Storczyk (Orchidea) - część II

[klapeczka]

Napisane przez Maja 77

Dobrze widzisz Sylwio, jest dokładnie tak jak napisałaś. Na zalany wodą keramzyt wstawiłam doniczkę ze storczykiem.


Klapeczka, pod wiadomością którą piszesz masz dwa pomarańczowe przyciski, na jednym jest napisane "wyślij odpowiedź" a na drugim "Zaawansowane (dodawanie fotek)", klikasz na ten drugi i potem masz takie jakby tabelki i druga od góry nazywa się "załącz pliki" i znowu jest pomarańczowy przycisk "Zarządzanie załącznikami" klikasz i dodajesz zdjęcia. Powodzenia.

Dziękuje Maja

Oto moje storczyki które aktualnie kwitną. Ten pierwszy niestety nie wiem co to za rodzaj. 2 amabilis, 3. amabilis, 4. Tadu Salu

[klapeczka]

właśnie moja kolekcja powiększyła sie o kolejnego 9, dostałam od męża przed chwilą dosłownie na urodziny, jest piękny.

To Phalaenopsis Danielle

[Maja 77]

Klapeczka, cieszę się że pomogłam. Storczyki masz śliczne a prezent od męża, fiu fiu... też ślicznusi. I oczywiście wszystkiego naj naj naj z okazji urodzin!

[klapeczka]

Dziękuje pięknie MAJA

[teacher]

Cava wiem , że może być różnie i wszystko może się zdarzyć. Ja mam już jednego lidlowego kupionego na zeszłoroczne walentynki. Cudna miniaturka ciągle przedłużała pęd, kwitła do grudnia teraz odpoczywa. Mój storczyk był akurat zdrowy. I kilka ostatnich nabytków , tym samym dobiłam do 21sztuk i wiem , że na tym nie koniec.
1 zdjęcie kwitnienie sklepowe
2 ,3, 4 kwitnienie własne

[cava]

Napisane przez teacher

Cava wiem , że może być różnie i wszystko może się zdarzyć. Ja mam już jednego lidlowego kupionego na zeszłoroczne walentynki. Cudna miniaturka ciągle przedłużała pęd, kwitła do grudnia teraz odpoczywa. Mój storczyk był akurat zdrowy. I kilka ostatnich nabytków , tym samym dobiłam do 21sztuk i wiem , że na tym nie koniec.
1 zdjęcie kwitnienie sklepowe
2 ,3, 4 kwitnienie własne

Cudny jest ten pierwszy różowy w paseczki!

Może była tylko jedna taka trefna partia i oczywiście padło na mnie.


BTW- czy wy tez rozmawiacie ze swoimi storczykami? czy to mnie juz na głowę pada?

[aga86R]

Jestem nowa na tym forum, ale przyznam że z wielka ciekawością czytam wasze wypowiedzi. Mam trzy storczyki i zaczynam się martwić, bo na liściach jednego z nich zauważyłam czarne małe plamki. Nie wiem co to może być. Podlewam tak jak radzą poradniki, mają światło rozproszone.Proszę, pomóżcie...Nie są to plamki uschnięte, po prostu wyglądają jakby były w listku, ale nie są również wklęsłe. Może to początek czegoś poważnego. Chciałam dodać zdjęcie, ale wyskakuje mi ciągle jakiś błąd...

[aga86R]

Jak sobie powiększycie to na jednym z liści widać małe plamki, są też na drugim listku czego nie widać na zdjęciu. Proszę o pomoc, może ktoś wie co to jest...

[norka27]

Dziekowac dziewczynki Zapracowana jestem strasznie i spie calymi popoludniami ale dzisiaj mam wolne hehe mam nadzieje ze sie im spodobam. A teraz dobre wiesci moja kambria wreszcie zakwitla Mezulo zaraz zrobi foteczki to wstawie - a sie naczekalam... ped rosl ze 3 miechy

[Maja 77]

A mojej kambrii żółkną liście...

[pucca87]

A mojej brązowieją od góry

[Ariena]

A ja dziś widziałam w kwiaciarni żółciutkiego falka Prawie po 50 zł niestety. Był piękny miał dużo kwiatków i pączków, widać że zdrowy. Dostane wypłatę i sobie kupię, mimo że nie mam za bardzo gdzie go dać, no ale coś wykombinuję.

[karolinusienka]

Napisane przez norka27

Dziekowac dziewczynki Zapracowana jestem strasznie i spie calymi popoludniami ale dzisiaj mam wolne hehe mam nadzieje ze sie im spodobam. A teraz dobre wiesci moja kambria wreszcie zakwitla Mezulo zaraz zrobi foteczki to wstawie - a sie naczekalam... ped rosl ze 3 miechy

oj ja sie nie moge doczekac, kiedy moja (jedna z trzech) zakwitnie ponownie jedna jest zupelna niespodzianka, bo kupiona za 1zl po przekwitnieciu i nie wiemy jakie kwiatki bedzie miec narazie wszystkie w nowe bulwy przybieraja, a pedow kwiatowych ani rusz ale za to moj falek zakwitł

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez teacher

Cava wiem , że może być różnie i wszystko może się zdarzyć. Ja mam już jednego lidlowego kupionego na zeszłoroczne walentynki. Cudna miniaturka ciągle przedłużała pęd, kwitła do grudnia teraz odpoczywa. Mój storczyk był akurat zdrowy. I kilka ostatnich nabytków , tym samym dobiłam do 21sztuk i wiem , że na tym nie koniec.
1 zdjęcie kwitnienie sklepowe
2 ,3, 4 kwitnienie własne

ale sliczny ten bialy choruje na bieluskiego i ciemnobordowego

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez klapeczka

właśnie moja kolekcja powiększyła sie o kolejnego 9, dostałam od męża przed chwilą dosłownie na urodziny, jest piękny.

To Phalaenopsis Danielle

tez mam takiego, wlasnie mi zaczal kwitnac

[pucca87]

A propo brązowego liścia mojej kambrii...nie wiem czy on usycha? Zostały jej tylko trzy liście bo po przywiezieniu jej ze sklepu zrzuciła większość,ale później już było dobrze...teraz znowu coś Widać tam coś nowego kiełkuje...i muszę go czym prędzej ratować...
Bulwy są pomarszczone, bo niestety nie wiedziałam że kambrii się nie wysusza jak falków. Teraz staram się to nadrobić i podlewam gdy doniczka jest lekka.

[norka27]

Pucca to nowe cos to nowa bulwa wiec roslinka zyje i ma sie dobrze . Co do zrzutow lisci - zwykle po 2 latach stare bulwy zrzucaja liscie i staja sie magazynem wody i substancji odzywczych dla nowych bulw . Moje nowe nabytki tez maja same stare bulwy i to 2 lub 3 (z czego tylko ta kwitnaca ma liscie) i tak podgladam je z nadzieja ze nowe bulwy gdzies tam zaczynaja kielkowac U osmiorniczki zapowiadaja sie 2 - takie male pikusie widac Ok za chwile wstawie fotki mojej kambrii - farbuje wloski i musze splukac

[pucca87]

No to mnie pocieszyłaś Będę zatem niecierpliwie wyglądać pędu i kwiatków A co do reanimowanego falka...zrzucił jeden maleńki pączek i jak na razie nie zapowiada się na więcej. Trzymajcie kciuki

[norka27]

Ok przedstawiam wam moja cambrie ktora przjechala ze mna z Polski Dzisiaj ma juz 3 kwiatki w rozkwicie. Dodalam fotke mojej vuylstekeara w pelnym rozkwicie - transport przetrwaly prawie wszystkie paki - tylko 2 zwiedly, ale na taka ilosc pakow i taki mroz i tak sukces Caly czas pieknie nam w domku pachnie. I fotka mojego keika - ale nie o keika chodzi tylko o jego podloze - ja wlasnie taka kore stosuje - na 100% jest to kora piniowa, gruba, duza, nie rozklada sie i nie nasiaka szybko.

[cypressangel]

Jeśli ktoś już podał tę informację to przepraszam za zaśmiecanie wątku - ostatnio nie bywam tu zbyt regularnie Od 25 lutego w Biedronce będą storczyki w cenie 17.99 zł

[norka27]

Oj kusisz Cypress, kusisz Taka cena az sie prosi o nowy zakup hehe. Ja 18 jade do Polski to moze mamci jakiegos faloslawa kupie Limit miejsca u mnie wyczerpany kochani, calkowicie wiec nowosci juz nie bedzie, przynajmniej poki cos nie padnie

[pucca87]

Norko śliczności masz na oknie równie śliczne jak widoczek z okna

[_divinity_]

Norko Twoje kwiatuchy i ten widok za oknem niesamowicie piękne połączenie, chociaż penie masz dość tego śniegu, ale naprawdę zazdroszczę

[Sylwia cypr]

Napisane przez norka27

Ok przedstawiam wam moja cambrie ktora przjechala ze mna z Polski Dzisiaj ma juz 3 kwiatki w rozkwicie. Dodalam fotke mojej vuylstekeara w pelnym rozkwicie - transport przetrwaly prawie wszystkie paki - tylko 2 zwiedly, ale na taka ilosc pakow i taki mroz i tak sukces Caly czas pieknie nam w domku pachnie. I fotka mojego keika - ale nie o keika chodzi tylko o jego podloze - ja wlasnie taka kore stosuje - na 100% jest to kora piniowa, gruba, duza, nie rozklada sie i nie nasiaka szybko.

Norka jak zwykle pokazujesz slicznosci i zgadzam sie w 100% z Pucca i _divinity_ bo za oknem tez bardzo mily widoczek.
Ale ale ja mam do Ciebie pytanka:
po pierwsze - jak Ty to robisz ze nawet wpo dlugiej podrozy paczki Ci nie odpadaja tylko zakwitaj?? moze pamietasz jak sie cieszlylam moim krzaczorkiem niespodzianka, ciesze sie nim w dalszym ciagu ale tez coraz bardziej martwie, jak przyjechalam mial mnustwo paczkow i tylko jeden sie rozwinal a pozostale stopniowo zolkna i odpadaja wszystkie storki stoja u mnie w sypialni na komodzie i niestety jak wrocilismy to troszke dogrzewam bo 13 stopni to stanowczo za malo jak dla mnie nawet do snu, czyzby to az tak bardzo niespodziance przeszkadzalo
po drugie - czy swojego keika juz docelowo posadzilas w szkle?? i czy robilas jakies specjalne zabiegi jak go sadzilas?? ja caly czas sie powstrzymuje z odcieciem moich od ich mamuski bo boje sie ze cos sknoce dwa ktore maja po 3 listki rosna jeden nad drugim, ten wyzej niedawno wypuscil 3 korzonek a dzisiaj zauwazylam ze i 4 rosnie i jego najszybciej chcialabym ewentualnie odciac, ale boje sie o drubiego keika pod nim ktory kwitnie chyba od listopada ale ma ciagle tylko 2 korzonki dodam ze obydwa wypuscily pedy kwiatowe ktore maja juz okolo 3-4 cm
eeeehhhh juz sama nie wiem co mam robic... a tak sie ciesze kazdym kwiatuszkiem i chcialabym dla nich jak najlepiej... ...

[Madzia_M77]

Napisane przez Maja 77

A teraz obiecana historia umierania i odżywania mojego storka tzw. beznadziejnego przypadku.
1. zakup kwiatuszka 29 wrzesień 2009
2. 19 październik
3. 28 październik
4. 2 listopad
5 i 6. 13 styczeń
7. 31 styczeń 2010 i oby tak dalej, trzymam kciuki!

O matko, z moimi to samo się działo!!! I kolejny mi zaczyna taki numer robić!

Maja, kochana, czym go ratowałaś?

[Ariena]

Ostatnio zauważyłam u mojego nowego bieluska, że korzeń zaczyna mu się robić brązowy. Co mam z tym zrobić? Martwi mnie że jest to tak blisko stożka wzrostu . Dołączam zdjęcia, poradźcie coś kobitki.

[_divinity_]

Napisane przez Ariena

Ostatnio zauważyłam u mojego nowego bieluska, że korzeń zaczyna mu się robić brązowy. Co mam z tym zrobić? Martwi mnie że jest to tak blisko stożka wzrostu . Dołączam zdjęcia, poradźcie coś kobitki.

Chyba się nic nie dzieje, na moje oko to on usycha... jak wyschnie całkiem to lepiej go odciąć żeby nie gnił.

[norka27]

Dziekowac dziewczyny Mieszkam w gorach nad samym mozem i ze wzgledu na klimat przewaznie snieg jest przez tydzien a potem pada a tu niespodzianka - snieg od knca listopada do teraz Ciesze sie bo nienawidze deszczu
Sylwio ta cambria przyjechala ze mna w pelnym rozkwicie na poczatku lipca wiec nie mialo prawa nic opasc. Ze wzgledu na upaly kwiatki szybko przekwitly. To kwitnienie jest moje juz po zadomowieniu sie kwiatka. Ale dam kilka porad co do transportu - w zimie kwiat zawsze jest zawiniety w papier i wlozony do reklamowki. Doniczke kladziesz w jednym rogu na skos, tak by ten rog zalozyc na doniczke, wzdluz do przeciwleglego rogu. Wtedy dwa boczne rogi zakladasz jak koperte i ten ostatni od gory zamykasz jak klapke i tasma zaklejasz. Powstaje taka zamknieta tuba gdzie nic sie nie zgniecie. Umnie papier - takie bycze rolki - jest w kazdym sklepie gdzie sa kwiaty ale zawsze mozna miec takowy w torebce zlozony w kostke Wtedy ryzyko zmarzniecia jest minimalne. Kwiat w aucie stoi z tylu na podlodze by sie nie ugotowal znowu. W lato nie ma wiekszych problemow - stawiasz doniczke na podlodze - tak by nie latala obkladasz ja do okola torebka, kortka czy co tam masz. Jak sie nie trzesie, nie lata i stoi stabilnie, bez slonca padajacego na roslinke to i 2000km przejedzie - jak wiekszosc z Holandii wiezionych - stoja stabilnie na plastikowych podkladkach. Oczywiscie nie pakuje w papier by sie kwiat nie ugotowal ;D
Co do keika - to pechowiec ktory mi sie urwal ze szpitalnego kwiatka jak odwiedzalam tescia. Chcac nie chcac wzielam biedaka mimo iz mial 2 korzenie i 2 listki. Cala droge do domu korzenie byly zawiniete w mokry papier toaletowy. Przed posadzeniem korzonki namoczylam. Byczo dlugie byly wiec musialam je uelastycznic przez namoczenie Wsadzilam w szklo bo nie mam mchu i takich tam i chcialam by mial troche wilgoci. Na dnie drenaz z keramzytu. gruba kora pinowa i rosnie jakos Balam sie odstawienia od mamci ale jakos naturalnie sie zaaklimatyzowal
Ariena narazie zostaw ten korzen, on gnije i pewnie zaschnie. Obserwuj co w podlozu sie dzieje czy tam nie gnije reszta- oczywiscie niewyciagaj go z doniczki za kazdym razem. U mnie wiele ma dziwne naloty na korzeniach i rosna spokojnie. Wiec takowymi sie nie przejmuj.
Cava musze sie przyznac ze ja tez gadam do moich kwiatkow

[Ariena]

Ok w takim razie zostawię go na razie. Na moje oko nic się nie dzieje z pozostałymi korzeniami. Ja też gadam do kwiatków.

[Mysza621]

Oto moje dwa nowe falki kupione w Auchan po 18 zł (Zdjęcie 1,2). Ten ze zdjęcia nr 4 w doniczce to niestety mój pierwszy, którego miałam tylko pół roku za późno się zorientowałam, że coś złego się z nim dzieje... był identyczny jak ten nowy biały. Na zdjęciu nr 3 liść różowego od spodu, fioletowe plamki - czy to oznacza, że dzieje się coś złego?

[norka27]

Mysza ten uschniety to mozesz juz wyrzucic bo z niego nie zostalo nic Co do tego rozowego - czy ty kupilas go przekwitnietego albo ze zlamanym pedem? Dziwnie to na focie wyglada Co do lisci - czy te plamy sa na wszystkich lisciach? Moze to przebarwienie wywolane pigmentem? Chociaz moze to tez byc jakas infekcja, ciezko powiedziec bo fotki nie ostre sa. Bialasek popisowy

[doriskap]

Dziewczyny znów potrzebuję Waszej pomocy
dziś w moim biały falku który na pierwszy rzut oka wygląda jak okaz zdrowia (ma bardzo rozwinięty system korzeniowy) zauważyłam małe poruszające się kreseczki przezroczysto czarne. Gdy go wyciągnęłam z doniczki okazało się, że jest trochę tego paskudztwa. czytałam trochę o szkodnika ale nie wie do których ich przyrównac ...
Może któraś z Was mi pomoże jak ich zwalczyc dokladnie
Napewno dzis wymienię podłoże, ale boję sie, że wsród bujnych korzeni cos może zostac