Vampire Diaries część 7

[Yattamanka]

Napisane przez kaja_92

Dlaczego wszyscy myślą, że skoro Rick jest człowiekiem, to Elena nie może odzyskać wspomnień o Damonie? No halooo, od czego jest Elajdża? Przecież nie musi chyba mówić co się konkretnie między nimi kiedy stało:/

Ja bym bardziej powiedziała, że skoro Ric jest znowu człowiekiem to jego zauroczenie powinno prysnąć i Elenie powinno powrócić uczucie
Marzenie ściętej głowy?

Generalnie nie spodziewałam się takiego obrotu spraw i co parę minut oglądając opadała mi szczęka.. a zakończenie epickie

I zgadzam się z iixi idą dobrym tropem - w końcu coś się dzieje, choć jak dla mnie powinni zakończyć na tym sezonie bo jak będą tak przeciągać na siłę, to w końcu nam obrzydzą.. niech już sobie ta Elena będzie happy z Damonem i koniec

[ania9o]

Kurcze, tez się zagolopowalam i przeczytałam to co na biało ale i tak nie wiele zrozumiałam wiec spoko dzisiaj będę oglądać odcinek.

[iixi]

Napisane przez Yattamanka

I zgadzam się z iixi idą dobrym tropem - w końcu coś się dzieje, choć jak dla mnie powinni zakończyć na tym sezonie bo jak będą tak przeciągać na siłę, to w końcu nam obrzydzą.. niech już sobie ta Elena będzie happy z Damonem i koniec

zgadzam się zdecydowanie powinni kończyć już.

[viva91]

Napisane przez kaja_92

W kontekście zahipnotyzowania pani doktor nie;p

I dlatego lubię TVD Zawsze mnie zaskoczy ich rozwiązanie

Fajny odcinek I cieszę się, że Elena zdecydowała się przywrócić sobie wspomnienia, mimo że to się nie udało, ale to i dobrze, bo zbyt pięknie i seetaśnie by się zrobiło

Choć podejrzewam, że wiele razy widząc teraz ciężki charakter Damona będzie chciała cofnąć tą decyzję

[Withers]

Wiedziałam, że Alaric stanie się ofiarą jakiegoś niefortunnego wypadku i nie będzie mógł przywrócić wspomnień Elenie. Nawet coś podobnego pisałam już tutaj wcześniej na wątku.

[vidia9]

Oglądałyście najnowsze TO? Wiecie o co chodzi z tą siostrą Esther ? bo ja nie zrozumiałam

[iixi]

Napisane przez vidia9

Oglądałyście najnowsze TO? Wiecie o co chodzi z tą siostrą Esther ? bo ja nie zrozumiałam

a czego tam szło nie zrozumieć? wszystko powiedzieli przecież

[vidia9]

Napisane przez iixi

a czego tam szło nie zrozumieć? wszystko powiedzieli przecież

a bo oglądałam z napisami ang i nie zrozumiałam od razu , obejrzałam już po polsku i wiem

[dorot_qa]

Co tam TO, nowy odcinek TVD był!
Słuchajcie, tak mi żal Damona... naprawdę, serce mi się kraje jak go widzę. A ta scena w deszczu i jego wzrok i uśmiech mówiące wszystko Naprawdę mam nadzieję, że będą razem

[mariamarysienka]

Super odcinek, widać VD wraca na dobre tory

Numer z Trippem był genialny W życiu bym nie wpadła, że Enzo zmieni go w wampira, żeby zginął po przekroczeniu granicy Mega plus odcinka.
Drugim plusem było ulokowanie magii Bonnie w misiu i wysłanie go do Mystic Falls Coś czuję, że teraz dużą rolę odegra doktor Wiedźma i pomoże sprowadzić Bonnie z powrotem
Kolejne zaskoczenie odcinka to fakt, że Jo jest siostrą Kaia Tego też bym się nie spodziewała, chociaż patrząc po bliźnie nie wiem, jakim cudem straciła śledzionę Ten organ znajduje się po prawej stronie i jeśli ją straciła z powodu dźgnięcia nożem, to musiała dostać prosto w nią, tymczasem blizna jest bardziej na środku i w prawo. Wiem, czepiam się, ale troszkę zboczenie zawodowe
Jeśli chodzi o Damona i Elenę, to fajnie, że nie odzyskała wspomnień od razu (byłoby za oczywiste). Chętnie obejrzę ponowne zakochiwanie się Eleny w Damonie, bo te momenty z ich relacji najbardziej lubiłam i liczę na smakowitą powtórkę
Wnerwia mnie Liam Na początku myślałam, że będzie ciekawszą postacią, ale jakoś straciłam do niego zapał.
O Liv i Tylerze nie wspominam. Mieli 40-sekundowy moment w odcinku, nie wiem po co. Twórcy mogą sobie darować te postaci.
Jeśli chodzi o Stefana i Caroline - szkoda, że jednak na siłę chcą wciskać tutaj jakąś miłość między nimi. Dobrze, że scena w szpitalu nie skończyła się całusem, tylko "I hate you" Stefan zachowuje się ostatnimi czasy jak ostatni dupek, więc mam nadzieję, że nie będzie mu to szybko wybaczone.

Po zwiastunie jestem ciekawa kolejnego odcinka Z jednej strony wygląda na to, że Elena zacznie coś czuć do Damona, czyli ckliwe historie na Święto Dziękczynienia, a z drugiej jakieś akcje z Bonnie i Jo, więc nie mogę się doczekać

[Asprit]

Baaardzo mi się podobał odcinek! nareszcie bo traciłam nadzieję

[iixi]

mnie też się podobał odcinek a maria już tak pięknie wszystko napisała, że nawet nie ma co dodawać

[biia]

cześć wszystkim
mnie też się bardzo podobał ten odcinek i nie mogę się doczekać kolejnego! czego one tak rzadko wychodzą!

[Na biurku Oli]

Nadrobiłam odcinek Teraz TŻ śpi a ja przewijam na najlepsze momenty Takie TVD kocham <3

[invisible_01]

Jestem naprawdę w szoku, bo nowy sezon jest duuużo lepszy niż myślałam! O ile 5. sezon powiewał nudą, o tyle w 6. naprawdę sporo się dzieje. Bardzo mnie to cieszy, bo znowu zaczęłam z niecierpliwością czekać na kolejne odcinki.

Jedyne, co mi się nie podoba, to zakochana w Stefanie Caroline. Choć ten wątek właściwie z jednej strony jest dość ciekawy, bo chyba po raz pierwszy od baaardzo dawna w tym serialu jakaś para nie pada sobie od razu w ramiona, tylko jedno z nich wyraźnie coś czuje, a drugie jednak nie. Wydaje mi się, że dla Stefcia ona jest tylko przyjaciółką. Dla mnie na plus, bo jakoś sobie nie mogę wyobrazić, żeby ta dwójka nagle stała się parą.

Wątek Liv i Tylera to dla mnie nuda jak flaki z olejem, mogliby to opuścić. Bardzo mi się spodobało zagranie Enzo, nigdy bym się nie domyśliła, że zamieni tego kolesia w wampira! Tylko jakim cudem on tego nie zauważył i niczego nie powiedział?

Na duży plus też dla mnie to, że Elena nie przypomniała sobie od razu wszystkiego z Damonem. Widać jednak, że patrzy na niego z błyskiem w oku Lubiłam to ich wzajemne docieranie się, więc teraz to powróciło i może być znowu romantycznie. Mam tylko nadzieję, że Elena nie będzie z Liamem, bo dla to dość kiepska postać. Widać jednak, że może namieszać.

[dorot_qa]

Ten sezon jest świetny i zastanawiam się czy nie powinni na tym skończyć, zanim zepsują wszystko tak jak w True Blood

[Yattamanka]

Nie będę oryginalna gdy powiem, że to był super odcinek

Ja to się nawet raz popłakałam tak mi było żal Damona
Swoją drogą na upartego jeśli przejście przez granice miasta niweluje urok to mogłaby tak kilka razy przechodzić, Matt by ją ratował i wszystko by jej się przypomniało

Mistrzowskie zagranie z misiem.. tylko jak Damon wytłumaczy, że to miś Bonnie i że próbuje się wydostać skoro jak twierdził tam gdzie był nie było Bonnie?

A Liam? Kurcze wydawało mi się, że jest to może jakaś nadprzyrodzona postać i może nieźle namieszać a tym czasem okazuje się że jest po prostu wścibski

Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka

[invisible_01]

Napisane przez Yattamanka

A Liam? Kurcze wydawało mi się, że jest to może jakaś nadprzyrodzona postać i może nieźle namieszać a tym czasem okazuje się że jest po prostu wścibski

Jak dla mnie to akurat na plus. Wystarczy, że ta lekarka okazała się wiedźmą i że właściwie każdy, kogo spotykają, jest albo wilkołakiem, albo wampirem Przyda się choć jedna całkowicie ludzka postać, bo inaczej okaże się, że 99% populacji to wampiry

[viva91]

Napisane przez mariamarysienka

Numer z Trippem był genialny W życiu bym nie wpadła, że Enzo zmieni go w wampira, żeby zginął po przekroczeniu granicy Mega plus odcinka.

Hmm, a ja podejrzewałam, że nie odda go od tak Nie za to, co mu zrobił. Ale myślałam o oddaniu ledwo żywego Trippa, lub o nagłym zjawieniu się Enzo i skręceniu Trippowi karku

Napisane przez mariamarysienka

Drugim plusem było ulokowanie magii Bonnie w misiu i wysłanie go do Mystic Falls

To było świetne, dla Bonnie - nie myślałam, że to kiedykolwiek napiszę

Napisane przez mariamarysienka

Kolejne zaskoczenie odcinka to fakt, że Jo jest siostrą Kaia

fajnie łączące się wątki

Napisane przez mariamarysienka

Jeśli chodzi o Damona i Elenę, to fajnie, że nie odzyskała wspomnień od razu (byłoby za oczywiste).

Też na plus. Szkoda Damona, ale taki szybki happy and tej historii byłby zbyt infantylny... No i Elena też zachowuje się całkiem fajnie wobec niego

Napisane przez Yattamanka

Mistrzowskie zagranie z misiem.. tylko jak Damon wytłumaczy, że to miś Bonnie i że próbuje się wydostać skoro jak twierdził tam gdzie był nie było Bonnie?

To, że kłamstwo Damona o Bonnie wyjdzie na jaw jest pewne. Podejrzewam, że powoli przekonująca się do niego Elena znów straci po tym zaufanie do Damona...
Przy okazji Jer rzuci się na niego z kołkiem

[mariamarysienka]

Napisane przez viva91

To, że kłamstwo Damona o Bonnie wyjdzie na jaw jest pewne. Podejrzewam, że powoli przekonująca się do niego Elena znów straci po tym zaufanie do Damona...
Przy okazji Jer rzuci się na niego z kołkiem

Oj, mam nadzieję, że nie będą go za to karać Przecież to najlepsza rzecz, jaką mógł im powiedzieć. Bonnie dosłownie wepchnęła go w ten słup światła, więc on nie mógł nic zrobić i to nie tak, że ją zostawił na pastwę losu. Ale gdyby im to powiedział, to nikt by tego nie zrozumiał, tylko byłoby, że Damon zly

[viva91]

Napisane przez mariamarysienka

Oj, mam nadzieję, że nie będą go za to karać Przecież to najlepsza rzecz, jaką mógł im powiedzieć. Bonnie dosłownie wepchnęła go w ten słup światła, więc on nie mógł nic zrobić i to nie tak, że ją zostawił na pastwę losu. Ale gdyby im to powiedział, to nikt by tego nie zrozumiał, tylko byłoby, że Damon zly

To prawda, ale tylko on wie jak było naprawdę, a oni zostaną postawieni przed dylematem, czy uwierzyć tak dobremu naciągaczowi, jakim jest Damon...

[mariamarysienka]

Oby Bonnie wróciła szybciej

[Na biurku Oli]

Nie wiem jak wy, ja cały czas wracam do tego fragmentu, ten uśmiech Damona, to jak sobie zabiera tego "buziaka", ta muzyka,... idealnie <3

[blueblue now]

Napisane przez Na biurku Oli

Nie wiem jak wy, ja cały czas wracam do tego fragmentu, ten uśmiech Damona, to jak sobie zabiera tego "buziaka", ta muzyka,... idealnie <3

Mimo, że wolałabym, żeby znaleźli dla Damona kogoś lepszego niż Elena to ta scena była po prostu urocza Może i głupia, banalna i oklepana, ale bardzo przyjemnie się oglądało Nawet łezka się pojawiła w oku (bidny ten Damon). Dużo zrobiła piosenka w tle

Ach Vampire Diaries - moja ukochana telenowela

[Na biurku Oli]

Napisane przez blueblue now

Mimo, że wolałabym, żeby znaleźli dla Damona kogoś lepszego niż Elena to ta scena była po prostu urocza Może i głupia, banalna i oklepana, ale bardzo przyjemnie się oglądało Nawet łezka się pojawiła w oku (bidny ten Damon). Dużo zrobiła piosenka w tle

Ach Vampire Diaries - moja ukochana telenowela

Dokładnie tak, podobnych scen było już mnóstwo, ale na mnie ostatnia taka, która zrobiła wrażenie i taką fajną atmosferę to scena ich pocałunku z motelu a piosenki słucham teraz non stop

[blueblue now]

Napisane przez Na biurku Oli

Dokładnie tak, podobnych scen było już mnóstwo, ale na mnie ostatnia taka, która zrobiła wrażenie i taką fajną atmosferę to scena ich pocałunku z motelu a piosenki słucham teraz non stop

Tak na prawdę nie mają dobrych scen odkąd zostali parą, aż ich znielubiłam
Z piosenką mam tak samo

[viva91]

Napisane przez Na biurku Oli

Dokładnie tak, podobnych scen było już mnóstwo, ale na mnie ostatnia taka, która zrobiła wrażenie i taką fajną atmosferę to scena ich pocałunku z motelu a piosenki słucham teraz non stop

I to o tym mówił Damon, gdy opowiadał Elenie, że automat do czegoś tam gdzieś tam (nie pamiętam jak nazywało się to miasto - Denver?) "ma swoją historię"?
Wyszczerzyłam się na te słowa

[Na biurku Oli]

Napisane przez viva91

I to o tym mówił Damon, gdy opowiadał Elenie, że automat do czegoś tam gdzieś tam (nie pamiętam jak nazywało się to miasto - Denver?) "ma swoją historię"?
Wyszczerzyłam się na te słowa

nooooooooom ja tak samo

[viva91]

Napisane przez Na biurku Oli

nooooooooom ja tak samo

https://www.youtube.com/watch?v=fe8AsChJsMs 2:19

[Withers]

Napisane przez Na biurku Oli

Nie wiem jak wy, ja cały czas wracam do tego fragmentu, ten uśmiech Damona, to jak sobie zabiera tego "buziaka", ta muzyka,... idealnie <3

O tak, świetna scena! Też szkoda mi Damona.