![]() |
#4291 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 514
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
|
![]() ![]() |
![]() |
#4292 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Dzięki wielkie!
![]() Teraz jest masakrycznie i nie zapowiada się, żeby miało być lepiej... ponad pół roku temu mieliśmy pierwszą rozłąkę (mój wyjazd) ale z góry było wiadomo kiedy wrócę, no i miałam blisko i często się widywaliśmy. A tutaj nawet nie ma jak zaplanować pierwszej wizyty ![]() Jak długo Wy już wytrzymujecie? Zawsze byłam przeciwko związkom na odległość i nigdy nie wierzyłam, że to może się udać... A teraz sama przez to przechodzę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4293 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
![]()
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4294 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
[1=c4a3d6f8c9e736e6a222ae4 19d5e7da46cef81b9_611456a 460e8f;43324887]
![]() A jak tam dajesz sobie radę z rozłąką??[/QUOTE] Dobrze, dziękuje ![]() poczatki były bardzo złe, teraz jest lepiej ale wiadomo tęskni się ![]() Cytat:
![]() spokojnie, dacie radę, jak to się mówi "rozłąka osłabia marne uczucie a wzmaga wielkie, jak wiatr gasi świecę, a rozpala ogień" Wspierajmy się razem i będzie dobrze ![]() Cytat:
![]()
__________________
. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4295 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
![]() ![]()
__________________
RESET ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4296 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 193
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
I ja dołączę do tego wątku.
Po jutrze wylatuję do Polski ze Szkocji, ale już mi smutno. Rozłąka potrwa 2 miesiące. Nie czułam się tutaj w UK dobrze, mieliśmy przyjechać tutaj wstępnie na wakacje i jak nie będę się dobrze czuła to wrócimy. Niestety sytuacja finansowa spowodowała, że J. musi zostać i chce zostać. Uważa, że tutaj czeka nas lepsza przyszłość. Ja to wiem, ale w PL mam rodzinę, przyjaciół, podoba mi się klimat, kocham moje miasto a w UK nie radzę sobie z językiem, nikogo nie znam i emigracja to nie moja bajka. Zatem postanowiliśmy razem, że najlepiej jak wrócę do Polski i zastanowię się co chce i dodatkowo zajmę się swoim zdrowiem psychicznym (od paru lat podejrzewam u siebie depresję ale nie miałam motywacji by coś z tym zrobić). Już mi smutno, choć jeszcze nie wyjechałam. Boje się, że bez J. sobie nie poradzę, nie będę umiała znaleźć sobie zajęcia, że jeszcze psychicznie będzie ze mną gorzej... |
![]() ![]() |
![]() |
#4297 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 110
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Jak tam się trzymacie ? Jak minął weekend?
![]() Co taka cisza się zrobiła ? U mnie sprawa się wyjaśniła i jest już ok ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4298 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
madlenee na poczatek zajmij się swoim zdrowiem, to najważniejsze
![]() a wszystko inne się ułoży ![]() Cytat:
![]() weekend minął imprezowo a teraz sobie odpoczywam ![]() dobrze się trzymam, choć momenty załamania są ![]()
__________________
. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4299 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
wczoraj zrobilysmy babski wieczor z kolezanka z pracy
![]() ile alko poszlo ![]() ![]() jeszcze 15 dni i TŻ bedzie wolny ![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4300 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 110
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() Edytowane przez maliandzia Czas edycji: 2013-10-20 o 15:37 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4301 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Hej
![]() Piszę z baaardzo starego konta (swoją drogą jak czytam stare posty to zastanawiam się czy naprawdę byłam taka głupia) bo mam problem. Jestem z chłopakiem, mieszkamy w innych miastach. Znamy się 1,5 roku i od czasu do czasu przyjeżdża do mnie (ja jeszcze u niego nie byłam). Poznaliśmy się przez internet w momencie, gdy on kończył znajomość z dziewczyną, o którą bardzo długo zabiegał. Nic z tego nie wyszło przez nią, bawiła się nim. On dość szybko zauroczył się we mnie więc czułam, że to tylko dla zapomnienia i starałam się w to nie angażować i traktować jako zwykłego kolegę. Tak było. Pierwszy raz kiedy miał do mnie przyjechać po tygodniu nieodzywania się powiedział, że nie może bo nie ma kasy. Zrozumiałam bo sama nie jestem bogata i wiem jak to jest nie mieć na coś pieniędzy. Tydzień nieodzywania się też mu "wybaczyłam" bo podobno tak ma (w trakcie naszej znajomości bo moich wyznaniach co wtedy czuję zaczął to zmieniać i zrobił spore postępy). Problemy rozwiązuje sam i w danym momencie tylko na tym się skupia. Dziwne ale ok, każdy ma jakieś "dziwactwa". Nadal pisaliśmy, rozmawialiśmy przez telefon on stał się dla mnie ogromnym wsparciem gdy miałam problemy na studiach i tym mnie zdobył. Jesteśmy do siebie podobni, wydaje mi się że do siebie pasujemy, chcemy tego samego w życiu (dość szczegółowo o tym rozmawialiśmy, o marzeniach, o planach na przyszłość). Ponad pół roku temu strasznie się pokłóciliśmy, znów miał słabszą chwilę i nie odzywał się przez moment (to był zwariowany rok, poprawa matury itd.) miał przyjechać do mnie na studia ale znowu kwestia pieniędzy, brak możliwości pomocy ze strony rodziców i nie mógł. Wyznał mi wtedy że na początku miał jeszcze nadzieję, że uda mu się z tamtą i głównie dlatego nie przyjechał (chociaż kasy też nie miał) ale że to przeszłość. Powiedziałam mu że będę czekać i piszę się na związek na odległość bo za bardzo mi na nim zależy żebym mogła odpuścić. Pierwszy raz powiedział, że mnie kocha. Od wtedy było dobrze. Ja na nowo nabrałam do niego zaufania i czekałam na spotkanie. Przyjechał było cudownie, rozmawialiśmy jakbyśmy znali się od dawna, dużo się śmialiśmy, przytulaliśmy. Oboje nabraliśmy pewności że pod względem fizycznym też sobie odpowiadamy (zdjęcia to jednak nie to samo co widzieć kogoś na żywo). Jakiś czas temu przyjechał kolejny raz, poznał moją rodzinę. Jest moim pierwszym chłopakiem mimo że się tego początkwo obawiałam otworzyłam się przed nim i nieco "bawiliśmy się", powoli zaczął mnie przełamywać. Przez ostatnie kilka dni był nie w sosie, podobno choroba (tak mówił). Wczoraj wyznał, że spotkał tę dziewczynę i wyznała mu że jest w nim zakochana. Poinformował ją, że kogoś ma i ona stwierdziła, że nie będzie się w to mieszać ale że chce utrzymywać z nim kontakt bo tego jej brakowało. Wybuchłam, zaczęłam być chamska. Nie ufam jej, mam wrażenie że tylko czeka aż nam się nie uda a ona go zabierze. On po tej kłótni powiedział, że wydawało mu się to wszystko łatwiejsze i że chyba nie da rady wytrzymać na odległość te 3 lata. Im dłużej jest daleko ode mnie tym uczucie bardziej słabnie ale kiedy znów jesteśmy razem to znowu to się ożywia. Rozmawialiśmy i koniec końców przyznał mi rację, że wiedzieliśmy o tym i że damy radę bo się kochamy. Mnie dalej to wszystko niepokoi . Ja spoglądam na związek z nutką naiwności tzn. wierzę w przeznaczenie, a on jest w tym realistą. Mówił kiedyś że tak naprawdę z kimś innym mogłabym być równie szczęśliwa. Uff... musiałam się wygadać komuś obcemu, kto nie zna ani mnie, ani jego a na dodatek wie co to związek na doległość. Jeśli możecie to wypowiedźcie się co na ten temat myślicie. Czy przesadzam i szukam problemów tam gdzie ich nie ma. |
![]() ![]() |
![]() |
#4302 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 193
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
No i stało się. 2,5 miesiąca rozłąki... Pierwsze godziny są straszne. Myślałam że powrót do domu mnie ucieszy - rodzina, znajomi... A jest mi źle, bo bez niego to miejsce nie jest już takie samo.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4303 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 514
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Hej
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4304 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 110
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Mnie dziś dopadł gorszy dzień
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4305 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 193
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
maliandzia masz bardzo podobne podejście do życia i swojego mężczyzny jak ja. Jak znosisz rozłąkę? Co robisz? Ile wam jeszcze zostało? Wybacz, że pytam, ale nie doszukałam się w wątku odpowiedzi - zbyt dużo stron :P
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4306 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 926
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
![]() Wiem że to przykre co mówie ale takie mam wrażenie i wydaje mi sie że ty tez niejesteś pewna tego co między wami jest. Spróbujcie pogadac wyjasnic sobie wszystko ![]() Cytat:
![]()
__________________
Wszystko było takie, jakie być powinno, z tym tylko zastrzeżeniem, że nic nie było jak należy. Esmeralda Weatherwax |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4307 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
Ja ze swojej strony jestem pewna co czuję i czego chcę. Mu też ufam, uwiera mnie jedynie ta dziewczyna i jego naiwne podejście do tego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4308 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Frumoasa Domnisoara a dlaczego już wyjeżdżasz z Hiszpanii? Z tego co pamietam miałaś wrócić na Boże Narodzenie?
![]()
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam. Too much of nothing so why don't we give it try Too much of something we're gonna be living a lie... |
![]() ![]() |
![]() |
#4309 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 110
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4310 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 926
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
Cóż to tylko moja opinia która wynikła z twoje wcześniejsze wypowiedzi ja mam wrażenia że chłop coś kreci ale jeśli ty mu ufasz to ok ![]()
__________________
Wszystko było takie, jakie być powinno, z tym tylko zastrzeżeniem, że nic nie było jak należy. Esmeralda Weatherwax |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4311 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
A ja może napisze co tam u mnie, chociaż wiele nowych twarzy tutaj widze
![]() ![]()
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam. Too much of nothing so why don't we give it try Too much of something we're gonna be living a lie... |
![]() ![]() |
![]() |
#4312 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 110
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
Ile jesteście ze sobą razem? Ile czasu w związku na odległość? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4313 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Dziewczyny, dziś o 4 nad ranem dotarłam do domu, póki co dochodzę do siebie i ogarniam się jakoś. Jak tylko znajdę chwilę to nadrobię co u Was i napiszę coś więcej od siebie. Najważniejsza rzecz - nadal jestem z G., nadal zakochana jak wariatka
![]() Kolejny raz liczę na Wasze wsparcie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4314 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4315 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: nowhere
Wiadomości: 8 310
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
![]()
__________________
In the end everything will be okay. If it’s not okay it’s not the end
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4316 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4317 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: nowhere
Wiadomości: 8 310
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
pojawiła się szansa zakończenia rozłąki jeszcze w tym roku
![]() ale nie chcę zapeszać Wy pewnie już odliczacie dni? ![]()
__________________
In the end everything will be okay. If it’s not okay it’s not the end
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4318 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
![]() zostaly 2 tygodnie do konca wyroku ![]() odliczamy juz ale bardzo sie dluzy juz.. ![]() codziennie rozmawiamy i planujemy jak nadrobimy rozlake ![]()
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4319 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: nowhere
Wiadomości: 8 310
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
Cytat:
![]()
__________________
In the end everything will be okay. If it’s not okay it’s not the end
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4320 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:15.