Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

[carmen_20]

Napisane przez beatiska

Ja dzisiaj przezylam biegowa ekstaze Było cudownie, padało i świeciło słońce. Prze 3/4 treningu była tęcza. Na zawrotce czasami nawet bieglam tyłem, żeby na nią patrzeć. Z drugiej strony za to słońce też pięknie oświetlalo te czarna chmurę z której padało i był przepiękny efekt.
Dopiero jak zjawisko się skończyło poczułam, że deszcz mi przeszkadza i jest jednak chłodno.

Zrobione 8km.

Nie biegam w zimę na zewnątrz przez smog. Wkurza mnie to, już teraz na samą myśl się denerwuje, że za niedługo się zacznie. Smog u mnie czasami przekracza normę 700% dlatego nie chce ryzykować. Idę na bieżnie mechaniczna wtedy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O nieeee ! Zapomniałam, że sezon smogowy się niedlugo znacznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[violino]

Napisane przez beatiska

Ja dzisiaj przezylam biegowa ekstaze Było cudownie, padało i świeciło słońce. Prze 3/4 treningu była tęcza. Na zawrotce czasami nawet bieglam tyłem, żeby na nią patrzeć.

Dobrze, że Ci się nogi nie poplątały

Napisane przez beatiska

Dopiero jak zjawisko się skończyło poczułam, że deszcz mi przeszkadza i jest jednak chłodno.

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez violino

opiero w parku ruszyłam sensowniej i zrobiłam 4x 1 min w tempie ok. 6-6:30/km z przerwami pomiędzy na ok. 200m marszu.

Ej, bo ja dopiero teraz się zorientowałam, co ja napisałam
Zrobiłam 4x 1 KILOMETR, a nie minutę...

[dziunkowa]

Napisane przez calore

jaka tam u was pogoda do biegania? u mnie trochę się wypogodziło, ale w niedzielę było słabo. zimno, wiatr, deszcz. w pewnym momencie chciałam przejść do marszu, ale zobaczyłam na przeciwko dwóch policjantów, z czego jeden kulił się z zimna w kurtce, więc tylko się wyprostowałam i pobiegłam dalej na koniec miałam jeszcze podbieg pod wiatr

za godzinę kończę pracę i idę na 4km, postaram się zrobić całość bez przechodzenia do marszu w końcu.

U mnie zimno, ale słonecznie. Wczoraj wyszłam było 12 stopni, mąż się zgorszyl ze z krótkim rękawem

---------- Dopisano o 05:59 ---------- Poprzedni post napisano o 05:56 ----------

Napisane przez violino

Cudna. Chłodno, ale słońce świeci. Taka jesień, ale na tyle ciepła, że już po 1km na koszulce bez rękawków biegłam.

Ja dziś znowu jakieś cuda wianki
Pierwsze 3km to nawet nie wiem, jak to nazwać. Niby marszo-biegi, ale takie z naciskiem na marszo... A to noga, a to zadyszka, a to pod górkę Nazwałam to rozgrzewką
Dopiero w parku ruszyłam sensowniej i zrobiłam 4x 1 kilometr w tempie ok. 6-6:30/km z przerwami pomiędzy na ok. 200m marszu. Wydawało mi się, że biegnę równo, ale tempo czasem rosło do poniżej 6min/km (nawet 5:30/km), a czasem spadało do 7min/km
W każdym razie nawet z tymi pierwszymi 3km pobiłam swój rekord na 5km, gdybym dociągnęła do 10km, to też byłby rekord, ale skończyłam na 9km, bo już mi się serio nie chciało, a doczłapałam się akurat do Lidla

Wczoraj robiłam trening na nogi i pośladki, nie wiem, czy to też mnie dziś nie dobiło, bo przy biegu, już podczas rozgrzewki, trochę mnie nogi bolały

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

A, i odwołuję tekst, że dane ze Stravy się dobrze przenoszą do Endo... Endo ma teraz dane, że biegłam dzisiaj maksymalnie 37km/h (ok. 1:38/km)
Struś Pędziwiatr

Spoko, ja niebieskim kiedyś 500 km/h

---------- Dopisano o 06:02 ---------- Poprzedni post napisano o 05:59 ----------

Napisane przez AuroraVD

U mnie dzisiaj podczas biegu było chłodno i trochę wiało, ale jak tylko skończyłam to wyszło słońce ;P

Ja korzystam z Runkeeper, wydaje mi się bardziej przejrzyste niż Endomondo. A plan treningowy mam z aplikacji Start running. From couch to 5k

U mnie dziś było 8 min biegu na przemian z w sumie 17 minutami marszu i muszę przyznać że byłam dość zmęczona na koniec. A na następnym treningu ma być już 10min biegu w tym 3x 2min ciągiem. Zupełnie nie wiem jak to wyjdzie najwyżej jak poczuje że to za dużo to zmniejszę czas biegania.

Dziewczyny a jak jest zimniej to też biegacie na zewnątrz czy przerzucacie się na bieżnię?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zbieram się od od roku do zakupu bieżni i chyba jeszcze się zbierać będę. U mnie zimno nie problem, tylko dzieci chorują i ciężko wyjść wtedy.
Ja tez Lubie runkeeper, interwaly na za free, w innych aplikacjach jest płatne

---------- Dopisano o 06:05 ---------- Poprzedni post napisano o 06:02 ----------

Napisane przez beatiska

Ja dzisiaj przezylam biegowa ekstaze Było cudownie, padało i świeciło słońce. Prze 3/4 treningu była tęcza. Na zawrotce czasami nawet bieglam tyłem, żeby na nią patrzeć. Z drugiej strony za to słońce też pięknie oświetlalo te czarna chmurę z której padało i był przepiękny efekt.
Dopiero jak zjawisko się skończyło poczułam, że deszcz mi przeszkadza i jest jednak chłodno.

Zrobione 8km.

Nie biegam w zimę na zewnątrz przez smog. Wkurza mnie to, już teraz na samą myśl się denerwuje, że za niedługo się zacznie. Smog u mnie czasami przekracza normę 700% dlatego nie chce ryzykować. Idę na bieżnie mechaniczna wtedy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ETo straszne z tym smogiem. Ja ba szczęście mieszkam na takim zadoopiu ze nie mam smogu

---------- Dopisano o 06:07 ---------- Poprzedni post napisano o 06:05 ----------

Melduje wczoraj 5,1 km. Wypróbowałam nowy trik techniczny. Ktoś mi napisał na fb żeby bardziej pracować rękami. I rzeczywiście jak nimi mocniej Michałem to jakoś automatycznie bieglam szybciej. Jak ręce latały jak chciały to bieg zwalnial. Musze to bardziej potrenować.

[violino]

Napisane przez dziunkowa

Ktoś mi napisał na fb żeby bardziej pracować rękami. I rzeczywiście jak nimi mocniej Michałem to jakoś automatycznie bieglam szybciej. Jak ręce latały jak chciały to bieg zwalnial. Musze to bardziej potrenować.

Ja generalnie pracuję rękami, przynajmniej tak mi się wydaje, ale raz próbowałam mocniej i... ja podziękuję, bardziej się męczyłam


Właśnie trafiłam na zdjęcie jakieś babki z biegu Rzeźnik: dziewięć i pół godziny "biegu" (w cudzysłowie, bo tempo jakby to był marsz, ale to góry, więc wiadomo...), 49 km

[carmen_20]

Napisane przez violino

Ja generalnie pracuję rękami, przynajmniej tak mi się wydaje, ale raz próbowałam mocniej i... ja podziękuję, bardziej się męczyłam


Właśnie trafiłam na zdjęcie jakieś babki z biegu Rzeźnik: dziewięć i pół godziny "biegu" (w cudzysłowie, bo tempo jakby to był marsz, ale to góry, więc wiadomo...), 49 km

Uwierz mi, na Rzeźniku pod niektóre góry nawet nie da sie wejść szybkim marszem....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez violino

Ja generalnie pracuję rękami, przynajmniej tak mi się wydaje, ale raz próbowałam mocniej i... ja podziękuję, bardziej się męczyłam


Właśnie trafiłam na zdjęcie jakieś babki z biegu Rzeźnik: dziewięć i pół godziny "biegu" (w cudzysłowie, bo tempo jakby to był marsz, ale to góry, więc wiadomo...), 49 km

A jakie tempo miała?

[violino]

Napisane przez carmen_20

Uwierz mi, na Rzeźniku pod niektóre góry nawet nie da sie wejść szybkim marszem....

Wierzę. Nie podważałam jej tempa, ani nie oceniałam.

Napisane przez dziunkowa

A jakie tempo miała?

Coś ponad 11min/km.

[carmen_20]

Dla mnie niewyobrażalne jest tempo z jakim elita biega po górach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez carmen_20

Dla mnie niewyobrażalne jest tempo z jakim elita biega po górach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja chyba tyle na asfalcie płaskim nie pociągnę 😃. Na biegach górskich będę się modlić by zmieścić się wimitach czasu. Za rok planuje 26 km i jest na to 4 godziny, jeszcze 3 stacje kontrolne co 7 km. Do pierwszej jest 1 godz 15 min do reszty po godzinie

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

VIOLINO ten bieg na Teneryfie to 80-85 proc z góry. na pewno zrobimy lepsze tempo

[violino]

Napisane przez dziunkowa

Ja chyba tyle na asfalcie płaskim nie pociągnę 😃.

CHYBA? Ja to bym nawet iść nie dała rady tyle czasu

VIOLINO ten bieg na Teneryfie to 80-85 proc z góry. na pewno zrobimy lepsze tempo

A, o, widzisz, czyli jak sobie zydelek postawię u góry, to jeszcze lepsze widoki będę miała

[velika]

Ja wczoraj wreszcie poszłam po 2 tygodniach przerwy, no wyrwało mnie z rytmu to wyrywanie ósemki jak zawsze po przerwie tylko 5 km. Zdecydowałam się w sumie spontanicznie, po zeżarciu dwóch talerzy smażonej cukinii i trochę ciężko było, ale dałam radę
Marzą mi się biegi górskie, ale mieszkam na całkiem płaskich terenach :/ jedynie w lesie trochę górek. Jesienią i zimą pewnie rzadko w lesie będę trenować.
Co do aplikacji to korzystam z endomondo ale on cuda pokazuje. Niemniej jednak nie potrzebuje nic lepszego, biegam w sumie tylko dla kondycji.

[dziunkowa]

Napisane przez violino

CHYBA? Ja to bym nawet iść nie dała rady tyle czasu


A, o, widzisz, czyli jak sobie zydelek postawię u góry, to jeszcze lepsze widoki będę miała

Biegniesz z wulkanu ( czynnego, śmierdzi siarka) nad brzeg oceanu. Widoki jak w kinie 3d. Wiec bym to przemyślala na twoim miejscu 😀

Spotkał się z opinią ze biegi górskie są dla cieniasow co nie potrafią wykręcić sensownego tempa na biegach asfaltowych

[carmen_20]

Napisane przez dziunkowa

Biegniesz z wulkanu ( czynnego, śmierdzi siarka) nad brzeg oceanu. Widoki jak w kinie 3d. Wiec bym to przemyślala na twoim miejscu

Spotkał się z opinią ze biegi górskie są dla cieniasow co nie potrafią wykręcić sensownego tempa na biegach asfaltowych

Nie powiedziałabym, że to dla cieniasów ale jest w tym troche prawdy. Wiele osób które nie odnosiły sukcesów na asfalcie przerzuca się na góry i zajmuje czołowe miejsca.
Raz, to predyspozycje. Nie każdy ma predyspozycje do szybkiego biegania, ale jest na przykład wytrzymały.
Dwa to fakt, że biegi górskie mimo rosnącej popularności są nadal niszą. Zdecydowanie wiecej osob startuje w biegach asfaltowych.
Trzy. Mało jest zawodowców biegajacych po górach. Lekkoatletyka jest i tak bardzo mało dofinansowywana przez rząd a biegi górskie już chyba wcale nie są. Mało którego górala stać żeby nie pracować, tylko trenować, regenerować się i jeździć po obozach biegowych. Dlatego w górach wysokie lokaty mają szanse zdobyć amatorzy którzy na asfalcie nie mieliby na to szans.
Cztery. Niektórzy po prostu kochają góry i nie jara ich bieganie po asfalcie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Laura Rose]

Napisane przez dziunkowa

Biegniesz z wulkanu ( czynnego, śmierdzi siarka) nad brzeg oceanu. Widoki jak w kinie 3d. Wiec bym to przemyślala na twoim miejscu



Spotkał się z opinią ze biegi górskie są dla cieniasow co nie potrafią wykręcić sensownego tempa na biegach asfaltowych

Weź się ubierz na taki bieg. Ostatnio jak tam byłam, pod wulkanem padało i było 0 stopni, a na wybrzeżu ponad 20 Tyle dobrze, że chociaż sporo w dół


250m pod górę to już bieg górski? Chciałam dodać screena profilu trasy, ale się nie da

[carmen_20]

Napisane przez Laura Rose

Weź się ubierz na taki bieg. Ostatnio jak tam byłam, pod wulkanem padało i było 0 stopni, a na wybrzeżu ponad 20 Tyle dobrze, że chociaż sporo w dół


250m pod górę to już bieg górski? Chciałam dodać screena profilu trasy, ale się nie da

Zależy na ilu km to 250 m

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Laura Rose]

Napisane przez carmen_20

Zależy na ilu km to 250 m

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No tak, bez screena nie wiadomo Niecałe 6.

[carmen_20]

Napisane przez Laura Rose

No tak, bez screena nie wiadomo Niecałe 6.

Spokojnie można zaliczyć jako bieg górski

A to jakieś zawody?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez Laura Rose

Weź się ubierz na taki bieg. Ostatnio jak tam byłam, pod wulkanem padało i było 0 stopni, a na wybrzeżu ponad 20 Tyle dobrze, że chociaż sporo w dół


250m pod górę to już bieg górski? Chciałam dodać screena profilu trasy, ale się nie da

Akurat to jakoś w czerwcu wiec powinno być w miarę ciepło nawet na wulkanie

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------

Napisane przez carmen_20

Nie powiedziałabym, że to dla cieniasów ale jest w tym troche prawdy. Wiele osób które nie odnosiły sukcesów na asfalcie przerzuca się na góry i zajmuje czołowe miejsca.
Raz, to predyspozycje. Nie każdy ma predyspozycje do szybkiego biegania, ale jest na przykład wytrzymały.
Dwa to fakt, że biegi górskie mimo rosnącej popularności są nadal niszą. Zdecydowanie wiecej osob startuje w biegach asfaltowych.
Trzy. Mało jest zawodowców biegajacych po górach. Lekkoatletyka jest i tak bardzo mało dofinansowywana przez rząd a biegi górskie już chyba wcale nie są. Mało którego górala stać żeby nie pracować, tylko trenować, regenerować się i jeździć po obozach biegowych. Dlatego w górach wysokie lokaty mają szanse zdobyć amatorzy którzy na asfalcie nie mieliby na to szans.
Cztery. Niektórzy po prostu kochają góry i nie jara ich bieganie po asfalcie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym jeszcze powiedziała ze samo przebiegniecie kilkudziesięciu km po górach budzi respekt. Nawet jak jesteś na szarym koncu

[Laura Rose]

Napisane przez dziunkowa

Akurat to jakoś w czerwcu wiec powinno być w miarę ciepło nawet na wulkanie

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------





Ja bym jeszcze powiedziała ze samo przebiegniecie kilkudziesięciu km po górach budzi respekt. Nawet jak jesteś na szarym koncu

To wtedy dalej można paść z gorąca, chyba trzeba by zrzucać ciuchy po drodze Finisz w oceanie?

Zgadzam się Wciągają takie góry, szkoda, że u mnie nie ma.

Napisane przez carmen_20

Spokojnie można zaliczyć jako bieg górski

A to jakieś zawody?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, jestem w takim miejscu, gdzie z każdej strony mam wzniesienia

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Melduje, ze trening zaliczony. 3km
4x3 biegu 3x2,5 marszu.

Myslalam, ze lepiej mi pojdzie. Ale ubrałam sie nie tak jak powinnam. Myslalam, ze jest zimno i myśle a ubiorę wiatrówkę na koszulkę z krótkim. A tu dupa bo ciepło... a juz nie chciałam wracac spod szkoły do domu. Bo zawsze odprowadzam dzieci i po drodze robie rozgrzewkę. A potem biegnę
Następnym razem jednak wrócę.

Muszę sobie kupić jakaś gore aby biegało mi sie wygodnie w zimne dni.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Ja wam powiem, ze podziwiam tych co biegają w górach. Albo jeżdżą na rowerach.
Nie raz byliśmy na wakacjach w górach i cieżko czasami sie wchodzi a co dopiero ma truchtać 🤣

[AuroraVD]

Napisane przez dziunkowa

Ja tez Lubie runkeeper, interwaly na za free, w innych aplikacjach .

Nawet nie wiedziałam że jest w ogóle taka opcja! Ja od początku mierze tylko sam bieg na runkeeper, bez marszu. Następnym razem spróbuje ustawić interwały

Ja dzisiaj miałam w sumie 10 min biegu w tym po raz pierwszy 2 minuty ciągiem i to 3 razy pod rząd. Przez pierwsze 2 minuty ciągiem pod koniec już czułam mięśnie i musiałam mocno zwolnić, ale potem już było łatwiej. Średnią prędkością nie ma się co chwalić, bo biegłam wolno, ale mega się cieszę, że udało mi się zrobić cały trening



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85918300]Ja wam powiem, ze podziwiam tych co biegają w górach. Albo jeżdżą na rowerach.
Nie raz byliśmy na wakacjach w górach i cieżko czasami sie wchodzi a co dopiero ma truchtać 🤣[/QUOTE]

Hahaha ja mam to samo, ostatnio wchodziłam na jedną górę i dotarłam na szczyt zmęczona i zlana potem, a biegacze którzy mnie mijali wyglądali na mniej zmęczonych to dopiero trzeba mieć formę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Te podbiegi można wytrenować. pół roku temu byłam zmęczona na sam widok, a teraz jakoś biegnę, chociaż oczywiście wolniej. Gorzej jak jestem po jakimś męczącym kawałku a tu jeszcze podbieg. Albo mi interwał wypadnie pod górę.
Na te bardzo strome to ludzie zazwyczaj idą.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez dziunkowa

Te podbiegi można wytrenować. pół roku temu byłam zmęczona na sam widok, a teraz jakoś biegnę, chociaż oczywiście wolniej. Gorzej jak jestem po jakimś męczącym kawałku a tu jeszcze podbieg. Albo mi interwał wypadnie pod górę.
Na te bardzo strome to ludzie zazwyczaj idą.

To ja tak miałam Miałam bieg pod górke a marsz z górki. Wiec zmieniłam trase - zwyczajnie biegnę w drugą strone. Teraz mam ze stromej górki a na środku mam lekko pod górke ale dłuzej. I wygodniej mi tak biegać. Też nie chce ciągle prosto

Ja interwały ustawiam sobie na apce IntervalTimer
Bo tak biegam Raz szybko raz marsz.

[calore]

melduję dzisiaj 5,3km w 38min z przebieżkami nad rzeką 4 x po ok 300m szybkiego biegu i powrót marszem muszę sobie dokładnie pomierzyć to miejsce i częściej tam tak robić, bo potem resztę biegło mi się super lekko

[beatiska]

A ja dzisiaj 6,5 km

[ktsw]

ja dziś i wczoraj po 7 km kurcze, znowu mi do 100 km w miesiącu trochę zabranie

[dziunkowa]

Ja juz chyba nie pobiegne przed zawodami. Relaks. Trzymajcie za mnie kciuki w niedziele.

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Znalazłam fajny kilkuatapowy bieg górski w Portugalii

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

I na Azorach przez 3 różne wyspy

[Laura Rose]

Powodzenia Co to za zawody?

Fajna sprawa z tymi biegami górskimi. Tak myślę, że mogłoby to być coś dla mnie, bo wytrzymałość mam dobrą, ale gorzej z przyspieszeniem.

Dziś 7.8 km.

[beatiska]

Napisane przez dziunkowa

Ja juz chyba nie pobiegne przed zawodami. Relaks. Trzymajcie za mnie kciuki w niedziele.

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Znalazłam fajny kilkuatapowy bieg górski w Portugalii

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

I na Azorach przez 3 różne wyspy

Trzymam kciuki mocno!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz