Mamusie czerwcowe 2016 cz. 1

[australia87]

No co ten wizaż...

Kiara, miło Cię tu widzieć Nie miej wyrzutów sumienia, lekarzami nie jesteście, a do szpitala jedzie się, bo ma się zaufanie do ludzi tam pracujących, którzy powinni wiedzieć jak pomóc pacjentowi. Współczuję stresów, ale najważniejsze, że już wszystko w porządku

Fiazo, zdrówka dla wszystkich!

Moja Mała ostatnio też czasem kaszlnie w nocy, tylko cholera wie czy to coś się kroi, czy po prostu ślina wpada nie tam gdzie trzeba... Ale nad ranem ma też większy katar... Myślicie, że mogę jej podawać witaminę C w kropelkach? Czy nie ma takiej konieczności?

[K_a_s_i_a_86]

U nas noc jak zawsze, karmienie co 2-3godz ale jak się panienka pp 23obudzila to do prawie 1ja na gadanie zebrało, nawet zgaszone światło jej nie przeszkadzało, zawsze o tej godzinie jak się obudzi zje i idzie spać dalej. Dobrze ze sama w łóżeczku przynajmniej leżała.

Kiara w końcu nie jest lekarzem żeby to była Twoja wina z podaniem antybiotyk, lekarka niedouczona i tylko. Szkoda tylko że Malenstwo się nameczylo.

[kanwa]

Radena super uczucie takie dziecko przy sercu na spacerze co?Jakie nosidełko macie z Basią?
Nas często ludzie zaczepiają na ulicy jak idę z Idką i Tośką na spacer.Zawsze pozytywne komentarze i rozmowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Honcia]

Hej haj heloł

Haneczko myślę, że nie powinnaś przejmować się opinią starej niedouczonej lekarki. Hania przybiera prawidłowo z resztą dziewczyny jyż napisały wszystko w temacie

Żabciu jak Gabi? Gorączka spadła?

Kiara szkoda, ze tak wyszlo z tym antybiotykiem i dziecko niepotrzebnie się męczyło. Niestety nie jesteśmy lekarzami i nue możemy wiedzieć wszystkiego. Dobrze, że już jest lepiej i fajnie, że mąż dostał fajną pracę

Fiazo zdrowka dla Ciebie i dla chłopaków

Australia myślę, że spokojnie witaminę C mozesz podać. A ten katar to nie z suchego powietrza? Marcelina rano też czasem ma, psikam jej dla nawilżenia troszkę wody morskiej

My jeszcze w poduszkach tak mi się dobrze leży i patrzy jak moje Serduszko śpi

[haneczkab92]

Dzień dobry!
My pobudka o 9.00(wcześniej o 6 na jedzenie).
Później aktywność i teraz sen!.

Napisane przez kiara92

Hej U nas dużo zmian, bo mąż dostał super pracę i przeprowadzamy się w nasze, a konkretnie moje rodzinne strony. Będziemy mieszkać w domu z moimi rodzicami. Wszystko na wariackich papierach, bo w przyszłym tygodniu już zaczyna, a my nic jeszcze nie przewieźliśmy. chcemy wynająć mieszkanie, z racji tego, że sąsiaduje z dwoma uczelniami to przed październikiem byłoby najłatwiej. W sumie to aż ciężko mi uwierzyć, że wracam do domu, gdzie w zasadzie przestałam mieszkać rozpoczynając liceum. Ogólnie się bardzo cieszę, choć mam również trochę obaw, ale zobaczymy jak to się poukłada. Mam dwie młodsze siostry, które są studentkami i przebywają w domu w weekendy i święta, ale każda ma swój pokój i my póki co też będziemy musieli się zmieścić w jednym.
Synek nam się w ostatnim czasie pochorował. Zaczęło się od niewinnego kataru, ale po kilku dniach pojawiły się szmery i konieczny był niestety antybiotyk. Tak się złożyło, że nasza zaufana pediatra była na wyjeździe i musieliśmy oddać się w ręce innej, de facto ordynator oddziału dziecięcego. Przepisała nam bardzo mocny antybiotyk w zawiesinie... I po tygodniowej kuracji mały dostał biegunki ze śluzem i krwią... Okazało się, że w ogóle nie powinien dostać tego antybiotyku w tak młodym wieku, a już na pewno nie doustnie i meczylismy sie przez prawie tydzień z biegunka i strasznymi bólami brzuszka. Nie moge sobie wybaczyc, ze go na to narazilismy. Chcielismy dobrze, a przez swoj brak wiedzy wyszlo jak wyszlo. Wydawalo nam sie, ze skoro ta kobieta zajmuje tak wysokie stanowisko to wie co robi, bylismy u niej w ciagu 8 dni czterokrotnie.

Haneczko nie wiem co ta Twoja pediatra wymyśla. Nasz Feluś urodził się z wagą 3500, majac dwa tygodnie ważył 3200, a dwa tygodnie temu w wieku 11 tygodni miał 6900 i 67 cm długości. Widziało go sporo lekarzy, ale żaden nic nie wspomniał, że za dużo waży.

A tak btw to ja jestem dość drobnej budowy i kilkakrotnie spotkałam się z tym, ze ludzie nie chca uwierzyć, ze karmie malego tylko piersia, a juz szczytem bezczelności bylo pytanie jednej lekarki: jak pani karmi? Ja: piersia na żądanie. L: i wystarcza mu? Ja (zdziwiona co to za pytanie w ogóle): no tak. L( tym razem do mojego meza): na prawdę mu wystarcza? Maz tez potwierdzil. L: na pewno mu wystarcza? Nie dokarmiacie go mm? Maz: nie dokarmiamy. Wystarcza, jeszcze dla kotów zostaje. Kurtyna.

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

A jeszcze mi się przypomniało, że też planuje zakup nowego telefonu i myślałam właśnie nad huawei p8 lub p8 lite, a Wy też tu o nim piszecie ;-)

Kochana, nie wyrzucaj sobie antybiotyku, to nie Twoja wina! szkoda, że leakrz, któremu powinniśmy ufać, okazał brak dostatecznej wiedzy, przez co dziecko się namęczyło. Najważniejsze, że jest już dobrze!

No i powodzenia w nowym/starym miejscuMacie dobry kontakt z rodzicami?
Fajnie takie zmiany, zawsze to coś nowego w życiu
co do pogrubionego: chciałabym widzieć minę lekarki:P

Napisane przez Madzia9999

Hania obudziła się,o 5 i już nie widzę żeby potrzebowała spać dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

oj, Hania, nie daje mamusi pospać chce, żeby mamusia miała dłuższy dzień..

Napisane przez fiazo

Czytam co u Was ale nie mam siły się odnieść. Jednak mam szpital w domu. Ja i starszak, co do Tomka to jeszcze nie potrafię określić bo nie mam pewności czy też w nocy kaszlał

Oj zdrówka dużo!!!

[agusiia69]

Im częściej i dłużej chodzę do tych lekarzy z małą to dowiaduje się wielu ciekawych rzeczy o których nie miałam pojęcia.. Mała miała niedotlenienie mózgu prawdopodobnie, jak byłam jeszCze z nia w ciąŻy. Ma dzień dzisiejszy wszystko jest ok ale musimy zostać pod opieką neurologa. Eh zawsze coś

[Honcia]

Napisane przez agusiia69

Im częściej i dłużej chodzę do tych lekarzy z małą to dowiaduje się wielu ciekawych rzeczy o których nie miałam pojęcia.. Mała miała niedotlenienie mózgu prawdopodobnie, jak byłam jeszCze z nia w ciąŻy. Ma dzień dzisiejszy wszystko jest ok ale musimy zostać pod opieką neurologa. Eh zawsze coś

Ojej... A po czym to rozpoznali?
Na pewno będzie dobrze

Osobiscie znam kilkoro dzieci po niedotlenieniu ( najdlużej 7 minut przy porodzie) i wszystkie są zdrowe

[justynan01]

Agusia wspolczuje, ale kwiatki wychodza, ale wazne ze jest ok. Chyba czasami lepiej nie wiedziec.

Fiazo wspoczuje szpitala domowego :/ oby Wam szybko przeszlo, a Tomus nic nie zlapal.

Kiara super ze wracacie do 'domu'

Mojemu Gabrysiowi maslanka albo nowa granola zaszkodzily :/ dzis ma lekka biegunke. Obstawiam maslanke bo nabialu w ogole nie jem odkad mial pokrzywke. Myslalam ze ju moge :/
Do tego nie dal mi pospac :/ poszedl o 20 spac, gdy kladlam sie przed 23 zaczol sie wybudzac i krecil sie strasznie i ja mu smoka podawalam, myslam ze to trwalo pol godziny a trwalo dwie godzinki, czyli co przysnelam on musial sie krecic i na pierwszym karmieniu o 1 w nocy zasypialam majac go na rekach (nie umiem i nie lubie karmic na lezaco). Potem udalo mi sie usnac od 2 do 5 i koniec spania. Po 5 wiercil sue wblozeczku smok pomagal na troche, karmiebie do 7, drzemka do 7:30 i tyle i jedziemy, a to baki, a to kupa, a to jesc, a to nudzi sie. Padam :/

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Jeszcze maz mnie denerwuje, bo marudzi ze Gabrys budzi sie w okolicach 5 rano, a on do pracy wstaje o 6 no i juz ta godzine nie spi. Czasami Gabrys spi do tej 6, ale ostatnio nie wazne czy pojdzie spac o 20, czy 21 i tak budzi sie kolo 5. Wiec co ja moge. Jeszcze mi stary gada ze sie nie wysypia. No szkoda bardzo przy niemowlaku sie wysypiac. Z reszta czesto jak ja wstaje do malego w nocy i go karmie, to maz sie nie budzi. Wiec wychodzi ze i tak spi wiecej ode mnie. Eh z tymi facetami.
Ogolnie mamy troche stresa przed tym urlopem. Duzo rzeczy do zalatwienia, obgadanie spraw zwiazanych z naszym powrotem na stale, czy na pewno u mojej mamy bedziemy mieszkac, jak z praca, co z Gabrysiem. Tym bardziej ze maz przebakuje ze moze jeszcze zostac w irlandii na rok czy dwa, no bo jak pracy nie znajdziemy to co bedzie.

Zalamana jestem iloscia naszych rzeczy ktore by trzeba bylo przewiezc do polski. Teraz zamiast brac bagaz glowny do samolotu wysylam paczke z naszymi rzeczami zeby nie nosic wiele rzeczy, tym bardziej ze Gabrys z nami bedzie oraz ze taniej wychodzi i wiecej kg do paczki wloze. Ja glupia myslama ze w 30 kg upcham niewiadomo ile rzeczy, a tu jeden koc, troche porcelany, ubrania letnie i ubrania teraz do polski i tyle. Moje torebki sie nie zmiescily, kosmetyki i inne rzeczy ktorych narazie nie uzywamy. Wiec co to bedzie jak bede wszystko przewozic.

Sorrki ze sie rozpisuje, ale dzis znowu pada maly usnol, a mnie bierze na przemyslenia

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Justyna na pewno ciężko się spakować. Ale dacie radę! Mąż ma chyba poczucie humoru powiedz mu żeby pogadal z małym, zeby spał do tej 6, a najlepiej do 8, bo on wstaje do pracy. Na pewno mały weźmie to pod uwagę

Agusia macie trochę stresów... oby się szybko skończyły. Czekam na wieści o wynikach posiewu

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Na spacerze naszla mnie ochota na risotto mam mielone ze wczoraj, ale malo, bo starsza mi rano dwa zjadła pod moja nieuwagę zarlok pierunski zrobie risotto z pomidorami do tego to pojemy

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ania230]

Pozdrawiamy ze spacerku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Honcia]

Napisane przez justynan01

Agusia wspolczuje, ale kwiatki wychodza, ale wazne ze jest ok. Chyba czasami lepiej nie wiedziec.

Fiazo wspoczuje szpitala domowego :/ oby Wam szybko przeszlo, a Tomus nic nie zlapal.

Kiara super ze wracacie do 'domu'

Mojemu Gabrysiowi maslanka albo nowa granola zaszkodzily :/ dzis ma lekka biegunke. Obstawiam maslanke bo nabialu w ogole nie jem odkad mial pokrzywke. Myslalam ze ju moge :/
Do tego nie dal mi pospac :/ poszedl o 20 spac, gdy kladlam sie przed 23 zaczol sie wybudzac i krecil sie strasznie i ja mu smoka podawalam, myslam ze to trwalo pol godziny a trwalo dwie godzinki, czyli co przysnelam on musial sie krecic i na pierwszym karmieniu o 1 w nocy zasypialam majac go na rekach (nie umiem i nie lubie karmic na lezaco). Potem udalo mi sie usnac od 2 do 5 i koniec spania. Po 5 wiercil sue wblozeczku smok pomagal na troche, karmiebie do 7, drzemka do 7:30 i tyle i jedziemy, a to baki, a to kupa, a to jesc, a to nudzi sie. Padam :/

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Jeszcze maz mnie denerwuje, bo marudzi ze Gabrys budzi sie w okolicach 5 rano, a on do pracy wstaje o 6 no i juz ta godzine nie spi. Czasami Gabrys spi do tej 6, ale ostatnio nie wazne czy pojdzie spac o 20, czy 21 i tak budzi sie kolo 5. Wiec co ja moge. Jeszcze mi stary gada ze sie nie wysypia. No szkoda bardzo przy niemowlaku sie wysypiac. Z reszta czesto jak ja wstaje do malego w nocy i go karmie, to maz sie nie budzi. Wiec wychodzi ze i tak spi wiecej ode mnie. Eh z tymi facetami.
Ogolnie mamy troche stresa przed tym urlopem. Duzo rzeczy do zalatwienia, obgadanie spraw zwiazanych z naszym powrotem na stale, czy na pewno u mojej mamy bedziemy mieszkac, jak z praca, co z Gabrysiem. Tym bardziej ze maz przebakuje ze moze jeszcze zostac w irlandii na rok czy dwa, no bo jak pracy nie znajdziemy to co bedzie.

Zalamana jestem iloscia naszych rzeczy ktore by trzeba bylo przewiezc do polski. Teraz zamiast brac bagaz glowny do samolotu wysylam paczke z naszymi rzeczami zeby nie nosic wiele rzeczy, tym bardziej ze Gabrys z nami bedzie oraz ze taniej wychodzi i wiecej kg do paczki wloze. Ja glupia myslama ze w 30 kg upcham niewiadomo ile rzeczy, a tu jeden koc, troche porcelany, ubrania letnie i ubrania teraz do polski i tyle. Moje torebki sie nie zmiescily, kosmetyki i inne rzeczy ktorych narazie nie uzywamy. Wiec co to bedzie jak bede wszystko przewozic.

Sorrki ze sie rozpisuje, ale dzis znowu pada maly usnol, a mnie bierze na przemyslenia

Justynko pisz pisz jeśli coś Ci na sercu leży po to jest forum
Na pewno masz teraz dużo stresu i nerwów zwiazanych z ważnymi decyzjami. Wszystko się zmieniło bo jest dziecko i musicie myśleć nie tylko o sobie ale przede wszystkim o synku. Na pewno wszystko się ułoży, potrzeba tylko czasu

[masuriangirl]

Pozdrowienia dla wszystkich czerwcóweczek i czerwcowiątek ;-) ciagle podczytuje, czasem mam kilka dni do nadrobienia, dlatego ciężko się włączyć do rozmowy. A nie lubię jak mi coś umyka i z uporem maniaka zawsze wszystko nadrabiam zanim się odezwe.
Agusia zaciskam za Was kciuki. Oby szybko sie u Was wszystko unormowalo.
Justyna przesyłam promyki pieknego mazurskiego słońca na poprawę humoru
Niestety Oluś miał e coli w moczu, dostał antybiotyk, a wczoraj na kontrolnym usg nerek doktor nam powiedział, że ten antybiotyk był nie potrzebny przy takiej ilości bakterii (10 do 4)
I bądź tu czlowieku mądry :-/
Dziś Oluś ciągle kicha, a że w domu wszyscy przeziębieni to mnie to niepokoi.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez masuriangirl

Pozdrowienia dla wszystkich czerwcóweczek i czerwcowiątek ;-) ciagle podczytuje, czasem mam kilka dni do nadrobienia, dlatego ciężko się włączyć do rozmowy. A nie lubię jak mi coś umyka i z uporem maniaka zawsze wszystko nadrabiam zanim się odezwe.
Agusia zaciskam za Was kciuki. Oby szybko sie u Was wszystko unormowalo.
Justyna przesyłam promyki pieknego mazurskiego słońca na poprawę humoru
Niestety Oluś miał e coli w moczu, dostał antybiotyk, a wczoraj na kontrolnym usg nerek doktor nam powiedział, że ten antybiotyk był nie potrzebny przy takiej ilości bakterii (10 do 4)
I bądź tu czlowieku mądry :-/
Dziś Oluś ciągle kicha, a że w domu wszyscy przeziębieni to mnie to niepokoi.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajnie że się odezwałaś! Ostatnio o Was myślałam
Hania też miala 10 do 4 coli w posiewie i w szpitalu powiedzieli mi że posiew ujemny. Także też mi się wydaje że trochę zapobiegawczo dostaliscie ten antybiotyk.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ania230]

Justynko dla tz małe baciki za takie gadanie... jak taki mądry to niech wstaje do mlodego tyle razy co Ty to robisz.


Powolutku wszystko sobie przewieziecie. Zdecydowanie taniej i wygodniej paczke busem wyslac.

Ja sama czekam az siostra zwolni pokój a jej się nie spieszy:/

My juz w domu. Spacerowalysmy 2 godz w chuście. Majunia jeszcze śpi wiec siedzimy na balkonie.

Mam juz telefon ładny i leciutki. Teraz musze na umieć się nim obsługiwac i kupic obudowe kolorowa i szklo na ekran.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Zauważyłam że lekarze starszej daty tak lubią te antybiotyki przypisywać. Tak "w razie czego". Nie popieram tego. Ci mlodsi lekarze wydają mi się bardziej uświadomieni i przekonani o tym, ze antybiotyk to ostatecznosc.
Niestety nie nam o tym decydować

[ania230]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;65319946]Zauważyłam że lekarze starszej daty tak lubią te antybiotyki przypisywać. Tak "w razie czego". Nie popieram tego. Ci mlodsi lekarze wydają mi się bardziej uświadomieni i przekonani o tym, ze antybiotyk to ostatecznosc.
Niestety nie nam o tym decydować [/QUOTE]
Pewnie dlatego ze Ci starsi ze juz nie doksztalcaja tak jak mlodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[masuriangirl]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;65319746]Fajnie że się odezwałaś! Ostatnio o Was myślałam
Hania też miala 10 do 4 coli w posiewie i w szpitalu powiedzieli mi że posiew ujemny. Także też mi się wydaje że trochę zapobiegawczo dostaliscie ten antybiotyk.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Tak to jest jak nie ma się dostępu do dobrego pediatry. Ufam naszemu lekarzowi rodzinnemu jednak widzę, że jeśli chodzi o niemowlaki to jednak muszę weryfikować jego zalecenia... Do pediatry najlepiej byłoby chodzić prywatnie. U mnie problem polega na tym, że wszędzie mam daleko. Ale chyba trzeba rozważyć tą kwestie, tym bardziej, że ciagle nikt nie umie odpowiedzieć dlaczego Oluś ma powiększona miedniczkę w lewej nerce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

ania230 współczuję sytuacji z siostrą. Oby jednak zrozumiała swój błąd i odstapila Wam Twój dawny pokój.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania230]

Masuriangirl oddala bo jej wygarnelam ze woli swoja wygodne itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[masuriangirl]

To dobrze, że jednak doszlyscie do porozumienia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Honcia]

Napisane przez masuriangirl

Tak to jest jak nie ma się dostępu do dobrego pediatry. Ufam naszemu lekarzowi rodzinnemu jednak widzę, że jeśli chodzi o niemowlaki to jednak muszę weryfikować jego zalecenia... Do pediatry najlepiej byłoby chodzić prywatnie. U mnie problem polega na tym, że wszędzie mam daleko. Ale chyba trzeba rozważyć tą kwestie, tym bardziej, że ciagle nikt nie umie odpowiedzieć dlaczego Oluś ma powiększona miedniczkę w lewej nerce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

ania230 współczuję sytuacji z siostrą. Oby jednak zrozumiała swój błąd i odstapila Wam Twój dawny pokój.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Heloł
Fajnie, że do nas wróciłaś
Oby Olusiowi nic więcej się nie rozwineło
U nas jest taki problem z pediatrami, że w przychodnich są same stare baby. Młodzi lekarze tylko w szpitalu a prywatnych praktyk nie mają i tak jesteśmy skazani na to co jest... Na szczęście są internety

[ania230]

Napisane przez masuriangirl

To dobrze, że jednak doszlyscie do porozumienia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

innego wyjścia nie miała moje słowa chyba jej trochę otworzyly myślenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzia9999]

Napisane przez kanwa

Radena super uczucie takie dziecko przy sercu na spacerze co?Jakie nosidełko macie z Basią?
Nas często ludzie zaczepiają na ulicy jak idę z Idką i Tośką na spacer.Zawsze pozytywne komentarze i rozmowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie też dużo osób zaczepia jak spaceruje z Mała i psem. Co prawda ja z,wózkiem spaceruje. Nawet lubię jak ktoś zagaduje bo samms w domu siedzę to fajnie z kimś zamienić parę słów.

Napisane przez agusiia69

Im częściej i dłużej chodzę do tych lekarzy z małą to dowiaduje się wielu ciekawych rzeczy o których nie miałam pojęcia.. Mała miała niedotlenienie mózgu prawdopodobnie, jak byłam jeszCze z nia w ciąŻy. Ma dzień dzisiejszy wszystko jest ok ale musimy zostać pod opieką neurologa. Eh zawsze coś

Jakk to wyszło? Badania to wykazały?

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;65317881]Justyna na pewno ciężko się spakować. Ale dacie radę! Mąż ma chyba poczucie humoru powiedz mu żeby pogadal z małym, zeby spał do tej 6, a najlepiej do 8, bo on wstaje do pracy. Na pewno mały weźmie to pod uwagę

Agusia macie trochę stresów... oby się szybko skończyły. Czekam na wieści o wynikach posiewu

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Na spacerze naszla mnie ochota na risotto mam mielone ze wczoraj, ale malo, bo starsza mi rano dwa zjadła pod moja nieuwagę zarlok pierunski zrobie risotto z pomidorami do tego to pojemy

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Noo wiesz,zarlok na śliczna Zosie mówićhihi dobrze że apetyt ma

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;65319946]Zauważyłam że lekarze starszej daty tak lubią te antybiotyki przypisywać. Tak "w razie czego". Nie popieram tego. Ci mlodsi lekarze wydają mi się bardziej uświadomieni i przekonani o tym, ze antybiotyk to ostatecznosc.
Niestety nie nam o tym decydować [/QUOTE]
Oj tak lubią, lubią. Też wolę młodszych lekarzy nie tylko pediatrow.

Napisane przez ania230

Pewnie dlatego ze Ci starsi ze juz nie doksztalcaja tak jak mlodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Otóż muszą się doksztalcac tylko są oporni na nowe sposoby leczenia. Są uswiadczeni w swoich teoriach.

Napisane przez masuriangirl

Tak to jest jak nie ma się dostępu do dobrego pediatry. Ufam naszemu lekarzowi rodzinnemu jednak widzę, że jeśli chodzi o niemowlaki to jednak muszę weryfikować jego zalecenia... Do pediatry najlepiej byłoby chodzić prywatnie. U mnie problem polega na tym, że wszędzie mam daleko. Ale chyba trzeba rozważyć tą kwestie, tym bardziej, że ciagle nikt nie umie odpowiedzieć dlaczego Oluś ma powiększona miedniczkę w lewej nerce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

ania230 współczuję sytuacji z siostrą. Oby jednak zrozumiała swój błąd i odstapila Wam Twój dawny pokój.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z problemem miedniczki w nerce uderzylabym do nefrologa lub urologa. Pediatra tu raczej niewiele powie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[masuriangirl]

Madzia999 po dwóch pobytach w szpitalu nikt nam nic konkretnego nie powiedział... 26.09 jade do neonatologa na kontrole po pobycie w szpitalu to poproszę o konsultacje z nefrologiem. Jak się nie uda to prywatnie się wybiorę. Nie chodzi mi o to, żeby pediatra wyleczyl nerki,ale żeby wskazał nam kierunek prawidlowego postepowania w tym przypadku. Tj do kogo z tym uderzyć itp


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Asiek121]

Nie ma któraś z was meża/brata informatyka, albo kogoś kto ogarnia dobrze kompa itd?

[agusiia69]

Dziewczyny wyszło to na usg mózgowia.

[justynan01]

Masuriangirl super ze sie odezwalas oby odbyla sie ta konsultacja i jakis konkretny lekarz powiedzial co i jak

Dzanet ale masz glodomorka ) co do meza zaproponuje mu takie rozwiazanke, na pewno Gabrys sie poslucha

Honcia. Maz jest hop do przodu, nie budzi sie jak tylko Gabrys poruszy sie w lozeczku tak jak ja, ale ponarzekac chetnie lubi.

[ania230]

To u mnie wygląda to tak ze jak juz wstaniemy to idziemy do salonu a tam tz spi. Klade Maje na macie i juz tz się budzi i bawi się.
U taty jakoś będziemy musieli to rozwiązać inaczej bo będzie jedno łóżko

Sent from my GT-I9105P using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Na jutro bede miec tabletki z kozieradkiem bo ziół nie było. Spróbuje i tego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzia9999]

Napisane przez masuriangirl

Madzia999 po dwóch pobytach w szpitalu nikt nam nic konkretnego nie powiedział... 26.09 jade do neonatologa na kontrole po pobycie w szpitalu to poproszę o konsultacje z nefrologiem. Jak się nie uda to prywatnie się wybiorę. Nie chodzi mi o to, żeby pediatra wyleczyl nerki,ale żeby wskazał nam kierunek prawidlowego postepowania w tym przypadku. Tj do kogo z tym uderzyć itp


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Koniecznie poproś o skierowanie na konsultacje!-niech pokieruje czy urolog czy nefrolog. Mnie się wydaje że szybciej nefrolog bo on zajmuje sie budową i funkcja układu moczowego.

Napisane przez ania230

To u mnie wygląda to tak ze jak juz wstaniemy to idziemy do salonu a tam tz spi. Klade Maje na macie i juz tz się budzi i bawi się.
U taty jakoś będziemy musieli to rozwiązać inaczej bo będzie jedno łóżko

Sent from my GT-I9105P using Wizaz Forum mobile app

Nie brakuje Ci Aniu spania z TZ,możliwości przytulania się przed spaniem czy po prostu pogadania?

Hania po mleczku zasnela. Obudzi się i ruszamy na spacer.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania230]

Napisane przez Madzia9999

Nie brakuje Ci Aniu spania z TZ,możliwości przytulania się przed spaniem czy po prostu pogadania?

Hania po mleczku zasnela. Obudzi się i ruszamy na spacer.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przytulamy się w salonie
Zabrzmi to strasznie ale Nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez Asiek121

Nie ma któraś z was meża/brata informatyka, albo kogoś kto ogarnia dobrze kompa itd?

Moj tz zna się. O co zapytać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Na obiad leniwe na podwieczorek fasolka szparagowa
Musze zjeść zapasy żeby mieć pusta lodówkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[australia87]

Ale mi się spać chce No i niby obiad już zjadłam, a znowu głodna jestem

Napisane przez Madzia9999

Nie brakuje Ci Aniu spania z TZ,możliwości przytulania się przed spaniem czy po prostu pogadania?

To samo sobie pomyślałam. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji u nas