Scent Bar VIII

[madziczka]

Napisane przez melkmeisje

Kazali "wyrzucić włóknisty środek", to wyrzuciłam
Zaraz podeślę przepis

Trzeba było ten włóknisty środek podesłać do mnie - zjem każdą część cukinii

[MoniaK]

Napisane przez madziczka

Proszę przestać takich smutów słuchać! Ja tych panów baaaardzo lubię, ale to nie jest dobra piosenka for ju. Zaraz ci coś znajdę

jakoś mnie ten utwór w smuty nie wpędza za mocno więc mogę słuchać
a puchatki bardzo fajne

Melk, ja też poproszę przepis

[melkmeisje]

Napisane przez madziczka

Trzeba było ten włóknisty środek podesłać do mnie - zjem każdą część cukinii

Ok, następnym razem będę pamiętać

Napisane przez MoniaK

Melk, ja też poproszę przepis

Już wysyłam

__
Otwieram piwko i odpalam Dextera (nie mylić z kreskówką z Cartoon Network! ). Taaak, dużo czasu = wciągamy się w seriale Ogląda ktoś Dextera?

[Polly_]

Napisane przez melkmeisje

Kazali "wyrzucić włóknisty środek", to wyrzuciłam
Zaraz podeślę przepis

kłamali ja młodej cukini nawet nie obieram

Napisane przez madziczka

Trzeba było ten włóknisty środek podesłać do mnie - zjem każdą część cukinii

przypomniał mi sie test kumpeli:

zjem wszystko i wszędzie!- trzeba by jeszcze słyszeć ten entuzjazm w głosie

[agnyska81]

Napisane przez melkmeisje

Ogląda ktoś Dextera?

Pamiętam, że Aniołek oglądała. A ja dalej nie wiem o czym to

Moniu! Dzięki za ten kawałek, tego mi dziś było trzeba Codziennie stwierdzam, że za mało czasu przeznaczam na słuchanie muzyki Lubię utwory wielu wykonawców, ale nie jestem fanką żadnego na tyle, by móc powiedzieć, że znam się na jego twórczości

Edit:
Właśnie zauważyłam, że mam nowe zboczenie: w chwilach zadowolenia kiwam się jak panda z avka Cbr

[madziczka]

Napisane przez Polly_

zjem wszystko i wszędzie!- trzeba by jeszcze słyszeć ten entuzjazm w głosie

No ja aż tak to nieee...............

[vesenka]

ja dziś do piwka częstuję klasyką http://www.youtube.com/watch?v=skQ0S...eature=channel http://www.youtube.com/watch?v=TPUS1...eature=related i http://www.youtube.com/watch?v=hDpc-...eature=related
Burzumem i Otygiem już Was nie będę częstować

[melkmeisje]

Napisane przez vesenka

ja dziś do piwka częstuję klasyką http://www.youtube.com/watch?v=skQ0S...eature=channel http://www.youtube.com/watch?v=TPUS1...eature=related i http://www.youtube.com/watch?v=hDpc-...eature=related
Burzumem i Otygiem już Was nie będę częstować

Och Burzum bardzo chętnie Chociaż dawno nie słuchałam. A Otyg to co to? Też jakiś norweski mhrok?

[rozwydrzona]

zdałam.... wszystko zdałam... dziś ustny polski - 90%... jadąc na egzamin miałam wypadek... potrąciłam kobietę... skończyło się na mandacie i porysowaniu auta.... ale wciąż jestem taka roztrzęsiona w środku

[piroksena]

Napisane przez vesenka

ja dziś do piwka częstuję klasyką http://www.youtube.com/watch?v=skQ0S...eature=channel http://www.youtube.com/watch?v=TPUS1...eature=related i http://www.youtube.com/watch?v=hDpc-...eature=related
Burzumem i Otygiem już Was nie będę częstować

Nie, tylko nie Bużum On swojego kumpla wysłał w zaświaty i zabytkowe sanktuaria z dymem puścił...
I don't like him

[Sabbath]

Napisane przez anastazjaaa2

Truskawko, pięknie Ci w rudym, kolor stworzony dla Ciebie
Nie rób się na blond

Ja tylko pozwolę sobie napisać, że w blondach Truskawie też pięknie.

Napisane przez MoniaK

fajnie jest jak można sobie kupić kilka flaszek na raz nie zaznałam nigdy tego uczucia ale musi być fajnie cieszyć się tyloma nowymi zapachami

Moniu, ja odkładam co miesiąc pewną sumę. To znaczy... mam co miesiąc pewną kwotę przeznaczoną "do przepuszczenia", a ponieważ nie przepuszczam jej zwykle po pół roku zbiera się sporo tego. Dodatkowo to, co nazbieram ze sptrzedaży flaszek tez na koncie flaszkowym zostaje - kasa raz przeznaczona na perfumy nie powinna iść na coś innego. Przy takim trybie gospodarowania mogłabym kupic i 10 flaszek na raz. Ale tyle nie potrzebuję, więc kasa nadal leży.

Napisane przez agnyska81

Bo nie wytrzymam!!!

No cio?

Napisane przez melkmeisje

Mojego gospodarzenia dzień trzeci. Chyba odkryłam swoje prawdziwe powołanie w kuchni I wcale nie żartuję - dziś zrobiłam zapiekankę z cukini, pieczarek, ziemniaków i sera. Biorąc pod uwagę moje dwie lewe ręce w tej dziedzinie i wcześniejsze dokonania, to jest to mistrzostwo Komentarz siostry: "Taak, doceniam twój kunszt"
A jutro omlet z brokułami!

Obie potrawy
Uwielbiam takie jedzonko!

Napisane przez madziczka

Jestem wykamana. Dziś wynosiliśmy rzeczy przed totalnym remontem pomieszczeń, kręgosłupa nie czuję, a po wyjściu z pracy skręciłam sobie jeszcze lekko kostkę. Dowlokłam się obolała do domu i mam ochotę albo się upić albo sobie pobeczeć... Chyba wolę pierwszą opcję

Dobry wybór.

Napisane przez MoniaK

możemy się upić razem (powiedziała ta co pije raz na ruski rok)

Też chcę z Wami!
Ale muszę osobicie. Przed monitorem mi nie smakuje.

Napisane przez melkmeisje

Otwieram piwko i odpalam Dextera (nie mylić z kreskówką z Cartoon Network! ). Taaak, dużo czasu = wciągamy się w seriale Ogląda ktoś Dextera?

Ja.
I uwielbiam oba. I kreskówkę, i serial. Szczególnie pierwszy sezon.

Napisane przez vesenka

ja dziś do piwka częstuję klasyką http://www.youtube.com/watch?v=skQ0S...eature=channel http://www.youtube.com/watch?v=TPUS1...eature=related i http://www.youtube.com/watch?v=hDpc-...eature=related
Burzumem i Otygiem już Was nie będę częstować

W sumie...szkoda.

[piroksena]

Napisane przez rozwydrzona

zdałam.... wszystko zdałam... dziś ustny polski - 90%... jadąc na egzamin miałam wypadek... potrąciłam kobietę... skończyło się na mandacie i porysowaniu auta.... ale wciąż jestem taka roztrzęsiona w środku

I tak dzielna z Ciebie dziewucha, że po tym wszystkim zdałaś tak spiewająco Wierzę, że można się w środku jeszcze długo trząść...

[madziczka]

A czego by można posłuchać do brandy?

[vesenka]

Napisane przez melkmeisje

Och Burzum bardzo chętnie Chociaż dawno nie słuchałam. A Otyg to co to? Też jakiś norweski mhrok?

Otyg to to: http://www.youtube.com/watch?v=yRja7...eature=related stare czasy, mam ich jeszcze na kasetach magnetofonowych

Napisane przez rozwydrzona

zdałam.... wszystko zdałam... dziś ustny polski - 90%... jadąc na egzamin miałam wypadek... potrąciłam kobietę... skończyło się na mandacie i porysowaniu auta.... ale wciąż jestem taka roztrzęsiona w środku

Napisane przez madziczka

A czego by można posłuchać do brandy?

może piosenki z mojego podpisu? Lubię ją http://www.youtube.com/watch?v=JB8u9DbRlY8

[MoniaK]

Napisane przez agnyska81

Moniu! Dzięki za ten kawałek, tego mi dziś było trzeba Codziennie stwierdzam, że za mało czasu przeznaczam na słuchanie muzyki Lubię utwory wielu wykonawców, ale nie jestem fanką żadnego na tyle, by móc powiedzieć, że znam się na jego twórczości

cieszę się wiesz co, możemy sobie podać ręce jeśli chodzi o słuchanie muzyki

Napisane przez agnyska81

Edit:
Właśnie zauważyłam, że mam nowe zboczenie: w chwilach zadowolenia kiwam się jak panda z avka Cbr

dobra jesteś

Napisane przez rozwydrzona

zdałam.... wszystko zdałam... dziś ustny polski - 90%... jadąc na egzamin miałam wypadek... potrąciłam kobietę... skończyło się na mandacie i porysowaniu auta.... ale wciąż jestem taka roztrzęsiona w środku

o choinka czy nic jej się nie stało?
Właśnie dlatego boję się jeździć autem, chociaż mam prawko Boję się że kogoś przejadę i koniec

Napisane przez Sabbath

Moniu, ja odkładam co miesiąc pewną sumę. To znaczy... mam co miesiąc pewną kwotę przeznaczoną "do przepuszczenia", a ponieważ nie przepuszczam jej zwykle po pół roku zbiera się sporo tego. Dodatkowo to, co nazbieram ze sptrzedaży flaszek tez na koncie flaszkowym zostaje - kasa raz przeznaczona na perfumy nie powinna iść na coś innego. Przy takim trybie gospodarowania mogłabym kupic i 10 flaszek na raz. Ale tyle nie potrzebuję, więc kasa nadal leży.

ahaaa, taka spryciula z Ciebie w sumie to dobra rzecz takie specjalne konto zapachowe

[vesenka]

Napisane przez piroksena

Nie, tylko nie Bużum On swojego kumpla wysłał w zaświaty i zabytkowe sanktuaria z dymem puścił...
I don't like him

ja muzycznie lubię.

Napisane przez Sabbath

W sumie...szkoda.

[anastazjaaa2]

Napisane przez melkmeisje

Mojego gospodarzenia dzień trzeci. Chyba odkryłam swoje prawdziwe powołanie w kuchni

Zapiekanka wygląda wspaniale, a smakuje pewnie jeszcze lepiej, o ile to wogóle możliwe

Napisane przez rozwydrzona

zdałam.... wszystko zdałam... dziś ustny polski - 90%... jadąc na egzamin miałam wypadek... potrąciłam kobietę... skończyło się na mandacie i porysowaniu auta.... ale wciąż jestem taka roztrzęsiona w środku

Napisane przez Sabbath

Ja tylko pozwolę sobie napisać, że w blondach Truskawie też pięknie.

Jakoś ten rudy mi idealnie do Truskawki pasuje, taka kobieta z charakterem
W blądzie też pewnie pięknie,ale nie umiem sobie wyobrazić
Zresztą, śliczna dziewczyna to jej w każdym kolorze pięknie będzie

[madziczka]

Vesenko - nada się

[piroksena]

A lubi ktoś może sen śmierci czyli Sopor Aeternus?

Ja pławiłam się w tym śnie jakieś dwa lata temu, ale znowu chętnie sobie coś zapodam jako swoiste antidotum na wiosenne słońce (chwile dopiero jest, a już drańciuch zdążył mnie przyfajczyć na buźce) i budzącą się do życia przyrodę

[Polly_]

Napisane przez vesenka

ja dziś do piwka częstuję klasyką http://www.youtube.com/watch?v=skQ0S...eature=channel http://www.youtube.com/watch?v=TPUS1...eature=related i http://www.youtube.com/watch?v=hDpc-...eature=related
Burzumem i Otygiem już Was nie będę częstować

czemu? żartowałam Burzumem i Otygiem sama sie poczęstuje
vesenko! a Ty mnie chyba w robocie podsłuchujesz! słuchałam dzis Otyg

Napisane przez piroksena

Nie, tylko nie Bużum On swojego kumpla wysłał w zaświaty i zabytkowe sanktuaria z dymem puścił...
I don't like him

no gdzie jak gdzie ale tu bym sie nie spodziewała odwiecznego konfliktu Burzum vs mayhem

wariat był, ale muzycznie bliższy mi burzum

[irsin]

Dawno nie zaglądalam

Nie dostałam odpowiedzi czy mam pracę czy nie - szczerze zaczynam wątpić.

Z Tżtem mam bardzo ciężkie tematy , nie sądziłam ,że kiedykolwiek spotka mnie coś takiego w życiu - w najśmielszych snach nie było takiej opcji
Nie wiem czy podołam, czy będę aż tak elastyczna - czy warto dla kogoś kogo się kocha - poświęcać całe swoje życie, zmieniać je i żyć średniej w jakości ?( nie chodzi o pieniądze, a o jakość życia)?

I jestem gruba.
Tak , w końcu to do mnie dotarło i przestałam wmawiać,że ubrania się kurczą :/
Od jutra się pięknie będę odchudzać i w końcu zrobię coś dla siebie

[vesenka]

Napisane przez Polly_

czemu? żartowałam Burzumem i Otygiem sama sie poczęstuje
vesenko! a Ty mnie chyba w robocie podsłuchujesz! słuchałam dzis Otyg

zazdroszczę roboty, w której można słuchać muzyki (i nie mam na myśli radia)


I niech ktoś mi powie,że czeski nie wymiata http://www.youtube.com/watch?v=Cdsit...eature=related

[Polly_]

Napisane przez vesenka

zazdroszczę roboty, w której można słuchać muzyki (i nie mam na myśli radia)


I niech ktoś mi powie,że czeski nie wymiata http://www.youtube.com/watch?v=Cdsit...eature=related

linka posłucham jutro w robocie w domu nie mam głosu z kompa
teraz mogę tylko przez słuchawy zapodawać- w poprzednim pokoju puszczaliśmy Kury na full wesoło wyśpiewując przy tym
ale mnie przesiedlono niestety...
a w ogóle to myslałam ze w wiekszości robót biurowych można słuchac muzy
u nas w robocie można sie nawet alkoholizować ale tak po 17 dla przyzwoitości

[piroksena]

Napisane przez Polly_

linka posłucham jutro w robocie w domu nie mam głosu z kompa
teraz mogę tylko przez słuchawy zapodawać- w poprzednim pokoju puszczaliśmy Kury na full wesoło wyśpiewując przy tym
ale mnie przesiedlono niestety...
a w ogóle to myslałam ze w wiekszości robót biurowych można słuchac muzy
u nas w robocie można sie nawet alkoholizować ale tak po 17 dla przyzwoitości

O, jaka fajna ta Twoja robota!
Gdzie to tak wesoło się pracuje??

[Polly_]

Napisane przez piroksena

O, jaka fajna ta Twoja robota!
Gdzie to tak wesoło się pracuje??

a w takim jednym krakowskim biurze projektowym
fajna to była w tedy jak nie trzeba było prawie nic robic, a i przychodzic do roboty nie trzeba było szczególnie ale to se newrati i nawet tańce na biurkach bywały ach....dawne dzieje

[piroksena]

Napisane przez Polly_

a w takim jednym krakowskim biurze projektowym
fajna to była w tedy jak nie trzeba było prawie nic robic, a i przychodzic do roboty nie trzeba było szczególnie ale to se newrati i nawet tańce na biurkach bywały ach....dawne dzieje

arch czy arch wnętrz?

kurka, bliskie mi klimaty...

czyżby okres kryzysu masz na myśli, pisząc o luzie? nooo, było rzeczywiście mocno luźniej

[gryx82]

Napisane przez Zuziunia

za to dzisiaj mam karmi....przyszalałam

Jeszcze powiedz, że sama wypijesz je całe?

Napisane przez melkmeisje

... dziś zrobiłam zapiekankę z cukini, pieczarek, ziemniaków i sera.

Wygląda świetnie (i zapewne tak samo smakuje)

Napisane przez madziczka

... po wyjściu z pracy skręciłam sobie jeszcze lekko kostkę....

Bo zamiast pod nogi patrzeć, to za niszowcami się rozglądamy, hę?

Napisane przez MoniaK

Moja piosenka dnia Już od godziny słucham http://www.youtube.com/watch?v=H32c1wEDdwQ&NR=1

Uwielbiam

Napisane przez melkmeisje

nie mylić z kreskówką z Cartoon Network!

Ale fajna ta kreskówka przecież

Napisane przez agnyska81

Właśnie zauważyłam, że mam nowe zboczenie: w chwilach zadowolenia kiwam się jak panda z avka Cbr

My chcemy to zobaczyć

Napisane przez rozwydrzona

zdałam.... wszystko zdałam... dziś ustny polski - 90%... jadąc na egzamin miałam wypadek... potrąciłam kobietę... skończyło się na mandacie i porysowaniu auta.... ale wciąż jestem taka roztrzęsiona w środku

Dobrze, że nic gorszego

Napisane przez irsin

... Od jutra się pięknie będę odchudzać i w końcu zrobię coś dla siebie

Trzymam w tej bliskiej mojemu sercu kwestii

---

W pokoju mam nie więcej niż 9 stopni C

[rozwydrzona]

nie, nikomu nic się nie stało... w zasadzie tylko zderzak będzie do wymiany... ale pomyśleć, że zamiast mandatu 500zł miałabym tyle flakoników...

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

a Melk - mogę prosić o przepisy - dzisiejszy i jutrzejszy? też teraz pozostanie mi robienie obiadków dla rodziny

[Polly_]

Napisane przez piroksena

arch czy arch wnętrz?

kurka, bliskie mi klimaty...

czyżby okres kryzysu masz na myśli, pisząc o luzie? nooo, było rzeczywiście mocno luźniej

arch
wtedy to ja jeszcze nie pracowałam ale słyszałam opowieści jak to sie do roboty z książką przychodziło bo nie było co robić- a nie było netu
potem kryzys sie skonczył a luz pozostał potem było roboty po pachy,a wszyscy pojechali na wyspy-wiec był luz żebyśmy tez gdzieś nie nawiali
a teraz jest dociskają nas-bo wiedzą ze nigdzie sobie nie pójdziemy

[madziczka]

Napisane przez gryx82

Bo zamiast pod nogi patrzeć, to za niszowcami się rozglądamy, hę?

Nooo...


Zmogło mnie po dwóch kieliszkach, zasnęłam w ubraniu na kanapie.