CzarnaZuzia Wymiata - Nowe otwarcie II

[Luba]

Proszę o kciuki jutro i w piątek przed południem

I może o trochę chłodu gdyby nie schody to byśmy sie z Danielem do piwnicy przeprowadzili

[Figarro]

dzisiaj siostra miala byc wypisana, ale lekarka zobaczyla, ze Wiktor ma malo plytek w morfologii i jutro beda robic badania

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Lubo -

[Katty_p13]

Lubo

Gorrrąco i wrony znów atakują w parku

[mirra77]

Napisane przez mskladaczek

Ale ja nie do Szpitala Bieanskiego jechalam, chociaż do dr z Bielanskiego

A pózniej byłam na tyłach szpitala na Czerniakowskiej (na Rozbrat w parku) na pysznej pizzy i lezakowaniu
Mirrus, polecam

Magduś, czyżbyś była w Na lato? w parku na Rozbrat w byłej siedzibie SLD?
jeśli tak to moje ulubione miejsce na letni chill możemy się tam kiedyś umówić na leżakowanie
a pizzę polecam też w Viaduct'ie, nowe miejsce pod mostem Poniatowskiego, naprzeciw PKP Powiśle. też bardzo przyjemnie, i pizza zacna


mam zimne piwko, komu komu????

[anastazjaaa2]

Dobry

[Katty_p13]

Mirra rzuć piffkiem, ja dziś o wodzie z lodem, miętą i cytryną

[mirra77]

Napisane przez Katty_p13

Mirra rzuć piffkiem, ja dziś o wodzie z lodem, miętą i cytryną

Kaś pij dziewczyno, nawodnić się musisz po tej mięcie
mam niepasteryzowane, bo tylko takie uznaję, że niby zdrowsze hihi

...ja opijam jeden problem z głowy, bo znalazłam nowych najemców, jutro podpisuję umowę.
żeby nie było tak super za tydzień też idę do szpitala, ale na krótki urlop, a nie taki wypas jak Margota

[mskladaczek]

Napisane przez mirra77

Magduś, czyżbyś była w Na lato? w parku na Rozbrat w byłej siedzibie SLD?
jeśli tak to moje ulubione miejsce na letni chill możemy się tam kiedyś umówić na leżakowanie
a pizzę polecam też w Viaduct'ie, nowe miejsce pod mostem Poniatowskiego, naprzeciw PKP Powiśle. też bardzo przyjemnie, i pizza zacna


mam zimne piwko, komu komu????

Tak, tak. Wlasnie tam. Koło eko fryzjera
Za płotem mojego pracowego parkingu.

Jakos wcześniej ślepa byłam i tego nie widziałam.
To moje dzisiejsze odkrycie.

Wedze tez sie podobalo, dostała wodę w jadalnej misce, byla zdziwiona ze moze ja zjesc.

Na lezakowanie chętnie. Tylko niech troche mniej gorąco bedzie

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Kasia, a ty rzuć mi woda z mieta i cytryna.
Albo samo mieta i cytryna. Lód i wodę mam


Kasia, a wrony atakuja Ciebie czy psa?
W moim parku rzucają sie ma Wege. Ja dostaje zawału a ona sie cieszy.

[Margot45]

Lubo

Fajnie być w domku nareszcie zjadłam normalny obiad,uprasowałam górę ciuchów i - przepraszam,jeśli kogoś urażę,ale nareszcie jest ciepło

[mskladaczek]

Ciepło? To jest ciepło?
To jest skwar i duchota.

[mirra77]

Napisane przez mskladaczek

Tak, tak. Wlasnie tam. Koło eko fryzjera
Za płotem mojego pracowego parkingu.

Jakos wcześniej ślepa byłam i tego nie widziałam.
To moje dzisiejsze odkrycie.

Wedze tez sie podobalo, dostała wodę w jadalnej misce, byla zdziwiona ze moze ja zjesc.

Na lezakowanie chętnie. Tylko niech troche mniej gorąco bedzie

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Kasia, a ty rzuć mi woda z mieta i cytryna.
Albo samo mieta i cytryna. Lód i wodę mam

Magdu, fajne jest to że w wielu miejscach myśli się już o czworonogach co nie? nie tylko że się nie patrzy krzywym okiem ale jeszcze miskę z wodą podtyka
obserwuję to zjawisko i cieszy mnie to bardzo i ujmuje i od razu takie miejsce ma ode mnie duży plus.

Ja w Na lato pizzy jeszcze nie jadłam bo szamka funkcjonuje tam dopiero od tego roku. ale nie omieszkam bo noty dostaje dobre, podobno ten młody niepozorny kucharz ma nadspodziewanie duże światowe doświadczenie

[mskladaczek]

Pizza jest pyszna. Cienkie ciasto, ale inne niż takie typowe włoskie. Chyba na zakwasie? Rozplywajace sie w ustach, bardzo lekkie.


Odnośnie psów to fajnie tez mi sie to podoba ta zmiana podejścia. Zreszta w miejscach nieprzychylnych pojawiamy sie tylko raz

Chociaż ostatnio zaliczylam wielkie zdziwienie w Konstancinie, w parku wprowadzili zakaz wprowadzania psów. Nie zauważyłam i mi straż miejska zwróciła uwagę, przperaszajac i bardzo delikatnie informując. Miałam wrażenie ze wstydzą sie tego zwracania uwagi.
Toz to nie Łazienki czy inny zabytek. Ale normalny park, w małym miasteczku na dodatek,


Teraz tam chodzić nie musze, mam las, łąki... Ale zima gdy jest ciemno to jedyne bezpieczne miejsce w okolicy (oprocz wlasneo podworka) oświetlone, z kamerami. To był jeden z plusów zamieszkania tutaj i du.pa.

[Katty_p13]

Madzik moje Futro wrony atakują, bo nieloty już wymknęły z gniazd na glebę ale ja kilka razy dostałam w locie z dzioba w dyńkę moje Futro się boi bo zawsze atakują od tylca w czasie intymnych czynności

Mirra masz doniczkę z miętą ...... a teraz uważaj bo dostaniesz cytryną

[tharoon]

Lubo








Miłego dnia

[agaa13]

[Katty_p13]

Margoto jak Ci tam już w domu??

[Figarro]

zrobilam juz herbate mrozona .....nie da sie wyjsc z domu.....kurcze, przez te upaly reka mi mocno spuchla

[Katty_p13]

Aśku mam podobnie z lewą nogą w kostce

A ja widziałam jakąś nowość - herbatę w saszetkach na zimną wodę jakoś nie mogłam się przekonać do kupna mimo ciekawości

[ragutka]

A wiecie Magdo i Mirro , ze ta miejscówka z leżakami jest też w sąsiedztwie ogródka jordanka co z nim moje sielskie dzieciństwo związane jest.
Może tam jeszcze są moje "sekrety" co się je robiło ze szkiełka i skarbów i przysypywało ziemią...
Cała ta okolica zresztą jest moim wspomnieniem jednym wielkim.

[Luba]

Napisane przez Katty_p13

A ja widziałam jakąś nowość - herbatę w saszetkach na zimną wodę jakoś nie mogłam się przekonać do kupna mimo ciekawości :noniewim:

Mój syn to kupił sobie na wyjazd. Na wyjeździe nie zrobił sobie tej hierbatki ani razu a w domu ja przez pomyłkę zalałam ją gorącą wodą, jak zwykłą herbatę I do teraz nie wiemy jak to smakuje wg przepisu

Dzięki za kciuki, ale trzymajcie jeszcze do jutra tak do 12.00.

Gorąc, że mózg się lasuje, nie narzekam jednak za bardzo, tylko mam petycję, żeby w nocy było chłodniej. W dzień siedzim na tarasie pod markizą i obserwujem jak pomidorki rosną
No i jeszcze ćwiczym, ale i nam i rehabilitantom się nie chce jak choroba

[Katty_p13]

Luba ale już pomidorków na spacery nie wyprowadzasz?? tylko z daleka obserwujesz, jak to pańskie oko pomidora pilnuje??

[Figarro]

na upaly najlepiej dziala (na mnie, nie wiem jak innym pomaga)
mietowa herbata, przygotowana jak kto lubi .... ja slodze slodzikiem + dodaje cytryne
schlodzona i podawana z zamrozonym plasterkiem cytryny

i jeszcze kawa mrozona

[Margot45]

Napisane przez Katty_p13

Margoto jak Ci tam już w domu??

Urwały mi się drzwi od szafy i trafiły mnie prosto w twarz,dobrze,że nosa nie złamałam,tylko krew poszła. I paski przepisane przez lekarza nie pasują do posiadanego przeze mnie glukometru.

A poza tym bosko,czytam sobie na balkonie

[Katty_p13]

Napisane przez Margot45

Urwały mi się drzwi od szafy i trafiły mnie prosto w twarz,dobrze,że nosa nie złamałam,tylko krew poszła. I paski przepisane przez lekarza nie pasują do posiadanego przeze mnie glukometru.

A poza tym bosko,czytam sobie na balkonie

Ty to jesteś Dziecko Szczęścia po prostu

[Dorota-Coco]

cześć czolem, kluski z rosołem!

kolega mój Antek, przysłał mi wczoraj do posłuchu piosenkę niejakiej pani Moro, z repartuaru Anny German
to wykonanie ponoć było na żywca, w Opolu

pani wyje jak pies
ja się wstydzę

[Katty_p13]

Dorota - ja nie jestem w stanie tego przesłuchać do końca

Jak tam wczoraj koncert Bon Jovi - byłaś, widziałaś, miasto słyszało??

[Luba]

Napisane przez Dorota-Coco

cześć czolem, kluski z rosołem!

kolega mój Antek, przysłał mi wczoraj do posłuchu piosenkę niejakiej pani Moro, z repartuaru Anny German
to wykonanie ponoć było na żywca, w Opolu

pani wyje jak pies
ja się wstydzę

Ja toto słyszałam, że tak powiem, na żywo we w telewizorni, bo moja teściowa oglądała transmisją Porażka.
W ogóle pani Moro zbyt często się ostatnio pojawia, ogólnie wydaje się sympatyczna ale zbyt wiele razy ją mozna obejrzeć w telewizorni i mam nadzieję, że jej to w karierze nie zaszkodzi. I nie zostanie aktorką jednej roli.

[Dorota-Coco]

Bon Jovi nie moje klimaty, Kasia, ale ludu było od groma i ponoć dali czadu

[BigMama]

Heloł

Samam jest w domku
(kot się nie liczy wszak, bo nieobecny duchem)

chyba przystąpię do prasowania

[mskladaczek]

Napisane przez BigMama

chyba przystąpię do prasowania

Sado maczo!?