Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! - Strona 144 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-09-12, 06:23   #4291
mishiranu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 2
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Hej.
Mam 21 lat i 2 dni temu miałam pierwsze podjeście z chłopakiem. Jesteśmy ze sobą od 3 miesięcy. On nie jest prawczkiem ja byłam dziewicą. I na początku nie chciał mu stanąć. ;( Zastanawiam się, czy to moja wina. czy ja mu się nie podobam i co takiego mogę zrobić, żeby następny raz nie było takigo problemu. Pozniej gdy emocje troche opadły sprobowalismy jeszcez raz i wszedl we mnie, i właśnie nie wiem czy do konca sie nam udalo. Czy przebił mi błone? Jak można to sprawdzic. Pozniej mialam lekkie krwawienie, czy to w 100 % oznacza ze nie mam juz blony?
mishiranu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-12, 10:26   #4292
Magdutka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 827
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez mishiranu Pokaż wiadomość
Hej.
Mam 21 lat i 2 dni temu miałam pierwsze podjeście z chłopakiem. Jesteśmy ze sobą od 3 miesięcy. On nie jest prawczkiem ja byłam dziewicą. I na początku nie chciał mu stanąć. ;( Zastanawiam się, czy to moja wina. czy ja mu się nie podobam i co takiego mogę zrobić, żeby następny raz nie było takigo problemu. Pozniej gdy emocje troche opadły sprobowalismy jeszcez raz i wszedl we mnie, i właśnie nie wiem czy do konca sie nam udalo. Czy przebił mi błone? Jak można to sprawdzic. Pozniej mialam lekkie krwawienie, czy to w 100 % oznacza ze nie mam juz blony?

To, że nie miał wzwodu to nie jest wina tego, czy mu się podobasz czy nie. Zwłaszcza, że sama napisałaś, że jak opadły emocje to było już ok. Chłopak po prostu był zestresowany, może do tego jest przemęczony. Mój chłopak w czasie np. sesji też nie zawsze jest "w pełni sił". A co zrobić, żeby tak więcej nie było. Chyba tak na prawdę to nic oprócz rozluźnienia i zrozumienia dla chłopaka. Czasem jak mimo buntu pana na dole, nie chcemy przerywać to ja już wiem za jakie mam sznureczki pociągnąć że i on się przestanie buntować. Ale to są indywidualne sprawy. Na mojego chłopaka bardzo silnie działają pieszczoty karku i to przeważnie potrafi załatwić wszystko. Co do dziewictwa to się nie wypowiem, bo nie wiem.
Magdutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-12, 10:44   #4293
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 607
GG do marchewkowe pole
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez mishiranu Pokaż wiadomość
Pozniej mialam lekkie krwawienie, czy to w 100 % oznacza ze nie mam juz blony?
prawdopodobnie tak, ale może też tak być że błona nie została przerwana a naderwana, to akurat jest w stanie stwierdzić tylko lekarz. w każdym razie przy paru następnych razach możesz (ale może też być ok) mieć wrażenie że nic się nie zmieniło albo że jest jeszcze gorzej
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-12, 14:47   #4294
Asitsu
Raczkowanie
 
Avatar Asitsu
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: GŚ.
Wiadomości: 94
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

mój pierwszy raz był 30 sierpnia tamtego roku, znałam chłopaka od lutego, a byliśmy ze sobą od kwietnia. Mnie bolało przy pierwszych dwóch razach,że nie dało się wytrzymać,ale facet okazał się bardzo opiekuńczy i nie zmuszał mnie do tego, gdy byłam gotowa sama mu o tym powiedziałam i wtedy tak naprawdę spróbowaliśmy, czy żałuję, bez wahania - nie jesteśmy ze sobą do teraz .
Asitsu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-22, 20:05   #4295
Feigned
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 122
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

pytałam już w innym wątku, ale może tu szybciej dostanę odp, a zależy mi, czy delikatny ból (nawet nie wiem czy można to nazwać bólem może dyskomfort?) w podbrzuszu 3 dni po 1 razie jest normalny? była prezerwatywa i chłopak nie skończył we mnie, nie wiem czy mam powody do zmartwień, a ja raczej z tych przejmujących się wszystkim czym tylko się da
Feigned jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-22, 20:50   #4296
Agneskaa
Raczkowanie
 
Avatar Agneskaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 331
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Jestem ze swoim chłopakiem już ponad 3,5 roku. Zaczęliśmy się kochać dopiero po 2 latach związku. Niektórym może się to wydawać długo jednak bardzo dobrze zrobiliśmy, że czekaliśmy tyle czasu. Jesteśmy szczęśliwi.
Agneskaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-22, 21:23   #4297
Lavi92
Zakorzenienie
 
Avatar Lavi92
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Feigned Pokaż wiadomość
pytałam już w innym wątku, ale może tu szybciej dostanę odp, a zależy mi, czy delikatny ból (nawet nie wiem czy można to nazwać bólem może dyskomfort?) w podbrzuszu 3 dni po 1 razie jest normalny? była prezerwatywa i chłopak nie skończył we mnie, nie wiem czy mam powody do zmartwień, a ja raczej z tych przejmujących się wszystkim czym tylko się da
Jeśli nic się nie zsunęło,pękło, wylało nie musisz się martwić.
Możesz odczuwać taki dyskomfort.
__________________
...
Lavi92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-22, 21:51   #4298
Feigned
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 122
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Lavi92 Pokaż wiadomość
Jeśli nic się nie zsunęło,pękło, wylało nie musisz się martwić.
Możesz odczuwać taki dyskomfort.
finał był sporo pozniej "poza mna" mysle ze wszystko bylo w porzadku
dziekuje za odp
Feigned jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-09, 23:24   #4299
Magdutka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 827
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Ja jestem też juz po swoim pierwszym razie. Był zaplanowano - spontaniczny. W sumie czekaliśmy na koniec mojego okresu więc dość nerwowo ;p

Z każdym razem jest coraz lepiej, tylko mamy mały problem ze wzwodem u mojego chłopaka... Po paru ruchach penis robi się taki pół-twardy, pół-miękki... Nie wiem jak to to nazwać nawet... On się strasznie stresuje, chociaż ja uwazam, że to problem w jego głowie jest...

No ale będziemy dalej walczyć a próby sa bardzo przyjemne
Magdutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-16, 19:52   #4300
justyyyyyyna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Czesc dziewczyny *******
Chcialabym Wam cos opowiedziec... Otoz mam 17 lat i jeszcze nigdy nie mialam chlopaka, dopiero teraz zaczynam sie spotykac z bardzo fajnym, tzn spotykamy sie od lipca No i hmmmmm... moj problem tkwi w tym, ze bylam molestowana i boje sie bliskosci z chlopakami dlatego jeszcze z nikim nie bylam zwiazana... Sama sie sobie dziwie, ze teraz krece z nim... Jak on mnie dotyka albo glaszcze czy tez nawet chwyta za reke, to ja po prostu sie trzese, ciezko mi oddychac i mowic a co dopiero odwzajemnic jego pieszczoty... On moze myslec, ze jestem niedostepna albo go nie chce ale to nie prawda Bardzo bym chciala sie z nim pocalowac, poprzytulac itd. ale mam traume Boje sie Nie wiem czy mu o tym powiedziec, a najwazniejsze jest to, ze nie wiem jak to powiedziec Dziewczyny co robic??? Powiedziec czy nie????? Dodam, ze wspominalam mu, ze chce cos waznego osobistego wyznac ale dopiero wtedy gdy nadejdzie odpowiedni czas, a on do mnie takie cos: "a jesli juz nie bedzie okazji????" I to chyba oznacza, ze on ma mnie dosc... (( Pewnie mysli, ze jestem zima itd...

Edytowane przez justyyyyyyna
Czas edycji: 2011-10-16 o 20:17
justyyyyyyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-16, 21:15   #4301
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez justyyyyyyna Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny *******
Chcialabym Wam cos opowiedziec... Otoz mam 17 lat i jeszcze nigdy nie mialam chlopaka, dopiero teraz zaczynam sie spotykac z bardzo fajnym, tzn spotykamy sie od lipca No i hmmmmm... moj problem tkwi w tym, ze bylam molestowana i boje sie bliskosci z chlopakami dlatego jeszcze z nikim nie bylam zwiazana... Sama sie sobie dziwie, ze teraz krece z nim... Jak on mnie dotyka albo glaszcze czy tez nawet chwyta za reke, to ja po prostu sie trzese, ciezko mi oddychac i mowic a co dopiero odwzajemnic jego pieszczoty... On moze myslec, ze jestem niedostepna albo go nie chce ale to nie prawda Bardzo bym chciala sie z nim pocalowac, poprzytulac itd. ale mam traume Boje sie Nie wiem czy mu o tym powiedziec, a najwazniejsze jest to, ze nie wiem jak to powiedziec Dziewczyny co robic??? Powiedziec czy nie????? Dodam, ze wspominalam mu, ze chce cos waznego osobistego wyznac ale dopiero wtedy gdy nadejdzie odpowiedni czas, a on do mnie takie cos: "a jesli juz nie bedzie okazji????" I to chyba oznacza, ze on ma mnie dosc... (( Pewnie mysli, ze jestem zima itd...
jakby miał się dość to by zostawił cię po miesiącu
myślę że on cześciowo zażartował, nie wie o co chodziło więc nie chce spowalniać rozwoju sytuacji, wiadomo że chłopak zawsze będzie chciał ciut bardziej intymnych zbliżeń niż dziewczyna
ja bym uchyliła rąbka tajemnicy, powiedziała że spotkało cię coś przykrego i to dlatego masz opory przed zbytnią bliskością. na razie tyle mu powinno wystarczyć, jak mu zależy powinien poczekać aż zdecydujesz się powiedzieć więcej. nie rób niczego wbrew sobie, ale nie zamykaj się na innych
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-16, 21:19   #4302
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Zacznij od wizyty u psychologa, a potem się bierz za związki. To JEDYNA rada, która ci poukłada porządnie życie.
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-16, 22:05   #4303
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Zacznij od wizyty u psychologa, a potem się bierz za związki. To JEDYNA rada, która ci poukłada porządnie życie.
A to jest niekoniecznie dobra rada.

Trzeba zacząć od podstawowego pytania ,w jakim wieku jest ten mężczyzna? chodzi mi o to,czy jest psychicznie dojrzały,czy nie.
Jeżeli jesteś pewna,że to TEN mężczyzna i że faktycznie ma poukładane w głowie,myślę że powinniście usiąść i porozmawiać na ten temat.
Powiedz jemu o wszystkich swoich obawach,tak by nie uznał Twojego zachowania za odrzucenie jego. Oczywiście dość jasny jest fakt ,że nie ominie Was wizyta u seksuologa,myślę że to będzie duży krok do przodu.Będzie Wam potrzeba bardzo dużo cierpliwości i czasu
Jestem pewna,że uda Ci się w tej kwestii wyjść na prostą,małymi kroczkami do przodu i sądzę że Wasz seks będzie wspaniały. W tej chwili nic na siłę no i trzeba zacząć od rozmowy,bo to jest element który jest konieczny w każdym związku
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r



Edytowane przez LoLcIa123
Czas edycji: 2011-10-16 o 22:07
LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-16, 22:32   #4304
justyyyyyyna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Dziekuje Wam za te rady i w ogole
Co do wypowiedzi Lolci to on ma 19 lat i jest bardzo dojrzaly jak na swoj wiek, naprawde.
Dziewczyny ja sie strasznie boje o tym mowic ale chyba bede musiala jakos to wyznac bo nie chce zeby on myslal, ze mam go gdzies... No ale nie mam pojecia kiedy, czy teraz na najblizszej okazji? czy pozniej? ja nawet nie wiem jak to zaczac, a jak juz bede chciala mu to powiedziec to albo w ostatniej chwili sie wycofam albo po prostu bede tak sparalizowana, ze nic z siebie nie wydusze i bede plakac a nie chce robic z siebie ofiary
Co do psychologa to nie wiem czy sie odwaze tam isc, bo bede musiala o tym opowiadac pewnie a sie strasznie wstydze i krepuje...
Jestescie kochane, naprawde! Dlugo sie zastanawialam nad tym, czy tutaj napisac ale teraz uwazam, ze dobrze zrobilam!

Tak w ogole to przepraszam, ze sie wcinam do takiego watku ale nie mialam pojecia gdzie o tym napisac

Edytowane przez justyyyyyyna
Czas edycji: 2011-10-17 o 10:54
justyyyyyyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-17, 08:24   #4305
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

lolcia, jak chłopak dojrzały to super. Tylko nie do końca wierzę w tą wielką dojrzałość w wieku 17 lat. Autorko, ile lat ma twój chłopak? Poza tym - cokolwiek jej powie chłopak, to nie wyleczy jej traumy do końca. I nie on jest od tego leczenia, tylko specjalista. On ją może wspierać, rozumieć, pocieszać, itd. Ale nie leczyć. Czy pójdzie do psychologa czy seksuologa - oboje będą dobrą opcją moim zdaniem. Chłopaka oczywiście bym nie pozbawiała cennej wiedzy, że kiedyś była skrzywdzona - bo na pewnym etapie faktycznie może się obwiniać, że to on jest taki kiepski i ona nic do niego nie czuje, skoro nie lubi jego dotyku. Ale nie wprowadzałabym go we wszystkie szczegóły i nie obciążała szczegółami, bo po pierwsze dziewczyna ma dopiero 17 lat i wiele w jej psychice powinno zostać w pierwszej kolejności naprawione, a po drugie chłopak nie ma fachowej wiedzy na temat radzenia sobie z kruchą psychiką osoby skrzywdzonej. Nawet gdyby był psychologiem czy seksuologiem, to dalej nie ma prawa leczyć osoby sobie bliskiej.

Edytowane przez ama4
Czas edycji: 2011-10-17 o 08:26
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-10-17, 11:45   #4306
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez justyyyyyyna Pokaż wiadomość
Dziekuje Wam za te rady i w ogole
Co do wypowiedzi Lolci to on ma 19 lat i jest bardzo dojrzaly jak na swoj wiek, naprawde.
Dziewczyny ja sie strasznie boje o tym mowic ale chyba bede musiala jakos to wyznac bo nie chce zeby on myslal, ze mam go gdzies... No ale nie mam pojecia kiedy, czy teraz na najblizszej okazji? czy pozniej? ja nawet nie wiem jak to zaczac, a jak juz bede chciala mu to powiedziec to albo w ostatniej chwili sie wycofam albo po prostu bede tak sparalizowana, ze nic z siebie nie wydusze i bede plakac a nie chce robic z siebie ofiary
Co do psychologa to nie wiem czy sie odwaze tam isc, bo bede musiala o tym opowiadac pewnie a sie strasznie wstydze i krepuje...
Jestescie kochane, naprawde! Dlugo sie zastanawialam nad tym, czy tutaj napisac ale teraz uwazam, ze dobrze zrobilam!

Tak w ogole to przepraszam, ze sie wcinam do takiego watku ale nie mialam pojecia gdzie o tym napisac
Droga Justyno skoro ufasz dojrzałości tego chłopaka,to powinnaś mu powiedzieć ,że zostałaś w ten szczególny sposób skrzywdzona.Faktycznie lepiej mu nie opowiadać o szczegółach,to nawet nie jest tutaj w niczym pomocne. Wystarczy,że powiesz mu,że w dzieciństwie byłaś dotknięta tzw'złym dotykiem' i to powinno wystarczyć temu chłopakowi jeżeli faktycznie jego dojrzałość jest na wysokim poziomie .Oczywiście uważam,że bez wizyty u psycholog czy seksuologa tutaj nie ma szansy,naprawde warto się tam przejść i spojrzeć na swój problem z trochę innej strony ,nie musisz się niczego obawiać ,bo nie jesteś sama z takim problemem,zarówno psycholog jak i seksuolog spotykają się z podobnymi problemami codziennie.Jeżeli trafisz na osobe kompetentną to nie poczujesz nawet relacji psycholog-pacjent,tylko kumpel-kumpel

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
lolcia, jak chłopak dojrzały to super. Tylko nie do końca wierzę w tą wielką dojrzałość w wieku 17 lat. Autorko, ile lat ma twój chłopak? Poza tym - cokolwiek jej powie chłopak, to nie wyleczy jej traumy do końca. I nie on jest od tego leczenia, tylko specjalista. On ją może wspierać, rozumieć, pocieszać, itd. Ale nie leczyć. Czy pójdzie do psychologa czy seksuologa - oboje będą dobrą opcją moim zdaniem. Chłopaka oczywiście bym nie pozbawiała cennej wiedzy, że kiedyś była skrzywdzona - bo na pewnym etapie faktycznie może się obwiniać, że to on jest taki kiepski i ona nic do niego nie czuje, skoro nie lubi jego dotyku. Ale nie wprowadzałabym go we wszystkie szczegóły i nie obciążała szczegółami, bo po pierwsze dziewczyna ma dopiero 17 lat i wiele w jej psychice powinno zostać w pierwszej kolejności naprawione, a po drugie chłopak nie ma fachowej wiedzy na temat radzenia sobie z kruchą psychiką osoby skrzywdzonej. Nawet gdyby był psychologiem czy seksuologiem, to dalej nie ma prawa leczyć osoby sobie bliskiej.
Chłopak ma 19 lat,a nie 17 no i nie można z góry każdego 19-latka określać stereotypowo.Zgadzam się z Twoją wypowiedzią,tylko poprzednio napisałaś autorce ,że ma dać sobie spokój z chłopakami,a to nie jest wyjście,myślę że to bardzo dobrze,że znalazł się ktoś dla kogo autorka chce zawalczyć o swoją równowagę psychiczną
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r



Edytowane przez LoLcIa123
Czas edycji: 2011-10-17 o 11:47
LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-17, 13:43   #4307
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Nie zrozumiałyśmy się do końca - nie chodziło o to, że ma żyć w celibacie Chodziło raczej o to, że pewne problemy z przeszłości musi sobie rozwiązać jakby "poza" związkiem, bo od tego jest specjalista i chłopaka po prostu może za bardzo przytłoczyć swoimi problemami, a on może pewnych spraw nie udźwignąć mimo dobrych chęci na szóstkę, a do tego nigdy nasz partner nie może być naszym terapeutą. Jak już napisałam wcześniej - partner może pomagać, wspierać, podtrzymywać na duchu, zawozić na wizyty itd. Ale nigdy nas nie wyleczy i nie wykona za nas pracy nad samym sobą, którą możemy wykonać TYLKO my.
I dlatego sytuacją idealną jest najpierw rozliczyć się ze swoimi sporymi problemami, a dopiero potem "z czystą głową" wchodzić w związek, żeby partner miał prościej, żebyśmy się sami uporali z problemami które dotyczą tylko nas i które były przed związkiem, żebyśmy nie wikłali partnera w problemy i nie mieszali teraźniejszości z przeszłością. Ale jeśli już jesteśmy w związku - partner na pewno nas wesprze, pomoże. Tylko nie róbmy z niego terapeuty.

O to mi chodziło

Edytowane przez ama4
Czas edycji: 2011-10-17 o 13:48
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-17, 18:27   #4308
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez justyyyyyyna Pokaż wiadomość
Dziekuje Wam za te rady i w ogole
Co do wypowiedzi Lolci to on ma 19 lat i jest bardzo dojrzaly jak na swoj wiek, naprawde.
Dziewczyny ja sie strasznie boje o tym mowic ale chyba bede musiala jakos to wyznac bo nie chce zeby on myslal, ze mam go gdzies... No ale nie mam pojecia kiedy, czy teraz na najblizszej okazji? czy pozniej? ja nawet nie wiem jak to zaczac, a jak juz bede chciala mu to powiedziec to albo w ostatniej chwili sie wycofam albo po prostu bede tak sparalizowana, ze nic z siebie nie wydusze i bede plakac a nie chce robic z siebie ofiary
Co do psychologa to nie wiem czy sie odwaze tam isc, bo bede musiala o tym opowiadac pewnie a sie strasznie wstydze i krepuje...
Jestescie kochane, naprawde! Dlugo sie zastanawialam nad tym, czy tutaj napisac ale teraz uwazam, ze dobrze zrobilam!

Tak w ogole to przepraszam, ze sie wcinam do takiego watku ale nie mialam pojecia gdzie o tym napisac
A może napisz do niego list o tym i daj mu go do przeczytania, skoro nie potrafisz tego z siebie wydusić?
Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
lolcia, jak chłopak dojrzały to super. Tylko nie do końca wierzę w tą wielką dojrzałość w wieku 17 lat. Autorko, ile lat ma twój chłopak? Poza tym - cokolwiek jej powie chłopak, to nie wyleczy jej traumy do końca. I nie on jest od tego leczenia, tylko specjalista. On ją może wspierać, rozumieć, pocieszać, itd. Ale nie leczyć. Czy pójdzie do psychologa czy seksuologa - oboje będą dobrą opcją moim zdaniem. Chłopaka oczywiście bym nie pozbawiała cennej wiedzy, że kiedyś była skrzywdzona - bo na pewnym etapie faktycznie może się obwiniać, że to on jest taki kiepski i ona nic do niego nie czuje, skoro nie lubi jego dotyku. Ale nie wprowadzałabym go we wszystkie szczegóły i nie obciążała szczegółami, bo po pierwsze dziewczyna ma dopiero 17 lat i wiele w jej psychice powinno zostać w pierwszej kolejności naprawione, a po drugie chłopak nie ma fachowej wiedzy na temat radzenia sobie z kruchą psychiką osoby skrzywdzonej. Nawet gdyby był psychologiem czy seksuologiem, to dalej nie ma prawa leczyć osoby sobie bliskiej.
Zgadzam się. Nie wiadomo jak chłopak zareaguje, czy rzeczywiście jest dojrzały... A jak zareaguje nie tak jak powinien i dziewczyna jeszcze gorzej sie zamknie w sobie?
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-17, 18:42   #4309
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Justyna - przede wszystkim, pisz, pisz, pisz. Może ci będzie łatwiej tutaj zmagać się z pewnymi tematami. Nie musisz pisać o szczegółach, ale możesz pisać np. o swoich dylematach. Już samo to może ci pomóc poukładać pewne tematy w głowie. Ale tak czy siak - pomoc będzie ci potrzebna. Nie przez forum.
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-17, 20:58   #4310
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Zgadzam się. Nie wiadomo jak chłopak zareaguje, czy rzeczywiście jest dojrzały... A jak zareaguje nie tak jak powinien i dziewczyna jeszcze gorzej sie zamknie w sobie?
to co, ma mu nie mówić? o tym Justyna się nie przekona jeśli go nie zapyta. albo mu powie a on to zrozumie, albo nie będzie w stanie tego udźwignąć i trzeba będzie znaleźć odpowiedniejszego chłopaka.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-17, 21:24   #4311
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
to co, ma mu nie mówić? o tym Justyna się nie przekona jeśli go nie zapyta. albo mu powie a on to zrozumie, albo nie będzie w stanie tego udźwignąć i trzeba będzie znaleźć odpowiedniejszego chłopaka.
Zgadzam się w 100%
Chłopak musi się przygotować,że wiele pracy przed nim
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r


LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-17, 21:51   #4312
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
to co, ma mu nie mówić? o tym Justyna się nie przekona jeśli go nie zapyta. albo mu powie a on to zrozumie, albo nie będzie w stanie tego udźwignąć i trzeba będzie znaleźć odpowiedniejszego chłopaka.
Chodzi mi o to żeby najpierw zaczęła terapię, by w razie czego nie zostać samą z problemem, by się nie załamała gdy on to źle przyjmie...

O, jeszcze jedno możesz zrobić: porozmawiać z nim luźno na temat molestowań, co o tym sądzi, itp. Jeśli wykaże wrażliwość to mu powiedz.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-19, 20:36   #4313
justyyyyyyna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Dziekuje Wam wszystkim naprawde! Nie sadzilam, ze tutaj dostane tyle rad ale jeszcze sie nie zdecydowalam czy mu powiedziec... Mam mieszane odczucia co do tego, ciagle sie waham Mam taki metlik w glowie, ze szok!!!! A moze zerwac z nim? Skonczyc to wszystko? Coraz bardziej sie zamykam w sobie i nie potrafie sie otworzyc na drugiego czlowieka, i wychodzi na to, ze na Mateusza tez, poniewaz boje sie mu to powiedziec. Nie wiem co robic... Ja to wiem, ze gdy bedziemy juz ze soba blisko, naprawde blisko to bede chciala zakonczyc ten zwiazek, wiec moze lepiej teraz? Gdy nie jest za pozno???? Chociaz nawet teraz trudno mi to zrobic

Edytowane przez justyyyyyyna
Czas edycji: 2011-10-19 o 21:04
justyyyyyyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-19, 21:28   #4314
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez justyyyyyyna Pokaż wiadomość
Ja to wiem, ze gdy bedziemy juz ze soba blisko, naprawde blisko to bede chciala zakonczyc ten zwiazek, wiec moze lepiej teraz?
a dlaczego wiesz że to nie ma szans?
jeśli jesteś pewna że tak się stanie, to postępujesz trochę nie fair...

w takim razie musisz zastanowić się nad sobą. jeśli zamierzasz tak prowadzić każdy związek, to chyba psycholog jest tu konieczny już teraz. to tak jakbyś kupowała jabłka i ich nie jadła, a one by gniły... nie ma sensu tak postępować, trzeba coś z tym zrobić.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-19, 22:01   #4315
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
to tak jakbyś kupowała jabłka i ich nie jadła, a one by gniły... nie ma sensu tak postępować, trzeba coś z tym zrobić.
Nic dodać ,nic ująć.
Nie można mieć ciastka i zjeść ciastka.Musisz się zastanowić czy TY pragniesz być z tym chłopakiem,jeżeli się wahasz tzn ,że tak naprawdę nie wiesz czy coś więcej do niego czujesz?.Bo jeżeli Mateusz (pozwole sobie użyć imienia) ma być tylko zapchaj dziurą na problemy,no to chyba nie ma sensu go tak wykorzystywać.
Albo mu powiesz i pociągniecie razem ten wózek,albo z nim skończ i udaj się na samodzielną terapie
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r


LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-19, 22:05   #4316
kasia_no87
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_no87
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 441
GG do kasia_no87 Send a message via Skype™ to kasia_no87
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez justyyyyyyna Pokaż wiadomość
Dziekuje Wam wszystkim naprawde! Nie sadzilam, ze tutaj dostane tyle rad ale jeszcze sie nie zdecydowalam czy mu powiedziec... Mam mieszane odczucia co do tego, ciagle sie waham Mam taki metlik w glowie, ze szok!!!! A moze zerwac z nim? Skonczyc to wszystko? Coraz bardziej sie zamykam w sobie i nie potrafie sie otworzyc na drugiego czlowieka, i wychodzi na to, ze na Mateusza tez, poniewaz boje sie mu to powiedziec. Nie wiem co robic... Ja to wiem, ze gdy bedziemy juz ze soba blisko, naprawde blisko to bede chciala zakonczyc ten zwiazek, wiec moze lepiej teraz? Gdy nie jest za pozno???? Chociaz nawet teraz trudno mi to zrobic
Boisz sie, rozumiem. Tez kiedys tak mialam mimo iz nie mialam takich problemow jak ty. Zalezy ci na chlopaku? Podoba ci sie? Czujesz cos do niego? Jesli tak to utrzymuj z nim kontakty, ale tak jak dziewczyny radzily, powiedz mu jaka byla sytuacja, bez szczegolow. Jesli chlopak cos rowniez do ciebie czuje to nie bedzie naciskal, poczeka az sama sie otworzysz i mu wszytsko opowiesz. No i oczywiscie zrozumie dlaczego jestes taka zamknieta itp.
__________________
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy.


exAparatka
góra: 30.06.2010 - 8.04.2013
dół: 4.08.2011 - 8.04.2013
kasia_no87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-19, 22:22   #4317
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

I dlatego właśnie pisałam wcześniej, że sytuacją idealną jest najpierw pójść na terapię, a potem zaczynać związek. Bo jest nieco prościej. Ale Justyno - masz przy sobie kogoś ważnego dla siebie. Daj sobie kilka dni i przemyśl to, na ile Mateusz jest dla ciebie ważny, na ile jest ci bliski. A potem podejmij decyzję, czy chcesz mu powiedzieć i czy chcesz z nim być. Spróbuj napisać do niego list. Nie musisz mu go dawać, prawda? Napisz, wyrzuć z siebie te najważniejsze informacje. W skrócie, nie w wielkich szczegółach. A potem odłóż ten list na następne 2 dni i podejmij ostateczną decyzję - wręczasz mu list, rozmawiasz z nim, czy nie. Cokolwiek zrobisz - będzie to twoja i tylko twoja decyzja, podjęta w pełni świadomie i w miarę możliwości z rozwagą. Nikt ci nigdy tej decyzji nie odbierze, nikt ci nie odbierze prawa do jej podjęcia. Ale uwaga - on też musi mieć prawo do podjęcia swojej decyzji. Cokolwiek zrobi - musi mieć taką możliwość, musi sam podjąć pewne zobowiązania.
A tak naprawdę jesteś jeszcze tak młoda, że sama nawet jeszcze nie podejrzewasz ile w twoim życiu się będzie jeszcze zmieniać i wierz mi - na lepsze! Trzymaj się ciepło

Edytowane przez ama4
Czas edycji: 2011-10-19 o 22:23
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-20, 08:59   #4318
Ania191919Ania
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Hejka dziewczyny rozumie wasz problem, nie dawno straciłam DZIEWICTWO Opowiem Wam jak to było w moim przypadku. Po pierwsze to zależy od Waszego partnera! Miałam chłopaka, rok z nim chodziłam miał on tyle samo lat co ja (19). W kncu nadszedł ten pierwszy raz i bardzo się bałam. Kiedy on zaczął to i wsuna jego ****** poczułam bul i jeszcze bardziej się spielam, musieliśmy przerwać pomimo ze nawet moja blona ni została przerwana. Dziewczyny bardzo źle się czułam Puzniej zauważyłam, ze to była jego wina. Kobieta, dziewczyna potrzebuje w tym czasie dużo czułości, relaksu i takiego przygotowania, żeby nie było strachu. Po tym czasie niestety zerwalam z nim, wszystko się zmieniło. Po jakimś czasie spotkałam bardzo miłego mężczyznę, straszego ode mnie o 6 lat. Tydzień temu przeżyłam w końcu MÓJ PIERWSZY RAZ było na prawdę dobrze. Wciąż go wspominam nie wiem czemu. Nie było źle. Mój nowy chłopak był bardzo czuły, nic na sile. To mi się bardzo podobało sama tez tego chciałam. Bardzo go kocham za to ze dał mi czas. Wiecie, co myśle, chyba tak na prawdę starszy mężczyzna w tym przypadku jest zawodowcem, ze tak powiem. Młoda dziewczyna bardziej ufa starszym niż młodym, ktozy czasem w głowie maja pustkę. Pozdrawiam
Ania191919Ania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-20, 14:59   #4319
justyyyyyyna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
a dlaczego wiesz że to nie ma szans?
jeśli jesteś pewna że tak się stanie, to postępujesz trochę nie fair...
No bo skoro teraz boje sie jego dotykow to co bedzie potem... Bardzo pragne, chce sie do niego przytulic, pocalowac, itd ale nie moge sie przelamac! Chce ale nie moge Nie przezwyciężę tego strachu chocbym nie wiem jak chciala

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Cytat:
Napisane przez LoLcIa123 Pokaż wiadomość
Nic dodać ,nic ująć.
Nie można mieć ciastka i zjeść ciastka.Musisz się zastanowić czy TY pragniesz być z tym chłopakiem,jeżeli się wahasz tzn ,że tak naprawdę nie wiesz czy coś więcej do niego czujesz?.Bo jeżeli Mateusz (pozwole sobie użyć imienia) ma być tylko zapchaj dziurą na problemy,no to chyba nie ma sensu go tak wykorzystywać.
Albo mu powiesz i pociągniecie razem ten wózek,albo z nim skończ i udaj się na samodzielną terapie
Ja chce z nim byc i naprawde zalezy mi na nim. To nie jest tak wlasnie, ze on jest "zapchaj dziura problemy". Chodzi o to, ze ja nie chce go obarczac moimi problemami z przeszlosci, naprawde nie chce bo nie lubie robic z siebie ofiary... Z checia bym mu tego nie mowila ale chce byc z nim szczera i chce zeby wiedzial dlaczego jestem taka zamknieta i niedostepna jesli chodzi o "te sprawy". Moze ama4 ma racje, ze powinnam najpierw zaczac jakas terapie i dopiero pozniej brac sie za zwiazki, ale do psychologa nie pojde bo watpie, zebym sie odwazyla o tym opowiadac. Ten lekarz by tylko stracil czas ze mna... bo bym siedziala cicho pewnie...

Ama4 - moze sprobuje napisac ten list, na razie tak dla siebie a pozniej zobacze czy sie odwaze go dac ale watpie w to!

Edytowane przez justyyyyyyna
Czas edycji: 2011-10-20 o 15:17
justyyyyyyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-20, 20:25   #4320
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Ania191919Ania Pokaż wiadomość
Hejka dziewczyny rozumie wasz problem, nie dawno straciłam DZIEWICTWO Opowiem Wam jak to było w moim przypadku. Po pierwsze to zależy od Waszego partnera! Miałam chłopaka, rok z nim chodziłam miał on tyle samo lat co ja (19). W kncu nadszedł ten pierwszy raz i bardzo się bałam. Kiedy on zaczął to i wsuna jego ****** poczułam bul i jeszcze bardziej się spielam, musieliśmy przerwać pomimo ze nawet moja blona ni została przerwana. Dziewczyny bardzo źle się czułam Puzniej zauważyłam, ze to była jego wina. Kobieta, dziewczyna potrzebuje w tym czasie dużo czułości, relaksu i takiego przygotowania, żeby nie było strachu. Po tym czasie niestety zerwalam z nim, wszystko się zmieniło. Po jakimś czasie spotkałam bardzo miłego mężczyznę, straszego ode mnie o 6 lat. Tydzień temu przeżyłam w końcu MÓJ PIERWSZY RAZ było na prawdę dobrze. Wciąż go wspominam nie wiem czemu. Nie było źle. Mój nowy chłopak był bardzo czuły, nic na sile. To mi się bardzo podobało sama tez tego chciałam. Bardzo go kocham za to ze dał mi czas. Wiecie, co myśle, chyba tak na prawdę starszy mężczyzna w tym przypadku jest zawodowcem, ze tak powiem. Młoda dziewczyna bardziej ufa starszym niż młodym, ktozy czasem w głowie maja pustkę. Pozdrawiam
problem? ale my się tu wrażeniami dzielimy, wątek nie został założony dlatego że ktoś miał problem...

jego wina mogła być, ale na pewno nie w 100%. z pewnością była masa innych czynników.

czy ja wiem czy starszy znaczy lepszy... możesz trafić na rozwydrzonego 25-latka i odpowiedzialnego 18-latka więc nie ma reguły.
Cytat:
Napisane przez justyyyyyyna Pokaż wiadomość
No bo skoro teraz boje sie jego dotykow to co bedzie potem...
a ja zadam inne pytanie: co będzie w twojej przyszłości w takim razie? nigdy się z nikim nie zwiążesz? no bo jeśli wszystko zostawisz tak jak jest, to właśnie tak to się skończy.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Cytat:
Napisane przez justyyyyyyna Pokaż wiadomość
Moze ama4 ma racje, ze powinnam najpierw zaczac jakas terapie i dopiero pozniej brac sie za zwiazki, ale do psychologa nie pojde bo watpie, zebym sie odwazyla o tym opowiadac. Ten lekarz by tylko stracil czas ze mna...
to do kogo pójdziesz? do dentysty i on ci pomoże?

ludzie przeżywają podobne dramaty. ich bliscy popełniają samobójstwo, kobiety są gwałcone, ktoś jest ciągle maltretowany... i pewnie zgodzisz się ze mną że powinni zasięgnąć fachowej pomocy. a dlaczego ty masz być inna? myślisz że oni podskakują z radości gdy mają o tym opowiadać?
psycholog pewnie miał już milion pacjentek takich jak ty. ty nim nie jesteś, więc nie mów co on by z tobą tracił.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.