Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 1o

[LyraBea]

Napisane przez Honcia

Witam wszystkie świeżo i doświadczenie dukające
Moja trzecia faza przebiega bez większych skoków wagi +/-1kg.
Nie bronie się przed węglowodanami i w zasadzie to jem ich dużo więcej niż powinnam... ale widocznie nie przesadzam az tak bardzo... jem sobie owoce, jogurty owocowe, żółty serek... bardzo podoba mi się trzecia faza Trzymam kciuki aby kazda z Was do niej dotrwała

Ayu gratuluje cierpliwości w odpowiadaniu na wiecznie te same pytania

Dzięki za takie posty. Pomagają mi trochę łaskawiej spojrzeć na III fazę... nie mogę się doczekać, kiedy mnie też zacznie się podobać. Na razie jestem przygnębiona, jakaś rozbita i zagubiona, mimo ze przecież dokładnie wiem co i jak, bo książki Dukana znam na pamięć...
Taaak, Ayu jeste tu niezastąpiona. Podziwiam ją za jej cierpliwość i pomoc.

Napisane przez Korlat

Wlasnie,
Jeszcze sie chcialam zapytac. Bo chce sobie na kolacje zrobic takiego drobno pocietego kurczaka z cebulka i jajkiem (w formie takiej jajecznicy) ale chce dac tylko jedno jajko (bo 3 juz zjadlam na sniadanie) i sie zastanawiam czy nie dorzucic wiesniaka Robila tak ktoras z Was? Dobre wychodzi? I ile wiesniaka?
Bylabym wdzieczna za odpowiedz

Ja już różne odmiany brei robilam z wieśniakiem. I z wieśniakiem, więdliną, cieniutko posiekanym kurczakiem, szpinakiem... wariacje na temat. Wieśniaka wrzucałam przed jajem i czekałam, aż odparuje maślanka i ser zacznie się ciągnąć...mniam.
A wieśniak+trochę drobno pokrojonego kurczaka+2 łyżki otrąb owsianych+1 pszennych+ jajo-wybełtane z pieprzem i innymi przyprawami to najpyszniejsze placuszki na świecie

[Lily Rose]

Lyra, jak często jesz te swoje gofry??Bo ja je wcinam już chyba 4 dzień, po 2 dziennie, zastanawiam się czy przez ten serek homo i słodzik waga nie skoczy w górę?

[Mo_Nika]

Napisane przez LyraBea

Ja już różne odmiany brei robilam z wieśniakiem. I z wieśniakiem, więdliną, cieniutko posiekanym kurczakiem, szpinakiem... wariacje na temat. Wieśniaka wrzucałam przed jajem i czekałam, aż odparuje maślanka i ser zacznie się ciągnąć...mniam.

Breje z wieśniakiem albo w ogóle breje z jakiem

[joanasz]

Napisane przez hot_brilliant

dziewczyny właśnie pierwszy raz w życiu wcinam krewetki
i musze wam powiedzieć, że są przeeeeeeeeeeeepyszne
orientujecie się może ile one mogą mieć kalorii?

jak przyzadzilas? i jakie? ja tez zamierzam sprobowac

[Korlat]

Napisane przez LyraBea

Ja już różne odmiany brei robilam z wieśniakiem. I z wieśniakiem, więdliną, cieniutko posiekanym kurczakiem, szpinakiem... wariacje na temat. Wieśniaka wrzucałam przed jajem i czekałam, aż odparuje maślanka i ser zacznie się ciągnąć...mniam.
A wieśniak+trochę drobno pokrojonego kurczaka+2 łyżki otrąb owsianych+1 pszennych+ jajo-wybełtane z pieprzem i innymi przyprawami to najpyszniejsze placuszki na świecie

Dziekuje za odpowiedz
Czyli polecasz z wiesniakiem A dajesz caly czy tylko troche? Otreby juz zjadlam dzisiaj ale to jutro sobie sprobuje jak mowisz ze takie dobre

[LyraBea]

Napisane przez Korlat

Dziekuje za odpowiedz
Czyli polecasz z wiesniakiem A dajesz caly czy tylko troche? Otreby juz zjadlam dzisiaj ale to jutro sobie sprobuje jak mowisz ze takie dobre

Ja tam sobie nie żałowałam i wieśniaka całego na patelnię, zwłaszcza, że jak odparuje to go się jakoś tak mniej robi a wcześniej koniecznie cebulkę przyrumienić i wędlinkę można też...

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez Lily Rose

Lyra, jak często jesz te swoje gofry??Bo ja je wcinam już chyba 4 dzień, po 2 dziennie, zastanawiam się czy przez ten serek homo i słodzik waga nie skoczy w górę?

Jadłam przez 4 dni pod rząd, ale takie same bez polewy...i pewnie jadłabym dalej, ale upiekłam sobie serniczek i odpuściłam gofrom Slodzik nie powinien zaważyć na wadze (ale mi się powiedziało ) a homo 0% 2 łychy też w porządku parametry (zwłaszcza, że ja nie jadłam prawie wcale jogurtów na II)

[twinsplus1]

Napisane przez soulone

Wiecie czego mi brakuje? Czegoś do pochrupania/ podjadania między posiłkami...
Czasami czuję głodna chwilę po obiedzie i wtedy chętnie bym coś w siebie wrzuciła małego, a nie mam pomysłu.
Czym się ratujecie?

ja przez przypadek zepsulam placki otrebowe (zrobilam na slodko z cynamonem ) a mianowicie, chcialam sprobowac w piekarniku tak jak ty robisz, no i oczywiscie mi sie rozlaly i wyszly kompletnie plaskie, tak ze przywarly i kicha nie moglam ich odwrocic. Wkurzylam sie na siebie i zrobilam na patelni(tym razem na ostro i wyszly) do czega zmierzam...

a mianowice, zapomnialam o tych w piekarniku (bo blache z tymi nieszczesnymi plackami wlozylam z powrotem do piekarnika, na pozniejsze posprzatanie) i przypomnialam sobie o nich po dluuugim czasie zeskrobalam je z blachy, troche sie pokruszyly, ach sprobowalam sobie i wszystkie schowalam do woreczka, mniam wyszly PRZEPYSZNE CIASTECZKA CYNAMONOWE troche polamane, ale kto na to patrzy

[Lily Rose]

Napisane przez LyraBea

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------


Jadłam przez 4 dni pod rząd, ale takie same bez polewy...i pewnie jadłabym dalej, ale upiekłam sobie serniczek i odpuściłam gofrom

I jak z wagą?Bez wzrostów?
Ja też bez polewy, tylko wczoraj, ale to same białka i serek homo był.

[Korlat]

Napisane przez LyraBea

Ja tam sobie nie żałowałam i wieśniaka całego na patelnię, zwłaszcza, że jak odparuje to go się jakoś tak mniej robi a wcześniej koniecznie cebulkę przyrumienić i wędlinkę można też...

No ja planuje cebulke, polowe podwojnej piersi z kurczaka (czyli pojedyncza ) wiesniaka i jajko I mam nadzieje, ze dobre wyjdzie

[LyraBea]

A ja na stole obok chipsów dla znajomych do piwka sobie stawiam zawsze wysuszone w piekarniku mięsko.Wołowinka wychodzi pyszna, ale jest twarda no i droga. Ostatnio wysuszyłam sobie cieniutko pocięte, niemal poszarpane kawałeczki piersi indyka, wcześniej marynowane w przyprawach, dużej ilości papryki i łyżki musztardy Dijon. To mi kurde wyżerali moje mięsko zamiast wpie***ć swoje chpsy

[katchleen81]

Ktos tu kiedys pisalal ale nie moge znalezc, ile gram wegli dziennie powinno sie zjesc zeby nie przerwac ketozy? wie ktos moze?
dzieki wielkie

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez LyraBea

A ja na stole obok chipsów dla znajomych do piwka sobie stawiam zawsze wysuszone w piekarniku mięsko.Wołowinka wychodzi pyszna, ale jest twarda no i droga. Ostatnio wysuszyłam sobie cieniutko pocięte, niemal poszarpane kawałeczki piersi indyka, wcześniej marynowane w przyprawach, dużej ilości papryki i łyżki musztardy Dijon. To mi kurde wyżerali moje mięsko zamiast wpie***ć swoje chpsy

A mozesz mi powiedziec jak je robisz?tzn. jak dlugo trzeba to piec bo chyba w piekarniku tak?

[Maricken]

No i po kolacji (jajka+ tuńczyk+surimi) Dziś rozmawiałam z instruktorem na siłowni i trzy razy powtórzył mi, że to jest niebezpieczna dieta i że nie każdy się do tego nadaje i jak tylko będzie mi słabo i będę się źle czuła to mam to rzucić natychmiast. Ponadto w zakresie ryb odradził mi moje dwie ulubione : łosoś i makrela...na rzecz mintaja, dorsza, soli i ostatecznie pangi. Tak więc nie dostałam nowego treningu, mam robić ten co teraz ale tak na spokojnie bo ocenił, że wysiłek zrobienia tego co mam teraz na diecie Dukana to jakbym się skatowała. I jeszcze orzekł, że narazie jest ok, ale im dalej w las...No cóż zobaczymy

[LyraBea]

Napisane przez Lily Rose

I jak z wagą?Bez wzrostów?
Ja też bez polewy, tylko wczoraj, ale to same białka i serek homo był.

U mnie nie dość, że obyło się bez wzrostów, to jeszcze miałam @, a jak wczoraj się zważyłam to okazało się, że ja już bliżej 59kg mam niż wymarzonego, wyczekiwanego 60kg na wadze.... będą patrzeć niedługo na mnie jak na anorektyczkę

[Ayu]

Napisane przez katchleen81

Ktos tu kiedys pisalal ale nie moge znalezc, ile gram wegli dziennie powinno sie zjesc zeby nie przerwac ketozy? wie ktos moze?
dzieki wielkie

Coś ok. 30-40g chyba. Ale u każdego i tak inaczej to wygląda, to tylko taka średnia. Może być mniej, może być więcej.

[Lily Rose]

Napisane przez LyraBea

U mnie nie dość, że obyło się bez wzrostów, to jeszcze miałam @, a jak wczoraj się zważyłam to okazało się, że ja już bliżej 59kg mam niż wymarzonego, wyczekiwanego 60kg na wadze.... będą patrzeć niedługo na mnie jak na anorektyczkę

No, no, więc w samą porę III faza nadeszła!!

Ja właśnie jestem tuże, tuż przed @, i właśnie wczoraj sobie zdałam sprawę, że ZAWSZE tak ponad tydzień przed okresem bolą mnie potwornie piersi, a teraz kompletnie nicCzy dieta może mieć na to wpływ?

[LyraBea]

Napisane przez Maricken

No i po kolacji (jajka+ tuńczyk+surimi) Dziś rozmawiałam z instruktorem na siłowni i trzy razy powtórzył mi, że to jest niebezpieczna dieta i że nie każdy się do tego nadaje i jak tylko będzie mi słabo i będę się źle czuła to mam to rzucić natychmiast. Ponadto w zakresie ryb odradził mi moje dwie ulubione : łosoś i makrela...na rzecz mintaja, dorsza, soli i ostatecznie pangi. Tak więc nie dostałam nowego treningu, mam robić ten co teraz ale tak na spokojnie bo ocenił, że wysiłek zrobienia tego co mam teraz na diecie Dukana to jakbym się skatowała. I jeszcze orzekł, że narazie jest ok, ale im dalej w las...No cóż zobaczymy

Nic dziwnego, że odradził Ci facet spożywania ryb o niebieskiej skórze, tych najbardziej tlustych, ale o tych rybach pisze Dukan, te bardzo poleca i dla nas kobietek na diecie bialkowej to jedyne źródło tłuszczy i to tych dla nas zbawiennych. Oczywiście chude ryby o białym mięsie jak najbardziej polecane
Dieta faktycznie nie dla każdego się nadaje, ale jest grono osób, dla któych jest dietą wręcz idealną. Ja do upadłego będę powtarzać, u mnie się o 20% poprawiły wszystkie wyniki krwi, ciśnienie wróciło do książkowego (a miałam już je zacząć zbijać farmakologicznie) no i nereczki pracują pięknie. Ja piję co najmniej 4,5 litra wody + herbatki, cola i kawka, ale to ja. Przed dietą pijałąm co najmniej 1,5 litra, więc taka ilosc mnie nie rusza. Zaś dla osób o niskim ciśnieniu niestety jest nie polecana. Tak samo w przypadku jakoichkolwiek dolegliwości z nerkami, czy cholesterolem ( u mnie znacznie spadł), trzeba uwazac...
Ja to w ogóle chyba w czepku urodzona... bo dzięki tej diecie jakbym dostała nowe życie....

[twinsplus1]

Napisane przez Lily Rose

No, no, więc w samą porę III faza nadeszła!!

Ja właśnie jestem tuże, tuż przed @, i właśnie wczoraj sobie zdałam sprawę, że ZAWSZE tak ponad tydzień przed okresem bolą mnie potwornie piersi, a teraz kompletnie nicCzy dieta może mieć na to wpływ?

mnie tez nie bolaly ale nerwy mialam i tak

[katchleen81]

Napisane przez Ayu

Coś ok. 30-40g chyba. Ale u każdego i tak inaczej to wygląda, to tylko taka średnia. Może być mniej, może być więcej.

Dziekuje

[twinsplus1]

Napisane przez LyraBea

Nic dziwnego, że odradził Ci facet spożywania ryb o niebieskiej skórze, tych najbardziej tlustych, ale o tych rybach pisze Dukan, te bardzo poleca i dla nas kobietek na diecie bialkowej to jedyne źródło tłuszczy i to tych dla nas zbawiennych. Oczywiście chude ryby o białym mięsie jak najbardziej polecane
Dieta faktycznie nie dla każdego się nadaje, ale jest grono osób, dla któych jest dietą wręcz idealną. Ja do upadłego będę powtarzać, u mnie się o 20% poprawiły wszystkie wyniki krwi, ciśnienie wróciło do książkowego (a miałam już je zacząć zbijać farmakologicznie) no i nereczki pracują pięknie. Ja piję co najmniej 4,5 litra wody + herbatki, cola i kawka, ale to ja. Przed dietą pijałąm co najmniej 1,5 litra, więc taka ilosc mnie nie rusza. Zaś dla osób o niskim ciśnieniu niestety jest nie polecana. Tak samo w przypadku jakoichkolwiek dolegliwości z nerkami, czy cholesterolem ( u mnie znacznie spadł), trzeba uwazac...
Ja to w ogóle chyba w czepku urodzona... bo dzięki tej diecie jakbym dostała nowe życie....

4,5 litra wody WOW ja ledwo te 1,5 moge zniesc

[(:tysia:)]

Napisane przez Korlat

A ja sie zastanawiam nad kolejnym kompletem bielizny To moja slabosc a teraz w koncu zaczelam miec wiekszy wybor...

Taa, ja już nie mam na co wkładać stanika:/ Wczoraj z przerażeniem poczułam żebra zamiast biustu, jak wyciągnęłam się na łóżku

Napisane przez Nusiaa88

1. dostałam 5 z egzaminu z chirurgii (jutro co prawda interna, ale to już mniejsze zło)

2. dowiedziałam się od kilku osób, że mam świetne nogi i czemu ich wcześniej nie pokazywałam aż mi się cisnęło na usta... "bo były GRUBEEE!!!" ale powstrzymałam się

3. waga wskazała mi dziś 61 kg, co oznacza, że tylko 1 kg dzieli mnie od III fazy

Same dobre wiadomości Moje gratulacje!!

Napisane przez gagatek06

Cześć wszystkim dop przyjechałam i zjadłam moj pierwszy posiłek i to jeszcze nutellei wiecie co zamuliłam się łeeeeebo zaraz sie

Eee ja tam nie znam takiego uczucia, jak zasłodzenie/zamulenie

Napisane przez kataluna

Zastanawia mnie gdzie sie podziala Emilia3000? Wiecie cos? Jakos troche mniej sie dzieje Nie sledzilam przez jakis czas pogadanek i chyba mi cos umknelo.

Ja widziałam, że się udziela na forum III fazowiczek

Napisane przez katchleen81

Witam Was dziewczyny bardzo smutno
Mam dosc, od 3 tygodni waga skacze raz w gore raz w dol, ale praktycznie nie schudlam ani kg..tak wiem, sa zastoje, wiem, ale po tygodniu?? bo w sumie pierwszy tydzien, ,moze poltora schudlam a potem waga zaczela skakac, wiec to chyba za wczesnie na zastoj
Jestem totalnie zalamana i chce rzucic to w cholere!
Ale wpadlam na pomysl..zeby na jakis czas przejsc na III faze, zeby waga nie ruszyla w gore, troche sie uspokoic dietowo, od czasu do czasu zjesc cos normalnego,i potem znowu moze nabiore sil na II faze..ale czy to ma sens?
Czy to mi pomoze, bo naprawde wysiadam juz

Hmm też mam takie momenty. I też się zastanawiam nad tym co Ty

[katchleen81]

Napisane przez (:tysia:)

Hmm też mam takie momenty. I też się zastanawiam nad tym co Ty

No wiec ja probuje chyba ostatani raz, bede jadla wiecej miecha i ryb i zobacze za tydzien, ale jak waga nie spadnie znowu to .. no wlasnie nie wiem co kurde

No tylko ze od jutra warzywka 5 dni :/ i potem @...ech co za zycie

[kasia_1011]

Napisane przez twinsplus1

ja przez przypadek zepsulam placki otrebowe (zrobilam na slodko z cynamonem ) a mianowicie, chcialam sprobowac w piekarniku tak jak ty robisz, no i oczywiscie mi sie rozlaly i wyszly kompletnie plaskie,

Następnym razem wylej na papier do pieczenia.
Łatwo je odkleisz

[twinsplus1]

Napisane przez kasia_1011

Następnym razem wylej na papier do pieczenia.
Łatwo je odkleisz

dzieki chyba sprobuje zrobic w formie coasteczek i moze uzyje do chatki puchatka

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

zmykam, to do jutra

[(:tysia:)]

Napisane przez katchleen81

No wiec ja probuje chyba ostatani raz, bede jadla wiecej miecha i ryb i zobacze za tydzien, ale jak waga nie spadnie znowu to .. no wlasnie nie wiem co kurde

No tylko ze od jutra warzywka 5 dni :/ i potem @...ech co za zycie

Widzisz, nawet tak samo idziemy ja też jutro mam 5 dni warzyw.. a na @ czekam od początku diety :/

[Lily Rose]

Napisane przez twinsplus1

mnie tez nie bolaly ale nerwy mialam i tak

Ja bym się bardzo cieszyła gdyby @ w ogóle nie przyszła

Katchleen, tysia, witajcie w klubie- ja od jutra też warzywka, @ też blisko, ciekawe co waga pokaże- a przed chwilą serek wiejski wsunęłam na kolację, cóż jeszcze spać nie idę.

[martha330]

mam pierwszy dzien za soba i czuje sie zmeczona, tzn opadla z sil czy cos takiego. troche mi ciezko,ale sprobuje nie poddac sie. w razie czego to ponarzekam tutaj,moge?
jutrzejsze moje menu wyglada mniej wiecej tak:
I - serek chudy ok. 125g z ziolami i pieprzem, do tego 2 plasterki wedliny chudej z kurczat
II - jajo (?)
III - filet z piersi kurczaka w ziolach z musztarda
IV wiesniak

nie mam na nic pomyslu. ta pierwsza faza taka... ale na szczecie tylko dwa dni przede mna... bo ja juz choruje na pomidory

[Lily Rose]

Martha a może jakąś rybkę byś sobie zapodała? Makrelę, śledzia, dorsza??Jak dla mnie, to za mało tego jedzenia było dziś. Nie martw się zmęczeniem, to normalne- ja miałam podobnie, było mi słabo, kręciło sie w głowie, w dodatku było mi bardzo zimno. To minie!!

[Nusiaa88]

Napisane przez Lily Rose

Lyra, jak często jesz te swoje gofry??Bo ja je wcinam już chyba 4 dzień, po 2 dziennie, zastanawiam się czy przez ten serek homo i słodzik waga nie skoczy w górę?

Oooo kurcze, tak rzadko tu zaglądam, że mnie ominął taki nius- robicie gofry??? Dziewczyny, zdradźcie jak i w czym? W takiej typowej gofrownicy?

Napisane przez (:tysia:)

Same dobre wiadomości Moje gratulacje!!



Eee ja tam nie znam takiego uczucia, jak zasłodzenie/zamulenie

Hehe, u mnie też nie istnieje coś takiego jak przesłodzenie, albo że coś jest dla mnie za słodkie Dziekuję za gratki

[katchleen81]

Napisane przez Lily Rose

Ja bym się bardzo cieszyła gdyby @ w ogóle nie przyszła

Katchleen, tysia, witajcie w klubie- ja od jutra też warzywka, @ też blisko, ciekawe co waga pokaże- a przed chwilą serek wiejski wsunęłam na kolację, cóż jeszcze spać nie idę.

No to zobaczymy za 5 dni i porownamy wyniki
A wlasnie tez zjadlam serek wiejski niedawno hhe

[Lily Rose]

Napisane przez Nusiaa88

Oooo kurcze, tak rzadko tu zaglądam, że mnie ominął taki nius- robicie gofry??? Dziewczyny, zdradźcie jak i w czym? W takiej typowej gofrownicy?

Ja robię w takim sprzęcie z wymiennymi płytkami 3 w 1 (sandwich, grill, gofrownica) ,w sumie badziewny, nie ma to pewnie jak profesjonalna gofrownica.
Gofry:
zmielić 2 łyżki otręb owsianych, 1 pszennych+5-7 tabletek słodzika
Połączyć z:
1 jajkiem
10 kroplami parafiny ciekłej
szczyptą proszku do pieczenia (niekoniecznie)
2 solidnymi łyżkami serka homo
1-2 kropelkami ulubionego aromatu.
maleńką ilością wody gazowanej

Mam nadzieję, że niczego nie pominęłam. One są przepisy Lyry i wychodzą obłędne!!