Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staraniach - Strona 144 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-05-17, 17:08   #4291
soniuska
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 19 197
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Cytat:
Napisane przez Cos_ Pokaż wiadomość
Narazie to jeszcze nie wychodzimy wiec wiesz za ile.?
Przesylke.
Otwarta byla 5.05 i wazna 3tyg
soniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 17:10   #4292
soniuska
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 19 197
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Taka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1431878995026.jpg (41,1 KB, 2 załadowań)
soniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 17:14   #4293
soniuska
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 19 197
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Mamy pepuszek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1431879236714.jpg (34,2 KB, 3 załadowań)
soniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 17:22   #4294
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Super:p
Ja też daje tego hippa

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 17:23   #4295
soniuska
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 19 197
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
Super:p
Ja też daje tego hippa

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Ja daje bebilon, po hippie byly zaparcia
soniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 17:27   #4296
Cos_
Zakorzenienie
 
Avatar Cos_
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 8 766
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Wiem,ze tu w szpitalu daja ale wszystko sie pewnie okaze w domu. Chociaz mam cicha nadzieje ze kp bedzie wystarczajace.
__________________
Kosmetyki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=905036
Cos_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 17:27   #4297
elinka21
Zakorzenienie
 
Avatar elinka21
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 11 575
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Cos dlugo bedziecie w szpitalu?
Naszel lipcowki dzuewczynki juz same ddychaja a ur 32t1d
__________________
Mężuś od 15. XII.2012r







Co serce pokochało, rozum nigdy nie wymaże ...
25.03.14
elinka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 17:30   #4298
soniuska
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 19 197
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

KTORas kochane chce ta puche? Bo sie zepsuje i szkoda.
soniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 17:40   #4299
agnes188
Zakorzenienie
 
Avatar agnes188
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 15 678
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Ja daje bebiko.w szpitalu mloda dostawala a w domh na poczatku dalam bebiko ha ktore wywalilam po dwoch dniach bo mialam wrazenie ze przez to brzuch ja boli i robila takie mocno pachnace kupy i przy baczkach sie meczyla strasznie i tez bylg zapaszyste.wrocilismy do bebiko i bylo.ok.znaczy brzuch dalej dokucz.moje kp dalej nie wystarcza ale lepiej mloda reaguje na zwykle bebiko niz ha chociaz teoretycznie powinno byc odwrotnie
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=744399
Wymianka torebki sukienka

agnes188 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 18:07   #4300
Cos_
Zakorzenienie
 
Avatar Cos_
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 8 766
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Cytat:
Napisane przez elinka21 Pokaż wiadomość
Cos dlugo bedziecie w szpitalu?
Naszel lipcowki dzuewczynki juz same ddychaja a ur 32t1d
Nie wiem szczerze powiedziawszy. Lekarz mowil ze do 37 tyg beda w inkubatorach (sami oddychaja). Jutro pewnie sie czegos dowiem.




Cytat:
Napisane przez soniuska Pokaż wiadomość
KTORas kochane chce ta puche? Bo sie zepsuje i szkoda.
Sonia to do kiedy to mleko wazne do konca maja.? Bo nie wiem czy zdaze wykorzystac.
__________________
Kosmetyki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=905036
Cos_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 18:09   #4301
elinka21
Zakorzenienie
 
Avatar elinka21
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 11 575
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Cytat:
Napisane przez Cos_ Pokaż wiadomość
Nie wiem szczerze powiedziawszy. Lekarz mowil ze do 37 tyg beda w inkubatorach (sami oddychaja). Jutro pewnie sie czegos dowiem.






Sonia to do kiedy to mleko wazne do konca maja.? Bo nie wiem czy zdaze wykorzystac.
czyli jakis tydzien jeszcze w inhubatorku?
__________________
Mężuś od 15. XII.2012r







Co serce pokochało, rozum nigdy nie wymaże ...
25.03.14
elinka21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-05-17, 18:16   #4302
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Sonia ja mam otwarte a daje 1 dziennie i tego swojego nie daje rady zużyć
Generalnie to polecam to mleko z tym że my zaczęliśmy dawać po 3 m i nam zmniejszyło liczbę kup
Wcześniej było chyba 10 dziennie teraz 4

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 19:01   #4303
soniuska
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 19 197
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Cytat:
Napisane przez Cos_ Pokaż wiadomość
Nie wiem szczerze powiedziawszy. Lekarz mowil ze do 37 tyg beda w inkubatorach (sami oddychaja). Jutro pewnie sie czegos dowiem.






Sonia to do kiedy to mleko wazne do konca maja.? Bo nie wiem czy zdaze wykorzystac.
Tak jakos do konca maja
.
Ja chce tylko za wysylke i to dalabym Ci znac ile wyszlo jak juz bym wyslala




Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
Sonia ja mam otwarte a daje 1 dziennie i tego swojego nie daje rady zużyć
Generalnie to polecam to mleko z tym że my zaczęliśmy dawać po 3 m i nam zmniejszyło liczbę kup
Wcześniej było chyba 10 dziennie teraz 4

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
no wlasnie a po 3mcu juz brzuszek ogarniety jest
soniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 19:20   #4304
jalouse
Wtajemniczenie
 
Avatar jalouse
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 729
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Sonia, gratulacje zareczyn.

Kiss, ja mam Bebetto Silvia i jestem bardzo zadowolna, jedynie mechanizm podnoszacy podglowek nie dziala i trzeba podnosic recznie.

Lwica, witaj ponownie. Przykro mi z powodu #. Trzymam kciuki zastarania.

Gryzia,dobrze, ze wszystko ok.

Dziewczyny, ktora z was chustuje i moze mi polecic filmik, ktory jasno wytlumaczy jak wiazac chuste?

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Mialam napisac to w watku staraczkowym, chyba mam kalafior pociazowy
jalouse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 20:14   #4305
Cos_
Zakorzenienie
 
Avatar Cos_
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 8 766
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Cytat:
Napisane przez elinka21 Pokaż wiadomość
czyli jakis tydzien jeszcze w inhubatorku?
No we wtorek wypada 37 tydzien. Jeszcze troche pewnie posiedzimy.

Sonia nie wiem kiedy wyjdziemy kurcze,bo wezmę a będziemy siedzieć tu jeszcze i się zmarnuje. Chyba że z dwa dni wcześniej się dowiem a nikt nie weźmie to dam znać
__________________
Kosmetyki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=905036
Cos_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 20:19   #4306
Ringo6
Zadomowienie
 
Avatar Ringo6
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 260
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Sonia... brawo z pępuszek.
COS... silne te twoje dzieciaczki. Brawo.
Lwica... trzymamy kciuki za starania.

Ja pilnuję licytacji stroi kąpielowych dla małej, bo idziemy na basen po tomografii i w dzień dziecka. Już zakupiłam baby swimmer i jeden strój.
__________________
09.12.09r.
12.05.2012r.
11.04.2014r. II
Kopniaczki 19/40
12.12.14r. <3N<3
Ringo6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 20:21   #4307
elinka21
Zakorzenienie
 
Avatar elinka21
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 11 575
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

a ja dzis grzecznie lezakuje caly dzien bo brzuch pobolewa buuuuu
__________________
Mężuś od 15. XII.2012r







Co serce pokochało, rozum nigdy nie wymaże ...
25.03.14
elinka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 20:22   #4308
Brawurka_29
Zakorzenienie
 
Avatar Brawurka_29
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 4 179
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Co do pracy w ciazy to pracowalam do 18.11, a 20 .12 urodzila sie mala. Chciałam pracować do 1.12, ale nie zgodzili sie

Soniu brawa za pepuszek

Cos w inkubatorze rez trzymają zeby ciepło bobaski miały . A Ty jestes z nimi w szpitalu ?
__________________
Zakochani ...zaczarowani od 02.11.2008

11.05.09 żegnaj kruszynko
17.03.10 żegnaj kruszynko
wrzesień 2010 znowu żegnamy kruszynkę
07.05.13 ciąża pozamaciczna
04.05.14 - II kreseczki
20.12.14 - pojawiła się na świecie!! nasz cud córeczka Hannah

Brawurka_29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 20:40   #4309
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;51428966]Małe żyje. Lekarz buc jakich mało. Jutro idę do swojego jeszcze i chyba jednak czas pomyśleć o l4

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

Idz na l4 koniecznie.
Nawet jakby wszystko szlo super i nie bylo zadnych stresow etc to idz bo to jedyny czas gdy w miare odpoczniesz..


Cytat:
Napisane przez jalouse Pokaż wiadomość
Sonia, gratulacje zareczyn.

Kiss, ja mam Bebetto Silvia i jestem bardzo zadowolna, jedynie mechanizm podnoszacy podglowek nie dziala i trzeba podnosic recznie.

Lwica, witaj ponownie. Przykro mi z powodu #. Trzymam kciuki zastarania.

Gryzia,dobrze, ze wszystko ok.

Dziewczyny, ktora z was chustuje i moze mi polecic filmik, ktory jasno wytlumaczy jak wiazac chuste?

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Mialam napisac to w watku staraczkowym, chyba mam kalafior pociazowy
Ja chustuje ale glownie pisze z komkrmi wiec ciezko mi o filmik ale polecam ci grupe na fb " chusty.....cos tam dalej " ale jak wpisaesz chusty to wyskoczy ci p3lno i laski na pewno podrzucim duzo filmow

A ja sobie wlasnie zamowilam nowa chuste. Wachalam sie miedzy dwoma ale poki co jedna do mnoe leci . O taka
http://www.kangurkowo.pl/chusta-tkan...uplikat-1.html

A kolejna bym chciala indio didymos sole occidente

Powiem wam ze mam troche dylemat. Bo pokarmu w piersiach mam ale mlody jakos tak srednio pije tzn.nie ma za duzoego apetytu. No i w tym tyg.mi przybral tylko 100 gram przez to...poki co nie robie paniki bo moze w kolejnym nadgoni ale jak nie to w sumke nie wiem jaka rada...bo co innego jak by mleka nie bylo i dlatefo by nie przybieral a co innego jak jest tylko on nie chce tak duzo pic ( mam na tyle mleka ze po karmieniu mlodego jeszcze zawsze troche sciagne i Daro pije z kubeczka)
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-05-17, 20:55   #4310
jalouse
Wtajemniczenie
 
Avatar jalouse
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 729
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Cytat:
Napisane przez Brawurka_29 Pokaż wiadomość
Co do pracy w ciazy to pracowalam do 18.11, a 20 .12 urodzila sie mala. Chciałam pracować do 1.12, ale nie zgodzili sie

Soniu brawa za pepuszek

Cos w inkubatorze rez trzymają zeby ciepło bobaski miały . A Ty jestes z nimi w szpitalu ?

Moja Mala byla w inkubatorze przez kilka godzin i pediatra tlumaczyla nam, ze to wcale nie oznacza, ze co sie zlego dzieje. W przypadku wczesniakow i jakis komplikacji przy porodzie, pobyt w inkubatorze pomaga sie zaaklimatyzowac.

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Idz na l4 koniecznie.
Nawet jakby wszystko szlo super i nie bylo zadnych stresow etc to idz bo to jedyny czas gdy w miare odpoczniesz..




Ja chustuje ale glownie pisze z komkrmi wiec ciezko mi o filmik ale polecam ci grupe na fb " chusty.....cos tam dalej " ale jak wpisaesz chusty to wyskoczy ci p3lno i laski na pewno podrzucim duzo filmow

A ja sobie wlasnie zamowilam nowa chuste. Wachalam sie miedzy dwoma ale poki co jedna do mnoe leci . O taka
http://www.kangurkowo.pl/chusta-tkan...uplikat-1.html

A kolejna bym chciala indio didymos sole occidente

Powiem wam ze mam troche dylemat. Bo pokarmu w piersiach mam ale mlody jakos tak srednio pije tzn.nie ma za duzoego apetytu. No i w tym tyg.mi przybral tylko 100 gram przez to...poki co nie robie paniki bo moze w kolejnym nadgoni ale jak nie to w sumke nie wiem jaka rada...bo co innego jak by mleka nie bylo i dlatefo by nie przybieral a co innego jak jest tylko on nie chce tak duzo pic ( mam na tyle mleka ze po karmieniu mlodego jeszcze zawsze troche sciagne i Daro pije z kubeczka)
Piekna chusta. Ja na pocztek zdecydowalam sie na cos tanszego (little frog), bo nie wiem czy u nas sie sprawdzi.
Przy kp przybieranie jest skokowe, wiec moze jeszcze nadgoni. Druga sprawa, to moze ma skok rozwojowy i ma spadek apetytu? Chyba teraz pozostaje tylko obserwowac.
jalouse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 20:58   #4311
buu007
Zakorzenienie
 
Avatar buu007
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: tu i tam :)
Wiadomości: 4 225
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Magi ale droga ta chusta :P
czytalam na fb ze wlasnie chcesz kupic
ja mam z lenny lamb,ksiezycowa,bardzo ja lubie,ale ostatnio jak poszlam w chuscie na plac zabaw uslyszalam ze niezdrowe jest noszenie w niej dzieci,ze pionizacja im szkodzi i ze nie dobre sa na kregoslup,wiec zglupialam

a co do mleka i wagi,pamietaj ze dzieci maja skoki,raz przybieraja wiecej raz mniej,ja bym od razu nie panikowala jesli dziecko mniej przybierze-ale to ja,mialam troche przejsc ze starsza wiec ja raczej z tych malo panikujacych,oczywiscie jesli by taki stan trwal dluzej to badania trzeba zrobic
ale przychodzi czas ze dzieci i mniej jedza i przybieraja,a za chwile moga jesc znow wiecej

gryziu uff ciesze sie ze wszystko jest dobrze u was

sonia a u nas jak tylko mloda dostanie tego hippa jest z 5 kup heh,jak jest tylko na piersi to kupy nie ma i 3 dni
nie ogarniam

cos mam nadzieje ze macie dobra opieke w szpitalu,i ze nie bedziecie tam az tak dlugo

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Jalouse juz Ci magi wkleila linka z filmikiem
ja ogladalam jak kobietki wiaza na youtube,po prostu wpisawalam jakie chce wiazanie

a mam tez plyte z nauka wiazania,dostalam ja przy zakupie chusty
__________________

II kreseczki- 3.06.14

i juz z nami

WYMIANA

buu007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 21:16   #4312
Cos_
Zakorzenienie
 
Avatar Cos_
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 8 766
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Cytat:
Napisane przez Brawurka_29 Pokaż wiadomość
Co do pracy w ciazy to pracowalam do 18.11, a 20 .12 urodzila sie mala. Chciałam pracować do 1.12, ale nie zgodzili sie

Soniu brawa za pepuszek

Cos w inkubatorze rez trzymają zeby ciepło bobaski miały . A Ty jestes z nimi w szpitalu ?
Tak jestem z nimi. I raczej mnie samej nie wypisza bez nich.
__________________
Kosmetyki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=905036
Cos_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 21:27   #4313
201606011622
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 17 292
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

hej
dopiero w miarę doszłam do siebie...
Kubus jest cudowny
ja nie mogłam wgl łazic tak mnie szwy ciagneły, zwłaszcza jeden taki wielki gruby supeł.. spuchnięte miałam przez to i siedziec nie mogłam. ;/ dopiero przed wczoraj mi wylazł z jednej strony i wisi na włosku juz to i opuchlizna zeszła i moge siadac... hemoroid tez zmniejszony. wiec jest ok.

mały pierwsza nocke marudził, potem juz było lepiej.. a wczoraj to tylko 2 razy sie obudził w nocy

dziękuje za gratulacje, zaraz sklece opis porodu
201606011622 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 21:48   #4314
jalouse
Wtajemniczenie
 
Avatar jalouse
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 729
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Cytat:
Napisane przez buu007 Pokaż wiadomość
Magi ale droga ta chusta :P
czytalam na fb ze wlasnie chcesz kupic
ja mam z lenny lamb,ksiezycowa,bardzo ja lubie,ale ostatnio jak poszlam w chuscie na plac zabaw uslyszalam ze niezdrowe jest noszenie w niej dzieci,ze pionizacja im szkodzi i ze nie dobre sa na kregoslup,wiec zglupialam
Ja bym nie sluchala rad od matek, ktore nie mialy nigdy z tym nic wspolnego. Troche poszukalam o tym w internecie, bo chcialam kupic nosidelko. Co do nosidelka to zdania ortopedow sa podzielone, czy zdrowo jest nosic w nich niesiedzace dzieci. Za to chusty sa polecane, dobrze zawiana chusta ma zapewnic dobre ulozenie kregoslupa. Jezeli sie myle, to prosze mnie poprawic, bo moze trafilam na opinie ekstremalnych chustomaniaczek.
jalouse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 22:13   #4315
buu007
Zakorzenienie
 
Avatar buu007
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: tu i tam :)
Wiadomości: 4 225
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

jalouse ja tez troche czytalam,probowalam sie zaglebic w temat,bo mnie to interesowalo
zreszta wtedy sie nasluchalam wiele oj wiele,wiec musze zaczac sluchac takich rad jednym uchem

Ola
__________________

II kreseczki- 3.06.14

i juz z nami

WYMIANA

buu007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 22:23   #4316
201606011622
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 17 292
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

tak jak pisałam, pojechałam na ta obserwacje. no i przyjeli mnie na oddział. troche lipa, pojechalismy koło 12, tz posiedział

troche ze mna no i pojechał jakos po 13..
przyszli zmierzyli mi cisnienie, miałam ciut wyższe niz zwykle. oczywiście 3 razy mierzyli, bo u mnie ciezko zmierzyc, nawet w

ciazy tak było :p

zrobili mi ktg, nic się nie pisało na nich, mimo, ze plecy mnie troche bolały juz ale wtedy myslałam, ze to normalne, w koncu

bolały mnie od 2 mies wstecz

no i później koło 16 poszłam na badanie do lekarza, zbadał, mówi no jest rozwarcie na palec, szyjka skrócona ale ciezko mu

powiedziec kiedy urodzę. posiedziałam, powypełniał papierki, pozagadywał, taki troche bajerant. no i mówi, ze dziekuje i ze koło

20 zrobi mi USG i zobaczymy co tam sie dzieje.

no i po tym badaniu zaczelam lekko plamic. ale mówił, ze tak moze byc i zebym sie nie martwila, no to ok..
ale plecy tak mnie zaczeły zacinac, ze nie mogłam wytrzymac. tz 2 raz przyjechał przywieźć mi kubek i sztucce. i tez posiedział

chwile to mi masował te plecy. dziewczyny z sali wróżyły poród.

przyszedł lekarz koło 19 podpiął pod ktg. przyszedł pod koniec i pyta jak tam. mówie ze straszne skurcze mam z krzyza. a on, ze

na ktg nic sie nie pisze.
no i mówi zapraszam na USG. no to poczłapałam [ przez pół szpitala ] . połozyłam sie. robi to USG. no i tak podaje

położnej parametry, a za chwile mówi coś tu jest nie tak. i mówi do mnie, dziecko, nie sączyły Ci sie przypadkiem wody>? ja

mówie ze chyba nie, ze podejrzewałam to, ale w koncu uznałam to za śluz. no i tak mi uderzył w boki koło zber i pyta czy to

boli, mówię, ze nie, no i na tym staneło. dalej bada. a ja juz wylezec nie mogłam, cos stękac zaczełam. a on sie pyta co sie

dzieje. mówie ze strasznie boli. to mówi rozbierz sie to zbadam Cie. no i bada. uśmieszek na mnie , potem na położna i mówi

szyjka zgładzona, główka napiera na kanał, 4 cm rozwarcia, lecisz na porodówkę mała .

ja mało zawału nie dostałam. kazał poczekac bo robił jeszcze jednej lasce usg. no i jak skonczył to mówi idź sie pakuj i zaraz

przyjde po Cb. to te dziewczyny pomogły mi sie spakowac. no i ten lekarz pyta czy juz ja ze tak i wziął tą torbe i mnie prowadzi

na trakt. to jeszcze sie smiał, ze sie spakowałam jak na Teneryfe

no i weszłam na tą salę porodową. przebrałam sie w koszule, zadzwoniłam w miedzy czasie do tza zeby przyjezdzał. z predkoscia

swiatła sie pojawił połozna zrobiła lewatywe. powypełniała papierki, wzieła ode mnie pampka dla młodego. no i zbadała. i

czaicie krowa zaczeła mi masaz szyjki robić. zaczełam krzyczec zeby przestała, zabierac jejj reke a ta na siłe mi tam

masuje. i po chwili w koncu zabrała. i mówi ze to dla mojego dobra, ze ona chce mi tylko pomóc itp. i czy przyszłam stękac czy

rodzic. no tak mnie wkur...ła ze myślałam, ze ją rozszarpie.

ale za chwile zaczeły mi sie skurcze tez z brzucha. masakra, tego sie nie da z niczym pomylić. myślałam, ze zdechne. takie

bolesne, ze mdlałam. tz podawał wode, masował plecyy, bo jednocześnie miałam skurcze i z krzyza i z brzucha. czułam sie, jakby

mnie rozrywało . dała mi piłke postawiłam przed łózkiem trzymałam sie poreczy i na tej piłce. tz wtedy oberwał bo zapytał jak

sie czuje a ja się wydarłam "k...a nie widzisz?!" no mało nie płakał widziałam, strasznie mu było mnie szkoda.

no i potem znów kazała mi sie połozyc i znów zbadała. znów ten masaz ale juz mi było wszystko jedno tak strasznie bolało.. ale

powiedziala, ze zostaje na tym łózku. obniżyli drugą czesc łozka rozłożyli te wszystkie podkłady itp.

no i kaze mi przec. no to pre. ona ze mocniej, to ja mocniej. tu te skurcze z kazdej strony, pyta sie mnie czy idzie z brzucha

skurcz a ja ze nie wiem. ona jak moge nie wiedziec. to mówie ze nie wiem, czuje i te i te. no i tak parłam na tych skurczach.

potem kazała mi sie na boku połozyć. noge do góry i znów parłam. znów nic. tzowi kazała przez chwile trzynac, mówił, ze mało nie

zemdlał jak to usłyszał. ale trzymał. obiecałam sobie ze nie bd sie drzec, ale tak bolało, ze samoistnie warczałam z bólu..

potem znów na plecy. znów przec. to tych kilka lepiej parłam, bo mówiły ze idzie. ale po chwili znów ciezko. to mówia ze nic z

tego nie bd, ze trzeba po lekarza do pomocy. przyszedł i mówi mała zepnij sie dasz radę, juz nieduzo zostało. no i zaczełam

przec jak najmocniej, mysle sobie musze sie postarac. i w pewnym momencie okropny ból, masa jakiejs cieczy ze mnie uleciała,

chyba wody..
no i lekarz zaczał naciskac na brzuch, a ja bardzo mocno przec. i Kubus w moment wyskoczył. to uczucie ulgi nie do opisania..

wgl tz jak mi masował reke to mi wenflon wyrwał w trakcie przypieli mi drugi, to potem tez znikł, okazało sie później,

ze pod plecami go miałam, nie wiem jakim cudem widziałam tez jak juz przy tym parciu on na boku stał, co chwila sie za

głowę łapał, odkrecał do drzwi, potem znów w moją strone. i tylko słyszałam " jezu, jezu... "

no i poszli go wazyc mierzyc itp. tz poszedł z nimi. łożysko zaczeli oglądac po chwili, tz zdazył juz wrócić. to mówił potem, ze

to okropny widok jak w tym grzebali. to mówie po co sie patrzyłes a on ze to było silniejsze od niego

no i lekarz mówi mała jeszcze Cie zaceruje i jedziecie na salę z małym. i tak zagadywał przy tym szyciu, a to, ze fajnie w

młodym wieku dziecko, ze ja bede jeszcze niezła laska jak młody bd 18 miał. itp. i lekarz do tza " teraz to musisz sie z nią

ożenić, zobacz ile dla Ciebie wycierpiała "
no troche bolało to szycie ale przeżyłam. zabrali nas na chwile na korytarz, przyniesli małego. taki drobniutki zaczełam

płakac. tz postawił obok krzesło, przytulał nas... mówił, ze bylam dzielna, ze juz nie mógł patrzec jak ja cierpię itp.
ale zaczał przysypiac. to mówie jedz do domu bo zasniesz za kółkiem. i pojechał. a nas zawiezli na pojedyncza salę.
mały ładnie się przyssał. potem spał. a ja nie mogłam wgl. i tak całą noc lezałam i patrzyłam na niego.
201606011622 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 23:26   #4317
buu007
Zakorzenienie
 
Avatar buu007
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: tu i tam :)
Wiadomości: 4 225
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Ola swietny opis
wzruszylam sie,i plkalam i sie smialam
lekarz niezly,i co,zacerowal Cie porzadnie? wybacz ale mnie to strasznie rozsmieszylo
i Twoj tz-et dzielnie sie spisal hehe
naprawde bardzo pozytywnie sie to czyta kochana
__________________

II kreseczki- 3.06.14

i juz z nami

WYMIANA

buu007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-17, 23:51   #4318
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Cytat:
Napisane przez jalouse Pokaż wiadomość
Moja Mala byla w inkubatorze przez kilka godzin i pediatra tlumaczyla nam, ze to wcale nie oznacza, ze co sie zlego dzieje. W przypadku wczesniakow i jakis komplikacji przy porodzie, pobyt w inkubatorze pomaga sie zaaklimatyzowac.



Piekna chusta. Ja na pocztek zdecydowalam sie na cos tanszego (little frog), bo nie wiem czy u nas sie sprawdzi.
Przy kp przybieranie jest skokowe, wiec moze jeszcze nadgoni. Druga sprawa, to moze ma skok rozwojowy i ma spadek apetytu? Chyba teraz pozostaje tylko obserwowac.






Cytat:
Napisane przez buu007 Pokaż wiadomość
Magi ale droga ta chusta :P
czytalam na fb ze wlasnie chcesz kupic
ja mam z lenny lamb,ksiezycowa,bardzo ja lubie,ale ostatnio jak poszlam w chuscie na plac zabaw uslyszalam ze niezdrowe jest noszenie w niej dzieci,ze pionizacja im szkodzi i ze nie dobre sa na kregoslup,wiec zglupialam

a co do mleka i wagi,pamietaj ze dzieci maja skoki,raz przybieraja wiecej raz mniej,ja bym od razu nie panikowala jesli dziecko mniej przybierze-ale to ja,mialam troche przejsc ze starsza wiec ja raczej z tych malo panikujacych,oczywiscie jesli by taki stan trwal dluzej to badania trzeba zrobic
ale przychodzi czas ze dzieci i mniej jedza i przybieraja,a za chwile moga jesc znow wiecej

gryziu uff ciesze sie ze wszystko jest dobrze u was

sonia a u nas jak tylko mloda dostanie tego hippa jest z 5 kup heh,jak jest tylko na piersi to kupy nie ma i 3 dni
nie ogarniam

cos mam nadzieje ze macie dobra opieke w szpitalu,i ze nie bedziecie tam az tak dlugo

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Jalouse juz Ci magi wkleila linka z filmikiem
ja ogladalam jak kobietki wiaza na youtube,po prostu wpisawalam jakie chce wiazanie

a mam tez plyte z nauka wiazania,dostalam ja przy zakupie chusty



dziekuje za pocieszenie z waga. Bede obserwowala. Jeszcze mu dam czas na brak paniki matki
Co do chusty i pionizacji to wkurzaja mnie ludzie co sie nie znaja. Tak pionizCja jest zla. Dlatefo wszelkie nosidelka - nawet ergonomiczne- mozna zakladac dopiero jak dziecko siedzi ( o wisiadlach nie mowie gdzie dziecko wisi na mromu bo tego w ogole nigdy nie powinno sie uzywac). Ale chusty maja po to rozne wiazania by dostosowac je so wieku. Dla dzieci niesiadzacych jest kangurek i kieszonka. To sa pozycje w ktorych dzieci maja rozlozony ciezar ciala. Po pierwsze kregoslup jest wtedy w fizjologicznej pozycji czyli lit.c. po drugie ciezar xiala roozony jest miedzy nogi, dupke i kregoslup i nie wyrzadza krzywdy. A za to dziecko czuje sie bezpiecznie. Najczesciej zaczepiaja ludzie co sie nie znaja. Ja nuz tez slyszlam ze dziecko sie udusi albo wypadnie mi dolem haha.
Dziewczynu xapraszam serdecznie na forum fb " chusty POLSKA nosimy, wiazemy,motamy..." tam sa dziewczyny z naprawde ogromna wiedza i duzo doradza
Ach i jak dostane moja chuste to mam na sprzedaz swoja lenny lamb. Bardzo ja lubie i jest juz niezle zlamana ( ale jeszcze trochd trza ja polamac) ale nie moge pozwolic sobie poki co na posiadanie t chust jednoczesnie


Cytat:
Napisane przez ola_la_7676 Pokaż wiadomość
hej
dopiero w miarę doszłam do siebie...
Kubus jest cudowny
ja nie mogłam wgl łazic tak mnie szwy ciagneły, zwłaszcza jeden taki wielki gruby supeł.. spuchnięte miałam przez to i siedziec nie mogłam. ;/ dopiero przed wczoraj mi wylazł z jednej strony i wisi na włosku juz to i opuchlizna zeszła i moge siadac... hemoroid tez zmniejszony. wiec jest ok.

mały pierwsza nocke marudził, potem juz było lepiej.. a wczoraj to tylko 2 razy sie obudził w nocy

dziękuje za gratulacje, zaraz sklece opis porodu



pieknie spi


Cytat:
Napisane przez jalouse Pokaż wiadomość
Ja bym nie sluchala rad od matek, ktore nie mialy nigdy z tym nic wspolnego. Troche poszukalam o tym w internecie, bo chcialam kupic nosidelko. Co do nosidelka to zdania ortopedow sa podzielone, czy zdrowo jest nosic w nich niesiedzace dzieci. Za to chusty sa polecane, dobrze zawiana chusta ma zapewnic dobre ulozenie kregoslupa. Jezeli sie myle, to prosze mnie poprawic, bo moze trafilam na opinie ekstremalnych chustomaniaczek.






Cytat:
Napisane przez ola_la_7676 Pokaż wiadomość
tak jak pisałam, pojechałam na ta obserwacje. no i przyjeli mnie na oddział. troche lipa, pojechalismy koło 12, tz posiedział

troche ze mna no i pojechał jakos po 13..
przyszli zmierzyli mi cisnienie, miałam ciut wyższe niz zwykle. oczywiście 3 razy mierzyli, bo u mnie ciezko zmierzyc, nawet w

ciazy tak było :p

zrobili mi ktg, nic się nie pisało na nich, mimo, ze plecy mnie troche bolały juz ale wtedy myslałam, ze to normalne, w koncu

bolały mnie od 2 mies wstecz

no i później koło 16 poszłam na badanie do lekarza, zbadał, mówi no jest rozwarcie na palec, szyjka skrócona ale ciezko mu

powiedziec kiedy urodzę. posiedziałam, powypełniał papierki, pozagadywał, taki troche bajerant. no i mówi, ze dziekuje i ze koło

20 zrobi mi USG i zobaczymy co tam sie dzieje.

no i po tym badaniu zaczelam lekko plamic. ale mówił, ze tak moze byc i zebym sie nie martwila, no to ok..
ale plecy tak mnie zaczeły zacinac, ze nie mogłam wytrzymac. tz 2 raz przyjechał przywieźć mi kubek i sztucce. i tez posiedział

chwile to mi masował te plecy. dziewczyny z sali wróżyły poród.

przyszedł lekarz koło 19 podpiął pod ktg. przyszedł pod koniec i pyta jak tam. mówie ze straszne skurcze mam z krzyza. a on, ze

na ktg nic sie nie pisze.
no i mówi zapraszam na USG. no to poczłapałam [ przez pół szpitala ] . połozyłam sie. robi to USG. no i tak podaje

położnej parametry, a za chwile mówi coś tu jest nie tak. i mówi do mnie, dziecko, nie sączyły Ci sie przypadkiem wody>? ja

mówie ze chyba nie, ze podejrzewałam to, ale w koncu uznałam to za śluz. no i tak mi uderzył w boki koło zber i pyta czy to

boli, mówię, ze nie, no i na tym staneło. dalej bada. a ja juz wylezec nie mogłam, cos stękac zaczełam. a on sie pyta co sie

dzieje. mówie ze strasznie boli. to mówi rozbierz sie to zbadam Cie. no i bada. uśmieszek na mnie , potem na położna i mówi

szyjka zgładzona, główka napiera na kanał, 4 cm rozwarcia, lecisz na porodówkę mała .

ja mało zawału nie dostałam. kazał poczekac bo robił jeszcze jednej lasce usg. no i jak skonczył to mówi idź sie pakuj i zaraz

przyjde po Cb. to te dziewczyny pomogły mi sie spakowac. no i ten lekarz pyta czy juz ja ze tak i wziął tą torbe i mnie prowadzi

na trakt. to jeszcze sie smiał, ze sie spakowałam jak na Teneryfe

no i weszłam na tą salę porodową. przebrałam sie w koszule, zadzwoniłam w miedzy czasie do tza zeby przyjezdzał. z predkoscia

swiatła sie pojawił połozna zrobiła lewatywe. powypełniała papierki, wzieła ode mnie pampka dla młodego. no i zbadała. i

czaicie krowa zaczeła mi masaz szyjki robić. zaczełam krzyczec zeby przestała, zabierac jejj reke a ta na siłe mi tam

masuje. i po chwili w koncu zabrała. i mówi ze to dla mojego dobra, ze ona chce mi tylko pomóc itp. i czy przyszłam stękac czy

rodzic. no tak mnie wkur...ła ze myślałam, ze ją rozszarpie.

ale za chwile zaczeły mi sie skurcze tez z brzucha. masakra, tego sie nie da z niczym pomylić. myślałam, ze zdechne. takie

bolesne, ze mdlałam. tz podawał wode, masował plecyy, bo jednocześnie miałam skurcze i z krzyza i z brzucha. czułam sie, jakby

mnie rozrywało . dała mi piłke postawiłam przed łózkiem trzymałam sie poreczy i na tej piłce. tz wtedy oberwał bo zapytał jak

sie czuje a ja się wydarłam "k...a nie widzisz?!" no mało nie płakał widziałam, strasznie mu było mnie szkoda.

no i potem znów kazała mi sie połozyc i znów zbadała. znów ten masaz ale juz mi było wszystko jedno tak strasznie bolało.. ale

powiedziala, ze zostaje na tym łózku. obniżyli drugą czesc łozka rozłożyli te wszystkie podkłady itp.

no i kaze mi przec. no to pre. ona ze mocniej, to ja mocniej. tu te skurcze z kazdej strony, pyta sie mnie czy idzie z brzucha

skurcz a ja ze nie wiem. ona jak moge nie wiedziec. to mówie ze nie wiem, czuje i te i te. no i tak parłam na tych skurczach.

potem kazała mi sie na boku połozyć. noge do góry i znów parłam. znów nic. tzowi kazała przez chwile trzynac, mówił, ze mało nie

zemdlał jak to usłyszał. ale trzymał. obiecałam sobie ze nie bd sie drzec, ale tak bolało, ze samoistnie warczałam z bólu..

potem znów na plecy. znów przec. to tych kilka lepiej parłam, bo mówiły ze idzie. ale po chwili znów ciezko. to mówia ze nic z

tego nie bd, ze trzeba po lekarza do pomocy. przyszedł i mówi mała zepnij sie dasz radę, juz nieduzo zostało. no i zaczełam

przec jak najmocniej, mysle sobie musze sie postarac. i w pewnym momencie okropny ból, masa jakiejs cieczy ze mnie uleciała,

chyba wody..
no i lekarz zaczał naciskac na brzuch, a ja bardzo mocno przec. i Kubus w moment wyskoczył. to uczucie ulgi nie do opisania..

wgl tz jak mi masował reke to mi wenflon wyrwał w trakcie przypieli mi drugi, to potem tez znikł, okazało sie później,

ze pod plecami go miałam, nie wiem jakim cudem widziałam tez jak juz przy tym parciu on na boku stał, co chwila sie za

głowę łapał, odkrecał do drzwi, potem znów w moją strone. i tylko słyszałam " jezu, jezu... "

no i poszli go wazyc mierzyc itp. tz poszedł z nimi. łożysko zaczeli oglądac po chwili, tz zdazył juz wrócić. to mówił potem, ze

to okropny widok jak w tym grzebali. to mówie po co sie patrzyłes a on ze to było silniejsze od niego

no i lekarz mówi mała jeszcze Cie zaceruje i jedziecie na salę z małym. i tak zagadywał przy tym szyciu, a to, ze fajnie w

młodym wieku dziecko, ze ja bede jeszcze niezła laska jak młody bd 18 miał. itp. i lekarz do tza " teraz to musisz sie z nią

ożenić, zobacz ile dla Ciebie wycierpiała "
no troche bolało to szycie ale przeżyłam. zabrali nas na chwile na korytarz, przyniesli małego. taki drobniutki zaczełam

płakac. tz postawił obok krzesło, przytulał nas... mówił, ze bylam dzielna, ze juz nie mógł patrzec jak ja cierpię itp.
ale zaczał przysypiac. to mówie jedz do domu bo zasniesz za kółkiem. i pojechał. a nas zawiezli na pojedyncza salę.
mały ładnie się przyssał. potem spał. a ja nie mogłam wgl. i tak całą noc lezałam i patrzyłam na niego.
Ach..swietny opis
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-18, 01:25   #4319
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Piękny opis aż pozazdrościłam że miałam cc a nie sn:p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-18, 01:54   #4320
agnes188
Zakorzenienie
 
Avatar agnes188
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 15 678
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Ola i usmiech jest i lezka jak sie czyta
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=744399
Wymianka torebki sukienka

agnes188 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-05 07:35:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.