Pomimo wielkiej odległości nie daMY umrzeć tej Miłości. - 44 część ZNO :)

[czarnulax]

Imiona jakoś tak bardzo często zgadzają się z tymi opisami
Przynajmniej w dużej części.

[kroliiczek]

mój wyższy post był do kociczki a nei do czarnulki o tym że te zabobony to brednie

Kociczka bo to wszystko jest pisane zeby pasowało do każdego. Całe horoskopy itp. Dlatego nie czytam nigdy horoskopów, bo potem podświadomie zaczynasz robić to co ci w horoskopie napisali

[czarnulax]

Krolik właśnie tak sobie pomyślałam, bo coś mi nie pasowało

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Ale mamy piękne czerwoniutkie niebo za oknem

[kociczka]

Krolik jak nawet przeczytam horoskop to i tak zapomne za 5 min wiec podswiadomie nic nie robie

[Kathinna]

a ja od ex dostałam nawet dwa szaliki u
chyba go muszę odnaleźć i blagać o przebaczenie, że jak jak go mogłam zostawić skoro jego ciągneelo tylko do 16 latek, a ja już za stara byłam, więc musiał mieć mlodsze na boku

[kroliiczek]

Co do tżtów. Mając mojego bliżej rozmawiamy coraz rzadziej. Ale to chyba moja wina, bo ja zaczełam wychodzić do koleżanek... on ma rodziców z którymi rozmawia kiedy ja chce rozmawiać z nim. Piszemy do siebie smsy od czasu do czasu, dziwonimy na tel. Ale nie jest jak dawniej że siedzieliśmy całymi dniami na skype. Ale to chyba teraz wygląda na normalny związek, a nie jak przed tem że non stop Trzbea się przyzwyczaić bo pójdzie do pracy i będzie pracował a nie siedział w domu. Za to jak przyjeżdżam to jest słodko. CHodzimy na spacerki i wgl. Kocham moj związek

[norka27]

Krolik to jest normalne - u mnie np TZ nic nei mowi jak je - mnie to wkurza bo taki obiad w ciszy albo sniadanie nie jest czyms przyjemnym - czasem cos skomentuje i przebaknie ale tak to ''lubi sie delektowac jedzeniem '' No i my tez wisielismy an telefonach, skypie, msn a teraz tego nie robimy To chyba naturalna kolej rzeczy.

[czarnulax]

Ja zawsze gadam przy jedzeniu

[kroliiczek]

Ja ostatnio musiałam iść do kibelka na grubszą sprawe i powiedziałam tżtowi, że będę tęsknić. A ten że jak chce to moze iśc ze mną Chyba oszalał. Pamiętam jak kiedyś jeszcze nie umiałam się załatwić jak był w domu choćby siedział w pokoju oddalonym o km od łazienki. Nie umiałam i już, a teraz mi to znikło.

[norka27]

Napisane przez czarnulax

Ja zawsze gadam przy jedzeniu

ja tez dlatego to jego milczenie mnie denerwuje ale on sie zwyczajnie kncentruje na jedzeniu i nie ma zadnych zlych intencji

[kroliiczek]

Chce się komuś poprawić?


Liebe Sabine,

Vielen Dank für deinen letzten Brief. Es tut mir leid das du habt deine Fuss gebrochen.

In der Sommer habe ich im das Restaurant gearbeitet. Für eine so kleine Stadt, was Kalvåg ist, war seht viele Menchen. Persönlich mochte ich die Arbeit als Kellnerin. Über die Ferien hatte ich nich so viele Freizeit. Aber es passierte mir ein paar Mal, wen ich hatte frei es war schönes Wetter. Dan ich und mein Freund fahren zu Strand nach Bremanger. Der Strand heisst Grotlesanden und es ist sehr schön.

Im Sandane wohne ich in einer Wohnung. Ich wohne mit Madchen, was geht in die erste Musik klasse. Wir haben separate Räume. Wir teilen sich ein Bad und Küche. Ich mochte wohnen mit ihr. Sie ist nich viel zu Hause, sie mag Ordnung als ich.


Połowa to jest google translate, nie ukrywam. Nie umiem myśleć a list napisać musiałam.

[magda1706]

Ja ci nie sprawdzę
byłam jestem i będę głupia z niemieckiego jak but mimo że miałam 5

[kroliiczek]

mnie jakoś niemiecki już zbytnio nie obchodzi. Niestety musze jeszcze przez pare miesięcy na niego chodzić dopóki nie zdam ustnego polskiego

[Kathinna]

krolik a co chcesz dostać?
Bo żeby zaliczyć to to wystarczy, chociaż nie wiem w dwóch zdaniach co chcialaś powiedzieć
Ale ja od kilku lat nie mam styczności z językiem, trochę pouciekało

[norka27]

ja ostatni raz musialam mowic po niemiecku 7 lat temu i w tej chwili mam wielka pustke w glowie jesli chodzi o ten jezyk.

[Kathinna]

Liebe Sabine,

vielen Dank für deinen letzten Brief. Es tut mir leid das du hast dein Fuss gebrochen.

In der Sommer habe ich in das Restaurant gearbeitet. Für eine so kleine Stadt, was Kalvåg ist, war seht(r a nie t?) viele Menchen (dla jednego tak małego miasta, jakim Kalvag jest bylo bardzo dużo ludzi??). Persönlich mochte (co to mialo znaczyć?) ich die Arbeit als Kellnerin. Über die Ferien hatte ich nich so viele Freizeit. Aber es passierte mir ein paar Mal, wen ich hatte frei es war schönes Wetter (tego nie obczajam w ogóle :brzydal). Dan ich und mein Freund fahren zu Strand nach Bremanger. Der Strand heisst Grotlesanden und es ist sehr schön.

Im Sandane wohne ich in einer Wohnung. Ich wohne mit Madchen, was geht in die erste Musik klasse. Wir haben separate Räume. Wir teilen sich ein Bad und Küche. Ich mochte(tu miało być lubić, to chyba mag bardziej pasuje) wohnen mit ihr. Sie ist nich viel zu Hause, sie mag Ordnung als ich. (ona jest nie wiele w domu, ona lubi porządek jak ja???)

Acz pewnie jeszcze błędy są

[kroliiczek]

osobiscie lubie
Aber es passierte mir ein paar Mal, wen ich hatte frei es war schönes Wetter .
Tu miało być, pare razy udało się, że mialam wolne i była ładna pogoda

[Kathinna]

zamiast osobiście uważam, napisz "meiner Meinung"

A tamte dwa zdania mi nie pasują jakoś, ale na zaliczenie wystarczy

[kroliiczek]

dziekuje

[patrysiowa_]

wpadłam i mowie dobranoc

[karolca]

Dobry wieczór

[kroliiczek]

nie wiem co kupić przyjaciółce na urodziny jakieś pomysły macie? + musze wysłać to pocztą

[Kathinna]

królik jakiś szczegóły? Co lubi? Zainteresowania jakieś?

karolca jak mała

[kroliiczek]

Kath spokojna, ma chłopaka, taka ja, lubi tańczyć. Ma brązowe włosy i brązowe oczy. Ma co chce, bo jest jedynaczką. Nie umie się określić co by chciała dostac bo wszytsko ma, jedyne co jej brakuje to mnie.

[Kathinna]

ramkę z Waszym zdjęciem?
KArukatury Wasze jako baletnice?

[kroliiczek]

ma nasze zdjecie w ramce. A karykatury to nie wiem.

[Kathinna]

poduszeczkę jej wyszydełkuj

[kroliiczek]

jeszcze mojego kocyczka nie skończyłam. Serduszka zrobiłam tamtej zimy, kwadraciki zrobie w ta

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

iść czy nie iść usmażyć jajecznce

[karolca]

Napisane przez Kathinna

królik jakiś szczegóły? Co lubi? Zainteresowania jakieś?

karolca jak mała

a dobrze Dostała dziś na kolację kaszkę, debiut Nawet smakowało.
a i dała do wiwatu moim plecom. Cały dzień obierałam ogórki i zajmowałam się Ewelinką "na odległość" więc wieczór był marudny "bo chcę do mamy". Wsadziłam ją do nosidełka i nosiłam na brzuchu. Rety, 8 kg to niesamowity ciężar (waży około 7,7 ale ubranko, pampers i nosidło też swoje ważą). I tak stałam przez godzinę obierałam marchew a młoda skakała po blacie Dobrze, że tyle wytrzymała, bo zazwyczaj po 5 minutach jest krzyk

[magda1706]

Napisane przez kroliiczek

Iść czy nie iść usmażyć jajecznce

iść

Ej KOCIK! czy moje problemy mogą być od mydła w płynie?