Offtopowe zapuszczanie, część XIV,czyli wiosenne promienie we włosach zapuszczalskich

[saming]

Napisane przez Szotta

U mnie 3.
I dwie (na szczęście) to basen a jedna to macie piłkę i cały rok gracie w siatkówkę.

A u mnie na raz na nie tak dużej sali miało zajęcia 2 klasy. Podzieleni na chłopców i dziewczynki, do dyspozycji połowa sali. Pani filtrowała z panem, chłopaki grali w nogę na połowie sali, my w kosza - ale na raz dało radę grać jakieś 6-8 osób, czyli tak naprawdę 20 dziewczyn gnieździło się na ławce ,a te 6-8 grało, i jakieś zmiany co 10 minut. Dla mnie to było marnowanie czasu. Dobrze, że nie we wszystkich szkołach tak jest...

[otako]

Napisane przez Chatul

Jasne, żaden nauczyciel nie ma "gołej" pensji, bo ani by za nią nie wyżył ani dyrekcja by się nie zgodziła. A wychowawstwo i inne takie to wcale łatwe nie są... Ludziom się wydaje, że to łatwa praca. A nie jest.

Ja wiem, wiem pół mojej rodziny pracuje w oświacie i dokładnie widzę, jaka to praca.

[Chatul]

Napisane przez otako

Ja wiem, wiem pół mojej rodziny pracuje w oświacie i dokładnie widzę, jaka to praca.

A myślisz, że skąd ja swoją wiedzę czerpię? :P

[jyyli]

Napisane przez Chatul

Oj, pracować w prywatnej szkole to nie tak łatwo. Nie przyjmują tam wszystkich przecież.
I fakt, nie muszę zostawać nauczycielką. Może się okazać, że w ogóle nawet nie mogę nią być, bo mam chore struny głosowe :P Obym jednak mogła, obym mogła!

Ja Ci oczywiście życzę, żebyś mogła pracować jako nauczycielka i miała normalne godziny pracy i dobrą pensję

Napisane przez saming

A szkoda. To 4h (ponoć w gimnazjum tak jest, zabrali godzinę matmy i dali na wf - przynajmniej w moim dawnym, bo rozmawiałam z nauczycielką z matmy) - i można by je świetnie wykorzystać. Wszyscy narzekają na brak ruchu, kasy na dodatkowe zajęcia, hodują się małe grubaski - a 4h ćwiczeń w tygodniu to sporo i mogłoby naprawdę dobrze służyć.

Jak dobrze, że ja już się na 4h nie załapałam
U mnie wf w podstawówce i gimnazjum to było przede wszystkim bieganie. Efekty widać u mnie bardzo wyraźnie: bóle kolan i nawracające zapalenie ścięgna Achillesa Na pewno załatwię moim ewentualnym dzieciom zwolnienia, ale będą trenować jakiś sport pod poważną opieką.
Co do grubasów, to wszystkie dziewczyny z mojej klasy uczciwie ćwiczące na wuefie to grubaski, przy których ja się czuję szczupła Moim zdaniem wf nie ma nic do tuszy, jak ktoś jest leniem i żarłokiem to kiedyś będzie gruby chociażby nie wiem co

[Magdzia94]

Ja ma 4 godziny wf w tygodniu.

[aanika]

Napisane przez Magdzia94

Ja ma 4 godziny wf w tygodniu.

A ja mam 3 godziny + fakultet (że niby robimy, co chcemy). Ja się zapisałam do grupy turystycznej i raz na kilka miesięcy po prostu idę na jakąś wycieczkę zamiast znowu grać w piłkę. Ale i tak na wf się nie poruszam, bo na jednej sali (dosyć dużej) jest podstawówka i gimnazjum. Na połowie sali ćwiczy 4-5 grup, więc niewiele się da zrobić i i tak część musi siedzieć. A ja szczerze mówiąc wolę posiedzieć, niż grać w kosza czy siatkę, bo tego nie znoszę. O ćwiczeniach gimnastycznych u nas praktycznie nie ma mowy.
Właśnie, muszę w końcu iść na basen, bardzo dawno nie byłam.

[Magdzia94]

My teraz praktycznie cały czas biegamy.Nie narzekam, męczące to jest, ale chcę wyrobić sobie kondycję.

[Chatul]

Napisane przez jyyli

Ja Ci oczywiście życzę, żebyś mogła pracować jako nauczycielka i miała normalne godziny pracy i dobrą pensję

Ooo, dziękuję Przyda się

Napisane przez Magdzia94

My teraz praktycznie cały czas biegamy.Nie narzekam, męczące to jest, ale chcę wyrobić sobie kondycję.

Brrr, biego są straszne dla mnie. W LO tylko 3 razy biegałam. W tym raz w glanach

[Szotta]

Napisane przez saming

A u mnie na raz na nie tak dużej sali miało zajęcia 2 klasy. Podzieleni na chłopców i dziewczynki, do dyspozycji połowa sali. Pani filtrowała z panem, chłopaki grali w nogę na połowie sali, my w kosza - ale na raz dało radę grać jakieś 6-8 osób, czyli tak naprawdę 20 dziewczyn gnieździło się na ławce ,a te 6-8 grało, i jakieś zmiany co 10 minut. Dla mnie to było marnowanie czasu. Dobrze, że nie we wszystkich szkołach tak jest...

U nas średnio 1,2/3 lekcji się siedzi.
Bo też na drużyny gramy.

Ale to jest tylko ta 1h tygodniowo

[saming]

Napisane przez jyyli

Ja Ci oczywiście życzę, żebyś mogła pracować jako nauczycielka i miała normalne godziny pracy i dobrą pensję



Jak dobrze, że ja już się na 4h nie załapałam
U mnie wf w podstawówce i gimnazjum to było przede wszystkim bieganie. Efekty widać u mnie bardzo wyraźnie: bóle kolan i nawracające zapalenie ścięgna Achillesa Na pewno załatwię moim ewentualnym dzieciom zwolnienia, ale będą trenować jakiś sport pod poważną opieką.
Co do grubasów, to wszystkie dziewczyny z mojej klasy uczciwie ćwiczące na wuefie to grubaski, przy których ja się czuję szczupła Moim zdaniem wf nie ma nic do tuszy, jak ktoś jest leniem i żarłokiem to kiedyś będzie gruby chociażby nie wiem co

No bo powinni uświadamiać jeszcze o zdrowym odżywianiu.
Mogliby z biologii dać więcej zajęć, a część poświęcona odpowiedniemu żywieniu człowieka (ale nie żeby durne lekcje nt. jeść mało i dużo się ruszać, tylko takie z prawdziwego zdarzenia, o chorobach itd - tak, wiem, marzenie moje ) Do tego właśnie odpowiedni sport i myślę, że mniej by było problemów z takimi rzeczami. Reszta - kwestia dobrych chęci itd, ale w końcu od małego trzeba dzieciom takie rzeczy wpajać

[jyyli]

Napisane przez saming

No bo powinni uświadamiać jeszcze o zdrowym odżywianiu.
Mogliby z biologii dać więcej zajęć, a część poświęcona odpowiedniemu żywieniu człowieka (ale nie żeby durne lekcje nt. jeść mało i dużo się ruszać, tylko takie z prawdziwego zdarzenia, o chorobach itd - tak, wiem, marzenie moje ) Do tego właśnie odpowiedni sport i myślę, że mniej by było problemów z takimi rzeczami. Reszta - kwestia dobrych chęci itd, ale w końcu od małego trzeba dzieciom takie rzeczy wpajać

Zgadzam się z Tobą. A niestety dzieci się jeszcze zniechęca do ruchu, bo zajęcia są beznadziejne.

[saming]

Napisane przez jyyli

Zgadzam się z Tobą. A niestety dzieci się jeszcze zniechęca do ruchu, bo zajęcia są beznadziejne.

Ja nie lubiłam wf. Tylko niektóre zajęcia jak mieliśmy taki mały wycisk na 'torze przeszkód' gdzie sporo ruchu, mnóstwo przeszkód, przewrotów i innych i naprawdę zmęczonym się wychodziło. A to zdarzało się raz na pół roku. Nauczycielka beznadziejna, chyba zazdrościła innym urody bo sama to faceta z twarzy przypominała.
Ja bym w ogóle całą edukację zreformowała. Ale do rządu się nie nadaję

[Chatul]

Ja za to na WFie robię wszystko żeby się nie zmęczyć. Nie po to myję włosy wieczorem i je układam żeby rano na WFie spocić się i wyglądać jak fleja :P
Dlatego na WFie zazwyczaj albo gram w ping-ponga Albo się w siłowni rozciągam

[201607180946]

Chatul, bardzo bym chciała zobaczyć Twoje włosy.

[Chatul]

Napisane przez kasiamajo

Chatul, bardzo bym chciała zobaczyć Twoje włosy.

No nie wiem czy chcesz, ostatnio się coraz gorzej układają. Chyba są już za długie żeby ładnie falować ;/

[Magdzia94]

Chcemy
Dzień Dobry
Leżę sobie w łóżeczku, już się lepiej czuję ale ten paskudny katar nadal mam.

[mika.z]

Napisane przez Chatul

Pomijając już fakt, że tak mi wygodniej, to biustonosz wcale nie jest takim błogosławieństwem dla piersi. Co prawda nie pozwala im opaść, ale jednocześnie "rozleniwia" mięśnie klatki piersiowej, które biust utrzymują.

http://www.wizaz.pl/Pielegnacja/Trendy/Piersi-w-gore

Garść porad:

1. Unikaj opalania, słońce powoduje przebarwienia i zwiotczenia na delikatnej skórze dekoltu
2. Staraj się utrzymywać wagę na stałym poziomie- gwałtowna utrata kilogramów zwiększa prawdopodobieństwo wiotczenia biustu, z kolei szybkie powiększenie biustu grozi rozstępami.
3. Wyprostuj się- zgarbiona, skrzywiona sylwetka odbiera piersiom wiele uroku. Bez względu na rozmiar miseczki, warto z dumą wypiąć pierś!
4. Noś dobrze dobrany stanik- gdzieniegdzie panuje mit, że stanik "rozleniwia" mięśnie klatki piersiowej, powodując szybsze wiotczenie biustu. To nieprawda. Właściwie dobrany stanik ma ogromne znaczenie dla wyglądu piersi.
5. Wzmacniaj mięśnie klatki piersiowej- biust będzie wtedy bardziej uniesiony. Pomocne będą specjalne ćwiczenia, regularne uczęszczanie na basen oraz masaże.

[Magdzia94]

No właśnie" szybkie powiększenie biustu grozi rozstępami."
mam rozstępy na piersi
Właśnie w 1,5 roku biust mi urósł bardzo no i mam tego efekty

[Asia19x]

Dzień dobry
ale dziś ładnie
musiałam obskoczyć jeszcze drogerię, bo mi się mleczko skończyło a przy okazju kupiłam jeszcze róż w kulkach z Hean, piękny odcień i taki mały fajny pędzelek do tego i zapłaciłam 30zł, masakra

[mika.z]

Napisane przez Magdzia94

No właśnie" szybkie powiększenie biustu grozi rozstępami."
mam rozstępy na piersi
Właśnie w 1,5 roku biust mi urósł bardzo no i mam tego efekty

oj, znam ten ból, ja mam całe w rozstępach i juz sie z tym pogodziłam, moze w przyszłości fundnę sobie laserowe usuwanie rozstępów
mnie najbardziej na kondycję i kształt biustu pomaga ćwiczenie z ciężarkami i wypychanie na siłowni i wtedy nawet rozstępy mniej wudać własnie nie ćwiczyłam ponad miesiąćale jeszcze biust mi nie opadł

[Magdzia94]

Najgorsze jest to ze jak były czerwone to myślałąm że to jakieś uczulenie mi wychodzi

[Asia19x]

Znowu cisza od samego rana

Chatul powiedz mi, jakich używasz kosmetyków do podkreślania swoich fal?? Bo chciałabym się w coś zaopatrzyć, ale kompletnie nie mam pojęcia w co

[mika.z]

Napisane przez Magdzia94

Najgorsze jest to ze jak były czerwone to myślałąm że to jakieś uczulenie mi wychodzi

no tak nic dziwnego , przecież to nie jest obowiązkowy punkt nauk w domu i szkole a jak są czerwone to najlepiej je leczyć, potem jest trudniej. Ja włąsnie tak olałąm jak byłam młodsza, bo"co kogo obchodzi , co będzie za parenaście lat"....niedojrzałe myślenie...teraz sie juz nauczyłam dbać o siebie i myśleć perspektywicznie oraz robić rzeczy ze świadomością ich skutków.Nie mówię,ze robiesame mądre rzeczy, bo imprezowanie też sie potem odbije ale przecież nie można sobie wszytskiego w życiu odmawiać

[Asia19x]

Napisane przez mika.z

ale przecież nie można sobie wszytskiego w życiu odmawiać

Dokładnie
trzeba przede wszystkim znać umiar.

[mika.z]

Napisane przez Asia19x

Dokładnie
trzeba przede wszystkim znać umiar.

święta prawda siostro!

widzę,że marzy nam sie ta sama długość włosków

[Magdzia94]

Kupię sobie jakiś krem i spróbuję zmniejszyć ich widoczność. Gdybym tylko wiedziała że to są rozstępy to nie olałabym tego. No ale cóż, nic nie zrobię.

[Asia19x]

Napisane przez mika.z

święta prawda siostro!

widzę,że marzy nam sie ta sama długość włosków

Ja mam do połowy pleców, a chcę mieć przed pas
mam wrażenie, ze one całe życie są takiej samej długiości i dalej nie urosną
w sumie ostatnio poszło 5cm! Ahh, staram się nie myśleć to może szybciej urosną
a Ty dokąd masz włoski?

[Magdzia94]

Mika jak myślisz lepiej krem na rozstępy czy algi?

[saming]

Napisane przez Magdzia94

Mika jak myślisz lepiej krem na rozstępy czy algi?

Oliwka też jest dobra.
Mi się taki rozstęp na udzie robił rok temu i też nie wiedziałam co to... jak się dowiedziałam to było za późno już W ogóle jak pomyślę... to rok temu nie miałam żadnego pojęcia o pielęgnacji ciała, o włosach to nie wspominając... przypomnę sobie te wszystkie cudowne szampony do włosów... i odżywki

[mika.z]

Napisane przez Asia19x

Ja mam do połowy pleców, a chcę mieć przed pas
mam wrażenie, ze one całe życie są takiej samej długiości i dalej nie urosną
w sumie ostatnio poszło 5cm! Ahh, staram się nie myśleć to może szybciej urosną
a Ty dokąd masz włoski?

ja mam tak między zapięciem stanika a pasem, a chcę do pasa , żebym mogłą regularnie podcinać i tylko dbać o nie, a nie ciągle zapuszczać. Mnie tylko inni mówią,zę mi urosły, ja tez tak nie odczuwam, tylko jak stare zdjęcia oglądam.
Załącznik 3014894

no dobra tu wyglądają jakby nie wiadomo jakie długie były znajdę lepsze zdjęcie