|
|
#4291 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Hej.
Mam 21 lat i 2 dni temu miałam pierwsze podjeście z chłopakiem. Jesteśmy ze sobą od 3 miesięcy. On nie jest prawczkiem ja byłam dziewicą. I na początku nie chciał mu stanąć. ;( Zastanawiam się, czy to moja wina. czy ja mu się nie podobam i co takiego mogę zrobić, żeby następny raz nie było takigo problemu. Pozniej gdy emocje troche opadły sprobowalismy jeszcez raz i wszedl we mnie, i właśnie nie wiem czy do konca sie nam udalo. Czy przebił mi błone? Jak można to sprawdzic. Pozniej mialam lekkie krwawienie, czy to w 100 % oznacza ze nie mam juz blony? |
|
|
|
#4292 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
To, że nie miał wzwodu to nie jest wina tego, czy mu się podobasz czy nie. Zwłaszcza, że sama napisałaś, że jak opadły emocje to było już ok. Chłopak po prostu był zestresowany, może do tego jest przemęczony. Mój chłopak w czasie np. sesji też nie zawsze jest "w pełni sił". A co zrobić, żeby tak więcej nie było. Chyba tak na prawdę to nic oprócz rozluźnienia i zrozumienia dla chłopaka. Czasem jak mimo buntu pana na dole, nie chcemy przerywać to ja już wiem za jakie mam sznureczki pociągnąć że i on się przestanie buntować. Ale to są indywidualne sprawy. Na mojego chłopaka bardzo silnie działają pieszczoty karku i to przeważnie potrafi załatwić wszystko. Co do dziewictwa to się nie wypowiem, bo nie wiem. |
|
|
|
|
#4293 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild |
|
|
|
|
#4294 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: GŚ.
Wiadomości: 94
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
mój pierwszy raz był 30 sierpnia tamtego roku, znałam chłopaka od lutego, a byliśmy ze sobą od kwietnia. Mnie bolało przy pierwszych dwóch razach,że nie dało się wytrzymać,ale facet okazał się bardzo opiekuńczy i nie zmuszał mnie do tego, gdy byłam gotowa sama mu o tym powiedziałam i wtedy tak naprawdę spróbowaliśmy, czy żałuję, bez wahania - nie
jesteśmy ze sobą do teraz .
|
|
|
|
#4295 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 122
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
pytałam już w innym wątku, ale może tu szybciej dostanę odp, a zależy mi, czy delikatny ból (nawet nie wiem czy można to nazwać bólem
może dyskomfort?) w podbrzuszu 3 dni po 1 razie jest normalny? była prezerwatywa i chłopak nie skończył we mnie, nie wiem czy mam powody do zmartwień, a ja raczej z tych przejmujących się wszystkim czym tylko się da |
|
|
|
#4296 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 331
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Jestem ze swoim chłopakiem już ponad 3,5 roku. Zaczęliśmy się kochać dopiero po 2 latach związku. Niektórym może się to wydawać długo jednak bardzo dobrze zrobiliśmy, że czekaliśmy tyle czasu.
Jesteśmy szczęśliwi.
|
|
|
|
#4297 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
Możesz odczuwać taki dyskomfort.
__________________
...
|
|
|
|
|
#4298 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 122
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
|
|
|
|
#4299 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Ja jestem też juz po swoim pierwszym razie. Był zaplanowano - spontaniczny. W sumie czekaliśmy na koniec mojego okresu więc dość nerwowo ;p
Z każdym razem jest coraz lepiej, tylko mamy mały problem ze wzwodem u mojego chłopaka... Po paru ruchach penis robi się taki pół-twardy, pół-miękki... Nie wiem jak to to nazwać nawet... On się strasznie stresuje, chociaż ja uwazam, że to problem w jego głowie jest... No ale będziemy dalej walczyć a próby sa bardzo przyjemne
|
|
|
|
#4300 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Czesc dziewczyny
*******Chcialabym Wam cos opowiedziec... Otoz mam 17 lat i jeszcze nigdy nie mialam chlopaka, dopiero teraz zaczynam sie spotykac z bardzo fajnym, tzn spotykamy sie od lipca No i hmmmmm... moj problem tkwi w tym, ze bylam molestowana i boje sie bliskosci z chlopakami dlatego jeszcze z nikim nie bylam zwiazana... Sama sie sobie dziwie, ze teraz krece z nim... Jak on mnie dotyka albo glaszcze czy tez nawet chwyta za reke, to ja po prostu sie trzese, ciezko mi oddychac i mowic a co dopiero odwzajemnic jego pieszczoty... On moze myslec, ze jestem niedostepna albo go nie chce ale to nie prawda Bardzo bym chciala sie z nim pocalowac, poprzytulac itd. ale mam traume Boje sie Nie wiem czy mu o tym powiedziec, a najwazniejsze jest to, ze nie wiem jak to powiedziec Dziewczyny co robic??? Powiedziec czy nie????? Dodam, ze wspominalam mu, ze chce cos waznego osobistego wyznac ale dopiero wtedy gdy nadejdzie odpowiedni czas, a on do mnie takie cos: "a jesli juz nie bedzie okazji????" I to chyba oznacza, ze on ma mnie dosc... (( Pewnie mysli, ze jestem zima itd...
Edytowane przez justyyyyyyna Czas edycji: 2011-10-16 o 21:17 |
|
|
|
#4301 | |
|
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() myślę że on cześciowo zażartował, nie wie o co chodziło więc nie chce spowalniać rozwoju sytuacji, wiadomo że chłopak zawsze będzie chciał ciut bardziej intymnych zbliżeń niż dziewczyna ja bym uchyliła rąbka tajemnicy, powiedziała że spotkało cię coś przykrego i to dlatego masz opory przed zbytnią bliskością. na razie tyle mu powinno wystarczyć, jak mu zależy powinien poczekać aż zdecydujesz się powiedzieć więcej. nie rób niczego wbrew sobie, ale nie zamykaj się na innych
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
|
|
|
#4302 |
|
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Zacznij od wizyty u psychologa, a potem się bierz za związki. To JEDYNA rada, która ci poukłada porządnie życie.
|
|
|
|
#4303 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
Trzeba zacząć od podstawowego pytania ,w jakim wieku jest ten mężczyzna? chodzi mi o to,czy jest psychicznie dojrzały,czy nie .Jeżeli jesteś pewna,że to TEN mężczyzna i że faktycznie ma poukładane w głowie,myślę że powinniście usiąść i porozmawiać na ten temat. Powiedz jemu o wszystkich swoich obawach,tak by nie uznał Twojego zachowania za odrzucenie jego. Oczywiście dość jasny jest fakt ,że nie ominie Was wizyta u seksuologa,myślę że to będzie duży krok do przodu.Będzie Wam potrzeba bardzo dużo cierpliwości i czasu ![]() Jestem pewna,że uda Ci się w tej kwestii wyjść na prostą,małymi kroczkami do przodu i sądzę że Wasz seks będzie wspaniały . W tej chwili nic na siłę no i trzeba zacząć od rozmowy,bo to jest element który jest konieczny w każdym związku
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r Edytowane przez LoLcIa123 Czas edycji: 2011-10-16 o 23:07 |
|
|
|
|
#4304 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Dziekuje Wam za te rady i w ogole
![]() Co do wypowiedzi Lolci to on ma 19 lat i jest bardzo dojrzaly jak na swoj wiek, naprawde. Dziewczyny ja sie strasznie boje o tym mowic ale chyba bede musiala jakos to wyznac bo nie chce zeby on myslal, ze mam go gdzies... No ale nie mam pojecia kiedy, czy teraz na najblizszej okazji? czy pozniej? ja nawet nie wiem jak to zaczac, a jak juz bede chciala mu to powiedziec to albo w ostatniej chwili sie wycofam albo po prostu bede tak sparalizowana, ze nic z siebie nie wydusze i bede plakac a nie chce robic z siebie ofiary ![]() Co do psychologa to nie wiem czy sie odwaze tam isc, bo bede musiala o tym opowiadac pewnie a sie strasznie wstydze i krepuje... ![]() Jestescie kochane, naprawde! Dlugo sie zastanawialam nad tym, czy tutaj napisac ale teraz uwazam, ze dobrze zrobilam! ![]() Tak w ogole to przepraszam, ze sie wcinam do takiego watku ale nie mialam pojecia gdzie o tym napisac
Edytowane przez justyyyyyyna Czas edycji: 2011-10-17 o 11:54 |
|
|
|
#4305 |
|
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
lolcia, jak chłopak dojrzały to super. Tylko nie do końca wierzę w tą wielką dojrzałość w wieku 17 lat. Autorko, ile lat ma twój chłopak? Poza tym - cokolwiek jej powie chłopak, to nie wyleczy jej traumy do końca. I nie on jest od tego leczenia, tylko specjalista. On ją może wspierać, rozumieć, pocieszać, itd. Ale nie leczyć. Czy pójdzie do psychologa czy seksuologa - oboje będą dobrą opcją moim zdaniem. Chłopaka oczywiście bym nie pozbawiała cennej wiedzy, że kiedyś była skrzywdzona - bo na pewnym etapie faktycznie może się obwiniać, że to on jest taki kiepski i ona nic do niego nie czuje, skoro nie lubi jego dotyku. Ale nie wprowadzałabym go we wszystkie szczegóły i nie obciążała szczegółami, bo po pierwsze dziewczyna ma dopiero 17 lat i wiele w jej psychice powinno zostać w pierwszej kolejności naprawione, a po drugie chłopak nie ma fachowej wiedzy na temat radzenia sobie z kruchą psychiką osoby skrzywdzonej. Nawet gdyby był psychologiem czy seksuologiem, to dalej nie ma prawa leczyć osoby sobie bliskiej.
Edytowane przez ama4 Czas edycji: 2011-10-17 o 09:26 |
|
|
|
#4306 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
.Oczywiście uważam,że bez wizyty u psycholog czy seksuologa tutaj nie ma szansy,naprawde warto się tam przejść i spojrzeć na swój problem z trochę innej strony ,nie musisz się niczego obawiać ,bo nie jesteś sama z takim problemem,zarówno psycholog jak i seksuolog spotykają się z podobnymi problemami codziennie.Jeżeli trafisz na osobe kompetentną to nie poczujesz nawet relacji psycholog-pacjent,tylko kumpel-kumpel ![]() Cytat:
no i nie można z góry każdego 19-latka określać stereotypowo.Zgadzam się z Twoją wypowiedzią,tylko poprzednio napisałaś autorce ,że ma dać sobie spokój z chłopakami,a to nie jest wyjście,myślę że to bardzo dobrze,że znalazł się ktoś dla kogo autorka chce zawalczyć o swoją równowagę psychiczną
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r Edytowane przez LoLcIa123 Czas edycji: 2011-10-17 o 12:47 |
||
|
|
|
#4307 |
|
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Nie zrozumiałyśmy się do końca - nie chodziło o to, że ma żyć w celibacie
Chodziło raczej o to, że pewne problemy z przeszłości musi sobie rozwiązać jakby "poza" związkiem, bo od tego jest specjalista i chłopaka po prostu może za bardzo przytłoczyć swoimi problemami, a on może pewnych spraw nie udźwignąć mimo dobrych chęci na szóstkę, a do tego nigdy nasz partner nie może być naszym terapeutą. Jak już napisałam wcześniej - partner może pomagać, wspierać, podtrzymywać na duchu, zawozić na wizyty itd. Ale nigdy nas nie wyleczy i nie wykona za nas pracy nad samym sobą, którą możemy wykonać TYLKO my. I dlatego sytuacją idealną jest najpierw rozliczyć się ze swoimi sporymi problemami, a dopiero potem "z czystą głową" wchodzić w związek, żeby partner miał prościej, żebyśmy się sami uporali z problemami które dotyczą tylko nas i które były przed związkiem, żebyśmy nie wikłali partnera w problemy i nie mieszali teraźniejszości z przeszłością. Ale jeśli już jesteśmy w związku - partner na pewno nas wesprze, pomoże. Tylko nie róbmy z niego terapeuty. O to mi chodziło
Edytowane przez ama4 Czas edycji: 2011-10-17 o 14:48 |
|
|
|
#4308 | ||
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
Cytat:
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
||
|
|
|
#4309 |
|
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Justyna - przede wszystkim, pisz, pisz, pisz. Może ci będzie łatwiej tutaj zmagać się z pewnymi tematami. Nie musisz pisać o szczegółach, ale możesz pisać np. o swoich dylematach. Już samo to może ci pomóc poukładać pewne tematy w głowie. Ale tak czy siak - pomoc będzie ci potrzebna. Nie przez forum.
|
|
|
|
#4310 |
|
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
to co, ma mu nie mówić? o tym Justyna się nie przekona jeśli go nie zapyta. albo mu powie a on to zrozumie, albo nie będzie w stanie tego udźwignąć i trzeba będzie znaleźć odpowiedniejszego chłopaka.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
|
|
#4311 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
Chłopak musi się przygotować,że wiele pracy przed nim
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r |
|
|
|
|
#4312 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
O, jeszcze jedno możesz zrobić: porozmawiać z nim luźno na temat molestowań, co o tym sądzi, itp. Jeśli wykaże wrażliwość to mu powiedz.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
#4313 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Dziekuje Wam wszystkim naprawde! Nie sadzilam, ze tutaj dostane tyle rad ale jeszcze sie nie zdecydowalam czy mu powiedziec... Mam mieszane odczucia co do tego, ciagle sie waham
Mam taki metlik w glowie, ze szok!!!! A moze zerwac z nim? Skonczyc to wszystko? Coraz bardziej sie zamykam w sobie i nie potrafie sie otworzyc na drugiego czlowieka, i wychodzi na to, ze na Mateusza tez, poniewaz boje sie mu to powiedziec. Nie wiem co robic... Ja to wiem, ze gdy bedziemy juz ze soba blisko, naprawde blisko to bede chciala zakonczyc ten zwiazek, wiec moze lepiej teraz? Gdy nie jest za pozno???? Chociaz nawet teraz trudno mi to zrobic
Edytowane przez justyyyyyyna Czas edycji: 2011-10-19 o 22:04 |
|
|
|
#4314 | |
|
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
jeśli jesteś pewna że tak się stanie, to postępujesz trochę nie fair... w takim razie musisz zastanowić się nad sobą. jeśli zamierzasz tak prowadzić każdy związek, to chyba psycholog jest tu konieczny już teraz. to tak jakbyś kupowała jabłka i ich nie jadła, a one by gniły... nie ma sensu tak postępować, trzeba coś z tym zrobić.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
|
|
|
#4315 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
Nie można mieć ciastka i zjeść ciastka.Musisz się zastanowić czy TY pragniesz być z tym chłopakiem,jeżeli się wahasz tzn ,że tak naprawdę nie wiesz czy coś więcej do niego czujesz?.Bo jeżeli Mateusz (pozwole sobie użyć imienia) ma być tylko zapchaj dziurą na problemy,no to chyba nie ma sensu go tak wykorzystywać. Albo mu powiesz i pociągniecie razem ten wózek,albo z nim skończ i udaj się na samodzielną terapie
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r |
|
|
|
|
#4316 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy. ![]() exAparatka góra: 30.06.2010 - 8.04.2013 dół: 4.08.2011 - 8.04.2013 |
|
|
|
|
#4317 |
|
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
I dlatego właśnie pisałam wcześniej, że sytuacją idealną jest najpierw pójść na terapię, a potem zaczynać związek. Bo jest nieco prościej. Ale Justyno - masz przy sobie kogoś ważnego dla siebie. Daj sobie kilka dni i przemyśl to, na ile Mateusz jest dla ciebie ważny, na ile jest ci bliski. A potem podejmij decyzję, czy chcesz mu powiedzieć i czy chcesz z nim być. Spróbuj napisać do niego list. Nie musisz mu go dawać, prawda? Napisz, wyrzuć z siebie te najważniejsze informacje. W skrócie, nie w wielkich szczegółach. A potem odłóż ten list na następne 2 dni i podejmij ostateczną decyzję - wręczasz mu list, rozmawiasz z nim, czy nie. Cokolwiek zrobisz - będzie to twoja i tylko twoja decyzja, podjęta w pełni świadomie i w miarę możliwości z rozwagą. Nikt ci nigdy tej decyzji nie odbierze, nikt ci nie odbierze prawa do jej podjęcia. Ale uwaga - on też musi mieć prawo do podjęcia swojej decyzji. Cokolwiek zrobi - musi mieć taką możliwość, musi sam podjąć pewne zobowiązania.
A tak naprawdę jesteś jeszcze tak młoda, że sama nawet jeszcze nie podejrzewasz ile w twoim życiu się będzie jeszcze zmieniać i wierz mi - na lepsze! Trzymaj się ciepło
Edytowane przez ama4 Czas edycji: 2011-10-19 o 23:23 |
|
|
|
#4318 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Hejka dziewczyny rozumie wasz problem, nie dawno straciłam DZIEWICTWO
Opowiem Wam jak to było w moim przypadku. Po pierwsze to zależy od Waszego partnera! Miałam chłopaka, rok z nim chodziłam miał on tyle samo lat co ja (19). W kncu nadszedł ten pierwszy raz i bardzo się bałam. Kiedy on zaczął to i wsuna jego ****** poczułam bul i jeszcze bardziej się spielam, musieliśmy przerwać pomimo ze nawet moja blona ni została przerwana. Dziewczyny bardzo źle się czułam Puzniej zauważyłam, ze to była jego wina. Kobieta, dziewczyna potrzebuje w tym czasie dużo czułości, relaksu i takiego przygotowania, żeby nie było strachu. Po tym czasie niestety zerwalam z nim, wszystko się zmieniło. Po jakimś czasie spotkałam bardzo miłego mężczyznę, straszego ode mnie o 6 lat. Tydzień temu przeżyłam w końcu MÓJ PIERWSZY RAZ było na prawdę dobrze. Wciąż go wspominam nie wiem czemu. Nie było źle. Mój nowy chłopak był bardzo czuły, nic na sile. To mi się bardzo podobało sama tez tego chciałam. Bardzo go kocham za to ze dał mi czas. Wiecie, co myśle, chyba tak na prawdę starszy mężczyzna w tym przypadku jest zawodowcem, ze tak powiem. Młoda dziewczyna bardziej ufa starszym niż młodym, ktozy czasem w głowie maja pustkę. Pozdrawiam
|
|
|
|
#4319 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
Nie przezwyciężę tego strachu chocbym nie wiem jak chciala ---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ---------- Cytat:
![]() Ama4 - moze sprobuje napisac ten list, na razie tak dla siebie a pozniej zobacze czy sie odwaze go dac ale watpie w to!
Edytowane przez justyyyyyyna Czas edycji: 2011-10-20 o 16:17 |
||
|
|
|
#4320 | ||
|
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
jego wina mogła być, ale na pewno nie w 100%. z pewnością była masa innych czynników. czy ja wiem czy starszy znaczy lepszy... możesz trafić na rozwydrzonego 25-latka i odpowiedzialnego 18-latka więc nie ma reguły. a ja zadam inne pytanie: co będzie w twojej przyszłości w takim razie? nigdy się z nikim nie zwiążesz? no bo jeśli wszystko zostawisz tak jak jest, to właśnie tak to się skończy. ---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ---------- Cytat:
ludzie przeżywają podobne dramaty. ich bliscy popełniają samobójstwo, kobiety są gwałcone, ktoś jest ciągle maltretowany... i pewnie zgodzisz się ze mną że powinni zasięgnąć fachowej pomocy. a dlaczego ty masz być inna? myślisz że oni podskakują z radości gdy mają o tym opowiadać? psycholog pewnie miał już milion pacjentek takich jak ty. ty nim nie jesteś, więc nie mów co on by z tobą tracił.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:59.






jesteśmy ze sobą do teraz . 



*******
Bardzo bym chciala sie z nim pocalowac, poprzytulac itd. ale mam traume


