Grono mamuś powiększamy, intensywnie się staramy - cz. IV

[Franka321]

No moze wytrzymam do soboty z twoim testem
No jeszcze nie przyszla ale do 1 przyjdzie. Choc pewnie ze stresu mi sie spozni

[kocuro88]

Justynko to cos musi byc na rzeczy :p

żołnierzyki teraz tocza boj o moje jajeczko

bylismy u wujka Tz na urodzinach i wypilismy troche wina. Wogole to myslalam ze moj maz wykorzysta mnie u niego na kanapie taki byl napalony :p

a teraz dupka do gora i niech sie dzieje wola boga

[Nati_kk]

Napisane przez ANNASAR

aha,kurcze nie mam zdania...

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------



to musimy sie spotkac kiedyś

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------



pilnuj tel,zeby cinie wpadł do wody :P

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------



w Sośnicy tez mieszkałam

No przecież ja to już dawno mówiłam :-D

Ja też już uciekam,bo na 7 rano mam próbny makijaż,babeczka będzie miała nie lada wyzwanie przy mojej cerze teraz

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez kocuro88

Justynko to cos musi byc na rzeczy :p

żołnierzyki teraz tocza boj o moje jajeczko

bylismy u wujka lukasza na urodzinach i wypilismy troche wina. Wogole to myslalam ze moj maz wykorzysta mnie u niego na kanapie taki byl napalony :p

a teraz dupka do gora i niech sie dzieje wola boga

[ANNASAR]

Napisane przez larara123

Annasar gratuluje mieszkanka. To ja sie zapisuje do tego spotkania
Franka w sobote bo testy sie skonczyly I musze kupic.
Telefon nie zatopiony.
Teraz juz na serio uciekam bo juz moj tz wola czy ja tam zyje jeszcze hihi
Dobranoc.
P. A. Franka jak malpa?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kochana spotkamy sie u mnie w mieszkaniu

[dorotape1987]

dzien dobry
standardowo sniadanko o 6 musi byc
ciezka noc mialam brzuch mnie bolal strasznie ale to bardziej zoladkowe sprawy niewiem czemu hyh zjadlam w sumie kolacje o 7 noi przed spaniem parowe jedna caly czas sie budzilam i sprawadzalam czy czasem na plecach nie spie
pogoda zapowaida sie suuuper ale zimno jak pierun
justysia
kocurek toz to monz twoj przypaleniec ale w sumie to doooobrze niech walcza i nie odpuszczaja do konca cza jajo obtoczyc z kazdej strony
franiu tez za ciebie bo w sumie ostatnio to wczesnie bylo
buziak dla kazdej bo kurcze niewiem com chciala napisasc wiecej

[Nati_kk]

Napisane przez ANNASAR

kochana spotkamy sie u mnie w mieszkaniu

Parapetówka

Witam się z wszystkimi z rana

Ja już też po śniadanku i porannym (na szczęście przed:-P), uciekam do makijazystki ;-)

Trzymam kciuki za Żanetki jajeczko żeby dużego oporu nie stawiało,a Madzi i Justynki @ co by nie przyszły wredne

I każdej przesyłam buziaka na osłodę dnia

[Meliska86]

Dzień Dobry

u mnie dzisiaj już lekko lepiej. Też jestem po porannym
A wczoraj miałam moment kulminacyjny chyba bo dawno się tak nie popłakałam
Już nie wytrzymałam jak wróciłam do domu i pobeczałam sobie mężowi że już nie daje rady i mam dość. No ale nie wiem jak on to wytrzymuje bo jestem taka beznadziejna dla niego
Nie dość ze on sprząta gotuje stara się jak może to ja jeszcze beczę
No ale kazał mi się położyć i zrobił mi obiad który i tak się nie przyjął no ale wczoraj już było apogeum bo do 15 wymiotowałam 11 razy i chyba to przelało szalę goryczy. Jeszcze tak nie miałam. No i zauważyłam ze mam takie objawy co 2 dni. Dziś będzie lepiej a jutro pewnie znów masakra.
Ale wam smęcę Już nie będę musiałam się wyżalić
pobiłam już Żanetkę ?

[kocuro88]

Dzień dobry

Dorotko , Natalko

Melisko mnie jest ciężko przebić

Dziewczyny to na bank jest dziś ten dzień.
Śluz jest rozciągliwy chyba na 10 cm i przeźroczysty
Oby mąż dziś nie stawiał oporów

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

w poprzednim cyklu działaliśmy w 12 i 14 dc
dzis jest 13 dc
Musi sie udac w tym cyklu!!!!!

[Ewunia_01]

Napisane przez Nati_kk

To kuruj się,ja też idę sobie do kolacji zrobić

W ogóle powiem Wam,że zaczęłam się zastanawiać czy dobrze to genetyczne usg umowilam...
BO w związku z wyjazdem na to Rodos to na 10tego września mamy umówione to genetyczne,według moich obliczeń to będzie właśnie początek 12 tygodnia,dokładnie 11t0d, a według obecnego usg (bo dzidzia nadgonila 3dni w stosunku do ostatniego), 10t4d,czyli de facto 11 tydzień i zastanawiam się czy to nie za szybko,chociaż je się niby robi między 11 a 14 tygodniem właśnie...

Dziewczyny,kiedy Wy je dokładnie robilyscie?

Karolcia, Kordelka i Ewunia,Wy kiedy idziecie?

U mojego gina na stronie jest 11+3 do 13+3 z tym ze gin mi powiedzial ze dziecko musi mieć chyba nie wiecej niż 4 cm? Czy 5? W każdym razie nie mniej chyba niż 4. Najważniejszy jest rozmiar zarodka dlatego gin powinien podjąć decyzje kiedy. Ja idę 5 września to bedzie 11+6.

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------

Napisane przez Meliska86

Dzień Dobry

u mnie dzisiaj już lekko lepiej. Też jestem po porannym
A wczoraj miałam moment kulminacyjny chyba bo dawno się tak nie popłakałam
Już nie wytrzymałam jak wróciłam do domu i pobeczałam sobie mężowi że już nie daje rady i mam dość. No ale nie wiem jak on to wytrzymuje bo jestem taka beznadziejna dla niego
Nie dość ze on sprząta gotuje stara się jak może to ja jeszcze beczę
No ale kazał mi się położyć i zrobił mi obiad który i tak się nie przyjął no ale wczoraj już było apogeum bo do 15 wymiotowałam 11 razy i chyba to przelało szalę goryczy. Jeszcze tak nie miałam. No i zauważyłam ze mam takie objawy co 2 dni. Dziś będzie lepiej a jutro pewnie znów masakra.
Ale wam smęcę Już nie będę musiałam się wyżalić
pobiłam już Żanetkę ?

Ale Ci daje popalić ja tez mam co 2 dni masakrę. Z tym ze nie wymiotuje. Dzisiaj rano zaliczyłam na czczo wiec niczym.
Niedługo bedzie lepiej kochana. Kiedy masz wizytę? Moze pogadaj z ginem? Bo takie wymioty nie są juz chyba bezpieczne. Mi gin tez proponował ze mi cos wypisze i bedzie lepiej, ale jak ja nie wymiotuje prawie to po co. Na samo mdlenie

Dzień dobry dziewczyny Kochane
Jestem zaczytana, juz dziś jestem na 360 stronie w drugiej części

Żanetka działajcie i od jutra zakaz panikowania. Daj się dziecku zagnieździć. Obiecaj ze będziesz sie relaksowac i bedziemy gadać o pierdołach, lakierach do paznokci i innych babskich rzeczach

[Meliska86]

kurde a to genetyczne to obowiązkowe jest ?
bo mi gin nic nie wspominała a sama jestem niedoświadczona
ja wizytę mam w środę może wtedy mi coś powie

[kocuro88]

Ewuniu baaardzo sie postaram
Jak bym jednak zaczeła panikowac to mnie postawcie raz dwa do pionu

a kupiłam juz zawieszke dla siostry
chyba najtaniej było w Aparcie
a jutro jade po druga czesc bransoletki - wstążke tzn jade do salonu gdzie założą mi tą zawieszke na wstązke
mam nadzieje ze sie mojej siostrze spodoba

[ANNASAR]

Witam sie i ja z rana ja juz czytam 3 czesc Greya
Jade malego zawiezc do przedsxkola ,a puzniej na jakies zakupy bo w mojej lodowce mieszka tylko swiatlo
Buziaki dla was kochane

[7koliberek7]

mi lekarka pow tak ze jak chce moge zrobic...wazniejsze jest polowkowe a to pierwsze w sumie to po to ze w razie jakichs wad genetycznych duzych moge zdecydowac czy przerwac ciaze...ja nie umialabym tego zrobic wiec nie poszlam na pierwsze....poza tym na tym etapie bardzo czestto siie myla na tych badaniach i mowia ze prawdopodobnesa jakies wady a dzieci rodza sie zdrowe....moja kolezanka tak cala ciaze sie martwila i niepotrzebnie sttresowala.... ja bylam tylko na polowkowym ii na 3 nie mam zamiaru isc....ale to kochana decyzja kazdej z nas

[Meliska86]

dzięki koliberek

[Ewunia_01]

Ja chyba chciałabym wiedzieć wczesniej, ale pomimo tej wiedzy niczego by to dla mnie nie zmieniło. Bez względu na to czy zdrowe czy chore to takie samo moje dziecko. Nic by w moich uczuciach nie zmienił zły wynik badania. Nie zdecydowałbym sie też na amniopunkcję, bo po co. Wad genetycznych sie nie operuje w brzuchu czy zaraz po porodzie. Przykro mi jedynie ze mój mąż by nie wspierał tej decyzji, moze inaczej by mówił gdyby tak sie okazało ale teraz mówi ze on wolałby usunąć taką ciąże. Jednak na całe szczęście jest to moja decyzja, mój brzuch, moje sumienie

[7koliberek7]

a tego lekarza co niedawno oskarzali ze nie zezwolil na aborcje...no ja akurat moze dziwna jestem ale wg mnie bylo tak jak powinno byc...dziecko urodzilo sie chore i przezylo bodajze 10 dni a aborcja to ta matka zabilaby go juz duzo wczesniej...

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Euniu ale ja wyszlam z zalozenia ze skoro to nic nie zmieni to po co mam sie dodatkowo stresowac 9 miesiecy wiedzac ze lekarze czesto sie myla...mowia ze dziecko urodzi sie chore, albo kolezance powiedzieli ze ma znieksztalcona twarz calkowicie i cco?? dziecko zdrowe

[Ewunia_01]

Napisane przez 7koliberek7

a tego lekarza co niedawno oskarzali ze nie zezwolil na aborcje...no ja akurat moze dziwna jestem ale wg mnie bylo tak jak powinno byc...dziecko urodzilo sie chore i przezylo bodajze 10 dni a aborcja to ta matka zabilaby go juz duzo wczesniej...

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Euniu ale ja wyszlam z zalozenia ze skoro to nic nie zmieni to po co mam sie dodatkowo stresowac 9 miesiecy wiedzac ze lekarze czesto sie myla...mowia ze dziecko urodzi sie chore, albo kolezance powiedzieli ze ma znieksztalcona twarz calkowicie i cco?? dziecko zdrowe

Nie byłam w takiej sytuacji wiec to też ciezko oceniać bo tyle wiemy o sobie na ile nas sprawdzono, ale chyba chciałabym się nastawić, przygotować. Nie wiąże się to dla mnie z 6 miesięcznym stresem. To bedzie to samo dziecko. Moje

[7koliberek7]

masz racje ze ciezko mowic skoro sie nie bylo w takiej sytuacji i samemu sie nie przezylo wiec tak jak mowilam badania nie sa obowiazkowe a to czy zrobimy zalezy od nas i to nasza decyzja.

dzisiaj nad ranem moj synus przeszedl samego siebie...jeszcze nigdy tak nie wariowal... lezalam na plecach i czulam jakby podskakiwal jak na trampolinie...cos mi sie wydaje ze da mi popalic jak sie urodzi

[kocuro88]

nie ma co kochane, urodzą się Wam śliczne zdrowe dzieciaczki

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Koliberku ruchliwy ten Twój synuś

[7koliberek7]

jakis czas temu narzekalam ze go nie czuje to teraz mam mam wrazenie ze on wcale nie spi bo ciagle sie wiercioli

[Meliska86]

ja narzekałam że mnie nie mdli i też mam
a Żanetka narzekała, że chyba nie ma śluzu

więc lepiej nie narzekać

[kocuro88]

hehe Melisko ale widzisz dobrze że sobie tak możemy ponarzekać

Ale zaskoczyło mnie to jak ten śluz sie rozciąga
i do tego kłoje mnie na przemian raz z lewej raz z prawej strony

wczoraj po leżałam z pupka do gór a potem to juz nawet nie wstawał z łóżka
dziś to powtórze i musi sie udac !!!!!

[ksuwka]

Dzień dobry moje Kochane!

[7koliberek7]

ja narzekalam ze ciagle mam susze hehe...wczoraj siadlam na samolota, lekarka wsadzila palce zeby mnie zbadac...wyciaga je a tu slysze takie....chlup...lekarka sie pyta czy mialam wczesniej jakies uplawy...a ja mowie ze raczej na susze narzekalam no i wypisala mi jakies dowcipne tabletki na uplawy tyle ze jak wyszlam od niej dalej susza no chyba ze nie wiem gdzie mi sie to zbiera

[kocuro88]

Hej ksuweczko
jak tam dziś nastrój?

[Meliska86]

cześć ksuwcia

Żanetka jak leżałaś to na pewno doleciały

[kocuro88]

noo wystarczy Melisko żeby jeden doleciał tam gdzie trzeba

[ksuwka]

Przetrawiłam jakoś to wszystko

[kocuro88]

Ksuweczko
a dzis nie ma szefa?

[ksuwka]

Napisane przez kocuro88

Ksuweczko
a dzis nie ma szefa?

Jest . Na papierosa wyszedł.