas do blondu - jednak inny kolor=roznice w skladzie); jezeli Twoj skalp jest podrazniony, swedzi i/lub porobily Ci sie ranki itd. pomoc moze kompres z zelu z siemienia lnianego, a jezeli nie masz zadnych objawow procz wypadania to coz... pozostaje Ci przejrzec watek i poczytac o metodach tu stosowanych. Jednym dana wcierka pomaga, innym wrecz szkodzi, niestety nie ma jednego sprawdzonego sposobu. Jedno jest pewne - nie nakladaj juz tej farby i najlepiej na pewien czas w ogole odstaw farby.
Jak dlugo juz trwa wlasciwie to wypadanie? Kiedy farbowalas? Jezeli to jest kwestia dopiero tygodnia czy dwoch to wstrzymalabym sie z robieniem badan hormonalnych itp. bo jak sama zauwazylas raczej ma to zwiazek z Twoim dzialaniem z zewnatrz (farba)

[s_pinka]

Cześć
Byłam u dermatologa. Poprzednio zapisała mi revalid i novoxidyl. Teraz postanowiła zmienić kuracje (akurat jak dzisiaj doszła do mnie paczka z nowym revalidem ;/) i zapisała mi GELACET. Oczywiście sprawdziłam co to za cudo i okazuje się, że to biotyna i żelatyna. Ten cały gelacet kosztuje 50 zł (21 saszetek). Zastanawiam się czy jest sens go kupować w końcu biotynę, w większej dawce mogę sobie kupić na miesiąc za 15 zł i żelatyna tez mnie drogo nie wyjdzie. Jak myślicie, czy ten suplement jest warty swojej ceny i czy to jest robienie klienta w bambuko? Może żelatyna jest jakaś niezwykła, że aż tyle musi kosztować? Do tego zawartość biotyny jest dość niska bo raptem 138 mikrogram.
Oprócz tego mam zmienić szampon na seboradin i wieczorem używać żelu.

Maria ale mi z tym wątkiem o androgenowym zadałaś ćwieka. Od 4 dni nic tylko siedzę na tym wątku i czytam z zapartym tchem ciekawa rezultatów łykania palmy . Dużo interesujących rzeczy dowiedziałam się przy okazji .

nombre zazdroszczę tak rzadkiego mycia włosów. Ja od niepamiętnych czasów myję codziennie, inaczej nie mam szans ich w żaden sposób ułożyć. Rano jak się budzę mam totalny mętlik na głowie i wyglądam jak mop (dość sfatygowany i zużyty).

Nie wiem czy znacie jest taka firma FITOMED, która zajmuje się produkcją naturalnych kosmetyków. Patrzyłam kiedyś na ich opinie i nie były najgorsze chociaż nie jestem pewna czy są aż tak naturalne jakąś chemię na pewno w sobie maja. Zastanawiam się nad kupnem odżywki. Jestem też ciekawa czy byliby w stanie na zamówienie zrobić szampon przeciwko wypadaniu włosów?

[sylvia_doll]

chciałabym powiedzieć o Revitax'ie - otóż moja mama go sobie strasznie chwali ostatnio. Już trzecią buteleczkę kupiła i dostrzega nowe włoski przede wszystkim. Ja zamierzam kupić znowu Pharmaceris H bo z tegoż szamponu z kolei byłam zadowolona...

[pinacolada93]

Ja piłam Gelacet ale po 2 opakowaniach stwierdziłam, że to jest bezsens... Bo to się kończy w błyskawicznych tempie, a efektów brak.
Równie dobrze mogę zwykłą żelatynę pić.
Wydaje mi się, że lekarze teraz to przepisują, bo firmy farmaceutyczne maczają w tym paluchy...

Zadzwonię chyba do tej dr Rakowskiej, bo jak mi moja dermatolog przepisała żel z mocznikiem na łupież tłusty to się za głowę złapałam... Mam tak tłustą skórę głowy i taki łojotok że nie muszę jej nawilżać.

Kupiłam sobie teraz Pharmaceris do skóry łojotokowej i łupieżu tłustego, zamierzam poużywać. Stieprox mi się skończył, Novoxidyl nie radzi sobie z łupieżem, miałam też Pirolam 6 saszetek, ale mi to na 3 mycia wystarczyło ledwo, bo myję głowę 2 razy. ;/

U mnie jest tragedia, ponad 200 2łosów przy myciu, bez mycia nawet po nad 100, mam prześwity z tyłu głowy i z boku, łupież coraz gorszy, nic tylko się pochlastać.

PS. Fitomed używałam kiedy nie miałam problemów z włosami, fajny był. To coś podobnego do Radicala/Joanny Naturii czy Apteczki Babuni. Taki ziołowy, ale raczej cudów nie zdziała.

[s_pinka]

Pinacolada a czy w tym galacecie były jeszcze jakie witaminy? Babka powiedziała, ze nie mam na razie łykac suplementów żeby nie przedobrzyć bo w tym specyfiku jest wszystko co potrzebne dla włosów. Z ulotki kompletnie nic takiego nie wynika ale spotkałam się już z tym, ze ulotka w internecie ulotce papierowej nie równa.

Jeśli moje problemy z włosami się skończą bo na razie zakładam, że to przejściowy problem może sobie kupię szampon fitomedu. Pytanie czy moje włosy nie zareagują zbyt gwałtownie na odstawienie całej tej chemii i wszystkich parabenó, któe są w szamponach na wypadanie włosó .

[pinacolada93]

Jest biotyna, a tak to nic innego mi się nie kojarzy. Dla mnie to pic na wodę...

[mastiff]

Pinacoloda, może ten mocznik nie taki zły? Ja mam szampon z mocznikiem, kiedyś tam stosowałam, efektów nie widziałam, ale teraz jak mam mniejszy problem z łupieżem, to sprawdza się bardzo dobrze. Może mocznik w większym stężeniu zadziała na większy problem?

[pinacolada93]

Jak czytam opinie o tym produkcie, to ludzie stosują go na suche łokcie i suche miejsca na twarzy, a nie na łupież tłusty. Nie wiem czy jest sens wydawać na to pieniądze.

[denikaa]

Napisane przez denikaa

Za Waszą namową kupiłam Merz special, biorę od dwóch tygodni - słoiczek wystarcza na miesiąc - na razie poprawy nie widać Paznokcie łamią się jak się łamały, włosy wypadają tak samo
Szukałam na necie czegoś na poprawę tych włosów i znalazłam ranking środków przeciw łysieniu... http://lysieniekobiet.com.pl/, ciekawostka, może któraś z Was sobie zajrzy, na pierwszym miejscu grzebień laserowy... wiem, brzmi jak z filmu s-f ;-) kosztuje prawie 2500 zł... Załamka, na razie poczytałam sobie o tych środkach, które tam są na dalszych pozycjach i zamówiłam sobie szampon Revita, który zawiera procyjanidynę, a ona jest stosowana do leczenia łysienia plackowatego... Może ktoś ma z tym szamponem doświadczenie?

Oprócz tego zauważyłam, że często drapię się po głowie, już sama nie wiem czy to nerwowe czy coś mam na tej głowie.

Jestem w trakcie kończenia drugiego słoiczka Merz Special i pierwszej butelki Revity...
W paznokciach i skórze poprawy nie widzę. Jeśli chodzi o włosy to wypadają mniej i przestałam się drapać po głowie.
Co ciekawe - nad uchem mam niewielką łysinkę, zauważył ja jakiś czas temu mój fryzjer. Od tygodnia czuję pod palcami, że na jej brzegach wyrastają nowe włoski, mam nadzieję, że to dobry znak

[dzamatasi]

Mialam 2 tyg "spokoju" myłam co 2 dzień wypadało ok. 50 włosów - w dzień nie mycia ok. 5? A od poniedziałku znowu masakra
Nie wiem czy to wina okresu ,czy od stresu bo teraz mi jego nie brakuje

Jeszcze to ŁZS.. żaden szampon nie pomaga ;/
Tylko więcej łupieżu się pojawia.