Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013, cz.59! - Strona 144 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-08-29, 20:09   #4291
zielona87
Zadomowienie
 
Avatar zielona87
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013,

Cytat:
Napisane przez poziomkapaula Pokaż wiadomość
Ja używałam taki. Ale teraz zastanawiam się, czy nie zakupić sobie olejku łopianowego ze skrzypem (przed chwilą wypatrzyłam taki w drogerii internetowej ).

Skoro na gruzowisku nie da się usiąść, to tylko się cieszyć należy - znaczy to, że postępy są

A ja tu chyba zaraz gwoździa przybiję na biurku, tak mnie senność bierze
Ja używałam olejku łopianowego ze skrzypem i tego z papryczką - nie zauważyłam poprawy
__________________
Walczę o długie włosy!
Piję drożdże od 18.12.2012
Jantar od 22.01.2013
CP od 26.01.2013
Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC


Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013
Start 70kg
Jest 66 kg
Cel 63 kg
zielona87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-29, 20:51   #4292
Laura28
Rozeznanie
 
Avatar Laura28
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 953
Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013,

Dziewczyny,
Usunęłam się przez przypadek z klubu. Nie wytrzymam, jak można być takim cielakiem. Napisałam już do Viollet, da się coś z tym zrobić? pomóżcie

Edytowane przez Laura28
Czas edycji: 2013-08-29 o 20:58
Laura28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-29, 21:01   #4293
dusiolka
Zakorzenienie
 
Avatar dusiolka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 10 752
Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013, cz.59!

Cytat:
Napisane przez zielona87 Pokaż wiadomość
Ja używałam olejku łopianowego ze skrzypem i tego z papryczką - nie zauważyłam poprawy
Ja Te używam ale nie systematycznie i rownież poprawy nie widze, mam tez olejem khadi i możliwe ze go uruchomie;p w tamtym roku mi mega włosy wylatywaly i jedyne co mi pomogło to tabletki silica ale zjadłem cała paczkę po 100tabl;p teraz znowu mi wypadają jak szalone ale narazie ograniczam sie do wcielenia po mycie włosów Wcierki z seboradiinu niger ;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
dusiolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-29, 21:02   #4294
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013,

Cytat:
Napisane przez zielona87 Pokaż wiadomość
Ja używałam olejku łopianowego ze skrzypem i tego z papryczką - nie zauważyłam poprawy
Mi też okropnie wychodzą, obcięłam ostatnio ale nic nie pomogło będę łysa niedługo
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-29, 21:03   #4295
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013, cz.59!

Cytat:
Napisane przez Laura28 Pokaż wiadomość
Dziewczyny,
Usunęłam się przez przypadek z klubu. Nie wytrzymam, jak można być takim cielakiem. Napisałam już do Viollet, da się coś z tym zrobić? pomóżcie
Viollet musi Cię dodać z powrotem. Ale nie sadze, zeby miała na to czas przed slubem

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
Mi też okropnie wychodzą, obcięłam ostatnio ale nic nie pomogło będę łysa niedługo
A tarczycę sprawdzalas ostatnio?
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-29, 21:04   #4296
Laura28
Rozeznanie
 
Avatar Laura28
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 953
Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013,

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Viollet musi Cię dodać z powrotem. Ale nie sadze, zeby miała na to czas przed slubem
Właśnie o tym teraz pomyślałam, ona ma teraz ślub. No nic będę cierpliwie czekać. A czy mój wątek też się usunął?
Laura28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-29, 21:05   #4297
zielona87
Zadomowienie
 
Avatar zielona87
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013,

Cytat:
Napisane przez dusiolka Pokaż wiadomość
Ja Te używam ale nie systematycznie i rownież poprawy nie widze, mam tez olejem khadi i możliwe ze go uruchomie;p w tamtym roku mi mega włosy wylatywaly i jedyne co mi pomogło to tabletki silica ale zjadłem cała paczkę po 100tabl;p teraz znowu mi wypadają jak szalone ale narazie ograniczam sie do wcielenia po mycie włosów Wcierki z seboradiinu niger ;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Silice też brałam kiedyś,ale nie pamietam czy coś dawala. Drożdże byly najlepsze,ale czasochłonne. No i średnio smaczne Jeszcze Jantar wcierałam kiedyś, mam jeszcze sesę (olejek) i z avokado. Trzeba sie za to zabrać.


Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
Mi też okropnie wychodzą, obcięłam ostatnio ale nic nie pomogło będę łysa niedługo
Ja mam tak ze jak wysiadam z samochodu to na siedzeniu zawsze jest troche blond kłaków, są wszędzie... nawet w czystej bieliźnie!!
__________________
Walczę o długie włosy!
Piję drożdże od 18.12.2012
Jantar od 22.01.2013
CP od 26.01.2013
Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC


Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013
Start 70kg
Jest 66 kg
Cel 63 kg
zielona87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-08-29, 21:07   #4298
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013, cz.59!

Cytat:
Napisane przez Laura28 Pokaż wiadomość
Właśnie o tym teraz pomyślałam, ona ma teraz ślub. No nic będę cierpliwie czekać. A czy mój wątek też się usunął?
Nie, tylko Viollet moze to zrobic
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-29, 21:08   #4299
Emilia 25
404 Not Found
 
Avatar Emilia 25
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 904
Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013,

Cytat:
Napisane przez Laura28 Pokaż wiadomość
Właśnie o tym teraz pomyślałam, ona ma teraz ślub. No nic będę cierpliwie czekać. A czy mój wątek też się usunął?
Jest w klubie.
__________________
J
Emilia 25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-29, 21:10   #4300
Laura28
Rozeznanie
 
Avatar Laura28
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 953
Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013,

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Nie, tylko Viollet moze to zrobic
O, to przynajmniej tyle dobrego.

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Emilia 25 Pokaż wiadomość
Jest w klubie.
Całe szczęście

A chciałam Wam napisać, że dzisiaj zrobiliśmy sesję i jesteśmy zadowoleni. Mam nadzieję, że zdjęcia będą fajne.
Laura28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-29, 21:11   #4301
Misia89p
Wtajemniczenie
 
Avatar Misia89p
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 785
Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013,

Ciacho najpiękniejsza relacja jaką czytałam Takie prawdziwe słowa... gratuluję Wam cudownego dnia...naprawdę super
__________________
Szczęśliwa Żonka

26 marca
II kreseczki
Synuś Dawiduś
21.11.2014
Misia89p jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-29, 21:11   #4302
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013,

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
A tarczycę sprawdzalas ostatnio?
Nie, ale już kiedyś mi mocno wypadały i wtedy sprawdzałam, było ok

Cytat:
Napisane przez zielona87 Pokaż wiadomość
Silice też brałam kiedyś,ale nie pamietam czy coś dawala. Drożdże byly najlepsze,ale czasochłonne. No i średnio smaczne Jeszcze Jantar wcierałam kiedyś, mam jeszcze sesę (olejek) i z avokado. Trzeba sie za to zabrać.




Ja mam tak ze jak wysiadam z samochodu to na siedzeniu zawsze jest troche blond kłaków, są wszędzie... nawet w czystej bieliźnie!!
Ja mam ciemne teraz to jeszcze bardziej widać a najgorzej to w łazience
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-29, 21:17   #4303
zielona87
Zadomowienie
 
Avatar zielona87
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013,

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość

Ja mam ciemne teraz to jeszcze bardziej widać a najgorzej to w łazience
Najgorsze jest to co się zbiera w sitku od wanny... Łeeeee!! No nic, trzeba się zabrać za suplementację i jakieś wcierki. Moze ja mam za długie te wlosiska już?
__________________
Walczę o długie włosy!
Piję drożdże od 18.12.2012
Jantar od 22.01.2013
CP od 26.01.2013
Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC


Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013
Start 70kg
Jest 66 kg
Cel 63 kg
zielona87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-29, 21:21   #4304
dusiolka
Zakorzenienie
 
Avatar dusiolka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 10 752
Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013, cz.59!

Cytat:
Napisane przez zielona87 Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to co się zbiera w sitku od wanny... Łeeeee!! No nic, trzeba się zabrać za suplementację i jakieś wcierki. Moze ja mam za długie te wlosiska już?
Mi Zawsze jakoś tak wypadają po lecie i to sie ciągnie aż do końca zimy;/ chyba jak kiedyś olejowalam włosy to było lepiej... Możliwe ze tez mam już za długie włosy więc chyba niedługo wybiore sie do fryzjera i co nieco zmienię;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
dusiolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-29, 21:24   #4305
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013,

Cytat:
Napisane przez zielona87 Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to co się zbiera w sitku od wanny... Łeeeee!! No nic, trzeba się zabrać za suplementację i jakieś wcierki. Moze ja mam za długie te wlosiska już?
nic nie mów, ja dziś czyściłam odpływ brodzika bo się zapchał totalnie, mało mi obiad nie wrócił
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-29, 21:29   #4306
tusia0708
Zakorzenienie
 
Avatar tusia0708
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3 348
Odp: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013, c

Ja już jestem prawie łysa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

tusia0708 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-29, 22:01   #4307
Olgietka
Zakorzenienie
 
Avatar Olgietka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Kopenhaga
Wiadomości: 4 752
Odp: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013, c

To ja mogę Wam trochę oddać...mam tyle włosów, że muszę je cieniować przynajmniej co dwa miesiące, bo w innym przypadku leżą smętnie, bo są za ciężkie...wtedy nawet tapir nie pomaga...
Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2
__________________
Helenka 10.03.2016
... jestem, bo jesteś ...
Olgietka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-29, 22:08   #4308
Viollet87
Zakorzenienie
 
Avatar Viollet87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
Dot.: Odp: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2

Laura, bez paniki, już wysłałam Ci zaproszenie Wątek się nie usunął na szczęście

2 dni do ślubu, a u nas radość, ekscytacja, prawie zero stresu Należy nam się po mega stresującym poniedziałku i wtorku. Dzisiaj sprzątaliśmy, ogarnialiśmy poligrafię, tańczyliśmy... Jutro rzęsy, paznokcie, pakowanie walizki, przygotowywanie detali, spotkanie z florystką i jazda na salę - rozkładanie winietek, ostatnie ćwiczenie tańca... Bez kitu, ja chyba nie wierzę że to już pojutrze
__________________

310813
Viollet87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-29, 22:22   #4309
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013, cz.59!

Cytat:
Napisane przez Viollet87 Pokaż wiadomość
Laura, bez paniki, już wysłałam Ci zaproszenie Wątek się nie usunął na szczęście

2 dni do ślubu, a u nas radość, ekscytacja, prawie zero stresu Należy nam się po mega stresującym poniedziałku i wtorku. Dzisiaj sprzątaliśmy, ogarnialiśmy poligrafię, tańczyliśmy... Jutro rzęsy, paznokcie, pakowanie walizki, przygotowywanie detali, spotkanie z florystką i jazda na salę - rozkładanie winietek, ostatnie ćwiczenie tańca... Bez kitu, ja chyba nie wierzę że to już pojutrze
To super, ze nerwy opadły naprawdę za chwile juz bedziesz żoną
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-29, 22:28   #4310
dusiolka
Zakorzenienie
 
Avatar dusiolka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 10 752
Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013, cz.59!

Cytat:
Napisane przez Viollet87 Pokaż wiadomość
Laura, bez paniki, już wysłałam Ci zaproszenie Wątek się nie usunął na szczęście

2 dni do ślubu, a u nas radość, ekscytacja, prawie zero stresu Należy nam się po mega stresującym poniedziałku i wtorku. Dzisiaj sprzątaliśmy, ogarnialiśmy poligrafię, tańczyliśmy... Jutro rzęsy, paznokcie, pakowanie walizki, przygotowywanie detali, spotkanie z florystką i jazda na salę - rozkładanie winietek, ostatnie ćwiczenie tańca... Bez kitu, ja chyba nie wierzę że to już pojutrze
Miałam tak samo;d a w dniu ślubu zero stresu))


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

A tak w ogóle to oficjalnie przemoglam swoje lenistwo i pocwiczylam;p a jak tam Wam idzie? Bo niektóre miały ambitne plany;d


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
dusiolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 00:04   #4311
asia27100
Zakorzenienie
 
Avatar asia27100
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 771
Odp: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013, c

Hej. Przed chwila skonczylam robic plan stolow. Sala odebrana i w duzej mierze udekorowana. Jest cudowna! Moja znajoma zrobila ze zwyklej sali elegancka, bialo-zielona sale balowa. W punkcie centralnym slynne ramki z ikei. Paznokcie mam zrobione, jutro spowiedz. Dobranoc!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________



asia27100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 06:17   #4312
zielona87
Zadomowienie
 
Avatar zielona87
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013,

Aaaa moja ginekolog zmienila sobie godziny przyjmowania!! Nie lubie jej. No i po co ja wstawalam o 6??
__________________
Walczę o długie włosy!
Piję drożdże od 18.12.2012
Jantar od 22.01.2013
CP od 26.01.2013
Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC


Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013
Start 70kg
Jest 66 kg
Cel 63 kg
zielona87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 06:32   #4313
tusia0708
Zakorzenienie
 
Avatar tusia0708
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3 348
Odp: Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2

Cytat:
Napisane przez zielona87 Pokaż wiadomość
Aaaa moja ginekolog zmienila sobie godziny przyjmowania!! Nie lubie jej. No i po co ja wstawalam o 6??


Ja ostatnio wStałam o 3.40

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

tusia0708 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 07:03   #4314
Olgietka
Zakorzenienie
 
Avatar Olgietka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Kopenhaga
Wiadomości: 4 752
Odp: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013, c

Dobry
Znowu zaspałam... ale uczciwie zmierzam temperaturę

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2
__________________
Helenka 10.03.2016
... jestem, bo jesteś ...
Olgietka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 07:17   #4315
naiat
Zakorzenienie
 
Avatar naiat
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 630
Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013,



W klubie się gubię, więc przyszłam tu
__________________
Jestem...żoną
Jestem...mamą
naiat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 07:21   #4316
tusia0708
Zakorzenienie
 
Avatar tusia0708
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3 348
Odp: Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2

Cytat:
Napisane przez naiat Pokaż wiadomość


W klubie się gubię, więc przyszłam tu

Ja się gubię wszędzie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

tusia0708 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 07:23   #4317
naiat
Zakorzenienie
 
Avatar naiat
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 630
Dot.: Odp: Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalni

Cytat:
Napisane przez tusia0708 Pokaż wiadomość

Ja się gubię wszędzie
.
Za dużo tego wszystkiego?
Zostało niewiele ponad dwa tygodnie, a ja zamiast o ślubie to marzę o urlopie...
__________________
Jestem...żoną
Jestem...mamą
naiat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 07:26   #4318
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013,


jakąś nerwową noc miałam, nie mogłam zasnąć i w ogóle nie dochodzi do mnie, że to już za tydzień! że to MÓJ ślub

muszę dzisiaj dużo załatwić, stąd wybiegam już do florystki
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 07:31   #4319
agassek
Zakorzenienie
 
Avatar agassek
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 6 534
Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013,



Ciacho Piękna relacja, fajnie się czyta

Cytat:
Napisane przez Viollet87 Pokaż wiadomość
2 dni do ślubu, a u nas radość, ekscytacja, prawie zero stresu Należy nam się po mega stresującym poniedziałku i wtorku. Dzisiaj sprzątaliśmy, ogarnialiśmy poligrafię, tańczyliśmy... Jutro rzęsy, paznokcie, pakowanie walizki, przygotowywanie detali, spotkanie z florystką i jazda na salę - rozkładanie winietek, ostatnie ćwiczenie tańca... Bez kitu, ja chyba nie wierzę że to już pojutrze
Ale Ci zazdroszczę, że TEN dzień wciąż przed Tobą

A TO właśnie mi mój mąż wysłał
__________________
Cytat:
Kobieto na Krańcu Świata


Edytowane przez agassek
Czas edycji: 2013-08-30 o 07:33
agassek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-30, 07:34   #4320
ila87
Zakorzenienie
 
Avatar ila87
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 3 567
Dot.: Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013,

Cytat:
Napisane przez Kruche Ciastko Pokaż wiadomość
Najpiękniejszego dnia w życiu nie da się zawrzeć w słowach.
Nie ma znaczenia czy jest ich pięć, dziesięć czy dwie kartki w Wordzie. Po prostu nie da się przelać na papier szczęścia.
Ale można przelać wspomnienia, aby móc do tego wrócić za miesiąc, za rok, po latach, po kłótni…


Cały rok przygotowań, oczekiwań, strachu, radości, odliczania.
Cały tydzień nerwowego uzgadniania, dopinania, upiększania.
Cała noc przespana twardo i spokojnie, ale z bólem brzucha.
Cały ranek z uśmiechem na ustach, że to już, JUŻ!!!
Cała msza, kiedy dosłownie wszystko rozmywa się w oczach i naprzeciwko widać tylko JEGO.
Całe wesele, tak radosne i wyjątkowe, że trwa dosłownie chwilę, a nie całą noc….
Całe drobne zdarzenia, słowa, gesty, uśmiechy które się wtedy działy, sprawiają, że jeszcze dziś - po 121 godzinach od wyznania sobie miłości zaczynam się wzruszać i ściska mnie w żołądku.

Tydzień przedślubny pamiętam jako czas dopinania szczegółów. Turnee – kościół, organista, florystka, spowiedź. Czyli dość typowo. Co jakiś czas przystawałam, albo ja, albo mój przyszły mąż i mówiliśmy sobie te wszystkie miłe słowa… „Za 3 dni będziesz moją żoną” „Jutro będziesz moim mężem” To był magiczny czas, a przecież prawdziwa magia miała dopiero nadejść.

Magia nadeszła w sobotę. Dzień ślubu rozpoczął się bardzo dobrze i typowo - bo od naszego narzekania, że to już trzeba wstać! Budziki nastawiliśmy na 6.30, bo o 7 mieliśmy odebrać tort. Budzik dzwoni, a my zaspani i uzgadniamy, że jeszcze kwadrans drzemki! Tak więc nie złapał nas stres, który kazałby nam wstać o 5 i krążyć po mieszkaniu. Bardzo się tym zaskoczyłam, ale i ucieszyłam. Pojechaliśmy odebrać tort, TŻ pojechał z nim na salę, a po powrocie zaczęły się przygotowania.
Przyjechała wizażystka, równo z nią fotograf. Malowała mnie na tarasie, bo tam było najlepsze światło, więc zdjęcia mogą wyjść ciekawe. Po makijażu na fotel wskoczyła moja świadkowa, a ja zabrałabym się szybciutko z fotografem do fryzjera. To był dla mnie mocno oczekiwany moment, bo dzień wcześniej całkowicie zmieniłam koncepcję fryzury. Bardzo byłam zadowolona, że wybrałam prostego koka z wstążką, bo to uczesanie najbardziej lubi mój TŻ. W salonie wszyscy się zachwycali fryzurą „Śniadanie u Tiffany’ego w wersji blond”.
Szybki powrót do domu, zachwyt nad makijażem świadkowej – piękne smoky eye!
W międzyczasie TŻ przywiózł bukiety - i niestety nie podobały mi się. Dała dużo tiulu i średni miał odcień, tak jakby był brudny. Chwyciłam nożyczki i ucięłam go w cholerę. Na jego miejsce zawinęłam koronkę, taką jaką miałam na sukni. Fotograf się cieszył, że coś się dzieje
Nastał moment wtłoczenia się w suknię.
Przez całe życie zarzekałam się, że jak suknia ślubna, to bez koła. W salonie nawet nie mierzyłam sukni z kołem, nigdy swojej z obręczą nie ubierałam, a jednak zdecydowałam się iść na całość i ją założyć. Moja kochana świadkowa określiła, że dopiero z kołem wyglądam jak prawdziwa panna młoda! Był to strzał w dziesiątkę, sylwetka nabrała proporcji, suknia pięknie płynęła, no i bardzo wygodnie się chodziło. W takiej sytuacji zastał mnie przyszły mąż. Wrócił akurat do mieszkania z restauracji, gdzie zawiózł wszystkie niezbędne rzeczy. (miodki, winietki, księgę gości, aparaty jednorazowe). Stał w tych swoich trampkach, koszulce i dżinsach, patrzył na mnie, już wyszykowaną… i się uśmiechał. Był to niezwykle cudowny moment...
Następnie schował się do pokoju, aby się przebrać. Tu zrobiło się trochę komicznie, bo ja w jednym pokoju, tż w drugim, a fotograf… między nami. Stanął na naszym trawiastym tarasie i kursował pomiędzy jednym oknem a drugim, aby robić nam zdjęcia.
Nie robiliśmy błogosławieństwa – w mieszkaniu było bardzo kameralnie, tylko TŻ ja, świadkowa i fotograf. Raczyłyśmy się z świadkową szampanem i dopiero wtedy złapał mnie stres, że to już!
Kilka ciepłych słów z przyszłym mężem, przypięcie butonierki, zagonienie kota z tarasu do mieszkania (bardzo się bał sukni ) i w drogę!
Równo o 12.30 zeszliśmy na dół, a tam czekała nasza biała 500
TŻ wtłoczył mnie na przednie siedzenie, a sam zasiadł za kierownicą. Świadkowa pojechała z fotografem.
Zapaliliśmy silnik, daliśmy sobie soczystego całusa i w drogę! Jedziemy, a tu z głośników płynie NASZA PIOSENKA! Tż nagrał “Have you ever seen the rain” Roda Stewarta! Ja umyślnie wzięłam ze sobą kamerę, aby mieć choć jeden filmik z wesela i nagrałam nas, jak razem śpiewamy, jedziemy, cieszymy się, mówiłam do kamery, że zostanę żoną, Panią L… to było niezwykłe! Zaczęłam się wzruszać, ale nie na długo, bo kończyła się piosenka, a tu zaczyna się motyw z Benny Hilla! bardzo to było zabawne. Ludzie na przystankach i światłach myśleli, że jesteśmy jakąś uciekająca parą młodą skoro jedziemy z Benny Hillem.
Okrążyliśmy kilka razy nasz ulubiony Kazimierz i zajechaliśmy do Kościoła na Skałce. Witaliśmy gości, robiliśmy zdjęcia, rozmawialiśmy, bo było jeszcze trochę czasu.
O 13 poszliśmy do kancelarii podpisywać dokumenty, ale to było tak formalne, że wtedy nie czułam nic specjalnie. Dopiero gdy wszyscy goście weszli do kościoła, TŻ stanął przed ołtarzem, a ja wkroczyłam na schody kościoła i stanęłam z ojcem pod ramię poczułam, że to jest to.
Fotograf prosił abyśmy tak chwilę postali, żeby zrobić zdjęcia i tu zaczął się pierwszy kwas, bo na nasz ślub napatoczył się pijany (o 13!) magazynier z mojej pracy. Bardzo miło, że przyniósł kwiaty i w ogóle był, ale był tak zalany, że właził w kadr. To samo miało miejsce, gdy wychodziłam już z kościoła z mężem. Wszyscy stoją odsunięci i rzucają grosze, my wychodzimy, a ten się pcha przed nas. Myślałam, że go ukatrupię Bardzo lubię zdjęcia z wyjścia z kościoła, więc mam nadzieję, że nasz fotograf to jakoś ogarnął…
Sama ceremonia to była magiczna chwila. Gdy szłam do ołtarza, szliśmy wolno, tak jak chciałam, uśmiechałam się cały czas i na każdego spojrzałam. Ojciec pocałował moją rękę i przekazał TŻtowi, który zrobił to samo. Poprowadził mnie na miejsce i zaczęła się msza. Zawsze zastanawiało mnie dlaczego osoby, które ślubują nie odwracają się do swoich rodzin, aby chociaż na chwilę na nich popatrzeć, a teraz już rozumiem… . Bo tych ludzi tam w ogóle nie ma! Nie istnieje absolutnie nic poza przyszłym mężem i Tobą – ta chwila jest ta absolutnie wyjątkowa, tak transcendentna, że nie da się jej opisać słowami.
Po prostu nic innego nie istnieje. I właśnie wtedy już wiesz, że wszystko wyjdzie świetnie, będzie dobrze, uda się, bo oto dzieje się najważniejsza rzecz tego dnia – stajesz się mężem i żoną i po prostu wszystko musi być dobrze…

TŻ miał łzy w oczach i łamał mu się głos, gdy mówił przysięgę. Ze mną działo się to samo… Do końca życia nie zapomnę jak wspaniałe było to uczucie.
Pamiętam dokładnie całą przysięgę, kazanie, co robił ksiądz - a był niezwykle towarzyski i mówił nam kiedy co mamy robić, uśmiechał się i puszczał oko. Przyjęliśmy komunię pod dwoma postaciami, a na koniec liturgii uścisnął nam dłonie i wręczył pamiątkowy hm… dyplom? W każdym razie pamiątkę z zaślubin z życzeniami od ojców Paulinów.
Na przyjęcie goście pojechali meleksami , co uznali, za świetną atrakcję. My zabraliśmy się dorożką i był z nami fotograf. Świetnie było tak jechać w ten słoneczny dzień… ludzie nam machali i składali gratulacje, a ja czułam się po prostu jak jakaś księżna. Gdy dojechaliśmy do Rynku, i wychodziliśmy z dorożki, dużo ludzi z ulicy zebrało się dookoła i znów gratulowało nam zaślubin. Właściwie tak było za każdym razem gdy wychodziliśmy z restauracji. Ludzie podchodzili, robili sobie zdjęcia z nami, uśmiechali się i machali. Zrobienie wesela na Rynku krakowskim uważam za naszą najlepszą decyzję.
Nigdy w życiu nie odebrałam od innych ludzi tyle pozytywnej energii!
Mieliśmy w planach zrobić typowe przyjęcie obiadowe. Kir Royal na powitanie gości (tu chciałam powiedzieć jakąś ładną przemowę, ale głos mi się łamał i wycedziłam tylko, że palić można na ogródku Wyręczył mnie mój mąż, który powiedział, że jest niezwykle szczęśliwy, bo w najważniejszym dla niego dniu, w jednym miejscu zebrali się wszyscy najważniejsi dla niego ludzie, za co bardzo dziękuje i życzy cudownej zabawy. To było piękne i szczere. ) Następnie przystawka, zupa danie główne, tort, zimna płyta i deser. Ale goście bawili się tak dobrze, że nasz obiad przerodził się w normalne wesele Wszyscy siedzieli praktycznie do końca, czyli zamknięcia restauracji o pierwszej, a część gości poszła jeszcze opijać nasze małżeństwo na miasto. To było bardzo miłe.
Na stołach stały aparaty jednorazowe, gdy wywołaliśmy je w poniedziałek, okazało się, że wszyscy znajomi robili sobie sweet focie z ręki, z ustami w dzióbek, do lustra. Bardzo mi się to podobało, bo podeszli do tematu, tak jak chcieliśmy czyli zabawnie.
Dodatkowo, mój brat kupił polaroida, więc zdjęcia mieliśmy od razu na weselu te ujęcie są tak fajne i szczere, że 9 zdjęć oprawimy w wielką ramkę z passepartout
W dobre humory przy naszym stole od razu wprawił nas mój przyjaciel, opowiadając historyjkę. Jego mama oraz dwie koleżanki były zaproszone do kościoła na ceremonię, na przyjęcie już nie. Zakupiły więc piękny bukiet i przyszły prosto z pracy (mają restaurację nieopodal). Powiedział nam, że na zdjęciu grupowym pod kościołem chowały się za gości, ponieważ idąc do kościoła na naszą uroczystość szły za nimi jakieś dwie baby i mówiły tak:

- Patrz, jakie mają kwiaty, chyba na ślub idą.
- Eee, gdzie na ślub? Tak brzydko ubrane?
- Racja.
Także nie czuły się za eleganckie

Mieliśmy tak świetny humor, że nawet akcja z tortem nie wyprowadziła nas z równowagi. A było to tak – nasz stół był na podeście, wyżej niż reszta restauracji. Pierwszy kawałek tortu ukroiliśmy wspólnie, zdjęcia, śmiechy, te sprawy. Resztą miał się już zająć kelner. Kroi sobie kroi, tort jest roznoszony po gościach. Dostaje nasz stół, dostaje stół z rodziną, dostaje pół stołu z przyjaciółmi i nagle słychać brzęk tłuczonego talerza. Byliśmy pewni, że kelner zrzucił jeden talerzyk, a z naszego podestu nie było widać co spadło, więc ja zaczynam klaskać, cały nasz stół klaszcze i się śmieje: „To na szczęście!”, a tu patrzę po reszcie gości poza podestem, że wprawdzie klaszczą jak i my, ale jakieś grobowe miny mają. I nagle słyszę „Edyta, ale to cały tort!”, więc podnoszę się, chyba z jakimś przekleństwem na ustach, a tu rzeczywiście cały tort rozbryźgnięty po sali. Cały pokryty był białą bitą śmietaną, więc wyglądało, jakby nas zasypał śnieg w tej sali. Wróciłam do naszego stołu, zabrałam kawałek mój i męża, a także kawałki świadków i rozdaliśmy gościom, którzy nie dostali. Menadżer nasz przepraszał, kelner nas przepraszał, chcieli na szybko kupić inny tort, ale nie chcieliśmy.
A co jest najlepsze, to fakt, że sami to sobie wykrakaliśmy. Bo umowa z restauracją była taka, że jak będziemy zadowoleni z obsługi to oni doliczają 10% napiwku do rachunku za przyjęcie. Czyli byłoby to około 1000zł. Mówię więc do mojego, jeszcze wtedy przyszłego męża: „oo, to niech wywrócą tort, to nie będziemy im płacić za obsługę!” . Plus swoje wykrakanie dołożył na weselu już mój mąż, bo jak kroili tort dla gości, to zerknął ile go zostało i pomyślał „Oo, z połowę weźmiemy do domu!” No to wzięliśmy Kelner chodził bardzo blady cały wieczór…

Było kilka wpadek z kimś kto się za szybko i za bardzo napił, ktoś się z kimś pokłócił, mnie uwierał już gorset, na posprzątanym po torcie miejscu wywróciła się kelnerka z drinkami, ale i tak było idealnie – to zawsze będzie najpiękniejszy dzień w Twoim życiu, jeśli tylko powiecie sobie tak, to musi być idealnie. Nic bym w tym dniu nie zmieniła.

Pragnę w tym miejscu również podziękować mojemu mężowi za trzymanie fasonu, bo ani razu nie ściągnął marynarki.


Jestem ze swoim mężem siedem lat, znamy się od podszewki, choroby, biedy, radości, łez, smutku, gniewu, dramatu. Znamy się na co dzień i od święta. W zeszłą sobotę poznaliśmy się na nowo. Odkryliśmy i znaleźliśmy się po raz pierwszy na świecie.
Dziękuję Mężu.
Piękne słowa! za humor mimo paru nieprzeszkadzających jak widać wpadek

Chyba zaraz pierdyknę Istny kocioł!
Idę jeszcze na godzinkę, dwie do pracy żeby nie myśleć. Później zwozimy wszystko na salę, poopłacać owoce itp.
Kurva, do jutra chyba padnę! I jeszcze wczoraj dostałam @
__________________
C6H5-NH-C2H5 I&M
31.08.2013
ila87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.