2023-06-10, 20:10 | #4321 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cześć dziewczyny!
Tu malaHaley Mam nadzieję, że mnie pamiętacie Niestety tamto konto mi nie działa. Działo się u nas tak dużo, że postanowiłam Wam tu opisać. Dla przypomnienia - terminacja w 26 tyg z powodu wady genetycznej której jestem nosicielem i przekazuje w 50%. Postawiliśmy na in vitro - 9tys € wyrzucone na darmo, bo był tylko jeden zdrowy zarodek, który się nie przyjął. Byłam załamana do potęgi, tym bardziej że wyniki były świetne... Po 3 miesiącach postanowiliśmy zaryzykować naturalnie i po 10 dniach test pozytywny. Nie pytajcie ile nas to nerwow kosztowało lekarze zaproponowali biopsje w 11 tyg i wyniki do max 14 tyg. Finalnie podziało się totalnie inaczej, bo namówiło nas na amnio w 16 tyg i wyniki obiecali, że będą za max tydzień. Tak się nie stało i dostaliśmy je dopiero po 3,5 tyg ale... Zdrowy synek od wczoraj o tym wiemy i nadal nie wierzę, że po tak okropnej burzy wyszło słońce ☀️ muszę nadrobić i poczytać co u Was, więc siadam i czytam |
2023-06-10, 20:18 | #4322 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 293
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Super wieści! Wciąż się zastanawiam jak MY- rodzice po przejściach i teraz ty, dałaś radę tyle czasu czekać na informacje! Jesteśmy niesamowici. Co tu dużo pisać
Sasankax ja również tobie kibicowałam, tyle miałas smutnych początków - bardzo wierzyłam, że uda ci się przeskoczyć do póóóźnych tygodni i tak też se stało! Genialnie! Trzymam kciuki, żeby te ostatnie tygodnie szybko zleciały Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka |
2023-06-10, 20:35 | #4323 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Tulipanowysłonecznik tak bardzo marzyłam o tym, żeby dołączyć do waszego grona - mam zdrowych dzieci niewiarygodne, że to forum jest nadal tak aktywne i potraficie się wspierać mimo tego, że życie ruszyło do przodu i często ludzie chcą zapomnieć o tym co było. Ściskam Was wszystkie mocno i napisze to kolejny raz - dziękuję za wsparcie w najgorszym momencie mojego życia ! 🩵
|
2023-06-11, 10:02 | #4324 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
MamaPoStracie91 jasne, że Cię pamiętamy! Piękne wieści o zdrowym synku na kiedy masz termin? Ogromne kciuki za Was wszystkie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-06-13, 20:03 | #4325 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
MalaHaley pamiętam Cię gratuluje z całego serca! To który masz Teraz tydzien? To wspaniałe, że w końcu możesz cieszyć się ciąża
Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka |
2023-06-22, 14:09 | #4326 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Podbeskidzie/śląsk
Wiadomości: 147
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Dziewczyny, proszę o kciuki 🙂 jutro idę do szpitala, muszę mieć przetaczane płytki krwi bo mi mocno spadły i jak tylko pójdą trochę do góry to cesarka 🙂 dziś już połowa 37 tygodnia, dzieci mają po 2.5kg 🙂🙂 tylko ja mam wrażenie że jestem niegotowa, że czegoś mi zabraknie, że to już 🙈🙈 ale z drugiej strony jestem spokojna. Chwilo trwaj, czekałam na to prawie 11 lat! Ściskam Was bardzo bardzo mocno wszystkie !
|
2023-06-22, 17:25 | #4327 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
SasankaX ogromne kciuki! Wierzę, że wszystko będzie wspaniałe i czekam na Twojego kolejnego posta z dobrymi newsami na pewno dasz radę!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-06-22, 21:00 | #4328 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 232
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Sasanka kciuki !!!! zazdroszcze Ci ze juz zaraz poznasz swoje dwa Malenstwa <3 mi zostaly 3tyg do terminu ale zadnych znakow hehe, a te upaly sa tez wykanczajace..
trzymamy kciuki i dawaj znac! |
2023-06-23, 09:14 | #4329 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Sasanka mocne kciuki miałam nawet wczoraj pisać, co tu tak cicho, a tu cisza przerwana z grubej rury
Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka |
2023-06-23, 12:08 | #4330 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 672
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Sasanka ogromne kciuki wyobrażam sobie Twoje szczęście zwłaszcza po tylu latach czekania! ☺ ale dwoje na raz ogarnąć to będzie też na pewno wyczyn ja jestem coraz bardziej przerażona ogarnięciem dwulatki, która jest tak żywym dzielckiem i minuty w miejscu nie usiedzi i noworodkiem.. czekamy na dalsze relacje kochana ☺
Ja miałam dzisiaj kontrolną wizytę i tak jak czułam Zuzia jest głową w dół (waży już ok 700g), dlatego jej czkawkę odczuwam tak nisko a nie jak z Zosią wszystko działo się po bokach brzucha za tydzień idę na krzywą cukrową, szyjka ma 35mm, więc jeszcze spoko, ale pilnujemy żeby się znowu nie skróciła.. Zosia nigdy głową w dół nie była, kopniaków w żebra nie zaznałam. Nie mamy żadnego wskazania do cc póki co i nastawiam się na poród sn. No i biorę się chyba powoli za jakąś wyprawkę, bo 25tc a ja mam kilka ubranek tylko Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez iskierka95 Czas edycji: 2023-06-23 o 12:35 |
2023-06-24, 12:13 | #4331 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Hej dziewczyny
Długo mnie to nie było, u nas wszystko dobrze Stas skończył dwulatka jest cudownym dzieckiem, i myślimy o drugim ale obawiam się ciąży i ogólnie jak sobie poradzimy znowu z niemowlakiem bo ze Stasiem było bardzo ciężko, był nieodkladalny i dopiero od miesiąca przesypia noce a tak to się budził po kilka razy. Z tym ze ja karmiłam prawie 2 lata ale w końcu udało się go odstawić. Nie jestem w stanie nadrobić wszystkich wiadomości ale gratuluje tym co powitały już kolejne dzieciaczki a tym co zaraz niedługo będą witać życzę dużo zdrówka i spokoju. Czy któraś rodziła SN po CC? Ja to się boje np drugiej cesarki i zastanawiam się czy w ogóle myśleć o SN po CC czy odpuścić i odrazu przyzwyczajać sie ze będzie drugie cięcie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2023-06-24, 14:48 | #4332 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Sasanka mocne kciuki 🤞🤞
Sosna, ja rodzilam sn po cc. Co prawda poród sn nieplanowany (mialam umówiona cesarkę ale zaczęło się dwa tygodnie przed terminem cc i akcja po odejściu wód rozkreciła się tak szybko, że kiedy dotarłam do szpitala to już miałam 10 cm rozwarcia i zaraz zaczęły się parte, więc za późno było na cięcie, urodziłam w niecałe 2h od odejścia wód) ale wszystko poszło dobrze. Jeśli blizna w trakcie ciąży będzie odpowiednio gruba, a dziecko dobrze ulozone to jest spora szansa na sn. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-06-24, 17:00 | #4333 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 672
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cześć Sosna ja planuję rodzić sn po cc, mam jeszcze 3 miesiące z haczykiem do porodu, mała już obrócona głową w dół i żadnych wskazań do cięcia teraz, więc zobaczymy jak to będzie wyglądać jak przyjdzie czas ☺ ja się ogólnie cesarki po pierwszej nie boję bo zniosłam bardzo dobrze i szybko doszłam do siebie i mogę się zawieść porodem siłami natury, ale też drugie cięcie może nie być tak fajne jak pierwsze 🤷🏽☠♀️
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-06-24, 21:42 | #4334 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Moszka brzmi przyjemnie to co piszesz, ze tak z nienacka i w 2h urodziłaś, a jakieś powikłania mialas w sensie nacięte krocze czy coś? I cesarkę mialas umówiona ze względu na poprzednia czy coś jeszcze się działo? I gdzie rodzilas? Bo ty chyba z wawy jesteś. I jaka waga i cm główki dziecka?
Iskierka a ty masz wspierającego lekarza w SN ? Znalazłaś sobie szpital gdzie wspierają vbac ? Mnie przeraża jedno Stas miał odbiór główki 39cm wiec bardzo dużo boje się ze jak drugie dziecko tez będzie takie duże to nie dam rady, zaklinuje się i będzie niedotlenione itp moja teściowa tak rodziła 3 dziecko i jest niepełnosprawne śledzę posty o vbac i jak psycholka wszystkie kobiety pytań jaki obwód główki miało dziecko Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2023-06-24, 22:40 | #4335 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Podbeskidzie/śląsk
Wiadomości: 147
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Kochane dziś o 9:30 trochę szybciej niż było w planach (ze względu na bardzo szybkie rozkręcenie akcji, nagle w ciagu 20min miałam skurcze co minutę i po kolejnych 15 min już byłam na stole) przyszły na świat moje Cudowne, oczekiwane nie 9miesiecy a prawie 11 lat - Dzieciaki Lidusia i Rajuś, oba po 2.5kg 51cm. 10 pkt, absolutnie wydolni, odruch ssania super, idealni są 😍 dziękuję za wszelkie wsparcie !! Kazde miłe słowo! I pamiętajciez jeśli mi po tylu latach się udało, to każdej z Was również czego życzę Wam z całego serca ! A dziś jesteśmy z mężem najszczęśliwszymi ludźmi na świecie !
|
2023-06-24, 23:01 | #4336 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Sasanka ogromne gratulacje
Dawaj znać jak to będzie z bliźniętami I pamiętaj bądź dla siebie wyrozumiała bo te pierwsze tygodnie czy nawet miesiące są ciężkie dla kobiet (wiadomo hormony, baby blus i te sprawy) i nie narzucają sobie zbyt wiele co musisz, co powinnaś itd Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2023-06-25, 11:20 | #4337 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Sasanka, wielkie gratulacje! Pięknie się Wasza historia kończy, podwójnym szczęściem Trzymam mocno kciuki za Was i tak jak sosna pisze, bądź dla siebie wyrozumiala. I już napisze, że podziwiam wszystkie mamy zajmujące się bliźniakami.
Sosna, na nacięcie krocza się nie zgodziłam, przez co położna rzuciła fochem i wogole nie pracowała przy kroczu. Ja nastawiona na cc też nad nim nie pracowałam, co skończyło się pęknięciem drugiego stopnia, prawie do odbytu. Cesarkę miałam miec na życzenie, że tak powiem, bo wskazań nie było (z blizna wszystko ok, synek dobrze ulozony), obecnie jeśli wszystko jest ok, to dopiero po dwóch cesarkach nie chcą się godzic na SN. Po jednym cieciu raczej nikt problemów nie robi jeśli wszystko jest dobrze i nie ma wskazań do cc. Rodzilam w swoim mieście rodzinnym, a miałam rodzic w Szczecinie na Pomorzanach, ale po odejściu wód i rozmowie z prowadzącym, że od razu zaczęły się skurcze co minutę, lekarz kazał mi jechać na IP w moim mieście, zeby sprawdzić jak wygląda sytuacja z rozwarcie i czy na pewno zdążę do nich dojechać, bo mam tak 120 km większość eska. I dobrze, że mnie zmusił jechać na te IP u mnie w mieście (ja chciałam jechać od razu na Szczecin, przekonana, że na luzie dojadę, bo te skurcze może i częste ale mocne nie były) bo bym urodziła gdzieś na trasie albo w polu. Waga 3500g, główka 34 cm. W całe się nie dziwie, że się obawiasz rodzic sn jak Staś miał taka dużą główkę myślę, że na pewno musiałabyś popracować z fizjo uroginekologicznym, żeby Ci dobrze okolice krocza do porodu przygotował. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-06-25, 17:12 | #4338 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 714
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Sasanka ogromne gratulacje dla Was ️️️
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-06-26, 06:30 | #4339 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 672
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Sasanka aż mi łzy poleciały czytając Twój wpis, ogromne gratulacje obyś doszła do siebie po cc jak najszybciej ☺
Sosna moja pani doktor jak najbardziej namawia mnie na poród siłami natury po cięciu, pierwsze cięcie nie jest dla niej żadnym wskazaniem do drugiego, zwłaszcza że było robione ze względu na ułożenie dziecka. Zosię rodziłam w Otwocku, teraz prawdopodobnie będę rodzić w Radomiu na Józefowie, znam też ordynatora (swoją drogą to on mnie przeprowadził przez cały proces do T, ale nie wiąże jednego z drugim i nie mam problemu ze wspomnieniami), wybieram się do niego na USG 3 trymestru i zobaczę też co on powie. Oczywiście mam z tyłu głowy myśli dotyczące komplikacji przy porodzie SN ale z drugiej strony to podczas cięcia również może się coś wydarzyć Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-08-08, 17:43 | #4340 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 53
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Hej Dziewczyny ! Mam nadzieje ze mnie pamiętacie😊 mam tyle do przekazania, że nie wiem od czego zacząć. Miałam druga procedurę in vitro dwa zbadane prawidłowe zarodki i żaden się nie przyjął 😔 po drugim bardzo się załamałam,bo wiedziałam ze to oznacza znowu kolejna procedurę a już miałam dosyć. No i poczułam, że potrzebuje zmiany i zmieniliśmy klinikę pierwsza wizyta była w marcu badania i piknikach była w maju uzyskaliśmy 5 zarodków, doktor zdecydował o świeżym transferze, to był nasz 5 transfer i mielismy akurat 5 rocznice ślubu wiec jakos w to nie wierzyłam ( wolałam się nie nastawiać żeby nie cierpieć) i oczywiscie się nie udało. Potem miałam mega obfity okres aż jechaliśmy na izbę oczywiście dostałam anemi i postanowiłam ze umówię się na wlew z żelaza czyli mielismy jeden cykl przerwy, wlew i odrazu transfer to było 8.07. Do transferu doktor przepisał mi dwa zastrzyki z hormonem który fałszuje betę wiec musiałam się wstrzymać z badaniem. W 7dniu po transferze plamienie i ból jak na okres i za chwile koniec myśle sobie oho coś się dzieje. Ale 10dpt miałam taki bol okresowy i plamienia cały dzień ze już myślałam, że po wszystkim i oczywiście się popłakałam. Zrobiłam test sikany i wyszła słaba druga kreska ale w ogóle się nie cieszyłam bo myślałam ze to ten zastrzyk. Postanowiłam ze na drugi dzień idę na betę ale nawet nie mówiłam mężowi żeby chociaż on się nie denerwował . Patrzę wynik on-line i nie wierze beta ponad 600 mysle sobie to napewno nie zastrzyk. W domu dopiero powiedziałam mężowi, szok ale powtórka za dwa dni. Druga beta ponad 1100 No to świetnie rośnie to nie zastrzyk. Pierwsza wizyta u lekarz umówiona na 8.08 jak wytrzymam nie wiem, ale co ja mogę 🤷🏻☠♀️
|
2023-08-08, 18:33 | #4341 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Alekz20 oczywiście, że pamiętamy! Sporo przyszłaś, ale trzymam na maksa kciuki za piękną będę i spokojna ciążę
Ja złamałam rękę prawa i czuję się masakrycznie źle Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-08-08, 20:03 | #4342 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 672
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Alekz oczywiście pamiętamy, ode mnie również mocne kciuki, żeby tym razem ciąża potoczyła się książkowo! ☺
Platynowa współczuję i nie wyobrażam sobie tego nawet przy dwulatce obyś jak najszybciej wróciła do sprawności ☺ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-08-09, 07:21 | #4343 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Iskierka95 dziękuję za dobre słowa... niestety to łokieć o konieczna była operacja, więc rehabilitacja będzie raczej długa ostatnio zaczęłam na poważnie rozważać starania o rodzeństwo dla córki, ale teraz ta ręka trochę pokrzyżowała mi plany zawodowe i prywatne. Iskierka daj znać co u Ciebie?
Dziewczyny też napiszecie co słychać, bo coś ostatnio cicho na naszym szczęśliwym wątku! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-08-09, 08:16 | #4344 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 672
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Ojeej to w jaki sposób sobie złamałaś tę rękę? Biedna, nie wyobrażam sobie nawet tego bólu, nigdy niczego nie złamałam. Ja jutro zaczynam 32tc, Zuzia jest już główką w dół, więc myślę o porodzie naturalnym tym razem ☺ waży już ponad 1.5kg, szyjka mi się tym razem jeszcze nie skraca, jestem bez pessara i może już tak zostanie do końca. Przytyłam jak do tej pory 6kg, to sporo mniej niż z Zosią na tym etapie. Ogólnie czuję się dobrze, trochę zaczynam się bać porodu, ale wiem, że to będzie dopiero początek i jazda zacznie się dopiero po nim, bo trzeba będzie ogarnąć dwójkę dzieci, a Zosia ostatnio nie ma litości
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-08-09, 11:04 | #4345 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Iskierka po prostu się potknęłam i upadłam nieszczęśliwie ... Bólu nikomu nie polecam! A Twój szpital oferuje VBAC? Gadałaś o tym porodzie naturalnym z położna i lekarzem?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-08-09, 12:08 | #4346 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 672
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
No to rzeczywiście pech.. Czyli rozumiem, że po powrocie do formy planujecie rodzeństwo dla córki? ☺ tak, jak najbardziej mój lekarz jest za, chociaż daje mi furtkę jeśli się bliżej terminu rozmyślę i spanikuję, zrobi bez problemu cięcie. Z tego co się zorientowałam, to nie podejmują tam żadnych prób wywoływania porodu sn po cc, więc oczywiście poród naturalny wchodzi w grę tylko jeśli sam się rozpocznie ☺
Moszka a co u Was? Bywasz tu czasami? Sasanka daj znać co u Was jak się czujesz i jak bliźniaki Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-08-09, 12:46 | #4347 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 714
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Alekz dużo przeszliście trzymam za Was mocne kciuki*
Platynowa bardzo współczuję ręki masakra ten ból i opieka nad córką . Moja Pola jest cały czas na etapie buntu 2 latki każdy powód do ryku jest dobry :p. My powoli wracamy do kliniki, ale cała procedura wszystko na nowo póki co jestem z mężem na antybiotyku bo wyszła mi ureaplasma :/. Przed punkcja chcielibyśmy jeszcze jechać na urlop za granicę bo później znów z wakacjami będzie już ciężko ... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-08-09, 15:10 | #4348 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Alekz, pewnie, że pamiętamy! Trzymam kciuki za zdrowego dzidziutka pod sercem i wspieram, bo pamiętam, jak ten czas do pierwszej wizyty się dłuży. Ogólnie ciąża po naszych przeżyciach to stresująca sprawa.
Platynowa, bardzo współczuję! Rozumiem, że już jesteś po operacji? Kurcze, takie nieszczęście od zwykłego potknięcia Iskierka, już 32 tc? ale szybko! Fajnie, że Zuzia już ułożona główka w dół, zwłaszcza, że chcesz próbować sn A gdzie chcesz rodzic? I super, że nic złego nie dzieje się z szyjka Oby tak to samego porodu, tzn jak chcesz sn, to życzę Ci, żeby zaczęło się wszystko samo, żeby nie trzeba było wywoływać 🤞 I masz rację, poród to pikuś w porównaniu do dwójki maluchów w domu Kaaach, trzymam w takim razie kciuki, żeby udało się za pierwsza procedura! A może na wakacjach uda się naturalnie U nas armagedon tzn aż tak źle nie jest, ale łatwo też nie mały aktualnie przechodzi skok rozwojowy i regres snu. Ogólnie śpi dużo gorzej niż siostra i niestety codziennie ma turbodrzemki (13 minut snu i wstaje) i jest dużo bardziej wymagający i absorbujacy od siostry. Nie wiem czy to kwestia kp (Iga w tym czasie była już na mm) czy poprostu taki maminy cycek mi się trafił. Noce też ma kiepskie (pobudki średnio co godzinę), a wciągu dnia trzeba zajmować się obojgiem, nie ma czasu na odpoczynek, toteż chodzę jak zombie. Planuje kp do 6 mz, tylko nie wiem czy się uda plan zrealizować, bo po podcięciu wedzidelka, odrzucil butle Chodzimy na rehabilitację, na elektrostymulacje wedzidelka, bo zrobił się lekki zrost po podcieciu, Iga od września idzie do żłobka (chociaż zaczynam mieć duże wątpliwości, czy ja puścić, może jednak zostawić w domu, bo jak mały siądzie, to już z dwójka chyba będzie mi łatwiej niż teraz 🤷☠♀️ tak przynajmniej myślę) i to w sumie tyle wszystko się kręci wokół dzieci Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-08-09, 16:45 | #4349 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Moszka88 tak jestem po operacji a nawet po dwóch... rehabilitację planują na około pół roku więc do końca 2023 jestem wyłączona praktycznie z pracy i życia aktywnego. Niestety pech spory..ja mam wrażenie, że ogólnie mam w życiu pecha i pod górkę! Trochę wiek mnie goni jeśli chodzi o starania a rokowania co do ręki i okresu rekonwalescencji są niepewne także nie wiem co to będzie. Nie wiem też czy byłabym w stanie ogarnąć dwójkę bąbli i podziwiam każda matkę, która wychowuje więcej niż jedno maleństwo! Jesteście bohaterkami
Kaach życzę powrotu do zdrowia i żeby przyszły transfer się udał Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-08-09, 18:11 | #4350 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
O matko, współczuję bardzo jesteś pod opieką dobrych ortopedow? Rokowania sa niepewne w jakim sensie? Ręka może nie wrócić do pełni sprawności? A o której ręce mowa? I jak Ty dajesz radę ogarnąć córeczkę z ta ręką? Bo rozumiem, że w gipsie ja masz?
Co do ogarniania dwójki, myślę, a nawet jestem pewna, że byś sobie poradziła. Może to dziwnie zabrzmi, ale ja mimo tego zmęczenia, po stokroć większego niż przy samej Idze, mam więcej sił (niż przy Idze) codziennie koło nich robić, bo nie ma wyjścia tzn na zasadzie, że nikt tego obowiązku ze mnie nie zdejmie, więc pije kawe za kawa i jakoś idzie. Niedawno gdzieś przeczytałam, że jak ma się więcej niż jedno dziecko, to zawsze któreś jest e jakimś stopniu zaniedbane, bo 100% swojej uwagi możemy poświęcić tylko jedynaki. I faktycznie, kobieta się nie rozdwoi. Czasem jest tak, że płacze jedno, jak trzeba coś przy drugim zrobić. A czesem płaczą oboje na raz 🤷☠♀️ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:57.