Sposoby na przyśpieszenie porostu włosów - część VI

[eiri]

Napisane przez KONICZYNKA 47

No nie jest jednak z info na opakowaniu jasno wynika, że te 50 mg odnosi się do kwasu




http://www.krsio.org.pl/site/46

Hmmm, a czym się różni zalecane dzienne spożycie od dziennego zapotrzebowania?

Wymiękam

[KONICZYNKA 47]

Napisane przez eiri

Hmmm, a czym się różni zalecane dzienne spożycie od dziennego zapotrzebowania?

Wymiękam

Jak dla mnie nazwą. Logicznym jest, że skoro dzienne zapotrzebowanie organizmu wynosi np 6mg to i tyle powinno wynosić zalecane dzienne spożycie (kroplówek, zastrzyków itp. się nie stosuje normalnie) by pokryło owe zapotrzebowanie.
Naturalnym jest, że każdy organizm może mieć różne zapotrzebowanie, zależną od wielu czynników np. praca, tryb życia, odżywiania się etc.
Pewnie to jest więc jakaś średnia, która może różnić się o kilka mg
Ale mówienie, że zamiast 6 mg każdy dorosły człowiek potrzebuje 200mg jest dla mnie przesadą.
Owszem pewnie tacy ludzie są (np posiadający jakieś schorzenie, niedobory), ale wiadomo to po badaniach, a nie "z automatu".

[eiri]

Masz rację, ale producenci suplementów muszą brać pod uwagę fakt, że człowiek mimo wszystko przyjmuje również składniki odżywcze ze zwykłego pożywienia

Przejrzałam strony w necie i w wielu miejscach powtarza się zalecana dawka właśnie ok. 6-10mg, ale w kilku jest też mowa o braku określonej dawki.
To ja już nie wiem.

I generalnie uważam, że z suplementami nie należy przeginać i przede wszystkim należy zadbać o odpowiednią dietę a dopiero potem myśleć o pigułach.

[KONICZYNKA 47]

Napisane przez eiri

I generalnie uważam, że z suplementami nie należy przeginać i przede wszystkim należy zadbać o odpowiednią dietę a dopiero potem myśleć o pigułach.

Tez tak uważam, ale ja kupiłam je dlatego, że niebawem będę miała zabieg w znieczuleniu ogólnym, za kilka miesięcy pewnie kolejny, że o badaniach z kontrastem nie wspomnę, w związku z czym obawiam się o moje kudły.
Oprócz B-complex jeszcze zakupiłam złożony suplement włosy, skóra, paznokcie Solgaru (cholernie drogie te ich suple, razem zapłaciłam 110zł za 50+60 kaps. co starczy mi na dwa miesiące). Potem się zobaczy

[Fubizka]

Dobra, zrobiłam próbę z obserwacją, po myciu włosów "wstrzyknęłam" sobie Jantar, rozmasowałam i brudzi mi się przy tym może z centymetr włosów, a po wmasowaniu w skalp kompletnie się to "rozchodzi" i jak włosy są suche, to kompletnie nie widać żadnego obciążenia/przetłuszczenia.

Za to z tego gapienia się wypatrzyłam, że mam strasznie pourywane włosy na wysokości gumki Chociaż używam delikatnych i w ogóle takich-jak-trzeba ale najwidoczniej muszę pozostać przy szpilkach

[KONICZYNKA 47]

Napisane przez eiri

Przejrzałam strony w necie i w wielu miejscach powtarza się zalecana dawka właśnie ok. 6-10mg, ale w kilku jest też mowa o braku określonej dawki.
To ja już nie wiem.

Jest jeszcze opcja, że na niektórych stronach były informacje nie uwzględniające przepisów.
Np.:
http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/...09:0012:PL:PDF

[OlilkaCQE]

Napisane przez Gofrzyca

wcieram chociaż odrobinę



wygodnie ale włosy mokre, tak z 1,5-2 cm od skóry.


A jak już przy zapachach jesteście. Czym wam pachnie Jantar?

męską wodą kolońską

[BeforeIForget]

Napisane przez Gofrzyca

Wars!

Bardzo możliwe W każdym razie taki przyjemny ten zapach

Fubizka ja też mam taki problem, że jakich bym gumek nie miała to tym włosom się coś zawsze dzieje

[OliOli]

hej Mam pytanie dotyczące zamówienia z dozu... Nigdy jeszcze tam nic nie zamawiałam a teraz czaję się na Jantar oczywiście ... Oni jakoś informują że gotowe skompletowane zamówienie jest już do odbioru w aptece czy jak to jest?

[la figa]

Napisane przez eiri

Hmmm, a czym się różni zalecane dzienne spożycie od dziennego zapotrzebowania?

Wymiękam

zboczenie zawodowe nr 2:

1. dzienne spozycie - ilosc skladnikow pokarmowych, witaminowych lub leczniczych, ktore powinny byc spozywane srednio na dobe przez przecietnego zdrowego, doroslego czlowieka (RDA, GDA)

2. dzienne zapotrzebowanie - ilosc skladnikow pokarmowych, witaminowych (...), na ktore zapotrzebowanie ma organizm doroslego czlowieka w ciagu doby przy stanach wymagajacych zwiekszonej ilosci danego skladnika (np. choroba, niedobor)

teraz tlumacze na przykladzie popularnej witaminy C:

- dorosli zapobiegawczo codziennie powinni dostarczac witamine c w pokarmie lub suplementach w dawce 100mg - jest to wiec dzienne spozycie
- z kolei dzienne zapotrzebowanie w stanach wymagajacych zwiekszonej dawki wynosi 200-1000mg u takiej osoby (stany takie jak przeziebienie, grypa, itp.)

[BeforeIForget]

Napisane przez OliOli

hej Mam pytanie dotyczące zamówienia z dozu... Nigdy jeszcze tam nic nie zamawiałam a teraz czaję się na Jantar oczywiście ... Oni jakoś informują że gotowe skompletowane zamówienie jest już do odbioru w aptece czy jak to jest?

Ja dostałam maila, że zamówienie jest już w aptece i można odebrać. Możesz też podać numer telefonu jak będziesz składać zamówienie i przyślą Ci smsa kiedy można je odebrać z wybranej apteki

[Gofrzyca]

Napisane przez BeforeIForget

Ja dostałam maila, że zamówienie jest już w aptece i można odebrać. Możesz też podać numer telefonu jak będziesz składać zamówienie i przyślą Ci smsa kiedy można je odebrać z wybranej apteki

mi ani mail ani sms nie przyszedł.

[BeforeIForget]

Napisane przez Gofrzyca

mi ani mail ani sms nie przyszedł.

Parę razy się spotkałam z tym, że dziewczyny żadnej informacji o zamówieniu nie dostały. Ja zamawiałam tylko raz i było w porządku. Nie wiem od czego to zależy

[OliOli]

Napisane przez BeforeIForget

Ja dostałam maila, że zamówienie jest już w aptece i można odebrać. Możesz też podać numer telefonu jak będziesz składać zamówienie i przyślą Ci smsa kiedy można je odebrać z wybranej apteki

Ok dziękuję za info

[Fubizka]

Słuchajcie, potrzebuję wsparcia psychicznego

Moje włosy doszły właśnie do długości, w której zawsze nie wytrzymuję i obcinam kilka centymetrów. Zresztą od 2 tygodni włosy urosły mi może o milimetr (tak jakby wyczuły krytyczny moment). Mam cieniowane, więc ta dolna warstwa włosów po jakimś czasie robi się taka "przerzedzona". Zazwyczaj też na tym etapie końcówki są już w tragicznym stanie i trzeba je obciąć, ale dbam o włosy kilka miesięcy i oglądałam dziś dokładnie końcówki i nie są połamane ani rozdwojone, więc nie chcę ich obcinać, bo chcę, żeby urosły (w sensie chcę wyrównać długość dopiero jak będą do stanika). Ale mam kompletny kryzys i nie mogę patrzeć na te końcówki, które dodatkowo się kręcą, a reszta włosów jest prosta Co robić, żeby wytrzymać? Może upinać? Nie wiem, medytować?
Dostaję szału jak one zaczynają się skręcać a prostowanie ich trochę mija się z celem

[vouge13]

Napisane przez OlilkaCQE

dżizas... przepraszam Kochana ale jestes Mistrzem a myślałam , ze to ja wpadam na genialne pomysły
Ja+ mój wstręt do igieł...pewnie dlatego przyszła mi na myśl strzykawka bez igły

Napisane przez Fubizka

JEZUSIE MARYJO! Nie napisałam, że strzykawka ma być bez igły, myślałam, że się domyślicie

dla mnie to nie było takie oczywiste

Napisane przez Fubizka

Słuchajcie, potrzebuję wsparcia psychicznego

Moje włosy doszły właśnie do długości, w której zawsze nie wytrzymuję i obcinam kilka centymetrów. Zresztą od 2 tygodni włosy urosły mi może o milimetr (tak jakby wyczuły krytyczny moment). Mam cieniowane, więc ta dolna warstwa włosów po jakimś czasie robi się taka "przerzedzona". Zazwyczaj też na tym etapie końcówki są już w tragicznym stanie i trzeba je obciąć, ale dbam o włosy kilka miesięcy i oglądałam dziś dokładnie końcówki i nie są połamane ani rozdwojone, więc nie chcę ich obcinać, bo chcę, żeby urosły (w sensie chcę wyrównać długość dopiero jak będą do stanika). Ale mam kompletny kryzys i nie mogę patrzeć na te końcówki, które dodatkowo się kręcą, a reszta włosów jest prosta Co robić, żeby wytrzymać? Może upinać? Nie wiem, medytować?
Dostaję szału jak one zaczynają się skręcać a prostowanie ich trochę mija się z celem

upinaj i nie patrz w lustro!

[Solciuchna]

Napisane przez Fubizka

Słuchajcie, potrzebuję wsparcia psychicznego

Moje włosy doszły właśnie do długości, w której zawsze nie wytrzymuję i obcinam kilka centymetrów. Zresztą od 2 tygodni włosy urosły mi może o milimetr (tak jakby wyczuły krytyczny moment). Mam cieniowane, więc ta dolna warstwa włosów po jakimś czasie robi się taka "przerzedzona". Zazwyczaj też na tym etapie końcówki są już w tragicznym stanie i trzeba je obciąć, ale dbam o włosy kilka miesięcy i oglądałam dziś dokładnie końcówki i nie są połamane ani rozdwojone, więc nie chcę ich obcinać, bo chcę, żeby urosły (w sensie chcę wyrównać długość dopiero jak będą do stanika). Ale mam kompletny kryzys i nie mogę patrzeć na te końcówki, które dodatkowo się kręcą, a reszta włosów jest prosta Co robić, żeby wytrzymać? Może upinać? Nie wiem, medytować?
Dostaję szału jak one zaczynają się skręcać a prostowanie ich trochę mija się z celem

Dokąd Ci sięgają?
I czemu Ci te kręcone włosy przeszkadzają?

[Fubizka]

Napisane przez Solciuchna

Dokąd Ci sięgają?
I czemu Ci te kręcone włosy przeszkadzają?

Jak to moja koleżanka określiła "do pach"
Przeszkadzają mi, bo całe włosy mam proste albo lekko pofalowane, tylko te dolne cienkie warstwy się na końcach zwijają w takie świńskie ogonki Gdyby te włosy z wierzchu też się kręciły, to by jeszcze jakoś wyglądało, a tak, to jakbym się w ogóle nie uczesała.

Chyba faktycznie zdemontuje lustra i będę uciekać przez aparatami fotograficznymi

[Solciuchna]

Napisane przez Fubizka

Jak to moja koleżanka określiła "do pach"
Przeszkadzają mi, bo całe włosy mam proste albo lekko pofalowane, tylko te dolne cienkie warstwy się na końcach zwijają w takie świńskie ogonki Gdyby te włosy z wierzchu też się kręciły, to by jeszcze jakoś wyglądało, a tak, to jakbym się w ogóle nie uczesała.

Chyba faktycznie zdemontuje lustra i będę uciekać przez aparatami fotograficznymi

No co Ty, właśnie fajnie to wygląda, naturalnie, moja koleżanka tak ma Głupio to wygląda jak całe są kręcone, a końce proste.
Spróbuj może całe włosy "ugniatać" z małą ilością pianki, żeby się bardziej falowały/kręciły

[Fubizka]

No wiem, tylko u mnie to wygląda słabo dlatego, że włosy mam stopniowane i te wierzchnie warstwy są proste Tylko ta najbardziej od spodu się kręci. Może rzeczywiście rozwiązaniem jest podkręcenie też tych z wierzchu jakoś

[Haylee]

Napisane przez Fubizka

Jak to moja koleżanka określiła "do pach"
Przeszkadzają mi, bo całe włosy mam proste albo lekko pofalowane, tylko te dolne cienkie warstwy się na końcach zwijają w takie świńskie ogonki Gdyby te włosy z wierzchu też się kręciły, to by jeszcze jakoś wyglądało, a tak, to jakbym się w ogóle nie uczesała.

Chyba faktycznie zdemontuje lustra i będę uciekać przez aparatami fotograficznymi

skoro ta końcówka jest przerzedzona to może ciachnąć trochę tą końcówkę?
mi cudowna żona kuzyna zrobiła cieniowanie w trójkąt... a z tyłu włosy były właśnie w trójkącik i bardzo mocno przerzedzone, okropnie to wyglądało. Ciachłam tą końcówkę i było o niebo lepiej

[Solciuchna]

Dziewczyny, a jak to z Wami jest, często podcinacie końcówki? Zaleca się, żeby chodzić do fryzjera przynajmniej co 3 miesiące.

Ja ten okres wydłużam do około pół roku, właśnie dlatego, że mi wolno rosną (mam je trochę za ramiona, a chciałabym mieć do pasa ).

Niestety kompletne nie chodzenie do fryzjera w moim przypadku źle się kiedyś skończyło - mam kręcone włosy i zaczęły się plątać, kołtunić, tak mocno, że nie mogłam tego rozczesać.

Więc byłam zmuszona pójść do fryzjerki po roku odwyku, a ona mi ciachnęła tyle, co mi przez 4 lata urosło Bo końce były tak suche i zniszczone.

[trommelka]

Napisane przez Fubizka

No wiem, tylko u mnie to wygląda słabo dlatego, że włosy mam stopniowane i te wierzchnie warstwy są proste Tylko ta najbardziej od spodu się kręci. Może rzeczywiście rozwiązaniem jest podkręcenie też tych z wierzchu jakoś

Mam dokladnie ten sam problem.. I powiem Ci, że zstanawialam się nawet, czy by nie zrównać wlosów do najkrótszej warstwy cieniowania - ale wtedy zaczynalabym od dlugości do ramion a mam już dosyć spory kawalek za ramiona
Ale sposób o którym dziewczyny wspominaly - Upinać. Jak masz spięte wlosy możesz naolejować końcówki A próbowalaś pielęgnacji CG? Może u Ciebie się sprawdzi? Mi osobiście póki co nie podeszla, ale jak wlosy trochę podrosną i skończy się zima, to spróbuję raz jeszcze

Napisane przez Solciuchna

Dziewczyny, a jak to z Wami jest, często podcinacie końcówki? Zaleca się, żeby chodzić do fryzjera przynajmniej co 3 miesiące.

Ja ten okres wydłużam do około pół roku, właśnie dlatego, że mi wolno rosną (mam je trochę za ramiona, a chciałabym mieć do pasa ).

Niestety kompletne nie chodzenie do fryzjera w moim przypadku źle się kiedyś skończyło - mam kręcone włosy i zaczęły się plątać, kołtunić, tak mocno, że nie mogłam tego rozczesać.

Więc byłam zmuszona pójść do fryzjerki po roku odwyku, a ona mi ciachnęła tyle, co mi przez 4 lata urosło Bo końce były tak suche i zniszczone.

Ostatnio podcinalam u fryzjerka kilka cm w sierpniu
I rozdwojonych końcówek nie mam.. Ostatnio robilam na nie polowanie Ale podcięlam doslownie kilka mm, mniej niż pól cm w poszczególnych pasmach - tak dla pewności. Oczywiście nożyczkami fryzjerskimi
Fakt, z kręconymi cięzej jest wylapać rozdwojone końce.. Dlatego, jak masz dobrego fryzjera do może odwiedzaj go częściej, żebyś potem nie musiala ścinać tak dużo? Albo sama kup nożyczki

[AnulaPPP]

Napisane przez Solciuchna

Dziewczyny, a jak to z Wami jest, często podcinacie końcówki? Zaleca się, żeby chodzić do fryzjera przynajmniej co 3 miesiące.

ja ostatnio co 2 miesiące wcześniej dlatego że w sumie musiałam bo szybko mi się konce niszczyły. Teraz widzę poprawę, prawie 6 tygodni od ścięcia są w tym samym stanie co zaraz po nim ale i tak ścinać będę bo dąże do zrównania grzywki choć szkoda mi, wiadome, bo zapuszczam... ale mam taką długość że mogę na razie taką mieć, włosy będą podcinane a więc zdrowe, a jak kiedyś zrównam tył z odrośniętą grzywką to zapuścić te 10-15 cm do długości marzeń, mam nadzieję już nie będzie takie trudne

[DMkAnia]

Napisane przez Fubizka

Jak to moja koleżanka określiła "do pach"
Przeszkadzają mi, bo całe włosy mam proste albo lekko pofalowane, tylko te dolne cienkie warstwy się na końcach zwijają w takie świńskie ogonki Gdyby te włosy z wierzchu też się kręciły, to by jeszcze jakoś wyglądało, a tak, to jakbym się w ogóle nie uczesała.

Nie podoba Ci się taki efekt? a widziałaś włosy ewalucji?
Spróbuj pielęgnacji dla kręconych, może reszta też się skręci (patrz galeria w moim podpisie )

[BeforeIForget]

Napisane przez Solciuchna

Dziewczyny, a jak to z Wami jest, często podcinacie końcówki? Zaleca się, żeby chodzić do fryzjera przynajmniej co 3 miesiące.

Ja ten okres wydłużam do około pół roku, właśnie dlatego, że mi wolno rosną (mam je trochę za ramiona, a chciałabym mieć do pasa ).

Niestety kompletne nie chodzenie do fryzjera w moim przypadku źle się kiedyś skończyło - mam kręcone włosy i zaczęły się plątać, kołtunić, tak mocno, że nie mogłam tego rozczesać.

Więc byłam zmuszona pójść do fryzjerki po roku odwyku, a ona mi ciachnęła tyle, co mi przez 4 lata urosło Bo końce były tak suche i zniszczone.

Ja raz na pół roku chodzę. W sumie chodziłam bo teraz nauczyłam się sama podcinać końcówki, nawet mi to idzie Podcinam ile chcę i włosy ładnie wyglądają i się kręcą. Zawsze jak do fryzjera chodziłam, to zamiast 1 cm traciłam z 4. I tak jakoś omijam salony fryzjerskie szerokim łukiem

[Fubizka]

Napisane przez Haylee

skoro ta końcówka jest przerzedzona to może ciachnąć trochę tą końcówkę?

Musiałabym z 10cm uciąć, żeby je zrównać

Napisane przez trommelka

Mam dokladnie ten sam problem.. I powiem Ci, że zstanawialam się nawet, czy by nie zrównać wlosów do najkrótszej warstwy cieniowania - ale wtedy zaczynalabym od dlugości do ramion a mam już dosyć spory kawalek za ramiona

No właśnie, dokładnie tak. Zresztą postawiłam sobie za punkt honoru nie podcinać, dopóki końcówki będą zdrowe. Bo zawsze właśnie na tym etapie podcinam i dlatego od kilku lat mam włosy ciągle tej samej długości

Ale sposób o którym dziewczyny wspominaly - Upinać. Jak masz spięte wlosy możesz naolejować końcówki A próbowalaś pielęgnacji CG? Może u Ciebie się sprawdzi? Mi osobiście póki co nie podeszla, ale jak wlosy trochę podrosną i skończy się zima, to spróbuję raz jeszcze

Ja zawsze kładę jedwab na końcówki i od czasu jak tak robię, to nie są połamane i rozdwojone, więc końcówki moich włosów mają pielęgnację niezgodną z CG. Natomiast reszta włosów z grubsza owszem. Staram się unikać suszących alkoholi, silikonów a pq to tak... w miarę. Jak kosmetyk dobry, to daruję mu pq
Właśnie też chcę przetrzymać zimę z tym podcinaniem, bo te podcięte końce i tak mi się przesuszą jak znam życie.

Ostatnio podcinalam u fryzjerka kilka cm w sierpniu
I rozdwojonych końcówek nie mam.. Ostatnio robilam na nie polowanie Ale podcięlam doslownie kilka mm, mniej niż pól cm w poszczególnych pasmach - tak dla pewności. Oczywiście nożyczkami fryzjerskimi
Fakt, z kręconymi cięzej jest wylapać rozdwojone końce.. Dlatego, jak masz dobrego fryzjera do może odwiedzaj go częściej, żebyś potem nie musiala ścinać tak dużo? Albo sama kup nożyczki

Ja właśnie też polowałam, ale przez to cieniowanie mam każdy włos innej długości niestety i musiałabym albo uciąć do ucha albo tak miesiąc siedzieć i po jednym ucinać

Napisane przez DMkAnia

Nie podoba Ci się taki efekt? a widziałaś włosy ewalucji?
Spróbuj pielęgnacji dla kręconych, może reszta też się skręci (patrz galeria w moim podpisie )

Widziałam włosy ewaluacji Ale zapewniam, że moje nie mają nic wspólnego z jej efektem Kiedyś jak byłam w liceum i w ogóle nie dbałam o włosy to miałam takie długie kręciołki i były śliczne Potem zachciało mi się farbowań, prostowań i innych takich, dodatkowo się pochorowałam, włosy się popsuły i się skończyło.

[Haylee]

Napisane przez Fubizka

Musiałabym z 10cm uciąć, żeby je zrównać
.

ja ścięłam wtedy jakieś 5-7 cm. Mimo, że było mi żal, od razu lepiej to wyglądało...
Bo co z tego, że włosy są dłuższe, masz te 10 cm więcej, ale jaka jest "jakość" tej końcówki, mało gęste itp...

[AnulaPPP]

http://demotywatory.pl/3644045/Ej-mi...ciete-koncowki

coś w naszym typie

[Fubizka]

Napisane przez Haylee

ja ścięłam wtedy jakieś 5-7 cm. Mimo, że było mi żal, od razu lepiej to wyglądało...
Bo co z tego, że włosy są dłuższe, masz te 10 cm więcej, ale jaka jest "jakość" tej końcówki, mało gęste itp...

No dokładnie Tylko chcę przekroczyć tą magiczną długość graniczną. Jak urosną pare cm to je obetnę