Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

[tabaska25]

Cloche nawet zdjęcia nie zdazyla nam wrzucić ostatniego z brzuszkiem dzidziulka ją wyprzedzila))

[kejka90]

Boshe jak cudownie i szybko jej poszloteraz bede czekac na opis

[beth007]

Czyli podium obstawione haha Cloche jeszcze raz wielkie gratulacje. Wspaniały świąteczny prezent!

To która następna? :-D

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Ja skończyłam pieczenie i gotowanie. Tylko zostało cały ten syf jeszcze ogarnąć :-(

[lulka19]

Ależ wspaniałe wiadomości na wątku <3 oby każda z nas miała taki poród. Nina jest cudowna

[Ineso]

Aaaa skąd Wy to wiecie, i jeszcze zdjęcie i imię znacie?!
Nina

cloche - gratulacje!

Wiedziałam, że jakaś akcja z tych skurczy będzie:P

[Polinezyjka]

Ja już też chcę! Niech już kwiecień będzie

Z tego wszystkiego zaczęłam oglądać filmiki jak dzieciątko leży po porodzie skóra do skóry:
https://www.youtube.com/watch?v=a9SH55UzCSo

[kejka90]

Ineso z grupy na fejsie wiemy kurde, 1h 25 minut od 3 cm rozwarcia pozazdroscic...️

[ania_mala]

Cloche jeszcze raz gratulacje! Poród ekspres

Kobietki!
Wyjeżdzamy do rodzinki, wracam do Was we wtorek. Mam nadzieję,że dalej w dwupaku. A póki co życzę Wam zdrowych, spokojnych, radosnych świąt! Najedzcie się do woli i zbierajcie siły! Oby wszystkie nasze dzieciaczki były tak piękne i zdrowe jak Nina, Antoś i Natalka! Buziaki

[Ecia25]

hejka Nikolka śpi to mogę wam opisać mój przebieg porodu . w sobotę o 15 zaczeły mi się sączyć wody tak troszeczkę pojechaliśmy do szpitala do Tuchowa na spokojnie tam już się rozkręciły . P. dr Baryła miała dyżur zbadała mnie i rodzimy rozwarcie na 2 cm wody ładnie odchodzą to rodzimy potem już tylko formalnosci i czekamy na rozwarcie i skurcze regularne to były co ok 3 min ale rozwarcie na 4 cm skurcze bolały bo mi szły w nogi strasznie ale masaż męża i prysznic w miarę póżniej oxcytocynę podali i znieczulenie ale rozwarcia dalej nie było dopiero położna podała mi jakiś inny lek i poszło zdążyłam się przespać 2 razy po pół godziny i jest rozwarcie na 9cm to poszłam na piłkę aby były bóle parte a tu nic za 15 min badanie tętna i rozwarcia zrobiła położna a tu okazuje się że tętno spada i wody zielone szybko na cesarkę i o 5.20 widziałam moją kruszynkę ma 2900 i 53 cm . Moja opinia na temat cesarki nie najlepsza bo pierwsze 2 doby wszystko boli ale da się przeżyć I tak zleciały nie wiadomo kiedy 14 godzin

[patulinka94]

Ja po ktg. Mimo 2 kroplowek magnezu znów 3 skurcze na poziomie 100
A jutro miałam wyjść do domu

[Ecia25]

proszę o dopisanie Nikola 20.03.2016 o 5.20 CC waga 2900 ,53 cm

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Przepraszam dziewczynki ale teraz to już całkiem was nie nadrobie jak mi niunia pozwoli to Was będę podczytywać .
Gratulacje dla mamusiek oby nie miały takich nocek jak ja dziś że niunia płacze a ja razem z nią bo nie wiem co jest grane .

[patryska0804]

Kopycio a mieszkasz w bloku czy w domku jednorodzinnym? Ja w bloku i mnie straszyli ze pies musi mieć dużo ruchu żeby nie miał problemu ze stawami i moja nie bardzo ma gdzie się wybierać... zresztą ona się szybko meczy ( jak jej pani) i woli poleżeć
Ania wzajemnie!
Ecia25 ważne ze wszystko jest ok i masz malutka przy sobie
Patulinka no to się dzieje... chętnie bym wzięła od Ciebie te skurcze!

[annihilate]

Brawa dla Cloche za szybki poród! Oby i reszta z nas takie miała

Patulinka oj biedna Ty, czyli nie ma już żadnych szans że wyjdziesz przed świętami? wiem jak to jest być w szpitalu w okresie świąt... my w wigilię z 1,5 miesięcznym Mikołajem trafiliśmy, straszne to było

[madziara889]

Cloche kochana gratuluję ślicznej niuni Też chcę taki szybki poród.

[gosiulka22]

Cloche super wieści Gratuluję jednak Nina? Pięknie.
Chociaż na jedną pelnia podziałała

[velika]

gratulacje dla cloche jednak jestem czarownicą, obstawiłam 2/3 podium i też proszę o taki ekspresowy poród!
patulinka o kurcze, ciekawe, czy jednak szybciej nie urodzisz mimo wszystko...
Ecia to trochę stresu miałaś, ale dobrze się skończyło.
kurde a ja się położyłam na chwilę i przespałam 2 godziny...

[gosiulka22]

Cloche i to jeszcze poród w wodzie no ekstra. tez bym chciała się uwinac w te 2 godziny.
To która rodzi jutro? :P

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Paulinka kto wie czy jednak wcześniej nie urodzisz. Bo do tego 37 tyg juz niewiele zostało a męczyć się z takimi skurczami tez nieciekawie

[patulinka94]

Napisane przez annihilate

Brawa dla Cloche za szybki poród! Oby i reszta z nas takie miała

Patulinka oj biedna Ty, czyli nie ma już żadnych szans że wyjdziesz przed świętami? wiem jak to jest być w szpitalu w okresie świąt... my w wigilię z 1,5 miesięcznym Mikołajem trafiliśmy, straszne to było

Wiesz ja już myślę w ten sposob: albo niech mnie jutro puszcza do domu, bo w domu też mogę spokojnie leżeć
Albo niech sciagna ten krążek i niech mala się już rodzi.
Bo hamują poród na siłę a ten magnez i tak nie działa...

[gosiulka22]

Napisane przez patulinka94

Wiesz ja już myślę w ten sposob: albo niech mnie jutro puszcza do domu, bo w domu też mogę spokojnie leżeć
Albo niech sciagna ten krążek i niech mala się już rodzi.
Bo hamują poród na siłę a ten magnez i tak nie działa...

Dokładnie a tak teraz Ci powstrzymaja poród a za kilka dni będziesz przechodzić znowu te skurcze. Wiec szkoda Ciebie

[patulinka94]

Napisane przez gosiulka22

Dokładnie a tak teraz Ci powstrzymaja poród a za kilka dni będziesz przechodzić znowu te skurcze. Wiec szkoda Ciebie

Te skurcze jakoś nie są bardzo bolesne ale leżę tutaj bez sensu.
Mam nadzieję ze jutro podejmą już jakaś konkretna decyzję.

[kejka90]

Velika a pamietasz moje slowa? ze po Gosi CC bedziesz Ty i Cloche?! to co..szykujesz sie czy w swieta chcesz pojesc jak maz sie trzyma?

Patulinka mam nadzieje ze podejma jutro dobra decyzje taka co bedzie po Twojej mysli

Ecia super ze napisalas️ zdrowka dla Ciebie i Nikolki

Maz wrocil...od razu mi lepiej. Ale jestv w strasznym stanie

[Ineso]

Ecia, dla Ciebie również gratki! :brawa:


Poli, a propos płaczu to wyobraź sobie, że jak mój tż dziś wrócił z pracy i pyta co ja taka niewyraźna i przytula, a ja w ryk: zjadłam całą paczkę ciastek i monte


Poród w wodzie
Trochę mnie zaskoczyło ostatnio, jak się dowiedziałam że teraz u nas w mieście w zadnym szpitalu nie można urodzić w wodzie. Podobno zmieniły się przepisy i położna powinna mieć jakiś specjaln kurs, a żadna nie ma. I też moda minęła na takie porody.

[patulinka94]

Napisane przez kejka90

Patulinka mam nadzieje ze podejma jutro dobra decyzje taka co bedzie po Twojej mysli

Maz wrocil...od razu mi lepiej. Ale jestv w strasznym stanie

Też mam taką nadzieję.

Dobrze że mąż już wrócił.
W sumie nic dziwnego że wyczerpany.

[velika]

Napisane przez kejka90

Velika a pamietasz moje slowa? ze po Gosi CC bedziesz Ty i Cloche?! to co..szykujesz sie czy w swieta chcesz pojesc jak maz sie trzyma?

heh jak mnie dopadnie ta jelitówka co jego, to pewnie urodzę od siedzenia na kiblu już mu lepiej, dieta cud, w 1 dzień -3,5 kilo. właśnie zjadł pierwszy posiłek od wczorajszego poranka, gotowany ryż...
A za żarciem z wielkanocy poza ciastami i tak nie przepadam, więc mogę rodzić tylko szkoda by było teraz, bo byłabym sama, bo chłopa nie wpuszczą na oddział chorego
No nie dziwię się, że mąż w złym stanie, w końcu to jego matka

Napisane przez Ineso

Poli, a propos płaczu to wyobraź sobie, że jak mój tż dziś wrócił z pracy i pyta co ja taka niewyraźna i przytula, a ja w ryk: zjadłam całą paczkę ciastek i monte

ogarnęłam dzisiaj te ciuszki od teściowej... kupiła jeszcze więcej niż ja, a podobno i tak nie przywiozła mi wszystkiego. Chyba jak dzieć z nich wyrośnie to stanę na targu i będę je sprzedawać, bo połowy to nie założy.

[sunshine1551]

cloche wielkie gratulacje

[kejka90]

Velika no to ladnie go wzielo zdrowka dla meza sprzedawaj na watku naszym ciuszki

Ineso padłam

[angeletta]

Patulinka wiem co czujesz. Ja tez pomimo magnezu i zastrzyków rozkurczowych nadal miałam skurcze. Prawda jest taka ze nasze dzieci same zdecydują kiedy wyjść na świat i żadne leki ich nie powstrzymaja. Mnie wypuścili na święta, ale cóż, mam leżeć. Skurcze mam dziś cały dzień, dość regularnie, ale nie nasilają się. Mam nadzieję tylko ze młoda wytrzyma jeszcze chociaż do poniedziałku, wtedy zamkniemy 37 tydzień. Dziś jest 36t 4d. Może Cie to pocieszy, ale Twoje dziecię juz jest duże i sobie z pewnością poradzi gdyby nawet musiała urodzić się wcześniej.
Ineso biorę clexane, a Ty? Na pewno mam ja brać do porodu, a potem zobaczymy. Tylko cholerka zapłaciłam za nie bez refundacji i to jest spory koszt.
Cloche ogromne gratulacje. Czekamy na zdjęcie małej na forum. Duuuzo zdrówka dla Was. :-*

[Ineso]

angeletta, ja też - dawka 0,4. Dlaczego nie przepisali Ci z refundacją skoro są wskazania? Walcz. Najprawdopodobniej będziesz musiała też po porodzie - ogólnie wtedy zmieniają się parametry krwi i u osób, które wcześniej brały coś przeciwzakrzepowego jeszcze bardziej wzrasta ryzyko zakrzepicy, więc cały okres połogu ja będę nadal się kłuć. Chyba, że faktycznie szybko urodzisz i ten czas na clexane nie będzie zbyt długi, ale nie znam się aż tak na tym.

[duchaa123]

Hej o matko nastepna urodzila , ja nie nadążam no he musze nadrobic

[tabaska25]

Zgadzam ze na podium będzie cloche, hm hm to moze ja będę nastepna zrobilam malzowi jedzenia na święta wiec mogę jechac A może któraś chętna przede mną?