Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[kardashi]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19342012]wiem, że to marne pocieszenie, ale witaj w klubie, ja pewnie też przenoszę- znając moje szczęście przed 10 czerwca nie urodzę. [/QUOTE]

Noo to witaj..

Ja nie chce dopiero rodzić za 2 tyg.. A mam wrażenie że tak bedzie.. mimo że gin mi powiedział żebym szykowała sie na okolice 24 maja i że jak ja przenosze to bede jego pierwszym takim przypadkiem.. No alee.. Nawet te głupie 3 cm rozwarcia mnie nie pociesza..

[ewciak123]

Napisane przez kardashi

Noo to witaj..

Ja nie chce dopiero rodzić za 2 tyg.. A mam wrażenie że tak bedzie.. mimo że gin mi powiedział żebym szykowała sie na okolice 24 maja i że jak ja przenosze to bede jego pierwszym takim przypadkiem.. No alee.. Nawet te głupie 3 cm rozwarcia mnie nie pociesza..

oj dziewczyny, no co ma byc to bedzie...ja tez czekam zniecierpliwiona...ale tak jak mi powiedziala moja ginekolog ze to ze moj maluszek juz duzy nie znaczy ze jest wystarczajaco rozwiniety. Jelsi siedzi w zaparte moze jeszcze potrzebuje troszke czasu

[bratkab]

Napisane przez ewciak123

oj dziewczyny, no co ma byc to bedzie...ja tez czekam zniecierpliwiona...ale tak jak mi powiedziala moja ginekolog ze to ze moj maluszek juz duzy nie znaczy ze jest wystarczajaco rozwiniety. Jelsi siedzi w zaparte moze jeszcze potrzebuje troszke czasu

No właśnie. Pewnie tak jest, a lepiej żeby urodził się zdrowiuteńki.
Ewciak kiedy masz nastepną wizytę, czy już nie będziesz miała przed terminem porodu? Ja jakby co to idę w czwartek. Choć jak każda z nas wolałabym tej wizyty nie doczekać

[kees26]

Witajcie kochane!

Najpierw chciałam podziękować Wam wszystkim z całego serca za gratulacje.

Gratuluję też nowo rozpakowanym mamuśkom

Od czwartku jesteśmy z Lenką w domku. Nie miała żółtaczki, więc wyszłyśmy w 3 dobie. Ja dochodzę do siebie, z każdym dniem jest coraz lepiej. Krocze jeszcze boli, ale daję radę.
Później opiszę Wam szczegółowo poród - ku pokrzepieniu serc oczywiście

Lenka jest cudowna. Dziewczyny, ja nigdy nie miałam w sobie tyle wzruszenia, miłości co teraz w stosunku do tej małej istotki. Mój mąż płacze ze szczęścia, nie może się wprost opanować. Ja też ryczę po kątach, nie mogę udźwignąć tego szczęścia, radości, miłości....
Mała płacze tylko jak ma powód-jest głodna, ma kupkę itp.
Ciągle docieramy się w kwestii karmienia - początkowo bardzo mnie to stresowało, nie miałam w 2 dobach pokarmu, musiałam podać małej mleko modyfikowane, ulewało jej się, byłam tym zdenerwowana, nie wiedziałam co mam robić. Teraz w domku na spokojnie podaje jej cycusia i mała chętnie ssie. Nie przestrzegam reguł typu karmienie 8 - 10 razy na dobę, bo mała smacznie śpi i nie chcę jej budzić.


Wklejam kilka fotek

[araczki]

Napisane przez basiak

Cześć kochane

Ponieważ jak pisałam ostatnio mój syn czuwa w nocy, więc ja czuwam razem z nim Mam nadzieję, że mu się odmieni, jak zacznie bardziej kumaty być, bo długo tak nie pociągnę

kurde kochana, mam nadzieje, ze mu sie dmieni ta pora czuwania....
moja ma poki co w dzien dluzsze momenty nie spania ale caly czas budzi sie co 2 h, mozna zegary nastawiac. Tez padam.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19336333]No i moje panie, zaczęło się - Agatka bardzo grzecznie do rana poczekała, o 7:30 wody poszły precz Loozik, śniadanie gotowe, na razie pod prysznic idę Nie wiem, co u Kropencji, pisałam jej smsa, ale może bidulka śpi Dam znać, co i jak. A po drodze jeszcze zahaczymy o teściów, w końcu chrześnica małżona ma komunię dzisiaj... [/QUOTE]

uuuu, dawaj mala dawaj i nie mecz mamy za bardzo. Pamietaj, ze chciala urodzic szybko i energicznie

GRATULACJE DLA KROPKI.
DANIELKU WITAJ NA SWIECIE.
To sie kobitka wymeczyla, ehhh ale juz po...

u nas 4 dzien upalow, az sie zastanawiam czy napewno mieszkam gdzie mieszkam..
mala spocona i marudna...

YOLA, KARDASHI mam nadzieje i sciskam kciuki, ze cos sie ruszy u Was juz teraz, zaraz

[ewciak123]

Napisane przez bratkab

No właśnie. Pewnie tak jest, a lepiej żeby urodził się zdrowiuteńki.
Ewciak kiedy masz nastepną wizytę, czy już nie będziesz miała przed terminem porodu? Ja jakby co to idę w czwartek. Choć jak każda z nas wolałabym tej wizyty nie doczekać

ja ostatnia wizyte mialam w srode i teraz nastepna wizyta w poniedzialek przyszly (24ty) juz w szpitalu, no chyba ze bedzie sie cos dzialo wczesniej

kees...kruszynka z tej Twojej Lenki. Noi pojawil sie pierwszy tatus na fotce, bidulek zmeczony

[araczki]

Kees, witaj z powrotem.
Mala cudo

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kees26

Od czwartku jesteśmy z Lenką w domku. Nie miała żółtaczki, więc wyszłyśmy w 3 dobie. Ja dochodzę do siebie, z każdym dniem jest coraz lepiej. Krocze jeszcze boli, ale daję radę.
Później opiszę Wam szczegółowo poród - ku pokrzepieniu serc oczywiście

Wklejam kilka fotek

welcome home.
Lenka jest

Napisane przez araczki

u nas 4 dzien upalow, az sie zastanawiam czy napewno mieszkam gdzie mieszkam..
mala spocona i marudna...

to chyba nam naszą pogodę porwałaś, a swoją na nas przysłałaś- ku niezadowoleniu ogółu.

[araczki]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19344043]
to chyba nam naszą pogodę porwałaś, a swoją na nas przysłałaś- ku niezadowoleniu ogółu. [/QUOTE]

hehe, za pare dni oddam na cale lato zapewne

[kardashi]

Napisane przez kees26

Witajcie kochane!

Najpierw chciałam podziękować Wam wszystkim z całego serca za gratulacje.

Gratuluję też nowo rozpakowanym mamuśkom

Od czwartku jesteśmy z Lenką w domku. Nie miała żółtaczki, więc wyszłyśmy w 3 dobie. Ja dochodzę do siebie, z każdym dniem jest coraz lepiej. Krocze jeszcze boli, ale daję radę.
Później opiszę Wam szczegółowo poród - ku pokrzepieniu serc oczywiście

Lenka jest cudowna. Dziewczyny, ja nigdy nie miałam w sobie tyle wzruszenia, miłości co teraz w stosunku do tej małej istotki. Mój mąż płacze ze szczęścia, nie może się wprost opanować. Ja też ryczę po kątach, nie mogę udźwignąć tego szczęścia, radości, miłości....
Mała płacze tylko jak ma powód-jest głodna, ma kupkę itp.
Ciągle docieramy się w kwestii karmienia - początkowo bardzo mnie to stresowało, nie miałam w 2 dobach pokarmu, musiałam podać małej mleko modyfikowane, ulewało jej się, byłam tym zdenerwowana, nie wiedziałam co mam robić. Teraz w domku na spokojnie podaje jej cycusia i mała chętnie ssie. Nie przestrzegam reguł typu karmienie 8 - 10 razy na dobę, bo mała smacznie śpi i nie chcę jej budzić.


Wklejam kilka fotek

Jaka piękna
Jaka kruszynka..

Napisane przez araczki

kurde kochana, mam nadzieje, ze mu sie dmieni ta pora czuwania....
moja ma poki co w dzien dluzsze momenty nie spania ale caly czas budzi sie co 2 h, mozna zegary nastawiac. Tez padam.



uuuu, dawaj mala dawaj i nie mecz mamy za bardzo. Pamietaj, ze chciala urodzic szybko i energicznie

GRATULACJE DLA KROPKI.
DANIELKU WITAJ NA SWIECIE.
To sie kobitka wymeczyla, ehhh ale juz po...

u nas 4 dzien upalow, az sie zastanawiam czy napewno mieszkam gdzie mieszkam..
mala spocona i marudna...

YOLA, KARDASHI mam nadzieje i sciskam kciuki, ze cos sie ruszy u Was juz teraz, zaraz

Trzymaj mocno, trzymaj

Wogóle mała od 3 dni jest tak mało ruchliwa..

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Powiedzcie ze taka zrzędliwość, upierdliwość i narzekactwo to objaw rychłego porodu
Noo taka się okropna zrobiłam że szok..

[angkorcz]

kardashi widze ze ja jednak niezwariowalam mam tak samo jak ty jestem zla niespokojna narzekam co chwila czuje sie jakbym ze 3 lata w ciazy chodzila juz mam jej poprostu dosyc ja chce mojego nikosia i juz jutro jak nic sie nie zacznie dziac jedziemy do szpitala a maly to naprawde mi zaraz pepkiem wyskoczy niewiem moze nie wie gdzie ma pchac trzeba mu GPS zainstalowac zeby wiedzial ktora dziura ma wyjsc
kess twoja lenka jest
ciekawe jak tam szaja i kropka bylo mowione ze razem pojda hehe ale chyba nie w tych samych szpitalach?:brz ydal:
dzisiaj caly dzien na pilce skacze zobacze czy cos wyskacze bo moje pachwiny strasznie bola

[Darianna25]

Witajcie.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19336384]
sms od kropki:

O 4:30 16go maja, po 20 godz. porodu przyszedł na świat przez cc nasz synek.Daniel, 3200g, 51cm. Pozdrawiamy.

[/QUOTE]

GRATULUJE SERDECZNIE

Kees Lenka cudowna

Szaja czekamy na wiesci i trzymamy krzciuki.Oby wszystko poszło gładko.

Ja dziś po wycieczce na targ padam.Jeszcze chciałam doczytać wieści wizażowe i ide jakiś filmek obejżeć.

[basiak]

Hej! Weszłam poczytać co u Kropki, a tu tyle się dzieje

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19336333]No i moje panie, zaczęło się - Agatka bardzo grzecznie do rana poczekała, o 7:30 wody poszły precz Loozik, śniadanie gotowe, na razie pod prysznic idę Nie wiem, co u Kropencji, pisałam jej smsa, ale może bidulka śpi Dam znać, co i jak. A po drodze jeszcze zahaczymy o teściów, w końcu chrześnica małżona ma komunię dzisiaj... [/QUOTE]

dawaj Szaja!!! Czekamy na Agatkę

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19336384]

[B][SIZE=4][COLOR=DarkGreen]O 4:30 16go maja, po 20 godz. porodu przyszedł na świat przez cc nasz synek.Daniel, 3200g, 51cm. Pozdrawiamy.[/QUOTE]
Wielkie gratulacje Kropencjo

Napisane przez kardashi

Zaczyna mi być źle.. Mam wrażenie że ta ciążą nigdy się nie skończy.. Najchętniej poszłabym spać i obudzila sie dopiero jak się zacznie..

Napisane przez kees26

Lenka jest cudowna. Dziewczyny, ja nigdy nie miałam w sobie tyle wzruszenia, miłości co teraz w stosunku do tej małej istotki. Mój mąż płacze ze szczęścia, nie może się wprost opanować. Ja też ryczę po kątach, nie mogę udźwignąć tego szczęścia, radości, miłości....Mała płacze tylko jak ma powód-jest głodna, ma kupkę itp.
Ciągle docieramy się w kwestii karmienia - początkowo bardzo mnie to stresowało, nie miałam w 2 dobach pokarmu, musiałam podać małej mleko modyfikowane, ulewało jej się, byłam tym zdenerwowana, nie wiedziałam co mam robić. Teraz w domku na spokojnie podaje jej cycusia i mała chętnie ssie. Nie przestrzegam reguł typu karmienie 8 - 10 razy na dobę, bo mała smacznie śpi i nie chcę jej budzić.


Wklejam kilka fotek

Kees witaj Niunia cudna jest Jeszcze raz gratuluję
Mną targały takie same uczucia Teraz, po miesiącu już się uspokoiłam trochę (ale tylko trochę)

Napisane przez araczki

kurde kochana, mam nadzieje, ze mu sie dmieni ta pora czuwania....moja ma poki co w dzien dluzsze momenty nie spania ale caly czas budzi sie co 2 h, mozna zegary nastawiac. Tez padam.

Kurde ja też mam taką nadzieję

Napisane przez kardashi

Powiedzcie ze taka zrzędliwość, upierdliwość i narzekactwo to objaw rychłego porodu
Noo taka się okropna zrobiłam że szok..

Napewno

[xxNiuniaxx]

Kees... masz przepiękną córkę Gratuluję
Gratulacje również dla Ciebie Kropko- 20 godz... jesteś niesamowita, ucałuj Daniela
Kardashi... a ja czuję że u Ciebie zacznie się niebawem, nie wiem skąd taka pewność... mimo wszystko- trzymam mocno kciukasy: kciuki:

[kardashi]

Napisane przez angkorcz

kardashi widze ze ja jednak niezwariowalam mam tak samo jak ty jestem zla niespokojna narzekam co chwila czuje sie jakbym ze 3 lata w ciazy chodzila juz mam jej poprostu dosyc ja chce mojego nikosia i juz jutro jak nic sie nie zacznie dziac jedziemy do szpitala a maly to naprawde mi zaraz pepkiem wyskoczy niewiem moze nie wie gdzie ma pchac trzeba mu GPS zainstalowac zeby wiedzial ktora dziura ma wyjsc
kess twoja lenka jest
ciekawe jak tam szaja i kropka bylo mowione ze razem pojda hehe ale chyba nie w tych samych szpitalach?:brz ydal:
dzisiaj caly dzien na pilce skacze zobacze czy cos wyskacze bo moje pachwiny strasznie bola

A kiedy masz termin ?
Ja mam niby jutro.. i jakoś czułam że przed terminem sie nie rozpakuje mimo że musiałam leżeć i miałam zagrożenie przedwczesnym porodem. ale kuurddeee.. Mam naadzieje ze się rozpakuje do tego 25 maja..
Jakoś sobie ten 25 obrałam za ostatnią datę do rozpakowania, jak do tego czasu sie nie rozpakuje to zostaje 31 maj..

A narzekam na wszystko normalnie.. nawet na to że szynka jest za grubo pokrojona i ma kawałek folii..
Nawet przed okresem taka nie byłam I współczuje mojemu Tzowi..
A do tego byle czego płacze.. Nawet przez tą szynkę się popłakałam..

Jak bym zobaczyła czopka na majtasach to juz bym była spokojniejsza.. a taaak..

[velluto]

Witam
Widzę, że przez weekend duzo się działo A więc przede wszystkim:
Kropka - moje gratulacje mam nadzieję, że czujesz się dobrze i Danielek pomoże Ci szybko zapomnieć o długim porodzie
Szaja - trzymam kciuki, za szybkie i sprawne rozpakownie a może już jest po wszystkim
kees - mam nadzieje, ze mnie zalaje taka sama fala milosci jak Ciebie cudownie to opisałaś czekam na opis porodu. Fotki cudne, a mała przesliczna

Trzymam kciuki, za wszystkie "przeterminowane" mamusie

Ja w piątek byłam na ostatniej wizycie u gina. Mała waży już 2950g a miała być maluszkiem poza tym wszystko ok, szyjka zamknięta i nawet się jeszcze nie skróciła a więc są duże szanse, że dołączę do grona przeterminowanych i zamiast majową bede czerwcową mamusią od jutra śmigam co kilka dni do szpitala na kontrole, a więc konczy mi się lenistwo w domu

Ok, zmykam nadrobić i pooglądać fotki pozostałych maluszków

[margo80]

ja już w domu, droga cała w deszczu i o mały włos mielibyśmy wypadek, bo koleś z lewego pasa zaczął jechać na nas i spychać na barierkę...

widzę, że o Szai na razie cicho. no to trzymam kciuki i czekam na info

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

oby Agatka szajajaby nie była tak uparta jak Danielek kropki.
Może już jest po... tylko jeszcze smsk-a nie skrobnęła...

[kardashi]

A juuż myślałam że masz wieści

[sloneczkoo1]

Witam Mamuśki!

A ja dopiero wczoraj odkryłam ten wątek A tu tyle ciekawych rzeczy i same fajne dziołchy można sie pożalić trochę bo Małż to juz chyba ani patrzeć ani słuchac mnie nie może.. co tam On.. sama ze soba nie moge wytrzymać.. zrzędliwa się zrobiłam jakoś ostatnio
Ja dziewczynka (teoretycznie) majowa. Mała Gosia terminowo powinna wyjść 23 maja ale zobaczy się Jeszcze 4 tygodnie temu zaczęłam mieć mocniejsze skurcze - raczej przepowiadające ale bolesne bardzo. Wystraszyłam sie porzadnie, więc moja gin poleciła zapodac Magne B6 3x2 dziennie, skończyłam opakowanie i ucichly. Glupia jakas jestem bo teraz sie martwie ze mam ale duzo slabsze. Bez sensu wogole..

A przyjmiecie mnie do siebie? Proszę dopiszcie mnie/nas do listy
sloneczkoo1 (15.10.80) -t.p. 23maja Gosia

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez sloneczkoo1

A przyjmiecie mnie do siebie? Proszę dopiszcie mnie/nas do listy
sloneczkoo1 (15.10.80) -t.p. 23maja Gosia

przyjmiemy. zaraz Was do listy dodam.

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

sms od szaji:

Na razie cisza, lekkie skurcze tylko, właśnie mam ktg. Jak w ciągu godziny nic, to mi córkę kroplówka zaczną wyganiać.

Uparta Agatka....

[ewciak123]

Napisane przez sloneczkoo1

Witam Mamuśki!

A ja dopiero wczoraj odkryłam ten wątek A tu tyle ciekawych rzeczy i same fajne dziołchy można sie pożalić trochę bo Małż to juz chyba ani patrzeć ani słuchac mnie nie może.. co tam On.. sama ze soba nie moge wytrzymać.. zrzędliwa się zrobiłam jakoś ostatnio
Ja dziewczynka (teoretycznie) majowa. Mała Gosia terminowo powinna wyjść 23 maja ale zobaczy się Jeszcze 4 tygodnie temu zaczęłam mieć mocniejsze skurcze - raczej przepowiadające ale bolesne bardzo. Wystraszyłam sie porzadnie, więc moja gin poleciła zapodac Magne B6 3x2 dziennie, skończyłam opakowanie i ucichly. Glupia jakas jestem bo teraz sie martwie ze mam ale duzo slabsze. Bez sensu wogole..

A przyjmiecie mnie do siebie? Proszę dopiszcie mnie/nas do listy
sloneczkoo1 (15.10.80) -t.p. 23maja Gosia

witaj, nastepna z terminem jak moj, 23maj ja juz odstawilam magznez, maly jak do tej pory biegal w brzuchu jak opetany a teraz od jakis 2 dni cisza...takze jak widac roznie to bywa

kurcze ja myslalam ze szaja juz po...

oraz haaalo dziewczyny...czy tylko moj niedzwiadek wazy 3,5kg??? bo z rtego co tu widze reszta dopiero dobija do 3kg ....ale teraz to juz wogole sie boje

[Dilayla]

WIELKIE GRATULACJE DLA WSZYSTKICH ROZPAKOWANYCH
a ja schodze z fenoterolu i juz czuję się nie fajnie...cały brzuch robi się twardy jak kamień ...ledwo chodzic mogę no i czuc że chyba się ta macica poprostu nadal stawia...jeszcze tylko jedna połoweczka a już jutro zero...ale będę w szpitalu jutro, oddac krew to w razie co pojdę na ktg...lepiej mieć pewność ze nic się nie dzieje...a jutro zaczynamy 37 tydz...
trzymam kciuki za wszystkie z nas...a szaja to da sobie radę,kuta jest na 4 kopytka to nie da sobie w szpitalu w kaszę dmuchaćani w nic innego

[basiak]

Napisane przez sloneczkoo1

Witam Mamuśki!


A przyjmiecie mnie do siebie? Proszę dopiszcie mnie/nas do listy
sloneczkoo1 (15.10.80) -t.p. 23maja Gosia

Witaj! ja też z 15.10. jestem

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19347349]przyjmiemy. zaraz Was do listy dodam.

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

sms od szaji:

Na razie cisza, lekkie skurcze tylko, właśnie mam ktg. Jak w ciągu godziny nic, to mi córkę kroplówka zaczną wyganiać.
Uparta Agatka....
[/QUOTE]

uuuu...a ja też myślałam, że Szaja już po...

[Dilayla]

A to my z wczorajszej sesji...

[ewciak123]

Napisane przez Dilayla

A to my z wczorajszej sesji...

Adrianek ma duzy domek

[angkorcz]

kardashi termin mialam na 14 05
ewciakmoj nikos w 35 tygodniu wazyl 3300 a teraz jestem przeterminowana i on caly czas rosnie matko mam nadzieje ze duzo ponada 4kilo to onnie bedzie mial
dilayasynus duzy domek ma
sloneczko witaj
szaja trzymamy kciuki
i wiecie co ja tez juzzzzzzzzzzzzzz chceeeeeeeeeeeee
wiem ze pisze to za kazdym razem ale tak wlasnie sie czuje i gadam biedny ten moj maz

[kasiaaX]

Witajcie mamusie po przerwie
Troszku problemów osobistych było więc nie miałam czasu odpisywac ale czytałam na bieżąco...
Gratulacje dla rozpakowanych klask i:
Kropka -po 20 godzinach meki no no, wytrzyamała kobieta
Szaja- trzymaj się oby Agatka szybko wyszła
Kees - twoja mała przesłodka ja tez już chceeeee moją.....

Kardashi - nie martw się, już niedługo, trzymaj się dzielnie

słoneczko - witamy nową mamusię

My jutro zaczynamy 36 tydzień, jak wynika z poniedziałkowego usg, mała wazy 2500, więc sporo mam nadziej ze max kilo urośnie jeszcze pozdrawiam was wszystkie

[sloneczkoo1]

dziękuję za bardzo ciepłe przywitanie!

Moja Gosia na pierwszy dzień 37tc miała 2460.. to po tatusiu, który sie urodził 2760 - ja miałam 3700 a co
trochę mi ulżyło bo swego czasu gin straszyła że będzie powyżej 4000 ale na szczęście nad mamusią się zlitowała i wolała urosnąć
najblizsza wizyta 19 maja o ile się Mała nie pośpieszy wtedy szczegóły ma też mi powiedzieć po jakim czasie mam się zgłosić do szpitala bo twierdzi, że nie ma opcji czekania 2 tygodni - góra 5 dni

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Dilayla

A to my z wczorajszej sesji...

fajna z Ciebie babeczka.

Napisane przez angkorcz

i wiecie co ja tez juzzzzzzzzzzzzzz chceeeeeeeeeeeee
wiem ze pisze to za kazdym razem ale tak wlasnie sie czuje i gadam biedny ten moj maz

a powtarzaj nam to do znudzenia... może Twoje dziecię się wreszcie zorientuje jaka dzisiaj data...

Napisane przez kasiaaX

My jutro zaczynamy 36 tydzień, jak wynika z poniedziałkowego usg, mała wazy 2500, więc sporo mam nadziej ze max kilo urośnie jeszcze pozdrawiam was wszystkie

sporo?...raczej nie... mój maluszek w 36tc miał według usg 3100g.

Napisane przez sloneczkoo1

Moja Gosia na pierwszy dzień 37tc miała 2460.. to po tatusiu, który sie urodził 2760 - ja miałam 3700 a co

to kruszynka.
My z TŻ obaj byliśmy giganci przy rodzeniu, ja-3850g, a TŻ 3700g.

szaja się nie odzywa....

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Kobiety, nie potrafię już edytować posta na pierwszej stronie... tzn. już jest ten post przeładowany znakami- jest wykorzystane maksymalnie dopuszczona liczba znaków 1500.

Już i tak skróciłam maksymalnie nagłówki, itd... ale jak kolejna z nas się rozsypie, to nie będę umiała dodać jej do listy mamuś...

Dlatego przeprowadziłam mini- śledztwo i postanowiłam wyczyścić listę z osób, które kiedyś tam (dawno temu i nie prawda) zameldowały się na wątku, zostały dodane do listy, potem napisały dwa posty i zakończyły swoja przygodę nie tylko z naszym wątkiem, ale z wizażem w ogóle, np. Zuzolcia- http://www.wizaz.pl/forum/member.php?u=605842 napisała 2 posty, ostatnia aktywność 7 stycznia...


Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko takiemu porządkowi, ale to po prostu konieczność...

zabieram się do pracy.

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

ellai pewnie się już rozsypała, jak myślicie? Ostatnio sporo pisała 11 maja, - wtedy na liczniku miała 40tc + 5 dni, ostatnia jej aktywność była dzień później rano.... Muszę jej sms-ka skrobnąć z zapytaniem o jej stan.

co by było po "bożemu" to Wam napiszę, kogo z listy wycięłam, więc:
Zuzolcia
Zielonooka (ostatnio na wątku 15 listopada),
atinas- nie wiem, kiedy ostatnio była na wątku, ale od lutego na pewno nie zajrzała....
kociakowa- ostatnio zawitała do nas pod koniec stycznia.
Maliczka- ostatnio 17 listopada
thebestme82- ostatnio 2 lutego
danix- 21 luty
abc_81 - była tylko raz
luthien79- 14 październik
aniolek423 - 14 grudnia
yustyna777 -15 luty
sweet cherry- 3 marca
mysia0909- tylko raz była
Aneczka_K- 19 listopada
weronisiek88- 10 marzec
Madeleinei 29- była tylko raz
malou2008- 20 stycznia