Rozłąka z ukochanym - 2012 - Strona 144 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-01-31, 23:27   #4291
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez ewasza14 Pokaż wiadomość
Nie wiem jak wyglądają powitania bo jeszcze nie miałam niestety okazji ich przeżyć Ale wierzę, że będzie cudownie

Ja też czuję się dużo spokojniejsza, gdy czuję że TŻ jest taki czuły.. Właśnie przez tą rozłąkę powinien mi to bardziej okazywać bo mam ciągle taki niedobór Ale się przed chwilą rozmarzyłam.. Wyobrażałam sobie jak to będzie jak już przyjedzie i w dodatku w tv leci jakiś film i w co 2 scenie pary się ciągle przytulają, całują.. Ja też tak już chcę
powroty i przywitania są cuuudowne
wiadomo kochane, że każda z nas pewnie jest spokojniejsza wtedy kiedy jej facet jest czuły i okazuje miłość, ale nie ma co też panikować za każdym razem jak ma zły dzień. i już niedługo kochana i będziecie się sobą cieszyć.
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-31, 23:30   #4292
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

wreszcie czuję, że faktycznie kończę projekt swój ale i tak posiedzę w nocy
__________________

Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-31, 23:33   #4293
ewasza14
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 501
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez booombelek Pokaż wiadomość
powroty i przywitania są cuuudowne
wiadomo kochane, że każda z nas pewnie jest spokojniejsza wtedy kiedy jej facet jest czuły i okazuje miłość, ale nie ma co też panikować za każdym razem jak ma zły dzień. i już niedługo kochana i będziecie się sobą cieszyć.
Znając mnie to pewnie jak przyjedzie będę chodzić cały tydzień smutna bo niedługo znów musimy się rozstać Nie potrafię się cieszyć mając w perspektywie kolejną rozłąkę. Ale do świąt jeszcze trochę czasu, nie wiem czy odliczać jeszcze w tygodniach czy już w dniach..

Pia Gizela Super, że się w końcu zmobilizowałaś Nic się nie stanie jak zarwiesz nockę ale za to będziesz mieć już go z głowy

Mój TŻ zawsze przed jakimś ważnym egzaminem czy kolokwium potrafił mnie porządnie zmobilizować Dawał mi taką dużą dawkę endorfin, że bez problemu wszystko zdawałam Teraz niestety sesja idzie gorzej, on też narzeka bo chciałby mnie też troszkę zmobilizować ale póki co musi mi wystarczyć tylko jego zapewnienie że dam sobie doskonale radę

Edytowane przez ewasza14
Czas edycji: 2013-01-31 o 23:39
ewasza14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-31, 23:39   #4294
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez ewasza14 Pokaż wiadomość
Znając mnie to pewnie jak przyjedzie będę chodzić cały tydzień smutna bo niedługo znów musimy się rozstać Nie potrafię się cieszyć mając w perspektywie kolejną rozłąkę. Ale do świąt jeszcze trochę czasu, nie wiem czy odliczać jeszcze w tygodniach czy już w dniach..
ja też tak mam, pojechałam na święta to przez całe 2 tygodnie już rozpaczałam że znowu bedziemy musieli się rozstać. Ale nauczyłam się też żyć chwilą z nim, cieszyć się zapachem, ciepłem, przede wszystkim nim. Odliczaj w dniach, szybciej Ci zleci... ja z moim niedawno miałam 31 dni, a teraz.. zostało tylko 8

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Pia Gizela Pokaż wiadomość
wreszcie czuję, że faktycznie kończę projekt swój ale i tak posiedzę w nocy
gratuluję!
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-31, 23:40   #4295
alekziz
Zakorzenienie
 
Avatar alekziz
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez booombelek Pokaż wiadomość
ja mam dokładnie tak samo, niby jest wszystko pięknie, ostatnie 3h spędziłam z nim na skype, rozmawialiśmy, śmialiśmy się, ale ja nadal czuję jakiś taki niedosyt i wpadam w dołek, taki meeeega dołek którym przejmuje się on i ja. Mam tego dość u samej siebie, ze skrajności w skrajność. Powiedziałam mu, że mu coś napiszę, kiedy przyszło co do czego zaczęłam panikować i nie napisałam nic.
Masz rację porozmawiaj z nim na spokojnie, już niedługo się widzicie, porusz ten temat kiedy już pojedziesz do niego.

co do tego drugiego...
każdy ma czasami zły dzień albo złą godzinę. Tak jak my, mówiłaś że wpadłaś w jakiś zły humor, ja też, on też ma do tego prawo.. Rozumiem, że potrzebujesz tego żeby Ci okazywał uczucia, to normalne, ale nie uzależniaj się też od tego, nie potrzeba okazywać sobie uczuć przez cały dzień, żeby czuć się kochanym, prawda? wyluzuj troszkę i nic sobie nie wciskaj.
Ahhh, my to jednak lubimy same siebie dołować, chociaż nie ma powodów. Jest odległość, ma się kontakt, ale jednak mimo wszystko to nie to samo, gdy się ma tą osobę obok siebie cały czas. Ja mam taki niedosyt już od dłuższego czasu, sama się nakręcam, chociaż nie mam powodów... bo przecież z moim mam codziennie kontakt, sam się do mnie odzywa...
Wiem, że nie mogę się od tego uzależniać, ale tym bardziej mi to jest teraz potrzebne, gdy jesteśmy tyle kilometrów od siebie. Potrzebuje tej pewności, że nic się nie zmieniło, że jest jak wcześniej... I ja rozumiem, że każdy może mieć gorszy dzień, ale ja i tak widzę różnice. Na początku naszej rozłąki był strasznie czuły. Wstawałam rano i wiadomości od niego, że tęskni, że myśli o mnie itp... a teraz? już mi tak nie piszę. Jest czuły, ale nie tak jak na początku. Nie wiem... może on się przyzwyczaił do tego, że mnie nie ma? Przecież, ja bym mogła mu co chwilę to pisać, tym bardziej przez rozłąkę...

Cytat:
Napisane przez ewasza14 Pokaż wiadomość
Nie wiem jak wyglądają powitania bo jeszcze nie miałam niestety okazji ich przeżyć Ale wierzę, że będzie cudownie

Ja też czuję się dużo spokojniejsza, gdy czuję że TŻ jest taki czuły.. Właśnie przez tą rozłąkę powinien mi to bardziej okazywać bo mam ciągle taki niedobór Ale się przed chwilą rozmarzyłam.. Wyobrażałam sobie jak to będzie jak już przyjedzie i w dodatku w tv leci jakiś film i w co 2 scenie pary się ciągle przytulają, całują.. Ja też tak już chcę
Oj będzie cudownie, wierz mi I właśnie to jest plus tych rozłąk... powitania są wtedy takie inne... bardziej magiczne.

Ja też już sobie wyobrażam jak to będzie gdy się już zobaczymy. Nic nie robię tylko rozmyślam o tym. A takie filmy, czy piosenki miłosne mnie bardziej dobijają.
alekziz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-31, 23:40   #4296
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

tzn wiecie co, ja tego do rana nie skończę i tak ale już widzę ten koniec myślę że do piątkowego wieczoru będzie cacy już

a w nagrodę - zarządzam szoping w łikend
__________________

Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-31, 23:48   #4297
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez alekziz Pokaż wiadomość
Ahhh, my to jednak lubimy same siebie dołować, chociaż nie ma powodów. Jest odległość, ma się kontakt, ale jednak mimo wszystko to nie to samo, gdy się ma tą osobę obok siebie cały czas. Ja mam taki niedosyt już od dłuższego czasu, sama się nakręcam, chociaż nie mam powodów... bo przecież z moim mam codziennie kontakt, sam się do mnie odzywa...
Wiem, że nie mogę się od tego uzależniać, ale tym bardziej mi to jest teraz potrzebne, gdy jesteśmy tyle kilometrów od siebie. Potrzebuje tej pewności, że nic się nie zmieniło, że jest jak wcześniej... I ja rozumiem, że każdy może mieć gorszy dzień, ale ja i tak widzę różnice. Na początku naszej rozłąki był strasznie czuły. Wstawałam rano i wiadomości od niego, że tęskni, że myśli o mnie itp... a teraz? już mi tak nie piszę. Jest czuły, ale nie tak jak na początku. Nie wiem... może on się przyzwyczaił do tego, że mnie nie ma? Przecież, ja bym mogła mu co chwilę to pisać, tym bardziej przez rozłąkę...
kurczę jakbym czytała o sobie i o tym co dzieje się u mnie. Ciężko mi to zaakceptować. mój też był kiedyś czuły, zaskakiwał mnie poprostu, ale później też coś się wypaliło, a przez ostatnie miesiące to już tym bardziej. Zawiódł mnie, i już nie potrafię się cieszyć z tego co robi teraz tak jak wcześniej, nie mówię, że nie doceniami i się nie cieszę, ale odczuwam to tak jakoś inaczej. Są dni kiedy mamy słabszy kontakt i wiem że ciężko będzie tak na dłuższą metę, później jest lepszy i pokazuje że kocha. Chyba musimy się do tego przyzwyczaić. W każdym związku tak bywa, z początku cudownie, a później już jest szara rzeczywistość.
My kobiety też to inaczej odczuwamy, faceci są inni.. My jesteśmy ponoć bardziej romantyczne (co w moim przypadku się nie zgadza ), bardziej przeżywamy, bardziej rozkminiamy, bardziej się doszukujemy.. u mężczyzn tego nie ma. Może podchodzą do tego na lajcie, ale napewno nas kochają, i z dnia na dzień im się nic nie zmieni.


---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano o 00:46 ----------

Cytat:
Napisane przez Pia Gizela Pokaż wiadomość
tzn wiecie co, ja tego do rana nie skończę i tak ale już widzę ten koniec myślę że do piątkowego wieczoru będzie cacy już

a w nagrodę - zarządzam szoping w łikend
ja się za moje projekty dopiero jutro będę brała mam ich z 6
dobrze, że widzisz ten koniec!
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-31, 23:53   #4298
ewasza14
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 501
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

booombelek Mój mi zawsze powtarza, żebym nie martwiła się na zapas tylko cieszyła tym, że teraz jesteśmy ze sobą i do maksimum wykorzystała czas kiedy jesteśmy razem Także mam nadzieję, że wezmę się w garść i nie zepsuję swoim humorem tych kilku dni Chyba wolę jednak 8 tygodni, 55 dni zdecydowanie mnie przeraża

alekziz Wydaje mi się, że to normalne że z biegiem czasu już tak tej rozłąki przeżywał nie będzie. A już na pewno nie tak jak my, bo z reguły kobietki są duużo bardziej wylewne Nie masz powodów do obaw. Sam się przecież odzywa a to znaczy, że wciąż o Tobie myśli. Nie nakręcaj się bez powodu tylko ciesz się, że możesz z nim codziennie porozmawiać

Pia Gizela Nagroda jak najbardziej Ci się należy
ewasza14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-31, 23:56   #4299
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez ewasza14 Pokaż wiadomość
booombelek Mój mi zawsze powtarza, żebym nie martwiła się na zapas tylko cieszyła tym, że teraz jesteśmy ze sobą i do maksimum wykorzystała czas kiedy jesteśmy razem Także mam nadzieję, że wezmę się w garść i nie zepsuję swoim humorem tych kilku dni Chyba wolę jednak 8 tygodni, 55 dni zdecydowanie mnie przeraża
55 dni to tylko 1,5 miesiąca! szybko zleci!
i tak trzymaj! musisz sobie tak postanowić i już! a Twój tż dobrze Ci mówi, mój K też mi tak mówi...
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 00:05   #4300
ewasza14
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 501
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez booombelek Pokaż wiadomość
55 dni to tylko 1,5 miesiąca! szybko zleci!
i tak trzymaj! musisz sobie tak postanowić i już! a Twój tż dobrze Ci mówi, mój K też mi tak mówi...
TŻ mówi, że jemu ten czas mija strasznie szybko, ledwo w poniedziałek wstanie, trochę popracuje i już weekend Zazdroszczę mu trochę tego braku czasu na tęsknotę. Ale z drugiej strony mówi, że do świąt zleci bardzo szybko i niewiele tam zdziała w tak krótkim czasie więc musi się jeszcze wybrać co najmniej do czerwca-lipca żeby uskładać trochę kasy na dobry start Ale jak przyjedzie to już go nie wypuszczę
ewasza14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 00:08   #4301
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez ewasza14 Pokaż wiadomość
TŻ mówi, że jemu ten czas mija strasznie szybko, ledwo w poniedziałek wstanie, trochę popracuje i już weekend Zazdroszczę mu trochę tego braku czasu na tęsknotę. Ale z drugiej strony mówi, że do świąt zleci bardzo szybko i niewiele tam zdziała w tak krótkim czasie więc musi się jeszcze wybrać co najmniej do czerwca-lipca żeby uskładać trochę kasy na dobry start Ale jak przyjedzie to już go nie wypuszczę
w sumię tak to jest, jak się ma za mało czasu i pracuje non stop to czas szybciej leci. tak to jest niestety, dopiero co wyjechał, nie uzbierał może dużej sumki więc lepiej go puścić do tego czerwca i później już go nie wypuszczać a mieć lepszy start.
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-01, 00:15   #4302
ewasza14
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 501
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez booombelek Pokaż wiadomość
w sumię tak to jest, jak się ma za mało czasu i pracuje non stop to czas szybciej leci. tak to jest niestety, dopiero co wyjechał, nie uzbierał może dużej sumki więc lepiej go puścić do tego czerwca i później już go nie wypuszczać a mieć lepszy start.
Prawie 3 miesiące go nie ma a mi się wydaje, że go rok nie widziałam
Finansowo nie jest źle, do maja powinien uskładać tyle co chciał. Ale chce podszkolić sobie język, zwłaszcza że ma kiedyś jeździć po świecie to mu się na pewno przyda do czerwca go puszczę, ale jeśli będzie chciał jeszcze zostać na lipiec to jadę do niego na wakacje
ewasza14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 00:19   #4303
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez ewasza14 Pokaż wiadomość
Prawie 3 miesiące go nie ma a mi się wydaje, że go rok nie widziałam
Finansowo nie jest źle, do maja powinien uskładać tyle co chciał. Ale chce podszkolić sobie język, zwłaszcza że ma kiedyś jeździć po świecie to mu się na pewno przyda do czerwca go puszczę, ale jeśli będzie chciał jeszcze zostać na lipiec to jadę do niego na wakacje
nie myśl tyle, o tym, że go nie ma, szybciej będzie lecieć, mówię Ci!
widzisz, język napewno mu się przyda, szczególnie że teraz wszędzie po angielsku się dogada a jeśli chciałabyś i miałabyś możliwość jechać to cudownie, przynajmniej byś zwiedziła trochę Anglii
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 00:26   #4304
ewasza14
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 501
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez booombelek Pokaż wiadomość
nie myśl tyle, o tym, że go nie ma, szybciej będzie lecieć, mówię Ci!
widzisz, język napewno mu się przyda, szczególnie że teraz wszędzie po angielsku się dogada a jeśli chciałabyś i miałabyś możliwość jechać to cudownie, przynajmniej byś zwiedziła trochę Anglii
Nie potrafię o tym nie myśleć bo ja już tu bez niego wariuję
Chciałabym sobie też trochę dorobić, chociażby złapać jakąś dorywczą pracę podczas gdy on i tak będzie pracował.
Ale odkąd wyjechał to ja go nie poznaję. Dawniej w wakacje wylegiwał się do południa w łóżku, czasem coś zjadł, obejrzał jakieś durne programy i szedł spać. A teraz mówi, że szuka sobie dodatkowych prac bo nie chce marnować czasu, po co ma siedzieć w mieszkaniu skoro może w tym czasie jeszcze troszkę dorobić Po prostu jak nie on, taki się pracowity zrobił
ewasza14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 00:34   #4305
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

to bardzo dobrze, brawo dla niego. Wiadomo, każdego dopada już dorosłość i każdy chce już trochę radzić sobie po swojemu. Może on też uświadomił sobie, że trzeba pomyśleć o przyszłości i dlatego tak pracuje
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 00:43   #4306
ewasza14
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 501
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez booombelek Pokaż wiadomość
to bardzo dobrze, brawo dla niego. Wiadomo, każdego dopada już dorosłość i każdy chce już trochę radzić sobie po swojemu. Może on też uświadomił sobie, że trzeba pomyśleć o przyszłości i dlatego tak pracuje
A co mnie najbardziej cieszy to to, że mówi że on tam jest dla mnie, żebym później miała z nim dobre życie I że wszystko co robi to robi z myślą o mnie Miło jest coś takiego usłyszeć i właśnie dla tej przyszłości teraz ściskam zęby i staram się wytrzymać, bo wiem, że później będzie już tylko lepiej
ewasza14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 00:49   #4307
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cudownie słyszeć takie rzeczy od ukochanego masz rację teraz trzeba zacisnąć zęby, a później już będzie tylko z górki to wszystko dla was, dla waszego dobra

Nic będę już szła spac trzymaj się kochana! Dobranoc
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 00:55   #4308
ewasza14
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 501
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Ja niestety jeszcze się muszę trochę pouczyć bo marnie widzę poniedziałkowy egzamin
Dobranoc i dziękuję za dobre słowa
ewasza14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 03:12   #4309
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

jest 4 rano/w nocy. zwał jak zwał. email od promotorki - na jakim etapie jestem. odpisałam, a ona mi sms przysyła " spać pani nie może?" a ja "a pani?" ona "" a kobitka taka koło 70'tki

opisuję już w wordzie może nawet skończę do południa
__________________

Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-01, 07:33   #4310
alekziz
Zakorzenienie
 
Avatar alekziz
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez booombelek Pokaż wiadomość
kurczę jakbym czytała o sobie i o tym co dzieje się u mnie. Ciężko mi to zaakceptować. mój też był kiedyś czuły, zaskakiwał mnie poprostu, ale później też coś się wypaliło, a przez ostatnie miesiące to już tym bardziej. Zawiódł mnie, i już nie potrafię się cieszyć z tego co robi teraz tak jak wcześniej, nie mówię, że nie doceniami i się nie cieszę, ale odczuwam to tak jakoś inaczej. Są dni kiedy mamy słabszy kontakt i wiem że ciężko będzie tak na dłuższą metę, później jest lepszy i pokazuje że kocha. Chyba musimy się do tego przyzwyczaić. W każdym związku tak bywa, z początku cudownie, a później już jest szara rzeczywistość.
My kobiety też to inaczej odczuwamy, faceci są inni.. My jesteśmy ponoć bardziej romantyczne (co w moim przypadku się nie zgadza ), bardziej przeżywamy, bardziej rozkminiamy, bardziej się doszukujemy.. u mężczyzn tego nie ma. Może podchodzą do tego na lajcie, ale napewno nas kochają, i z dnia na dzień im się nic nie zmieni.
U mnie dokładnie to samo! Z resztą ja i tak powinnam się przecież do tego przyzwyczaić, bo zawsze wiedziałam, że mój nie jest zbyt wylewny. Mój bardziej w czynach okazuje uczucia, niż słowami. No ale właśnie, musimy się przyzwyczaić. Ja zawsze miałam skłonności to bezsensownego przeżywania i rozkminiania i też doszukiwałam się niepotrzebnych rzeczy. A przecież wiem, że gdyby coś się działo, to by mi powiedział... bo on zawsze jest ze mną szczery, przynajmniej mam taką nadzieje. w sumie też mu się nie dziwie, bo sama się już troche przyzwyczaiłam do tej rozłąki, co nie znaczy, że nie tęsknie... bo tęsknie, ale już tak nie rozpaczam jak na początku. Napisał do mnie już dzisiaj z rana, więc nie ma co się nakręcać, bo przecież gdyby coś nie tak było, to by tak nie wypisywał.

Cytat:
Napisane przez ewasza14 Pokaż wiadomość

alekziz Wydaje mi się, że to normalne że z biegiem czasu już tak tej rozłąki przeżywał nie będzie. A już na pewno nie tak jak my, bo z reguły kobietki są duużo bardziej wylewne Nie masz powodów do obaw. Sam się przecież odzywa a to znaczy, że wciąż o Tobie myśli. Nie nakręcaj się bez powodu tylko ciesz się, że możesz z nim codziennie porozmawiać
Masz całkowitą racje mój też nigdy nie był zbyt wylewny, a też ja sama już tak nie przeżywam tej rozłąki, więc nie mam co jemu się dziwić.
Nie wiem czemu ja się tak nakręcam, chyba na siłe chce aby było jak najlepiej. Tzn nie na siłe, po prostu wszystko robię aby było dobrze, a jak już coś nie jest po mojej myśli, to się nakręcam, że coś nie tak jest, chociaż mój inaczej to widzi. Przecież gdyby coś się działo, to by mi powiedział, bo wiem, że jest szczery ze mną... tym bardziej, że to on pierwszy chciał spróbować, będąc świadomym odległości i tego co nas czeka. To ja miałam wątpliwości co do tego wszystkiego, no ale wyszło jak wyszło. i nie żałuje mimo wszystko!
alekziz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 08:13   #4311
klatar
Raczkowanie
 
Avatar klatar
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie ! <3
Wiadomości: 316
GG do klatar
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

I dzisiaj jest moje byc albo nie byc. Żałuję troche ze nie Powiedzialam np Tz o egzaminie, bo zawsze pisal "powodzenia mała " co zawsze podnosiło mnie na duchu, ale teraz moze musi tak byc ze nikt nie wie i ze zdam i zrobie mu tym niespodziankę nawet stresu jako takiego nie mam. Tylko ciekawe co bedzie jak wejde do WORD-u
__________________
Nunca perder la esperanza

26.04.2013 koniec szkoły
7.05, 8.05, 9.05, 14.05, 16.05, 21.05 matury
klatar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 08:43   #4312
alekziz
Zakorzenienie
 
Avatar alekziz
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez klatar Pokaż wiadomość
I dzisiaj jest moje byc albo nie byc. Żałuję troche ze nie Powiedzialam np Tz o egzaminie, bo zawsze pisal "powodzenia mała " co zawsze podnosiło mnie na duchu, ale teraz moze musi tak byc ze nikt nie wie i ze zdam i zrobie mu tym niespodziankę nawet stresu jako takiego nie mam. Tylko ciekawe co bedzie jak wejde do WORD-u
To ja Ci powiem powodzenia mała podniosło trochę na duchu?
alekziz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 08:47   #4313
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Pia Gizela Pokaż wiadomość
jest 4 rano/w nocy. zwał jak zwał. email od promotorki - na jakim etapie jestem. odpisałam, a ona mi sms przysyła " spać pani nie może?" a ja "a pani?" ona "" a kobitka taka koło 70'tki

opisuję już w wordzie może nawet skończę do południa
haha no to niezłą masz tą promotorkę
fajnie, że już kończysz.. skończy się przesiadywanie po nocach


---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Cytat:
Napisane przez alekziz Pokaż wiadomość
U mnie dokładnie to samo! Z resztą ja i tak powinnam się przecież do tego przyzwyczaić, bo zawsze wiedziałam, że mój nie jest zbyt wylewny. Mój bardziej w czynach okazuje uczucia, niż słowami. No ale właśnie, musimy się przyzwyczaić. Ja zawsze miałam skłonności to bezsensownego przeżywania i rozkminiania i też doszukiwałam się niepotrzebnych rzeczy. A przecież wiem, że gdyby coś się działo, to by mi powiedział... bo on zawsze jest ze mną szczery, przynajmniej mam taką nadzieje. w sumie też mu się nie dziwie, bo sama się już troche przyzwyczaiłam do tej rozłąki, co nie znaczy, że nie tęsknie... bo tęsknie, ale już tak nie rozpaczam jak na początku. Napisał do mnie już dzisiaj z rana, więc nie ma co się nakręcać, bo przecież gdyby coś nie tak było, to by tak nie wypisywał.
tak jak napisałam już wcześniej, każda kobieta i każdy mężczyzna (ogólnie człowiek? ) przeżywa chyba rozłąkę inaczej. Wiadomo, że są tacy którzy wypisują sobie non stop coś tam, wyznają miłość, w związku nic się nie dzieje, tylko non stop kontakt... nuuuuuda (). W związku musi być czasami pod górkę, żeby później było z górki i to jest fakt. Nie ma co sobie wkręcać tylko na klate przyjąć wszystko

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Cytat:
Napisane przez klatar Pokaż wiadomość
I dzisiaj jest moje byc albo nie byc. Żałuję troche ze nie Powiedzialam np Tz o egzaminie, bo zawsze pisal "powodzenia mała " co zawsze podnosiło mnie na duchu, ale teraz moze musi tak byc ze nikt nie wie i ze zdam i zrobie mu tym niespodziankę nawet stresu jako takiego nie mam. Tylko ciekawe co bedzie jak wejde do WORD-u
trzymaj się dziewczyno! zdasz napewno! trzymamy kciuki!
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 09:01   #4314
biedronka91
Zakorzenienie
 
Avatar biedronka91
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Pia Gizela Pokaż wiadomość
jest 4 rano/w nocy. zwał jak zwał. email od promotorki - na jakim etapie jestem. odpisałam, a ona mi sms przysyła " spać pani nie może?" a ja "a pani?" ona "" a kobitka taka koło 70'tki

opisuję już w wordzie może nawet skończę do południa
To tak jak mój promotor!

Cytat:
Napisane przez klatar Pokaż wiadomość
I dzisiaj jest moje byc albo nie byc. Żałuję troche ze nie Powiedzialam np Tz o egzaminie, bo zawsze pisal "powodzenia mała " co zawsze podnosiło mnie na duchu, ale teraz moze musi tak byc ze nikt nie wie i ze zdam i zrobie mu tym niespodziankę nawet stresu jako takiego nie mam. Tylko ciekawe co bedzie jak wejde do WORD-u
Trzymam kciuki!
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze!
biedronka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 09:44   #4315
alekziz
Zakorzenienie
 
Avatar alekziz
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez booombelek Pokaż wiadomość
tak jak napisałam już wcześniej, każda kobieta i każdy mężczyzna (ogólnie człowiek? ) przeżywa chyba rozłąkę inaczej. Wiadomo, że są tacy którzy wypisują sobie non stop coś tam, wyznają miłość, w związku nic się nie dzieje, tylko non stop kontakt... nuuuuuda (). W związku musi być czasami pod górkę, żeby później było z górki i to jest fakt. Nie ma co sobie wkręcać tylko na klate przyjąć wszystko
Ale z Ciebie mądre dziewczę! od dzisiaj przyjmuje wszystko na klate nie ma marudzenia, gdy jest dobrze

A ja dzisiaj taki dobry humor mam, też w końcu się wyspałam. Tak się ciesze, że już luty jest, zostało 13 dni do mojego wyjazdu!

http://www.youtube.com/watch?v=FOjdXSrtUxA Zakochałam się w tej piosence, słucham na okrągło od rana

Edytowane przez alekziz
Czas edycji: 2013-02-01 o 09:59
alekziz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 10:19   #4316
nerla
Zadomowienie
 
Avatar nerla
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 191
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Dzień dobry dzisiaj pospałam dłużej bo cały tydzień latam od rana
Pia Gizela fajną masz promotorkę


Cytat:
Napisane przez klatar Pokaż wiadomość
I dzisiaj jest moje byc albo nie byc. Żałuję troche ze nie Powiedzialam np Tz o egzaminie, bo zawsze pisal "powodzenia mała " co zawsze podnosiło mnie na duchu, ale teraz moze musi tak byc ze nikt nie wie i ze zdam i zrobie mu tym niespodziankę nawet stresu jako takiego nie mam. Tylko ciekawe co bedzie jak wejde do WORD-u

Trzymam kciuki może nawet lepiej że nie wie, nie masz presji ze musisz zdać by nie zawieść
__________________
Niemożliwe jest możliwe
nerla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 10:22   #4317
smutam
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 5
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

mój jedzie na 9 tyg jak to przezyc zostane tu sama z 2 dzieciakow umre z teskonty jak to przezyc :-(
smutam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-02-01, 12:32   #4318
nerla
Zadomowienie
 
Avatar nerla
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 191
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Dasz radę, 9 tygodni to nie tak dużo, takiej długości rozłąka ma wręcz działanie pozytywne zazwyczaj i regenerujące dla związku
__________________
Niemożliwe jest możliwe
nerla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 13:05   #4319
ewasza14
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 501
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

klatar Powodzenia i trzymam kciuki!

Pia Gizela Fajna ta promotorka i super że już kończysz

Ja dziś pospałam baaardzo długo, uczyłam się do późna i musiałam odespać te kilka nocy, w których nie zmrużyłam oka z nerwów. Mam już trochę większy zapał do nauki ale to chyba dlatego, że nic nie umiem a egzamin już za 3 dni! Muszę się dziś porządnie przyłożyć
ewasza14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 13:06   #4320
alekziz
Zakorzenienie
 
Avatar alekziz
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez nerla Pokaż wiadomość
Dasz radę, 9 tygodni to nie tak dużo, takiej długości rozłąka ma wręcz działanie pozytywne zazwyczaj i regenerujące dla związku
Dokładnie. Poza tym są telefony, internet więc kontakt będziecie mieli. Początek może być ciężki, ale z każdym dniem będzie coraz lepiej. Trzeba się po prostu czymś zająć, aby nie siedzieć tylko w czterech ścianach, bo to gorzej wpływa na nas samych. Moja poprzednia rozłąka z moim trwała 5 miesięcy, też tak przeżywałam i rozpaczałam, ale teraz jak o tym pomyślę to te 5 miesięcy mineły w mgnieniu oka.
alekziz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.