Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ III

[lisek15]

Napisane przez aa2

kochana zaatakuj z samego rana): ponoć faceci mają też wtedy większą ochotę

Cześć

Jeżeli chodzi o kochanie się z rana to mój tz w tamtym tyg budził mnie o 3 rano, bo go zebrało na czułości Mi nie przeszkadza Było super

[Cosmaaaaaaa]

Hej laski
Jestem jakas nie do zycia ostatnio ....
Tak mnie plecy bola, ze ledwo siedze, a tu jeszcze uczyc sie trzeba, bo dzisiaj (tylko!) dwa zaliczenia..... Jutro kolejne, w niedziele mam w ogole sajgon, bo bodajze 4 mnie czekaja
Umre!

Dzisiaj ogladalam w DDTVN kawalek o nartach z dziecmi I juz rozmawialam z TZ ze bedziemy jezdzic do Wloch ze szkrabem i go uczyc TZ jako trzylatek zaczal jezdzic wiec planujemy naszego dzidziuska tez w tym wieku ''wypuscic''


Ech lece sie jeszcze pouczyc. Zeby chociaz te plecy odpuscily .....

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez lisek15

Cześć

Jeżeli chodzi o kochanie się z rana to mój tz w tamtym tyg budził mnie o 3 rano, bo go zebrało na czułości Mi nie przeszkadza Było super

Moj TZ tez uwielbia z rana sie kochac, on nalezy do porannych ptaszkow
Jak kochamy sie w nocy, tak miedzy snem to rano sie zawsze upewnia czy mielismy sex czy mu sie tylko tak fajnie snilo

[lisek15]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Hej laski
Jestem jakas nie do zycia ostatnio ....
Tak mnie plecy bola, ze ledwo siedze, a tu jeszcze uczyc sie trzeba, bo dzisiaj (tylko!) dwa zaliczenia..... Jutro kolejne, w niedziele mam w ogole sajgon, bo bodajze 4 mnie czekaja
Umre!

Dzisiaj ogladalam w DDTVN kawalek o nartach z dziecmi I juz rozmawialam z TZ ze bedziemy jezdzic do Wloch ze szkrabem i go uczyc TZ jako trzylatek zaczal jezdzic wiec planujemy naszego dzidziuska tez w tym wieku ''wypuscic''


Ech lece sie jeszcze pouczyc. Zeby chociaz te plecy odpuscily .....

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------



Moj TZ tez uwielbia z rana sie kochac, on nalezy do porannych ptaszkow
Jak kochamy sie w nocy, tak miedzy snem to rano sie zawsze upewnia czy mielismy sex czy mu sie tylko tak fajnie snilo

A mój tz w tamtym tyg budził mnie tak czule aż 3 razy Nam to nie przeszkadza pora ani miejsce, byle by któreś z nas było w domu

a jeżeli chodzi o naukę jazdy dla takich maluchów to fajny pomysł.Też jak kiedyś się dorobię dzieciaków to tez będę sama chciała nauczyć. Zwłaszcza,że sama jestem na etapie nauki jazdy na nartach Idzie już lepiej choć tyłek nie raz boli

[Pamela86]

Mój TZ też mnie kiedyś tak budził w nocy, a teraz się skończyło, ja muszę jego zachęcać do przytulanek To chyba tak z wiekiem facetom przechodzi, bo ja to mogłabym zawsze i wszędzie

[aa2]

Napisane przez kasiula1208

no ja mam tak ze teraz pracuje od 10tej do 18tej co mnie wogóle juz dobija... a mój ma tydzien na rano tydzien na popołudni...pracujemy oboje dosc daleko od miejsca zamieszkania wiec ja rano musze wczesnie wstac mimo ze mam na 10ta a mój tz jest dosc pózno z pracy jak ma na popołudniu... wiec ja juz przewaznie spie....achhhhhhhhhh.. co za pech.... akurat teraz musi miec na popołudniu jak ja mam wszystko obliczone

hihi no tak , ale ni emartw sie cos wymyslisz ja tam w ciebie wierze

Napisane przez lisek15

Cześć

Jeżeli chodzi o kochanie się z rana to mój tz w tamtym tyg budził mnie o 3 rano, bo go zebrało na czułości Mi nie przeszkadza Było super

o jezu o 3 no ja bym mojego udusiła 3 to dla mnie noc oststnio o 2 sie bzyklismy ale to dopiero sie kładlismy


na razie jestem z wami bo dotarłam do siorki bo razem jedziemy do babki a musze czekać bo jeszcze jednego potworka musimy nakarmic wiec jeszcze was podczytuje

[Cosmaaaaaaa]

Lisku, ja w sumie tez niedawno sie nauczylam jezdzic Mialam kilka prob, ktore mnie naszczescie nie zniechecily ale dopiero TZ mnie porzadnie nauczyl Mysle ze gdyby rodzice sie tym zajeli wczesniej bylby to moj najukochanszy sport! Dlatego, skoro i tak mamy z TZ zamiar jezdzic co roku na narty, mysle ze najlepszym sposobem bedzie zarazic malucha miloscia do sniegowych sportow Mam nadzieje ze mu/ jej sie spodoba

Napisane przez Pamela86

Mój TZ też mnie kiedyś tak budził w nocy, a teraz się skończyło, ja muszę jego zachęcać do przytulanek To chyba tak z wiekiem facetom przechodzi, bo ja to mogłabym zawsze i wszędzie

Ja tez moglabym zawsze i wszedzie i najlepiej do upadlego
Ostatnio biedaczek dostal przeze mnie skurczu w udzie! Akurat w tym magicznym dla mnie momencie
Jednak nie musze chyba go namawiac, moj TZ lubi byc uwodzony i wystarczylo ogarnac kilka trikow na niego i juz jest na kazde kiwniecie palcem

[Maggie1983]

Napisane przez Pamela86

Mój TZ też mnie kiedyś tak budził w nocy, a teraz się skończyło, ja muszę jego zachęcać do przytulanek To chyba tak z wiekiem facetom przechodzi, bo ja to mogłabym zawsze i wszędzie

no wlasnie moj tez mnie kiedys budzil, a teraz sie opitala ale tak to juz jest, jak on chcial i mnie budzil to ja miunczalam, ze spiaca jestem, ze to ze tamto, a teraz jak ja bym chciala to on chrapie i igraszki mu nie w glowie

[lisek15]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Lisku, ja w sumie tez niedawno sie nauczylam jezdzic Mialam kilka prob, ktore mnie naszczescie nie zniechecily ale dopiero TZ mnie porzadnie nauczyl Mysle ze gdyby rodzice sie tym zajeli wczesniej bylby to moj najukochanszy sport! Dlatego, skoro i tak mamy z TZ zamiar jezdzic co roku na narty, mysle ze najlepszym sposobem bedzie zarazic malucha miloscia do sniegowych sportow Mam nadzieje ze mu/ jej sie spodoba



Ja tez moglabym zawsze i wszedzie i najlepiej do upadlego
Ostatnio biedaczek dostal przeze mnie skurczu w udzie! Akurat w tym magicznym dla mnie momencie
Jednak nie musze chyba go namawiac, moj TZ lubi byc uwodzony i wystarczylo ogarnac kilka trikow na niego i juz jest na kazde kiwniecie palcem

Cosmaaaaaa Ty uważaj na swojego tz bo go wykończysz widzisz,że już ma skurcze Ale się uśmiałam Choć pewnie gdyby mnie to spotkało to pewnie bym była mega zła Ale to życie.

[Pamela86]

Napisane przez Maggie1983

no wlasnie moj tez mnie kiedys budzil, a teraz sie opitala ale tak to juz jest, jak on chcial i mnie budzil to ja miunczalam, ze spiaca jestem, ze to ze tamto, a teraz jak ja bym chciala to on chrapie i igraszki mu nie w glowie

To nie jestem sama
A ja zawsze myślałam że facetom tylko jedno w głowie, a teraz jest na odwrót

[aa2]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Lisku, ja w sumie tez niedawno sie nauczylam jezdzic Mialam kilka prob, ktore mnie naszczescie nie zniechecily ale dopiero TZ mnie porzadnie nauczyl Mysle ze gdyby rodzice sie tym zajeli wczesniej bylby to moj najukochanszy sport! Dlatego, skoro i tak mamy z TZ zamiar jezdzic co roku na narty, mysle ze najlepszym sposobem bedzie zarazic malucha miloscia do sniegowych sportow Mam nadzieje ze mu/ jej sie spodoba



Ja tez moglabym zawsze i wszedzie i najlepiej do upadlego
Ostatnio biedaczek dostal przeze mnie skurczu w udzie! Akurat w tym magicznym dla mnie momencie
Jednak nie musze chyba go namawiac, moj TZ lubi byc uwodzony i wystarczylo ogarnac kilka trikow na niego i juz jest na kazde kiwniecie palcem

bo facecie sa prosci w obsłudze

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Napisane przez Pamela86

To nie jestem sama
A ja zawsze myślałam że facetom tylko jedno w głowie, a teraz jest na odwrót

mój mi to tak wytłumaczył ze wolał jak ja nie chciałam bo musiał sie bardziej starac żebym mu dała a teraz ja jak chce to mi mówi zem natret

[Pamela86]

Napisane przez aa2

bo facecie sa prosci w obsłudze

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------



mój mi to tak wytłumaczył ze wolał jak ja nie chciałam bo musiał sie bardziej starac żebym mu dała a teraz ja jak chce to mi mówi zem natret

Haha nie każdy, przy moim trzeba się trochę napracowac, bo wiecznie zmęczony pracą
A mój mi mówi że jestem nimfomanką

[aa2]

Napisane przez Pamela86

Haha nie każdy, przy moim trzeba się trochę napracowac, bo wiecznie zmęczony pracą

no onie zawsze sie wymawiaja praca, ale ja na mojego juz znalazłam sposób, wystarczy ze jakaś sexi piżamke ubiore albo ubiore pończoszki

[Pamela86]

Napisane przez aa2

no onie zawsze sie wymawiaja praca, ale ja na mojego juz znalazłam sposób, wystarczy ze jakaś sexi piżamke ubiore albo ubiore pończoszki

Ja też się kiedys przebrałam w gorsecik i pończoszki i zrobiłam tylko idiotke z siebie bo ten na mnie wyskoczył że chyba zwariowałam on jest zmęczony i koniec ale to był tylko jeden raz teraz zawsze sie go pytam czy chce bo mam ochote na przytulanki, jak nie to nie, łacha mi robi

[aa2]

Napisane przez Pamela86

Ja też się kiedys przebrałam w gorsecik i pończoszki i zrobiłam tylko idiotke z siebie bo ten na mnie wyskoczył że chyba zwariowałam on jest zmęczony i koniec ale to był tylko jeden raz teraz zawsze sie go pytam czy chce bo mam ochote na przytulanki, jak nie to nie, łacha mi robi

ech kochana to nie masz lekko cóz za trudny do zdobycia facet no ale ma to urok jak musisz go troche pozdobywac

[Pamela86]

Napisane przez aa2

ech kochana to nie masz lekko cóz za trudny do zdobycia facet no ale ma to urok jak musisz go troche pozdobywac

No w sumie ma to swoje uroki, ale czasami opadam z sił...
On sie zawsze dobiera do mnie jak sobie troszke wypije, ale nigdy nie dostaje... pewnie jemu najdzie ochota jak moje libido spadnie, wtedy on bedzie miał największą chcice...

[kasiula1208]

Napisane przez Pamela86

Haha nie każdy, przy moim trzeba się trochę napracowac, bo wiecznie zmęczony pracą
A mój mi mówi że jestem nimfomanką

to tak jak mój.. identyko....dlatego bedzie nam trudno zrobic bejbika...on ostatnio nie ma wogóle ochoty...stres w pracy i wogóle...nic mu sie nie chce w tygodniu to zapomnij....ale za to nadrabiamy w łikendy...bo wikend mój tz ma wolne i nie ma sie juz czym wymigac

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez Pamela86

No w sumie ma to swoje uroki, ale czasami opadam z sił...
On sie zawsze dobiera do mnie jak sobie troszke wypije, ale nigdy nie dostaje... pewnie jemu najdzie ochota jak moje libido spadnie, wtedy on bedzie miał największą chcice...

ale mamy duzo wspólnego ja mam teraz magiczna trzydziestke mam taka chcice ze szok....mogłabym co chwile.... a mój jest o rok młodszy.. dlatego sie dziwie ze mu sie nie chce....tez kiedys myslałam ze faceci to o niczym innym nie mysla.....ale mój tz jest inny.. czasami mi sie wydaje ze dla niego mógłby sex nie istniec....czujecie???i on twierdzi ze zawsze tak miał....

[Pamela86]

Napisane przez kasiula1208

to tak jak mój.. identyko....dlatego bedzie nam trudno zrobic bejbika...on ostatnio nie ma wogóle ochoty...stres w pracy i wogóle...nic mu sie nie chce w tygodniu to zapomnij....ale za to nadrabiamy w łikendy...bo wikend mój tz ma wolne i nie ma sie juz czym wymigac

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------


ale mamy duzo wspólnego ja mam teraz magiczna trzydziestke mam taka chcice ze szok....mogłabym co chwile.... a mój jest o rok młodszy.. dlatego sie dziwie ze mu sie nie chce....tez kiedys myslałam ze faceci to o niczym innym nie mysla.....ale mój tz jest inny.. czasami mi sie wydaje ze dla niego mógłby sex nie istniec....czujecie???i on twierdzi ze zawsze tak miał....

Dokładnie mamy ze sobą dużoooo wspólnego, tyle że ja mam 24latka a mój TZ 28 i tez nie pracuje w wekendy- dla niego sex też mógłby nie istnieć, no może przesadzam ale czasami mam takie wrażenie

[kasiula1208]

Napisane przez Pamela86

Dokładnie mamy ze sobą dużoooo wspólnego, tyle że ja mam 24latka a mój TZ 28 i tez nie pracuje w wekendy- dla niego sex też mógłby nie istnieć, no może przesadzam ale czasami mam takie wrażenie

dokładnie...ciezko z takimi facetami...ale jest jeden plus tego....ja to sie smieje ze on w zyciu mnie nie zdradzi...bo mu sie nie bedzie chciało:h ahaha:zaruje... bo tak naprawde to czujnosc musi byc zawsze

[martaxxx1]

a ja jestem załamana zrobiłam wczoraj 2 testy i pozytywne i beta we krwi tez wysokie.....wy wszystkie tak się staracie a ja sex w 6 dniu cyklu, cykle regularne 26-28 dni, poza tym wiek 37 lat i taka wpada, wiem ze on sie nie cieszy z tego a ja chcialam dziecka a teraz mam watpliwosci jak sobie sama poradze itd. na dodatek te nudnosci...

[Pamela86]

Napisane przez martaxxx1

a ja jestem załamana zrobiłam wczoraj 2 testy i pozytywne i beta we krwi tez wysokie.....wy wszystkie tak się staracie a ja sex w 6 dniu cyklu, cykle regularne 26-28 dni, poza tym wiek 37 lat i taka wpada, wiem ze on sie nie cieszy z tego a ja chcialam dziecka a teraz mam watpliwosci jak sobie sama poradze itd. na dodatek te nudnosci...

Nie załamuj się kochana tylko ciesz!!!!!!!!!!!
Nawet nie wiesz jak ci zazdroszę, ile panien chciałoby być na twoim miejscu, wiec głowa do góry bedzie dobrze

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez kasiula1208

dokładnie...ciezko z takimi facetami...ale jest jeden plus tego....ja to sie smieje ze on w zyciu mnie nie zdradzi...bo mu sie nie bedzie chciało:h ahaha:zaruje... bo tak naprawde to czujnosc musi byc zawsze

Racja czujnym zawsze trzeba być... ale ja tez sie czasami śmieje że jesli chodzi o zdrade to nie ma mowy, nie chciałoby mu sie

[kasiula1208]

ostatnio nawet pokłucilismy sie o to ze on nie chce sie kochac...bo oczywiscie musiałam mu powiedziec ze jak dalej bedzie to nawet nie zrobimy tego dziecka bo niby kiedy jak on ma ochote dwa razy w całym moim cyklu...to mi powiedział ze mam sobie poszukac innego jak mi nie pasuje takiego co bedzie mu sie chciało nonstop.... bo on jest i sie nie zmieni.....dla niego zawsze sex był na...któryms tam miejscu....ble,ble,ble... .jestem naprawde w szoku.....taki facet mi sie trafił no ale kocham go takiego jakim jest

[niunia1401]

Kasiula1208 dzieki za pocieszenia masz racjie,na szczescie wczoraj sam przyszedl przeprosic i sie pogodzilismy,mam nadziej ze bedzie dobrze,
Anulko kochana trzymaj sie cieplutko,najpierw odpocznij sobie,i potem znow star............ka
U mnie dzis 30 dzien cyklu,ale z racji ostatnich dwoch takich dlugich wcale nielicze na fasolke i chcialabym zeby @ przyszla normalnie bo jak znow bede czekac 50 dni to sie wku....wie

[Pamela86]

Napisane przez kasiula1208

ostatnio nawet pokłucilismy sie o to ze on nie chce sie kochac...bo oczywiscie musiałam mu powiedziec ze jak dalej bedzie to nawet nie zrobimy tego dziecka bo niby kiedy jak on ma ochote dwa razy w całym moim cyklu...to mi powiedział ze mam sobie poszukac innego jak mi nie pasuje takiego co bedzie mu sie chciało nonstop.... bo on jest i sie nie zmieni.....dla niego zawsze sex był na...któryms tam miejscu....ble,ble,ble... .jestem naprawde w szoku.....taki facet mi sie trafił no ale kocham go takiego jakim jest

Idento u mnie, jak bym czytała o swoim małżenstwie, ale troche mi kamien z serca spadł że nie tylko u mnie tak jest
Też nalegałam na czesty seks i wiecznie narzekałam ze tak to my dziecka nigdy miec nie bedziemy i tak w kółko ze mam se znaleźć innego... ale ja tez kocham swojego ponad wszystko i nie zamienilabym go...

[kasiula1208]

Napisane przez martaxxx1

a ja jestem załamana zrobiłam wczoraj 2 testy i pozytywne i beta we krwi tez wysokie.....wy wszystkie tak się staracie a ja sex w 6 dniu cyklu, cykle regularne 26-28 dni, poza tym wiek 37 lat i taka wpada, wiem ze on sie nie cieszy z tego a ja chcialam dziecka a teraz mam watpliwosci jak sobie sama poradze itd. na dodatek te nudnosci...

jezuuuuuuu kochanie wiekszosc dziewczyn tu chciałaby byc na twoim miejscu..np.ja dlaczego myslisz ze nie dasz rady??? pier.....takiego faceta który nie chce byc z toba jak jestes w ciazy....dasz rade skarbie ja urodziłam dziecko majac 17 lat to był dopiero szok...ojciec dziecka wogóle jeszcze dziecka nie widział a roksana ma 13 lat.. wiec sobie pomysli co? i dałam rade... rozumie ze to pewnie stres toba kieruje teraz i nerwy ale jak sie juz uspokoisz i dojdzie to do ciebie to pewnie bedziesz najszczeliwsza mama na swiecie

[Kasia_Dublin]

No jak juz mowimy o igraszkach to musze powiedziec ze jak moj tz nie ma ochoty czy jest spiacy to nie da rady ale jak tylko zaloze samonosne ponczochy i buty na wysokim obcasie ze skapymi stringami to oczy mu sie robia jak zlotowki i od razu 'staje na bacznosc' . Wiec jak sama mam ochote to siegam do mojej szafki z wyuzdana garderoba i tyle

[Pamela86]

Napisane przez Kasia_Dublin

No jak juz mowimy o igraszkach to musze powiedziec ze jak moj tz nie ma ochoty czy jest spiacy to nie da rady ale jak tylko zaloze samonosne ponczochy i buty na wysokim obcasie ze skapymi stringami to oczy mu sie robia jak zlotowki i od razu 'staje na bacznosc' . Wiec jak sama mam ochote to siegam do mojej szafki z wyuzdana garderoba i tyle

Takiej to dobrze

[lisek15]

Napisane przez martaxxx1

a ja jestem załamana zrobiłam wczoraj 2 testy i pozytywne i beta we krwi tez wysokie.....wy wszystkie tak się staracie a ja sex w 6 dniu cyklu, cykle regularne 26-28 dni, poza tym wiek 37 lat i taka wpada, wiem ze on sie nie cieszy z tego a ja chcialam dziecka a teraz mam watpliwosci jak sobie sama poradze itd. na dodatek te nudnosci...

Ciesz się, bo wiele z nas chciałaby mieć pozytywne 2 testy i wysokie bhcg także głowa do góry i ciesz się, a my będziemy z Tobą. Wszystkko będzie dobrze.To jakie masz bhcg???

[niunia1401]

moj ogolnie ma ochote bardzo czesto rano ale ja jestem wtedy nie do zycia,ale jak go przetrzymam z 3 razy z rana to juz mu pora obojetna,ale ogolnie ma tak ze albo 3 razy na dzien ze 3 dni z rzedu i potem z tyg,jest mu obojetne mze niemusi

[kasiula1208]

Napisane przez Pamela86

Idento u mnie, jak bym czytała o swoim małżenstwie, ale troche mi kamien z serca spadł że nie tylko u mnie tak jest
Też nalegałam na czesty seks i wiecznie narzekałam ze tak to my dziecka nigdy miec nie bedziemy i tak w kółko ze mam se znaleźć innego... ale ja tez kocham swojego ponad wszystko i nie zamienilabym go...

jak widzisz nie jestes samaoj kochana to nie mamay łatwo....echhhhhhhhh nie mamy..........: cmok:wczesniej mnie to poteznie denerwowało bo myslałam ze to moja wina ze go nie krece i wogóle... ale usiedlismy kiedys razem i porozmawialismy...powiedz iał mi ze on poprostu taki jest....nie wie dlaczego... ze wczesniej dziewczyny od niego nawet odchodziły bo nie chciał sie z nimi kochac a one tego nie rozumiały...ze nigdy nie był pod wzgledem sexu taki jak inni faceci...ze mógłby nawet cały miesiac sie nie kochac i wogóle by mu to nie przeszkadzało.... taki zmniejszony poped seksualny....wiec od tego czasu pogodziałm sie z tym....czasami nawet sie ciesze ze mam takiego faceta.. innego....

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

ostatnio nawet stwierdziłam ze nie ma sensu sie o to kłucic bo itak go nie zmienie.. i poszłam na kompromis....wiesz co robie???mam na niego ochote w okolicach moich płodnych dni...(on o tym oczywiscie nie wie)kochamy sie(bo nie moze mi przeciez ciagle odmawiac) a potem jak ten czas mi minie...daje mu spokóji jest wspanialetaki ze mnie diabeł

[Pamela86]

Napisane przez kasiula1208

jak widzisz nie jestes samaoj kochana to nie mamay łatwo....echhhhhhhhh nie mamy..........: cmok:wczesniej mnie to poteznie denerwowało bo myslałam ze to moja wina ze go nie krece i wogóle... ale usiedlismy kiedys razem i porozmawialismy...powiedz iał mi ze on poprostu taki jest....nie wie dlaczego... ze wczesniej dziewczyny od niego nawet odchodziły bo nie chciał sie z nimi kochac a one tego nie rozumiały...ze nigdy nie był pod wzgledem sexu taki jak inni faceci...ze mógłby nawet cały miesiac sie nie kochac i wogóle by mu to nie przeszkadzało.... taki zmniejszony poped seksualny....wiec od tego czasu pogodziałm sie z tym....czasami nawet sie ciesze ze mam takiego faceta.. innego....

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

ostatnio nawet stwierdziłam ze nie ma sensu sie o to kłucic bo itak go nie zmienie.. i poszłam na kompromis....wiesz co robie???mam na niego ochote w okolicach moich płodnych dni...(on o tym oczywiscie nie wie)kochamy sie(bo nie moze mi przeciez ciagle odmawiac) a potem jak ten czas mi minie...daje mu spokóji jest wspanialetaki ze mnie diabeł

No dokładnie ja też przestałam się wściekać bo to nie ma sensu, trudno taki jest i za to go kocham, nie mam zamiaru go zmieniać
Ja też mam zawsze najwieksza ochote w okolicach dni plodnych i wtedy najbardziej cisne na niego zeby sie poprzytulac, ale on jest cwany i wie mniej wiecej kiedy mam plodne dni... ale kochamy sie jak mamy ochote nic na sile jak bedzie miala byc z tego dzidzia to bedzie