Dla tych co czekają na oświadczyny- zniecierpliwione,zdespero wane,wyluzowane cz.2!

[Lilly Greace]

Ogólnie dużą przeszkodą w wykrywalności i leczeniu raka w Polsce są...lekarze. Lekarze rodzinni w Polsce są w dużej mierze ignorantami jeśli chodzi o nowotwory, zero czujności nowotworowej. Znam kilka osób, które długo chodziły do takich lekarzy którzy to leczyli ich na wszystko tylko nie ogarnęli, że pacjent może mieć nowotwór. Moja ciocia była leczona długo na...zapalenie płuc mając nowotwór, guz wielkości kilku centymetrów. I jest więcej takich historii, często można o tym usłyszeć. Znajoma która uczyła się na Akademii Medycznej opowiadała mi, że lekarze np. z Niemiec przyjeżdżają do Polski i jak oglądają nasze przypadki nowotworów to są w szoku bo u nich dopuszczenie pacjenta do takiego stanu jest po prostu bardzo rzadkie. Nie wiem oczywiście czy to jest 100% prawdy bo nie zajmuję się tymi medycznymi sprawami no ale tak słyszałam.

[Nessa87]

Ale jak lekarz rodzinny może wykryć nowotwór tarczycy np? To jest ogólnie wina całego systemu. Bo kolejka do endokrynologa to ponad rok... :/

[Lilly Greace]

Napisane przez Nessa87

Ale jak lekarz rodzinny może wykryć nowotwór tarczycy np? To jest ogólnie wina całego systemu. Bo kolejka do endokrynologa to ponad rok... :/

Chodzi o to, że nie kierują na badania często i bagatelizują objawy. Przychodzi pacjent z objawami choroby to nowotwór nie jest często na początku brany w ogóle pod uwagę. Mówię, znam to z mojej rodziny. A ciocia leżała w pokoju z różnymi osobami i taka historia się powtórzyła kilka razy.

[tija93]

Napisane przez Lilly Greace

Ogólnie dużą przeszkodą w wykrywalności i leczeniu raka w Polsce są...lekarze. Lekarze rodzinni w Polsce są w dużej mierze ignorantami jeśli chodzi o nowotwory, zero czujności nowotworowej. Znam kilka osób, które długo chodziły do takich lekarzy którzy to leczyli ich na wszystko tylko nie ogarnęli, że pacjent może mieć nowotwór. Moja ciocia była leczona długo na...zapalenie płuc mając nowotwór, guz wielkości kilku centymetrów. I jest więcej takich historii, często można o tym usłyszeć. Znajoma która uczyła się na Akademii Medycznej opowiadała mi, że lekarze np. z Niemiec przyjeżdżają do Polski i jak oglądają nasze przypadki nowotworów to są w szoku bo u nich dopuszczenie pacjenta do takiego stanu jest po prostu bardzo rzadkie. Nie wiem oczywiście czy to jest 100% prawdy bo nie zajmuję się tymi medycznymi sprawami no ale tak słyszałam.

Znam tylko ten problem z "mojej działki". Ginekolog z centrum onkologii opowiadał nam, że w Polsce są skrajnie beznadziejne przypadki ginekologiczne i faktycznie lekarze z innych krajów się z takimi nie spotykają. A to wszystko przez to, że kobiety się nie badają... Nie zaciągniesz jednej i drugiej na siłę do ginekologa. Mimo, że jest dostęp, są programy profilaktyczne, są zaproszenia a i tak część kobiet w życiu nie skorzysta z tego badania.

[Nessa87]

teraz podobno ma wejść jakiś pakiet onkologiczny dla rodzinnych

[VinVinara]

Poruszacie bardzo ciezki dla mnie temat.... ale uwazam, ze trzeba sie badac, ze trzeba wierzyc w wyleczenie....

[tija93]

Napisane przez Nessa87

teraz podobno ma wejść jakiś pakiet onkologiczny dla rodzinnych

O super!

[Lilly Greace]

Napisane przez tija93

Znam tylko ten problem z "mojej działki". Ginekolog z centrum onkologii opowiadał nam, że w Polsce są skrajnie beznadziejne przypadki ginekologiczne i faktycznie lekarze z innych krajów się z takimi nie spotykają. A to wszystko przez to, że kobiety się nie badają... Nie zaciągniesz jednej i drugiej na siłę do ginekologa. Mimo, że jest dostęp, są programy profilaktyczne, są zaproszenia a i tak część kobiet w życiu nie skorzysta z tego badania.

I to jest najbardziej szokujące!

[Nessa87]

Rzadko która Pani chodzi do gina po 50 bo skoro dzieci już urodziła to po co?

[tija93]

Napisane przez Lilly Greace

I to jest najbardziej szokujące!

I chodzi taka jedna z drugą z obfitymi krwawieniami nie związanymi z miesiączkami, ale ona nie pójdzie do ginekologa. A potem tylko czeka operacja usunięcia macicy, często też pochwy i odbytu bo są takie przerzuty. 15.10 mam pierwsze praktyki w centrum onkologii na oddziale ginekologicznym

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Nessa87

Rzadko która Pani chodzi do gina po 50 bo skoro dzieci już urodziła to po co?

I przez takie myślenie mój TŻ stracił matkę

[mojchlopakniechce]

O Boże, starszne rzeczy tu wypisujecie .Ale niestety prawdziwe...
Zmieńmy lepiej temat bo aż smutno człowiekowi się robi...

[tinyheart]

Hej dziewczyny

Nie nadrabiam bo nie dam rady. W weekend zrobiłam sobie wolne od kompa i dlatego mnie nie było. Czy mamy od piątku jakieś nowe narzeczone?

[Dorotti666]

Napisane przez tinyheart

Hej dziewczyny

Nie nadrabiam bo nie dam rady. W weekend zrobiłam sobie wolne od kompa i dlatego mnie nie było. Czy mamy od piątku jakieś nowe narzeczone?

Nie

To nie ja zjadam literki tylko mój LG.

[Agaczok]

Ja jestem ciekawa czy do końca tego wątku się jeszcze jakaś trafi, czy będzie wysyp świąteczno - noworoczny

Muszę TŻowi delikatnie zasugerować żeby, jeśli już zacznie planować konkretnie, nie wyskoczył mi z pierścionkiem na Święta

[Dorotti666]

Ja się w tym roku nie spodziewam pierścionka raczej

To nie ja zjadam literki tylko mój LG.

[Mojwa]

Mysle ze bedzie wysyp swiateczno-noworoczny
Wracam do domu. Uhhh plan mam bez sensu ulozony...

[tinyheart]

Napisane przez Mojwa

Mysle ze bedzie wysyp swiateczno-noworoczny
Wracam do domu. Uhhh plan mam bez sensu ulozony...

Też tak myślę

A jak masz plan? Ja ubolewam nad tym, że nie kumam swojego planu. Tak jak zwykle mieliśmy plan w miarę do ogarnięcia to teraz nie jestem w stanie się go nauczyć..

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Mojwa

Mysle ze bedzie wysyp swiateczno-noworoczny

Też się tego spodziewam


Godzina dłużej w pracy dołożyli mi jeszcze upierdliwą pocztę do roznoszenia po firmie, grrr... jakbym była sekretarką

[Agaczok]

Ja się też w tym roku nie spodziewam pierścionka ale na przyszłość wolę go uprzedzić!

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ale się obżarłam

[aguleekk]

Czy ktoras z Was miala hula hop z tymi wypustkami? Polecacie podwojne czy pojedyncze? A moze w ogole bez wypustek? Chce zamowic i mam dylemat.

[VinVinara]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;48420949]Ale się obżarłam [/QUOTE]
co jadlas?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Obiad, a zaraz potem ciastka i herbatę Zgrubnę?

[Agaczok]

Pójdzie w cycki

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

W cycki już nie musi

[Mojwa]

Ja zzarlam pol paczki krowek

[Agaczok]

Ja mam dzisiaj taką dobrą pomidorówkę i zjadłabym jeszcze, ale za godzinę jadę ćwiczyć i boję się, że mi się ta zupa będzie w brzuchu przewracać i bulgotać

[Anabelo]

Napisane przez Mojwa

Mysle ze bedzie wysyp swiateczno-noworoczny

Napisane przez tinyheart

Też tak myślę

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;48420864]Też się tego spodziewam

[/QUOTE]
Zgadzam się z Wami Święta i nowy rok to gorący okres.

Napisane przez Mojwa

Ja zzarlam pol paczki krowek

Krówki to moja miłość

[201801191006]

dopiero wróciłam do domu z uczelni, padam