Razem schudniemy 20kg! - część II

[WyrafinowanySmak]

Medziu współczuję Ci Kochana Jakbym mieszkała bliżej to po pracy bym przyjechała i Ci pomogła w porządkach Qrcze a co jest dokładnie Twojej siostrze - nie fajnie

TuRQoUiS witaj Najlepszym sposobem na kontrolę jest wstawianie tutaj swojego menu Wtedy je ocenimy, powiemy co jest (ewentualnie) źle i razem będziemy działać oby było lepiej

[thenerdqueen]

Elganja: byle to tylko nie był mój słomiany zapał i utrzymał się na dłużej co do kawy to nie mam swojej ulubionej, ostatnio testowałam tę nową MkCafe do mleka i powiem ci, że jest smaczna. Mleko nie niweluje jej aromatu. Teraz skończyłam po kolei: złotego i zielonego Jacobsa, wczoraj wsypałam żółtego. Ciągle szukam kawy idealnej z sypanych zaliczyłam jeszcze tradycyjną żółtą tschibo i dwa egbertsy. Z rozpuszczalnych (chociaż ostatnio nie pijam), arabica z biedronki dawała radę (), maxwell się przez jakiś czas u mnie przewijał, różnorakie nescafe.
Wyrafinowana: nie nadużywam tego pojęcia, jestem chora od ok 5-6 lat, leczę się z niej od marca, kiedy już nie dałam siły z niczym. No, ale to w sumie nie jest coś, o czym lubię otwarcie pisać, szczególnie, że tu każdy może o tym przeczytać itd
Baleronowa: z takim nastawieniem, to ty nie prędko spadki zobaczysz :P
TuR: colę możesz zamienić przejściowo na colę zero, sporo smacznych zamienników jest, lidlowa i z biedro dają radę. a jak zmienić.. nie jeść tego po prostu, wziąć się w garść i trzymać w ryzach
Medzia: wygarnij im chociaż

[WyrafinowanySmak]

Thenerd to przepraszam nie wiedziałam, że aż tak długo to trwa Ale sensem mojej wypowiedzi miało być ogólnie to abyś myślała pozytywnie - bo to pomaga

[elganja]

thenerd: to ja będę podsycać ogień twojego zapału (jakoś poetycko mi dzisiaj jest). Co do depresji to moja mama choruje, ja mam też takie predyspozycje, zdarzały mi się dni gdy się budziłam i gapiłam w sufit i nie pojechałam na studia, bo nie mogłam się zmusić aby tyłek zwlec. No i nadwaga nie pomaga ogólnie to jest sprawa bardzo poważna. Jak co to pisz na priv jak potrzebujesz pogadać o czymkolwiek kochana I mam nadzieję że gdzieś z tym byłaś w poradni. Mi tak najbardziej pomaga mój mąż, jak widzi u mnie pierwsze objawy to zaraz mnie ratuje często wygłupami różnymi mnie rozbawia.

Medziu : zgadzam się thenerd - wygarnij im. Jak czytam twojego posta to mam wrażenie że świat wali ci się na głowę - nie daj się . Daj z siebie teraz 200% a potem jak pozałatwiasz wszystko (a radę dasz na pewno!) to zafunduj sobie dzień wolny. Od wszystkiego. Idź do fryzjera, czy kosmetyczki, wymocz się w kąpieli, czy leż w łóżku co lubisz. Ważne żebyś się zregenerowała po tym fizycznie i psychicznie. Najgorzej jak człowiek ciągle gna. Rozumiem cię bo sama mam zawsze za mało czasu na wszystko, ale czasami trzeba się zatrzymać żeby nas nasze własne życie nie zżarło.... Jakieś takie szalone czasy mamy że człowieka ciągle coś goni.

tur: (mam nadzieję że mogę tak zdrobnić bo z pisaniem TuRQqUis mogę mieć problemy zwłaszcza w emocjach ) : witaj Na pewno znajdziesz u nas wsparcie i lanie czterech liter jak trzeba. Ja jestem, byłam, uzależniona od cukru - dosłownie. Wszystko do opanowania. Lubisz colę? Masz dwa wyjścia albo jak pisze thenerd : szukać zamienników light, lub (ja jestem za tą opcją) odstawić ją całkowicie. Na pewno pierwsze dni są trudne. Są bardzo trudne. To jak odwyk cukrowy, ale po tygodniu jest lepiej 0 50%, a po miesiącu próbujesz i myślisz: jak mogłam pić taki słodki ulepek? Ja przestawiłam się na napoje bez cukru : woda mineralna, herbatki owocowe (które zawsze słodziłam 2 łyżeczki) i mi nie brakuje. Jedyne co muszę posłodzić to kawa. Ale to jest pół łyżki na kubek, albo słodzę stewią. A jak zmienić nawyki - podejmujesz decyzję : tu i teraz czas na zmiany. nie od jutra - od już! Kupujesz podstawowe produkty. Dobrze też się ruszać, mamy grupę ćwiczeniową i ja ścigam kobity jak co to zapraszam. Oczywiście każda ćwiczy w swoim tempie i w miarę możliwości, ale najważniejsze żeby zacząć.

[czarnaDama2394]

Wyrafinowana-kochanie współczuję ci tego zatrucia wiem co to za cholerstwo jest...miałam w swoim życiu tylko 3 razy i więcej nie chce bleee...:-/trzymaj się kochana

Medzia To wielkie brawa dla koleżanek:-| dla mnie to jest bezczelne i tyle...nie tylko ty tam mieszkałaś,a zrobiły ciebie w bambuko i zostawiły samą z tym całym syfem trzymam kciuki za ciebie kochana I życzę siostrze szybkiego powrotu do zdrówka.

A co do tych kaw to ja pije te rozpuszczalne chodź nie jestem uzależniona
a najlepsze są z dodatkiem mleka zagęszczonego light 4% tłuszczu i do tego tableteczka słodziku

[elganja]

czarna : ostatnio coś cię tutaj za mało
Kochane! Jakbyście nie wiedziały (ja właśnie odkryłam, zawsze jestem opóźniona) : Ewa Chodakowska pojawiła się w pytaniu na śniadanie. Szczegóły na jej facebooku. Może będzie się pojawiać systematycznie. Byłoby super (Już widze uśmiech Martuszki - taki jak mój od ucha do ucha ) a tu link do tego czym mordowała:
http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyn...a-pupe/8011017

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

TurQ- Jaka Ty wysoka! Zazdroszczę Jeśli będziesz do nas często zaglądać, pisać co jesz i będziesz ćwiczyć, a przede wszystkim mocno się pilnować to spokojnie -20kg osiągniesz. Wstawiaj swoje jadłospisy- będziemy patrzeć, poprawiać i radzić. Z nami dasz radę ! A my damy z Tobą!

Medzia- biedulko! Dasz radę

[martusia585]

TuR witamy, witamy xD po pierwsze liczy się samozaparcie i świadomośc tego o co walczysz. Jeśli ukierunkujesz swój cel będzie dobrze Wszystko jest do zrobienia.
medzia faktycznie koleżanki nie wykazaly sie pomocą, jednak tak jak pisały dziewczyny wygarnij im a potem zrób coś dla siebie, czego dawno nie robiłaś będzie dobrze

[TuRQoUiS]

Napisane przez WyrafinowanySmak

TuRQoUiS witaj Najlepszym sposobem na kontrolę jest wstawianie tutaj swojego menu Wtedy je ocenimy, powiemy co jest (ewentualnie) źle i razem będziemy działać oby było lepiej

wiem o tym, że powinnam się pożegnać ze słodyczami i gazowanymi napojami. to nie ulega dyskusji
problem polega również na tym, że nie jem bardzo wielu produktów, np jajek, szpinaku itp dlatego mam że tak powiem ograniczone możliwości tworzenia posiłków. Myślałam o tym, żeby zaczynać dzień od szklanki wody i jakiegoś musli albo owsianki i modyfikować to w jakiś sposób codziennie jakimiś owocami czy czymś. kombinowanie czegoś na śniadanie to chyba dla mnie największy problem, bo zazwyczaj zaczynałam dzień od biegu do autobusu, po drodze zachaczając o sklep ze świeżymi drożdżówkami, więc musze dokonać w tym miejscu dnia sporej zmiany.

Napisane przez thenerdqueen

TuR: colę możesz zamienić przejściowo na colę zero, sporo smacznych zamienników jest, lidlowa i z biedro dają radę. a jak zmienić.. nie jeść tego po prostu, wziąć się w garść i trzymać w ryzach

podczas moich wcześniejszych podejść próbowałam ograniczać to stopniowo. ponieważ ostatnimi czasy znowu niestety piłam po 2 litry dziennie, wydaje mi się że odejście gwałtowne może być niemożliwe zastanawiam się czy znowu nie ograniczyć się do 1 puszki dziennie coli (wiem, że jej nie powinno być ale to troche jak z paleniem )

Napisane przez elganja

tur: (mam nadzieję że mogę tak zdrobnić bo z pisaniem TuRQqUis mogę mieć problemy zwłaszcza w emocjach ) : witaj Na pewno znajdziesz u nas wsparcie i lanie czterech liter jak trzeba. Ja jestem, byłam, uzależniona od cukru - dosłownie. Wszystko do opanowania. Lubisz colę? Masz dwa wyjścia albo jak pisze thenerd : szukać zamienników light, lub (ja jestem za tą opcją) odstawić ją całkowicie. Na pewno pierwsze dni są trudne. Są bardzo trudne. To jak odwyk cukrowy, ale po tygodniu jest lepiej 0 50%, a po miesiącu próbujesz i myślisz: jak mogłam pić taki słodki ulepek? Ja przestawiłam się na napoje bez cukru : woda mineralna, herbatki owocowe (które zawsze słodziłam 2 łyżeczki) i mi nie brakuje. Jedyne co muszę posłodzić to kawa. Ale to jest pół łyżki na kubek, albo słodzę stewią. A jak zmienić nawyki - podejmujesz decyzję : tu i teraz czas na zmiany. nie od jutra - od już! Kupujesz podstawowe produkty. Dobrze też się ruszać, mamy grupę ćwiczeniową i ja ścigam kobity jak co to zapraszam. Oczywiście każda ćwiczy w swoim tempie i w miarę możliwości, ale najważniejsze żeby zacząć.

możecie mi mówić turq, turkusik itp - swoje konto założyłam jak byłam gimnazjalistką wiecie jaki to głupi wiek a szkoda mi je porzucać więc każda forma mojego nicku jest dozwolona a nawet wskazana
swoje nawyki słodzenia zaczęłam zmieniać już wcześniej- odstawiłam czarną herbatę i przestawiłam się na zieloną (bo słodzona smakuje tragicznie- i w taki oto sposób przestałam słodzić herbatę ) a kawę również rzuciłam (dodam, że piłam po 5 dziennie, słodzoną i pitą z mlekiem ) mam wrażenie że jestem obrazem jak nie powinno się żywić


Dziękuje wam dziewczyny za miłe przyjęcie To dla mnie bardzo ważne

[martusia585]

Przed chwilą skończyłam ćwiczyć trening Ewy Chodakowskiej. Matko uwielbiam ją i jej program.
Serce bije przez cały czas. Co prawda nie skończyłam całego bo @ itp itd, więc doszłam do 16 minuty ćwiczeń ale i tak jest mega rewelacyjno -fenomenalny !!
Matko jaka ta kobieta jest wysportowana <3

[estecorazon]

Laski a czy te dzisiejsze ćwiczenia są dostępne z filmikiem? ;/ U mnie z dietą tak sobie, ćwiczenia ostatnio klapa i masa problemów rodzinnych ja nie wiem czemu muszę tyle w życiu wycierpieć no ale cóż. Staram się Was czytać na bieżąco kiedy tylko mogę, mam nadzieję, że kiedyś będę szczęśliwa i znowu się uśmiechać bo póki co wiecznie łzy

[czarnaDama2394]

Wiecie co dziewczyny!po tym obżarstwie czuje że mam rozciągnięty żołądek normalnie jem i mi ciągle mało ehhh...po co mi to było!no po co...
Poprawiłam sobie dziś humor i pojechałam na zakupy dietętyczne kupiłam przy okazji szampon Biosilk w tesco w promocji po 24.90zł a do tego laski wczoraj wynalazłam fajny przepis na kurczaka z mango,więc kupiłam mango i zrobię sobie jutro te danie na obiad wygląda smacznie.

A do tego właśnie sobie uświadomiłam,że mam -10kg w tył powinno już być minimum 77kg ehh...

[darialex]

Medzia wypróbuję odżywkę, dzięki za info
Biedaku!!!! Wiem co to znaczy bałaganiara w mieszkaniu, niefajne uczucie jak cały czas musisz robić coś za kogoś.. Mam nadzieję, że już ok i że udało Ci się jakoś z tym ogarnąć no i za siostrę

soldus jak wyposzczona to faktycznie dobrze, że go tam nie było

Eleganja dobrze wiedzieć, że pilnujesz - wtedy ja pilnuję się bardziej ) A golden w takim razie będzie idealny dla mnie - przyszłej starej panny ;P Coś mi w końcu będzie musiało zająć czas xD

Wyrafinowany tak! jeśli uda mi się jakoś spontanicznie zorganizować wypad do stolicy to na pewno dam Ci o nim znać
A co do bobo (i tu też się zwracam do Eleganji ) ja jakoś nie widzę się z BOBO przez najbliższe dwie dekady xD
Może mi się coś zmieni później ale na razie to
Tymczasem kuruj się kochana z tego zatrucia czym prędzej!

TuRQoUiS witamy dziewczyny już w zasadzie wszystko napisały, więc nie będę się powtarzać. Mam tylko nadzieję, że będziemy mogły pomóc Mi osobiście to forum pomogło gigantycznie, zobaczyłam na wadze takie cyferki jakich nie było mi dane widzieć od kiedy pamiętam Więc! Spinamy poślady i do dzieła!

Czarna ja też nawet po jednym dniu obżarstwa na drugi dzień to mam takie łaknienie, że mogłabym zjeść naprawdę wszystko co wpadnie mi w ręce, albo po co ja sama wpadnę do sklepu Więc znam ten ból! Najważniejsze to przeboleć ten jeden dzień PO, a później to już z górki ))


eleganja odznacz mi na dziś ćwiczenia bo o 19 zasuwam na spinning

U mnie dietkowo w miarę ok, jem ostatnio mega dużo warzyw i czuję poprawę. Jutro jadę na urodziny do mojego przyjaciela, więc możliwe, że będę musiała przebrnąć przez walkę z alkoholem, ale gorzej z jedzeniem, pewnie będą jakieś ciasta, chipsy i takie tam... a potem prosto do moich rodziców, gdzie już mama mnie uprzedziła o kulinarnych przygotowaniach poczynionych na cześć przyjazdu wszystkich dzieci do domu (haha, ale żem napisała xD) Więc dziewczyny - módlcie się za mnie, bo moja jakże słaba i nadwyrężona silna wola, kolejny raz zostanie wystawiona na próbę

[Martuszka85]

Turqusia witaj Rozumiem, że dasz się wciągnąć w naszą grupę ćwiczeniową?

Elganja super, że jednak okazało się, że wszystko oki. No teraz tylko motywacja i chudniesz . Filmik ten widziałam wczoraj jak weszłam na stronkę Ewy zobaczyć ćwiczenia na dziś. Gdzieś na stronce był link do filmiku.

Este a co tam u Ciebie niedobrego się dzieje? Myślałam że jak z mamą już sobie ćwiczycie, to jest u ciebie fajnie. Musisz się uśmiechnąć, dać malutkiej trochę pozytywnej energii. Ostatnio w ogóle mało z nami piszesz, ja wiem, kłopoty w domu najważniejsze i rozumiem Cie. Ale jakbyś chciała się wyżalić to wal śmiało.

Czarna też tak mam, mam wrażenie że mój żołądek jest z gumy. Jak napcham, to na drugi dzień chce więcej

Darialex no to trzymam kciuki za Twoją silną wolę

[thenerdqueen]

Elganja: uprzejmie donoszę, ~40min z Ewą zaliczone. aż zabiłam sobie brawo jak skończyłam cały trening (z płytki z shape )

[medzia104]

WyrafinowanySmak, dzięki kochana za chęci Już jest o wiele lepiej Nie mam pojęcia co jest siostrze, ale mam wyrzuty sumienia, bo dotknęło ją to po przyjeździe ze Szczecina. Pojechała ze mną, żebym się sama nie błąkała... Mam nadzieję, że szybko jej przejdzie. Planuję kupić jej jakiś drobiazg, na pewno się ucieszy
thenerd, a dokładnie tak zrobiłam! zadzwoniłam do każdej i było tylko: "eeee...aaaaa...przeprasz am" i głos pełen skruchy. Niech mają za swoje! Brawo za ćwiczonka! Podziwiam!
elganja, dokładnie o tym marzę na spokojonie, bez nerwów, jakaś kosmetyczka i dzień z dala od wszystkiego. Miałam teraz pełno na głowie: praca, wyprowadzka, studia... troszkę się tego nazbierało i już opadam z sił. Cieszę się, że u Ciebie ze zdrówkiem ok! I podniosłaś mnie na duchu z tą kawką Właśnie planuję kubek kawki z dużą porcją mleka
Czarna, też tak myślę, że to bezczelne... najlepiej wziąć walizki, wyprowadzić się, a niech właścicielka sobie sprząta. Jak do nich zadzowniłam to okazło się, że one uważyły, że mieszkania nie trzeba sprzątać. Chyba urwały się z choinki. Byłoby mi bardzo wstyd oddać takie mieszkanie. Tragedia! Widzę, że Ty też lubisz sobie poprawić humorek zakupkami... Ehhh kobiety No i pochwal się koniecznie, jak tam wyszła potrawa z mango. I jeszcze jedno: gdzie Twoje fotki, które obiecałaś?
martusia, coś w stylu: zrób sobie dobrze?
turkusik, witaj najlepsze zmiany to gwałtowne zmiany oczywiście można stopniowo odstawiać colę itd. ale ciężko będzie Ci się z tym kontrolować. Jeśli to ma być ZDROWA dieta, musisz wyeliminować słodycze. Jeśli chodzi Ci tylko o to, aby schudnąć, ale bez względu na skutki uboczne - ogranicz pewne produkty.
este, co się dzieje? czemu tak pesymistycznie? Coś z małą?
darialex, udało mi się ogarnąć część... Zaraz zrobię sobie kawkę i lecę dalej. Dziękuję za wsparcie
martuszka, owszem, zdarzają mi się 16-stki... ale ja jestem dziwnym typem człowieka. Im więcej pracuję, tym czuję się bardziej spełniona. A później narzekam, że nie mam czasu na kosmetyczkę, ćwiczenia, że dieta tak sobie. Ehhhh...

W sumie to mnie troszkę przekonałyście do ćwiczeń i pomiędzy sprzątaniem zrobiłam 800 skoków na skakance + jakieś ćwiczenia rozciągające itd.

[martusia585]

Napisane przez estecorazon

Laski a czy te dzisiejsze ćwiczenia są dostępne z filmikiem? ;/ U mnie z dietą tak sobie, ćwiczenia ostatnio klapa i masa problemów rodzinnych ja nie wiem czemu muszę tyle w życiu wycierpieć no ale cóż. Staram się Was czytać na bieżąco kiedy tylko mogę, mam nadzieję, że kiedyś będę szczęśliwa i znowu się uśmiechać bo póki co wiecznie łzy

można je ściągnąć ze strony www.ewachodakowska.pl bądź kupić z Shape'm

czarna dama a przepis znalazłaś w internecie czy w gazetach jakiś??

Napisane przez medzia104

thenerd, a dokładnie tak zrobiłam! zadzwoniłam do każdej i było tylko: "eeee...aaaaa...przeprasz am" i głos pełen skruchy. Niech mają za swoje! Brawo za ćwiczonka! Podziwiam! klask i:

W sumie to mnie troszkę przekonałyście do ćwiczeń i pomiędzy sprzątaniem zrobiłam 800 skoków na skakance + jakieś ćwiczenia rozciągające itd. klask i:klaski: za motywację xD

a to już zrobisz sobie dobrze według własnych możliwości i upodobań ;D

[czarnaDama2394]

Martusia Przepis z neta ja gazet nie kupuje w ogóle a do tego, najpierw muszę go odszukać bo idiotka nie skopiowałam...jak znajdę to wam wkleje link

Medzia- Głupią strugac to i ja potrafię he he (mowa o tych twoich koleżankach) przez te całe obżarstwo to o tych zdjęciach na Amen zapomniałam jak usiade na dłużej do kompa to wstawię wam skarby mojePRZEPRASZAM

Laski czuje,że kryzys mija potrzebowałam tej całej przerwy aby się podnieść od nowa zaczynam mieć takie myślenie jak na początku,aby tak było ciągle.bo zostało mi ponad 14kg a w porównaniu z tymi 30 to mała kropelka

[WyrafinowanySmak]

Napisane przez czarnaDama2394

A do tego właśnie sobie uświadomiłam,że mam -10kg w tył powinno już być minimum 77kg ehh...

Czarna więc tym bardziej 1000% MOTYWACJI
Este
Darialex to ja już od teraz tu na Ciebie czekam I oczywiście trzymam za jutro
Medzia no no skakanka się nawet znalazła podczas porządków hehe brawo brawo Maleńka

[czarnaDama2394]

Darialex,Martuszka dobrze,żę nie tylko ja mam takie wrażenie z tym brzuchembo bym poważnie się zaczęła zastanawiać,czy ja nie jestem jakimś monstrum

Wyrafinowana poważnie zaczynam myśleć tak jak na początkupo ostatniej przygodzie z żarciem nie miałam takiego myślenia,a teraz mój mózg się resetuje

Podaję wam ten przepisktóra chce niech robi
Składniki

• 500 g piersi kurczaka(200GR)
• 1 mango(pół mango)
• 1 szklanka jogurtu lub śmietany(jogurtu)
• 2 łyżeczki papryki ostrej
• 2 łyżeczki cukru(słodzik)
• 1/2 łyżeczki imbiru
• olej do smażenia(oliwa)
• ryż do podania

Mango obieram i kroję najpierw w plastry a potem w kostkę.
Kurczaka kroję na niewielkie kawałki, dodaję jogurt lub śmietanę, paprykę i mieszam. Odstawiam na czas przygotowania mango.
Na patelnię wlewam około 1 łyżki oleju (ja dodaję oliwę ), wrzucam pokrojone mango, po chwili cukier(słodzik) i imbir, mieszam i podsmażam. Podsmażam aż mango będzie miękkie i zacznie się lekko rumienić.
Dodaję kurczaka wraz z marynatą i smażę aż kurczak będzie jasny w środku. Podaję z ryżem, gotowe, smacznego

[Martuszka85]

Elganja ćwiczenia na dziś wykonane

Zjadłabym coś teraz

[martusia585]

czarna no nie ma bata i ja się muszę na tego kurczaka skusić bo takowe rzeczy uwielbiam xD

elganja ja melduje, że wczorajsze i dzisiejsze ćwiczenia wykonałam ;D

martuszka mam tak samo i myslę, że może by iść już spać, co by mnie nie kusiło za bardzo ;D

[medzia104]

martuszka, taki dzień chyba, bo i ja właśnie zjadłam miseczkę warzyw... szybciej pójdę spać dzisiaj, żeby czasem nie nagrzeszyć

[darialex]

Czarna Boże ale to musi być pyszne!!!

Wyrafinowany nie no muszę się spiąć w takim razie, wsiąść w jakiegoś polskiego busa i zrobić sobie chociaż jednodniową wycieczkę do wawy Powiem Ci, że to chyba przewyższyłoby jakąkolwiek moją spontaniczność EVER :P

Medzia

Zbieram się spać, bo mam jutro niestety na 6 do pracy co równa się z pobudką o 4.30
Zdam Wam jutro relację urodzinową i czy się opanowałam haha SENSEI ze mnie )

Dziś zjedzone:

I Dwie łyżki serka wiejskiego, 2 wasy
II banan, kiwi, jogurt nat, dwie garści błonnika
III pierś z kurczaka (jakieś 250g), brokuły (pół brokuła), sałatka (3 łyżki serka wiejskiego, pomidor, ogórek gruntowy, 4 rzodkiewki, prawie cała papryka) Wyszło mi tyle tego na talerzu, że się aż dziwię że to zjadłam, ale byłam jakaś wygłodzona... (w sumie żadna to nowość xD)
IV dwie garści błonnika, duży grejpfrut, jogurt jogobella pieczone jabłko (150 g) <--- ten posiłek to prosto po spinningu i szczerze mówiąc to dalej jestem głodna tzn trzeba iść spaaaaaaać

[czarnaDama2394]

Napisane przez martusia585

czarna no nie ma bata i ja się muszę na tego kurczaka skusić bo takowe rzeczy uwielbiam xD

kiedyś nie przepadałam za takimi specyfikami,ale jakoś 2 lata temu spróbowałam u koleżanki pasty z avocado i krewetek i zaczęłam wymyślać takie cudapóźniej dieta i spokój,aż znów mnie wzięło na takie wymysłytylko trzeba modyfikować

Darialex-myślę,że pysznedo tego nie jakieś trudne i drogie jutro zdam relacje

[Martuszka85]

Zrobiłam sobie herbatę - melisę z gruszką. Ale to nie to Zjadłoby się coś chrupiącego... Kurcze że tak człowiek musi mieć, że wymyśla na wieczór?

Martusia no to moja najczęstsza metoda jak za dużo bym chciała zjeść to idę spać.

Medzia no ja jutro jadę na zakupy, bo mam pustki. Nawet nie mam marchewki do zagryzienia. Dziś też było mało warzyw, może stąd ta pusta w żołądku. Został mi pomidor jeden na śniadanie . A no i gratuluję tej skakanki

Czarna jak smakuje mango i to z kurczakiem?

Dziś miałam śniadanie mistrza na kolację mistrza Pyszne było, żółtko takie lejące Kromeczkę do tego upiekłam w tosterze i jeszcze podsmażyłam plaster szynki bez tłuszczu


Superkaska pliiiis zrób tabeleczke jesteś ostoją sumienności

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Zaliczyłam dwie godzinki na fitnessie i czuję się spełniona

Mój ex dziś zaprosił mnie na kolację! WTF

[Martuszka85]

Soldus a ja się wcale nie dziwię. Widzi ile stracił. W twojej gestii czy się ugniesz czy nie

[201606210914]

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

hej laski, wrzucam tabelkę,która miała być na wczoraj . Ta tabelka mnie przeraża, nie wiem jak Was te puste luki ..


co jeszcze, troszkę będę miała mniej czasu na wątek bo dostałam pracę może nie jest jakaś rewelacyjna.Dziś pierwszy dzień.Nogi wchodzą mi do dupy.Sprzedaje, obsługuję w sh (czyli to co soldus lubi najbardziej ) wstaję przed 7 na 9 już tam mam być,kończę o 17 w domu jestem grubo po 18 . Na razie zobaczę co to będzie czy dam radę i czy będzie mi się chciało

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

medzia nie wiem co z Tobą w tabelce, czy chcesz w niej być dla większej motywacji?

[Martuszka85]

Wyrafinowany wow gratuluję olbrzymiego spadku

Superkas i Soldus też ładnie

Szkoda że tak mało osób podaje wyniki . Kochane, nadwyżka to też wynik, podawajcie je. To Was tylko zmobilizuje. Bo widzę, że jak ktoś ma nadwyżkę, to zaraz rezygnuje z podawania wyniku. Dlatego brawa dla Thenerd, Elganji i Darialex za niechowanie głowy w piasek Do dzieła dziewczyny, żeby następnym razem były spadki