Kupę czasu się już znamy, ciągle siebie dość nie mamy- PM 2008 :)

[agunia82]

Hej dziewczyny

O mojej teściowej już mi się nawet pisać nie chce... Po rozum do głowy nie poszła, lepiej, nie dość, że okazało się, że ją poprosili o podwiezienie babci pana młodego na miejsce, to jeszcze ta babcia zaczęła dyktować warunki, że ona chce być wcześniej, że ona chce wyjście zobaczyć, a teściowa się nawet słówkiem nie zająknęła że trochę przesadzają stawiając jeszcze żądania. Do tego jeszcze mój małż jest chory, o czym teściowa wiedziała, to tym bardziej mogła pomyśleć

No i małż oczywiście w nocy też musiał jechać. A do tego jeszcze ja też się pochorowałam i jest do

Molala trzymaj się dzielnie słonko, trzymam za pomyślne rozwiązanie tej sytuacji

[izazusia]

Witam Aguniu łącząc się w bólu. Moja teściówka też lubi "pokazać się" wykorzystując syneczka kochanego. Zwłaszcza gdy pokazać się trzeba na parafii.
Ale nic to- dzis mam chałupę dla siebie, szwagra na szczęscie wywialo na jakas impreze. (jest u nas bo mieszkanie ma wynajęte od pazdziernika).
Gadaliśmy z kamem i stwierdziliśmy oboje że Dani potrzebuje jakiegos psychologa. On ma dziwne jazdy. Nie wiem czy Wam mówiłam ale on jak mu się coś nie podoba to wynosi te rzeczy i gdzies "podrzuca". Pamiętam jak w M-jach był na 1 noc (słownie jedną) i w jego starym pokoju stał taki mały stolik. My patrzymy a stolik wyniesiony do salonu... To samo u nas. Na komodzie miałam kwiatki i na parapecie wg wymagań jakie mają a ten poprzestawiał je ta, by duże były koło dużych a małe koło małych... Wczoraj wyszłam na chwile do sklepu wróciłam i nasz aniołek woskowy z komody przetransportował się na witrynę w dużym pokoju... Nie wiem co mu powiedzieć bo to takie strasznie dziwne.
Poza tym, z tego co wiem, szwagier obwinia mojego kamila o zmarnowane dzieciństwo bo Kamil Danielowi neta odłączał. No tak ale jak to stwierdziliśmy oni neta w domu mają dopiero od jego 19 urodzin-fajne mi dzieciństwo...

Z moją teściową nie wracamy do tematu, praktycznie nie gadamy. Jak dzwoni na skype to sie przywitam i wracam do swoich zajęć. Wiem ze wiele rzeczy inicjował Daniel podpuszczając mamę np do wywalenia kartonów, które mieliśmy poskladane w reklamówce za naroznikiem- słuzyły nam do wysyłki terminali... Iteraz klops bo trzeba sprzet odsyłac w oryginalnych pudełkach.
Ale mam jedna satysfakcję -hehe wredna jestem wiem... Grzebiac w kamila narzedziach rodzinka znalazła małą łyzeczke do herbaty z taka solidna rączką. I pomysleli- "ale dziwni taka ładna łyzeczka tutaj" umyli ja i z niej korzystali. Jak przyjechałam patrze a w szafce ta łyzeczka wiec odniosłam do szafki narzedziowej i pytam Daniela czy ktoś z tego jadł. A Daniel no że tak, ze tata stwierdził ze marnujemy taka ładna łyzeczkę...
Hmm a ja ta łyżeczką... usuwałam fuge z wnetrza muszli klozetowej jak nam zastygła tam robiac kamień... No mniejsza z tym ze to wyszorowane, umyte ale zawsze kibel to kibel :P I tak sie konczy grzebanie w czyichs rzeczach i poczucie ze 'wie się lepiej".

[gosia1007]

Cześc laseczki Nie było mnie ostatnio ale nie wiem jak Wy bo ja to chyba przesilenie jesienne przechodzę. Spać się kładę ok 22-ej. Nie wiem gdzie to zapisać. Może jeszcze trochę i się przestawię.

Poczytałam ale dziś tez nie mam siły, żeby się odnieść. Buźki

[czekoladka79]

Bry wieczór

Mam lenia i muszę go sobie wybić

Wczoraj pognałam do pracy bo przecież mam biurko przysypane dokumentami ...... jak mnie nie było to się waliło i paliło

A dzisiaj od rańca miałam opracowywać zagadnienia na egzamin z ekonomii ...... no i leń jak zagościł tak menda nie chce iść

Wogóle to właśnie czytam fajną książkę "Klub matek swatek" i czasem jak jadę ciuchajem to zasmiewam się w głos nie muszę pisać jak reszta smętnej warszawsiej masy się na mnie patrzy zwłaszcza o poranku

izazusiu opis na NK dałaś nieziemski ...... a z tą łyżeczką to no cóż teściowe to generalnie stwory nie z tej planety ..... ale z tego co opisujesz to brat TŻ-a odziedziczył fazę z ustawianiem wszystkiego po swojemu po mamusi ...... ona też Ci kwiatki poprzestawiała ...... co jak co ale jakby mi ktoś w chałupie graty poprzestawiał

aguniu musimy razem z izazuśką pomyśleć o jakimś klubie np 1001 sposobów jak ubić teściową ...... myślę, że i daget się dołączy

Molalala z jednej strony podziwiam Cię, że umiesz pewne rzeczy wybaczyć, z drugiej strony trochę mnie niepokoi to co napisałaś, że nie chcesz być samotną mamusią ....... za WSZELKĄ CENĘ ????

Jesteś w ciąży, to czas bardzo szczególny i POWINIEN być wypełniony miłością i oczekiwaniem na nowego członka rodziny, a Twój facet robi sobie skok w bok, Ty mu wybaczasz a potem znów masz jakieś akcje z jego powodu, nie śpisz po nocach itd.
To co to jest za facet?
To jakiś odpad genetyczny, któremu pył poczarnobylowy mózg z jajami zamienił ...... przepraszam że tak ostro ale nie mogę sobie wyobrazić kochającego faceta, który kobiecie którą kocha i która spodziewa się jego dziecka robi takie rzeczy.
Na Twoim miejscu już dawno bym go spakowała i wystawiła z walizkami za drzwi i byłabym samotną mamusią ale SZCZĘŚLIWĄ mamusią, która zna swoją wartość i nie daje się tak traktować.
Poromawiaj z nim i nie zadręczaj się bo to źle wpływa i na Ciebie i na dziecko

ooooo i miałam pytać gdzie nasz gosik się zapodział a tu proszę ..... leniuchuje

[izazusia]

Czeko słońce ty moje załóżmy klub, załóżmy Choc dowiedziałam się nieoficjalnie , że tesciowa przyznała się swojej pracownicy że chyba przesadziła i musi nas przeprosić. Najzabawniejsze ze zadne z nas jej awantury nie zrobiło. lodowata uprzejmośc działa jednak cuda :P
Rozgrzeszam cie z braku nauki-mnie spotyka to samo-leń się zakradł oj straszne, straszne

Gosiu- ja też mam takie przygnębienie jesienne, jakieś durnowate myśli. Uszka do góry-spójrz w lustro, uśmiechnij się i zobaczysz super laskę szczerzącą sie do Ciebie . Ja dzis korzystając z braku mężczyzn w chałupie zrobiłam sobie dzień piękności. Peeling kawowy co super orzeźwia i daje kopa, potem na gębe maseczka z aspiryny a na koniec witamina c wklepana w skórę. Włosy potraktowałam naftą... Mąz przyjedzie i się zdziwi ze zamiast kocmołucha takie cudo zobaczy

Jeszcze pomyśli że adresy pomylił


Kochane dziewczynki na brzydką pogodę
Chcę zaproponować tyle ile mogę
Nalewkę kawową z nutką pomarańczy
Z przepisu od Daget, co bollydance tańczy :P

Proponuję także całą butlę wina
Już widzę kochane jak Wam cieknie ślina

Znajdzie się też czysta- to dla weteranek
Którym nie jest straszny kacowy poranek

Nasze zaciązone dostaną herbatki
By się nie upiły kochane gagatki

Potem się zwalimy na parapetówę
Na prezent dla kasi zbieramy po stówę :P
Niechaj szaf nie braknie w Kasinym mieszkaniu
Bo jak tu polować znów na ciuchobraniu??

Czeko z papierami w bankowej spódnicy
Naszą składeczkę fachowo podliczy
Aga razem z Sofką nam to przetłumaczą
A Kotek i Paula walutą zapłacą

Na parapetówkę weżmiemy maluchy
Niech się uczą życia dzielna nasze zuchy
Wercia i Alusia, Dawid i Agatka
i do tego Maja-szalona gromadka

Zapraszamy także psiaki wizażowe
Niechaj biednej Kasi powłążą na głowę

Czekam więc na odzew i toastów wiele
Co mamy się nudzić w tę smętną niedzielę :P

[soffera]

Hej hej....



Oj widze na dole, że tu jeszcze buszujecie

Wróciłam od rodzinki... Wiedziałam, że moja kulinka akrobatka się Wam spodoba Moja słodycz... Teraz leży wykończona bo buszowała cały dzien po domu i ogrodzie u babci i dziadka.

Molusia spokojnie sobie to wyjasnijcie bo snucie domysłów, podejrzen tylko zle na Ciebie wplywa.

Agunia no pieknie - ale znalezliscie chociaz troche sil i czasu by poswietowac?

Izusia nie no nie moge z ta lyzeczka ale nie zrozumiem - byc u KOGOS w domu i przestawiac, wyrzucac rzeczy?! Co do Daniela to przychylam sie do wersji Czeko
Gratulacje rocznic
Torcik zjem

Malutka oj oj czyzby jesienne chorobska juz atakowaly....



EDIT:
Jestem w pizamie i szlafroku, ale porywal Ari, butelke wina i mozemy jechac do Kasicy

Izusia

[czekoladka79]

izuśka znasz adres tej kawalerki?
w sumie jako bankowiec to mogę nawet pożyczyć Wam na tą składkę

izazusia .... żeby mi takie rzeczy się same tworzyły z nudów ..... a ekonomia jak leżała tak leży i nie chce się sama pisać

[izazusia]

Kasia mieszka w małym miescie więc prędzej czy później do niej trafimy :P Ale byłby numer


A specjalnie dla Czeko :

Elastycznie jak na linie
Krąży myśl o egzaminie
"Otwórz książkę- drży sumienie
Nie ma czasu na lenienie"
"Olej wszystko"-chochlik gada
Mała przerwa Ci się nada"
I tak zgrabnie się wspierają
A godziny upływają....

[soffera]

Napisane przez izazusia

Kasia mieszka w małym miescie więc prędzej czy później do niej trafimy :P Ale byłby numer


A specjalnie dla Czeko :

Elastycznie jak na linie
Krąży myśl o egzaminie
"Otwórz książkę- drży sumienie
Nie ma czasu na lenienie"
"Olej wszystko"-chochlik gada
Mała przerwa Ci się nada"
I tak zgrabnie się wspierają
A godziny upływają....

owszem to dla Czeko ale wypisz wymaluj i o mnie

[izazusia]

Sofka ja mysle ze dopadł nas wirus,który rozprzestrzenia się przez net....
Moja praca też leży i kwiczy...grrr.
Fajowo

[soffera]

Napisane przez izazusia

Sofka ja mysle ze dopadł nas wirus,który rozprzestrzenia się przez net....
Moja praca też leży i kwiczy...grrr.
Fajowo

Nie wiem czy tak fajowo...

Bo w koncu trzeba sie bedzie zebrac

[czekoladka79]

Izazusiu czuję się usprawiedliwiona

Ale właśnie sobie przypomniałam, że miałam zaopiniować bardzo ważny draft raportu i jutro z rańca wysłać ...... i fuck zapomniałam, więc biorę się do roboty

[agunia82]

Hej, ja tylko na uno momento się zameldować że jeszcze żyje chociaż ledwo dycham...

Imprezka widzę się rozkręca, ale wybaczcie że dzisiaj nie dołączę, kładę się zaraz spać, bo sen to najlepsze lekarstwo.

Sofciu niestety sił nie starczyło na świętowanie

[soffera]

Aguniu szkoda podkurujcie sie oboje i odbijcie to sobie np. w przyszly weekend
Z tesciowa walcz chlodem wprost z Antarktydy jak Izazuska, moze podziala

Izusia wiesz ze kuchenne rewolucje zawitaly do Raciborza?!

[izazusia]

Sofko...Oj nie wiedziałam....A jaka restauracja???
Aguniu mi na chorobę pomaga mocne przytulanko przez męza. On mnie zawsze tak ogrzeje ze lepszy jest niz termoforek

Dla ciebie mleczko na dobry sen


A Czeko jak to pracownik korporacji slęczy nad papierami dzień i noc....

[soffera]

Izusia tu mozna obejrzec: http://vod.onet.pl/kuchenne-rewolucj...8,odcinek.html

[czekoladka79]

A właśnie że już skończyłam

Szybko poszło bo już raz go zaopiniowałam, ale w ferworze walki na froncie wysłałam zupełnie inny załącznik po czym ten właściwy usunęłam ...... a żem nieswiadoma, że mamy w banku automatyzne czyszczenie koszy no więc nawet godzinne wiszenie z informatykiem na telefonie nie przywróciło utraconego pliku do życia ...... aczkolwiek zaowocowało bardzo sympatyczną znajomością z człowiekiem nadającym na tych samych pokrzywionych falach ...... hę a mówią że z ksiągową i informatykiem nie dogadasz się za cholerę ..... a tu się tak bardzo miło szukało tego pliku

[izazusia]

Sofko dzięki-zobaczę gdzie jesc w mojej mieścinie
Jestem ciągle rozbita miedzy tymi dwoma miastami...

aha a co do panienskiego to zostalam zastopowana z pomysłami.
Zresztą widząc listę mogłam się tego spodziewać. No trudno wymyśle cosik innego.
Kurcze ludziki nie mają poczucia humoru... Raz w zyciu przebrac się to chyba nie problem?
Poza tym słyszac test:" a może połączymy panieński z kawalerskim" mam deżawi :P
Pamietam jak 4 lata temu była taka impreza u innej znajomej i ta piekna Ania co 20 min dzwonila do swego-wtedy-narzeczonego. I jak on juz nie byl w stanie odebrac a Juro zazartował sobie ze sa na komisariacie zgarnieci ona chciala tam leciec.
Anulka jest zoną naszego kolegi, z która w sumie ja go zeswatałam i która od jakis 6 lat mnie nie lubi bo ktos kiedys wspomniał ze jacek za mną latał. To nic że było to wieki temu, że oni się wtedy nie znali... Ale Iza jest be :P

Mam takie konkursy powymyslane, zobaczymy jak będzie. Nakupiłam jakiś pierdółek.
Mam pewien plan ale zobaczymy czy uda się go zrealizowac



Hmmm Czeko... widze że drażnisz swojego mężulka, drażnisz... W zanadrzu trzymasz szalonego informatyka... Ładnie to tak??? Wstydź się , wstydz kobietko wampie.

Bum sialalala :P

Jem Danio-moge się podzielić.
Czekam na przyjazd @ i męża. Ten ostatni siedzi jeszcze przy serwerowni kajś w Szczecinie. Nie wiem o której wróci i czy jutro idzie do roboty czy jak, Wariacja totalna. Na szczescie złożył już wymówienie z tych terminali -od listopada spokój chociaż z tą robotą...

[soffera]

Izusiu no wlasnie koncze ogladac odcinek

Moja ciocia byla wczoraj w klubie i byl wieczor panienski - dziewczyny mialy na glowach opaski z rozowymi penisami na sprezynach - myslala ze padnie - jak tanczyly to peniski im sie oczywiscie sugestywnie ruszaly
Mi sie laczone kawelerskie z panienskim nie podobaja, ale co kto tam woli

Eeee tam Iza zawsze cacy

Ciekawe kto bedzie pierwszy @ czy maz

Czeko jejuniu, ale masz fajnie.... nawet z plikiem masz tyle wrazen

[czekoladka79]

jezu soffka gdzie mozna takie opaski kupić ????
sama bym sobie taką śmignęła i wparowała z taką na jakieś szkolenie firmowe jak na poważną księgową przystało z penisem na sprężynach na czubku głowy

izazusiu męża trzeba trochę drażnić żeby se nie myślał że jak cyrograf podpisany to już ta nieruchomość nie znajdzie nowego właściciela ..... własnie ta niepewność dodaje całego smaczku

[soffera]

Czeko nie wiem gdzie takie sa, ale skoro nie wiadomo to wystarczy odpalic All, no i masz:
http://allegro.pl/opaska-penis-anten...229923622.html
http://allegro.pl/opaska-antenka-pen...221260876.html
http://allegro.pl/opaska-penis-anten...227431354.html

Chce fote jak paradujesz w niej na szkoleniu - plissss dam sobie na tapete

[izazusia]

Mi też się podobają łączone-ale na końcu-najpierw kazda płeć ma czas na "swoje" rozrywki a potem końcówka wieczoru już wspólna
A wiesz ze o tej restauracji nie słyszałam- nie moja dzielnica i za moich czasów jej tam nie było

Hehe wiecie co wam powiem? Oststnimi czasy fajnych rzeczy się dowiaduję-np ze narzeczona Marcina -Kasia na poczatku była o mnie troszkę zazdrosna-to nic ze poznała mnie na moim własnym ślubie
Nigdy nie sądziłam że ktos moze mnie poczuwać jako konkurencję-kogo jak kogo.
Ale nie przejmuje się bo Kasienki juz po prostu są takie zazdrośnice
Chcociaż na weselu będę na zęby uważać bo co będzie jak za bardzo przytulę się do pana młodego??? Karrramba
Poza tym był plan bym udawała przed kościołem ze jestem z Marcinem w ciąży ale baliśmy się że mama panny młodej mogłaby zejść na zawał<zartuje oczywiście> .
W sumie ciekawie będzie- powiem tylko tyle :chrzestny panny młodej to główny obrońca krzyża na krakowskim przedmieściu :< J. Zieliński >

[Milibili]

Hej kochane!

Wirus lenistwa.... Coś o mnie do roboty a nie na wizazu siedzieć ale nie moge nie odpisać po tym co się wczoraj działo


Świetna imprezka Izka jesteś niesamowita tylko co na To nasza Caryca

Wy mnie już do drugiego brzdąca gonicie ?? Przecież napisałam, że może w przyszłym roku odpocznę a jak bym bym w "błogosławionym "stanie byłą to na odpoczynek to chyba 4 lata bym poczekała

Sofciu śmiej się śmiej z biednej wyposzczonej kobiety Ale fakt faktem, że łóżko już nie wytrzymało, nawet pół roku nie ma a już mamy ramę wygięta Tylko pytanie czy to od namiętności czy czas jednak przejść na dietę

[daget]

Napisane przez czekoladka79

Wogóle to właśnie czytam fajną książkę "Klub matek swatek" i czasem jak jadę ciuchajem to zasmiewam się w głos nie muszę pisać jak reszta smętnej warszawsiej masy się na mnie patrzy zwłaszcza o poranku

aguniu musimy razem z izazuśką pomyśleć o jakimś klubie np 1001 sposobów jak ubić teściową ...... myślę, że i daget się dołączy

Fajny taki zakrecony czlowiek jak Ty dodaje barw naszemu szaro-buremu swiatu. I super ze o mnie pomyslalas jesli chodzi o klub z mila checia sie do niego zapisze

Napisane przez izazusia

Czeko słońce ty moje załóżmy klub, załóżmy Choc dowiedziałam się nieoficjalnie , że tesciowa przyznała się swojej pracownicy że chyba przesadziła i musi nas przeprosić. Najzabawniejsze ze zadne z nas jej awantury nie zrobiło. lodowata uprzejmośc działa jednak cuda :P

No prosze jednak mamusie cos ruszylo, a myslalam ze jednak nie ma sumienia . Super wierszyk na super niedziele, szkoda tylko ze ja wczoraj poleglam. Urlop zaczety, remont rozpoczety a ja z choroba leze w pieleszach. Z uwagi na to zeby nie zatruwac organizmu chemia racza mnie malinami oraz herbata z cytryna i miodem. Trzeba bylo wymyslec cos ciekawego na urlop skoro wyjazd zostal odwolany.

W sobote ogladnelismy kolejne 3 auta i moj mezus teraz czyta i opcjonuje ktore bylo by najlepsze.

Soofii co wymyslilam z hydraulikiem? Otoz pochowa nam wszystkie rury jak to juz jest w standardzie od kilkunastu lat co najwazniejsze do srody ma skonczyc.

[izazusia]

Czesc słonka. Mój mąż wróci wieczorem , a nie tak jak zapowiadał w południe. Jest mi strasznie przykro. Oczywiscie dodzwonic sie do niego graniczy z cudem-dopiero na służbową się udało.
Biorę się do obrabiania pracy. Jeszcze tylko małe zakupy w stonce
Jakby kogos interesowało są ceny urodzinowe niektórych produktów: Ariel 3,5kg + płyn do naczyń za 19,99, zele do kapieli palmolive 3x250ml za 8,99 i pewnie inne takie
Buziaki słodzieki

Mili hehe ładnie z ta ramą Ostra babka z Ciebie
Daget kuruj się porządnie!!!! BYs była zdrowa i wypoczeta bo na remont siły się przydają :P

[czekoladka21]

czesc

normalnie zyc sie chce jak slonko swieci

z Werka juz lepiej -wysypka prawie zeszla, apetyt wrocil , buziaki rozdaje mamusi moja kochana kropeczka
no dla ciotek tez moze da po jednym

wrocilam od fryzjera, jutro ide po pasemka!!!!! i sie pochwale jak bedzie efekt taki jak chce

Izausia masz talent babo!!!

[daget]

Napisane przez izazusia

Mój mąż wróci wieczorem , a nie tak jak zapowiadał w południe. Jest mi strasznie przykro. Oczywiscie dodzwonic sie do niego graniczy z cudem-dopiero na służbową się udało.

Daget kuruj się porządnie!!!! BYs była zdrowa i wypoczeta bo na remont siły się przydają :P

Co ten Twoj maz taki ostatnio podpadajacy i nie dzwoniacy? Ciekawe jakby sie czul gdyby on z Toba nie mogl sie skontaktowac?

Bylam w bierdonie kupilam podpaski bo na dodatek @ dostalam ... Aaaa czy juz mowulam ze tu jast koszmarnie zimno?????

Napisane przez czekoladka21

wrocilam od fryzjera, jutro ide po pasemka!!!!! i sie pochwale jak bedzie efekt taki jak chce

Oooo no to czekam na efekt pasemkowy. Super ze z mala juz dobrze

Wlasnie sie zajadam pomidoroweczka z ciocinym makaronem i racuchami z jablkiem. Ktora chetna?

[izazusia]

Dageciku mój mąż to taki typ: jak sie zaangazuje w robote to nic nie istnieje- jak mnie nie bylo a on konczyl remont to np. jadł tylko raz dziennie.
Jego tata jest identyczny.
Ale jak ja nie zadzwonie to obraza majestatu. Kurcze ale to dziwne-jedna noc go nie ma a mi się już tęskni
Ja też w biedronce byłam i zakupiłam szlafrok- mieciutki i milutki W sam raz na takie samotne wieczory jak ten wczoraj


Daget-pokazałam kartkę jaką dla mnie zrobiłaś na ten ślub i usłyszałam maksymalny komplement- od mojego szwagra który stwierdził że jest wybredny bardzo ale taka kartke na slub możemy mu dać:P

[Milibili]

Muszę się Wam wyżalić Wiece, że walcze z wagą już od dłuższego czasu... Wiem, że to nie jest tragedia życiowa ale dzisiejsze wydarzenie sprawiło, że chodzę po domu i co chwilę łzy mi same lecą

Dziś na spacerze Tomek wszedł do sklepu zrobić zakupy a ja zostałam z Lusią pod sklepem i szła moja znajoma z podstawówki ze swoją matką. Nie widziałam ich parę lat. Powiedziałam dzień dobry i co usłyszałam od jej matki? "Dzień dobry - To Ty Magda? Nie poznalabym cie, Przytyło Ci się, co? Ale straznie przytyłaś... Taka mamuśka sie z ciebie zrobiła, tak tak taka duuuuża pulchna mamuśka. Ale tak to jest po dziecku, nie chce sie nic co? I takie efekty... Ale żeby aż aż przytyć? "

I potem tak w kółko przez 5 minut ciagle biadoliła pod tym sklepem nad tym jaka jestem gruba Niestety nie przesadzam Słyszę jej słowa cąły czas w głowie, nadawała mi tak w kółko przez 5 minut Nie wiedziałam co powiedzieć, zatkało mnie...Tylko jej przytakiwałam i starałam się nie rozpłakać. Jak Tomek wyszedł ze sklepu to powiedziały do widzenia i poszły a ja ... się rozpłakałam. Wiem, że to głupie ...
Ale takie słowa od osoby której nie widziłam parę lat i to jeszcze od jej matki?

[izazusia]

Mili
Masz rację-trzeba płakać nad głupotą takich ludzi. Wiem , że łatwo powiedzieć nie przejmuj się...ale trzeba to olać, zapomnieć.
Jeżeli źle się czujesz w swoim ciele a diety i ćwiczenia nie skutkują trzeba sie wybrac na badania. Może masz coś nie tak z tarczycą??

Dla nas jesteś piękna dla swojego męża i córci równiez. To jest najwazniejsze a nie jkies głupie stare babsko.
Mili daj poliko i przyjmij solennego całusa na pociechę

Nie płacz Mili nasza słodka
Bo to babsko to idiotka
Jesteś mądra super laska
Kilogramy się otrzaska

Wkrótce wszystko się ułoży
Znikną fałdki-dopust Boży
Jak organizm się naprawi
Cudna Mili nam się zjawi

Bo tak świat jest ułożony
Ze sterują tym hormony
Troszke je się reguluje
I w 36 wskakujesz

A jak zacznie biegać Ala
To kalorie zaczniesz spalać
W takim tempie jak modelki
Gdy się pokaz zbliża wielki


Buziaczki Słoneczko