Zlot żarłocznych peem-zołz 2016 nr 38!

[Iskra14]

Napisane przez Sophie24

Kiedyś lubiłam Jednak wolę Rafaello




Mamy opcję iść na Sylwestra na bal. Prawie 400zł od pary plus swój alkohol. Sama nie wiem. Sporo kasy a jeszcze zostaje opcja psa - nie możemy go zostawić samego.

Nie wiem czy to sporo czy nie, bo nie chodzimy na bale ale jak chcecie to czemu nie? no chyba, że ta kasę wydacie na coś innego taaaa pomogłam po prostu wychodzę z założenia, że czasami dobrze jest kasę wydać

Z psem w trakcie sylwestra też mamy problem, bo się panicznie boi wszelki wystrzałów. Nasz pies sylwestra spędza, albo u nas na kolanach, albo w łazience za kibelkiem

[magda1706]

Napisane przez fioleciasto

Ja tez w pracy i właśnie zjadlam Kinder country

Ja już jabłko, dwie bułki zjadłam do tego dwa kubki herbaty wypite zaraz robię kolejne dwa.. Pochrupalabym coś tak na dłużej żeby mieć w buzi nawet rodzynki a tu dupka nic nie ma

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

My tez płacimy u nas na sali 370 zł od pary za sylwka

Napisane przez grejpfrutowa01

nie nadrobię Was



za chwilę przyjeżdża moja przyjaciółka, pijemy winko, jemy sushi

a jutro na suknie nie wiem, czy gdziekolwiek uda się zrobić zdjęcie, jak się da, to wrzucę do klubu

Trzymam kciuki za przymiarki

Napisane przez fioleciasto

Ja tez w pracy i właśnie zjadlam Kinder country

Ja czekam az Tż wróci z pracy i robić będę na kolacje fettucine z kurczakiem i cukinia

[Wanilka5]

Napisane przez klakla91

My mamy salę i catering a i tak się boję tygodnia przed bo trzeba salę poprzątać, naczycia odebrać, soki dokupić

My też tak jakoś, na Wielkanoc chyba zaczniemy, bo chcemy zacząć od chrzestnych a pewnie wtedy moja chrzestna zjedzie z Niemiec.

Jeżeli w ogóle damy rodzicom zaproszenie (bo się z tym u nas nie spotkałam) to z inną treścią, zaproszenie-podziękowanie takie
Coś mniej więcej takiego

Kochani Rodzice!
W dniu 00 maja 2012 roku o godzinie 00.00 w kościele św. xxxxxxxxxx xxxxxxx w Axxxxxxxxx złożymy sobie przysięgę małżeńską.
Już od wielu miesięcy znacie godzinę i miejsce tego wydarzenia i wiecie, że nie wyobrażamy sobie przeżywania tego dnia bez Waszej bliskiej obecności.
Gorąco prosimy Was, abyście udzielili nam błogosławieństwa na nową drogę życia,
a po wzruszeniach ceremonii zaślubin razem z nami bawili się do białego rana.

Dziękujemy za dotąd okazaną życzliwość i pomoc, nieśmiało prosimy o jeszcze.
X i Y


Nigdy w życiu

Gratulacje Dla mnie praca biurowa w godz 8-16 jest idealna

Czekam na P. , idziemy kupić jakąś zabawkę i w odwiedziny do córy kolegi

Może doradzicie? 1, 2, 3 czy 4? Mała ma 9 miesięcy

Jako niania zdecydowanie ślimak dzieci go uwielbiają on tez gra; )
Ja juz wiem na 100 procent ze będę mieć prace od nowego roku
Na naszej sali ślubnej jest sylwester po 220 od osoby

[magda1706]

Napisane przez Sophie24

Mamy opcję iść na Sylwestra na bal. Prawie 400zł od pary plus swój alkohol. Sama nie wiem. Sporo kasy a jeszcze zostaje opcja psa - nie możemy go zostawić samego.

Byliśmy w tamtym roku na balu było świetnie a jak możecie mieć własny alko to już w ogóle wybawilismy się i chyba to była ostatnia okazja do takiej beztroskiej zabawy we dwoje
Ale kwestia psa to też problem.. Musicie zastanowić się czy jest go z kim zostawić bo może przeżywać wybuchy jednak..

[Iskra14]

U nas za Sylwester cena zaporowa z tym, że jet to pobyt 5 dniowy z noclegami. Cena od 360zł od osoby za dzień 2880zł za całość imprezy za dwie osoby

[Sophie24]

Napisane przez Iskra14

Nie wiem czy to sporo czy nie, bo nie chodzimy na bale ale jak chcecie to czemu nie? no chyba, że ta kasę wydacie na coś innego taaaa pomogłam po prostu wychodzę z założenia, że czasami dobrze jest kasę wydać

Z psem w trakcie sylwestra też mamy problem, bo się panicznie boi wszelki wystrzałów. Nasz pies sylwestra spędza, albo u nas na kolanach, albo w łazience za kibelkiem

Cena jest w miarę standardowa jak na bal. Jeszcze musimy pomyśleć. Jest kilka kwestii jeszcze. Kasa w sumie chyba będzie najmniejszym problemem:P Chyba najgorsze, że trzeba zaplanować wszystko już teraz a to jeszcze dużo czasu.
A tu trzeba się szybko decydować.

[Iskra14]

Napisane przez Sophie24

Cena jest w miarę standardowa jak na bal. Jeszcze musimy pomyśleć. Jest kilka kwestii jeszcze. Kasa w sumie chyba będzie najmniejszym problemem:P Chyba najgorsze, że trzeba zaplanować wszystko już teraz a to jeszcze dużo czasu.
A tu trzeba się szybko decydować.

Jak możecie co dla psa zorganizować to ja bym poszła

[magda1706]

Napisane przez Sophie24

Cena jest w miarę standardowa jak na bal. Jeszcze musimy pomyśleć. Jest kilka kwestii jeszcze. Kasa w sumie chyba będzie najmniejszym problemem:P Chyba najgorsze, że trzeba zaplanować wszystko już teraz a to jeszcze dużo czasu.
A tu trzeba się szybko decydować.

Jak lubicie tańczyć to na pewno nie będziecie żałować jeszcze do tego fajne dwie pary do towarzystwa i naprawdę świetny sylwester

[Sophie24]

Napisane przez magda1706

Byliśmy w tamtym roku na balu było świetnie a jak możecie mieć własny alko to już w ogóle wybawilismy się i chyba to była ostatnia okazja do takiej beztroskiej zabawy we dwoje
Ale kwestia psa to też problem.. Musicie zastanowić się czy jest go z kim zostawić bo może przeżywać wybuchy jednak..

My byliśmy ze 2-3 razy na balu czy to na sylwka czy karnawałowym. Lubimy takie bale Zobaczymy co tu wymyślimy

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez Iskra14

Jak możecie co dla psa zorganizować to ja bym poszła

Właśnie trudno komuś już teraz organizować Sylwestra Opcje są dwie bo albo moje mama albo teściowa. Ale obie nie zawsze są w domu a dodatkowo pies nie lubi teściowej. Moja mama nie powie mi teraz czy będzie w domu. Teściowa no to nie wiem, można zapytać ale wyjdzie na jej, że pies jest dla nas problemem i się go pozbywamy:P

[Iskra14]

Napisane przez Sophie24

Właśnie trudno komuś już teraz organizować Sylwestra Opcje są dwie bo albo moje mama albo teściowa. Ale obie nie zawsze są w domu a dodatkowo pies nie lubi teściowej. Moja mama nie powie mi teraz czy będzie w domu. Teściowa no to nie wiem, można zapytać ale wyjdzie na jej, że pies jest dla nas problemem i się go pozbywamy:P

No skądś to znam co trochę słyszę od teściowej, że tylko sobie problemu narobiliśmy biorąc psa a sama też ma

[Arya90]

Oglądamy zaproszenia

[pannamima]

Napisane przez fioleciasto

Ja tez w pracy i właśnie zjadlam Kinder country

Ja też! Szkoda, że ten baton jest taki mały

Grejpfrutowa, trzymam kciuki za suknię. Jak jutro kupisz to wszystkie majówki z kalendarza będą mieć kiecki

[Sophie24]

Napisane przez Iskra14

No skądś to znam co trochę słyszę od teściowej, że tylko sobie problemu narobiliśmy biorąc psa a sama też ma

U nas była też o to akcja:P Ale to jakby o dziecku mówić, że to problem a tak raczej się nie określa dziecka.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

My juz mamy zamówiona petsitterke na wyjazd do Pl, liczą sie nieźle plus to sylwester i swieta ale nie mamy znajomych którzy mogli by kotkę przygarnąć a wolimy tak i żeby była w domu niz oddawać ja do hotelu.

W najgorszym wypadku moze to jest jakies wyjście Sophie

[xXBlankaXx]

Napisane przez Iskra14

No skądś to znam co trochę słyszę od teściowej, że tylko sobie problemu narobiliśmy biorąc psa a sama też ma

Też to słyszałam za każdym razem... Chociaż dzisiaj jest Tak niegrzeczny że prawie z bezsilności płakałam. cały czas potrzebował mojej uwagi a jak go zignorowała to szczekał, od godziny 9 spał 3 godziny i ta mordka mu się nie zamykała. Masakra jakaś..

[Sophie24]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;53201108]My juz mamy zamówiona petsitterke na wyjazd do Pl, liczą sie nieźle plus to sylwester i swieta ale nie mamy znajomych którzy mogli by kotkę przygarnąć a wolimy tak i żeby była w domu niz oddawać ja do hotelu.

W najgorszym wypadku moze to jest jakies wyjście Sophie [/QUOTE]
Nie słyszałam by w PL były takie osoby Do hotelu to w ogóle sobie nie wyobrażam oddać psa. Będziemy się zastanawiać i może coś wymyślimy.

Napisane przez xXBlankaXx

Też to słyszałam za każdym razem... Chociaż dzisiaj jest Tak niegrzeczny że prawie z bezsilności płakałam. cały czas potrzebował mojej uwagi a jak go zignorowała to szczekał, od godziny 9 spał 3 godziny i ta mordka mu się nie zamykała. Masakra jakaś..

Dużo pracy na was czeka nad nim. Masz chociaż zaprawę jak to będzie z dzieckiem (może).
Dziś przyjaciółka wysłała mi dwa wybryki Młodego: został oglądać teledysk i słuchać piosenki a ona zmywała podłogę, poszła do łazienki. Za chwile Młody wparowuje z sudocremem na rękach Zdziwiony był. Wymazał szafki i krzesła.
Potem mi pisze, że na spacerze poszedł i przyniósł kupę psią


A wczoraj wdepnął w kupę i usmarował ją i siebie
Nie można się z nim nudzić


A na zakupach w sklepie z butami zwalał wszystko co popadnie.


Jest niemożliwy. Setki tłumaczeń, gadek i co tylko i nic. Można prosić, grozić i wszystko - on swoje.

[smerfetk_a]

Napisane przez xXBlankaXx

Też to słyszałam za każdym razem... Chociaż dzisiaj jest Tak niegrzeczny że prawie z bezsilności płakałam. cały czas potrzebował mojej uwagi a jak go zignorowała to szczekał, od godziny 9 spał 3 godziny i ta mordka mu się nie zamykała. Masakra jakaś..

upierdliwy ten wasz psiak

tzn moje też potrzebują non stop kogoś ale większość czasu wystarcza im łażenie za kimś/spanie w tym samym pomieszczeniu/leżenie na kolanach
jeden mi zawsze gitare zawraca jak wracam z pracy, przed chwilą podskakiwał jak piłka bo chciał żebym go wzięła na rece i ponosiła, i tak 3 razy moja przytulanka

[Iskra14]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;53201108]My juz mamy zamówiona petsitterke na wyjazd do Pl, liczą sie nieźle plus to sylwester i swieta ale nie mamy znajomych którzy mogli by kotkę przygarnąć a wolimy tak i żeby była w domu niz oddawać ja do hotelu.

W najgorszym wypadku moze to jest jakies wyjście Sophie [/QUOTE]

My teraz wyjeżdżamy 6-8 listopad i też się zastanawiamy co z psem. Myślę czy nie wypróbować jakiegoś psiego hotelu? Chętnie bym ją z nami zabrała, ale mała nienawidzi jeździć samochodem.

[Cherry_Muffin]

Blanka jesli tak sobie Was wychowa to nie bedzie dobrze jak zostanie sam to Wam chałupe rozniesie. może by sie przydalo zebys poszla z nim na szkolenie? zobacz co masz moze w okolicy. serio mowie my z nasza 1 suka tez mielismy problem ze szczekaniem, gdy ktos ze "stada" sie odzielal i tresura pomogla to ograniczyc.

ja postanowilam obejrzec 5 sezon American Horror Story. wyglada troche lepiej niz ostatnio. a skonczylam chyba ogladac na 3 sezonie. bo potem juz za duzo wymyslali

[xXBlankaXx]

Napisane przez smerfetk_a

upierdliwy ten wasz psiak

tzn moje też potrzebują non stop kogoś ale większość czasu wystarcza im łażenie za kimś/spanie w tym samym pomieszczeniu/leżenie na kolanach
jeden mi zawsze gitare zawraca jak wracam z pracy, przed chwilą podskakiwał jak piłka bo chciał żebym go wzięła na rece i ponosiła, i tak 3 razy moja przytulanka

Nasz jest niewybiegany,wczoraj w lesie nie był.. M. z nim zaraz pojedzie.. On ogólnie nie jest taki zły,ma po prostu ciężki dzień chyba jakiś... Czasem jest tak że w ogóle zapominam, że mam psa w domu.
Zauważyłam też, że jak M. jest dłużej w pracy to pies zaczna wariować. dzisiaj był 3 godziny później niż zawsze to Baster pod drzwiami Piszczał i skomlał jak idiota.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez Iskra14

My teraz wyjeżdżamy 6-8 listopad i też się zastanawiamy co z psem. Myślę czy nie wypróbować jakiegoś psiego hotelu? Chętnie bym ją z nami zabrała, ale mała nienawidzi jeździć samochodem.

Ja nie wiem bo nie wydaje mi sie to dobre rozwiazanie czytając online, no ale lepsze niz żadne ale Jednak to dla zwierzaka stres i nie jest miłe.

Jeszcze nasza adoptowalismy wiec nie chciałabym żeby myślała ze znów ja ktos zostawił zajęło jej trochę żeby na 100% zaufać

[xXBlankaXx]

Napisane przez Sophie24

Nie słyszałam by w PL były takie osoby Do hotelu to w ogóle sobie nie wyobrażam oddać psa. Będziemy się zastanawiać i może coś wymyślimy.


Dużo pracy na was czeka nad nim. Masz chociaż zaprawę jak to będzie z dzieckiem (może).
Dziś przyjaciółka wysłała mi dwa wybryki Młodego: został oglądać teledysk i słuchać piosenki a ona zmywała podłogę, poszła do łazienki. Za chwile Młody wparowuje z sudocremem na rękach Zdziwiony był. Wymazał szafki i krzesła.
Potem mi pisze, że na spacerze poszedł i przyniósł kupę psią


A wczoraj wdepnął w kupę i usmarował ją i siebie
Nie można się z nim nudzić


A na zakupach w sklepie z butami zwalał wszystko co popadnie.


Jest niemożliwy. Setki tłumaczeń, gadek i co tylko i nic. Można prosić, grozić i wszystko - on swoje.

A no. Z dzieckiem chyba takich problemów nie będzie.. A jak też będzie takie głośne to jestem już przyzwyczajona :P

[Iskra14]

Napisane przez xXBlankaXx

Też to słyszałam za każdym razem... Chociaż dzisiaj jest Tak niegrzeczny że prawie z bezsilności płakałam. cały czas potrzebował mojej uwagi a jak go zignorowała to szczekał, od godziny 9 spał 3 godziny i ta mordka mu się nie zamykała. Masakra jakaś..

Z psem jest jak z dzieckiem, nie możesz mu pokazywać że szczekaniem zwróci na siebie Twoją uwagę, będzie tylko gorzej i to dużo gorzej, bo to beagle.

Pomyślcie nad szkoleniem - na pewno macie coś w okolicy.

Szczeka to trudno, musisz czekać aż się uspokoi, bo zaraz będzie szczekał cały czas. Mi też czasami się szkoda robi mojego psa jak wywali na mnie te wielkie oczy i próbuje coś ugrać, ale nie można na to pozwalać.

[magda1706]

A u mnie Olka piszczy cały dzień, krzyczy, wrzeszczy i w ogóle jest masakra... Mam już dość żadna gadka do niej nie trafia rozpiescila ja ciotka przez te 5 dni

[Iskra14]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;53201407]Ja nie wiem bo nie wydaje mi sie to dobre rozwiazanie czytając online, no ale lepsze niz żadne ale Jednak to dla zwierzaka stres i nie jest miłe.

Jeszcze nasza adoptowalismy wiec nie chciałabym żeby myślała ze znów ja ktos zostawił zajęło jej trochę żeby na 100% zaufać[/QUOTE]

Też mi się nie wydaje, żeby to było dobre rozwiązanie. Myślę, że poprosimy teściową. Ona w sumie lubi naszego psa (chociaż nie zawsze się przyznaje), nasza psina za teściową przepada problem mamy tylko z "dostarczeniem" psa do niej, bo to zawsze dodatkowa wycieczka, a nie zawsze mam czas.

[xXBlankaXx]

Napisane przez Iskra14

Z psem jest jak z dzieckiem, nie możesz mu pokazywać że szczekaniem zwróci na siebie Twoją uwagę, będzie tylko gorzej i to dużo gorzej, bo to beagle.

Pomyślcie nad szkoleniem - na pewno macie coś w okolicy.

Szczeka to trudno, musisz czekać aż się uspokoi, bo zaraz będzie szczekał cały czas. Mi też czasami się szkoda robi mojego psa jak wywali na mnie te wielkie oczy i próbuje coś ugrać, ale nie można na to pozwalać.

Pójdziemy na szkolenie od następnego miesiąca.. Najgorsze jest to szczekanie.. Głowa mi odpada..Ale jak już pisałam ogólnie zależy od dnia. czasem nie wiem, ze mam psa w domu, a czasem mam ochotę wyjść i nie wrócić:P

[Wanilka5]

Napisane przez Arya90

Oglądamy zaproszenia

I jak macie już swe typy?

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

U nas teściowie nie mogą bo teściu jest uczulony na sierść i koty.

Jak u nas sa to sprzątam bardziej i jest ok ale nie mogliby sie nią zająć.

[Sophie24]

Napisane przez Iskra14

My teraz wyjeżdżamy 6-8 listopad i też się zastanawiamy co z psem. Myślę czy nie wypróbować jakiegoś psiego hotelu? Chętnie bym ją z nami zabrała, ale mała nienawidzi jeździć samochodem.

Nasz też się nie nadaje do podróży. Mamy siostrę załatwioną ale też odwiedzimy weta i dopytamy co można by zrobić aby lepiej znosił podróż.