Polecamy:

martag144 · 2013-03-21, 08:40

Dziewczyny, rodzinka chce ze mną rozmawiać JUŻ na skype'ie, nie wiem co zrobić... Bo w sumie nic o niej nie wiem-nawet zdjęć nie mają, informacji też mało. Więc zgodzić się czy porozmawiać z nimi mailowo?

redgramophone · 2013-03-21, 09:14

Ja dostałam dzisiaj drugiego pozytywa, od bardzo młodej rodzinki z Girony (matka jest o rok ode mnie starsza xD), z dziewczynką która będzie miała w wakacje jakieś 9 miesięcy. Godziny jak dla mnie akceptowalne (szczególnie z tak małym dzieckiem), płacą 100euro. Jest tylko pewien problem (jak dla mnie) z mieszkaniem, bo są dwie opcje: albo pokój w ich domu, który jednak musiałabym zwalniać gdy ich odwiedza matka, albo pokój piętro niżej, tam gdzie mieszkają ich pracownicy (oni są właścicielami restauracji)...
a poza tym nie wiem, czy chcę jechać do Hiszpanii...nastawiłam się na to UK/ew. Irlandię, wiem że oferty pojawią się dopiero później i nie wiem czy chcę się już decydować...ehh...

roux666 · 2013-03-21, 09:22

Cytat:

Napisane przez martag144

Dziewczyny, rodzinka chce ze mną rozmawiać JUŻ na skype'ie, nie wiem co zrobić... Bo w sumie nic o niej nie wiem-nawet zdjęć nie mają, informacji też mało. Więc zgodzić się czy porozmawiać z nimi mailowo?

po co tracic czas na maile jak mozna wszystko zalatwic w 15 min?

zerknij na pytania z pierwszej strony i .....udanej rozmowy!

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Cytat:

Napisane przez redgramophone

Ja dostałam dzisiaj drugiego pozytywa, od bardzo młodej rodzinki z Girony (matka jest o rok ode mnie starsza xD), z dziewczynką która będzie miała w wakacje jakieś 9 miesięcy. Godziny jak dla mnie akceptowalne (szczególnie z tak małym dzieckiem), płacą 100euro. Jest tylko pewien problem (jak dla mnie) z mieszkaniem, bo są dwie opcje: albo pokój w ich domu, który jednak musiałabym zwalniać gdy ich odwiedza matka, albo pokój piętro niżej, tam gdzie mieszkają ich pracownicy (oni są właścicielami restauracji)...
a poza tym nie wiem, czy chcę jechać do Hiszpanii...nastawiłam się na to UK/ew. Irlandię, wiem że oferty pojawią się dopiero później i nie wiem czy chcę się już decydować...ehh...

moim zdaniem Twoj problem to podjecie decyzji, gdzie chcesz jechac:p
porozmawiaj z nimi na skype i zobacz, czy Ci sie podobaja, a jak nie to szukaj dalej, czasu jeszcze duzo...
pokoj- to zaden problem, przeciez masz dwie opcje! zreszta..jak czesto ta matka przyjezdza? i na jak dlugo? a pokoj na dole to tez swietna okazja do poznania nowych ludzi i nie bedziesz sie ograniczala tylko do zycia z rodzina, od razu bedziesz miec jakis znajomych.

redgramophone · 2013-03-21, 09:30

Cytat:

Napisane przez roux666

moim zdaniem Twoj problem to podjecie decyzji, gdzie chcesz jechac:p
porozmawiaj z nimi na skype i zobacz, czy Ci sie podobaja, a jak nie to szukaj dalej, czasu jeszcze duzo...
pokoj- to zaden problem, przeciez masz dwie opcje! zreszta..jak czesto ta matka przyjezdza? i na jak dlugo? a pokoj na dole to tez swietna okazja do poznania nowych ludzi i nie bedziesz sie ograniczala tylko do zycia z rodzina, od razu bedziesz miec jakis znajomych.

Haha no ja doskonale wiem że na tym polega mój problem

No nie wiem, trochę z nimi popiszę i zobaczymy

6MoNi9 · 2013-03-21, 09:34

roux dzięki za odp ale ja jestem takim odludkiem że nawet jak już jestem między ludźmi to łapię spięcia, jest nas 7 na mieszkaniu i przez chwilę było OK a teraz jest kosa z wszystkimi, po prostu nie umiem złapać jednej fali z babami... Wszystko mnie w nich wnerwia a najbardziej to co sama robię; ale najbardziej to, że potrafią się żreć na potęgę a potem przylgnąć do siebie jak rzepy, jedną laskę na mieszkaniu druga tak zjeżdżała że kiedyś były takie psiapsióły a potem się popsuło, trafiła do szpitala ja ją tam odwiedzałam a tamta nawet pół smsa do niej nie napisała i co... a teraz są znowu jak dwa rzepy zaraz po tym jak ja z nią złapałam spięcie

nienawidzę czegoś takiego... nie jestem imprezową osobą, byłam tylko na swoich otrzęsinach i to wszystko... Nawet nie wiem jak do tych ludzi wyjść :/ gdzie nie idę to i tak moja postawa zniechęca. I najlepsze że ja to poniekąd świadomie robię bo widzę JEGO nade mną jak się pastwi jaka to ja imprezowa, towarzyska nie jestem...

lovelyashley · 2013-03-21, 10:11

nie wiedziałam, że znalezienie pokoju okaże się takie trudne ehh

gorzala · 2013-03-21, 10:46

Cytat:

Napisane przez lovelyashley

nie wiedziałam, że znalezienie pokoju okaże się takie trudne ehh

No niestety :/ Spróbuj może znaleźć akademiki/kwatery studenckie blisko siebie i zobacz czy mają opcje summer letting. Ja tylko tam szukam. Normalnie bym placila 100euro za tydzien a kwatery studenckie sa zazwyczaj wolne na wakacje albo po prostu tansze, bo studenci nie maja tyle kasy. Znalazłam nawet za 40e za tydzien 10 minut od centrum (na szczęście znam te rejony dość dobrze

)

redgramophone · 2013-03-21, 10:47

No i kolejny pozytyw z Hiszpanii

czy to jest jakiś znak?

gorzala · 2013-03-21, 11:17

Myślę, że w Hiszpanii jest po prostu popyt na au-pairki

redgramophone · 2013-03-21, 11:45

Cytat:

Napisane przez gorzala

Myślę, że w Hiszpanii jest po prostu popyt na au-pairki

Jakoś w zeszłym roku go nie odczułam (nie licząc ofert praca 7 dni w tygodniu, płacimy 50 euro bo w naszym rejonie wszystko jest tanie, taaa

)

gorzala · 2013-03-21, 12:24

a to ile w Hiszpanii zarobisz to już tylko indywidualna sprawa rodziny :P

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

chyba doszli do wniosku, że z takimi wymaganiami mało jakiego osła do roboty zagonią :P I wzięli się za au pairkowe normy :P

thePhantom · 2013-03-21, 13:28

Cytat:

Napisane przez redgramophone

No i kolejny pozytyw z Hiszpanii

czy to jest jakiś znak?

znak, że trzeba korzystać

lovelyashley · 2013-03-21, 14:14

Cytat:

Napisane przez gorzala

No niestety :/ Spróbuj może znaleźć akademiki/kwatery studenckie blisko siebie i zobacz czy mają opcje summer letting. Ja tylko tam szukam. Normalnie bym placila 100euro za tydzien a kwatery studenckie sa zazwyczaj wolne na wakacje albo po prostu tansze, bo studenci nie maja tyle kasy. Znalazłam nawet za 40e za tydzien 10 minut od centrum (na szczęście znam te rejony dość dobrze

)

wczoraj byłam oglądać 2 pokoje, jeden okazał się nie ten co na zdjęciach i jakaś porażka w ogóle, a drugi został przydzielony komuś innemu a chcieliśmy go

dużo też negatywów ehh

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Cytat:

Napisane przez sylwiakaa

ja założyłam drugie konto i nie zablokowali mnie

Wysyłane z mojego GT-I5500 za pomocą Tapatalk 2

hahaha, uwielbiam czytać Twoje odpowiedzi jak to Ty zawsze nie masz żadnych problemów o których my piszemy i większość je podziela ^^

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Cytat:

Napisane przez MUTD

dziewczyny, nie przejmujcie się, gdy rodzinka ma 200 aplikacji. Sama się o tym przekonałam! Na poczatku kazda rodzina, ktora miala wiecej niz 150 byla skazana u mnie na strate, po prostu nie wysylalam aplikacji, ale w koncu tak sie wkurzylam, bo nie moglam nikogo znalezc-dodam, ze sama wyslalam około 230 aplikacji!!-i zaczelam wysylac do rodzinek, ktore maja ich mnostwo. No i tak sie złozyło, ze trafiłam idealnie, dostałam pozytywa, w ten sam dzien rozmowa na skypie, pozniej wymienialismy maile, kolejne rozmowy. Mieli grubo ponad 300 aplikacji, a mimo to wybrali własnie mnie! Do dzisiaj nie wiem, jak to sie stalo haha

i najlepsze jest to, ze z nikim wiecej sie nie kontaktowali! Takze nie zniechecajcie sie! trzymam kciuki! W tym roku też do nich lece

szczerze, to ja tam nie zwracałam uwagi, która ile miała aplikacji, bo w sumie większość ma po 200 zgłoszeń jak nie więcej, bo jest masa dziewczyn, które myślą o zostaniu au pair, a przecież nie tylko Polki :P tak więc wysyłać i jeszcze raz wysyłać, a nóż się uda

thePhantom · 2013-03-21, 14:18

Cytat:

Napisane przez lovelyashley

szczerze, to ja tam nie zwracałam uwagi, która ile miała aplikacji, bo w sumie większość ma po 200 zgłoszeń jak nie więcej, bo jest masa dziewczyn, które myślą o zostaniu au pair, a przecież nie tylko Polki :P tak więc wysyłać i jeszcze raz wysyłać, a nóż się uda

ja tez nie zwracam na to uwagi

funk · 2013-03-21, 14:20

ashley jednak rezygnujesz z aupairowania? coś się wydarzyło?

roux666 · 2013-03-21, 15:03

ashley

" chcielismy"???

co masz na mysli??? a raczej kogo!!!!

gorzala · 2013-03-21, 15:19

Cytat:

Napisane przez roux666

ashley

" chcielismy"???

co masz na mysli??? a raczej kogo!!!!

Też się zastanawiam o co kaman :O
Ashley, co Ty kombinujesz

KatusKatus · 2013-03-21, 15:23

Cytat:

Napisane przez redgramophone

Jakoś w zeszłym roku go nie odczułam (nie licząc ofert praca 7 dni w tygodniu, płacimy 50 euro bo w naszym rejonie wszystko jest tanie, taaa

)

No dokładnie. Albo mieszkamy nad morzem i to wystarczający powód żeby pracować za friko

6MoNi9 · 2013-03-21, 20:34

Mam takie pytanie,
może trochę za wcześnie się napalam, ale parę dni temu (jak wspominałam) edytowałam sobie profil i wpisałam bez ogródek (po prostu po tym co mnie spotkało) że jako operka szukam rodziny która zechce przyjąć mnie jako członka rodziny a nie po prostu pracownika i właśnie taka rodzinka spod Mediolanu się do mnie odezwała (napisałam sobie też że moim marzeniem i celem jest iść na F1 w Monza we wrześniu a oni mi w pierwszej wiadomości napisali że możemy iść razem!! masakra ), i zastanawiam się:
jeśli wszystko zagra, czy wypada się do nich "wprosić" na tydzień w kwietniu?
Sprawdzałam na Ryanie, 93zł x2 na 5 lub 7 dni, dla nich to niecałe 50 euro... No wlasnie dla nich... Może by tak zaproponować przez pół? Powiedzcie co uważacie Proszę o rady i z góry dziękuję!!!

gorzala · 2013-03-21, 20:48

roux666 pozwól, że zboczę z tematu i zapytam jak długo spotykałaś się z tż zanim zdecydowaliście się razem zamieszkać?

roux666 · 2013-03-21, 21:05

Cytat:

Napisane przez 6MoNi9

Mam takie pytanie,
może trochę za wcześnie się napalam, ale parę dni temu (jak wspominałam) edytowałam sobie profil i wpisałam bez ogródek (po prostu po tym co mnie spotkało) że jako operka szukam rodziny która zechce przyjąć mnie jako członka rodziny a nie po prostu pracownika i właśnie taka rodzinka spod Mediolanu się do mnie odezwała (napisałam sobie też że moim marzeniem i celem jest iść na F1 w Monza we wrześniu a oni mi w pierwszej wiadomości napisali że możemy iść razem!! masakra ), i zastanawiam się:
jeśli wszystko zagra, czy wypada się do nich "wprosić" na tydzień w kwietniu?
Sprawdzałam na Ryanie, 93zł x2 na 5 lub 7 dni, dla nich to niecałe 50 euro... No wlasnie dla nich... Może by tak zaproponować przez pół? Powiedzcie co uważacie Proszę o rady i z góry dziękuję!!!

masz na mysli, ze chcialabys do nich przyjechac...i zeby oni Ci bilet kupili?

jesli sami z m nie wyskakuja, to nie wiem czy wypada spytac- zawsze mozesz wspomniec, ze fajnie by bylo sie poznac, i ze moglabys przyjechac, gdyby chcieli- wtedy moze sie zgodza, ale nie wiem co z kosztami, jesli prpopzycja przyjzdu wychodzi z Twojej strony...

Cytat:

Napisane przez gorzala

roux666 pozwól, że zboczę z tematu i zapytam jak długo spotykałaś się z tż zanim zdecydowaliście się razem zamieszkać?

poznalismy sie we wrzesniu, a w czerwcu wlasciwie padla decyzja o wspolnym mieszkaniu- wtedy ja zaczynalam szukac studia dla siebie, a on mieszkal z kolega...
i tak spontanicznie wlasciwie moja hostka powiedziala " a dlaczego macie placic dwa czynsze! po co tracic czas, zamieszkajcie razem" ...
i juz za 3 miesiace we wrzesniu jedlismy pierwsza kolacje na podlodze w salonie...

Gdyby nie hostka, ja bym pewnie czekala i czekala...bo uwzalam, ze kilka mcy znajomosci to stanowczo za malo.
Ale ona ma racje, ciezko stwierdzic, kiedy jest za wczesnie, a mieszkajac z nim dopiero wtedy sie poznaje kogos tak naprawde.
U nas to duzo na plus zmienilo- po zamieszkaniu razem jeszcze bardziej mi sie spodobal Tz, jego charakter, rzeczy ktorych nie widzialam na codzien, jego odpowiedzialnosc...no i ..o dziwo mamy mniej klotni, niz wczesniej!

z moim ex Tz byla historia b.podobna do Twojej obecnej...wszystko podobne, nawet Tz, jego praca/ hobby...tylko ze po niemal 2 latach na odleglosc i latania do siebie itd. jak juz znalazlam prace w Paryzu, mieszkanie...nam sie popsulo okropnie i zrezygnowalam ( dzieki Bogu!!!).

Dlatego jesli sie zastanawiasz...to sie nie zastanawiaj:p

gorzala · 2013-03-21, 21:17

heheh tylko dla niego to jest troche.. urażona duma faecta

Że nie może sam zapłacić za wszystko i wgl. Sobie postanowił, że jak będzie na tyle samodzielny zeby być w stanie opłacić nam mieszkanko to wtedy :P Fakt, że oboje jesteśmy teraz jak myszy kościelne, a nie chce mu wmawiać, że ja bym chciała i w ogóle, ale nie powiem, raźniej by mi z nim było i tak widywać się codziennie i robić różne głupie rzeczy

Z drugiej strony nie chcę narzekać mu i naciskać, bo każdy facet ma tą swoją dumę i swoje cele w życiu i może lepiej będzie jak spróbujemy za rok..

A co do poznania to się zgadzam, moja matka całkowicie przeciwna, cały czas lecą teksty typu 'co by Twój dziadek powiedział! Mnie by ojciec chyba wydziedziczył! Jak Ty sobie to wyobrażasz?!' haha ale mamuśka już swoje przeżyła i ma na koncie, wiadomo, że myśli trochę inaczej niż my dzisiaj. Ja sobie nie wyobrażam być z kimś długo i nie zamieszkać z nim, albo zgodzić się na ślub bez zamieszkania wcześniejszego :O a potem po pół roku rozwód bo się okazało, że w domu jesteśmy jak na rozżarzonych węglach

thePhantom · 2013-03-21, 21:22

Cytat:

Napisane przez gorzala

heheh tylko dla niego to jest troche.. urażona duma faecta

Że nie może sam zapłacić za wszystko i wgl. Sobie postanowił, że jak będzie na tyle samodzielny zeby być w stanie opłacić nam mieszkanko to wtedy :P Fakt, że oboje jesteśmy teraz jak myszy kościelne, a nie chce mu wmawiać, że ja bym chciała i w ogóle, ale nie powiem, raźniej by mi z nim było i tak widywać się codziennie i robić różne głupie rzeczy

Z drugiej strony nie chcę narzekać mu i naciskać, bo każdy facet ma tą swoją dumę i swoje cele w życiu i może lepiej będzie jak spróbujemy za rok..

A co do poznania to się zgadzam, moja matka całkowicie przeciwna, cały czas lecą teksty typu 'co by Twój dziadek powiedział! Mnie by ojciec chyba wydziedziczył! Jak Ty sobie to wyobrażasz?!' haha ale mamuśka już swoje przeżyła i ma na koncie, wiadomo, że myśli trochę inaczej niż my dzisiaj. Ja sobie nie wyobrażam być z kimś długo i nie zamieszkać z nim, albo zgodzić się na ślub bez zamieszkania wcześniejszego :O a potem po pół roku rozwód bo się okazało, że w domu jesteśmy jak na rozżarzonych węglach

dokladnie

roux666 · 2013-03-21, 21:24

aaaah to zupelnie inna sytuacja, kiedy nie mozecie sobie pozwolic na takie rozwiazanie, pewnie ze nikt nie chce byc uzalezniony od rodzicow i chce moc samodzielnie placic za siebie; czynsz, jedzenie...A tym bardziej jesli to jest facet. Wiec w tym wypadku to nawet poki co nie masz wyboru...Ale cierpliwosci....

gorzala · 2013-03-21, 21:26

No tylko wiesz, ja dość niecierpliwa jestem po prostu

A trochę nas nie stać na wynajmowanie sobie czegoś tylko dla maratonów filmowych i wspólnych wieczorów

Znajdź tu człowieku złoty środek!
No, ale tak jak mówisz muszę się uzbroić.. nawet nie wiem czy uda mi się znaleźć normalną pracę, żeby się utrzymać.. czy będę musiała wyjechać jako au pair ah ah

laczupakabra · 2013-03-21, 21:33

rodzinka mnie olała

byliśmy umówieni na skypie i się nie odezwali, nieładnie...

wysyłałam dzisiaj trochę aplikacji, też do Francji (95% rodzinek chce prawo jazdy...) i Włoch (stwierdziłam, że skoro chcę odwiedzić te wszystkie kraje i tak to nieważne w jakiej kolejności, a nóż widelec znajdzie się jakaś ciekawa, jakby przeznaczona mi rodzinka

no i w ferworze walki do jednej rodzinki z Włoch napisałam, że bardzo chcę pojechać do Anglii

ouuuppss

roux666 · 2013-03-21, 21:36

a co myslisz, zeby ta jak ojp, ona chyba nadal ( o ile sie nie myle) mieszka w uk, u swojego tz i jego rodziny i pracuje jako niania...

zreszta nawet jak skonczysz jako au pair to juz jestes na miejscu, mozesz chodzic na inne rozmowy, szukac pracy, zbierac kase na kaucje na czynsz...i tak bedzie duzo lepiej niz bycie w PL.

6MoNi9 · 2013-03-21, 22:05

Cytat:

Napisane przez roux666

masz na mysli, ze chcialabys do nich przyjechac...i zeby oni Ci bilet kupili?

jesli sami z m nie wyskakuja, to nie wiem czy wypada spytac- zawsze mozesz wspomniec, ze fajnie by bylo sie poznac, i ze moglabys przyjechac, gdyby chcieli- wtedy moze sie zgodza, ale nie wiem co z kosztami, jesli prpopzycja przyjzdu wychodzi z Twojej strony...

No nie wiem co mam na myśli, przecież napisałam to bardzo wątpliwie....
"Sprawdzałam na Ryanie, 93zł x2 na 5 lub 7 dni, dla nich to niecałe 50 euro... No wlasnie dla nich... Może by tak zaproponować przez pół? "
Dla mnie 2 bomby to nie jest mało na tę chwilę :/
Pytałam was czy takie cośsię praktykuje w ogóle.

gorzala · 2013-03-21, 22:05

Cytat:

Napisane przez roux666

a co myslisz, zeby ta jak ojp, ona chyba nadal ( o ile sie nie myle) mieszka w uk, u swojego tz i jego rodziny i pracuje jako niania...

zreszta nawet jak skonczysz jako au pair to juz jestes na miejscu, mozesz chodzic na inne rozmowy, szukac pracy, zbierac kase na kaucje na czynsz...i tak bedzie duzo lepiej niz bycie w PL.

Tylko w grę wchodzi tylko opcja wakacyjna jeszcze

mam licencjata do obrony w przyszłym roku :/

lovelyashley · 2013-03-21, 22:14

Cytat:

Napisane przez funk

ashley jednak rezygnujesz z aupairowania? coś się wydarzyło?

ymm, nic się nie wydarzyło złego, po prostu mam w planach inne rzeczy, a głównie chodzi o zarobienie większych pieniędzy :P

2013-03-21, 08:40	#4291
martag144 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 794	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX Dziewczyny, rodzinka chce ze mną rozmawiać JUŻ na skype'ie, nie wiem co zrobić... Bo w sumie nic o niej nie wiem-nawet zdjęć nie mają, informacji też mało. Więc zgodzić się czy porozmawiać z nimi mailowo? __________________ au pair w Londynie 15.06.2013 - 06.08.2013 lipiec 2015-2016 Australia! 03.04.2015 aparatka góra

2013-03-21, 09:14	#4292
redgramophone Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 81	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX Ja dostałam dzisiaj drugiego pozytywa, od bardzo młodej rodzinki z Girony (matka jest o rok ode mnie starsza xD), z dziewczynką która będzie miała w wakacje jakieś 9 miesięcy. Godziny jak dla mnie akceptowalne (szczególnie z tak małym dzieckiem), płacą 100euro. Jest tylko pewien problem (jak dla mnie) z mieszkaniem, bo są dwie opcje: albo pokój w ich domu, który jednak musiałabym zwalniać gdy ich odwiedza matka, albo pokój piętro niżej, tam gdzie mieszkają ich pracownicy (oni są właścicielami restauracji)... a poza tym nie wiem, czy chcę jechać do Hiszpanii...nastawiłam się na to UK/ew. Irlandię, wiem że oferty pojawią się dopiero później i nie wiem czy chcę się już decydować...ehh... Edytowane przez redgramophone Czas edycji: 2013-03-21 o 09:16

2013-03-21, 09:34	#4295
6MoNi9 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 93	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX roux dzięki za odp ale ja jestem takim odludkiem że nawet jak już jestem między ludźmi to łapię spięcia, jest nas 7 na mieszkaniu i przez chwilę było OK a teraz jest kosa z wszystkimi, po prostu nie umiem złapać jednej fali z babami... Wszystko mnie w nich wnerwia a najbardziej to co sama robię; ale najbardziej to, że potrafią się żreć na potęgę a potem przylgnąć do siebie jak rzepy, jedną laskę na mieszkaniu druga tak zjeżdżała że kiedyś były takie psiapsióły a potem się popsuło, trafiła do szpitala ja ją tam odwiedzałam a tamta nawet pół smsa do niej nie napisała i co... a teraz są znowu jak dwa rzepy zaraz po tym jak ja z nią złapałam spięcie nienawidzę czegoś takiego... nie jestem imprezową osobą, byłam tylko na swoich otrzęsinach i to wszystko... Nawet nie wiem jak do tych ludzi wyjść :/ gdzie nie idę to i tak moja postawa zniechęca. I najlepsze że ja to poniekąd świadomie robię bo widzę JEGO nade mną jak się pastwi jaka to ja imprezowa, towarzyska nie jestem... __________________ szukam sprawdzonej, poleconej rodzinki najchętniej Italia, ale już niekoniecznie... znajomość tylko j.ang

2013-03-21, 10:11	#4296
lovelyashley Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 656	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX nie wiedziałam, że znalezienie pokoju okaże się takie trudne ehh

2013-03-21, 10:47	#4298
redgramophone Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 81	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX No i kolejny pozytyw z Hiszpanii czy to jest jakiś znak?

2013-03-21, 11:17	#4299
gorzala Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Neverland Wiadomości: 5 449	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX Myślę, że w Hiszpanii jest po prostu popyt na au-pairki __________________ Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy

2013-03-21, 12:24	#4301
gorzala Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Neverland Wiadomości: 5 449	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX a to ile w Hiszpanii zarobisz to już tylko indywidualna sprawa rodziny :P ---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ---------- chyba doszli do wniosku, że z takimi wymaganiami mało jakiego osła do roboty zagonią :P I wzięli się za au pairkowe normy :P __________________ Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy

2013-03-21, 14:20	#4305
funk Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: UK Wiadomości: 167	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX ashley jednak rezygnujesz z aupairowania? coś się wydarzyło? __________________ when things get hard, you work harder.

2013-03-21, 15:03	#4306
roux666 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Suisse Wiadomości: 7 521	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX ashley " chcielismy"??? co masz na mysli??? a raczej kogo!!!! __________________ FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood

2013-03-21, 20:34	#4309
6MoNi9 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 93	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX Mam takie pytanie, może trochę za wcześnie się napalam, ale parę dni temu (jak wspominałam) edytowałam sobie profil i wpisałam bez ogródek (po prostu po tym co mnie spotkało) że jako operka szukam rodziny która zechce przyjąć mnie jako członka rodziny a nie po prostu pracownika i właśnie taka rodzinka spod Mediolanu się do mnie odezwała (napisałam sobie też że moim marzeniem i celem jest iść na F1 w Monza we wrześniu a oni mi w pierwszej wiadomości napisali że możemy iść razem!! masakra ), i zastanawiam się: jeśli wszystko zagra, czy wypada się do nich "wprosić" na tydzień w kwietniu? Sprawdzałam na Ryanie, 93zł x2 na 5 lub 7 dni, dla nich to niecałe 50 euro... No wlasnie dla nich... Może by tak zaproponować przez pół? Powiedzcie co uważacie Proszę o rady i z góry dziękuję!!! __________________ szukam sprawdzonej, poleconej rodzinki najchętniej Italia, ale już niekoniecznie... znajomość tylko j.ang

2013-03-21, 20:48	#4310
gorzala Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Neverland Wiadomości: 5 449	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX roux666 pozwól, że zboczę z tematu i zapytam jak długo spotykałaś się z tż zanim zdecydowaliście się razem zamieszkać? __________________ Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy

2013-03-21, 21:17	#4312
gorzala Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Neverland Wiadomości: 5 449	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX heheh tylko dla niego to jest troche.. urażona duma faecta Że nie może sam zapłacić za wszystko i wgl. Sobie postanowił, że jak będzie na tyle samodzielny zeby być w stanie opłacić nam mieszkanko to wtedy :P Fakt, że oboje jesteśmy teraz jak myszy kościelne, a nie chce mu wmawiać, że ja bym chciała i w ogóle, ale nie powiem, raźniej by mi z nim było i tak widywać się codziennie i robić różne głupie rzeczy Z drugiej strony nie chcę narzekać mu i naciskać, bo każdy facet ma tą swoją dumę i swoje cele w życiu i może lepiej będzie jak spróbujemy za rok.. A co do poznania to się zgadzam, moja matka całkowicie przeciwna, cały czas lecą teksty typu 'co by Twój dziadek powiedział! Mnie by ojciec chyba wydziedziczył! Jak Ty sobie to wyobrażasz?!' haha ale mamuśka już swoje przeżyła i ma na koncie, wiadomo, że myśli trochę inaczej niż my dzisiaj. Ja sobie nie wyobrażam być z kimś długo i nie zamieszkać z nim, albo zgodzić się na ślub bez zamieszkania wcześniejszego :O a potem po pół roku rozwód bo się okazało, że w domu jesteśmy jak na rozżarzonych węglach __________________ Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy

2013-03-21, 21:24	#4314
roux666 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Suisse Wiadomości: 7 521	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX aaaah to zupelnie inna sytuacja, kiedy nie mozecie sobie pozwolic na takie rozwiazanie, pewnie ze nikt nie chce byc uzalezniony od rodzicow i chce moc samodzielnie placic za siebie; czynsz, jedzenie...A tym bardziej jesli to jest facet. Wiec w tym wypadku to nawet poki co nie masz wyboru...Ale cierpliwosci.... __________________ FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood

2013-03-21, 21:26	#4315
gorzala Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Neverland Wiadomości: 5 449	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX No tylko wiesz, ja dość niecierpliwa jestem po prostu A trochę nas nie stać na wynajmowanie sobie czegoś tylko dla maratonów filmowych i wspólnych wieczorów Znajdź tu człowieku złoty środek! No, ale tak jak mówisz muszę się uzbroić.. nawet nie wiem czy uda mi się znaleźć normalną pracę, żeby się utrzymać.. czy będę musiała wyjechać jako au pair ah ah __________________ Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy

2013-03-21, 21:33	#4316
laczupakabra Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: gdzie nogi poniosą Wiadomości: 708	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX rodzinka mnie olała byliśmy umówieni na skypie i się nie odezwali, nieładnie... wysyłałam dzisiaj trochę aplikacji, też do Francji (95% rodzinek chce prawo jazdy...) i Włoch (stwierdziłam, że skoro chcę odwiedzić te wszystkie kraje i tak to nieważne w jakiej kolejności, a nóż widelec znajdzie się jakaś ciekawa, jakby przeznaczona mi rodzinka no i w ferworze walki do jednej rodzinki z Włoch napisałam, że bardzo chcę pojechać do Anglii ouuuppss

2013-03-21, 21:36	#4317
roux666 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Suisse Wiadomości: 7 521	Dot.: AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX a co myslisz, zeby ta jak ojp, ona chyba nadal ( o ile sie nie myle) mieszka w uk, u swojego tz i jego rodziny i pracuje jako niania... zreszta nawet jak skonczysz jako au pair to juz jestes na miejscu, mozesz chodzic na inne rozmowy, szukac pracy, zbierac kase na kaucje na czynsz...i tak bedzie duzo lepiej niz bycie w PL. __________________ FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)