Mój chomiczek - cz.3 :)

[tikki85]

Przyszła @. W końcu
Tak wiem wiem...wiem, że lepiej tak od razu, ale po pierwsze my nie zabezpieczyliśmy się w niepłodne i tylko 1. raz więc za łatwo by było . Może znowu spróbujemy, ale tym razem inaczej troszkę . M...M. nawet się zasmucił jak była tylko 1 kreseczka. Aż mi się go szkoda zrobiło, bo go nastawiałam na 1. kreseczkę.

No właśnie chodzi mi o sklep, wykładanie towaru itp. . Właśnie, żeby być wśród ludzi i podszkolić się języka .

Fajna ta Twoja Maja . Ale musisz jeszcze troszkę poczekać nim będzie brać Ci z ręki. Mój Staś nie boi się na rękach, ale nic z ręki nie zje, a Miecia nie wejdzie na rękę, ale z ręki je

[Klepsydra88]

eh.. Wasze chomiki są jakieś dziwne, biegają w kółkach? gryzą kraty?.. Wojtek to wychodzi z domku tylko po to żeby zaspokoić swoje potrzeby żywnościowe i fizjologiczne*.. przeciągnie się i znowu idzie spać.. eeh. jakieś dziwolągi Wam się trafiły

*ofc w kołowrotku

[tikki85]

Joasia...i później dziwisz się dlaczego Wojtuniu jest taki krokiecikowaty . Leniuszek Ci się trafił .

[Klepsydra88]

haha śmieję się

noo Wojtas to leń

[tikki85]

Albo dalej czuje się niepewnie, bo czuje psa.

[Klepsydra88]

a gdzie tam. On zlewa totalnie na Łosia.. nawet czasami jak mam go na dłoni to niucha w jego stronę

[*Agatek*]

Napisane przez Klepsydra88

mam nowe włosy! a raczej grzywke co ja przeżywałam na tym krześle fryzjerskim to tylko ja wiem..

zdjęcie uszatego

faktycznie uszaty
Poka grzywę!!!!!

Napisane przez tikki85

Przyszła @. W końcu
Tak wiem wiem...wiem, że lepiej tak od razu, ale po pierwsze my nie zabezpieczyliśmy się w niepłodne i tylko 1. raz więc za łatwo by było . Może znowu spróbujemy, ale tym razem inaczej troszkę . M...M. nawet się zasmucił jak była tylko 1 kreseczka. Aż mi się go szkoda zrobiło, bo go nastawiałam na 1. kreseczkę.

No właśnie chodzi mi o sklep, wykładanie towaru itp. . Właśnie, żeby być wśród ludzi i podszkolić się języka .

Fajna ta Twoja Maja . Ale musisz jeszcze troszkę poczekać nim będzie brać Ci z ręki. Mój Staś nie boi się na rękach, ale nic z ręki nie zje, a Miecia nie wejdzie na rękę, ale z ręki je

No nie wiem czy ona taka fajna jak trzeba do niej wstawać w nocy i sprawdzać czy się aby nie przegrzała jak małe dziecko
często mnie budzi łomotem kołowrotka A się tak boi, tak trzęsie, że cała klatka drży

No widzisz Twój mąż chciałby dzidzi A jest Was w stanie w razie co utrzymać?

Rozłóż cv w sklepach, albo niech Ci tż coś może załatwi, hm?? Czy już to zrobiłaś?

Napisane przez Klepsydra88

eh.. Wasze chomiki są jakieś dziwne, biegają w kółkach? gryzą kraty?.. Wojtek to wychodzi z domku tylko po to żeby zaspokoić swoje potrzeby żywnościowe i fizjologiczne*.. przeciągnie się i znowu idzie spać.. eeh. jakieś dziwolągi Wam się trafiły

*ofc w kołowrotku

Mój Tofficzek był taki Ale on to miał jedno miejsce w kątku gdzie się załatwiał Schodził na dół, wc i od razu na górę- spać dalej

Idę dalej jeść śniadanie

[Klepsydra88]

aa tam, prosiaki są śmieszne. KAŻDY jest inny

[tikki85]

Napisane przez *Agatek*

No nie wiem czy ona taka fajna jak trzeba do niej wstawać w nocy i sprawdzać czy się aby nie przegrzała jak małe dziecko
często mnie budzi łomotem kołowrotka A się tak boi, tak trzęsie, że cała klatka drży

No bo jest jeszcze malutka

Napisane przez Agatek

No widzisz Twój mąż chciałby dzidzi A jest Was w stanie w razie co utrzymać?

No chciałby . Tylko on pracuje od 8-19, więc musiałabym być z dzieckiem cały czas sama. Tak, dałby radę nas utrzymać . Byłoby trochę ciężko, ale dałoby radę.

Napisane przez Agatek

Rozłóż cv w sklepach, albo niech Ci tż coś może załatwi, hm?? Czy już to zrobiłaś?

Mój M. to wcale nie chce, żebym ja pracowała. Nie przeszkadza mu to, że siedzę w domu, bo ma zawsze czysto i ciepły obiadek jak przychodzi . Ja już prawie się przyzwyczaiłam do siedzenia w domu, ale na początku myślałam, że sfiksuję z nudów.

[the kamm]

Dżoana , mam podobną grzywkę
może uszaty nie wie jak się biega w kołowrotku ?

[*Agatek*]

Klepsydra jakie piękne, długie włosy!!!! kocham Cię!

Napisane przez tikki85

No bo jest jeszcze malutka
No chciałby . Tylko on pracuje od 8-19, więc musiałabym być z dzieckiem cały czas sama. Tak, dałby radę nas utrzymać . Byłoby trochę ciężko, ale dałoby radę.
Mój M. to wcale nie chce, żebym ja pracowała. Nie przeszkadza mu to, że siedzę w domu, bo ma zawsze czysto i ciepły obiadek jak przychodzi . Ja już prawie się przyzwyczaiłam do siedzenia w domu, ale na początku myślałam, że sfiksuję z nudów.

Ja też fiksuję jak mam 2 dni wolnego- dziś jeszcze nie, bo oglądam zaległe filmy Ale nie wiem co to będzie za 2 godziny... Dlatego czekam na moment kiedy będzie dzidzi, to wtedy nie będzie czasu na nudę!

A Twój mąż nie ma dnia wolnego, czy coś?? Przecież musi mieć, hm?? No wiesz, naje się, odpocznie a wieczorami znalazł by chwilę na maluszka! Tak mi się wydaje

Tylko ja np. nie chcę zrobić z siebie kury domowej- przynieś, podaj, pozamiataj, w wolnej chwili se polataj Muszę mieć czas dla siebie i gdyby on na mnie zarabiał to nie gotowałabym mu dzień w dzień obiadów. Nie wychodziłam za niego żeby robić za sprzątaczkę, praczkę i kochankę Dzielić się obowiązkami, to tak, ale nie zamierzam iść w ślady teściowej gdzie robi co chwila jedzenie i pod nos przynosi teściowi chcę powalić stereotyp kury domowej...
Każdy ma rączki, potrafi sobie sam zrobić. A choć lodówka pełna, z głodu by poumierali....

[madzius90]

Napisane przez tikki85

Madziuś i niedoiż, że dalej trzeba się uczyć to jest więcej materiału

E nie dodała tego wcale tak dużo
Zobaczymy co z tego będzie

Napisane przez Madziarka.n

Mój Tż WŁAŚNIE PRZYJECHAŁ W CZAPCE ŚW MIKOŁAJA

Jaka niespodziewajka

Napisane przez tikki85

Ogłaszam wszem i wobec, że @ dalej nie mam, ale test wyszedł negatywnie. Ulżyło mi z tego powodu. Może jeszcze za wcześnie na wykrycie, albo dlatego, że robiłam wieczorem a nie z rańca.

Powinno robić się rano

Napisane przez tikki85

Patrzcie jaka fajna toaleta dla chomiczka KLIK
I kapitalna klatka. Ale ta cena KLIK
Transporter KLIK
Ale willa 1.KLIK 2.KLIK
To fajne 1.KLIK 2.KLIK
I jeszcze takie coś KLIK

Ile klików

Fajne to wszystko

Napisane przez Klepsydra88

mam nowe włosy! a raczej grzywke. co ja przeżywałam na tym krześle fryzjerskim to tylko ja wiem..

zdjęcie uszatego

Co tam się działo?

Uszaaaty

Napisane przez tikki85

Przyszła @. W końcu
Tak wiem wiem...wiem, że lepiej tak od razu, ale po pierwsze my nie zabezpieczyliśmy się w niepłodne i tylko 1. raz więc za łatwo by było . Może znowu spróbujemy, ale tym razem inaczej troszkę . M...M. nawet się zasmucił jak była tylko 1 kreseczka. Aż mi się go szkoda zrobiło, bo go nastawiałam na 1. kreseczkę.

No i już nie musisz się nakręcać niepotrzebnie

Napisane przez Klepsydra88

Sliczne włoski
A gdzie Twoja fejs?


Jestem już w domku
Zajrzałam na chwilkę na te otrzęsiny i siedzieli w tej sali jak pajace mprzy stołach, jak na stypie, jakaś muzyka z komputera chyba leciała, a miał być niby zepsół kantry
Jutro popytam ludzi jak było

A i dziś nie byłam na dwóch wykładach i poszłam z mamą na miasto poszukac butów zimowych, nic nie ma

[tikki85]

Agatek . Moja teściowa też podstawia wszystko wszystkim synom (7) i mężowi pod nos . Ja tak nie robię . Obiad owszem, ale śniadania i kolacje M. robi sam a w weekend M. gotuje obiad więc nie ma tak źle. Więc ja mam mnóstwo czasu dla siebie .
Miałby czas dla Maluszka w sobotę od 16.00 i całą niedzielę, ale to tak mało, że szok .

[MdM]

Napisane przez madzius90

poszłam z mamą na miasto poszukac butów zimowych, nic nie ma

Mam ten sam problem Tez szukam butow zimowych i nie ma

[*Agatek*]

Napisane przez tikki85

Agatek . Moja teściowa też podstawia wszystko wszystkim synom (7) i mężowi pod nos . Ja tak nie robię . Obiad owszem, ale śniadania i kolacje M. robi sam a w weekend M. gotuje obiad więc nie ma tak źle. Więc ja mam mnóstwo czasu dla siebie .
Miałby czas dla Maluszka w sobotę od 16.00 i całą niedzielę, ale to tak mało, że szok .

No to widzisz sama jak to jest Nie mówię, że to źle, ale ja nie wyobrażam sobie być taką kurą domową. Jak ostatnio był na urlopie to robiliśmy razem sałatkę i dużo rzeczy RAZEM. To mi się podoba. Bo nie siedzisz sama jak ta siksa z plemienia siuksów
Wiesz, my jeszcze nie mamy osobnego mieszkania, bo mieszkamy z jego rodzicami i bratem. A mieszkanko będziemy mieli za x lat na poddaszu, ale zanim do tego dojdzie...
Ale jak będziemy mieszkać sami w końcu, gdzie cisza spokój i hulaj dusza to wprowadzę kilka zmian. Począwszy od choinki świeżej co roku jak ja za tym tęsknie z domu rodzinnego Ale u nich to nie, bo 'igły opadają, ile sprzątania itp..." jak to raz w roku do cholery!! Uwielbiam świeże choinki, ten zapach... mmm rozmarzyłam się

Aha wracając do jedzonka... dla męża, że sam coś zrobi, mój to nie pamiętam kiedy mi coś zrobił do jedzenia... a od 16 to kupa czasu, nie peniaj!!! po pracy chyba znalazłby dosłownie pół godzinki, żeby poświęcić czas maluszkowi! Dziecko daje siłę, energię, chcesz dla niego jak najlepiej, chcesz dla niego żyć, jest dla Ciebie wszystkim, więc poświęcisz codziennie choć troszkę czasu Ale oczywiście musicie taką decyzje podjąć wspólnie, czy podołacie bo to już decyzja na caaaałe życie

Napisane przez MdM

Mam ten sam problem Tez szukam butow zimowych i nie ma

Jest! Pełno! Tylko, że Ci się nic nie podoba To tak samo jak mi Jak mam wybrać sobie jakiś ciuch to zmiłuj się Boże

[MdM]

Napisane przez *Agatek*

No to widzisz sama jak to jest Nie mówię, że to źle, ale ja nie wyobrażam sobie być taką kurą domową. Jak ostatnio był na urlopie to robiliśmy razem sałatkę i dużo rzeczy RAZEM. To mi się podoba. Bo nie siedzisz sama jak ta siksa z plemienia siuksów
Wiesz, my jeszcze nie mamy osobnego mieszkania, bo mieszkamy z jego rodzicami i bratem. A mieszkanko będziemy mieli za x lat na poddaszu, ale zanim do tego dojdzie...
Ale jak będziemy mieszkać sami w końcu, gdzie cisza spokój i hulaj dusza to wprowadzę kilka zmian. Począwszy od choinki świeżej co roku jak ja za tym tęsknie z domu rodzinnego Ale u nich to nie, bo 'igły opadają, ile sprzątania itp..." jak to raz w roku do cholery!! Uwielbiam świeże choinki, ten zapach... mmm rozmarzyłam się

Nie wyobrazam sobie mieszkac z facetem i z rodzicami. Po prostu w ogole sobie tego nie wyobrazam. Ale to dlatego, ze mam niedobry charakter i czesto musi byc po mojemu, wiec zaden rodzic nie smialby mi sie sprzeciwic.

A zapach swiezej choinki tez uwielbiam Swieza choineczka to cos wspanialego!!

Napisane przez *Agatek*

Jest! Pełno! Tylko, że Ci się nic nie podoba To tak samo jak mi Jak mam wybrać sobie jakiś ciuch to zmiłuj się Boże

Masz racje. Nic mi sie nie podoba. Z reguly sa jakies takie... toporne, a jak juz sa ladne to maja paskudne metalowe klamry, albo sa zamszowe

[*Agatek*]

Napisane przez MdM

Nie wyobrazam sobie mieszkac z facetem i z rodzicami. Po prostu w ogole sobie tego nie wyobrazam. Ale to dlatego, ze mam niedobry charakter i czesto musi byc po mojemu, wiec zaden rodzic nie smialby mi sie sprzeciwic.

A zapach swiezej choinki tez uwielbiam Swieza choineczka to cos wspanialego!!

Też sobie nie wyobrażam mieszkać z teściami. Ale tak wyszło... musiałam się wyprowadzić z domu... mieszkam z teściami od 18 roku życia, czyli przeszło 4 lata. Nie jest mi z nimi źle,(zresztą teraz jestem sama z teściową, bo chłopaki są razem w Hamburgu) nie są źli. Chodzi mi o spokój, intymność- z tym mamy przerąbane. Poza tym wszyscy wszystko wiedzą i już jak jakaś kłótnia to się interesują. Tzn, myślę, że martwią, no ale cóż... kiedyś będziemy mieli wymarzone mieszkanko na poddaszu, ale na razie trzeba się wstrzymać i cierpliwie czekać...

Napisane przez MdM

Masz racje. Nic mi sie nie podoba. Z reguly sa jakies takie... toporne, a jak juz sa ladne to maja paskudne metalowe klamry, albo sa zamszowe

Mi z wiekiem przestały się ubrania podobać... teraz, żeby coś dla siebie wybrać to chodzę i chodzę po tym rynku.... i jeszcze muszę przymierzyć, bo strasznie nie lubię kupować nie przymierzonych ciuchów Wybredna jestem

[the kamm]

Napisane przez MdM

Mam ten sam problem Tez szukam butow zimowych i nie ma

ja dziś kupiłam śliczne zimowe buty za 30 zł

[MdM]

Napisane przez the kamm

ja dziś kupiłam śliczne zimowe buty za 30 zł

Musze polazic w tygodniu i poszukac. Tak mi sie nie chce, nie lubie kupowac ciuchow.

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez *Agatek*

mieszkam z teściami od 18 roku życia, czyli przeszło 4 lata.

To masz 22 lata? Wczesnie za maz wyszlas

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Kamila Twoje podpisy mnie rozwalaja!!!

[*Agatek*]

Napisane przez MdM

To masz 22 lata? Wczesnie za maz wyszlas

a na co miałam czekać? wystarczy, że zaręczona chodziłam 3 lata
Ja do takiego wyboru życiowego dojrzałam bardzo szybciutko

Wcześnie za mąż to wychodzą dziewuszki mając naście lat kiedy to wpadówkę zaliczyły

[the kamm]

Napisane przez MdM

Kamila Twoje podpisy mnie rozwalaja!!!

dzięki

[MdM]

Napisane przez *Agatek*

a na co miałam czekać? wystarczy, że zaręczona chodziłam 3 lata
Ja do takiego wyboru życiowego dojrzałam bardzo szybciutko

Wcześnie za mąż to wychodzą dziewuszki mając naście lat kiedy to wpadówkę zaliczyły

Moze i tak... Mnie przed skonczeniem studiow nawet przez mysl nie przeszlo, ze moglabym za maz wychodzic. A teraz jestem szczesliwa i bez slubu, ale i tak kiedys go wezme

[ramoncia217]

hej ja wczoraj kupiłam nowego chomiczka .. całego czarnego z białymi nóżkami mm teraz heńka i mambe bo on czarny jak czarna mamba jest słodziutki

[MdM]

Napisane przez the kamm

dzięki

Kocham Cie za te podpisy Jak to mowia "you made my day"

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez ramoncia217

hej ja wczoraj kupiłam nowego chomiczka .. całego czarnego z białymi nóżkami mm teraz heńka i mambe bo on czarny jak czarna mamba jest słodziutki

Wspaniale! Pokaz nam pokaz

[the kamm]

Napisane przez MdM

Kocham Cie za te podpisy Jak to mowia "you made my day"

dzięki

[ramoncia217]

wstawię foteczkę jak się tylko da jemu/ jej cyknąc bo nie wiem cy to ona czy on

[the kamm]

Napisane przez ramoncia217

wstawię foteczkę jak się tylko da jemu/ jej cyknąc bo nie wiem czy to ona czy on

na początku ciężko to rozpoznać

[Klepsydra88]

na początku ciężko to rozpoznać

ooo tak... Wojtek coś o tym wie..

Madziuś

ja mam oficerki z zeszłego roku, ale chce coś krótkiego sobie kupić, do kostki bo na uczelni jest ciepło i siedzieć tak cały dzień to aż fuj.. :/

wróciłam z kina, byłam z bratem na Harrym momentami straszny film

[the kamm]

Napisane przez Klepsydra88

ooo tak... Wojtek coś o tym wie..

chyba Tusia

[*Agatek*]

Napisane przez MdM

Moze i tak... Mnie przed skonczeniem studiow nawet przez mysl nie przeszlo, ze moglabym za maz wychodzic. A teraz jestem szczesliwa i bez slubu, ale i tak kiedys go wezme

No każdy do tego inaczej podchodzi
Ja skończyłam szkołę, zaczęłam pracę i załatwiałam wszystko z mężem i teściem. Rok po ślubie i nie żałuję. Chociaż żałuję, że skromniejszego ślubu nie wzięliśmy No ale cóż, było, minęło.
I co najważniejsze, nie wzięłam ślubu z przymusu bo zaliczyłam wpadkę (co w dzisiejszych czasach jest chlebem powszednim), to nie był nacisk tylko własny wybór, z którego najbardziej jestem zadowolona i dobrze mi z tym
Najbardziej wkurzający jest fakt, że jak mnie widzą młode laski z obrączką to "już po ślubie?? a ile masz lat?? masz dzieci?" dobijają mnie takie pytania jakby to ślub brało się tylko z racji wpadki
Moja mama brała ślub jak miała 22 lata i jakoś w tamtych czasach to takie 'straszne' nie było...

Napisane przez ramoncia217

hej ja wczoraj kupiłam nowego chomiczka .. całego czarnego z białymi nóżkami mm teraz heńka i mambe bo on czarny jak czarna mamba jest słodziutki

poka poka