Odchudzanie czas zacząć - część IV.

[domisia1944]

Wiedziałam ...

Startowałam jakoś z 66kg i ostatnio jak sie zwazylam bylo coc 65,5 dzis sie waze i jest 65,9 .

Co sie dzieje z moim dziwnym metabolizmem moze on nie chce chudnac ;/ ale ja chce !

[OneSweetTaste]

Napisane przez domisia1944

Wiedziałam ...

Startowałam jakoś z 66kg i ostatnio jak sie zwazylam bylo coc 65,5 dzis sie waze i jest 65,9 .

Co sie dzieje z moim dziwnym metabolizmem moze on nie chce chudnac ;/ ale ja chce !

Może wklej nam swój przykładowy jadłospis? I jakbyś mogła to przypomnij mi ile ważysz i ile masz wzrostu, bo ja jestem stara sklerotyczka:/ Nie załamuj się

[domisia1944]

172cm
66kg/59,9

myslalam ze cos schudlam bo skakalam codziennie od 600 - 1000 skokow na skakance i wydawalo mi sie ze nogi jakos teraz ladniej wyglada .

Moja dieta to MŻ

Sniadanie 2kromki razowca np. z serkiem wiejskim
W szkole kanapka/obwarzanek
Obiad to co jest w domu tyle ze polowe mniej ostatnio łazanki
Podwieczorek jakies jablka, pomarancze
Kolacja Jogurt naturalny duzy z musli

Mniej wiecej cos takiego , + zielona herbata , woda .

[OneSweetTaste]

Napisane przez domisia1944

172cm
66kg/59,9

myslalam ze cos schudlam bo skakalam codziennie od 600 - 1000 skokow na skakance i wydawalo mi sie ze nogi jakos teraz ladniej wyglada .

Moja dieta to MŻ

Sniadanie 2kromki razowca np. z serkiem wiejskim
W szkole kanapka/obwarzanek
Obiad to co jest w domu tyle ze polowe mniej ostatnio łazanki
Podwieczorek jakies jablka, pomarancze
Kolacja Jogurt naturalny duzy z musli

Mniej wiecej cos takiego , + zielona herbata , woda .

Wcale tak źle nie ważysz.
Mnie się wydaje, że skakanka właśnie wpływa na nóżki i kondycję. Ale czy się od niej chudnie? W sumie nie próbowałam. Może biegaj?
A co do jadłospisu... Aż tak bardzo się nie znam, więc może dziewczyny coś pomogą.
Myślę, rano może jedz zupę mleczną, np. owsiankę. A na drugie bierz sobie kanapki z razowca, żeby po prostu ograniczyć trochę węgli w postaci chleba. Na obiad w sumie ja też jem wszystko, ale mniej. podwieczorek raczej ok, ale może dorzuć jakiś serek homo Kolacja jogurcik okej, ale nie wiem jak z tym musli.
To są moje małe sugestie, ale jak mówiłam, nie znam się aż tak na tym.
Główka do góry

[domisia1944]

aha , rozumiem. Coś wiec jeszcze doloze do cw.

Edit pisalam szybko i pomylka 66kg/65,9kg az taka drastyczna zmiana miala byc
Chcialabym zeby bylo tyle co sie pomylilam


Ide na miasto na nogach wiec pare km zrobie bo mnie waga zdenerwowala

[Marta1106]

hej a jaki chlebek pieczecie?
macie przepis na coś orkiszowo razowego?
otręby żytnie mogę ????

a ja dzisiaj zjadłam
kawałek kabanosa drobiowego
i kawa i kurde nie jestem glodna

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Marta sam kabanos to za mało
Stronę wcześniej dziewczyny pisały co będą jadły

[dirtyy]

Napisane przez domisia1944

172cm
66kg/59,9

myslalam ze cos schudlam bo skakalam codziennie od 600 - 1000 skokow na skakance i wydawalo mi sie ze nogi jakos teraz ladniej wyglada .

Moja dieta to MŻ

Sniadanie 2kromki razowca np. z serkiem wiejskim
W szkole kanapka/obwarzanek
Obiad to co jest w domu tyle ze polowe mniej ostatnio łazanki
Podwieczorek jakies jablka, pomarancze
Kolacja Jogurt naturalny duzy z musli

Mniej wiecej cos takiego , + zielona herbata , woda .

kochana na śniadanie jedz sobie owsiankę lub te płatki z wieczora z jogurtem ( musli na kolacje nie jest dobrym pomysłem) tak więc rano jakaś owsianeczka z owocami, płatki z jogurtem
na drugie do szkoły bierz sobie to co jesz na pierwsze ( przynajmniej na dwa posiłki pod rząd nie będziesz jadła chleba ), obiad spoko, podwieczorek też , ale owoce raczej do 16-tej max, na podwieczorek możesz zjeść sobie galaretkę bez cukru, kisiel bez cukru, serek homo i garść orzechów Na kolację na bank odpuść to musli, raczej omlecik, jajecznica z warzywami, rybka w różnej postaci, twaróg, wiejski

co do ćwiczeń pamiętaj, że wyrabiasz sobie mięśnie skoro zauważyłaś że noga lepiej wygląda to znaczy, że tak jest a z wagi nie zeszło bo tłuszczyk zamienia się w mięśnie dołóż sobie inne ćwiczenia, urozmaicaj, bo organizm szybko przyzwyczaja się do jednego rodzaju ćwiczeń


tymczasem ja na obiad zjadłam pyszną zupę krem brokułowo- kukurydzianą z piersią z kurczaka

[Marta1106]

jesteście?
kurde ale zimno i nudno
nic mi się nie chce!!!!
obiad idę chyba zjeść:
mam kurczaka z piekarnika i mizerię z jogurtem naturalnym może być?

[dirtyy]

Napisane przez Marta1106

jesteście?
kurde ale zimno i nudno
nic mi się nie chce!!!!
obiad idę chyba zjeść:
mam kurczaka z piekarnika i mizerię z jogurtem naturalnym może być?

oczywiście, że może być, jedz i to szybko, bo ten kabanos od rana to głodówka jest, a przez głodówkę sobie nie pomożesz tylko zaszkodzisz bo metabolizm Ci zwolni i nie schudniesz nic, bo co zjesz to będzie od razu magazynował. Pamiętaj 5 posiłków dziennie od biedy te 4 + ćwiczenia i będziesz chudła jedz zdrowo, ruszaj się, a efekty zobaczysz

[laisla]

Domisia, skaczesz dużo na tej skakance, mogłaś sobie mięśnie wyrobić, a one są cięższe od tłuszczu. Może zmierz obwód ud i innych części ciała teraz i za jakieś dwa tyg i zobaczysz, że maleje mimo tego, że waga stoi

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Napisane przez Promyczek Nadziei

Laisla trzymam kciuki za Twój metabolizm oraz za 1 kwietnia aby waga pokazała mniej

Dzięki, choć to średnio możliwe w tej chwili bo efekty przyspieszania metabolizmu (czyli w tej chwili jedzenia większych porcji) będą widoczne dopiero za jakiś czas..no ale Wy to wiecie najlepiej Ucieszyłabym się gdyby nie było wzrostu na wadze bo przy zwiększonej ilości jedzenia to już byłby pierwszy sukces

[dirtyy]

serniczek się tworzy
tymczasem ja na kolację mam przygotowaną pyszną sałatkę z papryką, kukurydzą i serem feta

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez laisla

Dzięki, choć to średnio możliwe w tej chwili bo efekty przyspieszania metabolizmu (czyli w tej chwili jedzenia większych porcji) będą widoczne dopiero za jakiś czas..no ale Wy to wiecie najlepiej Ucieszyłabym się gdyby nie było wzrostu na wadze bo przy zwiększonej ilości jedzenia to już byłby pierwszy sukces

Kobitko Ty się nie denerwuj, bo zwiększone dawki przyspieszą metabolizm i zaczniesz szybciej spalać może poćwicz trochę dodatkowo co?

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez dirtyy

serniczek się tworzy
tymczasem ja na kolację mam przygotowaną pyszną sałatkę z papryką, kukurydzą i serem feta

[dirtyy]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;25827140][/QUOTE]
co się tak ślinisz?

[laisla]

Napisane przez dirtyy

Kobitko Ty się nie denerwuj, bo zwiększone dawki przyspieszą metabolizm i zaczniesz szybciej spalać może poćwicz trochę dodatkowo co?

jak się tylko zrobi cieplej wkładam rolki i wyciągam rower. Choć prawie godzina ćwiczeń dziennie to i tak nie jest mało, nie wiem nawet czy nie za dużo bo mówia, żeby dawać mięśniom się zregenerować i nie ćwiczyć codziennie

[dirtyy]

Napisane przez laisla

jak się tylko zrobi cieplej wkładam rolki i wyciągam rower. Choć prawie godzina ćwiczeń dziennie to i tak nie jest mało, nie wiem nawet czy nie za dużo bo mówia, żeby dawać mięśniom się zregenerować i nie ćwiczyć codziennie

niby nie powinno się codziennie, ponoć fajnie jest co drugi dzień a jak już codziennie to zmieniać ćwiczące partie mięśniowe, jednego dnia brzuch, drugiego ramiona, trzeciego nogi
choć ważne by przynajmniej te min 2 dni w tyg mięśnie odpoczywały a najlepiej 3 dni w tyg

[laisla]

Napisane przez dirtyy

niby nie powinno się codziennie, ponoć fajnie jest co drugi dzień a jak już codziennie to zmieniać ćwiczące partie mięśniowe, jednego dnia brzuch, drugiego ramiona, trzeciego nogi
choć ważne by przynajmniej te min 2 dni w tyg mięśnie odpoczywały a najlepiej 3 dni w tyg

Ja ćwiczę 7 dni w tygodniu ale tylko na orbim bo to najwygodniejsze i wykonalne czasowo..niby orbi uaktywnia całe ciało ale czuję, że powinnam wprowadzić jakieś urozmaicenie..Ostatnie tygodnie ćwiczyłam interwały aby zaskoczyć czymś organizm i one naprawdę dają popalić teraz wróciłam do zwykłego tempa bo @ za moment i średnio się czuję
Oj ten Twój serniczek robi się w mojej wyobraźni uwielbiam takie właśnie słodkości

[dirtyy]

Napisane przez laisla

Ja ćwiczę 7 dni w tygodniu ale tylko na orbim bo to najwygodniejsze i wykonalne czasowo..niby orbi uaktywnia całe ciało ale czuję, że powinnam wprowadzić jakieś urozmaicenie..Ostatnie tygodnie ćwiczyłam interwały aby zaskoczyć czymś organizm i one naprawdę dają popalić teraz wróciłam do zwykłego tempa bo @ za moment i średnio się czuję
Oj ten Twój serniczek robi się w mojej wyobraźni uwielbiam takie właśnie słodkości

na razie przed @ daj luz, ale potem przemyśl sprawę o urozmaiceniu
hehe serniczek mega nie omieszkam wkleić zdjęcia a i dietetyczny jest idealny na podwieczorek

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez dirtyy

co się tak ślinisz?

Śliniada do sernika

Napisane przez laisla

Ja ćwiczę 7 dni w tygodniu ale tylko na orbim bo to najwygodniejsze i wykonalne czasowo..niby orbi uaktywnia całe ciało ale czuję, że powinnam wprowadzić jakieś urozmaicenie..Ostatnie tygodnie ćwiczyłam interwały aby zaskoczyć czymś organizm i one naprawdę dają popalić teraz wróciłam do zwykłego tempa bo @ za moment i średnio się czuję
Oj ten Twój serniczek robi się w mojej wyobraźni uwielbiam takie właśnie słodkości

Mięśnie potrzebują odpoczynku, zrobiłabyś jeden dzień wolnego

[laisla]

Napisane przez dirtyy

na razie przed @ daj luz, ale potem przemyśl sprawę o urozmaiceniu
hehe serniczek mega nie omieszkam wkleić zdjęcia a i dietetyczny jest idealny na podwieczorek

No, chociaż sobie popatrzymy

[dirtyy]

Napisane przez laisla

No, chociaż sobie popatrzymy

a co zrobić nie umiecie?

serniczkowe zdjęcie będzie dopiero jutro wieczorem bo na razie muszą stęgnąć jeszcze galaretki jedne a potem cały serniczek

[laisla]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;25827724]
Mięśnie potrzebują odpoczynku, zrobiłabyś jeden dzień wolnego[/QUOTE]
Kusisz...

[dirtyy]

Napisane przez laisla

Kusisz...

wcale nie kusi tylko mądrze radzi

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez laisla

Kusisz...

To nie kuszenie, to prawda Mięśnie muszą odpoczywać

[laisla]

Napisane przez dirtyy

a co zrobić nie umiecie?

serniczkowe zdjęcie będzie dopiero jutro wieczorem bo na razie muszą stęgnąć jeszcze galaretki jedne a potem cały serniczek

Umiemy umiemy..tylko ja słodycze to naprawdę od święta A święta zbliżają się jakby nie było..może dzisiaj sobie loda jakiegoś zafunduję

[joasia_sia]

Napisane przez dirtyy

serniczek się tworzy
tymczasem ja na kolację mam przygotowaną pyszną sałatkę z papryką, kukurydzą i serem feta

No właśnie, już się chciałam dopraszać o zdjęcie, ale sama na to wpadłaś

Domisiu, dziewczyny już Ci mądrze poradziły, więc ja nie będę nic już pisać, tylko trzymam kciuki, żeby waga spadła wkrótce


Laislo, odpocznij kobieto, bo Twoje mięśnie nie mają się kiedy zregenerować A może wkleisz jadłospis?

Ja zdecydowanie lepiej się czuje z ważeniem co tydzień. Przestałam też liczyć kalorie, bo ciągle było albo za mało albo za dużo i zrezygnowałam też z pilnowania na siłę 5 posiłków. Staram się teraz jeść, kiedy jestem głodna, a nie dlatego, że wypada pora kolacji. Bardzo chcę odzyskać jakiś taki normalny stosunek do jedzenia, bo dieta i odchudzanie mnie skrzywiły nieco

No i normalny stosunek do swojego ciała, bo mimo schudnięcia ciągle się siebie czepiam - ciągle mi coś nie pasuje i marudzę na siebie. Postanowiłam zaprzyjaźnić się ze swoim ciałem - będę dla niego miła i może będę trochę bardziej go słuchać i robić mu dobrze

Mam pytanie - czy któraś z Was zauważyła związek tabletek anty z tyciem/odchudzaniem? Bo ja po ostatnim okresie odstawiłam na miesiąc wg wskazań lekarza i widzę, jak dużo wody mi zeszło. Rozumiem już teraz, czemu tak wolno chudłam, kiedy brałam tabletki

[samaraNW]

witam

Napisane przez joasia_sia

No właśnie, już się chciałam dopraszać o zdjęcie, ale sama na to wpadłaś

Domisiu, dziewczyny już Ci mądrze poradziły, więc ja nie będę nic już pisać, tylko trzymam kciuki, żeby waga spadła wkrótce


Laislo, odpocznij kobieto, bo Twoje mięśnie nie mają się kiedy zregenerować A może wkleisz jadłospis?

Ja zdecydowanie lepiej się czuje z ważeniem co tydzień. Przestałam też liczyć kalorie, bo ciągle było albo za mało albo za dużo i zrezygnowałam też z pilnowania na siłę 5 posiłków. Staram się teraz jeść, kiedy jestem głodna, a nie dlatego, że wypada pora kolacji. Bardzo chcę odzyskać jakiś taki normalny stosunek do jedzenia, bo dieta i odchudzanie mnie skrzywiły nieco

Mam pytanie - czy któraś z Was zauważył związek tabletem anty z tyciem/odchudzaniem? Bo ja po ostatnim okresie odstawiłam na miesiac wg wskazań lekarza i widzę, jak dużo wody mi zeszło. Rozumiem już teraz, czemu tak wolno chudłam, kiedy brałam tabletki

tabletki anty mogą zatrzymać aż 4-5kg wody w organizmie...

a z regularnych posiłków bym nie rezygnowała na Twoim miejscu, bo ja jak nie jem regularnie, to rzucam się na jedzenie, a wiadomo, że to sensu nie ma. dzisiaj tak miałam

[domisia1944]

Dirty Laisla Dziękuje za rady Na pewno wezme je do serca .
Dopiero wróciłam z miasta 5 h na nogach aaaaa mojee nogiiiiii

[joasia_sia]

Napisane przez samaraNW

tabletki anty mogą zatrzymać aż 4-5kg wody w organizmie...

a z regularnych posiłków bym nie rezygnowała na Twoim miejscu, bo ja jak nie jem regularnie, to rzucam się na jedzenie, a wiadomo, że to sensu nie ma. dzisiaj tak miałam

4-5kg?!
No nie, gdybym tyle straciła, to w moim pojęciu byłabym chuda, a chciałabym sobie zostawić trochę cycków i tyłka

A co do regularności, to absolutnie masz rację i mnie też regularność w posiłkach pomaga się nie rzucać na jedzenie. Chodzi mi tylko, że nie będę już jeść na gwizdek, bo np. minęło 3 godziny od ostatniego posiłku i wypadałoby zjeść kolejny, mimo że nie jestem w ogóle głodna. Teraz czekam, aż troszkę zgłodnieję.

[samaraNW]

dominisia, ile minut zajmuje Ci skakanie tych 500-1000 podskoków?