|
|
#4291 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 800
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Fajne stwierdzenie, niestety błedne.
__________________
|
|
|
|
#4292 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
znalazlam jedno , Stefan ( krolik ) z Madzia, stara fotka, bo Stefusia juz nie ma 3 lata prawie, a u nas tez byl niecale 2, wzielismy go juz doroslego, i nie wiem ile mial latek
Stefuś z Madzia.jpg
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995 Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
|
|
|
#4293 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Króliki można przygarniać też z innych źródeł niż sklep czy adopcja
przeglądałam ogłoszenia typu oddam królika za 1 zł na Allego czy Tablica i masę tego jest. ![]() Groszku śliczna parka
|
|
|
|
#4294 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: kk
Wiadomości: 4 813
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Nasza króliczyca zaprzyjaźniła się się astką. Kiedy tamta leży spokojnie, Nutka potrafi po niej biegać, skakać, zdarzało jej się nawet podgryzać Comę za uszko. No i nie znosi, kiedy Coma podbiera jej jedzenie z klatki. Wtedy pazurami po łapie.
__________________
You are so much stronger than you think |
|
|
|
#4295 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 800
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Śliczny uszak i psiaczek
![]() Polecam unikać takich zabawek dla zwierząt jak sreberka od czekolad. I pilnować psiego jedzenia przed królikiem i odwrotnie ![]() I jeśli mogę coś zasugerować- uważaj na paśnik w króliczej klatce. Wewnętrzne paśniki są niebezpieczne. Już niejeden królik sobie łapcie połamał na takim paśniku.
__________________
|
|
|
|
#4296 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: kk
Wiadomości: 4 813
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Cytat:
__________________
You are so much stronger than you think |
|
|
|
|
#4297 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 800
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
A no widzisz
Najważniejsze jest dobro naszych podopiecznych więc lepiej uważać
__________________
|
|
|
|
#4298 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 800
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Kochani, walczymy o azyl dla królików w Toruniu. Będzie to pierwszy azyl dla tych zwierzątek. Każdy z nas może się do tego przyczynić. Bardzo prosimy o pomoc w wysyłaniu SMSów, to jest koszt jedynie 1.23zł a może bardzo pomóc.
Wątek na blogu, na którym również można obejrzeć zdjęcia powstającego Azylu: http://torunskie-kroliki.blog.pl/ogloszenia/ Strona konkursowego głosowania: http://www.blogroku.pl/kategorie/tor...wm5k,blog.html Jeśli nie jest Wam obojętny los bezdomnych króliczków to wspomóżcie przy głosowaniu na blog króliczków toruńskich. Dla nas to niewiele, a dla uszatków to bardzo dużo
__________________
|
|
|
|
#4299 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
hej dziewczyny
Orientuje się może któraś ile powinien (mniej więcej) ważyć królik (baranek) w wieku ok. 2.5 miesiąca? I jak szybko powinna wzrasta mu waga? Mój waży obecnie ok. 850g, 1.5 tyg. temu ważył ok. 700. Kupiliśmy go 2 tygodnie temu - praktycznie same futerko i kości Je zdrowo (jesteśmy po konsultacji z wetem), 2 razy dziennie + całodobowy dostęp do siana oraz czystej wody. I tak się zastanawiam czy przybiera na wadze prawidłowo, czy za dużo/za mało? Jestem tego świadoma, że po tej "diecie" zoologicznej król przybiera szybciej, ponieważ u nas je normalnie.
__________________
Keep calm and stay legendary |
|
|
|
#4300 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 451
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Bottega, króliki szybko rosną. zwłaszcza tuż po zabraniu ze sklepu. wiadomo, pod okiem właściciela, królik się szybciej tuczy
dorosły baranek powinien ważyć coś ok. 2-2,5 kilo.a teraz moja prywata - ja mam pecha, normalnie cry me a river. chcę adoptować królika, a to już ktoś adoptował, okej. teraz się starałam o kolejnego, to też mi nie nie dadzą, bo coś tam. ściągać królika z Krakowa w takie mrozy, też nie chce, bo mi żal zwierzaka. jestem już zmęczona tymi próbami adopcji. coraz bardziej odechciewa mi się tej adopcji. zawsze są takie przeboje z tym, czy tylko ja mam taki problem |
|
|
|
#4301 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 43
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Szprotka
a w Twojej okolicy nie ma żadnych królików szukających domów np. z ogłoszeń na różnych portalach? W ten sposób też można pomóc jakiemuś niechcianemu biedakowi |
|
|
|
#4302 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
hej, witam i podlaczam sie do watku
moj Gabrys ma juz 2 lata nie kastrowalam go, bo do tej pory nie ma problemow z agresja. wazy 2,8 kg i zastanawiam sieczy to nie za duzo?
|
|
|
|
#4303 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 451
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Cytat:
---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ---------- [1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3226405 5]hej, witam i podlaczam sie do watku moj Gabrys ma juz 2 lata nie kastrowalam go, bo do tej pory nie ma problemow z agresja. wazy 2,8 kg i zastanawiam sieczy to nie za duzo?[/QUOTE]to zależy od wielkości uszatego. ciężko stwierdzić nie widząc królika. dla baranka taka waga, byłaby jeszcze do zaakceptowania, ale bym ją zaczęła bardziej kontrolować. dla zwykłej miniaturki mogło by być to ciutek za dużo (no ale jak miniaturka jest wyrośnięta, to ta waga też inaczej wygląda). najlepiej to by było, jakby weterynarz go zobaczył. |
|
|
|
|
#4304 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
weterynarz mowi ze wszystko jest ok. krolik to baranek
|
|
|
|
#4305 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 451
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
no to nie ma problemu
|
|
|
|
#4306 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 344
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Cześć mam 2 kochane uszale baraniastego-Funia i lewka-Szopenka.Funiol jest kastratem bo było z nim sporo problemów.Wazy 2,5 kg nie moge powiedzieć na brak apetytu nie narzeka.Szopcio to kruszynka waży troszkie ponad kg-taki miniaturowy egzemplarz mi się trafił
|
|
|
|
#4307 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
a ja mam bide, od tygodnia jezdze z Julkiem, baranek, do weta, bo zauwazylam w uchu cos dziwnego, okazalo sie, ze to krwiak
![]() nie wiem skad, nie wiem jak i kiedy, musial sie uderzyc, wydalam juz kolo 230 zl, bo mial robione uciskowe opatrunki, z kolnierzem godziny nawet nie wytrzymal, bo zaraz sobie do pyszczka wkladal te obrozke , ale cale szczescie co drugi opatrunek mial dobrze przyklejony i sie nie zsuwal niestety, puchnie dalej, wydzielina zawsze jest kolo 2cm, pierwszy raz mial 12 , wiec ma miec jutro zabieg, narkoza wziewna, wiec zwierzaki od razu ok nawet sa, bo juz tam mialam 3 psy operowane, ale i tak sie martwie, bo to bedzie na takie guziczki i on mi w kolnierzu nie wydoli, nie ma dlugiego pyszczka jak psy, wiec jak sobie zaczepia, to zaraz ma tak cofniety, ze nic nie zje, my z mezem wtedy opadamy z sil, bo to nerwowka rowna, szyja tez wiadomo, krepa budowa ciala, to tez nie bardzo i oby cos mi wymyslili by tego nie rozdrapalale jak widze na drugim uchu te żyłę, to sie juz zawsze bede bala żeby sie gdzie nie uderzyl mialam tyle barankow i nic takiego w zyciu, a tu prosze, 4 lata krolik, zero chorob, a tu takie cos trzymajcie za Julka by z tego wyszedl i wiecej sie nie nabawil.
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995 Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
|
|
|
#4308 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 451
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
groszek75, będzie dobrze, zobaczysz. im mniej się będziesz denerwować, tym mniej uszak się będzie denerwował. szybko wyzdrowieje
|
|
|
|
#4309 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 101
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Cześć wam. Królik ma pół roku. I jest problem... Pomijam fakt, że sika krwią czasami-nie zawsze-to samiec i po szczepieniu nic mu nie przeszło. Do tego doszło nieprzyjemne coś. Ma rozdrapane uszka, swędzą go. Pewnie coś mu się zagnieździło. Zapewne łapki też niedługo w fajnym stanie nie będą. Miał wasz królik coś takiego? Do lecznicy dopiero będę mogła po weekendzie. Nie wiem, może posypka dla dzieci mu pomorze? Nie chcę żeby się męczył...
Jest ostatnio strasznie podenerwowany. Sam nawet prosi się o opiekę, zwraca uwagę ciągle na siebie...
__________________
|
|
|
|
#4310 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 451
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
w te pędy do lekarza. co do uszów, to może być grzybica albo świerzb.
co mu dajesz do jedzenia? żadnych czerwonych warzyw? jesteś pewna, że to krew? od kiedy tak sika, byłaś z tym u weta? dlaczego łapki miałyby być w złym stanie? czego używasz do wypełnienia klatki? zacznij szukać całodobowej kliniki. króliki to bardzo delikatne zwierzaki i bardzo szybko może im się pogorszyć. |
|
|
|
#4311 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Cytat:
Ale Twój nie musi mieć tego samego. Koniecznie idź z nim jak najszybciej do weta, tylko opatul go dokładnie jakimś kocykiem, żeby się nie przeziębił podczas transportu.
__________________
Keep calm and stay legendary |
|
|
|
|
#4312 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 183
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#4313 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 799
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
witajcie
![]() Od 2 dni mam w domu malucha to mój drugi królik, jednak ten jest całkowicie MÓJ i zamierzam o niego dbać żeby miał jak w raju!Jeszcze jest bardzo nieśmiały, boi się wyjść z klatki, ale udało mi się zrobić kilka zdjęć Nazywa się Pysia lub Pysiek xD za ok. 2 tyg mamy wizytę u weta to się okaże co to za płeć
__________________
|
|
|
|
#4314 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 451
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Cytat:
taka mała rada - daj uszatemu kocyk do klatki, zamiast żwirku na całą klatkę (żwirek powinien być tylko w kuwecie). chodzi o coś takiego jak na zdjęciu (sorry za burdel, jestem w trakcie uczenia królika kuwetowania). na żwirku może mu być niewygodnie plus mogą mu się zrobić odparzenia na skokach.
|
|
|
|
|
#4315 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
a moj Julek uchem ok, jednk musial miec zabeg, mial guzikow 9 na uchu, przez 10 dni, ale bez kolnierza byl, ciagle z kims byl, zeby sobie czasem nie drapnal i dalo rade, a teraz caly dom zawojowal, psy sie go tak boja, ze pasc idzie
![]() Julek rządzi, ze hej
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995 Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
|
|
|
#4316 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 799
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#4317 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 451
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Cytat:
może się bać wychodzić, bo mu może za wysoko. mój ma podłożony karton z poduszką pod wyjście z klatki. bez tego, wyłazić nie chciał i nie chce. |
|
|
|
|
#4318 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 799
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Cytat:
Dam mu w takim razie na żwirek ten ręcznik papierowy. Może go nie zje od razu :P
__________________
|
|
|
|
|
#4319 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Hej dziewczyny. Moja królica ma ok. 5,5miesiąca. W klatce wszystko stoi jak trzeba (+ ma tam małego miśka i rolkę), siano mam non-stop, jedzonko objętościowe (czyli warzywka lub bardzo dobry granulat) 2x dziennie. Od jakiegoś miesiąca mam z nią straszne problemy - w dzień jest wypuszczana po 5-7h, w weekendy nawet i cały dzień, ale w nocy potworne hałasuje, tj. bierze w zęby kraty i ciągnie (na początku tylko je gryzła - hałasowało, ale nie tak źle)
Szczerze mówiąc mam jej dość. Wiecznie chodzę nie wyspana, aż normalnie myślałam, żeby ją oddać, mimo, że ją kocham Problem tkwi w tym, że ona w dzień jak się ją wypuści (klatkę ma ciągle otwartą), to polata jakieś pół godziny, po czym idzie w jakiś kąt albo pod łóżko i tam śpi przez kolejne np. 3-4h, później znowu pobiega pół i śpi. Zabarykadowałam dostęp pod łóżko (początkowo tam było jej ulubione miejsce - podejrzewam, że dlatego, iż jest tam ciemno i czuje się bezpiecznie), ale teraz nawet kładzie się pod krzesłem czy po prostu gdzieś przy klatce. Mam dośc ciągłego budzenia jej, bo to nic nie daje - po prostu wstanie, gapi się na mnie i zaraz znowu idzie spać. Nie wiem co robić Przez 3 dni pomogło odwracanie klatki na noc (a do klatki idzie dopiero wtedy, gdy ja kładę się spać) tak, by miała wyjście przy ścianie, ale teraz ciągnie już pręty nawet nie przy wyjściu Jak współlokatorzy wyjeżdżają, to na noc wystawiam ją do innego pomieszczenia, ale nie mogę tak robić, gdy oni są, bo jest za mało miejsca. Nie mam już do niej cierpliwości :/
__________________
Keep calm and stay legendary |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:37.






przeglądałam ogłoszenia typu oddam królika za 1 zł na Allego czy Tablica i masę tego jest. 





Je zdrowo (jesteśmy po konsultacji z wetem), 2 razy dziennie + całodobowy dostęp do siana oraz czystej wody. I tak się zastanawiam czy przybiera na wadze prawidłowo, czy za dużo/za mało? Jestem tego świadoma, że po tej "diecie" zoologicznej król przybiera szybciej, ponieważ u nas je normalnie.





za Julka by z tego wyszedl i wiecej sie nie nabawil.




Szczerze mówiąc mam jej dość. Wiecznie chodzę nie wyspana, aż normalnie myślałam, żeby ją oddać, mimo, że ją kocham 
